Iwona Karwowska Stettiner Ware biała ceramika szczecińska. Rys historyczny. Stettiner Ware ( towar szczeciński) to obecnie najbardziej znana nazwa określająca ceramikę o szkliwie ołowiowo cynowym w tonacji bieli, szarości lub różu, ornamentowana motywami roślinnymi, geometrycznymi, architektonicznymi, także postaciami zwierząt i ludzi, wykonanymi w różnych odcieniach niebieskiego, zieleni, a także w żółci i fiolecie. Od XVIII wieku naczynia takie przez około 200 lat produkowane były przez rzemieślnicze warsztaty garncarskie na terenie północnych Niemiec: w Meklemburgii i Szlezwiku Holsztynie, na Pomorzu aż po Gdańsk, wytwarzane były także w okolicach Elbląga i na Ziemi Lubuskiej. Na Pomorzu Zachodnim czas od połowy wieku XVIII do lat 50/60. XIX wieku należy uznać za okres największej popularności tzw. białej ceramiki szczecińskiej. Ówcześnie zapotrzebowanie na tego typu naczynia było znaczne. W latach 70. i 80. XVIII wieku warsztaty garncarskie funkcjonowały w ponad 30 miastach i miasteczkach położonych na terenie obecnego województwa zachodniopomorskiego m.in.: w Gryfinie -11, Chociwlu 8, Czaplinku 7, Szczecinie, Stargardzie Szczecińskim, Trzebiatowie po 6. Na przełomie wieków XVIII i XIX w najbliższej okolicy Szczecina ( w ówczesnych granicach miasta) było około 35 takich warsztatów. Technologia drogiego szkliwa ołowiowo cynowego była stosunkowo skomplikowana i tylko pewna grupa mistrzów cechu garncarskiego posiadała umiejętności i możliwości finansowe niezbędne do produkcji białej ceramiki. Na terenie Europy północnej wiedzę o jej wytwarzaniu posiadano dzięki włoskiej majolice wyrabianej na Półwyspie Apenińskim od XIV wieku. Wzorując się na ceramice wschodniej (Presja, Syria ) i hiszpańskiej naczynia majolikowe charakteryzowały się bogatymi, barwnymi wzorami przede wszystkim o motywach roślinnych ( jabłka, granaty), zwierzęcych ( ptaki, pawie pióra), częstymi były także przedstawienia postaci ludzkich. Ornamenty wykonywano głównie w kolorach: kobaltowego intensywnego błękitu, zieleni i fioletu rozmieszczając je na białym tle polewy cynowej. W wieku XVII sposób produkcji białych wyrobów znany był już dobrze wielu europejskim wytwórcom fajansów między innymi we Flandrii, Holandii i w Niemczech. Ożywione kontakty handlowe, prowadzone szczególnie przez kupców niderlandzkich przez porty w Gdańsku i Szczecinie, były naturalną drogą rozpowszechniana się ceramiki majolikowej i półmajolikowej na tereny leżące wzdłuż południowego brzegu Bałtyku. Na Pomorzu Zachodnim nie bez wpływu na modę na tak wykonane naczynia miało w XVIII wieku osadnictwo z Holandii i Fryzji. Liczni koloniści przywieźli z sobą naczynia ceramiczne, ale co ważniejsze, własne przyzwyczajenia estetyczne.
