MENONICI Zamiast wstępu ... 2 Gleba, z której wyrosło życie Kościoła Menonitów ... 2 Dzieje Menonitów w Europie do czasów drugiej Wojny światowej



Podobne dokumenty
Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy (Rzymian 3:31)

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Chrześcijaństwo skupia w sobie wiele odłamów, które powstały przez lata, opierający się jednak na jednej nauce Jezusa Chrystusa.

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

ORGANIZACJA: Doktryna Dyscyplina MISJA

Pięćdziesiątnica i Paruzja. 2. Jak być lojalnym wobec Pana i swego dziedzictwa kościelnego: proroctwo i instytucja

Chcielibyśmy bardziej służyć. Chcielibyśmy bardziej służyć

Lekcja 8 na 24. listopada 2018

Lekcja 7 na 17. listopada 2018

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

Lekcja 2 na 14 października 2017

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

SZKOŁA PODSTAWOWA. scenariusz zajęć. kształtowanie postaw tolerancji religijnej wśród uczniów.

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

BĘDZIECIE MI ŚWIADKAMI

SŁUŻYĆ BOGU TO SZUKAĆ DRÓG DO LUDZKICH SERC

Kiedy przyjmujemy zbawienie, które Chrystus ofiarował na krzyżu, stajemy się zjednoczeni w Nim w przymierzu. Jesteśmy pojednani z Bogiem i ludźmi.

AUTORYTET I EWANGELIA PAWŁA

:00 VG 23 K136. Arsam N. - Prawo dotyczące uchodźców Główne postępowanie 1 Tłumacz

Zespół Szkół nr 21 w Bydgoszczy. Informacja zwrotna RELIGIA szkoła podstawowa klasa 4

i nowe życie w Chrystusie. W Obrzędzie chrztu dorosłych kapłan pyta katechumena: O co prosisz Kościół Boży?, a ten odpowiada: O wiarę.

SOLA SCRIPTURA PISMO ŚWIĘTE I JEGO AUTORYTET W KOŚCIELE

Dlaczego bywa ciężko i jak nabierać sił?

ZJAZD KOŚCIOŁA W JEROZOLIMIE

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

Studium Katechetyczne Wychowując w Wierze tłumaczenie po Polsku. OBJAWIENIE W PIŚMIE ŚWIĘTYM I TRADYCJI

Celebracja zamknięcia Roku Wiary

Religia ks. Paweł Mielecki Klasa IV

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24

Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca, Chwaląc Boga i

Pismo Święte podstawowym źródłem treści w programach. Kościoła Zielonoświątkowego w RP


List biskupa elbląskiego na niedzielę [22 stycznia 2017] w Tygodniu Modlitwo Jedność Chrześcijan: w związku z 500-leciem Reformacji

Finansuj misjonarza w programie misja_pl. 1 Tymoteusza 5,18

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

WYMAGANIA Z RELIGII. 1. Świadkowie Chrystusa

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

List do Rzymian podręcznik do nauki religii w drugiej klasie szkoły ponadgimnazjalnej razem 22 jednostki lekcyjne

Chrześcijaństwo na Wschodzie i na Zachodzie. Medytacja na Łotwie

Witamy serdecznie. Świecki Ruch Misyjny EPIFANIA, Zbór w Poznaniu

były wolne od lęków wyjaśnia, czym charakteryzuje się postępowanie ludzi, którzy mają nadzieję. z tęsknotami Jezusa

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, Lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i

Temat: Sakrament chrztu świętego

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

Co to jest? SESJA 1 dla RODZICÓW

Pozytywna atmosfera szkoły chrześcijańskiej

Medytacja chrześcijańska

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH

Bp H. Tomasik: Przed nami czas zadań

250 ROCZNICA USTANOWIENIA ŚWIĘTA NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Chrzest Święty to pierwszy i najpotrzebniejszy sakrament, który gładzi grzechy, daje nam godność dziecka Bożego oraz czyni członkiem Kościoła.

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

Jeden Pasterz i jedno stado. Jan 10,1-11. Jedna. Jedno ciało. 1 Koryntian 12: świątynia. 1 Koryntian 3, Jedna

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

Potem wyprowadził go na dwór i rzekł: Spójrz ku niebu i policz gwiazdy, jeśli możesz je policzyć! I rzekł do niego: Tak liczne będzie potomstwo

2. Wiadomości zdobywane podczas katechezy będą sprawdzane w następującej formie:

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

Komantarzbiblijny.pl. Komentarze. 1 list apostoła Piotra

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IV Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

NOWY PROGRAM NAUCZANIA RELIGII ADWENTYSTYCZNEJ W SZKOLE LUB W PUNKCIE KATECHETYCZNYM

Przedmiotowy system oceniania z religii dla klasy czwartej szkoły podstawowej

DOŚWIADCZENIE JEDNOŚCI W KOŚCIELE WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKIM

Lekcja 10 na 8. czerwca 2019 TRUDNE CHWILE

Ankieta, w której brało udział wiele osób po przeczytaniu

Zauważamy, że nowe sytuacje w rodzinach, a także w życiu społecznym, ekonomicznym, politycznym i kulturalnym. domagają się

Wymagania edukacyjne dla klasy VI B z przedmiotu religia na rok szkolny 2017/2018. Nauczyciel ks. Władysław Zapotoczny

Wpisany przez Administrator czwartek, 07 kwietnia :25 - Poprawiony czwartek, 07 kwietnia :47

SAKRAMENT BIERZMOWANIA

Ewangelia z wyspy Patmos

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

Boski plan zbawienia człowieka Świecki Ruch Misyjny EPIFANIA, Zbór w Poznaniu

W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera.

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

(Hebrajczyków 12,1-2)

STYCZEŃ LUTY MARZEC KWIECIEŃ MAJ CZERWIEC SAKRAMENT CHRZTU

ADWENT, NARODZENIE PAŃSKIE I OKRES ZWYKŁY

Wymagania programowe i kryteria oceniania z religii dla klasy IV

WYMAGANIA PROGRAMOWE NA POSZCZEGÓLNE OCENY Z RELIGII DLA KLASY VI.

Oznajmiwszy nam według upodobania swego, którym go uprzednio obdarzył, Tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie

1. Czym jest sakrament uzdrowienia chorych?

Wymagania edukacyjne dla klas V z przedmiotu religia na rok 2017/18 nauczyciel: ks. Władysław Zapotoczny

WYMAGANIA Z RELIGII. I. Czy przyjaźnię się z Panem Jezusem? Ocena Dobra

Wymagania programowe i kryteria oceniania z religii dla klasy V. I. Podstawowe:

Świątynia Opaczności Bożej - Łagiewniki. Akt oddania się Bożenu Miłosierdziu Historia obrazu Jezusa Miłosiernego. Obraz "Jezu ufam Tobie"

JEDNOŚĆ W WIELBIENIU BOGA. Lekcja 11 na 15. grudnia2018

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ

s. Łucja Magdalena Sowińska zdch

s. Łucja Magdalena Sowińska zdch

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

Przed Festusem. Dzieje Ap. 25,1-12 Kwestie polityczne. Przed Agryppą. Dzieje Ap. 25,13-26,32 Król Agryppa i Berenika Mowa Pawła Reakcja Agryppy

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Transkrypt:

- 1 - MENONICI Zamiast wstępu... 2 Gleba, z której wyrosło życie Kościoła Menonitów... 2 Początek i wzrost Kościoła Chrześcijańskiego do Reformacji... 2 Reformacja i jej owoce... 5 Pierwsi menonici i ich wierzenia... 9 Powstanie Kościoła Menonitów w Szwajcarii (1525 )... 9 Pierwsi przywódcy szwajcarskich menonitów... 12 Konrad Grebel, ca. 1498-1526... 13 Felix Manz, ca. 1498-1527... 14 Jerzy Blaurock, ca. 1490-1529... 14 Michael Sattler, 1495-1527... 15 Pilgram Marpeck, ca. 1495-1556... 15 Powstanie Kościoła Menonitów w Holandii, 1533-1536... 16 Pierwsi przywódcy holenderskich Menonitów... 18 Menno Simons, 1496-1561... 19 Dirk Philips, 1504-1568... 21 Leonard Bouwens, 1515-1582... 21 Kamienie fundamentu wiary menonitów... 21 Cena wiary: prześladowania i męczeństwo... 26 Dzieje Menonitów w Europie do czasów drugiej Wojny światowej... 31 Hutteriańscy Bracia... 31 Amisze... 33 Przybycie menonitów ze Szwajcarii i Holandii do Niemiec i ich losy do 1914 r.35 Przybycie holenderskich menonitów do północnych Niemiec i ich losy do 1914 r. 38 Wędrówka menonitów z Wschodnich Prus (1789-1820) i ich losy do roku 1914 40 Dzieje menonitów w Europie w czasie Wojny światowej i po niej (1914-1942 )... 43 Koniec... 46 Aneks... 46 Strój a zasady życia menonitów i amiszów - sytuacja dzisiaj... 46 Menonici Zamiast wstępu Panie Janku, czy to prawda, te baptyści modlą się do kota? Zapytała mnie sąsiadka, osoba pobożna, w której domu było sporo książek, telewizor a na ścianach jej mieszkania wisiały święte obrazki, krzyże i podobizna Madonny z dzieciątkiem, uplasowana nad głównymi drzwiami.

