Rota. Nie damy, by nas gnębił wróg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!

Podobne dokumenty
Szara piechota. Karabiny błyszczą, szary strój, a przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! x2

PIEŚNI LEGIONOWE ŚPIEWA SALEZ

odzyskanie NIEPODLEGŁOŚCI

ŚPIEWNIK PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH MIKOSZEWO ŚPIEWNIK PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH MIKOSZEWO

Rozszumiały się wierzby płaczące

Śpiewnik Pieśni Patriotycznych i Piosenek Wojskowych. Chór. Jedność. Kłecko, r.

SCENARIUSZ LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO KLASY VI VIII SZKOŁY PODSTAWOWEJ TEMAT: WALORY ARTYSTYCZNE I ZNACZENIE POLSKICH PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH.

SCENARIUSZ LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO KLASA VII VIII SZKOŁY PODSTAWOWEJ

O MÓJ ROZMARYNIE (1913)

II Międzypokoleniowe Śpiewanie Pieśni Patriotycznych z okazji 100 lecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości

LUBARTÓW W HOŁDZIE DLA NIEPODLEGŁEJ LISTA NIEPODLEGŁYCH PRZEBOJÓW ZAPRASZAMY KULTURALNIE!

1.MARSZ PIERWSZEJ BRYGADY PRZYGRYWKA

KRAKOWIAK KOŚCIUSZKI. Bartoszu, Bartoszu, Oj nie traćwa nadziei, Bóg pobłogosławi, Ojczyznę nam zbawi.

WIECZÓR PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH

MAZUREK DĄBROWSKIEGO. Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy, Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

Śpiewnik Patriotyczny

1. Legiony. Legiony to żołnierska nuta, Legiony to ofiarny stos, Legiony to żołnierska buta, Legiony to straceńców los!

Edyta Stańczyk SCENARIUSZ NA AKADEMIĘ Z OKAZJI ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ 11 LISTOPADA 1918 r.

HYMN POLSKI (1797) Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

Bywaj dziewczę zdrowe (Pożegnanie)

WIECZÓR PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH

Słubice - Listopad 2014 r.

Śpiewanie z Gwiazdami

WIECZÓR PIEŚNI WOJSKOWYCH

1. HYMN POLSKI. 1. Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

DZISIAJ WIELKA JEST ROCZNICA

MAZUREK DĄBROWSKIEGO

Refren: Czerwone maki..

Bartoszu, Bartoszu. Patrz w górę, tam w górę, Poglądaj do Boga, Większa miłość Jego, Niźli przemoc wroga.

Śpiewnik Patriotyczny

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,

1. Legiony. Legiony to żołnierska nuta, Legiony to ofiarny stos, Legiony to żołnierska buta, Legiony to straceńców los!

WIECZÓR PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH

Pieśń o Wodzu miłym - program wieczoru

Śpiewnik patriotyczny

#PL100 Polskie Pieśni Patriotyczne

Polskie Pieśni i Piosenki Patriotyczne. Śpiewnik. Zespół Szkół im. UNICEF w Rzeszowie

na IV Wieczór Pieśni Patriotycznej i wspólne śpiewanie w Pałacu Ogińskich

WIECZÓR PIEŚNI WOJSKOWYCH

Śpiewnik pieśni i piosenek patriotycznych

Śpiewnik piosenek patriotycznych

1. Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

C A 7 Dm Z tamtej strony Wisły, cyganeczka tonie, G C A 7 Dm G 7 C Gdybym miał łódeczkę, popłynął bym do niej - 2x

1.MARSZ PIERWSZEJ BRYGADY PRZYGRYWKA

Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Zgorzelcu Wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych

WIECZÓR PIEŚNI WOJSKOWYCH

Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Targu PIEŚNI NIEPODLEGŁOŚCIOWE

1 JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA

Śpiewnik Zespołu Wokalnego przy Szpitalu MSW. Pieśni patriotyczne

TAKI KRAJ. Jest takie miejsce u zbiegu dróg Gdzie się spotyka z zachodem wschód. Nasz pępek świata, nasz biedny raj Jest takie miejsce, taki kraj.

