Tadeusz Różewicz Pomniki. Nasze pomniki są dwuznaczne mają kształt dołu. nasze pomniki mają kształt łzy. nasze pomniki budował pod ziemią kret

Podobne dokumenty
Majdanek Państwowe Muzeum na Majdanku

GETTO LUBELSKIE. Podzamcze i Majdan Tatarski

.htit\ f -i**- J OŚRODEK BRAMA GRODZKA

Muzeum Auschwitz-Birkenau

Sztutowo Muzeum Stutthof

Zamość Rotunda Muzeum Martyrologii Zamojszczyzny

AKCJA SPOŁECZNO-EDUKACYJNA ŻONKILE 19 IV 1943 ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

Projekt Edukacyjny Gimnazjum Specjalne w Warlubiu. Kto ty jesteś Polak mały

HOLOCAUST SIEDLECKICH ŻYDÓW

Świadectwo urodzenia Jakuba Szlomo Bytmana, okres międzywojenny (na górze) oraz strona tytułowa dziennika z Lublina Lubliner Tugblat.

1. Bezsilność i opór. Los poszczególnych Żydów był zależny od wielu czynników; wieku, płci, wyglądu, wykształcenia

Nie można uczynić niewolnikiem człowieka wolnego, gdyż człowiek wolny pozostaje wolny nawet w więzieniu. Platon

Autor: Zuzanna Żukowska

PODRÓŻ PAMIĘCI DO MUZEUM WALKI I MĘCZEŃSTWA W TREBLINCE

Zagłada lubelskich Żydów

PO M N IK I ŚW IA D K A M I H ISTO R II

W środę 1 października 2014r. wybraliśmy się na wycieczkę do Muzeum Stutthof w Sztutowie. Wzięło w niej udział razem około 55 uczniów z naszej klasy

ZBRODNIA W HRASTINIE. Czy wiesz, że. Zadanie do wykonania. Fotografia

Radom w drugiej wojnie światowej i dziś

8 grudnia 1941 roku do niemieckiego ośrodka zagłady w Kulmhof (Chełmno nad Nerem) przybył pierwszy transport więźniów.

Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian

WAŻNE DATY WAŻNE BITWY. Lekcja. Temat: Lekcja powtórzeniowa. 1 września 1939 roku - wybuch II wojny światowej

Dostarczenie uczniom wiedzy na temat kultury żydowskiej Przekazanie wiedzy na temat Holocaustu

DZIECI ZAMOJSZCZYZNY KOMENTARZE HISTORYCZNE

II PODRÓŻ PAMIĘCI DO MUZEUM WALKI I MĘCZEŃSTWA W TREBLINCE

GETTO WARSZAWSKIE ŻYDZI W WARSZAWIE PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ

Geneza holocaustu. Przygotowywanie Żydów do wywozu do obozu zagłady

Eksterminacja wsi - fotogaleria

SKĄD DOBRO, A SKĄD ZŁO?

Ogólnopolski Konkurs Aktywny zuch, harcerz i uczeń w szkole II edycja r r.

m-w-michniowie.html , 00:14 ACZCIONKA ŚREDNIA ACZCIONKA

Kroki prowadzące do zorganizowanego ludobójstwa:

Od początku okupacji przygotowywano się do wybuchu powstania Zdawano sobie sprawę z planów Stalina dotyczących Polski 27 października 1943 r. gen.

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN

Martyrologia Wsi Polskich

4 września 1939 (poniedziałe k)

Niemieckie obozy na ziemiach okupowanej Polski w latach

Fot. 1 Stacja Radegast obecnie oddział Muzeum Tradycji Niepodległościowych

Projekt edukacyjny Szkoła dziedzictwa

POWSTANIE WARSZAWSKIE

Sprawiedliwi regionu świętokrzyskiego - rodzina Lechów z gminy Kije udzielała pomocy Żydom w 1943r.

Martyrologia Wsi Polskich

Bunt w Sobiborze Autor: Wieczorna

Konkurs wiedzy historycznej Polskie Państwo Podziemne Imię i nazwisko... Klasa... Szkoła... Liczba punktów...