Jako osoba z maturą była pracownikiem umysłowym nie pośledniej instytucji. Było to w latach 60 tych, kiedy to Polskie Radio nie nadawało jeszcze audycji religijnych i nie oświecało społeczeństwa w delikatnej materii niekatolickich wyznań. Pytanie sąsiadki pozwoliło mi nie tylko zapewnić ją, że baptyści nie modlą się do kota ( kocia wiara", określenie popularne w okresie międzywojennym), ale także nieco szerzej poinformować o tym wyznaniu, w rezultacie czego miła sąsiadka zaczęła czytać Biblię. I o zgrozo sympatyzować z baptystami... W starej dzielnicy Gdańska, koło kolejowych torów jest uliczka nosząca do dziś nazwę ulicy Menonitów. U jej wylotu stoi dziwna budowla, przypominająca dawną kaplicę. Na ścianie tego budynku widnieje napis głoszący, że jest to budowla zabytkowa. Rzeczywiście, jest to jedyny w Polsce unikalny ślad wiary i życia tych ludzi, o których mówi niniejsza książka.1 Oni, menonici, przezywani niechlubną nazwą anabaptyści, których spadkobiercami w pewnym stopniu są współcześni baptyści, również nie modlą się do kota... Poznanie ich wierzeń i życia zapewne wzbudzi pożyteczne refleksje u czytelnika ceniącego prawdę, także tę historyczną, szukającego głębszego sensu życia, a być może tęskniącego za chrześcijaństwem autentycznym. tłumacz Luty, 1991 rok - 2 - Gleba, z której wyrosło życie Kościoła Menonitów Początek i wzrost Kościoła Chrześcijańskiego do Reformacji Ponad dziewiętnaście wieków temu, przyszedł Jeden na ziemię z chwały niebios, Jednorodzony Syn od Ojca, pełen łaski i prawdy, Jezus Chrystus, Zbawiciel świata. Uniżył się przyjąwszy postać sługi, i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Ten sam Jezus nakłania ludzi, aby uwierzyli w Niego, poznawali Go i naśladowali. A tym, którzy uwierzyli dał moc, aby się stali synami Bożymi; i z nimi to jako uczniami wierzącymi, On sam, skała, założył Kościół swój, którego bramy piekielne nie przezwyciężą. Temu Kościołowi zwierzył Jezus wielkie dzieło misyjne: Iść na cały świat i głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu, ucząc przestrzegać wszystkiego, cokolwiek On przykazał. W dzień Pięćdziesiątnicy, w 30 roku po Chrystusie, w mieście Jerozolimie, wyposażył swój Kościół w moc Ducha Świętego, sprawiając, że uczniowie byli w stanie zwiastować Jego Ewangelię w mocy ku zbawieniu nieprzeliczonych tysięcy ludzi. Teraz my jesteśmy dziedzicami wiary i życia tego Kościoła. Ponieważ ci pierwsi Jego uczniowie i spadkobiercy bez przerwy rozpowszechniali Ewangelię po krańce ziemi,

budując Kościół w każdymi kraju, wstępując w ślady Jezusa i zachowując Jego przykazania, wkroczyliśmy przez to i my w Królestwo Boże, stając się uczniami Chrystusa. - 3 - Nieprzerwany poprzez wieki łańcuch wiary, nieustające głoszenie Ewangelii, pełne oddania uczniostwo chrześcijan w ciągu stuleci, to wszystko przekazało nam Ewangelię, która czyni nas współdziedzicami w Chrystusie. Dzięki nim jesteśmy dziś chrześcijanami. Jest faktem, że my także dokonaliśmy własnego wyboru; zaakceptowaliśmy Chrystusa jako naszego Zbawiciela postanawiając zachowywać Jego słowo. Ta sposobność nigdy by do nas nie dotarła gdyby jej nie było w Kościele w ciągu minionych dziewiętnastu wieków. Współcześni menonici pochodzą z plemion teutońskich, tworzących dzisiaj Szwajcarię, Niemcy i Holandię, niegdyś żyjących w mroku pogaństwa do czasu, kiedy w Średniowieczu misjonarze Kościoła dotarli do nich przynosząc im Ewangelię. Jako Szwajcarzy, Holendrzy i Niemcy byli ludźmi ewangelizowanymi w VII i VIII wieku na modłę Kościoła Rzymsko-Katolickiego i w takim stylu wierzyli i modlili się do czasu Reformacji w wieku XVI. Jakiego rodzaju był to Kościół, który wprowadził naszych teutońskich przodków do owczarni Jezusa? Był nim Kościół Katolicki jako kontynuator wczesnego Kościoła założonego w Jerozolimie w dzień Pięćdziesiątnicy w 30 roku po Chrystusie, który dzięki dzielnym misjonarzom rozrastał się po całym świecie i stopniowo, około 1000 roku rozprzestrzenił chrześcijaństwo w Europie. Było to wielkie osiągnięcie. My dzisiaj w nowożytnych czasach, z potężnymi organizacjami misyjnymi nie możemy równać się owym zwycięskim zdobywcom ówczesnego świata, w którym żyli. Z tego to powodu jesteśmy pełni uznania dla wczesnego Kościoła i podziwiamy jego wiarę i moc. Jednakże wraz z wielką ekspansją i misyjnymi osiągnięciami, razem z rozkwitem prawdziwej wiary oraz uwielbienia Boga i Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela, stwierdzamy coś niezwykłego i niesamowitego, co pojawiło się w Kościele jako rzecz nie tylko niepożądana, lecz zdecydowanie zła. Oto prosta wiara i organizacja, czyste życie i owocna praca nowotestamentowego Kościoła przerodziła się w skomplikowaną organizację, w znacznym stopniu pełną błędnych nauk o żałośnie upadającej moralności. Wiele z cennego dziedzictwa wiary wczesnego Kościoła zostało zaprzepaszczone tymi zmianami i ostatecznie pod wieloma względami Kościół Katolicki wieków średnich przestał był Kościołem Chrystusa. Oto niektóre z tych zmian. Prześledźmy je kolejno. Na pierwszym miejscu trzeba zauważyć podstawowy fakt, że Chrystus założył Kościół składający się wyłącznie z wierzących, mężczyzn i kobiet, którzy osobiście uwierzyli w Jezusa, którzy wiedzieli, że ich grzechy zostały im przebaczone, którzy oddali swe życie Jemu jako Panu, w pełni ufności i posłuszeństwa.

- 4 - W ciągu następnych wieków wytworzył się zwyczaj włączania do Kościoła wszystkich, głównie poprzez obrządek chrztu niemowląt, zaraz po urodzeniu. W ten sposób Kościół przestał być społecznością ludzi, którzy pokutowali ze swych grzechów, stając się nowonarodzonymi z Ducha Bożego. Raczej cała ludność danego kraju stawała się formalnie chrześcijańska. Wielu z tych ludzi było prawdziwie wierzącymi, lecz jeszcze więcej było chrześcijan nominalnych z tradycji, praktykujących jedynie zwyczaje swych czasów. Formalnie byli oni chrześcijanami, lecz bez wewnętrznego serdecznego przeżycia zbawienia i bez życia w świętości i przestrzegania przykazań Chrystusa. Druga sprawa: Sama organizacja Kościoła przekształciła się z prostej, praktycznej formy rządzenia, pod przewodnictwem miejscowych starszych i sług - w eklezjastyczną instytucję z centralną władzą w rękach biskupów, arcybiskupów i na samym szczycie w rękach papieża. W takim Kościele członkowie stali się poddanymi Kościoła, w rzeczywi stości poddanymi księży i biskupów tworzących rzeczywiście Kościół. Wielu z księży i biskupów nie było godnych swych stanowisk ani władzy jaką posiadali, nie mówiąc już o tym, że taka forma rządów nie jest według Nowego Testamentu właściwą formą ustrojową Kościoła. Trzecia sprawa: Kontakt z Bogiem nie był możliwy inaczej jak tylko przez kapłanów Kościoła. Boże błogosławieństwo i Jego łaska mogły być otrzymywane jedynie przez posługę kapłanów, dzięki specjalnym ceremoniom nazywanym siedmioma sakramentami, włączając w to chrzest, Wieczerzę Pańską (komunia) i inne podobne obrzędy. Tak, więc dla przeciętnego chrześcijanina życie chrześcijańskie nie oznaczało wiary w Chrystusa ani osobistego doświadczenia łaski od Boga, ani też posłuszeństwa nauce Chrystusa i apostołów zawartej w Nowym Testamencie, lecz raczej posłuszeństwo kapłanom, uczestniczenie w kościelnych ceremoniach oraz posłuszeństwo przepisom kościelnym przedkładanym przez kapłana a często sprzecznym z Ewangelią. Czwartą sprawą była kwestia zbawienia: Nie przyjmowano go jako dar przez wiarę w Chrystusa, lecz poprzez wykonywanie uczynków wymaganych przez Kościół. Wielka nauka przedstawiona przez apostoła Pawła w Liście do Rzymian i całej Biblii, ukazująca, że przebaczenia grzechów dostępuje człowiek dzięki kosztownej ofierze Chrystusa na krzyżu, w rzeczywistości została poniechana. Zamiast tego wprowadzono formalny system religijny i wiarę w ceremonie kościelne i dobre uczynki, co przypomina pewne bardziej rozwinięte religijne obrządki pogan. Na to, że wiele ludzi miało głód w sercach i nie doznawszy Ewangelii nie miało pokoju z Bogiem i szukało czegoś głębszego niż to, co posiadali, Kościół nie zwracał uwagi. Nieustanne poszukiwanie prawdziwego żyda złączonego z Chrystusem w Bogu przejawiało się w tworzeniu coraz to liczniejszych nowych form zewnętrznej religijnej aktywności nie dającej jednak zaspokojenia tego duchowego głodu. Brak wewnętrznego pokoju i stałe poszukiwanie czegoś lepszego spowodowały, że za poradą duchownych Kościoła, wiele osób, tak mężczyzn jak i kobiet decydowało się na wstępowanie do klasztorów i zakonów licznie powstających w okresie Średniowiecza. Tam też, rezygnując z normalnego życia,

