Władysław Prystupa działacz Armii Krajowej, nauczyciel, dyrektor Szkoły Muzycznej w Zielonej Górze, uczestnik bitew pod Trawnikami, Borowicą, członek Armii Ludowej 1
Władysław Prystupa urodził się 11 września 1916 roku w Peuzie w Rosji. Jego ojciec Piotr był strażakiem, a matka Julia (z Wnuków) pielęgniarką. Fotografia z przysięgi wojskowej w koszarach 7pułku piechoty Legionów z adnotacją Pana Prystupy: Tu ślubowałem Wiernośd Ojczyźnie W 1920 w czasie wielkich powrotów do Polski paostwo Prystupowie również wrócili do ojczyzny. Pan Władysław w wieku 18-stu lat rozpoczął naukę w seminarium nauczycielskim w Chełmie. W 1936 roku wstąpił do wojska. Służył w 7 pułku piechoty Legionów, którego dowódcą był pułkownik Władysław Muzyka. W momencie wybuchu wojny w 1939 roku wraz z całym pułkiem wyruszył na front. Pierwszą swoją bitwę stoczył 8 września pod Iłżą. Była to jedna z najcięższych potyczek w historii 7pp Legionów. Ponieśli tam duże straty. Pułkownik Muzyka został ranny i dostał się do niewoli niemieckiej. Po przegrupowaniu pułku, pod dowództwem majora Grabioskiego, Władysław Prystupa wziął udział w bitwie pod Tomaszowem Lubelskim (22-27 września 1939r.). 24 września, został ranny w nogę i wraz z wieloma kolegami dostał się do niewoli. Niemcy przewieźli wszystkich rannych z pola bitwy do szpitala w Tomaszowie Lubelskim. Jak sam wspomina przez wiele dni nikt się nim nie zajmował, brakowało lekarstw i fachowej 2
opieki lekarskiej. Funkcje pielęgniarek przejęły uczennice tamtejszego liceum. Wraz z zakooczeniem działao wojennych rozpoczął się okres poszukiwao rodzin. Do szpitala i liceum przybywali harcerze z wiadomościami od bliskich. Pan Prystupa wielokrotnie podawał listy dla rodziny z informacją, że żyje i prosił w nich o odebranie go ze szpitala. Nie czekał długo, gdy przybył po niego ojciec i odwiózł do szpitala w lesie Borek. W lutym 1940 roku został wypisany ze szpitala i wstąpił do Armii Krajowej. Zaprzysiężony został w Chełmie w październiku 1941 roku. Odtąd posługiwał się pseudonimem Jelonek. Przydzielono go do oddziału wywiadowczego na kolei. Z narażeniem życia przerzucał broo dla partyzanckich oddziałów polskich. Podczas jednej z akcji zostali wydani a kilku działaczy dostało się do niewoli. Panu Władysławowi udało się uciec i schronid w Borowicy u zaufanego przyjaciela Ludwika Rokity. Od tamtejszych władz dostał pozwolenie na wstąpienia do partyzantów borowickich. Razem prowadzili akcje dywersyjne podkładając miny wojskowe i atakując jednostki niemieckie przy pomocy paru cywilów, którzy donosili o pozycji wroga. Brali m.in. udział w ataku na Trawniki. W jednostce w Trawnikach stacjonowali Niemcy i Ukraiocy. Partyzanci rozbroili żołnierzy i zabrali dowódcy konia. Innym razem w 1943 roku w Pawłowie Rosjanie zabrali wszystkich mężczyzn prawdopodobnie do obozów pracy. Tydzieo później zaplanowana była rosyjska łapanka, ale ktoś ostrzegł partyzantów. Gdy Rosjanie zjawili się w Borowicy spalili wszystkie domy. Kiedy 3