Legiony to żołnierska nuta Legiony to straceńców los Legiony to żołnierska buta Legiony to ofiarny los!

PIEŚNI POWSTANIA STYCZNIOWEGO

Scenariusz lekcji języka polskiego

ŚPIEWNIK PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH

Pieśni i piosenki patriotyczne

Rzeczpospolita 11 listopada. ( , 00:00) - Autor PORTALiK - mod: ( , 19:13)

Lista utworów. Wydano staraniem

Zbiór pieśni. patriotycznych

na III Wieczór Pieśni Patriotycznej i wspólne śpiewanie w Pałacu Ogińskich

Biel i Czerwień Polskie barwy narodowe

Dofinansowano ze środków Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata w ramach Programu Dotacyjnego Niepodległa.

1. SERCE W PLECAKU 2. MY PIERWSZA BRYGADA

Hymn Polski. tekst: Józef Wybicki, kompozytor nieznany. Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

11 listopada DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI (SCENARIUSZ: montaż słowno muzyczny przeznaczony dla uczniów klas młodszych)

JOWITA KĘCIŃSKA-KACZMAREK

SCENARIUSZ LEKCJI HISTORII KLASA VII VIII SZKOŁY PODSTAWOWEJ

SCENARIUSZ LEKCJI HISTORII KLASA VII VIII SZKOŁY PODSTAWOWEJ

PRACE DOMOWE Z dnia listopad 2014

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Regulamin VI Gminnego Festiwalu Pieśni Legionowej Organizatorzy: Cele konkursu: Warunki uczestnictwa: dwóch kategoriach

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

WIECZÓR PIEŚNI PATRIOTYCZNYCH

Spis treści Błąd! Nie zdefiniowano zakładki.

3. Gaude, Mater Polonia. Gaude, Mater Polonia, prole foecunda nobili. Summi Regis magnalia laude frequenta vigili.

Patriotycznych. Śpiewnik pieśni i piosenek. DODATEK SPECJALNY \ 11 listopada 2017

Regulamin IX Gminnego Festiwalu Pieśni Legionowej Organizatorzy:

Patriotyczne śpiewanie. My, Pierwsza Brygada

Patriotyczne śpiewanie. My, Pierwsza Brygada

Spis treści. 1. Głos historii Mazurek Dąbrowskiego Hymn Polski Jesteśmy Polakami Cieszymy się, Polsko! 6. 5.

Załącznik nr 2

MARSZ PIERWSZEJ BRYGADY

Bogurodzica 3 Płynie Wisła, płynie 3 Rota 4 Ułani, ułani 4 O mój rozmarynie 5 Przybyli ułani pod okienko 5 Białe róże 5 Nie masz nad żołnierza 6 My

Śpiewnik Jubileuszowy. w 100-lecie wymarszu Legionu Śląskiego

SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI 11 LISTOPADA DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI

PIEŚNI PATRIOTYCZNE ŚPIEWNIK

Dofinansowano ze środków Miasta Gdańska

ZAPRASZAMY NA KOLEJNE PIEŚNIOBRANIA

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.

Pieśni i piosenki patriotyczne

SCENARIUSZ AKADEMII Z OKAZJI ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI 11 LISTOPADA PATRIOTYCZNE ŚPIEWANIE

PRAWO HARCERSKIE. 1. Harcerz służy Bogu i Polsce i Sumiennie spełnia swoje obowiązki

Sprawozdanie z realizacji zadań : Piękna nasza Polska cała!

