FOREX - DESK: Rynek zagraniczny (10-08-2006r.) Wczorajszy dzień na rynku walutowym stał pod znakiem reakcji na informacje, jakie pojawiły się ze strony FED. Stopa rezerwy federalnej pozostała na niezmienionym poziomie, ale FED nie wyklucza możliwości dalszych podwyżek ceny pieniądza, jeśli zajdą takowe potrzeby. Pozostawienie sobie takiego pola manewru najpierw doprowadziło do umocnienia dolara w godzinach nocnych, bowiem inwestorzy liczyli na nieco bardziej wyraźny komunikat, sugerujący definitywne zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych. Silna fala aprecjacji dolara była w pewnej mierze wspomagana również realizującymi się zleceniami stop loss, a to zwykle nie sprzyja trwałości ruchu. Od rana dolar zaczął ponownie tanieć i w ciągu dnia praktycznie odrobił cały, wcześniejszy dorobek z godzin nocnych. W przypadku eurodolara udało się tym samym powrócić do okolic 1,29. Wczoraj w zasadzie rynek żył przede wszystkim spekulacjami na temat FED i ewentualnych, dalszych posunięć. Jak się jednak ostatecznie okazało, osłabienie dolara może wskazywać, że szanse na dalsze ruchy władz monetarnych w kierunku zacieśniania polityki pieniężnej oceniane są przez rynek na niewielkie. Wczorajsze publikacje makroekonomiczne nie miały dla notowań większego znaczenia zarówno w przypadku rynku amerykańskiego, jak i krajowego. Rynek żył przede wszystkim atmosferą, jaka została po komunikacie po posiedzeniu FOMC. Jeśli chodzi dzisiejszy dzień, to jest już szansa, że dostaniemy nowe impulsy, które będą musiały zostać uwzględnione w cenach. Na 14.30 mamy zaplanowane dane na temat bilansu zagranicznego za czerwiec w USA. Szacuje się, że deficyt wyniesie 64,5mld USD. O tej samej godzinie poznamy także tradycyjnie cotygodniowe dane z rynku pracy, czyli ilość nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Prognozy mówią o 315k nowych wniosków. Bardzo ważna może się natomiast okazać godzina 20.00, gdy poznamy dane na temat deficytu budżetowego za lipiec. Ten z kolei szacuje się na poziomie 35mld USD. Te dane mają szansę najmocniej wpłynąć na poziom cen. EUR/USD Z punktu widzenia analizy technicznej niewiele się zmieniło. Strona popytowa nadal utrzymuje przewagę, czego najlepszym dowodem było zatrzymanie korekty na poziomie około 3-tygodniowej linii trendu wzrostowego i doprowadzenie do silnego odbicia się z jej poziomów. Jeśli udałoby się kupującym doprowadzić do wyraźnego przełamania okolic 1,29, wówczas czekałaby nas kolejna fala deprecjacji amerykańskiej waluty. Wsparć w aktualnej www.forex-desk.net info@forex-desk.net 1
sytuacji doszukiwałbym się na wspomnianej, wybronionej linii trendu, która jest zlokalizowana przy cenie 1,2790. USD/JPY Osłabienie dolara widoczne było także na parze dolarjena. Tutaj wahania również można uznać za techniczne. Nie udało się bowiem przełamać oporu zlokalizowanego w rejonie 115,83 i rynek z tych okolic zawrócił. Warto również zauważyć, że na przestrzeni około 1,5 tygodnia mamy do czynienia z rozszerzającą się konsolidacją. Obecnie jej dolne ograniczenie znajduje się przy cenie 114,00. Można zakładać, że nieco bardziej wyraźne wybicie poza zakres 114,00-115,85 przełoży się na wyznaczenie dalszego kierunku zmian cen na tej parze. EUR/JPY Bardzo ładnie spisywał się wczoraj eurojen. Trwająca konsolidacja tuż przy lipcowych maksimach przy cenie 148,00 zrobiła swoje i opór w końcu został przełamany. Dzięki temu udało się kupującym ponownie poprawić dotychczasowe maksima trendu wzrostowego. Obecnie więc sytuacja dla posiadaczy długich pozycji w zasadzie się nie zmienia, bowiem jak na razie nie pojawiły się żadne sygnały sugerujące wyczerpywanie trendu - wręcz przeciwnie. Obecnie najbliższego wsparcia doszukiwałbym się przy cenie 148,00, natomiast nieco niżej popyt winien być również aktywny w rejonie 147,40. GBP/USD Bardzo ciekawie dzień przebiegał na parze funta względem dolara amerykańskiego. Tutaj spadkowa korekta zdołała się zatrzymać w rejonie wsparcia przy cenie 1,90 i poziom ten doprowadził do wyznaczenia wzrostowego odbicia. Oporem pozostaje obecnie 1,91, ale ważniejsze w aktualnej sytuacji (silny trend wzrostowy) są wsparcia, bowiem to przełamanie pierwszego z nich będzie już ostrzeżeniem o możliwości wyczerpywania się presji ze strony kupujących. Najbliższym poziomem o charakterze popytowym jest obecnie strefa 1,8970-1,90. Jej przekroczenie winno doprowadzić do przyspieszenia realizacji zysków z długich pozycji. USD/CHF Nieźle radzą sobie również posiadacze krótkich pozycji w dolarze na parze względem szwajcarskiej waluty. Wzrostowe odbicie zatrzymało się na około tygodniowej linii spadkowej, po czym sprzedający dolara ponownie skierowali kurs w stronę kluczowego www.forex-desk.net info@forex-desk.net 2
wsparcia przy cenie 1,22. Jego przełamanie byłoby kolejnym potwierdzeniem przewagi podaży w krótkim terminie i powinniśmy być świadkami wyznaczenia następnej fali deprecjacji dolara. O pierwszych symptomach odradzania się popytu można będzie na tej parze mówić w przypadku wyjścia powyżej zakresu 1,2315/30. Póki co, posiadacze krótkich pozycji na wszystkich parach dolarowych utrzymują wypracowaną wcześniej przewagę. Tomasz Gessner FOREX - DESK tomasz.gessner@forex-desk.net www.forex-desk.net info@forex-desk.net 3
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 4
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 5
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 6
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 7
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 8