ODKRYWAMY NIEZNANĄ HISTORIĘ KASYNA OFICERSKIEGO W BORNEM SULINOWIE Damian Jakubowski
Dom Oficera zlokalizowany nad jeziorem Pile w Bornem Sulinowie mieście widmo. Zajmowanym i opuszczanym przez Niemców i Rosjan. Pierwsze zapiski dotyczące miasta sięgają końca XVI wieku, wtedy istniała tutaj niewielka wioska, która nosiła nazwę Linde - Lipa. Nawiązaniem do przeszłości jest herb Bornego drzewo lipy na Ŝółtym tle. Była to biedna wioska ze względu na złą jakość gleby, która nie nadawała się pod uprawę. Jeden Z niemieckich kronikarzy o obecnym Bornem napisał: Wieś leŝała początkowo 400 kroków w stosunku do obecnego połoŝenia. Składała się z chłopów małorolnych, w 1590 roku z 12. KaŜdemu przydzielono 12 mórg roli. Przez wiele wieków w ówczesnym Linde nie działo się nic, aŝ do lat 30 tych XX wieku, kiedy to rząd III Rzeszy zbudował na terenie wsi militarne miasteczko Gross Born i stworzenie wielkiego poligonu wojskowego. Spowodowało wysiedlenie ludności cywilnej i rozbudowanie bazy wojskowej poligonu, koszar oraz Szkoły Artylerii Wermachtu. W dniu 18 sierpnia 1938 roku Adolf Hitler w towarzystwie najwyŝszych władz wojskowych dokonał oficjalnego otwarcia i Borne Sulinowo zniknęło z map stało się miastem widmem. Podczas tworzenia miasta widmo w latach 1934 1936 zbudowano reprezentacyjny budynek garnizonu Gross Born (obecny Dom Oficera), w którym mieściły się sale
wykładowe. Szkoleni byli tu oficerowi i podoficerowi jednostek pancernych gen. Guderiana. Ta ogromna budowla o powierzchni około 6 tys. m 2 nazywana była równieŝ Rundhaus- Okrąglak, o kształcie podkowy. W części budynku, od strony jeziora, zlokalizowane było kasyno wojskowe, w którym Ŝołnierze wypoczywali grając w karty, pijąc jedna z najlepszych kawa. Natomiast wszystkie uroczystości, koncerty, spektakle teatralne, bale i rauty odbywały się w ogromnej sali widowiskowej, największym pomieszczeniu budynku. W piwnicy usytuowana była piwiarnia, w której serwowano piwa z obszaru całych Niemiec. Kasyno znane było na całym ówczesnym Pomorzu ze znakomitej restauracji, którą prowadził Georg Tobech. Sam Adolf Hitler był gościem kasyna, który w dniach 19 i 20 sierpnia 1938 roku dowodził ćwiczeniami wojsk Wermachtu przed napaścią na Polskę. Często oficerowie spędzali wolny czas siedząc i spoŝywając posiłki na tarasie przyległym do budynku, z którego roztaczał się widok na jezioro Pile o powierzchni 1041 ha i długości ponad 9 km. Po opuszczeniu wojsk niemieckich w lutym 1945 roku do Bornego Sulinowa wkraczają oddziały Armii Czerwonej. Borne Sulinowo zajęły oddziały 6 Gwardyjskiej Witebsko-Nowogrodzkiej Dywizji Zmechanizowanej. Dywizja ta stacjonowała tu nieprzerwanie do 21 października 1992 roku. W czasach Radzieckich kasyno oficerskie zostało nazwane Domem Oficera Mieścił się tam wojskowy klub garnizonowy, kino, teatr, sala koncertowa oraz dyskoteka studio telewizyjne lokalnej radzieckiej telewizji oraz podobno dom publiczny. Często goszczono artystów z zaprzyjaźnionych krajów. Z okazji świąt państwowych (9 maja Dzień Zwycięstwa, Święto Rewolucji Październikowej i innych obywały się w tym obiekcie rocznicowe uroczystości i apele oraz miejsce spotkań głównodowodzących armii Układu Warszawskiego Stał się on kulturalnym centrum Bornego Sulinowa. W dniu 15 września 1993 roku, Borne Sulinowo otrzymało prawa miejskie dlatego, Ŝe dopiero w 1992 roku w cudowny sposób ukazało się w ogóle na mapach Polski. Jego nagłe objawienie się w spisie miejscowości i atlasach samochodowych nie było jednak efektem błyskawicznego zbudowania całego miasta z jego infrastrukturą, lecz wynikiem odtajnienia tego, co kilkadziesiąt lat juŝ stało i świetnie słuŝyło jego mieszkańcom. Specyficzność historii miasta bierze się w największym skrócie stąd, Ŝe jego mieszkańcy zawsze mieli na sobie jakieś mundury i bardziej tu stacjonowali niŝ mieszkali. Od momentu otwarcia Bornego, jako miasta cywilnego, ludzie zaczęli poznawać obiekty tam znajdujące się. Podobna sytuacja jest z Domem Oficera, o którym co jakiś czas słyszy się, Ŝe odkryto podziemne przejścia, znaleziono mundury, broń, szczątki Ŝołnierzy. Pomimo tego, Ŝe budynek jest własnością prywatną i niszczeje jest symbolem jeszcze nie
odkrytych skarbów III Rzeszy oraz wojsk radzieckich, a jego mury mogłyby opowiedzieć wiele niezwykłych historii z tamtych lat. Poszukiwacze skarbów i mocnych wraŝeń przez cały czas przeszukują w poszukiwaniu nowych przejść i tajemnic. ChociaŜ budynek jest w opłakanym stanie jest jednym z waŝniejszych obiektów historycznych mojej małej ojczyzny Bornego Sulinowa (miasto widma).