ROTA- PIEŚŃ PATRIOTYCZNA

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Śpiewnik pieśni patriotycznych

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia pierwszego

Koncert Muzyki Polskiej

Lekcja œpiewania siedemnasta, druga w Kielcach. 11 listopada 2005 r. POD PATRONATEM PREZYDENTA MIASTA KIELCE WOJCIECHA LUBAWSKIEGO

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Transkrypt:

Spis piosenek: 1. Rota 2. Rozszumiały się wierzby płaczące 3. Marsz Polonia 4. Marsz strzelców 5. My, pierwsza brygada 6. Kadrówka 7. O, mój rozmarynie 8. Przybyli ułani 9. Jak to na wojence ładnie 10. Białe róże 11. Hej, hej ułani 12. Wojenko, wojenko 13. Serce w plecaku 14. Piechota 15. Jak długo w sercach naszych 16. Dziś do Ciebie przyjść nie mogę 17. Bywaj dziewczę zdrowe

Rota Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud, Królewski szczep Piastowy. Nie damy, by nas gnębił wróg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Do krwi ostatniej kropli z żył Bronić będziemy ducha, Aż się rozpadnie w proch i w pył Krzyżacka zawierucha. Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz Ni dzieci nam germanił, Orężny wstanie hufiec nasz, Duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Nie damy miana Polski zgnieść Nie pójdziem żywo w trumnę W Ojczyzny imię, na jej cześć Podnosi czoła dumne. Odzyska ziemi dziadów wnuk! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!

Rozszumiały się wierzby płaczące Rozszumiały się wierzby płaczące, Rozpłakała się dziewczyna w głos, Od łez oczy podniosła błyszczące, Na żołnierski, na twardy życia los. Nie szumcie, wierzby, nam, Żalu, co serce rwie, Nie płacz, dziewczyno ma, Bo w partyzantce nie jest źle. Do tańca grają nam Granaty, wisów szczęk, Śmierć kosi niby łan, Lecz my nie znamy, co to lęk. Błoto, deszcz czy słoneczna spiekota, Wszędzie słychać miarowy, równy krok, To maszeruje leśna piechota, Śpiew na ustach, spokojna twarz, twardy wzrok. Nie szumcie, wierzby... I choć droga się nasza nie kończy, Choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres, Ale pewni jesteśmy zwycięstwa, Bo przelano już tyle krwi i łez. Nie szumcie, wierzby...

Marsz Polonia Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy, Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy. Marsz, marsz Polonia, Nasz dzielny narodzie, Odpoczniemy po swej pracy W ojczystej zagrodzie. Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, Będziem Polakami. Dał nam przykład Bonaparte, Jak zwyciężać mamy. Marsz, marsz Polonia... Jak Czarniecki do Poznania Po szwedzkim zaborze, Dla Ojczyzny ratowania Wrócim się przez morze. Marsz, marsz Polonia... Już tam ojciec do swej Basi Mówi zapłakany: Słuchaj jeno, pono nasi Biją w tarabany. Marsz, marsz Polonia... Jeszcze Polska nie zginęła I zginąć nie może, Bo Ty jesteś sprawiedliwy O! Wszechmocny Boże! Marsz, marsz Polonia...

Marsz strzelców Hej strzelcy wraz! Nad nami Orzeł Biały, A przeciw nam śmiertelny stoi wróg. Wnet z naszych strzelb piorunne zagrzmią strzały, Niech lotem kul kieruje Zbawca Bóg. Więc gotuj broń i kulę bij głęboko, O ojców grób bagnetów poostrz stal! Na odgłos trąb twój sztuciec bierz na oko! Hej, baczność! Cel i w łeb lub w serce pal! Hej trąb, hej trąb! Strzelecka trąbko w dal! A kłuj, a rąb. I I w łeb lub w serce pal! Wzrósł liściem bór, więc górą wiara strzelcy, Masz w ręku broń, a w piersi święty żar, Hej Moskwa tu, a nuże tu wisielcy! Od naszych kul nie schroni kniaź ni car! Raz przecież już zabrzmiały trąbek dźwięki, Lśni polska broń jak stalnych kłosów fal, Dziś spłacim wam łzy matek i wdów jęki. Hej baczność!... Chcesz zdurzyć nas, oszukać świat chcesz czule - Plujem ci w twarz za morze twoich łask! Amnestią twą obwiniem nasze kule, Odpowiedź da huk armat, kurków trzask. Do Azji precz, potomku Czingis-chana! Tam żywioł twój, tam ziemia carskich gal, Nie dla cię, nie, krwią polską ziemia zlana. Hej baczność!... Do Azji precz, tyranie! Tam siej mordy, Tam gniazdo twe, tam panuj, tam twój śmieć! Tu Polska jest, tu zginiesz i twe hordy, Lub naród w pień wymorduj, wysiecz, zgnieć! O Boże nasz! O Matko z Jasnej Góry! Błogosław nam! Niech korna łza i żal Przebłaga Cię, niewoli zedrze sznury! Hej baczność!...

