Spis treści 1. Wstęp. Opakowanie, zawartość... 2 2. Kieszeń - wygląd... 11 3. Montaż. Testy.... 30 4. Podsumowanie... 36 - Koniec spisu treści -
1. Wstęp. Opakowanie, zawartość Do redakcyjnego laboratorium Realitynet trafił kolejny produkt, który po wnikliwym przetestowaniu chcielibyśmy Wam zaprezentować. Tym razem ponownie powrócimy do tematu przenoszenia danych. Czasami potrzebujemy przetransportować do kolegi/dziewczyny/pracy itp. duże ilości danych. Poczciwe dyskietki już odeszły do lamusa, płyty CD przestają wystarczać. Płyty DVD i duże pendrive y też nie zawsze maja wystarczająca pojemność. Możemy oczywiście wymontować dysk twardy i przenieść go gdzie trzeba, jednak należy pamiętać, że jest to delikatne urządzenie i nie w smak mu ewentualne upadki i złe traktowanie Jest na to pewne rozwiązanie - obudowa na dysk twardy. Chroni dysk przed niekorzystnymi warunkami i uszkodzeniem. Jeden z nich mogłem przetestować (obudowa Fantec), nadszedł czas na kolejny - model Luxon firmy Vizo. Nie jest to pierwszy produkt tej firmy testowany przez nasz serwis. Do tej pory urządzenia Vizo uzyskiwały dobre oceny, jak jest w tym przypadku? Przekonajmy się. Opakowanie, zawartość Tradycyjnie zaczynamy od opakowania. Eleganckie, grafitowe pudełko z pięknymi pomarańczowymi wstawkami. Poza tym: specyfikacja urządzenia, zdjęcie obudowy z przodu oraz kilka wypukłych wstawek. Opakowanie prezentuje się wyśmienicie. Plus. Wewnątrz znajdziemy całe mnóstwo rzeczy. Oprócz samej obudowy w pudełku znajduje się ogrom dodatków, m.in. aluminiowa stopka, zasilacz sieciowy, całe mnóstwo przewodów: kilka zasilających, taśma IDE, przewody USB i SATA oraz 2
tylny śledź z przewodem SATA, śruby, zworka, sześciokątny wkrętak oraz śruby krzyżowe i sześciokątne (również dużo zapasowych). Płyta ze sterownikami dla starszych systemów oraz instrukcja obsługi. Niestety jedynie w języku angielskim. Całe mnóstwo śrub 3
Od lewej: taśma IDE, przewód zasilający dla dysku IDE oraz podwójny przewód dla dysków SATA 4
Śledź z przewodem SATA 5
Przewód SATA (ależ soczysta czerwień ) 6
Wkrętak sześciokątny oraz zworka 7
Zasilacz sieciowy z kompletem przewodów 8
Przewód USB 9
Sterowniki oraz instrukcja 10
2. Kieszeń - wygląd Obudowa już na pierwszy rzut oka zaskakuje swoja prostotą i elegancją. Całość jest niezwykle prosta i sterylna. Obudowa w pełnej krasie 11
Na bocznej ściance znajdziemy jedynie skromna grafikę, a w dolnej części delikatne przetłoczenia. Ścianki boczne i dolna wykonane są z aluminium w kolorze szarym (dostępne są również czarna i niebieska) i zostały wypolerowane, lecz nadal w pewnym stopniu są matowe. 12
Ładna grafika oraz opis wyjść Ścianki przednia, tylna oraz górna są srebrne. Znajdziemy na nich logo producenta, kontrolkę sygnalizującą pracę urządzenia oraz dysku, natomiast z tyłu - włącznik oraz wszystkie złącza: DC Jack (zasilająca), SATA-S oraz USB (do przesyłu danych). 13
14
15
Komplet wyjść 16
Wyjście zasilania oraz włącznik 17
Wyjścia USB oraz SATA Dioda sygnalizacyjna pracuje w dwóch kolorach. 18
Gdy urządzenie jest włączone świeci na niebiesko 19
Gdy dysk pracuje, dioda informuje nas o tym zmieniając kolor na różowy Części szara-zewnętrzna oraz srebrna-wewnętrzna są rozdzielne i skręcane czterema śrubami. Wyjęcie środkowej części jest niezbędne do instalacji dysku. Do skręcenia obu części używamy sześciokątnych śrub. Bardzo dobre rozwiązanie, sześciokątne śruby dużo lepiej wyglądają niż zwykłe krzyżaki. Tylko lepiej nie gubić śrubokręta 20