Miejscowi garncarze częściowo naśladowali nową dla nich niderlandzką ornamentykę, a łącząc ją z miejscowymi, tradycyjnymi formami i wzorami dekoracyjnymi stworzyli lokalny, charakterystyczny dla Pomorza Zachodniego typ naczyń Stettiner Ware. Na podstawie ilości zachowanych do chwili obecnej obiektów należy przypuszczać, że dużą popularnością wśród kupujących cieszyły się naczynia płaskie: talerze z wysokim brzegiem, talerze płaskie, misy oraz niewielkie miski z dwoma uszkami. Wszystkie tego rodzaju naczynia szkliwiono tylko na ich wewnętrznej stronie, prawdopodobnie dla obniżenia ceny przedmiotu. Produkowano także dzbany, często charakteryzujące się krótką, szeroką szyjką i niewielkim dziobkiem umieszczonym w górnej części brzuśca, garnki z kabłąkowym uchem, dwojaki, czarki, kufle oraz grapeny tj. trójnożne niewielkie kociołki z rączką wychodzącą pod kątem prostym z brzuśca i z otworem w jej środku w celu umieszczenia w nim patyka umożliwiającego podniesienie naczynia z nad ognia. Garncarze na naczynia wybierali glinę o małej zawartości tlenków żelaza, aby czerep miał barwę kremową lub lekko różową, nieprzebijającą przez warstwę szkliwa, i formowali ją na kole garncarskim w wybrany kształt. Najczęściej malaturę nakładano naszkliwnie, a naczynia wypalano dwukrotnie. W wysokiej temperaturze polewa stapiała się z tlenkami metali, tworząc trwałą, równomierną i błyszczącą powierzchnię całego wyrobu. W procesie produkcji najtrudniejszym etapem było przygotowanie szkliwa ołowiowo cynowego. Wyrabiano je z przetopionego i uprzednio utlenionego na popiół ołowiu dodając do niego cyny w proporcji 1:5 lub 1:6, piasku kwarcowego i soli kuchennej. Piasek był dokładnie mielony z innymi składnikami jak: glinka ogniotrwała, ułamki fajansów, porcelany lub szkła, czasami dodawano także surowce organiczne na przykład bydlęcą krew. Następnie całość poddawano działaniu temperatury. W efekcie uzyskiwano twardą bryłę, którą wielokrotnie mielono z dodatkiem wody, aż do uzyskania gęstego, białego płynu. Receptura wyrobu, a szczególnie proporcje pomiędzy składnikami należały do tajemnicy zawodowej garncarza. Malatury barwne wykonywano tlenkami metali. Barwę nasyconego błękitu najbardziej charakterystycznego koloru dla Stettiner Ware uzyskiwano z tlenku kobaltu. Drugim chętnie stosowanym kolorem była zieleń, otrzymywana z tlenku miedzi oraz turkus wybarwiający na ten kolor tlenek miedzi w szkliwie alkalicznym( tj. szkliwie zawierającym w sobie topniki alkaliczne jak: sód, potas, lit). Używano także dwutlenku manganu, tak powstawały ornamenty w kolorach brązowych i fioletach. Trójtlenki antymonu i chromu dawały barwę żółtą. Naczynia malowano pędzelkiem lub rożkiem. Wykonaniem trudniły się najczęściej żony i córki garncarzy. W ornamentyce ceramiki szczecińskiej dominowały motywy roślinne. Początkowo były to najczęściej bukiety naturalistycznych kwiatów umieszczone w koszu. Malowano też bardziej stylizowane kwiaty o owalnych lub okrągłych kształtach, popularne były także liście paproci i palmy. Zdobienia prowadzone były grubą, zdecydowaną kreską. Często w malaturze stosowano parę kolorów.
Z upływem czasu, około połowy wieku XIX, kreska zdobnicza staje się cieńsza, ornament mniejszy, delikatniejszy, ubożeje również kolorystyka; pozostają tylko niebieski i zieleń. Kołnierze naczyń płaskich, niegdyś bogato zdobione motywami roślinnymi, otrzymały ornament geometryczny w postaci pasków i linii falistych, rzadziej kresek bądź kratki. Podobnym przeobrażeniom uległy inne motywy dekoracyjne, które po połowie wieku XIX zaczęły zanikać. Należały do nich przedstawienia zoomorficzne: najczęściej były to ptaki (pawie), konie ( również z jeźdźcem) i jelenie. Postacie ludzkie malowano rzadko. Spotykamy je w ustawieniu portretowym ( kobiety), jako jeźdźca, lub w tematycznych przedstawieniach, na przykład: żniwiarze przy pracy, scenka rodzajowa. Motywy architektoniczne malowano według jednego, silnie ugruntowanego wzoru. Była to zawsze budowla składająca się z trzech części, z których