My, Pierwsza Brygada Legiony to żołnierska nuta, Legiony to ofiarny stos, Legiony to żołnierska buta, Legiony to straceńców los. My, Pierwsza Brygada, strzelecka gromada, Na stos, rzuciliśmy nasz życia los, Na stos, na stos! O ileż mąk, ileż cierpienia, O ileż krwi, wylanych łez, Pomimo to nie ma zwątpienia, Dodawał sił wędrówki kres. My, Pierwsza Brygada... Krzyczeli, żeśmy stumanieni, Nie wierząc nam, że chcieć to móc! Leliśmy krew osamotnieni, A z nami był nasz drogi Wódz! My, Pierwsza Brygada... Nie chcemy dziś od was uznania, Ni waszych mów, ni waszych łez, Już skończył się czas kołatania Do waszych serc, do waszych kies. My, Pierwsza Brygada... Umieliśmy w ogień zapału Młodzieńczych wiar rozniecić skry, Nieść życie swe dla ideału I swoją krew i marzeń sny. My, Pierwsza Brygada... Potrafim dziś dla potomności Ostatki swych poświęcić dni, Wśród fałszów siać zew namiętności, Miazgą swych ciał, żarem swej krwi. My, Pierwsza Brygada...

Kadrówka Raduje się serce, raduje się dusza, Gdy pierwsza kadrowa na Moskala rusza. Oj da, oj da dana, kompanio kochana, Nie masz to jak pierwsza, nie! Chociaż do Warszawy mamy długą drogę, Ale przecież dojdziem, byleby iść w nogę. Oj da, oj da dana... Kiedy Moskal zdrajca drogę nam zastąpi, To kul z manlichera nikt mu nie poskąpi. Oj da, oj da dana... A gdyby on jeszcze śmiał udawać zucha, Każdy z nas bagnetem trafi mu do brzucha. Oj da, oj da dana... A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie, To pierwsza kadrowa gwardyją zostanie. Oj da, oj da dana... A więc piersi naprzód, podniesiona głowa, Bośmy przecie pierwsza kompania kadrowa Oj da, oj da dana...

O mój rozmarynie O mój rozmarynie rozwijaj się, (bis) Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, Zapytam się. A jak mi odpowie: nie kocham cię, (bis) Ułani werbują, strzelcy maszerują, Zaciągnę się. Dadzą mi buciki z ostrogami (bis) I siwy kabacik i siwy kabacik Z wyłogami. Dadzą mi konika cisawego (bis) I ostrą szabelkę i ostrą szabelkę Do boku mego. Dadzą mi uniform popielaty, (bis) Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił Do swojej chaty. Dadzą mi szkaplerzyk z Matką Boską, (bis) Ażeby mnie chronił, ażeby mnie chronił Tam pod Moskwą. Dadzą mi manierkę z gorzałczyną, (bis) Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił Za dziewczyną A kiedy już wyjdę na wiarusa, (bis) Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej Po całusa. A gdy mi odpowie: nie wydam się, (bis) Hej tam kule świszczą i bagnety błyszczą- Poświęcę się. Pójdziemy z okopów na bagnety (bis) Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje Ale nie ty.

