Ryszard Gładysz Przemiany w zaopatrzeniu wsi w wodę W obecnym powiecie piotrkowskim w latach 90. Powiat piotrkowski położony jest w południowo wschodniej części województwa łódzkiego. Jego powierzchnia wynosi 1429 km 2, z czego 67,1% stanowią użytki rolne. Tworzy go jedna gmina miejsko wiejska (Sulejów) i 10 wiejskich. Sieć osadnicza (jedno miasto i 436 wsi), cechuje się znacznym rozproszeniem i wysokim stopniem rozdrobnienia. Dotyczy to zwłaszcza gmin Aleksandrów, Grabica, Wola Krzysztoporska, Łęki Szlacheckie, Ręczno i Rozprza. Prawie 20% jednostek osadniczych to przysiółki i małe osady położone w oddaleniu od wsi. Prawie 60 miejscowości liczy do 100 mieszkańców, a 207 od 100 do 200. Ma to kluczowe znaczenia z punktu widzenia infrastruktury technicznej, w tym rozwoju sieci zaopatrzenia w wodę. Taki charakter zabudowy pociąga bowiem za sobą konieczność nadmiernego wydłużania wodociągów a przez to wpływa w decydującej mierze na opłacalność podejmowania budowy wodociągów wiejskich. Liczba ludności wiejskiej wynosi 92,2 tys. Średnia gęstość zaludnienia na wsi wynosi zaledwie 61 osób/km 2. Najniższa jest w gminach Aleksandrów, Łęki Szlacheckie i Ręczno, najwyższa w gminie Moszczenica. Ponad 60% ludności wiejskiej zamieszkuje w gospodarstwach domowych z użytkownikiem gospodarstwa rolnego. Dla 1/3 praca we własnym gospodarstwie jest wyłącznym źródłem utrzymania. Rolnictwo charakteryzuje się dużym rozdrobnieniem gospodarstw i gruntów. W znacznej części są to gospodarstwa rodzinne, słabe ekonomicznie. Prawie połowa z nich ma areał mniejszy niż 5 ha. Niekorzystny jest również, szczególnie w południowej części, wskaźnik jakości rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Wszystko to powoduje, że towarowa produkcja rolnicza na jedno gospodarstwo jest tutaj przeciętnie o 1/3 niższa od średniej w kraju. Wyższymi od średnich krajowych wskaźnikami cechują się jedynie gminy położone w północnej części powiatu, o dobrze rozwiniętej hodowli: Grabica, Czarnocin i Wolbórz. Pod względem geograficznym omawiany teren leży na obszarze przejściowym od wyżyn Polski południowej do nizin środkowopolskich. Pod względem geologicznym prawie w całości znajduje się w obrębie kredowej niecki łódzkiej. Tylko gmina Aleksandrów, położona po wschodniej stronie doliny Pilicy, wkracza na obszar antyklinorium kujawskiego.
164 Ryszard Gładysz Powierzchnię terenu budują niemal wyłącznie skały czwartorzędowe, których miąższość wynosi najczęściej 40 50 m. Tylko w zachodniej części powiatu, w obrębie Wysoczyzny Bełchatowskiej, stanowiącej strefę wododziałową Wisły i Odry, osiąga ona 60 80 m. Krajobraz urozmaicają tutaj pagórki zbudowane z utworów żwirowo piaszczystych złożonych na glinie zwałowej. Pozostała część terenu, rozcięta szerokimi dolinami Pilicy i jej lewobrzeżnego dopływu Luciąży ma rzeźbę mało zróżnicowana, dogodną dla rolnictwa. Dna dolin wysłane są piaskami i mułkami. W obrębie wysoczyzn przeważają powierzchnie zbudowane z gliny zwałowej, w stropie silnie spiaszczonej. Rys.1. Podział administracyjny Ma ona grubość 5 15 m, i jest w zasadzie nieprzepuszczalna. Największe i zwarte jej obszary występują w północnej części terenu. Wytworzone na tym podłożu gleby, zaliczane są do kompleksów żytnich bardzo dobrych i dobrych. W południowej części powiatu, zwłaszcza w gminach Gorzkowice i Ręczno, glina przykryta jest rozległymi płatami piasków, miejscami zwydmionymi. Występujące tutaj gleby mają małą wartością rolniczą i należą przeważnie do kompleksów żytnich słabych i bardzo słabych. Najsłabsze z nich są zalesione. W spągu gliny występuje gruba seria piasków i żwirów o dużych możliwościach magazynowania wody. Niestety, studnie gospodarskie rzadko sięgają do tego poziomu. W dominującej części ujmują one wody wierzchówkowe, których zasoby wykazują