Średnia temperatura dobowa 14 marca w Polsce: Plik stworzony jako średnia z ośmiu plików NetCDF, z których każdy stanowi interpolację temperatury za pomocą krigingu regresyjnego (wyliczonego w R na podstawie danych z depesz SYNOP). Mapa ta stanowi jedynie przybliżenie średniej temperatury dobowej. Aktualizowane średnie temperatury miesięczne znaleźć można tutaj. Mapy z poszczególnych terminów do obejrzenia tutaj.
Spamowania postami ciąg dalszy. Tym razem krótko. Dziś o 12UTC temperatura w całej Europie w zasadzie taka sama. Przynajmniej od 48 równoleżnika wzwyż. Na południu Polski zimniej, niż w północnej Finlandii. Tam wiosna przyszła chyba wcześniej
Przypomnienie Ponieważ niektórym było ostatnio bardzo zimno, pragnę przypomnieć ostatni naprawdę zimny dzień marca. Wręcz jeden z najzimniejszych dni w skali stulecia. W Łodzi 23 marca 2013 temperatura maksymalna w ciągu dnia osiągnęła -7.2 C. Działo się to przy bezchmurnym niebie w III dekadzie marca. Jeszcze zimniej było w Lublinie.
Sytuacja nie robiłaby takiego wrażenia, gdyby nie fakt, że działo się to przy bezchmurnym i stojącym już naprawdę wysoko słońcu. Był to najzimniejszy dzień III dekady marca co najmniej od 1950, a prawdopodobnie od XIX w. Tak wówczas wyglądała prognoza anomalii na dni od 19 do 27 marca:
A sytuację z tych dni dość dobrze przewidział ECMWF kilka dni wcześniej.
Trudno właściwie powiedzieć, dlaczego mimo III dekady marca temperatura była aż tak niska. Można byłoby się tego spodziewać przy pełnym zachmurzeniu, ale nie przy słonecznym dniu. Reanaliza CFSR:
Moim zdaniem maksymalne temperatury tego dnia odpowiadały około 25-26 C z drugiej strony zakresu. Gdyby ktoś i przed 2013 powiedział, że w III dekadzie marca w Polsce przy słonecznym dniu temperatura maksymalna wzrośnie do zaledwie -7 C, o około 7-8 powyżej notowanego tego dnia minimum, raczej bym nie uwierzył. Przebieg temperatury dobowej był w ten dzień zdecydowanie bardziej styczniowy. Być może winą za ten stan rzeczy należałoby obarczyć postępującą w ciągu dnia adwekcją chłodu i występowaniem sporej pokrywy śnieżnej. Ma ktoś inny pomysł?
Fatalny początek roku ale nie tego. W komentarzach wspomniałem o przypadku, gdy temperaturę maksymalną > 20 C notowano dopiero w czerwcu. Najprawdopodobniej zdarzyło się tak w 1873 i 1805 roku. Tego roku maksymalne temperatury notowane na stacji w Poznaniu wyniosły kolejno: Styczeń +10.3 C Luty +7.3 C Marzec +16.5 C Kwiecień +17.5 C Maj +20.4 C Co prawda w maju notowano temperatury przekraczające 20 C, ale było to przekroczenie tak nieznaczne, że jest niemal pewne, że miejscami w Wielkopolsce tego dnia było poniżej 20 C. W serii wrocławskiej (Galle, 1876) tegoż maja notowano zaledwie 16.6 R (20.8 C) dwukrotnie, 18 i 27 maja, ale powyżej 20 C notowano w kwietniu (23.5 C). Prawdopodobnie 18 kwietnia 1873 tak ciepło było jedynie w południowej Polsce. Ciekawe, kiedy pierwsze 20 C padnie w tym roku. Jedno jest pewne, gdyby stało się to dopiero w czerwcu, wywołałoby to sporo komentarzy. Co ciekawe, wg serii wrocławskiej, maj 1873 wcale nie odznaczał się najniższym maksimum miesięcznym. Wyjątkowo niskie maksima notowano także w latach: 1803: +21.0 C 1805: +18.6 C (19 maja) 1851: +20.4 C Przy czym ekstremalnie niskie maksimum notowano właśnie w 1805.Tegoż roku we Wrocławiu kolejne miesięczne maksima wynosiły: Styczeń +2.8 C
Luty +5.0 C Marzec +10.4 C Kwiecień +15.0 C Maj +18.6 C Wychodzi więc na to, że w 1805 roku pierwsze 20 C notowano dopiero w czerwcu nawet we Wrocławiu i zdarzyło się to albo 9 albo 10 czerwca. Na ile można wierzyć tym zapiskom? Pewne jest, że w maju 1805 ciepłych dni nie było, trzeba jednak pamiętać, że wartość maksymalna +18.6 C, to wartość terminowa. Potencjalnie więc mogło być tego dnia ponad 20 C, choć jest to mało prawdopodobne.