Przybyli ułani Przybyli ułani pod okienko, (bis) Pukają, wołają - puść panienko! (bis) O Jezu, a cóż to za wojacy? (bis) Otwieraj, nie pytaj, Beliniacy! (bis) Przyszliśmy napoić nasze konie, (bis) Za nami piechoty całe błonie. (bis) O Jezu, a dokąd Bóg prowadzi? (bis) Warszawę odwiedzić byśmy radzi. (bis) Gdy zwiedzim Warszawę, już nam pilno (bis) Zobaczyć to nasze stare Wilno. (bis) Panienka wnet wrota otworzyła, (bis) Ułanów na nocleg zaprosiła. (bis)

Jak to na wojence ładnie Jak to na wojence ładnie, Kiedy ułan z konia spadnie. Koledzy go nie żałują, Jeszcze końmi go tratują. Rotmistrz z listy go wymaże, Wachmistrz trumnę zrobić każe. A za jego młode lata Grają trąby tra-ta-ta-ta. A za jego twarde znoje Wystrzelą mu trzy naboje. A za jego trudy, prace, Wystrzelą mu trzy kartacze. Śpij kolego! Twarde łoże. Zobaczym się jutro może. Śpij żołnierzu, a w tym grobie Niech się Polska przyśni tobie.

Białe róże Rozkwitały pąki białych róż, Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już, Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat, Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat. Kładłam ci ja idącemu w bój, Białą różę na karabin twój, Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd, Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł. Ponad stepem nieprzejrzana mgła, Wiatr w burzanach cichuteńko łka. Przyszła zima, opadł róży kwiat, Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad. Już przekwitły pąki białych róż, Przeszło lato, jesień, zima już, Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej, Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej? W pustym polu zimny wicher dmie, Już nie wróci twój Jasieńko, nie, Śmierć okrutna zbiera krwawy łup, Zakopali Jasia twego w ciemny grób. Jasieńkowi nic nie trzeba już, Bo mu kwitną pęki białych róż, Tam pod jarem, gdzie w wojence padł, Rozkwitł na mogile białej róży kwiat. Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie, W polskiej ziemi nie będzie mu źle. Policzony będzie trud i znój, Za Ojczyznę poległ ukochany twój.

Hej, hej, ułani Ułani, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Hej, hej, ułani! Malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci! Niejedna panienka i niejedna wdowa, Zobaczy ułana kochać by gotowa. Hej, hej, ułani... Babcia umierała, jeszcze się pytała: Czy na tamtym świecie, ułani będziecie? Hej, hej, ułani... Nie ma takiej wioski, nie ma takiej chatki, Gdzieby nie kochały ułana mężatki. Hej, hej, ułani... Nie ma takiej chatki, ani przybudówki, Gdzieżby nie kochały ułana Żydówki. Hej, hej, ułani... Kochają i panny, lecz kochają skrycie, Każda za ułana oddałaby życie. Hej, hej, ułani... Jedzie ułan, jedzie, konik pod nim pląsa, Czapkę ma na bakier i podkręca wąsa. Hej, hej, ułani... Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje, Uciekaj dziewczyno, bo cię pocałuje. Hej, hej, ułani... A niech pocałuje, nikt mu nie zabrania, Wszak on swoją piersią ojczyznę zasłania.

Wojenko, wojenko Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani, Że za tobą idą, że za tobą idą, Chłopcy malowani? Chłopcy malowani, sami wybierani, Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, Cóżeś ty za pani? Na wojence ładnie, kto Boga uprosi - Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi. Maszeruje wiara, pot się krwawy leje, Raz, dwa, stąpaj bracie, raz dwa stąpaj bracie, To tak Polska grzeje. Wojenko, wojenko, markietanko szańca, Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz, Jeśli nie powstańca? Jeśli nie powstańca, jeśli nie piechura, Choć za tobą idzie, choć za tobą idzie, Uskrzydlona chmura. Uskrzydloną chmurą leci wojsko górą, Ty jednak oddałaś, ty jednak oddałaś Serce nam, piechurom. Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie, Komu każesz - wstanie, komu każesz - wstanie, Choćby spał już w grobie. Choćby spał już w grobie snem nie przebudzonym, Wstanie i podąży, wstanie i podąży Za swym batalionem.