- 5 - pozbawiając się przywileju małżeństwa i posiadania rodziny, osobistej własności, niezależności i wolności, przez czynienie dobrych uczynków, daremnie spodziewano się dostąpić owego wszędzie poszukiwanego pokoju. Piąta ważna przyczyna upadku Kościoła: to fakt, że ogół chrześcijan nigdy nie miał możności czytania Nowego Testamentu bezpośrednio (rozpowszechniano inne pisma) i musiał uczestniczyć w nabożeństwach odprawianych po łacinie, nie rozumianej powszechnie, a ponieważ rzadko, kiedy kazano Ewangelię i nakłaniano ludzi do świętego życia, mogącego się rozwijać jedynie poprzez głoszenie czystego Słowa Bożego, coraz bardziej opadał poziom moralnego życia. Ogromne rzesze chrześcijan nie znały tych wszystkich ideałów życia, jakie dzisiaj chrześcijanie uznają za obowiązujące, i to nie, dlatego, że tamci ludzie chcieli być źli, lecz że nie wiedzieli o tym, jak można żyć inaczej. Poprzez wieki rozwijały się formy życia dalekie od chrześcijaństwa. Garstka możnych ziemian uciskała chłopów tak dalece, iż właściwie byli oni niewolnikami swych panów. Panoszyła się niesprawiedliwość, przemoc i nadużycia. Niemoralność, ucisk, gwałty rozpanoszyły się powszechnie. Wielu kapłanów i biskupów Kościoła wiodło życie bardziej niemoralne niż życie prostych ludzi. Zwyciężał grzech. Jest zdumiewającym, że w zalewie zdemoralizowania jaki ogarniał przez całe wieki życie Kościoła, żywa i prawdziwa wiara zdołała w ogóle przetrwać. Zawdzięczać można to dwóm faktom. Po pierwsze, wbrew temu, że Pismo Święte nie było dostępne powszechnie i czytali je po łacinie jedynie kapłani, Pismo Święte zostało zachowane od zagłady. Trwało, zawierając dla każdego prawdę Ewangelii zdolną do spowodowania przebudzenia. Po drugie, istnieli wierni i oddani naśladowcy Chrystusa we wszystkich wiekach, choć liczba ich była mała, czasami nawet bardzo mała. Tam i ówdzie pozostawały jednostki usiłujące wbrew powszechnemu zepsuciu Kościoła, żyć życiem świętym i czystym. Także istniały gdzieniegdzie małe zorganizowane grupy usiłujące odnowić i zreformować Kościół. Od czasu do czasu pojawiały się przebudzenia w rezultacie, czego tysiące chrześcijan poznawało coś wartościowszego dla życia. Ciągle na nowo powtarzały się także prześladowania tych grup, niekiedy okrutne i krwawe, kończące się męczeństwem tysięcy wiernych. Nie wiele wiemy o tych gorliwych chrześcijanach żyjących w dawnych wiekach, choć o kilku ich przywódcach informacje dotrwały do naszych czasów. Były to grupy Waldensów pod przywództwem Piotra Waldo z Lyonu (Francja), około 1170 roku, Braterstwa Wspólnoty Życia pojawiające się w Holandii i Niemczech począwszy od XIV wieku. Liczniejsze i silniejsze ruchy reformatorskie wchodzą na widownię po roku 1300, jak na przykład ruch pod wodzą wpływowego reformatora Jana Wiklifa (1324-1384) w Anglii, Jana Husa (1370-1415) w Czechach. Jednak prześladowania były tak silne, że nie powiodła się żadna próba reformy Kościoła na większą skalę.

Pośród tego mroku Bóg w swej łaskawości i mocy sprawił, że wreszcie nastąpiło wielkie przebudzenie. To przebudzenie znane jako Reformacja protestancka, stanowi w historii największe wydarzenie od czasów apostolskich. Reformacja i jej owoce - 6 - Wielkie przebudzenie, jakie nastąpiło w Kościele w wieku XVI, nazwane Reformacją Protestancką, jest przedmiotem szczególnego zainteresowania menonitów, ponieważ z tego przebudzeniowego ruchu zrodził się Kościół Menonitów. Winniśmy, przeto dokładniej poznać, co się wydarzyło w Szwajcarii, Niemczech i Holandii w czasach Reformacji, aby wiedzieć, jak powstawał Kościół Menonitów. Dzięki Bożej opatrzności pojawił się w Niemczech na początku XVI wieku przywódca, mający wizję tego, czym powinno być w świetle nauki Chrystusa i apostołów zawartej w Nowym Testamencie przeżycie zbawienia. Ponieważ sam się poprzez własne przeżycie przekonał, że jedynie przez wiarę w odkupieńcze dzieło Chrystusa jest możliwe, aby grzesznik otrzymał przebaczenie grzechowi dostąpił pokoju z Bogiem, i ponieważ odczuł, że to wielkie przeżycie usprawiedliwienia jedynie przez wiarę jest sednem Ewangelii, człowiek ten był niepowstrzymanie pędzony do świadczenia o tej wielkiej prawdzie i ogłaszania jej wszędzie. Tym przywódcą był Marcin Luter (1483-1546), większość swego życia mieszkający w mieście Wittembergii (Saksonia), około 120 km na południowy zachód od Berlina. Jednocześnie z głębokim oddaniem się wielkiej prawdzie Ewangelii, jaką odnalazł przeżywając ją osobiście, Marcin Luter został niezłomnie przekonany o tym, że jedynie Słowo Boże ma być źródłem chrześcijańskiej wiary i przez nie może człowiek dochodzić do wiary i chrześcijańskiego życia według Ewangelii. Marcin Luter nie tylko przekonał się o tej fundamentalnej prawdzie usprawiedliwienia jedynie przez wiarę opartą wyłącznie na Bożym Słowie, ale posiadł mocny charakter i silną wolę. Znalazłszy prawdę o Bogu był zdecydowany poddać jej swe życie, niezależnie od tego, co taka decyzja może spowodować. Będąc młodym profesorem Uniwersytetu w Wittembergii pierwszy zaczął głosić i oznajmiać prawdy, na których oparła się cała Reformacja. Jako zdolny mówca i pisarz, znalazł szeroki oddźwięk pośród swych studentów, oraz chrześcijan swego miasta a także w całych Niemczech, a później w całej Europie. Wszędzie ludzie byli głodni Ewangelii, którą on ponownie odkrył. Z radością i gorliwie zaczęli odnajdywać drogę do Boga przez wiarę w Chrystusa i pozostawiając zdegenerowany i skorumpowany Kościół Rzymsko-Katolicki, z jego nauką o zbawieniu przez uczynki, z zabranianiem ludziom czytania Biblii i okropnym, nakładanym przez kapłanów na lud brzemieniem ceremonii i formalizmu. Tak, więc zaledwie w kilka lat po ogłoszenie przez Marcina Lutra pierwszych odkrywczych tez, to jest w 1517 roku, tysiące chrześcijan we wszystkich częściach Europy podniosło jego sztandar. Luter nie zamierzał tworzyć nowego Kościoła, chciał raczej zreformować stary. Wkrótce jednak przekonał się, że władze Kościoła

