WYCIECZKA NA HEL W OBIEKTYWIE I OPISANA PIÓREM UCZNIÓW BŁĘKITNA SZKOŁA - DZIEŃ 1 Pierwszy dzień na Helu rozpoczął się od śniadania o 7.45. Po zjedzonym posiłku, całą grupą udaliśmy się na wydmy, by wykonać zaplanowaną pracę badawczą. Wydmy są pod ochroną, stanowią naturalną strefę nadmorskiej flory. Wchodzenie na wydmy jest surowo wzbronione, może zagrażać ich trwałości i rosnącym na nich roślinom. Podczas badań poruszaliśmy się po specjalnych tarasach, z których doskonale było widać wydmę białą oraz szarą i ich specyficzną roślinność. Dowiedzieliśmy się o zagrożonych gatunkach wydmy białej, takich jak: rukwiel nadmorska, mikołajek nadmorski, bażyna czarna oraz wydmuchnica piaskowa. Zajęcia na wydmach polegały na stworzeniu kart pracy, a jedno z zadań dotyczyło organoleptycznego zbadania piasku. Smak piasku, dla niektórych, okazał się lepszy od śniadania. Kolejne zadanie wymagało matematycznej wiedzy i dotyczyło obliczenia wysokości drzewa z zastosowaniem odpowiedniego wzoru. Najciekawsze było odszukiwanie w naturalnym terenie wydmowym roślin, opisanych na tablicach informacyjnych. Na początku szlaku wydmowego znajduje sie pomnik Kopc Kaszebów, czyli Kopiec Kaszubów. Zbudowany jest z głazów i kamieni, a symbolizuje ideę Początku Polski oraz jedność i tożsamość społeczeństwa kaszubskiego. Na kopcu umocowany został herb Kaszub Gryf Pomorski. Tarasy widokowe, po których chodziliśmy, na samym końcu zamieniają się w urocze zejście na piekną 40 metrową plażę. Ciągnie się ona wokół całego półwyspu. Zejście na plażę było ostatnim punktem naszej przedpołudniowej trasy badawczej. Po zajęciach na wydmach odwiedziliśmy Muzeum Rybołówstwa w Helu, gdzie zwiedziliśmy wystawę stałą poświęconą dokumentom i eksponatom związanym z historią rybołówstwa na wodach Zatoki Gdańskiej. W ekspozycji przedstawiono również dzieje polityczne i społeczne Kaszubów, ważniejsze wydarzenia z czasów II Wojny Światowej, rozwój gospodarki rybackiej w Polsce po 1920 roku oraz po 1945, a także niezbędne informacje z zakresu ekologii. Po lekcji muzealnej nasze wychowawczynie uhonorowały nas kolejnym zadaniem, polegającym na przedstawieniu w pigułce dziejów rybołówstwa. Po obiedzie poszliśmy na miejską plażę aby odpocząć, nabrać sił przed kolejnymi zadaniami i przede wszystkim, nacieszyć się piękną słoneczną pogodą. Bogactwo witaminy D i morskie powietrze otwierało nasze umysły na wiele kreatywnych pomysłów, takich jak: łowienie chełbi bałtyckich, zakopywanie w piasku znajomych czy pokazy akrobatyczne i siłowe. Był też czas wolny na pyszną rybkę w nadmorskiej smażalni. Wieczorem po kolacji, chociaż już trochę zmęczeni, poszliśmy pod latarnię morską w Helu. Prowadzi do niej urokliwa, oświetlona lampami leśna droga. Chociaż nie zdążyliśmy niestety wejść na latarnię było już późno i ciemno to zdecydowanie miło i ze świetnymi humorami spędziliśmy czas. Nikt nie narzekał na nudę, może troszeczkę na zmęczenie, które ten pierwszy dzień mogł przysporzyć. Gotowi na następny dzień, położyliśmy się spać około godziny... Uczniowie z klasy II c
BłĘKITNA SZKOŁA DZIEŃ 2 Zaraz po śniadaniu ruszyliśmy do Błękitnej Szkoły, gdzie uczestniczyliśmy w warsztatach, podczas których dowiedzieliśmy się, że w Bałtyku żyją trzy gatunki fok, dlaczego foki są gatunkiem chronionym i jak zachować się w razie spotkania tych ssaków na plaży. Po zajęciach o charakterze teoretycznym, mieliśmy okazję zobaczyć karmienie sześciu fok oraz ich trening medyczny. Jest on przeprowadzany w formie zabawy, by ich nie stresować. Foki uczone są otwierania pyska, by można było zobaczyć ich zęby, kładzenia się na grzbiecie, by można było sprawdzić brzuch