Wewnątrz szuflady dla dysku, pierwsze co rzuca się w oczy, to lustrzana podstawka, następnie mamy płytkę drukowaną ze wszystkimi złączami oraz wyjściami. Widzimy także diodę informującą o pracy urządzenia. Od razu zaciekawiły mnie 3 przewody prowadzące do diody. Ewidentnie wskazywały one na to, że dioda jest dwukolorowa. Na lustrzanej podstawce znajduje się także naklejka informująca o odpowiednim ustawieniu niezbędnej zworki. Jest to bardzo ważne, gdyż podczas montażu dysku SATA należy ustawić zworkę w pozycji J3, natomiast w przypadku dysku ATA - w pozycji J2. Bez tego urządzenie nie będzie poprawnie działać. 21
Część wewnętrzna 22
Odpowiednie ustawienie zworki 23
Złącze J3 gdzie umieszczamy zworkę 24
Uniwersalne złącze zasilania 25
Na pierwszym planie złącze IDE, na drugim - SATA 26
Dioda sygnalizująca Do kieszeni dołączona jest również aluminiowa stopka, dzięki której kieszeń na pewno się nie przewróci przy pionowym ustawieniu. Po wewnętrznej stronie wyposażono ją w gumowe podkładki zapobiegające zarysowaniu kieszeni, dzięki nim kieszeń ciasno przylega do stopki i nie kiwa się na boki. Szkoda tylko, że producent nie zastosował żadnych gumowych elementów na dolnej części stopki, zapobiegło by to ślizganiu się kieszeni po gładkich powierzchniach. Dodatkowo dysk nie przenosiłby drgań na podłoże. Podczas pracy dysku wyraźnie słyszalne jest buczenie. Są to właśnie wibracje przenoszone, w moim przypadku, na biurko. Wystarczy podnieść dysk - nastaje cisza. Spróbowałem podłożyć pod obudowę zwykłe gumki recepturki - pomogło. Zastosowanie gumowych podkładek na pewno rozwiązało by ten problem. 27
28
29
3. Montaż. Testy. Montaż Dysk montujemy w wewnętrznej części kieszeni do lustrzanej podstawki czterema śrubami. W zależności od tego, jaki interfejs ma montowany dyski, wybieramy odpowiedni przewód i łączymy nim dysk z płytką drukowaną. W przypadku zasilania zastosowano jedno czteropinowe, wąskie złącze. Dla dysków ATA mamy krótką taśmę IDE oraz przejściówkę molex na zasilanie 4-pin. Dla dysków SATA mamy jeden podwójny przewód z rozgałęzieniem na zasilanie i standardowy przewód SATA do przesyłu danych. Należy również pamiętać o odpowiednim ustawieniu dołączonej zworki. Po podłączeniu dysku skręcamy obie części obudowy śrubami sześciokątnymi. 30
Dobrze przykręcamy dysk Podłączamy wszystkie przewody 31
Zamykamy 32
Skręcamy i gotowe Czas podłączyć dysk do komputera. W tym momencie mamy kilka możliwości. Zarówno dysk ATA jak i SATA możemy podłączyć do komputera poprzez złącze USB. Możemy także podłączyć kieszeń za pomocą złącza SATA. W opakowaniu znajdziemy śledź z wyjściem SATA, przewody ze śledzia podłączamy do płyty głównej a następnie łączymy kieszeń ze śledziem. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż u siebie można stosować szybsze złącze SATA (raz montujemy śledź), a gdy bierzemy gdzieś dysk, używamy złącza USB, bez ingerencji we wnętrze komputera. Niestety nadal nie rozwiązanym mankamentem jest zasilanie dysku. Producenci dołączają do kieszeni nieporęczne zasilacze sieciowe, które musimy zawsze brać ze sobą gdy przenosimy dysk, a następnie podłączać do listwy najczęściej schowanej po biurkiem. Jest to bardzo niewygodne, a przecież ideą takich kieszeni jest jak największa mobilność. Mam nadzieję, że największe głowy na tym świecie szybko rozwiążą ten problem 33