Rzymsko-Katolickiego są zdecydowane zniszczyć go i ruch, jaki swymi kazaniami wywołał. Dlatego w 1525 roku doszedł do wniosku, że nie ma innego wyjścia, jak zorganizowanie nowego Kościoła, zrywającego z katolickimi praktykami, doktrynami i organizacją. Chodziło mu o kształtowanie wiary, życia i organizacji według Nowego Testamentu, i tak powstał Kościół znany odtąd jako Luterański lub Ewangelicki Kościół w Niemczech. W zaledwie kilka lat Kościół ten rozprzestrzenił się w większości północnych i środkowych Niemiec, w całej Danii, Norwegii, Szwecji i Finlandii jak również w wielu innych zakątkach Europy. Luteranizm stał się ruchem tak potężnym, iż wydawało się, że zaleje całą Europę i zmiecie doszczętnie Kościół Rzymsko-Katolicki. Jednakże Marcin Luter nie wytrwał w swych pierwotnych intencjach ugruntowania czystego chrześcijaństwa opartego wyłącznie na Nowym Testamencie. Był zbyt mocno przesiąknięty i związany w swym myśleniu tradycją i zwyczajami przeszłości; nie zdecydował się na w pełni nową drogę i zerwanie z katolickimi praktykami. Pierwotnie zamierzał założyć Kościół złożony jedynie z wierzących, lecz widząc niski stan moralności ogółu ludu, zląkł się, że takim postawieniem sprawy może spowodować, iż wielu ludzi pozostanie poza Kościołem Ewangelickim i w ten sposób będzie pozostawionych Kościołowi Katolickiemu. Stosownie do tej sytuacji postanowił przyjmować wszystkich ludzi do nowego Kościoła powierzając ich opiece wybranym przez siebie przywódcom, charakteryzującym się duchowością, ażeby wprowadzali nie uduchowiony lud w głębsze doświadczenia wiary. W ten sposób Kościół Ewangelicki stał się Kościołem państwowym, z chrztem niemowląt, nie decydującym się na wykluczanie ze swych szeregów osób winnych przestępstw i grzechów. - 7 - Ideę powszechnego Kościoła państwowego przejął Luter od Kościoła Katolickiego. Nie przejął jednak systemu ustrojowego z jego sposobem rządzenia przez biskupów, arcybiskupów i papieża. Kompromis Lutra był bardzo poważny. Był przyczyną niemożliwości ustanowienia rzeczywiście czystego, ewangelicznego nowotestamentowego Kościoła, opartego na nauce Chrystusa i apostołów. Zabrakło w Kościele właściwej dyscypliny. Wielu chrześcijan pozostawało winnymi niechrześcijańskiego życia, mimo że stali się członkami Kościoła Ewangelickiego, żyli jak dawniej, gdy byli katolikami. Wielu nie rozumiało należycie nauki Lutra o duchowej wolności i zbawieniu przez wiarę. Mniemali oni, iż jak długo wyznają nowe nauki, nie muszą zwracać uwagi na jakość swego życia. W wielu luterańskich okręgach moralność spadła niżej moralności w Kościele Katolickim. Widzimy więc, iż w ruchu luterańskim pojawiło się dużo dobrego lecz także i dużo złego.

W nauczaniu o usprawiedliwieniu z wiary uczyniono ogromny krok na przód, lecz jeszcze więcej pozostawało do zrobienia. Zawdzięczamy Lutrowi bardzo wiele, lecz nie możemy zapominać i tego, że jako menonici, nie godzący się na zaakceptowanie luterańskiego systemu kościelnego, byliśmy z tego powodu przez luteran w owym czasie prześladowani. Ciężki zarzut tkwi na Lutrze i jego ruchu: Luter godził się a nawet popierał czynnie zasadę, według której władcy danego terytorium decydowali o religii, jaką mieli wyznawać ludzie tam zamieszkujący a dla zapewnienia realizacji tej zasady używano przemocy i prześladowań w stosunku do ludzi nie akceptujących religii władcy. Ta zasada pozostawała w mocy także po Reformacji, co spowodowało surowe prześladowania i śmierć tysięcy ludzi, zwłaszcza naszych przodków, menonitów. Kiedy Reformacja zataczała coraz szersze kręgi, w Europie pojawiali się obok Marcina Lutra inni przywódcy, bardziej bezkompromisowi w zrywaniu więzi katolicyzmem. Ci przywódcy mogą być zaszeregowani do grupy nazywanej Kalwińską lub Reformowaną. Ponieważ pierwsi anabaptyści czy menonici pojawili się w Szwajcarii, gdzie dominował ruch reformatorski protestantów, zapoznamy się z tym ruchem nieco bliżej. Pierwszym przywódcą z tej grupy był Ulrich Zwingli (1484-1531), protestancki kaznodzieja w Zurychu (Szwajcaria) od 1519 do 1531 r. Tak Zwingli jak i jego następcy ogólnie zgadzali się z naukami i polityką luteran, lecz w jednej sprawie różnili się zasadniczo. Uważali, że polecenie chrztu i Wieczerzy Pańskiej mają jedynie symboliczne znaczenie i same w sobie nie są żadnym przekaźnikiem Bożej łaski i błogosławieństwa. Te różnice były wystarczającym powodem do tego, by zwolennicy Zwinglego nie łączyli się z luteranami. Dodatkowo, zwingliści byli skłonni kłaść większy nacisk na wymaganie od chrześcijan sprawiedliwego życia podkreślając naukę o posłuszeństwie Bogu jako ważniejszą niż tylko samo wewnętrzne przeżycie odpuszczenia grzechów. Ogólnie więc, reformowany ruch Zwinglego był bardziej radykalny w usiłowaniu praktykowania chrześcijańskich zasad życia. W kwestii wyznawania religii władcy danego terenu był Zwingli, jak luteranie, zwolennikiem Kościoła państwowego. Jako reformator Zwingli nieustannie głosił swą naukę w Zurychu aż do swojej śmierci w roku 1531, wywierając wielki wpływ na Reformację Szwajcarską. Większość mieszkańców Szwajcarii, północnych Alp oraz południowo-zachodnich Niemiec stało się zwolennikami Zwinglego. - 8 - Krótko po śmierci Zwinglego pojawił się inny wielki przywódca reformatorski, stając się główną postacią odgałęzienia Reformacji Protestanckiej. Mimo, że był Francuzem działał głównie jako przywódca protestantów w Genewie (Szwajcaria). Był nim Jan Kalwin (1509-1564). Kalwin był obok Lutra jednym z największych przywódców chrześcijańskiego Kościoła i najbardziej wpływową postacią w historii protestanckiej Reformacji. Człowiek o

nadzwyczajnych zdolnościach jako pisarz i mówca, głęboko oddany sprawie poprowadzenie Kościoła do pełnego posłuszeństwa Bożej woli, oddał siebie i swe bogate dary umysłu i charakteru usilnym staraniom o założenie w pełni protestanckiego Kościoła. Dzięki jego wpływowi wydawało się w pewnym momencie, że cała Francja stanie się protestancka, lecz, niestety, siła katolicyzmu była zbyt wielka i ostatecznie katolicy byli w stanie siłami armii zgnieść i obalić niemal w całości francuski ruch Reformacji. Pozostała tylko garstka spadkobierców, najczęściej nazywanych hugenotami. W międzyczasie rozszerzył się wpływ pism Kalwina, a jego główne dzieło opublikowane w 1536 roku, pod tytułem: Zasady Chrześcijańskiej Religii wywierało nadzwyczaj duży wpływ. Uchodźcy z Anglii i Szkocji odwiedzali Kalwina w Genewie i pouczeni wracali do domów zdecydowani szerzyć jego nauki w Anglii i Szkocji. Jeden z takich uchodźców, Jan Knox (1515-1572) stal się przywódcą Szkockiej Reformacji, wprowadzając do tego kraju kalwinizm jako formę protestantyzmu. Wywarł on największy wpływ jako kaznodzieja w Edynburgu (1559-1572). Ponieważ tak Kalwin jak i Knox wprowadzali w każdej lokalnej społeczności zarządzanie Kościołem poprzez zespół starszych i prezbiterów, Szkocki Kościół stał się znanym jako Kościół Prezbiteriański, choć oficjalna jego nazwa brzmi: Kościół Szkocji. Jakkolwiek w Anglii Reformacja pozostawała pod dużym wpływem nauki Kalwina i jej nauki były w większości kalwińskiego charakteru, Kościół nie stał się tam nigdy prezbiteriańskim. W Holandii, po roku 1560, kalwinizm stawał się głównym wyznaniem, kiedy Kościół Reformowany stał się już ustabilizowanym Kościołem. - 9 - W Anglii Reformacja miała przebieg burzliwy, lecz po długim okresie wzlotów i upadków, pomiędzy rokiem 1531-1580, za panowania Królowej Elżbiety, ostatecznie zdobyła Anglię. I tak Kościół w Anglii od strony doktrynalnej pozostał przeważnie kalwińskim, lecz ustrojowo episkopalnym2. Po Lutrze Reformacja uczyniła wielki postęp na przestrzeni jednej generacji. Lecz Rzymsko-Katolicki Kościół nie przestał istnieć. Raczej zebrał wszystkie swe siły ażeby w zawziętej walce wyprzeć protestantyzm, zniszczyć jego kościoły i przywrócić utracone terytoria pod władanie owczarni Kościoła-matki. Rozpoczął się wielki konflikt trwający ponad sto lat (1521-1648). W końcowym jego okresie katolickie kraję zaangażowały się głęboko w tę wojnę, wyniszczającą kraje protestanckie. Ten okres walk trwający od 1618 do 1648 roku, nazywany jest Wojną trzydziestoletnią". Na koniec żadna ze stron nie zwyciężyła. W roku 1648 obie strony zgodziły się na wzajemną tolerancję. Ostatecznie, niemal po półtora wieku, sytuacja religijna w Europie ustabilizowała się. Większość północnej Europy włączając Skandynawię, dwie-trzecie Niemiec, większość Szwajcarii, całą Holandię, całą Anglię i Szkocję, niektóre tereny Francji i Węgier stały