Materiały wypracowane w ramach projektu Szkoła Dialogu - projektu edukacyjnego Fundacji Form

Contact for further information about this collection

ZADANIE 3. Dział III. Małe ojczyzny i wspólne państwo. Prawidłowe odpowiedzi zaznaczono w tekście przez podkreślenie.

powodują ogólny zastój i biedę. 5 sierpnia 1916 roku Rosjanie opuszczają Falenicę, a 15 sierpnia wkraczają Niemcy. Po zakończeniu wojny następuje

BIRCZA I JEJ DZIEJE - OBRAZY Z PRZESZŁOŚCI kl. VI-VII

Niech pan teraz opowie Jak to było? (...) Pobrali nas do pracy tam, dużo nas tam dużo było ze 20, 30

musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert

SPRAWIEDLIWI WŚRÓD NARODÓW ŚWIATA JANINA I ALEKSANDER MAŁ. KOZAK Z "GAJÓWKI" KOŁO BARŁÓG

Historisch-technisches Informationszentrum.

ŚWIĘTY O. MAKSYMILIAN MARIA KOLBE

Endlosung ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej

Okupacja na terenach gminy Wijewo i przyległych.

SZKOŁA PODSTAWOWA nr 2 im. Partyzantów Ziemi Włoszczowskiej we Włoszczowie. DZIEŃ PATRONA SZKOŁY Włoszczowa 18 stycznia 2008r.

Zabytkowy Aron ha-kodesz w synagodze w Szczekocinach, b.d. [ze zbiorów AP w Kielcach].

Małgorzata Grabowska Katarzyna Panius Łukasz Kępski Malte Mansholt. Potulice jedno miejsce, dwie pamięci. Przewodnik po Miejscu Pamięci Potulice

Irena Sendlerowa. Sprawiedliwa wśród Narodów Świata

75 LAT TEMU NIEMCY DOKONALI NAJWIĘKSZEJ EGZEKUCJI W PALMIRACH

Niech śmierć tak nieludzka nie powtórzy się więcej ". 74 rocznica spalenia więźniów Radogoszcza

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

Scenariusz zajęć dla uczniów gimnazjum OKUPACJA NIEMIECKA ZIEM POLSKICH

HISTORIA MOJEJ MAŁEJ OJCZYZNY WSPOMNIENIA O ŻOŁNIERZACH SZP-ZWZ-AK INSPEKTORATU ZAMOŚĆ ORAZ ICH POWOJENNE LOSY

Łódź Muzeum Tradycji Niepodległościowych Oddział Radogoszcz

Getta eksterminacja pośrednia

Ogólnopolski Konkurs Aktywny zuch, harcerz i uczeń w szkole II edycja r r. KARTA PRACY nr 2b

Rajd - "Śladami historii Sławkowskich Żydów"

ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Centrum Edukacyjne IPN, ul. Marszałkowska 21/25

Martyrologia Wsi Polskich

KAMIENIE PAMIĘCI HISTORIE ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH

X wieku Cladzco XIII wieku zamek Ernesta Bawarskiego Lorenza Krischke

Slajd 1. Slajd 2. Slajd 3

OFERTA WYDAWNICZA PAŃSTWOWEGO MUZEUM NA MAJDANKU

Eksterminacja wsi. Martyrologia wsi polskich (nowy) DUŻA ACZCIONKA ŚREDNIA ACZCIONKA

PYTANIA SIĘ MNOŻYŁY: JAK ZACZĄĆ? KTÓRĄ DROGĘ WYBRAĆ? KOGO ZAANGAŻOWAĆ? JAK ZACHĘCIĆ POZOSTAŁYCH? MY NA POCZĄTKU DROGI

[Wywiad przeprowadzono w języku polskim; końcowa część wywiadu odbywa się na miejscu wypadków; brak restrykcji]

Dom Pomocy Społecznej dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie prowadzony przez

Pamiętamy. Barbarzyństwo Niemców-nazistów w Gardelegen 13/14 kwiecień Miasto w kraju związkowym Saksonia-Anhalt powiat Altmarkkreis Salzwedel.

