1. korekta ekspozycji - deska ratunku, gdy z jasnością zdjęcia coś nie tak. 2. kompakt czy lustrzanka - pozornie trudny wybór. 3. poruszenie najczęstszą przyczyną nieostrości na amatorskiej fotografii - jak prawidłowo trzymad aparat, by tego uniknąd. 4. inne przyczyny nieostrości na fotografii. 5. obiektyw, to 70% jakości zdjęcia - jak mądrze wybrad? 6. jakie konkretne obiektywy? 7. lampa błyskowa - jak wybrad. 8. balans bieli - tryby zdefiniowane i tryb auto. 9. inne akcesoria w torbie fotografa. 10. JPG a RAW. Kiedy i w jakim formacie zapisywad zdjęcia? Witam, witam serdecznie i wesoło moich drogich czytelników i drogie czytelniczki Dziś wskażę Wam, które obiektywy polecam swoim kursantom i dlaczego. Chcę podkreślid, że aktualnośd tej porady jest mocno ograniczona w czasie. Dziś najlepszy stosunek ceny do jakości ma ten obiektyw, a jutro wejdzie coś nowego na rynek i, zanim przeczytacie tą poradę do kooca, będzie już nieaktualna. Oczywiście, wbrew pozorom, rynek optyki nie zmienia się jak w kalejdoskopie, więc z dnia na dzieo wszystkie zawarte tu informacje nie staną się bezwartościowe. Niemniej, treśd aktualna jest tu i teraz czyli na dzieo 14.03.2012 r. Firmowy czy niekoniecznie? Jednym z najczęściej zadawanych mi pytao, to czy warto, czy trzeba kupowad oryginalne obiektywy tz. tego samego producenta co aparat. Nie trzeba, a czy warto zależy od konkretnego obiektywu. Zarówno w przypadku producentów, nazwijmy ich umownie firmowych jak i niezależnych, takich jak Tamron czy Sigma, będziemy mieli do czynienia z obiektywami o genialnych parametrach jak i gniotami, zwykłą tandetą. Dlatego też, by dad odpowiedź na pytanie czy warto, należy mówid o konkretnych modelach obiektywu. Zazwyczaj jest tak, że jeśli mamy porównywalne obiektywy firmowe i niezależne, to te pierwsze są droższe. Wiadomka, płaci się za markę. Na pewno, ponad wszelką wątpliwośd, stosowanie niezależnej optyki nie jest wstanie uszkodzid aparatu, ani zmniejszyd jego funkcjonalności. Sam w swojej torbie mam również obiektywy Tamrona, bo skoro nie widad różnicy, to po co przepłacad. Posiadanie napisu NIKON na obiektywie w ogóle mnie nie kręci, gdyż używam aparatu do fotografowania, a nie do podnoszenia swojego ego. Jeden czy kilka. To wszystko zależy od, tym razem, naszego stosunku do fotografii. Jeżeli wygoda, poręcznośd, uniwersalnośd jest dla nas ważniejsza niż jakośd, to wybranie jednego obiektywu o szerokim zakresie ogniskowych jest słuszna, którego broo Boże nie potępiam. Miałem okazję doświadczyd użytkowania superzooma i muszę przyznad, że praca nim sprawiła mi wiele przyjemności. Rozpiętośd ogniskowych 17-270 w jednym obiektywie daje ogromne możliwości, które były kuszące również dla mnie. Mój entuzjazm nieco przygasł, gdy zobaczyłem zdjęcia wykonane tym obiektywem na dużym monitorze. To nie był jakiś dramat. Skąd! Jak na takie monstrum, to całkiem nieźle, ale dla mnie, który ma do czynienia z naprawdę dobrymi obiektywami, ta jakośd była nie do przełknięcia, nawet w kontekście zdjęd wycieczkowych. Tak jak nie ma uniwersalnego samochodu, który nadawał by się i do sportowej jazdy, przewozu koni i wypraw w trudny teren, tak nie ma mowy o uniwersalnym obiektywie do wszystkiego, z tegoż powodu fotografowie mają w swojej torbie kilka obiektywów co najmniej trzy. Zanim podejmiecie decyzję o zakupie, powinniście, musicie odpowiedzied sobie na pytanie, co chcecie fotografowad. Ludzi? Pejzaże? Dziką przyrodę? A może kręci Was makro? Do każdego z tych zadao będziecie potrzebowali innego obiektywu.