napastnicy dochodzili do linii Bugu AK zebrało siły i zaatakowało armię radziecką. Zabrali najeźdźcom żywnośd i broo i pojechali do Liszna. Po jakimś czasie oddział przeniósł się do Chełma. W czasie pobytu w Chełmie zostali osaczeni przez Niemców i rozbrojeni. Gestapowcy ostrzegli ich przed drugim oddziałem który miał zrobid porządek. W tym czasie Władysław Prystupa odbył kurs podchorążych w oddziale Charta. We wrześniu 1943 roku zagrożony aresztowaniem przeniesiony został do oddziału leśnego Charta gdzie pełnił funkcję dowódcy plutonu. Odtąd brał aktywny udział w akcji Burza na terenie województwa lubelskiego. W sierpniu 1944 roku otrzymał rozkaz by pomóc walczącej Warszawie. Niestety, nie udało się mu dotrzed do Warszawy. Razem z innymi żołnierzami AK z lubelskiego zaczął przedzierad się do Zamościa. Również nie dotarł. Za trasą Rejowiec-Krasnystaw przyszły rozkazy rozwiązania oddziału. Wtedy wrócił do Chełma. Po powrocie zaciągnął się do Armii Ludowej. Z przydzielonym mu pułkiem wyjechał do Olsztyna. Lecz w 1946 roku nastąpiła likwidacja większości pułków w Polsce. Byłych żołnierzy zatrudniano w sektorze przemysłowym. W lutym 1946 roku Władysław Prystupa wrócił do Chełma. Kilka dni po powrocie przeprowadzono w jego domu rewizję, ale nie był tym zaskoczony ponieważ ostrzegła go sąsiadka. Przy wyjściu natknął się na trzech UB-ków, ale w mundurze nie zwrócił ich uwagi. Po kilku dniach W. Prystupa spotkał się z przyjacielem, który obiecał mu bezpieczny powrót do domu. Niestety, w mieszkaniu Artymki zastał tylko obcego mężczyznę, któremu jak się później okazało Ubowcy kazali pilnowad mieszkania. Żona Artymki poinformowała go, że w ich domu też była rewizja i jej męża aresztowano. Wyszło na jaw, że ktoś, kto znał partyzantów wskazywał Ubowcom ich domy. W tej sytuacji wyjechał do Gdaoska, gdzie zaczął studiowad. Wybrał Wyższe Studia Muzyczne, wydział pedagogiczny do czego zainspirował go również muzykalny kolega z partyzantki Ludwik Rokita. Bardzo zależało mu na czasie, aby wrócid do domu, dlatego cztery lata nauki zaliczył w ciągu trzech lat. W 1953 r. ukooczył studia i zaczął pracowad z dziedmi. W Gdaosku prowadził chór licealny i stworzył pierwszą orkiestrę szkolną. Liczne występny z chórem w radiu i występy publiczne sprawiły, że szybko stał się rozpoznawalny. Młodzież bardzo go ceniła i szanowała. Kilka lat spędził w m.in. w Zielonej Górze, gdzie prowadził wiele chórów i był wizytatorem w szkołach. 4
Jego największym osiągnięciem było prowadzenie chóru składającego się ze 120 osób, 30 instrumentów i grupy baletowej. W takim składzie wygrali kilka znaczących konkursów. Ulubionym chórem Władysława Prystupy był chór mężczyzn w Zielonej Górze, do którego należeli ludzie nie wykształceni muzycznie, zajmujący się różnymi zawodami. Mówił, że mieli oni śpiew w sercu. Władysław Prystupa nadal należy do AK i jest aktywnym członkiem Związku Inwalidów Wojennych. Za swoją postawę w czasie wojny wielokrotnie był odznaczany m.in.: dwukrotnie Medalem Wojska (1948r. Londyn), Krzyżem Kawalerskim (1989r.), Krzyżem Oficerskim (1982r.), Krzyżem A.K. (1981r. Londyn), Złotym Krzyżem Zasługi (1975.), Srebrnym Krzyżem Zasługi (1971), Medalem Wolności i Zwycięstwa (1971r.). Wielokrotnie otrzymał także odznaczenia honorowe od najwyższych władz paostwowych. Na szczególną uwagę zasługuje dwukrotne udekorowanie Władysława Prystupy odznaczeniem Przyjaciel Dziecka za pracę z dziedmi i młodzieżą. Władysław Prystupa 5