Źródła: Smosarski W. 1925, Temperatura i opady w Wielkopolsce, Poznańskie Tow. Przyjaciół Nauk, Poznań Galle J.G., 1857, Grundzüge der Schlesischen Klimatologie, Josef Max & Komp., Breslau, XXIII+128 pp. Galle J.G., 1879: Mittheilungen der Königlichen UniversitätsSternwarte zu Breslau, Maruschke und Berendt (print), Breslau, 128 pp. Ocieplenie W najbliższych dniach zrobi się cieplej, a temperatury znów przekroczą +10 C. Niestety ciężko powiedzieć, na jak długo. Jeszcze wczoraj rano wydawało się, że we wtorek będzie raczej chłodno. Prognozowana dla Wrocławia temperatura na 17 marca, 12UTC wynosiła +7 C i o ile nie odbiega to w jakiś znaczący sposób od normy temperatury dla tego dnia, o tyle wielu oczekuje temperatur wyższych. Już wczoraj po południu prognozy się zmieniły i obecnie wtorek wygląda znacznie bardziej zachęcająco. Jeszcze dziś poziom izotermy 0 C leży stosunkowo nisko, poniżej 1000m:
Już jutro poziom ten wzrośnie ponad 1000m, a we wspomniany wcześniej wtorek nawet ponad 2000m:
Tego też dnia w południowo-zachodniej części kraju temperatura ma dochodzić do 15 C.
W kolejnych dniach szykuje się ochłodzenie, jednak ciężko powiedzieć czy się pojawi i jak będzie duże. Poniżej ensembles z 00UTC dla Wrocławia:
Do 17 marca mediana średnia z realizacji wskazuje na temperatury przekraczające 10 C. W późniejszym okresie nadal w miarę ciepło, ale raczej w okolicy 10 C. Po 20 marca raczej mało wiadomo. Rozrzut realizacji na 21 marca to od +1 do +15 C, a w kolejnych dniach średnia spada do ok. +7 C. Może więc być różnie. Wiązki dla innych lokalizacji http://meteomodel.pl/gens/plot/ można obejrzeć tutaj:
Ponieważ niektórym się zdaje, że temperatury przekraczające 15 C to norma dla marca, oto rozkład przestrzenny średniej temperatury maksymalnej w dniu 25 kwietnia w latach 1951-1980. Co ciekawe, w latach 1981-2010 średnia temperatura maksymalna w niektórych dniach III dekady kwietnia wzrosła o około 5 C. ENSO 2015 Zostawiam to tu tylko do dyskusji i przyszłego rozliczenia.
I tak, wiem, że przed czerwcem prognoza ENSO jest trudna :) Generalnie w najbardziej skrajnym przypadku modele przewidują głównie utrzymanie się sytuacji z zeszłego roku z lekkim Niño, lub prawie Niño. Średnia wskazuje na umiarkowane/silne El Niño. Należy pamiętać, że każda z tych linii, to uśredniona wiązka poszczególnych modeli. Pojedyncze ich realizacje wskazują nawet na pojawienie się fazy La Niña, co jest bardzo mało prawdopodobne, ale nie da się wykluczyć. NASA jak zwykle szybuje w okolice Super-Niño. Kiedyś im się trafi.
Najzimniejsze zimy w Ameryce Północnej Pod ostatnim postem Ricardo75 zapytał, czy zdarzyło się tak, by cały kontynent miał zimę z temperaturami poniżej normy. Zacznijmy od tego, że w ostatnich latach żadnej zimy nie zdarzyło się, by biorąc pod uwagę jedynie USA temperatura była poniżej normy w całym kraju. Tegoroczna zima była od tego bardzo daleka: Uwaga, na poniższych mapach wszystkie anomalie są wyrażone w F i obliczone w stosunku do normy z lat 1901-2000! Również zeszła zima, mimo że chłodniejsza, była ciepła w zachodniej części USA.
Najzimniejsza zima w historii USA wystąpiła w 1979. Tutaj zdania mogą być podzielone. Co prawda na Florydzie anomalie temperatury był dodatnie, ale ledwo-ledwo i to wyciągnięte w stosunku do wielolecia 1901-2000. Oznacza to, że w stosunku do wielolecia 1981-2010 cały kraj miałby anomalie ujemne.
A co z całym kontynentem? Okazuje się, że w 1979 cieplejsze od normy były jego północne krańce. Aby to sprawdzić podejrzałem dane z serii przygotowanej przez K. Cowtana i R. Waya. W tym przypadku anomalie podane są w stopniach Celsjusza i odniesione do wielolecia 1981-2010.
Również w 1936 cieplej było na północno-wschodnich krańcach kontynentu.
Niemal cały kontynent północnoamerykański był chłodny w 1925. Tym razem powyżej normy było lokalnie na południu. Co ciekawe, w Polsce panowała wtedy jedna z cieplejszych zim. Do tej pory zima 1924/25 znajduje się w Polsce na wysokim, siódmym miejscu, jeśli chodzi o najcieplejsze zimy w latach 1781-2015.
Intrygująco wygląda zima 1918, ale również w tym wypadku pojawiły się punkty gridu w normie/cieplejsze od normy.
W 1911 właściwie zimno było na całym świecie. Ale w USA akurat nie koniecznie :)
I w końcu w 1899 cały w zasadzie północnoamerykański był chłodny: cały kontynent
Zdarzało się to również wcześniej, ale dane oczywiście nie są tak pewne, szczególnie przed 1881. Odpowiedź więc brzmi jeśli za normę przyjmiemy okres 1981-2010, to owszem, zdarzało się w XIX w., że w okresie zimowym cała Ameryka Północna była pod władaniem anomalii ujemnych. Temperatura o 13UTC Zdecydowanie wiosenna. Autor: Jarek Lewandowski.
Na Pomorzu temperatury jak z późnego maja ;) A więc mamy dziś jedną z najwyższych wartości Oscylacji Arktycznej licząc od 1950. Na oko jest to około +5.6 +5.7.
Wyższa wartość pojawiła się tylko 26 lutego 1990 (+5.911).