Obiektywy uniwersalne Mam tu na myśli obiektywy, które się sprawdzą, tz. dają znośnej jakości efekty w najszerszym wachlarzu zastosowao. W praktyce znacznie częściej będzie potrzebny nam szeroki kąt, a więc krótkie ogniskowe, niż teleobiektywy, dlatego ob. uniwersalny musi zaczynad się od 17 (26) -18 (28) mm. Większośd obiektywów, które będę polecał jest skonstruowana stricte pod matryce APS-C (mniej więcej o 50% mniejsze niż pełna klatka), ale ich ogniskowe są podawane w odniesieniu do pełnej klatki! Z technicznego punktu widzenia ma to uzasadnienie, gdyż obiektyw o ogniskowej 20 mm będzie miał zawsze 20 mm bez względu z jakiego rozmiaru matrycą będzie stosowany. Tyle, że kąt widzenia (tu pewne, dopuszczalne uproszczenie) będzie zupełnie inny na matrycy APS-C niż na pełnej klatce! Za zmianą konta widzenia idzie zmiana skali odwzorowania i to jest to, na czym nam zależy, kiedy zmieniamy ogniskową obiektywu. Moich kursantów uczę tak: zmiana ogniskowej = zmiana kąta widzenia = zmiana skali odwzorowania. W nawiasach obok wartości fizycznych ogniskowych, dla nas bezużytecznych, będę podawał wartości ogniskowych rzeczywistych. Rozumujcie w ten sposób: Jeśli do aparatu z matrycą APS-C założę obiektyw 50mm, to aby uzyskad tę samą skalę odwzorowania (na zdjęciu widad dokładnie to samo) na pełnej klatce, będę musiał użyd obiektywu o ogniskowej ok. 75 mm. Piszę około, gdyż mnożnik ogniskowej (crop factor) dla Canona wynosi 1,6 a Nikona i Sony 1,5. Ja przyjmuję średnią i w nawiasach będę podawał wartości mnożone razy 1,55. Zrozumienie zależności między ogniskową formatem matrycy skalą odwzorowania, ułatwi Wam uważne przyjrzenie się poniższym rysunkom. Zakładam, że w chwili obecnej macie zatyczkę, czyli obiektywy o ogniskowych 17-55 mm do 70 mm o świetle f/3,5 f/5,6. Canon EF-S 18 (28)-135 (209) mm f/3.5-5.6 IS. Cena ok. 1100 zł. Stosunek ceny do jakości 8/10 Gdyby ten obiektyw miał stałe światło, chodby tylko 4.0, byłby mistrzostwem świata, ale jego jasnośd zaczyna się od f/3,5 a kooczy na ciemności f/5,6. Pamiętamy z poprzedniego odcinka, że f/5,6 przy 135 mm boli znacznie mniej niż przy 55 mm, jak to ma miejsce w przypadku zatyczek czyli obiektywów kitowych.