całkowitą zależność od opadów atmosferycznych. Było to główną przyczyną, że w latach 80. i na początku 90., w związku z występowaniem serii lat suchych, prawie 1/4 indywidualnych gospodarstw rolnych odczuwała deficyt wody. Jej brak stał się barierą limitującą zarówno wzrost poziomu życia mieszkańców wsi, jak i rolnictwa, zwłaszcza hodowli. Dopiero w ostatniej dekadzie, w związku z rozbudową sieci wodociągów publicznych oraz zbudowaniem znacznej ilość studni głębinowych w gospodarstwach prowadzących towarową produkcję, sytuacja ta prawie we wszystkich gminach uległa
Przemiany w zaopatrzeniu wsi w wodę w obecnym powiecie piotrkowskim w latach 90. 165 radykalnej poprawie. Większość studni głębinowych i ujęć wodociągowych bazuje na wodach czwartorzędowych. Część, zwłaszcza na południu powiatu, sięga głębiej, do wód kredowych. W latach 80., wymienione poziomy wodonośne znalazły się pod wpływem działania leja depresyjnego Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów. Objął on zasięgiem część gmin Gorzkowice, Rozprza i Wola Krzysztoporska. Spowodowało to m.in. wyschnięcie większości studni gospodarskich oraz przesuszenie gleb i spadek plonów w obrębie użytków zielonych. Mając na uwadze zapewnienie miejscowościom dotkniętym szkodami górniczymi dostatecznej ilości wody, Kopalnia przystąpiła do budowy na obszarze leja sieci wodociągów wiejskich. W ramach tych prac, w 1982 r., przekazany został do użytku wodociąg grupowy Czerno (w gm. Gorzkowice), w latach 1983 1984 stacja i sieć wodociągowa Gorzkowice, w 1988 r. stacja i sieć Białocin (w gm. Rozprza) a w 1990 r. stacja i sieć Wola Kotkowska. Dzięki temu sytuacja w zakresie zaopatrzenia ludności w wodę uległa tutaj wyraźnej poprawie, natomiast na pozostałej części obszaru była bardzo niezadowalająca. W grudniu 1989 r., w sposób zmechanizowany, za pomocą wodociągów sieciowych i zagrodowych, zaopatrywało się w wodę na całym obszarze tylko 56,5% indywidualnych gospodarstw rolnych (w tym 33,5% z publicznych). Największym ich odsetkiem wyróżniały się gminy Czarnocin (82,1%), Wola Krzysztoporska (71,8%), Rozprza (65,5%) i Wolbórz (64,1%). Najniższy był on w gminach Łęki Szlacheckie (17,0%) i Aleksandrów (17,4%). Sieć wodociągowa zbiorowego zaopatrzenia, wynosiła 395,3 km (łącznie z zakładową) i obejmowała zasięgiem tylko 114 miejscowości (4 częściowo), tj. 1/3 ich ogólnej liczby. Najwięcej takich jednostek osadniczych było w gminach: Wola Krzysztoporska (40), Rozprza (21) i Gorzkowice (17). W gminie Gorzkowice stanowiły one 65,4% ogółu miejscowości, Wola Krzysztoporska 63,5%, Rozprza 42,9%. Gminy: Łęki Szlacheckie i Aleksandrów w ogóle nie posiadały sieci wodociągowej. W gminie Grabica sieć taka obsługiwała 2 miejscowości, w gminach: Moszczenica i Sulejów po 5, Czarnocin i Ręczno po 7, a w gminie Wolbórz 9. Wodociągi zagrodowe odgrywały największą rolę w gminach bogatych, zwłaszcza północnych. W gminie Grabica posiadało je aż 42,0% indywidualnych gospodarstw rolnych, Moszczenica 37,3%, Wolbórz 30,3% (tab. 1). Były one niewątpliwie jedną z oznak postępu na wsi. Korzystanie z tych urządzeń było jednak często ograniczone. Wynikało to z niedostatku wody w studniach. Z tego powodu część gospodarstw, pomimo posiadania własnych wodociągów, zmuszona była w tym okresie do dowożenia wody z zewnątrz. Ponad 6200 indywidualnych gospodarstw rolnych, czyli 43,1% ogólnej liczby, zaopatrywało się w wodę ze studni przydomowych i publicznych czerpiąc ją ręcznie. Wyraźnie przodowały pod tym względem gminy Łęki Szlacheckie i Aleksandrów, słabo rozwinięte gospodarczo, o dużym udziale małych jednostek osadniczych i mało przydatnych warunkach dla rolnictwa, na terenie których aż ponad 82% gospodarstw pozyskiwało wodę w ten sposób. Poza nimi studnie dominowały również w gminie Grabica (tab. 1).