Okres PRL Polska Rzeczpospolita Ludowa

Człowiek wobec wojny, wojna wobec człowieka Holocaust

Losy ludności żydowskiej na ziemiach polskich w latach

"Nigdy niczego takiego nie widziałam". Mord i pożoga

Historie Mariańskich. Kapliczek

Powstanie w getcie warszawskim

Śmierć na raty. Historia likwidacji lubelskiego getta

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

Znalazłem moje miejsce w Polsce Roztocze-Zwierzyniec-Wywłoczka. Marcin Kroczak Klasa VI

DYMY NAD GETTEM POLACY WOBEC WALKI ŻYDÓW W GETCIE WARSZAWSKIM

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Zofia Nałkowska. Medaliony

Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

Zagłada Romów na ziemiach polskich

Wiadomości. Sprawiedliwi uhonorowani w Bieczu

Punkt 12 W tym domu mieszkał i został aresztowany hm. Jan Bytnar ps. Rudy bohater Szarych Szeregów uwolniony z rąk Gestapo 26.III 1943 r.

Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie

Podczas uroczystości przypomniano, że Legionowo było jedynym miastem w województwie mazowieckim, w którym wybuchło Powstanie Warszawskie.

Samuel Goetz I Never Saw My Face. po raz pierwszy w języku polskim w. Wspomnieniach ocalonych z ognia 1

Transkrypt:

Załącznik 1 Tadeusz Różewicz Pomniki Nasze pomniki są dwuznaczne mają kształt dołu nasze pomniki mają kształt łzy nasze pomniki budował pod ziemią kret nasze pomniki mają kształt dymu idą prosto do nieba

Wspomnienia Estery Rubinstein: Załącznik 2. Do ostatnich chwil życia wszyscy wierzyli, że są Niemcom potrzebni, że już nic gorszego od tego, co przeżyli nie może ich spotkać W końcu października 1943 roku odbył się wspólny apel dla wszystkich. Dostaliśmy rozkaz kopania dołów... Różnie tłumaczyliśmy sobie tę nagłą pracę. Uspokajaliśmy się tym, że przecież pracujemy w warsztatach i jesteśmy im potrzebni... Wciąż pocieszaliśmy się, że nas zostawią. Wokoło nas było pełno wojska z bronią. Na ulicy była okropna zawieja. Troszkę dalej zobaczyłam stos butów, słyszałam jak krzyczą: " buty zdejmować!" i dalej na bosaka musiałam biec. Zupełnie zdziczałam... Tymczasem esesmani zaczynają i tę grupę, w której ja stałam wyganiać. Biją nas, żebyśmy się rozebrali... Już zupełnie nie wiedziałam, co się ze mną dzieje. Wiem tylko, że gnali nas do dołów, widziałam tylko, ze nad grobami stoją esesmani z automatami i strzelali w głowy nagich kobiet... Jak długo spałam nie wiem. Wiem tylko, że zrobiło mi się zimno i wtuliłam się między trupy... Nagle obudziłam się... Zobaczyłam duży pożar. W tym momencie przypomniałam sobie opowiadanie brata o tym, że Niemcy palą ludzi żywcem... Nie mając innej rady zaczęłam się czołgać na brzuchu po trupach i wydostałam się przez pola do lasu...". "Ta piekielna symfonia śmierci grzmiała cały dzień...", "Słyszałam orkiestrę i różne krzyki...", "mimo nieprzerwanej muzyki, strzałów z automatów i wybuchów granatów słychać było krzyk, jęk i płacz biegnących Żydów i poganiaczy. "W każdej garstce popiołu szukam swoich bliskich" - tylko szukam bo z pewnością nie znajdę... opr. Regina Smoter Grzeszkiewicz http://republika.pl/horajec/

Załącznik 3.