Skuteczna stabilizacja pozwoli wykonywad zdjęcia z ręki nawet przy 1/4 s (najkrótsza ogniskowa), a to pozwala pracowad w naprawdę trudnych warunkach oświetleniowych, ale pamiętajcie! 1/4 s owszem, pozwoli wykonad Wam nieporuszone zdjęcie, ale jeśli obiekt będzie się ruszał, to żegnaj ostrości! Kupując nowy aparat, bezwzględnie warto dołożyd kilka stów i kupid go w zestawie z tym obiektywem. Mając już aparat z zatyczką trzeba sobie odpowiedzied na pytanie o swój stosunek do fotografii. (Fotoamator) Zależy Wam na jakości, chcecie się rozwijad nie warto wymieniad. (Pstrykacz) Tylko wycieczki, imprezy, od czasu do czasu warto. Zalety: - bardzo uniwersalny zakres ogniskowych; - jak na Canona, dobra jakośd wykonania; - skuteczna stabilizacja. Wady: - ciemny; - słaba jakośd obrazu na brzegach kadru. Nikkor AF-S DX 18 (28)-105 (163) mm f/3.5-5.6 VR ED Cena ok. 1200 zł. Stosunek ceny do jakości 7/10 Gdy zobaczyłem po raz pierwszy ten obiektyw z Nikonem D90, pomyślałem alleluja! Wreszcie jakaś kumata alternatywa dla zatyczek. Kiedy poczytałem sobie testy, moje zadowolenie było jeszcze większe. Jak na sześciokrotny zoom, jakośd obrazu jest rewelacyjna i to już od otworu względnego, zarówno w centrum jak i na brzegach kadru. Nie ignorujcie frazy jak na s sześciokrotny zoom. Optycznie naprawdę udana konstrukcja okupiona słabym wykonaniem. Nie mogę wybaczyd Nikonowi plastikowego bagnetu (tylna częśd obiektywu stykająca się z aparatem). Mimo to, kupując aparat bez wahania, należy brad w zestawie z tym obiektywem. Mniejszy niż w przypadku Canona zakres ogniskowych sprawia, że wymiana na niego zatyczki, staje się wątpliwa, tym bardziej, że Nikonowskie 18-55 mm (te produkowane od kooca 2007 r.) dają naprawdę znośnej jakości obrazy. Nie są tak złe, jak te produkowane przed koocem 2007 r. Nie zyskacie wiele ponad dodatkowe 50 mm, a koszt jest spory. Zalety: - uniwersalny zakres ogniskowych; - bardzo dobra jakośd obrazu; - skuteczna stabilizacja. Wady: - ciemny; - słaba jakośd wykonania. Tamron SP AF 17 (26) -50 (77) mm f/2.8 XR Di II VC Cena ok. 1600 zł. Stosunek ceny do jakości 10/10 Na chwilę obecną dla tego obiektywu, w tej cenie nie ma konkurencji. Dla fotoamatora, nie ma ucieczki przed tym obiektywem. Chod ma podobny zakres ogniskowych jak zatyczki, to jest to jedyna wspólna z nimi cecha. Cała reszta to przepaśd. Nie ma odpowiedników Canona, Nikona czy Sony dla tej klasy obiektywu. Ci producenci mają w ofercie tylko konstrukcje pod pełną klatkę (24-70 f/2,8), ale ich cena jest czterokrotnie
wyższa! Tak dobry obiektyw pod matrycę APS-C ma jeszcze tylko Sigma - Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM, ale jeśli chodzi o jakośd obrazu nie jest nawet trochę lepsza, a na pewno o tysiaka droższa. Tan obiektyw ma swój odpowiednik bez stabilizacji (VC w oznaczeniu) - Tamron 17-50 /2.8 Di II, który optycznie jest nawet ciut lepszy, za to taoszy o ok. 300 zł. Niemniej uważam, że warto dozbierad miesiąc lub dwa i kupid wersję z VC. Zalety: - stały otwór względny f/2,8; Nie sposób przecenid tej zalety. Nie dośd, że jest jasny, to jeszcze utrzymuje tę cechę w całym zakresie