się protestanckie. Pozostałe części Europy, łącznie z Francją, Hiszpanią i Portugalią, Włochami, Austrią, Czechami i Polską pozostały katolickimi. Europa wschodnia, łącznie z Rosją i Bałkanami będąc w owczarni Greckiego Kościoła Ortodoksyjnego, nigdy nie była pod wpływami protestanckiej Reformacji. Ta część Europy wydaje się być częścią innego świata. Skutki Reformacji dla rozwoju Kościoła Chrystusa były wielkie i przyniosły mu błogosławieństwo. Połowa Europy została wyzwolona z uśmiercającej niewoli rzymskiego katolicyzmu. Wielu milionom chrześcijan stworzona została możliwość osobistego czytania Biblii, osobistego przyzywania chrześcijańskiej, ciepłej społeczności i zwiastowania całemu światu Ewangelii zbawienia z łaski przez wiarę w Chrystusa. Stopniowo niewola zabobonu, strachu, i zewnętrznej religijności została przezwyciężona a nowy i rzeczywiście postępowy a witalny typ chrześcijaństwa został ugruntowany. Gdyby nie posłużyło to do powstania potężnego Kościoła państwowego z jego nietolerancją i prześladowaniami tych, co nie akceptują tego Kościoła, byłby możliwy jeszcze szybszy postęp. Lecz nawet mimo to protestanckie kraje Europy, zwłaszcza Anglia, Niemcy, Holandia i Szwajcaria stały się od owych czasów wiodącymi w postępie tak duchowym jak materialnym. Lecz należy pamiętać, że wraz z tymi wszystkimi błogosławieństwami, Reformacja nie spowodowała satysfakcjonującego powrotu do w pełni oryginalnego chrześcijaństwa, jakie Chrystus ukazał. Jej największą słabością było zaniechanie nauki kładącej nacisk na przekształcenie życia i społeczeństwa na życie w pełni chrześcijańskie, to jest zupełnie posłuszne nauce Chrystusa. Ten błąd zaproponowali naprawić anabaptyści menonici. Pierwsi menonici i ich wierzenia - 10 - Powstanie Kościoła Menonitów w Szwajcarii (1525 ) Kościół menonitów powstał w Szwajcarii w czasach Reformacji. Założycielami jego byli zwolennicy Ulrich Zwinglego, którzy nie mogli zaakceptować kompromisów, jakie on i Luter poczynili na rzecz utrwalenia systemu protestanckiego Kościoła państwowego. Tak oni jak i wielu im podobnych w zachodniej Europie oczekiwało pełnej reformacji Kościoła i przywrócenia nowotestamentowego chrześcijaństwa, zgodnego z nauką Jezusa i Jego apostołów. Pragnęli oni Kościoła składającego się wyłącznie z wierzących, mężczyzn i kobiet mających osobiste doświadczenie Boga, i którzy swoje życie oddali bez zastrzeżeń posłuszeństwu Bożemu Słowu. Pragnęli nie półchrześcijaństwa naśladującego świeckie zwyczaje i tradycje przy zachowywaniu jedynie zewnętrznych form pobożności, ale zapierając się jej mocy. Byli to ludzie, którzy dokończyli Reformacji, którą Luter i Zwinglii rozpoczęli. Oni byli założycielami Kościoła Menonitów. Należy pamiętać, że założyciele Kościoła Menonitów w Szwajcarii nie nadali nazwy menonici dla nowego Kościoła.

- 11 - Tę nazwę, jako przezwisko, nadano temu Kościołowi znacznie później. Nawet do dnia dzisiejszego menonici w Szwajcarii nie używają jej jako swej oficjalnej nazwy. Nazwa menonici była nadana odgałęzieniu Kościoła założonego w Holandii, którego przywódcą stał się w roku 1536 Menno Simons. Nastąpiło to znacznie później, kiedy nazwa menonici została przeniesiona z Holandii do Niemiec i Szwajcarii a na koniec do Ameryki. Pierwszą nazwą Kościoła w Szwajcarii było proste określenie: Bracia. Ci Bracia nie używali innej nazwy. Ponieważ Bracia byli w różnych częściach Europy, z czasem pojawił się zwyczaj wiązania nazwy Kościoła z osobą, która pierwsza założyła Kościół Braci w Szwajcarii. Przeciwnicy Braci nazwali ich anabaptystami, ponieważ Bracia odrzucili obrządek chrzczenia niemowląt jako nieważny i nastawali na chrzczenie osób dorosłych na podstawie wyznania wiary, zgodnie z nauką Jezusa. Nazwa: anabaptysta oznaczała dosłownie nowochrzczeniec. W historii wczesny Kościół Menonitów w Szwajcarii i gdzie indziej w Europie, występuje pod formalną nazwa Anabaptystów. Jest to fakt mylący, ponieważ inne grupy wyznaniowe, czasami podobne do menonitów, zwłaszcza jeśli idzie o chrzest dorosłych, były także nazywane anabaptystami, choć niektóre z nich zasadniczo różniły się w wielu kwestiach od poglądów autentycznych menonitów. Miejscem narodzenia Kościoła Menonitów (1525) jest Zurych (Szwajcaria). A było to tak: Miejska Rada Zurychu zdecydowała usunąć z Zurychu małą grupkę przyjaciół, której przewodził Konrad Grebel, Feliks Manz i Jerzy Blaurock, bowiem odmówili oni ochrzczenia swych dzieci nalegając na całkowite spełnienie obiecanych przez Zwinglego zamierzeń reformacyjnych. Przed podjęciem ostatecznych decyzji Miejska Rada zdecydowała dać Braciom możność obrony swoich poglądów w publicznej debacie, podczas której Zwinglii i jego przyjaciele mieli obalić argumenty przeciwko chrzczeniu niemowląt. Skoro tylko debata się zakończyła Miejska Rada surowo zakazała braciom zbierania się, nauczania i utrzymywania społeczności. I tak ta maleńka grupa oddanych prawdzie braci, przekonanych w swych sercach, iż powinni postępować w pełni zgodnie z nauką Nowego Testamentu, usiłujących przywrócić Kościół do wzoru pozostawionego przez Chrystusa i apostołów, stanęła wobec groźnej alternatywy. Jeżeli zrezygnują ze swych przekonań, będą nieuczciwi wobec własnych sumień, a jeśli nie poddadzą się decyzji Rady, staną się obiektem prześladowań i będą aresztowani. W tej pełnej napięcia sytuacji zeszli się razem na wspólną modlitwę, szukając Bożego przewodnictwa. Było to 21 stycznia 1525 roku. Przekonani o tym, iż otrzymali to przewodnictwo, podjęli decyzję założenia ścisłego braterstwa wierzących na podstawie wyznania wiary i chrztu. Na tymże zebraniu ochrzcił jeden drugiego. Konrad Grebel Jerzego Blau-rocka, a Blaurock ochrzcił pozostałych członków grupy. Z zebrania tego wyszli z radosnym przeświadczeniem, że powinni kontynuować spotkania, nauczać i

- 12 - głosić wiarę zgromadzając ludzi wszędzie i nauczając, aby się stawali członkami ciała Chrystusowego, czyli Kościoła. Tak, więc Kościół Menonitów został założony na zebraniu modlitewnym. Historia tego spotkania, zawarta w zeznaniu naocznego świadka zapisana w Hutteriańskiej Kronice, jest tak ważna i wzruszająca, iż warto przytoczyć choć jej fragmenty: Konrad Grebel, Feliks Manz oraz inni zebrali się razem i stwierdzili zupełną jednomyślność we wierze. Zrozumieli w szczerej bojaźni Bożej, że najpierw trzeba otrzymać z Bożego Słowa i jego zwiastowania prawdziwą wiarę czynną przez miłość, a następnie otrzymać prawdziwy, chrześcijański chrzest na podstawie wyznania wiary, jako owoc dobrego sumienia przed Bogiem (1 P 3, 21), nadto także gotowość służenia Bogu w pobożności świętego, chrześcijańskiego życia oraz wytrwałości w doświadcze niach i prześladowaniach aż do końca. I stało się później to, że kiedy byli razem zgromadzeni, iż ogarnęło ich wielkie zaniepokojenie w sercu. Wówczas jednomyślnie skłonili swoje kolana przed Bogiem Wszechmogącym w niebie t wołali do Niego, który bada serca, błagając Go, by obdarzył ich łaską czynienia Jego woli, i ażeby okazał im Swe miłosierdzie. Albowiem ciało i krew i ludzkie dążenia nie były tym, co skłoniło ich do postawienia takiego kroku, gdyż byli świadomi, co za los i jakie cierpienia ich spotkają, które trzeba będzie znieść. Po wstaniu z modlitwy, Jerzy Blaurock stanął i z całą powagą poprosił Konrada Grebela, aby go ochrzcił prawdziwym chrześcijańskim chrztem wiary i poznania, i pod szedłszy do niego, ukląkł. Ochrzcił go Konrad, ponieważ w tym momencie nie było ordynowanego sługi do wypełnienia tego postanowienia. Gdy dokonano tego, inni podobnie poprosili Jerzego, aby ich ochrzcił. Pragnienie ich zostało zaspokojone w Bożej bojaźni i tak zjednoczeni oddali się imieniowi Pana. Następnie niektórzy z obecnych zostali obrani do służby Ewangelią, i tak rozpoczęli nauczać. Przywódcą grupy był Konrad Grebel (1498-1526), syn bogatego handlowca stalą, wybitnego obywatela Zurychu a właściwie całej Szwajcarii. Był jeszcze młodym człowiekiem w wieku dwudziestu pięciu lat, wybitnie uzdolnionym, dobrze wykształconym w ciągu sześciu lat na uniwersyteckich studiach w Bazylei, Wiedniu i Paryżu. Pozostali członkowie grupy rekrutowali się głównie z rzemieślników - przeciętnych ludzi Zurychu, takich jak piekarze, krawcy, bednarze, księgarze, złotnicy, i im podobni. Lecz to, co robili i z jakiej klasy społecznej pochodzili nie dzieliło ich. Wszyscy oni posiadali wielką wizję i głęboką ufność w Bogu, będąc niepodzielnie oddani głoszeniu swej wiary. W nadchodzących miesiącach i latach świadectwo i życie Braci oraz ich ofensywna praca misyjna doprowadziła do nagłego i o dalekim zasięgu rozszerzania nowego Kościoła. Szwajcarskie władze Zurychu i sąsiednich kantonów usiłowały wszelkimi sposobami, nawet karaniem śmiercią, zahamować ów ruch, lecz bezskutecznie.