oraz płetwy. Foki reagują na swoje imiona, aportują i wykonują polecenia trenerów. W zamian za posłuszeństwo dostają ryby, nigdy nie są karane za niewykonanie ćwiczenia. Imiona samców to Bubas i Fok. Bubas to stara foka, prawie trzydziestoletnia, młodszy Fok ma dziewięć lat i został moim ulubieńcem. W stadzie są jeszcze cztery samice : Ania, Agata, Ewa oraz Unda Marina co oznacza Morska Fala. Po treningu znowu wróciliśmy do sali, by posłuchać o bałtyckich ptakach. Z warsztatów ruszyliśmy na spacer do Domu Morświna, by dowiedzieć się więcej na temat morświnów, delfinów i wielorybów, występujących lub pojawiających się w wodach Bałtyku. Morświny są gatunkiem zagrożonym. W Bałtyku zostało ich prawdopodobnie 447 sztuk. Największym niebezpieczeństwem są dla nich sieci rybackie, które nie są wychwytywane przez ich system echolokacji. Hałas oraz zanieczyszczenie środowiska, to dwie kolejne przyczyny tak drastycznego zmniejszenia populacji. Mimo usilnych starań zmniejszenia ich śmiertelności, nadal więcej znajduje się martwych morświnów niż udaje się zaobserwować żywe w morzu lub złapać. Wizyta w Błękitnej Szkole bardzo wiele mnie nauczyła. Najbardziej podobał mi się trening medyczny fok oraz możliwość spotkania Foka, który według tego, co mówiła nasza przewodniczka, jest niezłym rozrabiaką, co wynika pewnie z jego dość młodego wieku. KASIA z II C
BŁĘKITNA SZKOŁA DZIEŃ 2 W czwartek, 15 września, zaliczyliśmy nastę pujące punkty programu wycieczki na Hel: w Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdań skiego im. profesora Krzysztofa Skóry wysłuchaliśmy wykładu na temat bałtyckich fok, a nastę pnie w Fokarium mogliśmy z bliska zobaczyć ich codzienny trening medyczny połączony z karmieniem. Po skoń czeniu tej części zajęć udaliśmy się do Domu Morświna - muzeum dedykowanemu bałtyckim morświnom, gdzie przybliżono nam biologię, wykorzystanie oraz problemy z jakimi współcześnie zmagają się te zwierzę ta. Po obiedzie poszliśmy do Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu gdzie do naszej dyspozycji była zarówno czę ść wystawy w muzeum jak i skansen militarny na otwartym powietrzu, a stamtąd lasem poszliśmy na plażę. Po kilkukilometrowym spacerze brzegiem morza, podczas którego mogliśmy rozkoszować się przepię knym, malowniczym widokiem. Wróciliśmy do hotelu, a gdy zjedliśmy kolację, czekała na nas jeszcze wymyślona przez Panie profesor gra miejska, która polegała na odnalezieniu i opracowaniu zadanych nam wcześniej tematów w obszarze miasteczka (jak np.: odszukanie kilku nazw kaszubskich, czy odnalezienie pomnika przyrody). Nastę pnie wszyscy musieliśmy zaprezentować nasze wypociny na zbiórce, po której zmę czeni atrakcjami zafundowanymi nam tamtego niezwykłego dnia, udaliśmy się do swoich pokoi. :) Ula z II D
BłĘKITNA SZKOŁA DZIEŃ 3 OSTATNI DZIEŃ NA HELU Ostatniego dnia naszego inspirującego wyjazdu, wybraliśmy się na plażę, na dalszy ciąg zajęć w ramach,,błękitnej Szkoły. Na początku, chętni mogli wziąć udział w zaciągu sieci rybackiej, a następnie poddać swoje,,łowy dokładnej obserwacji mikroskopowej. Po wnikliwej analizie złowionych organizmów i przedmiotów wyruszyliśmy w rejs po wodach Bałtyku. Wyposażeni w lornetki, wspólnie z panem ornitologiem, mieliśmy okazję podziwiać bałtyckie ptactwo. Opłynęliśmy cały cypel dookoła, podziwiając srebrzące się w słońcu fale i dalekie, portowe zabudowania Gdyni. Po pożegnalnym rejsie, odwiedziliśmy ulicę Wiejską, aby ostatni raz skosztować nadmorskich przysmaków, podziwiać bursztyny na straganach i wsłuchać się w szum morza. Po obiedzie przyszedł czas powrotu do Warszawy i pożegnania z Helem. Uczniowie z klasy II c