Załącznik 4. Nadszedł rok 1937. W latach trzydziestych, przyjechali mierniczy i zaczęli wytyczać teren pod jakąś budowę. Chłopi znaleźli lżejszą i lepiej płatną prace, u przybyłych geodetów. Zaczęli więc licznie odchodzić od miejscowego dziedzica, co wywoływało jego skargi. Zarabiali o wiele więcej, niż za ciężką całodzienną prace w majątku. Tak powoli zaczęła powstawać fabryka. W ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego, w Poniatowej zaczęto produkcję, aparatów łącznościowych dla armii. Dzięki inwestycji COP, wieś Poniatowa zaczęła rozwijać się w szybkim tempie. Dla napływających zewsząd robotników, czekała praca i leprze życie. Przybyli ludzie koczowali po kilkanaście miesięcy, pod bramą fabryki. Zanim niektórzy z nich zostali przyjęci do pracy, musieli spędzić wiele nocy w zimnie, pod gołym niebem, w nadziei na otrzymanie posady. Fabryka rosła w szybkim tempie, a wraz z nią powstawało dzisiejsze miasteczko. Obok fabryki, zaczęto budować osiedle mieszkalne dla pracowników i coraz bardziej napływającej ludności, chcącej zatrudnić się i osiedlić w dynamicznie rozwijającej się Poniatowej. W Niemczech zaczęły nasilać się reperkusje przeciwko Żydom, a perspektywa wojny przybliżać się, także i do Polski. Później nadszedł rok 1939. Do Polski wkroczyły wojska niemieckie. Dobrze ukryty wśród drzew, teren zakładu, jak i jego budynki, świetnie nadawał się na obóz dla więźniów sowieckich, co wykorzystali Niemcy i ogrodzili teren zakładu. Wybudowali kilkadziesiąt wież strażniczych, a cały teren oświetlono. 1 listopada 1941 roku, na Lubelszczyznę dotarły z Białej Podlaskiej pierwsze transporty więźniów sowieckich. Od stacji Nałęczów, do Poniatowej; około 15 km, wycieńczone kolumny jeńców szły pieszo. Wykorzystywano ich jako siłę roboczą, do budowy obozowych baraków, wybijania dróg, oraz grodzenia terenu fabryki. Ich męka nie trwała jednak zbyt długo, wyniszczani pracą i głodem, umierali lub byli dobijani przez współwięźniów, którzy z głodu dopuszczali się kanibalizmu. Inni jako niezdolni do pracy, byli dobijani przez Niemców, a ich ciała palone w zbiorowej mogile - palenisku. Ci, spośród więźniów, którzy nie wytrzymywali ciężkich warunków, aby przeżyć przechodzili na stronę wroga. Do roku 1942, jeńcy sowieccy zostali praktycznie całkowicie wyniszczeni, przez choroby (tyfus) i ciężką pracę. Potem nastąpiła krótka kilkumiesięczna przerwa w egzystowaniu obozu, po której do Poniatowej zaczęły przyjeżdżać pierwsze transporty ludności żydowskiej. We wsi Strzelce, kilka kilometrów od stacji kolejowej Nałęczów, utworzono mały przejściowy obóz dla więźniów sowieckich jak i żydowskich z przybywających transportów. W Strzelcach więźniowie czekali na transport w inne rejony Polski, bądź dalej szły pieszo, m.in. do Poniatowej. Okoliczne lasy, w czasie wojen dawały schronienie, uciekającym przed okupantem ludziom. To w nich ukrywali się walczący z Niemcami partyzanci. To w tych gęstych lasach pracowali więźniowie obozów pracy i gett rozmieszczonych w całej Lubelszczyźnie. To te wiekowe drzewa, słuchały przyspieszonego oddechu uciekinierów i łapczywego ostatniego krzyku życia, konających więźniówsowieckich, żydowskich i późniejszych więźniów NKWD. http://poniatowa.webpark.pl/pol/stowarzyszenie.html