- 13 - Ostatecznie, w styczniu 1527 roku, ogłoszono karę śmierci i pierwszym męczennikiem stał się Felix Manz. Konrad Grebel zmarł kilka miesięcy przed nagonką. Dwa lata później Jerzy Blaurock, po tym, jak uszedł z Zurychu, został w Tyrolu spalony na stosie. Lecz mimo to ruch się szerzył i przez prawie sto lat mocny i aktywny Kościół działał na terenach wokół Zurychu. Ostatnim męczennikiem z tego okręgu był Hans Landis, którego egzekucja nastąpiła w 1614 roku. Resztki wiernych Kościoła pozostawały w kantonie Zurychu aż do roku 1750. W międzyczasie ruch przeniósł się do sąsiednich kantonów takich jak Berno i Bazyleja, nie tylko, że nie słabnąc, ale wzrastając w siłę oddziaływania. Objął też swym zasięgiem Austrię, Tyrol i południowe Niemcy. Gdziekolwiek Bracia pojawiali się, tam powstawały Kościoły. Lokalne władze bezskutecznie usiłowały zniszczyć ruch przez prześladowania i egzekucję. W Szwajcarii trwały one niemal trzysta lat lecz, dzięki Bogu, władze nie były w stanie zniszczyć Kościoła i jest tam ciągle około piętnastu wspólnot z około półtora tysiąca ochrzczonymi osobami (stan z roku 1942). Najstarszy zbór istniejący od roku 1528 znajduje się w Langnau, Emmenthal. Wzmagające się prześladowania zaczynały być jednak skuteczne w wyniszczaniu Kościoła w południowych Niemczech, Austrii i Tyrolu. Jest prawdą, że pewien odłam Kościoła w Austrii pod przewodnictwem Jakuba Huttera i kilku innych przyjęły jako zasadę życia chrześcijański komunizm (wspólna kasa i dobra materialne, - przyp.tł.). Ten odłam przyjął nazwę Braci Hutterian. Dłuższy czas udawało im się przeżyć w ich rodzinnym kraju, lecz prześladowani i oni ostatecznie w roku 1770 uciekli w małej grupie do Rosji, skąd w ciągu lat 1874-80 wyemigrowali do Południowej Dakoty (U.S.A.). Około tysiąca ochrzczonych członków wspólnoty Hutterian żyje obecnie (stan z roku 1942) jako osiedleńcy w skupiskach Bruderhofs" (Braterskie Dwory) w Południowej Dakocie, Manitoba i Alberta. Historia tych grup będzie przedstawiona oddzielnie. W międzyczasie poselstwo Braci rozprzestrzeniało się wielkimi krokami i bardzo szeroko. Poprzez podróżujących misjonarzy znalazło przyjęcie w odległych północno-zachodnich rejonach Niemiec w Emdon, w 1530 roku, skąd w tymże roku przeniesione zostało do Amsterdamu a nieco później na obszary Holandii. Z tego to posiewu wyłonił się właśnie Kościół Menonitów w Holandii, co dokładniej jest przedsta wione w następnym rozdziale. W zwalczaniu Braci w Szwajcarii posługiwano się fałszywymi opiniami o Braciach, obelgami i prześladowaniami. Złośliwie oskarżano ich fałszywie o różnego rodzaju rzekome przestępstwa kryminalne; ludzie z kręgu Zwinglego jak i on sam działali w nieprzejednanej opozycji do Braci, widząc duchową moc nowego Kościoła i to, że przyciąga do siebie całe tłumy ludzi. Najpopularniejszym oskarżeniem było pomawianie Braci o rewolucyjne i wywrotowe zamierzenia, celem, których było obalenie władzy i

- 14 - państwa. Takie oskarżenia wytaczano apostołowi Pawłowi, twierdząc, że zakłóca spokój w naszym mieście (Dz 16, 20) czyniąc zamęt w całym świecie (Dz 17, 6). Jest zbytecznym udowadnianie, że wszystkie te oskarżenia były - jak wykazali historycy - fałszywe, lecz nie jest dziwnym to, że przeciwnicy naszych przodków traktowali ich jako rewolucjonistów mając na uwadze, iż Bracia głosili prawdy o całkowitej przemianie życia na chrześcijański styl. Takie działania zawsze wydają się rewolucyjnymi dla ludzi ukołysanych poczuciem bezpieczeństwa i życiem pełnym kompromisów, w istocie półchrześcijańskim. Pierwsi przywódcy szwajcarskich menonitów W początkowych latach swego istnienia Kościół Menonitów był szczególnie ubłogosławiony zdolnymi i odważnymi przywódcami. Byli to prawdziwie Boży ludzie. Ich osiągnięcia można właściwiej ocenić, jeśli się zważy ogrom utrudnień, z jakimi walcząc musieli pracować. Lecz tak Marcin Luter, Ulrich Zwingli, Jan Kalwin, Jan Knox, aczkolwiek czasami mieli wielkie trudności w swojej pracy, to jednak w porównaniu z założycielami Kościoła Menonitów, ich droga była łatwa. Kiedy Marcin Luter znalazł się w sytuacji zagrożenia, w jego obronie stanął król państwa, a podczas swej reformatorskiej działalności miał do dyspozycji broniącą go armię i współdziałającą przeciw katolikom w szerzeniu idei reformatorskich. Luter nigdy nie cierpiał prześladowania i Kościół Luterański rzadko, kiedy był uciskany na swych terenach. Ulrich Zwingli był szanowanym przywódcą swojego kantonu, wspieranym w pełni przez władze państwowe, mającym poparcie przywódcy armii broniącej Szwajcarskiego protestantyzmu. Jak Kalwin był przez całą generację dostojną figurą we władzach miasta Genewy a Jan Knox miał oficjalnie nadane stanowisko płatnego pastora w wielkim mieście. W odróżnieniu od nich, większość przywódców Kościoła Menonitów to męczennicy a ich następcy byli ścigani, prześladowani i publicznie uśmiercani. Wbrew temu, ludzie ci o nadzwyczajnych uzdolnieniach i charakterach, z radością podejmowali trud przewodzenia owej przeklętej sekcie anabaptystów oddając życia za Braci. Kilku z nich przedstawimy szczegółowiej, ukazując ich los i dzieło. Są to: Konrad Grebel, Felix Manz, Jerzy Blaurock, Michał Sattler i Pilgrim Marpeck. Konrad Grebel, ca. 1498-1526 Konrad Grebel może być rzeczywiście nazwany założycielem Kościoła Menonitów. Gdyby nie miał niezłomności oddania we wierze i odwagi wytrwania w przewodzeniu grupie Braci, trudno byłoby sobie wyobrazić powstanie Kościoła Menonitów. Grebel urodził się w Zurychu (Szwajcaria) około 1498 roku, w bogatej i wpływowej

- 15 - arystokratycznej rodzinie. Wywodził się więc z najwyższej klasy społecznej w Szwajcarii. Ojciec jego był wybitnym członkiem Rady Miejskiej Zurychu, bogatym handlowcem stali, wielokrotnie przedstawicielem kantonu Zurychu w szwajcarskiej federacji. Jako syn z takiej rodziny miał zapewnione wszystko najlepsze, co tylko można było mieć w owym czasie. Przyjaźnił się z najwybitniejszymi rodzinami Szwajcarii (jego siostra poślubiła słynnego D-ra von Watt a, burmistrza St. Gali, uprzednio rektora Uniwersytetu Wiedeńskiego), posiadając wszelkie przywileje, jakie może zapewnić bogactwo, uważany był za rokującego osiągnięcie najwyższej kariery życiowej. Otrzymawszy od króla Austrii poparcie, studiował w Wiedeńskim Uniwersytecie trzy lata (1515-1518), uprzednio już rok studiując na Uniwersytecie w Bazylei. Po tym okresie spędził dwa lata na Uniwersytecie Paryskim Otrzymawszy pomoc od króla Francji. Łącznie, więc studiował sześć lat na najlepszych uniwersytetach swego czasu otrzymując w ten sposób wysokie wykształcenie w humanistyce jako mistrz łaciny i greki. Jako utalentowanym naukowiec rozglądał się za dobrą karierą w swoim kraju. Jak Grebel stał się przywódca tej pogardzanej sekty jest historią niesamowitą. W czasie studiów nie był zbyt religijnym. W rzeczywistości prowadził typowe życie wolnego, nieco rozwiązłego studenta uniwersyteckiego. Po powrocie do domu w 1520 roku, zetknął się z wpływowym, błyskotliwym i pełnym dynamiki mówcą z Zurychu, Ulrichem Zwinglim, który tylko co w styczniu 1519 roku otrzymał katedrę. Sam Zwingli, będąc zdolnym uczonym, zgromadził wokół siebie wielu młodych ludzi Zurychu i zainspirował ich zwiastowaniem Ewangelii. Jak wielu innych, także Konrad Grebel nawrócił się głęboko i oddał z całym entuzjazmem wielkiemu dziełu reformowania Kościoła. Stał się jednym z najgorliwszych zwolenników Zwinglego osiągając popularność daleko poza granicami swego miasta. Stał się obiecującym w przyszłości ewangelicznym przywódcą. Lecz niezadługo znalazł się w sytuacji konfliktowej z Zwinglim, człowiekiem, który zdobył Konrada dla Ewangelii. Będąc oddanym i zdolnym badaczem Nowego Testamentu, posługującym się oryginalnym językiem greckim, przekonał się, że jedynie kompletna i dokładnie zgodna z wzorami Nowego Testamentu reforma Kościoła może być wystarczającą. Ku swemu zdumieniu odkrył, że Ulrich Zwingli nie jest gotów na taką całkowitą reformę, lecz preferuje kompromisowe działania na rzecz tradycji i państwowego Kościoła. Kiedy Grebel rozpoznał to, zażądał od Zwinglego aby podjął działania na rzecz budowania Kościoła złożonego jedynie z prawdziwych wierzących, oddanych ewangelicznej dyscyplinie i o programie pełnego stosowania w codziennym życiu chrześcijaństwa i nauki Jezusa. Zwinglii nie zgodził się na to. Zerwanie z Zwinglim nastąpiło w 1524 roku. Podzielający poglądy Grebla spotykali się z nim na studia Biblii i modlitwę poczym poparli zasadę pełnej ewangelicznej reformy. Grebel, potępiony w najsurowszy sposób przez Zwinglego, postanowił skontaktować się z innymi przywódcami, z którymi mógłby się połączyć. To się jednak nie powiodło i kiedy Rada Miejska Zurychu ostatecznie potępiła całą grupę Grebla i zabroniła jemu i

