Wpływ mass mediów na podejmowanie decyzji grupowych. Paweł Piskorz W10, AiR
Mass Media: środki masowego przekazu,czyli środki społecznego komunikowania szerokiego zasięgu: prasa, radio, telewizja, internet, ale także w szerszym znaczeniu: film, plakat, kasety, płyty, książki, skierowane do masowego odbiorcy źródło informacji kreowane na ogromną skalę w pewnym sensie pośrednik między społeczeństwem a władzą, przyjmują rolę "kontrolerów", rozliczając polityków za ich słowa i czyny IV władza kreują rzeczywistość, opinie, poglądy...
Strategia informowania Polaków przed referendum akcesyjnym do UE Nadto propagandowa broszura informacyjna "Tak dla Polski" Ogłoszenie sukcesu w zakończonych negocjacjach Ukazanie jedynie zalet Niepełna prawda ( Polska = Hiszpania ) Gra na emocjach Polaków Wyśmiewanie, obrażanie opozycji Personifikacja autorytety Brak alternatyw UE albo Białoruś Odpowiednio sformułowane pytanie Sondaże
<= media powinny być niezależne => zatem media państwowe, czy prywatne? mają służyć ogółowi społeczeństwa tuby propagandowe sprzyjają w głównej mierze partii rządzącej media publiczne: jeżeli już musza istnieć, to powinny tyle samo czasu poswiecac wszystkim kandytadom/komitetom i zachowywać obiektywność w państwach totalitarnych i nie tylko - główne narzędzie propagandy mogą być wyrazicielem opinii dowolnych grupek powiązania polityka-media-biznes pokazuja najwięcej informacji o tych kandytach na jakich jest popyt - w końcu muszą utrzymywć się z reklam prywatni właścicele, którzy decydują o tzw. poprawności politycznej przerost ambicji i pieniędzy może skusić każdego magnata medialnego do próby przejęcia realnej władzy (przykład Silvio Berlusconi, który najpierw opanował włoskie media, potem został premierem ) Media niezależnie od tego czy prywatne, czy państwowe kreują opinię publiczna zgodnie ze swoim preferencjami (chociażby przykład polskich mediów )
W Polsce brak jest dziennikarzy brak obiektywizmu opiniotwórczość nadprezentacja faktów zabawa w polityków skierowanie uwagi na rzeczy mniej istotne język persfazji realizacja swoich określonych celów i interesów
Sondaże największe zło!! Decydują w 80% o wynikach wyborów Kreacja opinii publicznej Duży margines błędu Specyficzne dobór formy pytania Niereprezentatywność Robione pod zleceniodawcę Urabianie wyborców Krzywdzenie małych partii
Sondaż na zlecenie Gazety Wyborczej wykonany przez Pentor dotyczący poparcia dla komitetów wyborczych w najbliższych wyborach samorządowych Oto wyniki w Poznaniu zaprezentowane w lokalnej TVP: PO 48,2% PiS 15,5% SLD+SDPL+UP+PD 12,8% KW Ryszarda Grobelnego 8,5% UPR 3,6% NPS 3% LPR 2,8% Inny kandydat - 2,4% Wielki Poznań 1,6% Samoobrona 1,3% W sumie 99,4% A oto wyniki podane już przez samą Gazetę Wyborczą po "drobnych korektach": PO 48,2% PiS 15,5% SLD+SDPL+UP+PD 12,8% KW Ryszarda Grobelnego 8,5% NPS 3% LPR 2,8% Wielki Poznań 1,6% Samoobrona 1,3% Inna partia - 6,2%
Sondaż prezydencki TNS OBOP i TVP W czwartek "Wiadomości" zaprezentowały sondaż TNS OBOP, zgodnie z którym na początku sierpnia na kandydata PO na prezydenta Donalda Tuska zagłosowałoby 29 proc. wyborców, na Włodzimierza Cimoszewicza - 21 proc., na kandydata PiS Lecha Kaczyńskiego - 17 proc. respondentów. "Wyrażamy swój sprzeciw przeciwko kolejnemu publikowaniu w TVP sondaży wyborczych bez podania metody badawczej, według której badanie to było przeprowadzone" Uchybienia w sondażu: - nie podano metody badawczej, - sonda prawdopodobnie telefoniczna w Polsce narusz normy europejskie ESOMAR - nierezprezentatywna grupa społeczna - zupełnie różny wynik niż we wcześniejszym sondażu innego ośrodka, - wykonany prawdopodobnie ze zlecenia politycznego
Przykład ciekawej, ale jakże codziennej manipulacji sondażowej. (zestawienie dwóch wyników w zupełnie innym kontekście) W jednym z opublikowanych ostatnio sondaży przedwyborczych odnośnych wyborów prezydenckich w naszym kraju można znaleźć zaskakujące wyniki. Sondaż przeprowadził Pentor, a opublikowano go w ostatni weekend. Na początku pokazano kandydatów, którzy przeszli by do drugiej tury wyborów prezydenckich. Byli to jak podano Lech Kaczyński i... Włodzimierz Cimoszewicz. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewnego rodzaju manipulacja, jaką przy tym przeprowadzono. Podano mianowicie że Lech Kaczyński otrzymałby w pierwszej turze 34% głosów, a Cimoszewicz...36% czyli wygrałby. Jak to możliwe? Otóż sondaż był przeprowadzony w następujący sposób: Który z kandydatów lewicy, a który z prawicy jest najlepszym kandydatem na prezydenta? Najpierw pokazano wynik Kaczyńskiego i Cimoszewicza z korzyścią dla tego drugiego, a potem ranking na prawicy (Kaczyński, Tusk, Religa, Giertych), a potem ranking na lewicy Cimoszewicz, Borowski, Girek, Jaruga-Nowacka). Wybierano kto spośród poszczególnego spektrum politycznego i z jakim wynikiem otrzyma głosów i dopiero potem konfrontowano najlepszego kandydata prawicy i lewicy
PODSUMOWUJĄC Media prawie w 90% wpływają na nasze decyzje wyborcze Zamiast dostarczać nam surowych faktów, dostarczają gotowe opinie i poglądy, które łatwo przyjmujemy za swoje Sondaże często nierzetelne wypatrzają nasze profile wyborcze Jeśli wydaje nam się, że mamy do wyboru tylko dwie przeciwstawne opcje, to prawdopodobnie jesteśmy manipulowani Zatem starajmy się patrzeć na informacje własnymi oczyma Pamiętajmy także, że TV zawsze można wyłączyć, a gazetą można chociażby zabić muchę...