166 Ryszard Gładysz Tab. 1. Źródła i stan zaopatrzenia w wodę indywidualnych gospodarstw rolnych na wsi w 1989 r. Źródło: Badania własne
Przemiany w zaopatrzeniu wsi w wodę w obecnym powiecie piotrkowskim w latach 90. 167 Woda czerpana z płytkich studni przydomowych, w ponad 87% przypadków, nie odpowiadała normom wody do picia. Elementami, które najczęściej o tym decydowały były złe warunki bakteriologiczne oraz ponadnormatywna zawartość azotanów i azotynów. Z tego powodu stanowiła ona potencjalne źródło chorób dla ludzi i spożywających ją zwierząt. Bardzo często przyczyną złej jakości wody była słaba dbałość o stan techniczny studni. Małe zasoby ujmowanej przez płytkie studnie kopane wody podziemnej oraz utrzymująca się seria lat suchych były przyczyną, że w wielu ujęciach permanentnie brakowało wody. W 1989 r. deficyt występował we wszystkich gminach. Odczuwało go 21,2% indywidualnych gospodarstw rolnych. Najtrudniejsza sytuacja istniała w gminach Grabica (36,0%), Rozprza (25,4%) i Wola Krzysztoporska (23,2%), gdzie wodociągi sieciowe były nieliczne a wielu rolników specjalizowało się w hodowli trzody chlewnej. Niedostatek wody występował tutaj przez większość roku. Drugi rejon dużego deficytu obejmował gminy Łęki Szlacheckie (35,7%) i Aleksandrów (33,3%), pozbawione wodociągów. W związku z dość niskim poziomem gospodarki rolnej, miał on jednak głównie charakter okresowy. Łączny czas, jaki poświęcili rolnicy obecnego powiatu piotrkowskiego na dowożenie wody w 1989 r. przekraczał 240 tys. godzin. Odpowiada to 27,4 lat kalendarzowych. Przedstawiona sytuacja spowodowała, że powołane w 1991 r. władze samorządowe od samego początku znalazły się pod silną presją społeczności lokalnych domagających się przyspieszenia działań mających na celu zmianę tego stanu. W związku z tym zaczęły traktować budowę wodociągów na wsi jako zadanie pierwszoplanowe i podejmować inicjatywy, które wkrótce zaowocowały szybkim przyrostem długości sieci i ilości przyłączonych do niej budynków. Inwestycje w zakresie kanalizacji i oczyszczania ścieków, z powodu szczupłości środków finansowych, miały o wiele mniejszy zakres. W 1991 r. prace w zakresie zaopatrzenia wsi w wodę realizowane były w 10 z 11 gmin. Najwięcej zadań realizowano w gminach Wola Krzysztoporska (5), Grabica, Wolbórz i Moszczenica (po 3). Nakłady inwestycyjne wyniosły 760,0 tys. PLN (ceny bieżące). Uzyskane efekty to: 1 ujęcie wody, 14,7 km sieci wodociągowej rozdzielczej obejmującej 4 miejscowości oraz 171 przyłączy do budynków mieszkalnych. Podstawowym źródłem finansowania prac były fundusze własne gmin (53,8%) i dotacja z budżetu państwa (36,3%). Oprócz samorządów budowę wodociągów prowadziła KWB Bełchatów. Dzięki niej na terenie gminy Rozprza powstał wodociąg grupowy Jeżów Magdalenka, długości 8,7 km, do którego podłączonych zostało 128 budynków. W następnych latach front robót miał znacznie większe rozmiary. Świadczą o tym zarówno wydatkowane sumy, jak i liczba realizowanych rocznie zadań inwestycyjnych. Kształtowała się ona w granicach od 30 do ponad 60. Największa była w 1993 i 1994 r. Nakłady finansowe mierzone w cenach stałych z 1992 r. początkowo, do 1996 r., utrzymywały się na poziomie 2,6 3,0 mln zł, a następnie, ponieważ większość gmin osiągnęła wysoki stopień wyposażenia wsi w wodociąg sieciowy, zaczęły dość szybko spadać (rys. 2). W 2000 r. wynosiły już niewiele ponad 0,5 mln zł (w cenach bieżących 1,6 mln zł). Sumy te w poszczególnych latach pochodziły w 50 60% z funduszy własnych