jego przyjaciołom nauczania i głoszenia wiary, los został przesądzony. Kariera Grebla trwała krótko. W niespełna osiemnaście miesięcy od momentu powołania Kościoła w styczniu 1525 roku, do jego śmierci od zarazy w lecie 1526 roku, co najmniej ostatnie dziewięć miesięcy spędził w więzieniu. Resztę czasu przeżył jako wędrowny kaznodzieja ewangelizujący w sąsiednich kantonach Szwajcarii. Miał nadzieję, że uda mu się w obronie zasad Kościoła napisać świadectwo swojej wiary, lecz nie pozwolono mu tego. Napisał jedynie krótką rozprawę siedząc w więzieniu, opublikowaną po jego śmierci w roku 1526. Zaginęła jednak; pozostały z niej jedynie fragmenty jako cytaty z wystąpienia Zwinglego. Konrad Grebel nie zdobył popularności, jaką miał Luter czy Zwingli, lecz jego wpływ będzie trwał aż do skończenia czasu w życiu setek tysięcy ludzi, tak z Kościoła Menonitów jak i innych mu pokrewnych. Bez pełnomocnictw od rządu, bez ordynacji ze strony kościelnych autorytetów, bez dobrodziejstwa przygotowania teologicznego, jedynie z Nowym Testamentem w swych rękach, trwając w przeświadczeniu, iż Chrystus oznacza poddanie całego życia Jego nauce, Konrad Grebel rzucił wyzwanie światu swoich czasów. Wszystko oddał swej wierze, dla sprawy Bożego Królestwa poświęcając najbardziej atrakcyjną wśród ludzi karierę. Felix Manz, ca. 1498-1527 Podobnie jak Konrad Grebel, Felix Manz studiował w uniwersytecie i pochodził z zacnej rodziny w Zurychu; jego ojciec był jednym z duchownych katedry w Zurychu. Od początku był zwolennikiem Zwinglego lecz szybko przyłączył się do Grebla i innych żądających pełnej reformacji. Właśnie w jego domu odbywały się w roku 1524 spotkania Braci, gdzie wyjaśniał Stary Testament posługując się oryginalnym tekstem hebrajskim i jak podają kroniki, był on wraz z Greblem przywódcą Braterstwa w początkowej fazie działalności reformatorskiej. Kilkakrotnie siedział w więzieniu, w latach 1525 i 1526, lecz nie zaprzestał głoszenia i chrzczenia na terytoriach wokół Zurychu. W grudniu 1526 roku został aresztowany po raz ostatni i stracony 5 stycznia 1527 roku, poprzez utopienie go w rzece Limmat w Zurychu. Był pierwszym męczennikiem z grona Braci straconym z rąk zwolenników Zwinglego. Wcześniej Eberli Bolt został spalony na stosie, 29 maja 1525 roku, z rąk katolików z miasta Schwytz (Szwajcaria), lecz nie jako członek Braci, lecz jako znienawidzony przez katolików protestant. Jerzy Blaurock, ca. 1490-1529 - 16 - Obok Konrada Grebla, Jerzy Blaurock był najbardziej wpływowym przywódcą na samym początku istnienia Kościoła Menonitów w Szwajcarii. O jego pochodzeniu wiemy niewiele. Pochodził z Bonaduz, miasta we wschodnich Alpach. Spotykał się z Zwinglim w Zurychu na dysputach. Było to w początkowym okresie ewangelicznego ruchu. Poznawszy zgodnie ze swym zrozumieniem Ewangelii, że Zwingli nie naśladuje nauki Chrystusa w pełni, przyłączył się do Konrada Grebla i jego przyjaciół uważając,

że oni trzymają się prawdy. Na początku roku 1525 przystąpił do nich i tegoż roku wziął udział w dyspucie broniącej zasad wiary. Razem z innymi braćmi zaczął być prześladowany. Miał szczególny dar przemawiania, bardzo ofensywnego i odważnego. Po wypędzeniu go z Zurychu w styczniu 1527 roku podróżował po Szwajcarii, przemawiając w różnych miejscowościach; w Bernie, Biel, Appenzel itp. W maju 1529 roku udał się do Tyrolu, zaraz na wschód od Szwajcarii. Po zaledwie czterech miesiącach intensywnej służby, został spalony na stosie w Clausen, 6 października 1529 roku. Mówi się, że jeszcze zwiastował tłumowi będącemu świadkiem jego egzekucji. Życie Blaurocka oraz jego śmierć są przedstawione w Martyr s Mirror (Zwierciadło męczenników) następująco: O tym czasie w roku 1529 Jerzy Blaurock, po tym jak zwiastował i rozprzestrzeniał prawdę w przeciąga trzech lat w Szwajcarii a szczególnie w Tyrolu, po którym podróżował bodąc poprzez swój dar i gorliwość w Domu Pana źródłem prawdy o zbawienia, razem ze swoimi towarzyszami, został schwytany opodal Gufidaun u i nic daleko Clausen spalony żywcem na stosie. Michael Sattler, 1495-1527 - 17 - Michael Sattler, najbardziej znamienita postać we wczesnym okresie historii Kościoła, był nawet przez swych wrogów nazywany prawdziwym przyjacielem Boga. Jako wybitnie wykształcony przeor klasztoru w Schwarzwald (Czarny las), znał Pismo Święte w oryginalnych językach. Zainteresował się nauką Braci z Zurychu i w roku 1525, rozpoznany wśród nich, został aresztowany i wydalony z Zurychu. Zapewne został ochrzczony jako członek grupy, ponieważ niedługo potem widzimy go jako wędrownego kaznodzieję służącego w południowo-zachodnich Niemczech, w Strasburgu i Horbie. Jego pasterski list do społeczności w Horbie ukazuje go jako człowieka głębokiej pobożności, gorąco miłującego Kościół. Jest prawdopodobnym, że to on zwołał konferencje przywódców Kościoła w lutym 1527 roku, w miejscowości Schleitheim, nie daleko od Schaffhausen nad Renem, przy szwajcarskiej granicy. Konferencja ta stała się słynna z tego, że na niej przygotowano a późnię i opublikowano Wyznanie wiary, znane jako Siedem artykułów Schleitheimskich, będące najwcześniejszym znanym dokumentem wyznania wiary menonitów. Prawdopodobnie jego autorem był właśnie Sattler. Po krótkich trzech miesiącach od tej konferencji Sattler zostaje aresztowany i skazany a następnie spalony na stosie w Rotterdamie, po uprzednim okrutnym torturowaniu. Zapis o jego cierpieniach i śmierci oraz jego świadectwo wobec Kościoła zachowały się i zostały opublikowane. Jest to jedna z najbardziej wstrząsających historii męczeństwa i wierności z wczesnego okresu historii Kościoła Menonitów. Wpływ Sattlera rozciągnął się szeroko poza czas jego dwuletniej służby w okresie początkowym działalności Braci.