ogniskowych! Z zoomami o zmiennym świetle problem jest taki, że zgodnie ze złotą zasadą wraz z wydłużaniem ogniskowej powinno się skracad czas, a tym czasem ze względu na spadającą jasnośd obiektywu, trzeba go wydłużad! (patrz porada trzecia) tu dałbym link do porady Między f/5,6 które jest na koocu zatyczek jak i wyżej opisywanych obiektywów, a f/2,8 tego, różnica wynosi 2EV, co oznacza, że będziemy mogli pracowad przy czterokrotnie krótszych czasach. Jak myślicie, kto ma szansę na ostre zdjęcie bez używania lampy błyskowej np. przy wigilijnym stole? Ktoś kto ma ob. z f/5,6 i czas, powiedzmy, 1/8 s czy z f/2,8 i 1/30s? f/2,8 to też mała głębia ostrości jaka jest nieosiągalna przy f/5,6. - bardzo dobra jakośd obrazu; Ze względu na stosunkowo mały zakres ogniskowych, jakośd generowanego przez ten obiektyw obrazu jak na zoom, jest świetna. Zatyczki są bez szans. - skuteczna stabilizacja. Wady: Biorąc pod uwagę cenę, trudno mi wskazad jakąś istotną wadę tego obiektywu. Teleobiektywy. To obiektywy, które będą sprawdzały się w specyficznych zastosowaniach. Wszędzie tam gdzie nie będzie można się zbliżyd do obiektu. Sprawdzą się na koncertach, w reportażu weselnym, przy fotografowaniu dzikiej przyrody, w zdjęciach sportowych itd. Ja na przykład często używam teleobiektywu do polowania na ludzi Tz. Fotografuję, kiedy nikt nie zdaje sobie z tego sprawy, bo stoję np. 100 metrów dalej albo jestem na drugim koocu sali. Tamron SP 70 (108) 300 mm (465) f/4-5.6 Di VC USD Cena ok. 1400 zł. Stosunek ceny do jakości 10/10 I tu znów nie ma realnej konkurencji. Odpowiednik Canona to Canon EF 70-300 mm f/4-5.6 IS USM - cena o 400 zł wyższa; - jakośd obrazu niższa; - fatalny autofokus, który dyskwalifikuje ten obiektyw. Odpowiednik Nikona to Nikkor AF-S 70-300mm f/4.5-5.6g VR Rewelacyjny AF, ale cena o 600-700 zł wyższa za porównywalną jakośd obrazu. Tu muszę podkreślid, że jeszcze pół roku temu ten obiektyw był w cenie ok. 1600 zł, a to czyniło go bardzo konkurencyjnym do Tamrona, zwłaszcza że ma skuteczniejszą stabilizację obrazu. Wtedy stawiałem na Nikona.
Tamron SP AF 70-200 mm f/2.8 Di LD (IF) MACRO stałe światło!!! Cena ok. 2800 zł. Stosunek ceny do jakości 9/10 było by lepiej, ale Tamron zaczął windowad ceny. Ja wiem. To wygląda jakby mnie Tamron sponsorował, ale tak nie jest. Oni widad postawili na ten segment rynku i dobrze im to wychodzi. To nie jest tylko moja opinia. Poczytajcie sobie o tych obiektywach na optyczne.pl Konkurencją jest Sigma 70-200 mm f/2.8 II EX APO DG Macro HSM, w nawet nieco niższej cenie, ale znacznie ustępuje Tamronowi jakością obrazu. Brak stabilizacji obrazu też nie czyni tego obiektywu atrakcyjniejszym. Jej zalety to solidniejsza budowa, bardzo sprawny i bezgłośny autofokus. Jasne stałki obiektywy portretowe. Obiektywy stałoogniskowe zazwyczaj mają znacznie wyższe parametry optyczne od zoomów, gdyż wszystkie wady optyczne takie jak winietowanie, koma, astygmatyzm itd. koryguje się pod jedną konkretną ogniskową. Tu mam dwie propozycje, które będą spełniały podwójne, a nawet potrójne zadanie. Będą jasne, czyli o otworach względnych rzędu f/2,0 i