/MOMENT TO JEDYNE CO MAMY ZAPIS I FOTO: MARCIN PINIAK

Podobne dokumenty
Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

WYZWANIE POZNAJ SIEBIE NA NOWO KROK 2

FILM - BANK (A2 / B1)

Kto chce niech wierzy

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

Copyright 2015 Monika Górska

M Ą D R O Ś Ć N O C Y

Fragment nadchodzącej książki: Zdrowie na Zawsze: czyli, czego nie powie Ci doktor Zbigniew Bryła

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Demokracja co to znaczy?

Spis treści. Od Petki Serca

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Wyniki ankiety przeprowadzonej w klasie ID 6 października 2017 roku. Ankieta była anonimowa, zdiagnozowano 29 uczniów.

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 7. Zostawanie na miejscu

Copyright 2015 Monika Górska

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie?

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Oto kilka rad ode mnie:

Konspekt szkółki niedzielnej

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Pokój na świecie. Pokój na świecie musi być pokojem dla wszystkich istot

Raport Specjalny: 3 Największe Mity. Skutecznej Komunikacji w Języku Obcym

Biblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama

Zasady Byłoby bardzo pomocne, gdyby kwestionariusz został wypełniony przed 3 czerwca 2011 roku.

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Pewien młody człowiek popadł w wielki kłopot. Pożyczył 10 tyś. dolarów i przegrał je na wyścigach konnych.

POEZJA Piotr Matywiecki

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

7 Złotych Zasad Uczestnictwa

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

To już umiesz! Lekcja Proszę rozwiązać krzyżówkę. 2. Proszę odnaleźć 8 słów.

bez względu na to jak się ubierasz, jakiej słuchasz muzyki, gdzie mieszkasz i z kim się przyjaźnisz,

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

PIOSENKA LITERACKA Nick Drake

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Stres - Co to jest, i z sk d wiem, e go czuj?

Gdy dziecko staje się nastolatkiem...

Transkrypcja wideo: Czym są środki trwałe i jak je rozliczać? Q&A

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Dorota Sosulska pedagog szkolny

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

ĆWICZENIA ŻYWIOŁ ZIEMI ŻYWIOŁ ZIEMI. Cz. III

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Copyright 2017 Monika Górska

Dla klas 4-7 przed warsztatami

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Spersonalizowany Plan Biznesowy

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Jak tworzyć mapy myśli

Noworoczne postanowienie rozwijanie samoświadomości

WYCISZAMY PLANETĘ CO ROBI CZŁOWIEK STROSKANY, KIEDY NIE MOŻE WYTRZYMAĆ? TRZYMA KARABIN!

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

Semantic primitivesi ich konfiguracje w różnych językach

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Transkrypt:

/MOMENT TO JEDYNE CO MAMY ZAPIS I FOTO: MARCIN PINIAK Mam pytanie dotyczące sprawy wyborów w życiu. Czy człowiek rzeczywiście ma stu procentową władzę nad swoim życiem i wyborami, czy też płynie z nurtem rzeki? Wu Bong: Powiedz mi, kiedy się rodziłaś to była twoja decyzja? Czy