168 Ryszard Gładysz Rys. 2. Nakłady inwestycyjne na zaopatrzenie wsi w wodę w latach 1991 2000 gmin (łącznie z kredytami), w 13 22% z wpłat ludności, resztę stanowiły dotacje od wojewody, z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Efektami rzeczowymi działań przeprowadzonych w okresie 1992 2000 było przekazanie do użytku 844,2 km sieci wodociągowej rozdzielczej oraz przyłączenie do niej 11655 budynków mieszkalnych. Dostęp do wody z wodociągu publicznego uzyskali mieszkańcy 253 miejscowości. Najlepszymi pod tym względem były lata 1993 i 1996. Zaangażowanie finansowe i udział poszczególnych gmin w tych rezultatach był znacznie zróżnicowany. Pozostawały one w wyraźnej korelacji z poziomem ich rozwoju gospodarczego (możliwościami finansowymi samorządów), powierzchnią i potrzebami. Największymi nakładami finansowymi i efektami rzeczowymi wyróżniały się niewątpliwie gminy Moszczenica i Grabica. Ale bardzo pozytywne zmiany zaszły także w gminach biednych Aleksandrów i Łęki Szlacheckie, które w 1991 r. startowały faktycznie od zera oraz w gminie Sulejów. W efekcie tego, w 2000 r. nastąpiło wyraźne zmniejszenie dysproporcji w stanie zaopatrzenie ludności w wodę pomiędzy poszczególnymi jednostkami samorządowymi. Cztery z nich zostały zwodociągowane w 100%. W pozostałych wskaźnik ten przekraczał 72%, najniższy 72,9% był w gminie Sulejów. W 1998 r. jeszcze 126 indywidualnych gospodarstw rolnych powiatu zmuszonych było do dowożenia wody z powodu jej niedostatku we własnym ujęciu, najwięcej w gminie Sulejów 43, Rozprza 27, Grabica 20 i Łęki Szlacheckie 17. Rolnicy przeznaczyli na ten cel łącznie ponad 8200 godzin. W 2000 r. problem ten przestał faktycznie istnieć. Liczba miejscowości nie posiadających sieci wodociągowej skurczyła się do 51, z czego 23 to małe kolonie, przysiółki i osady samotnicze położone z dala od zwartej zabudowy. Najwięcej było ich w gminach: Wolbórz (11), Sulejów (9), Łęki Szlacheckie (9) i Aleksandrów (8). Wodociąg sieciowy jest niewątpliwie widomą oznaką postępu technicznego na wsi wyzwalającą poważne rezerwy czasowe i pozwalającą na dalsze rozwijanie produkcji. Sprzyja poprawie wygody życia i warunków zdrowotnych ludności. Dostarcza wody dobrej jakości, ale powoduje jednocześnie znaczny wzrost jej zużycia, a poprzez to także ilości powstających ścieków, które w warunkach nieuporządkowanej gospodarki ściekowej stają się coraz poważniejszym zagrożeniem dla środowiska. Dlatego integral-
Przemiany w zaopatrzeniu wsi w wodę w obecnym powiecie piotrkowskim w latach 90. 169 Tab. 2. Efekty rzeczowe inwestycji zaopatrzenia wsi w wodę zrealizowanych w latach 1992 2000 1/ w tym miasto Sulejów 25 km 2 Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych z gmin
170 Ryszard Gładysz ną częścią programu poprawy zaopatrzenia wsi w wodę powinien być rozwój systemu odprowadzania wody zużytej i jej oczyszczania. Działania w tym kierunku, głównie z powodu wysokich kosztów inwestycji, są jednak dotychczas na charakteryzowanym terenie wręcz symboliczne. W latach 1991 2000 kanalizacja zbiorcza zbudowana została tylko w 9 miejscowościach: Moszczenica, Wola Moszczenicka i Gajkowice (gm. Moszczenica), Czarnocin, Gorzkowice, Rozprza, Ręczno oraz Wolbórz i Psary (gm. Wolbórz). Poważne zastrzeżenia budzi kanalizacja przydomowa. Jest nadzieja, że w najbliższych latach, w związku z wejściem w życie w 2001 r. nowych przepisów prawnych w zakresie ochrony środowiska oraz zakończeniem rozbudowy sieci wodociągowej, gminy będą poświęcały temu zagadnieniu więcej uwagi. dr Ryszard Gładysz Uniwersytet Łódzki Łódź