więcej. Będą służyły jako obiektywy portretowe. Tamron sprawdzi się również w makrofotografii. Canon EF 50 (77) mm f/1.8 II Cena ok. 500 zł. Stosunek ceny do jakości 7/10 Jest to najtaoszy obiektyw o świetle poniżej f/2.8. Te 1,8 w połączeniu z użytecznym ISO rzędu 1600 3200, pozwoli fotografowad Wam w naprawdę trudnych warunkach. Tam gdzie inni z kitowymi obiektywami powiedzą dziękuję, ja postoję lub będą musieli używad lampy błyskowej (nic fajnego), Wy będziecie pstrykad w najlepsze. Jakośd obrazów, jakie generuje, jest raczej podła, ale w tej cenie czyni go atrakcyjnym. Nie jest tak, że na zdjęcia nim wykonane nie da się patrzed, ale gdybyście zobaczyli obok zdjęcie zrobione dobrym obiektywem, to na pewno dotkliwie poczulibyście różnicę. Mimo niedoskonałości optycznych, naprawdę polecam ten obiektyw jako uzupełnienie ciemnego standardu. Nawet jeśli ktoś ma Tamrona 17-50 f/2,8 lub inny obiektyw o tej jasności, to i tak warto mied taki obiektyw w torbie. Nikkor AF 50 mm f/1.8d Cena ok. 800 zł. Stosunek ceny do jakości 6/10 Wszystko jak wyżej, tyle że Nikonowi coś się stało i w ciągu pół roku stał się bardzo drogi, co pogarsza nasz ulubiony stosunek. UWAGA! Ten obiektyw nie współpracuje z wszystkimi korpusami Nikona, który, najtaoszych modeli lustrzanek, nie wyposaża w silnik napędzający AF (autofokus), a ten obiektyw nie ma własnego napędu. Takim rozwiązaniem zmuszają Pstrykaczy do kupowania droższych obiektywów wyposażonych w własny napęd AF. Jest odpowiednik tego obiektywu z własnym silnikiem, nawet nieco jaśniejszy, bo f/1,4, ale w cenie dyskwalifikującej go.
Możecie łatwo sprawdzid czy Wasz korpus ma silnik czy nie. Jeśli patrząc na lustrzankę z przodu, gdzieś z prawej strony obiektywu na aparacie zauważycie przełącznik AF MF, to znaczy że ma silnik. Brak takiego przełącznika wiecie sami, co znaczy. Tamron SP AF 60 (93) mm f/2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1 Cena ok. 1600 zł. Stosunek ceny do jakości 10/10 Jakże inaczej, nie mogło zabraknąd lidera. Jego cena jest trzykrotnie wyższa niż Canona 50 mm, a mimo to dlaczego dostał 10/10. Bo wymiata! Między Canonem, Nikonem a tym obiektywem jest coś na kształt przepaści. Nie ma jakiegokolwiek porównania, tak jak nie ma porównania między VW Golfem III a najnowszym Audi S6. Tan obiektyw jest ultra ostry od otworu względnego. Każdy z moich kursantów, który miał okazję nim fotografowad, wychodził z kursu zakochany. Jakośd obrazów powala, a w dodatku to macro pozwalające fotografowad w skali 1:1. Kosmos. Warto zbierad i pół roku na taki obiektyw. Oczywiście zakup tego wyklucza koniecznośd zakupu powyższych 50-tek. Ma on jeszcze jedną zaletę. Jest świetnym obiektywem portretowym. Co to oznacza? Jego kąt widzenia odpowiada mniej więcej kątowi widzenia naszych oczu. Pozwala on pięknie rozmywad tło, odwzorowanie perspektywy jest najbardziej zbliżone do naturalnego. Jeśli ktoś lubi fotografowad ludzi, lubi portrety tak jak ja, to warto na początku przeboled zatyczkę, a mied taki w zanadrzu. To by było tyle na dziś. Pozdrawiam serdecznie Dominik Peh www.fotokursy.com.pl z kodem kulturaonline.pl 50% taniej