to, kiedy umrzesz to też będzie twoja decyzja? A więc skąd ten pomysł, że pomiędzy narodzinami i śmiercią masz jakąkolwiek decyzję. No dobrze, ale wstaję z łóżka to ja decyduję czy założyć różowe pantofle czy niebieskie. Wu Bong: Tak, to ty myślisz - ja decyduję. Ale co to jest to ja? Wielu ludzi podejmuje różne decyzje i myślą - Ok, to ja zdecydowałem, ale to jest już w programie. Ludzie myślą, że mają wybór, ale tak naprawdę mają tylko jeden wybór w swoim życiu. Ponieważ wszystko w naszym życiu idzie przez naturalny proces. To się nazywa przyczyna i skutek. Ale jest jeden wybór, który ludzie mają. W tym momencie albo możesz się obudzić, albo możesz dalej być w takim samym śnie, w jakim większość ludzi istnieje. To znaczy ludziom się wydaje, że żyją, ale tak naprawdę śpią. To jest sen. Jaki sen? Albo w przeszłości, albo w przyszłości, albo też coś w tak zwanej teraźniejszości, ale nie związane z tym, co się dzieje w tym momencie. Na przykład jesteś studentką, uczysz się i podczas uczenia myślisz - O ten chłopak mi się podoba! Jak go spotkać? To jest sen. Ale masz wybór. Tym wyborem jest właśnie - obudzić się! Jeżeli się uczysz, ucz się na sto procent. Jeżeli myślisz o chłopaku, myśl o nim na również na sto procent. To jest prawdziwe życie. Dlatego budda znaczy przebudzony. To człowiek, który się przebudził. Teraz widzi jasno, słyszy i czuje jasno. Jeżeli stracisz ten moment swojego życia nigdy już go nie odzyskasz. I obojętne czy to jest dobry czy zły moment, ale to jest jedyne, co mamy w tym życiu. Warto go nie stracić. Ale co jeżeli chodzi o planowanie przyszłości? To, co ja mówię nie jest sprzeczne z planowaniem. Tak samo w momencie, w którym robisz jakieś plany, rób je na sto procent. Później wykonaj to, co postanowiłeś, idź prosto. Ale jeżeli w trakcie wykonywania naszych postanowień nasz umysł fruwa po całym świecie i nie tylko w przestrzenia, ale także i w czasie, to jest tylko marnowanie czasu. I marnowanie tej przestrzeni. To nie jest wykonywanie swoich obowiązków i planów. Należy, zatem poświęcać całą energię na to, co chce się zrobić. To znaczy, jeżeli coś się robi trzeba robić to na sto procent. Chodzi o skupienie? Można nazwać to jak się chce. To nie jest ważne jak to nazwiesz. Tylko często przez skupienie ludzie rozumieją o jakimś rodzaju koncentracji. To nie chodzi o koncentrację. Według Zen ego jest złudzeniem, to takim ideałem życia tu i teraz, bycia w tej chwili wydają się zwierzęta, czym się, zatem różnimy jakościowo od zwierząt? Oprócz tego, że jesteśmy troszkę bardziej inteligentni? Mój nauczyciel zawsze mówił: człowiek to najgorsze zwierze na świecie. Więc różnimy się od zwierząt. Tuż przed przyjazdem do

Polski widziałem w telewizji wywiad z Kurtem Vonnegutem i była tam mowa o tej klęsce, która się zdarzyła ostatnio w Nowym Orleanie i on powiedział dokładnie to samo, co mówił mój nauczyciel, że człowiek jest najgorszym zwierzęciem. Ponieważ człowiek ma tą inteligencję, ale używa jej, do czego? Żeby żyć. Ok. Powiedzmy, że dobrze jesz, więc dłużej żyjesz, ktoś inny żyje krócej, bo gorzej je, a jeszcze ktoś inny w ogóle nie je wiec ma krótsze życie, ale w końcu każda z tych osób umiera. Więc podsumowaniem tego wszystkiego jest śmierć. Więc może lepiej w ogóle nie jeść? Wtedy będziesz tam szybciej. Tak czy inaczej umrzesz, więc, po co jesz codziennie. Chcesz żyć? Ale, po co? Tak jesteśmy zbudowani, tak samo jak zwierzęta. Ale nie jesteśmy zwierzętami. Wydaje się nam, że mamy wybór. Ale doświadczamy rozwoju, ewolucji, tak samo jak cały świat ewoluuje, zmienia się na lepsze na gorsze, tak samo my mamy nadzieję, że będzie lepiej w naszym życiu. Dobrze, będzie lepiej, gorzej, będzie jeszcze lepiej, a więc, po co żyć? Tak czy inaczej umrzesz, bez względu na to czy będzie lepiej czy gorzej. Świadomość nigdy nie umiera, ciało może być przemijające, ale ludzie mają jeszcze nadzieję na to, że ich świadomość przetrwa