Załącznik 5. W roku 1941 Goering polecił Reinhardowi Heydrichowi poczynić przygotowania w sprawie rozwiązania kwestii żydowskiej w strefie wpływów niemieckich. Polecił zgromadzić ludność żydowską z terenów okupowanych w gettach położonych przy szlakach okupacyjnych, z myślą o ostatecznym rozwiązaniu, które Himmler ustalił na dzień 31 grudzień 1942 roku jako ostateczny termin oczyszczenia Europy z ludności żydowskiej, a zadanie to powierzył Odylo Globocnikowi. Pod kryptonimem Akcja Reinhardt z okolicznych gett ludność żydowska została przesiedlona do obozów pracy na Lubelszczyźnie lub była przewożona do obozów koncentracyjnych budowanych na terenie Polski, w których w niedługim czasie rozpoczęto masowe mordy. W Dystrykcie Lubelskim powstał obóz koncentracyjny, w Lublinie na Majdanku, wraz z jego filiami w Trawnikach, Kraśniku - dawnym Budzyniu, Bliżynie, Dęblinie, Radomiu i Poniatowej. W ośrodkach tych utworzono obozy pracy, dla więźniów żydowskich. W Kraśniku firma Heinkla produkowała części do samolotów, w Dęblinie produkowano uzbrojenie, w Poniatowej założono tekstylne zakłady, które były własnością W.C. Tobbensa. W obozie pracy w Trawnikach powstał futrzarski zakład Szulca, fabrykanta z getta warszawskiego oraz obóz ćwiczebny dla Ukraińców, którzy ćwiczyli się w metodach zabijania, a których później rozsyłano do innych obozów zagłady i pracy, zwanych jako Trawniki Mener. W pobliskim mieście, Opolu Lub. znajdującym się kilka kilometrów od Poniatowej, w marcu 1941 roku założono getto, do którego Niemcy przypędzili ludność żydowską z okolicznych likwidowanych mniejszych gett w powiecie puławskim. Przetransportowano także ludność żydowską z gett w Kazimierzu Dolnym; które założono już w roku 1940 i z Wąwolnicy. W dniu 7 maja 1942 roku z Józefowa nad Wisłą, w asyście Landkomisarza Gode, do Opola Lubelskiego przypędzono Żydów ocalałych z wcześniejszych pogromów. Utworzono także getto w Bełżycach, będące na trasie z Poniatowej do Lublina. Następnie, do tych dwóch gett, przyjechały transporty Żydów z Wiednia i Czechosłowacji. Istniały także i mniejsze obozy pracy, tzw. Baudinst, które znajdowały się w Chodlu, Wilkowie, Piotrawinie, Rozalinie, Łaziskach, Janiszowie i Karczmiskach. Komendantem w Opolu Lubelskim był Landkomisarz Gode. Likwidacja gett nastąpiła 24 X 1942. Ludność żydowską, m.in. z pobliskiego getta w Bełżycach i Opolu Lubelskim, pędzono pieszo lub wywożono furmankami do stacji Nałęczów, skąd przewożono ją dalej do obozów zagłady, m.in. do Bełżca i Sobiboru lub do Lublina na Majdanek. Część więźniów nadających się do pracy trafiała do obozów pracy w Dęblinie, Kraśniku lub m.in. do Poniatowej, gdzie przywożeni byli także Żydzi z terenu całej Europy; z Wiednia, Czechosłowacji, Węgier, Rumuni. Z obozu w Poniatowej wyjeżdżały liczne transporty dorosłych i dzieci do innych obozów, m.in. pod Zamość do Zdanowa. W roku 1942 obóz pracy w Poniatowej został podzielony na dwie części- osiedlową, gdzie mieszkali uprzywilejowani Żydzi i część główną- zakładową, gdzie większość więźniów pracowała i spała w drewnianych barakach. W części obozowej w mieście był samorząd, na czele którego stał Cyter. Więźniowie znajdujący się