Testy Niestety, przy podłączeniu dysku poprzez złącze USB nie unikniemy spadku prędkości odczytu z dysku. Mamy za to możliwość łatwego przenoszenia dużych ilości danych bez potrzeby rozkręcania całego komputera. Coś za coś Przekonajmy się, ile wynosi strata prędkości odczytu poprzez złącze USB, SATA w porównaniu do bezpośredniego podłączenia dysku do płyty głównej. Do testów posłużył mi starszy model Samsung a o pojemności 80GB na złączu ATA. Największą przepustowość gwarantuje oczywiście bezpośrednie połączenie dysku z płytą główną, wiąże się to jednak z utrudnionym montażem wewnątrz komputera. "Goły" dysk może ulec uszkodzeniu, niezbędne jest rozkręcanie obudowy, co nie wszędzie jest łatwe, przyjemne i możliwe (utrata gwarancji na zestaw komputerowy). 34
Drugie pod względem wydajności jest połączenie kieszeni poprzez złącze SATA. Jednak wszystkie przejściówki i złącza obniżają przepustowość - jest ona około 50% mniejsza, niż w przypadku bezpośredniego połączenia z płytą główną. Na końcu plasuje się połączenie poprzez port USB. Jest to najłatwiejszy i nieinwazyjny sposób połączenia, lecz cechuje go najniższa przepustowość (ok. 30%). Jak już wcześniej wspomniałem - coś za coś. 35
4. Podsumowanie Podczas testowania obudowy na dysk twardy, bardzo spodobała mi się ogólna koncepcja tego typu urządzeń. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które posiadają starsze dyski spoczywające gdzieś na dnie szafy. W prosty sposób można stać się posiadaczem bardzo pojemnego choć trochę większego i mniej poręcznego pendrive a. Obudowa Vizo Luxon jest bardzo dobrze wyposażona, w opakowaniu znajdziemy wszystko co niezbędne do montażu każdego dysku. Dzięki dołączeniu najróżniejszych przewodów możemy podłączyć dysk z komputerem na kilka sposobów. Zapewne najwięcej czasu obudowa z dyskiem będzie spędzała na naszym biurku, dlatego najlepiej raz zamontować śledź z szybkim interface em SATA u siebie wewnatrz komputera. Gdy bierzemy gdzieś dysk możemy bardzo łatwo podłączyć go poprzez złącze USB bez potrzeby otwierania obudowy. PLUSY: Wygląd Wykonanie Mnogość dołączonych akcesoriów Możliwość podłączania róznych dysków MINUSY: Duży poziom drgań i hałasu (brak gumowych podstawek Niewygodny sposób zasilania Podczas testowania obudowy na dysk twardy, bardzo spodobała mi się ogólna koncepcja tego typu urządzeń. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które posiadają starsze dyski spoczywające gdzieś na dnie szafy. W prosty sposób można stać się posiadaczem bardzo pojemnego choć trochę większego i mniej poręcznego pendrive a. Obudowa Vizo Luxon jest bardzo dobrze wyposażona, w opakowaniu znajdziemy wszystko co niezbędne do montażu każdego dysku. Dzięki dołączeniu najróżniejszych przewodów możemy podłączyć dysk z komputerem na kilka sposobów. Zapewne najwięcej czasu obudowa z dyskiem będzie spędzała na naszym biurku, dlatego najlepiej raz zamontować śledź z szybkim interface em SATA u siebie wewnatrz komputera. Gdy bierzemy gdzieś dysk możemy bardzo łatwo podłączyć go poprzez złącze USB bez potrzeby otwierania obudowy. 36
PLUSY: Wygląd Wykonanie Mnogość dołączonych akcesoriów Możliwość podłączania róznych dysków MINUSY: Duży poziom drgań i hałasu (brak gumowych podstawek Niewygodny sposób zasilania 37