śmierć. Jeżeli tak jest to twoja świadomość przetrwa bez względu czy żyjesz krótko czy długo. A więc, po co żyć? Dla języka i dla żołądka? Dla przyjemności? Więc mamy przyjemność a potem umieramy. Żyjemy też dla przedłużenia gatunku. Po to żyjemy, dla gatunku? To jest dokładnie tak jak zwierzęta. Ale chyba czymś się jednak różnimy. Dużo ciekawych rzeczy możemy doświadczyć. Możemy a potem umieramy. A co sądzisz o wegetarianizmie? Mamy grupę w Słowacji w Koszycach. Poszliśmy do restauracji wegetariańskiej razem i w czasie jedzenia była mowa o wegetarianizmie. W tym czasie wiele osób z tej grupy było związanych z organizacją ochrony zwierząt. Pasjonowali się tym. Wegetarianizm był dla nich czymś ważnym i tak nie chcący zapytali mnie, co ja myślę o wegetarianizmie. Powiedziałem Bardzo dobrze, ale ja nie jestem wegetarianinem. Wszyscy byli zaszokowani. Pytali to, co ty zabijasz inne istoty? Więc ja powiedziałem tak, być może się przyczyniam do śmierci innych istot, ale wy robicie to także, nie jesteście inni. Pytali jak to możliwe, przecież jesteśmy wegetarianami, mięsa nie jemy. Powiedziałem tak mięsa nie jecie, ale jecie ryż, kiedy ryż jest zbierany giną miliony insektów. Więc w taki sam sposób przyczyniacie się do śmierci innych istot. Faktem jest, co mój nauczyciel Dharmy tutaj powiedział; po to by utrzymać to życie w pewnym sensie przenosimy śmierć innym istotom. A więc, jeżeli nasze życie ma mieć sens dobrze, aby w naszym życiu był jakiś kierunek. Kiedy mówimy o kierunku, tak naprawdę pytamy o to w jaki sposób można pomóc temu światu. Mamy życie, a to, to nie tylko jedzenie. Słońce daje nam życie, woda daje nam życie i naturalnie ziemia. Z tego wszystkiego powstaje nasze jedzenie. Wszystko to za darmo. Ale jeżeli bierzemy tylko coś za darmo, to stajemy się złodziejami. A złodziej w przyszłości idzie do więzienia. Trzeba za to wszystko zapłacić w jakiś sposób. Jak można zapłacić słońcu, wodzie i ziemi? Trzeba coś robić w tym świecie. Na około jest dużo cierpienia, wystarczy otworzyć gazetę rano i zobaczyć, co się dzieje. A więc może rzeczywiście jest jakiś powód by jeść codziennie. Jak się przebudzić? Co robisz teraz? Oddycham, siedzę, myślę. Więc, rozmawiamy jak się przebudzić, ok? Mam dla was historię opowiadającą o przebudzeniu się. To było dawno temu, gdzieś tam daleko. Dawno temu w Chinach był pewien młody człowiek, który miał to samo pytanie, co ty. Czuł, że coś jest nie tak w jego życiu i postanowił się przebudzić.

Słyszał, że gdzieś tam jest jakiś wielki nauczyciel, więc postanowił się poświęcić praktyce z tym człowiekiem. Znaleźć odpowiedź na swoje najbardziej fundamentalne pytania. Sprzedał swój dom i wszystko, co miał i ruszył. W tym czasie nie było metra nie było samolotów, zabrało mu to wiele czasu zanim dotarł do klasztoru, w którym mieszkał ten mistrz. Na spotkaniu z nim powiedział mu, że chce się przebudzić i praktykować jego nauki, nauczyciel zgodził się jednak zapytał go; jak mi zapłacisz? I ten człowiek wtedy pomyślał; co to ma znaczyć jak mam zapłacić za coś takiego, za jego nauczanie. Ale pomyślał chwilę i powiedział; ok, tutaj w tym plecaku mam cały swój majątek, wszystkie pieniądze, więcej nie mam, a więc cały swój majątek oddaje tobie. Wtedy mistrz bardzo zły zdzielił go kijem i powiedział, że jego śmierdzące pieniądze do niczego nie są mu potrzebne. Na koniec rzekł: Moja Dharma jest dużo droższa niż to, wynoś się stąd. Młody człowiek odszedł i znalazł niedaleko klasztoru jaskinię, w