- 18 - Pilgram Marpeck, ca. 1495-1556 Jedną z niezwykłych postaci pośród przywódców Braci Anabaptystów w Szwajcarii i południowych Niemczech był inżynier, specjalista od kopalń, Pilgram Marpeck. Urodzony w Rotterdamie w Tyrolu, Marpeck otrzymał staranne wykształcenie i jako wysokiej klasy specjalista był znany w swoim kraju. W 1523 roku wybrany został do Miejskiej Rady w swoim rodzinnym mieście, a w roku 1525 objął zarząd kopalni. Nawrócił się na luteranizm w roku 1526, lecz rok później zetknął się z Szwajcarskimi Braćmi i przekonawszy się, że są oni wierniejsi Pismu Świętemu, podzielił ich los. W 1528 roku spadły nań prześladowania za wiarę i został zdjęty ze swego stanowiska a jego posiadłość została skonfiskowana. Aby się schronić uciekł do Strasburga i tam pracował jako wybitny organizator zatrudniania ludzi w tym mieście. Jednocześnie z oddaniem głosił prawdę i świadczył o wierze, chrzcił nawróconych i organizował Kościół. Wypędzony ze Strasburga w roku 1532 przesiedlił się do Augsburga, gdzie spędził ostatnie lata swego życia, pracując od roku 1544 do swej śmierci (1556) jako specjalista organizacji zatrudniania ludzi. Marpeck był zdolnym przywódcą i pisarzem. Zachowały się co najmniej trzy jego książki, jedna z roku 1542 pod tytułem Napomnienia, traktat o chrzcie i Wieczerzy Pańskiej, druga z roku 1544, zatytułowana Wyjaśnienie Testamentu, oraz trzecia z tego samego okresu, gruby tom zatytułowany Usprawiedliwienie. Te trzy tomy są najobfitszym materiałem źródłowym o nauce Szwajcarskich Braci, a czytanie ich jest nadal bardzo pożyteczne. Marpeck, jedyny z przywódców szwajcarskich, któremu dane było pozostać w pracy kościelnej dłużej, może być uważany jako Menno Simons południa (Więcej o nim podane jest w dalszej części. Powstanie Kościoła Menonitów w Holandii, 1533-1536 Nasienie wyznania wiary menonitów zostało rozsiane w Północnych Niemczech i Holandii w latach 1530, najpierw w mieście Emden, następnie w Amsterdamie a stąd na całe Niderlandy. Na nieszczęście, człowiek rozsiewający ziarno w swym rozumieniu istoty Ewangelii i Kościoła pomieszał zdrowe idee Szwajcarskich Braci z pewnymi fanatycznymi przekonaniami o ustanowieniu na ziemi Bożego Królestwa. Tym człowiekiem był Melchior Hofmann (1495-1543), najpierw luterański laicki kaznodzieja, w 1530 roku jako anabaptysta w Strasburgu, później jako wędrowny kaznodzieja podróżujący przez kilka lat, na koniec osadzony w więzieniu na dziesięć lat, tamże kończący swoje życie. Z powodu fanatyzmu Hofmanna powstało na przestrzeni pięciu lat wiele zamieszania w umysłach jego naśladowców. Stopniowo atmosfera się oczyszczała i wyłoniły się z całego zamieszania dwa ugrupowania. Jedno z nich radykalne i rewolucyjne, przyciągało większość zwolenników Hofmanna przemieniając cały ruch w okropne przedsięwzięcia mające na

- 19 - celu ustanowienie Królestwa Bożego na ziemi przemocą. Ludzie ci, kierowani przez niejakiego Jana z Leiden oraz Jana Matthysa, opanowali ostatecznie miasto Muenster w północno-zachodnich Niemczech i w roku 1534 ustanowili tam swoje królestwo, bardzo krótko utrzymując się przy władzy. W następnym roku zostali bezlitośnie pokonani przez legalne władze tego terenu i cały ruch został zmieciony. W międzyczasie drugie ugrupowanie, mniejszość zwolenników Hofmanna odrzucająca współdziałanie z Janem z Leiden i jego radykałami, pozostała jako grupa Pokojowych Braci, wyznając nauki bardzo podobne do nauki Braci Szwajcarskich, będących duchowymi ich przodkami. Ta grupa zorganizowała się w roku 1533, to jest dwa lata przed tragedią w Muenster, spowodowaną przywództwem dwóch zdolnych braci, Obbe i Dirka Philipsa, zamieszkujących wówczas w mieście Leeuwarden we Fryzji, leżącej w północno-zachodniej części Holandii. Ci bracia, znani później jako obbenici, przerażeni konsekwencjami działania rewolucyjnych hofmannitów, bezwzględnie przekonali się, że pokojowo nastawieni biblijni anabaptyści wyznają rzeczywiście Bożą drogę. Ta grupa obbenitów zapoczątkowała w Holandii ruch menonitów. Podczas gdy ruch muensternitów słabł u obbenitów następowało powolne umocnienie. Kiedy stało się jawnym dla wszystkich, że muensternici tkwili w błędzie, setki gorliwych, lecz zwiedzionych chrześcijan postanowiło powrócić na drogę prawdziwego chrześcijaństwa. W roku 1536 i później nastąpił gwałtowny wzrost w szeregach obbenitów w całych północno-zachodnich Niemczech i Holandii, co by mogło świadczyć o tym, że było przeznaczonym dojście do staniu jeszcze większego rozwoju tego ruchu, niż to miało miejsce w szeregach Szwajcarskich Braci w Zurychu w roku 1525. Zanim przejdziemy do nakreślania dalszej historii tego ruchu, zechciejmy porównać go do ruchu Braci Szwajcarskich. We wszystkich podstawowych zasadach wiary oba ruchy były identyczne. W obu ruchach uznawano Pismo Święte jako jedyny autorytet wiary i życia, także w obu dążono, aby Kościół składał się tylko z wierzących, aby życie chrześcijan było święte i w pełni poddane Słowu Bożemu. Ponieważ jednak nie było bezpośredniego powiązania pomiędzy Szwajcarskimi Braćmi i obbenitami, poza wątłymi, okazjonalnymi kontaktami przez Melchiora Hofmanna, mamy podstawy wierzyć, że obbenici i Szwajcarscy Bracia niezależnie doszli do jednego przekonania wiary, ponieważ swoją naukę opierali na prostej akceptacji Nowego Testamentu. Historia Szwajcarskich Braci jest przejrzystsza, jeśli chodzi o ich początki, niż historia obbenitów, obfitująca w wątki niejasne i zagmatwane. Lecz jeżeli ruch obbenitów po okresie zamieszania znalazł się na właściwej drodze, otrzymał także mocnych i zdolnych przywódców, to należy uznać, że stał się, jeżeli nie bardziej, to na pewno nie mniej skutecznym ruchem w dziele szerzenia czystej Ewangelii i budowania Kościoła, niż Szwajcarscy Bracia w swoim czasie i miejscu. Dzisiaj (1942) spadkobiercy szwajcarskich i holenderskich rozgałęzień Kościoła Menonitów pozostają

- 20 - ze sobą w pełnej zgodzie w kwestii wszystkich fundamentalnych zasad wiary i praktykowania Ewangelii. W roku 1536 obbenici pozyskali dla siebie bardzo zdolnego katolickiego kapłana, który w tym czasie działał w parafii miasta Witmarsum, Fryzja, oddalonego o czterdzieści kilometrów od Leeuwarden. Ten kapłan, nazwiskiem Menno Simons, ochrzczony przez Obbe Philips a w roku 1536, na krótko przed wyrażeniem zgody na ordynowanie go na starszego albo biskupa, stał się wybitnym przywódcą grupy. Lecz zaraz po tym Obbe Philips podjął fatalną decyzję. Odszedł od wiary, jaką wyznawał i wystąpił z ruchu, zaś jego brat, Dirk Philips pozostał do swej śmierci w roku 1568 jako wybitny i wierny przywódca tej grupy. Ponieważ stało się jasnym dla wszystkich, że Menno Simons jest wyróżniającym się przywódcą grupy, stopniowo ludzie zaczęli nazywać tę grupę od imienia Menno, używając najpierw około roku 1544 określenia menniści, zaś później z biegiem czasu nazwę przekształcono na menonici. Taka jest geneza nazwy Kościoła Menonitów. Ponieważ pisarstwo Menno Simonsa było bogate i przekonujące, a on sam stał się popularną osobą ruchu, pisarze i historycy zaczęli nazywać tak szwajcarskich jak i holenderskich Braci od jego imienia. Lecz później holenderscy menonici woleli nazywać siebie Doopsgezinde a w Niemczech Taufgesinnte, co w tłumaczeniu na nasz język oznacza ukierunkowani na chrzest. Podobnie jest dzisiaj (1942) w Holandii; naśladowcy Menno nie nazywają siebie menonitami. Jedynie jego naśladowcy w Niemczech i spadkobiercy Szwajcarskich Braci nazywają siebie menonitami. Historia początków rozprzestrzeniania się ruchu menonitów w Holandii i północnych Niemczech jest niezwykła. Mimo, że za głowę Menno obiecywano dużą nagrodę, podróżował on niestrudzenie po Holandii, północnych Niemczech, od Amsterdamu do Leeuwardem, Groningen, Emden, Kolonii, Lubeki i nawet - jak podaje tradycja - do wybrzeża Bałtyku po Gdańsk. Wywarł wielki wpływ swoimi pismami, których było ponad dwadzieścia cztery tytuły, opublikowane pod jego nazwiskiem w latach 1539-1561. Niektóre z książek był bardzo obszerne. Jedna z nich, zatytułowana Fundament stała się szczególnie popularną dzięki swej skuteczności w rozprzestrzenianiu wyznania Kościoła Menonitów. Menno był wybitnym przywódcą, a przez swych braci traktowany był jako ociec wspólnoty kościelnej. Zmarł w swym domu w Wuestenfelde, w pobliżu Lubeki, w roku 1561. Gruntowanie Kościoła w różnych miejscowościach Holandii było dziełem zarówno Menno jak i jego współpracowników. W początkowym okresie rozwoju Kościoła Menonitów teren Lubeki na wschód był obszarem działania Dirka Phllipsa, mającego swoją siedzibę w Gdańsku. Prawdopodobnie Kościół w Gdańsku istniejący do dziś (1942) był założony przez niego3