Serce w plecaku Z młodej piersi się wyrwało W wielkim bólu i rozterce I za wojskiem poleciało Zakochane czyjeś serce. Żołnierz drogą maszerował, Nad serduszkiem się użalił, Więc je do plecaka schował I pomaszerował dalej. Tę piosenkę, tę jedyną Śpiewam dla ciebie dziewczyno, Może właśnie jest w rozterce Zakochane twoje serce? Może potajemnie kochasz I po nocach tęsknisz szlochasz? Tę piosenkę, tę jedyną, Śpiewam dla ciebie dziewczyno. Poszedł żołnierz na wojenkę Poprzez góry, lasy, pola, Z śmiercią razem szedł pod rękę, Taka jest żołnierska dola. I choć go trapiły wielce Kule, gdy szedł do ataku, Żołnierz śmiał się, bo w plecaku Miał w zapasie drugie serce. Tę piosenkę, tę jedyną...

Piechota Nie noszą lampasów i szary ich strój! Nie noszą ni srebra, ni złota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój, Piechota ta szara piechota. Maszerują strzelcy, maszerują, Karabiny błyszczą, szary strój, A przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! Idą, a w słońcu kołysze się stal, Dziewczęta zerkają zza płota, A oczy ich dumnie utkwione są w dal, Piechota, ta szara piechota. Maszerują strzelcy... Nie grają im surmy, nie huczy im róg, A śmierć im pod stopy się miota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój Piechota, ta szara piechota. Maszerują strzelcy...

Jak długo w sercach Jak długo w sercach naszych Choć kropla polskiej krwi, Jak długo w sercach naszych Ojczysta miłość tkwi, /Stać będzie kraj nasz cały, Stać będzie Piastów gród, Zwycięży Orzeł Biały, Zwycięży polski ród!/bis Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon, Tak długo nasza Wisła Do Gdańska płynie wciąż /Zwycięży Orzeł Biały, Zwycięży polski lud, Wiwat: niech żyje Kraków, Nasz podwawelski gród!/bis Jak długo Wisła wody Na Bałtyk będzie słać Jak długo polskie grody Nad Wisłą będą stać, Stać będzie... O, wznieś się Orle Biały, O, Boże, spraw ten cud: Zwycięstwo polskiej sławy Ogląda polski lud. Stać będzie... Jak długo nasza wiara Rozgrzewa polską krew, Tak długo Polska cała Bo Polak to jak Lew. Stać będzie...

Dziś do Ciebie przyjść nie mogę Dziś do ciebie przyjść nie mogę, Zaraz idę w nocy mrok, Nie wyglądaj za mną oknem, W mgle utonie próżno wzrok. Po cóż ci, kochanie, wiedzieć, Że do lasu idę spać. Dłużej tu nie mogę siedzieć, Na mnie czeka leśna brać. Dłużej tu nie mogę siedzieć, Na mnie czeka leśna brać. Księżyc zaszedł hen, za lasem, We wsi gdzieś szczekają psy, A nie pomyśl sobie czasem, Że do innej tęskno mi. Kiedy wrócę znów do ciebie, Może w dzień,a może w noc, Dobrze będzie nam jak w niebie, Pocałunków dasz mi moc, Dobrze będzie jak w niebie, Pocałunków dasz mi moc Gdy nie wrócę, niechaj z wiosną Rolę moją sieje brat. Kości moje mchem porosną I użyźnią ziemi szmat. W pole wyjdź pewnego ranka, Na snop żyta dłonie złóż I ucałuj jak kochanka, Ja żyć będę w kłosach zbóż. I ucałuj jak kochanka, Ja żyć będę w kłosach zbóż.

Bywaj dziewczę zdrowe Bywaj dziewczę zdrowe, Ojczyzna mnie woła, Idę za Kraj walczyć Wśród rodaków koła. I choć przyjdzie ścigać Jak najdalej wroga, Nigdy nie zapomnę, Jak mi jesteś droga. Po cóż ta łza w oku, Po cóż serca bicie? Tobiem winien miłość, A Ojczyźnie życie. Pamiętaj, żeś Polka, Że to za Kraj walka, Niepodległość Polski To twoja rywalka. Polka mnie zrodziła, Z jej piersi wyssałem Być Ojczyźnie wiernym, A kochance stałym. I choć przyjdzie zginąć W ojczystej potrzebie, Nie rozpaczaj, dziewczę, Zobaczym się w niebie.