której się zadomowił i wciąż powtarzał sobie pytanie: gdzie był mój błąd, co takiego zrobiłem, co to znaczy, że Dharma mistrza jest więcej warta niż moje pieniądze, przecież chciałem mu oddać wszystko, co mam, przecież niczego więcej nie mam. Aż pewnego dnia coś mu się rozjaśniło i wrócił z powrotem do klasztoru i poprosił o rozmowę z mistrzem i przepraszając go za ostanie spotkanie powiedział: teraz już rozumiem, jestem gotów stać się twoim uczniem. Mistrz spojrzał i zadał znów to pytanie: jeżeli mówisz, że już rozumiesz, więc jak droga jest moja Dharma? Młody człowiek odparł: Najważniejszy w nas jest nasz umysł, zatem ofiarowuję ci swój umysł, będę twoim służącym i zrobię cokolwiek zażądasz. Pozwól mi zostać z tobą i praktykować. Wtedy mistrz wściekł się jeszcze bardziej niż ostatnio i zdzielił go kijem wrzeszcząc: twój umysł jest jak wiadro śmierdzących śmieci. Znikaj mi z oczu!. Młody człowiek siedząc w swej jaskini z jeszcze większą determinacją pytał siebie, co to znaczy ta Dharma mistrza, aż pewnego dnia słysząc dzwony z świątyni i jego umysł się otworzył. Pomyślał: Już wiem, co to jest Budda, wszystko jest Buddą. Zrozumiał coś i znów podążył do klasztoru. Siedząc naprzeciw nauczyciela na jego pytanie o to, co takiego zrozumiał wykrzyknął: Ha! I po raz kolejny otrzymał w odpowiedzi razy od mistrza. Powrócił do jaskini i dalej medytował. Pewnego dnia patrząc na ścianę zaczął widzieć to co jest na zewnątrz jego jaskini. Widział nawet co się dzieje wewnątrz jaskini. Wykrzyknął: Dharma to znaczy swoboda, wolność, wszystko jest możliwe. I na spotkaniu z mistrzem powiedział, że Dharma to wolność, że w tej chwili widzi przez ściany. W odpowiedzi dostał prosto w głowę od mistrza jego pałką. Natychmiast ściana stała się na powrót ścianą. Wrócił do siebie zupełnie już zdruzgotany. Po jakimś czasie znów powrócił do mistrza i powiedział: Teraz naprawdę zrozumiałem twoją Dharmę. Na pytanie mistrza czym zatem jest jego Dharma, odpowiedział: Niebo jest niebieskie, trawa jest zielona. Znów dostał baty, a mistrz jeszcze bardziej się zdenerwował. Pobił młodego człowieka i kazał mu się wynosić. Tuż przed wyjściem młody człowiek odwrócił się i krzyknął w stronę mistrza: Mistrzu! Mistrz spojrzał na niego i zapytał: Słucham? W odpowiedzi młodzieniec krzyknął: Weź tą swoją Dharmę i włóż ją sobie do dupy! Dopiero wtedy mistrz powiedział: Ok, możesz zostać. To jest opowieść o przebudzeniu, teraz już rozumiesz co trzeba zrobić. Nie ma niczego takiego jak przebudzenie! Absolutnie. O tym mówimy. Ta historia jest bardzo jasna. Ostatnie słowa młodzieńca do mistrza czyli niebo jest niebieskie, trawa jest zielona to jest bardzo ważny punkt. Znaczy to, że jeżeli ktoś ma jasny umysł wtedy to co widzimy i słyszymy wszystko to jest Buddą i Prawdą. To się nazywa przebudzeniem. Bardzo proste. Czy w ogóle można opisać kim jestem, kiedy to już znaczy, że jest ktoś oddzielony, że powstaje jakiś podział. Kiedy zapytam siebie kim jestem, wtedy automatycznie staję się oddzielony od Buddy,