w głównej części obozowej- zakładowej, w warsztatach krawieckich, szyli i naprawiali mundury wojskowe dla armii niemieckiej. Wśród więźniów żydowskich byli lekarze, artyści, inżynierowie. Na początku istnienia obóz posiadał niewielką ilość więźniów; około 1500 osób. Dopiero po wysiedleniu Żydów z Getta Warszawskiego, skąd przeniesiono do Poniatowej i Trawnik fabryki Schulca i W.C Tobbensa, liczył już około 18 tys. więźniów, którzy z początku w Poniatowej mieli dosyć dobre warunki bytowania. Z początku więźniowie mogli odwiedzać się w obu częściach obozowych. Jednak po inspekcji Odylla Globocnika, rygor został zaostrzony, a cały obóz ogrodzono drutem kolczastym. Zabroniono odwiedzin i wprowadzono godzinę policyjną o godzinie 20:00. Za jej nieprzestrzeganie groziła śmierć. Komendantem obozu w Poniatowej był Lagerfuhrer- Gottlieb Hering. Załogę obozu stanowili głównie Ukraińcy i tzw. Kałmucy oraz byli więźniowie sowieccy, którzy przeszli na stronę Niemców, chcąc ratować swoje życie. Więźniowie zostali podzieleni na dwie kategorie, pomiędzy fabrykantem W.C. Tobbensem i kierownictwo SS oraz zostali oznaczeni przynależnymi do swoich właścicieli numerami. Z obozem kontaktowały się organizacje podziemne, ŻOB i Żegota, która dostarczyła do obozu fałszywe kenkarty i karty pracy. Przygotowywano także ucieczki z pomocą tychże organizacji. Na teren obozu przeszmuglowano kilkanaście sztuk broni. W dniu 4 listopada 1943 roku Erntefestaktion. Na rozkaz Heinricha Himmlera, 4 listopada 1943 roku, przeprowadzono akcję pod kryptonimem "Dożynki". Żydzi z obozów pracy w Lublinie, zginęli na Majdanku. Natomiast więźniowie w Poniatowej i Trawnikach, zostali wymordowani na miejscu. Obóz w Poniatowej został otoczony 6 tysiącem żołnierzy niemieckich, należących do jednostek SS i SD oraz różnych formacji pomocniczych przybyłych specjalnie tylko na tę akcję do GG z innych obozów, z różnych regionów polski. Podczas ostatecznej likwidacji obozu, więźniowie należący do podziemnej organizacji "Żegota" zamknęli się w jednym z baraków i ostrzeliwując się z wcześniej przeszmuglowanej do obozu broni, próbowali się bronić. Niemcy oblali benzyną i podpalili barak, w którym buntownicy żywcem spłonęli. Więźniowie ograbieni wcześniej z kosztowności i pieniędzy, musieli rozebrać się do naga i stanąć nad dołem gdzie byli rozstrzeliwani. Niewielu ludzi, zdołało się uratować z masakry. Błąkali się po okolicznych lasach. W większości przypadków byli jednak wyłapywani i zabijani. Tylko nielicznym udało się uratować i dotrzeć do Warszawy Po likwidacji, wcześniej wyselekcjonowani i pozostawieni przy życiu Żydzi mieli spalić zwłoki, czego nie chcieli zrobić. Wobec tego i oni zostali rozstrzelani, a do sprzątania pobojowiska przywieziono z Majdanka 150 innych osób. Niemcy załadowali na samochody zrabowany po więźniach majątek i wyjechali, pozostawiając po sobie groby i popioły po spalonych ludziach. Transport PRAWDOPODOBNIE został napadnięty przez partyzantów w okolicach Kazimierza Dolnego lub Kamienia nad Wisłą. W potyczce (prawdopodobnie) zginął uciekający komendant obozu Wallerang. W okolicznych lasach otaczających obóz, działała partyzantka m.in. oddział AL Bolkowiaka - Gustaw Alef- Bolkowiak; zwany jako Bolek i AK Ducha Sochalskiego. http://poniatowa.webpark.pl/pol/stowarzyszenie.html

Podczas budowy obozu pracy w Poniatowej Załącznik 6.

Załącznik 7.

(zdjęcia: Yarek Shalom)