powstaje dualizm. Jak to się ma do tego, że wszystko jest Buddą? Co to jest to, co tak myśli? Co to jest, co tak myśli może jest to tym, co przeszkadza? Co to jest to, co mówi, to co przeszkadza? To się wyraża. Co to jest to, co mówi, to się wyraża? Co to jest? Jest. Co to jest to, co mówi jest? Nie wiem. A to - to jest prawda. To jest praktyka Zen, ten punkt. To nie wiem jest bardzo istotne. W związku z tym nie wiem mam jeszcze jedną historię. Tylko tym razem wydarzyła się ona w USA nie tak dawno. Przeczytałem o niej w gazecie a rzecz dotyczyła wyścigu psów na Florydzie. Był tam pies, który się nazywał Jasna Marysia. O tym pisało wiele gazet w Stanach. Psy podczas wyścigu gonią sztucznego zająca, który jest umocowany do takiego mechanicznego ramienia, który porusza się po torze. Szybkość tego ramienia uzależniona jest od tego jak szybko psy potrafią biegnąć i nie może ono być zbyt daleko od psów. Taki wyścig to głównie hazard. Ludzie stawiają pieniądze na psy i jak pies wygrywa dostają pieniądze. To się nazywa zabawa. Więc był strzał z pistoletu, klatki się otworzyły i rozpoczął się wyścig. Nagle jeden pies wspomniana Jasna Marysia staje. Patrzy się na resztę psów, które już są przed nią, spogląda na zająca i wskakuje na tor przecina go w poprzek, skacze przez kolejny tor i łapie zająca. Więc trzeba było zatrzymać wyścig, zwrócić ludziom pieniądze. Historia jest piękna, gdyż ten pies Jasna Marysia bardzo dużo nas uczy o życiu. Te psy tylko goniły za zającem, a ludzie w życiu mają wiele takich zajęcy za którymi gonią nie tylko jednego. Bardzo popularny zając pieniędzy, zając miłości, władzy czy zając kariery. Kiedy gonimy tylko za tymi zającami, wtedy przed nami są tylko zające. Nie widzimy jasno sytuacji. Żeby widzieć jasno sytuację trzeba się zatrzymać. Tak jak Jasna Marysia. Wtedy pojawia się szerokie widzenie. Niekonwencjonalnie ten pies wygrał w pewnym sensie wyścig. To jest przykład dla nas. A więc, jak się zatrzymać i osiągnąć to szerokie spojrzenie na życie. To jest właśnie to nie wiem. W tym świecie mamy dwa rodzaje umysłów: umysł eksperta, który uważa, że wszystko już rozumie, ale ten umysł ma pewien problem. To zrozumienie eksperta to jest tak jak pewien horyzont, dalej ekspert nie widzi. Umysł nie wiem jest bardzo ciekawy, bo umysł taki nic nie rozumie, nie ma żadnego pomysłu, to jest bardzo głupi umysł. Ale bardzo głupi to jest bardzo dobry, gdyż nie ma horyzontu, co znaczy nie ma żadnej granicy. Wtedy bardzo szerokie spojrzenie jest możliwe. W naszym świecie taki umysł jest bardzo praktyczny, potrzebny i przydatny. Dla wszystkich nie tylko dla buddystów.

Mistrz Zen Wu Bong (Jakub Perl) Mistrz Zen Wu Bong jest głównym nauczycielem Szkoły Zen Kwan Um w Europie. Zanim spotkał Mistrza Zen Seung Sahna praktykował z Rosim Suzuki oraz przez rok z Tarthang Tulku. Został uczniem Dae Soen Sa Nima w 1972 roku. Jest Amerykaninem polskiego pochodzenia i mówi płynnie po polsku. W 1978 roku pomagał Dae Soen Sa Nim owi Seung Sahnowi w zakładaniu pierwszego Ośrodka Zen w Polsce. W 1984 roku otrzymał inka (pozwolenie nauczania) od Mistrza Zen Seung Sahna i rozpoczął nauczanie w USA i Europie. PARADYZINE.WORDPRESS.COM