najwyższą, środkową wieńczył wiatrowskaz (?). Motywy roślinne stanowiły zawsze dopełnienie każdej kompozycji. W schyłkowym okresie produkcji, to jest w drugiej połowie wieku XIX i na początku XX wieku dekoracje uległy dalszej miniaturyzacji i schematyzacji, często odwzorowywano je za pomocą stempli lub szablonów, a nawet nie zdobiono Stettiner Ware wcale. Przez cały interesujący nas okres na naczyniach umieszczano także, choć sporadycznie: daty, monogramy, napisy, sentencje. Jako produkt lokalnych rzemieślników biała ceramika przeznaczona była zawsze przede wszystkim dla miejscowego odbiorcy. Sprzedawano ją głównie na licznych na Pomorzu targach i jarmarkach, które odbywały się w określonych miejscowościach w wyznaczone dni roku. Niektóre naczynia, szczególnie z wkomponowanym w dekorację monogramem czy napisem wykonywane były na konkretne zamówienia. W wieku XVIII i w pierwszej połowie wieku XIX kupowali je bogatsi i średniozamożni mieszkańcy miast oraz zamożni chłopi. Od połowy XIX wieku, kiedy coraz tańsza porcelana staje się podstawą zastawy stołowej mieszczaństwa, garncarska wytwórczość rzemieślnicza powoli traci bogatszą klientelę. Odbiorcami białej ceramiki stają się przede wszystkim niższe warstwy społeczne: chłopi, ubodzy mieszczanie, marynarze, rybacy. Taka sytuacja wymusiła na garncarzach zmianę cen wyrobów. Jako szanujący się cechowi rzemieślnicy nie mogli pozwolić sobie na obniżenie jakości, oszczędności objęły więc dekorację i kolorystykę. W schyłkowym okresie, kiedy konkurencją stała się także rozwijająca się produkcja przemysłowa, starano się uatrakcyjnić towar stosując nowe motywy, wprowadzając na przykład wizerunki egzotycznych zwierząt ( wielbłąd). W XVIII, jak w i XIX wieku nadwyżki produkcji garncarze przeznaczali na handel poza lokalnymi rynkami zbytu. Przywozili wyroby samodzielnie lub przez wynajętych pośredników do portu w Szczecinie, skąd drogą morską transportowane były dalej. Handlem tym trudnili się najczęściej szyprowie małych statków, stąd też biała ceramika znana była także pod nazwą: Schifferfayence ( fajans szyprów). Ładunkiem
statków były głównie: drewno, zboże, masło, słonina, kasza. Naczynia były tylko dodatkową ofertą handlową i naturalnie zarobkiem, a nazwa macierzystego potu przeszła na sprzedawany ceramiczny towar. Dzięki tym transakcją wyroby pomorskich garncarzy kupowane były w krajach skandynawskich, w Szwecji znano je pod nazwą Stettiner fadde ( szczecińskie miski), docierały także do Holandii i Anglii. Na mniejsze odległości handlem naczyniami zajmowały się także żony szyprów, jak również same rodziny garncarskie. W tym wypadku wynajmowano całe szkuty, a sprzedażą zajmowały się żony garncarzy i, bardzo często, wdowy po nich, dla których zajęcie to stanowiło źródło utrzymania rodziny. Z upływem XIX wieku niektórzy kupcy wyspecjalizowali się w handlu ceramiką i szkłem. Sprzedaż naczyń prowadzona przez szyprów i garncarzy w tej sytuacji zamiera, gdyż nie mogła być już konkurencją dla wyspecjalizowanych hurtowników. Początek ubiegłego wieku wyznacza kres popularności, a tym samym produkcji naczyń typu Stettiner Ware które, choć nadano im miano szczecińskiego towaru, należą do tradycji całego regionu Pomorza. Przez około 200 lat naczynia te były codziennością, w XX wieku zapomniane przez użytkowników i pomijane w opracowaniach naukowych, w początkach XXI wieku zyskały należną im także w Szczecinie uwagę historyków, etnografów i ceramików. LITERATURA: Iwona Karwowska, Biała ceramika szczecińska ze zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie, red. I. Karwowska, D. Kacprzak, Szczecin 2010 Piotr Skiba, Garncarstwo, sztuka pięciu żywiołów, Warszawa, 2010. Agnieszka Pawłowska, Cechy rzemieślnicze w Gryficach i ich pieczęcie, [w:] Trzebiatów spotkania pomorskie 2008, red. J. Kochanowska, Pruszcz Gdański Trzebiatów 2009, s. 151 159. Mirosław Marcinkowski, Elbląska ceramika typu Stettiner Ware problemy badawcze(na podstawie wybranego zbioru), Archeologia Historica Polona, t. 16, Toruń 2007, s. 91 116.
Towary szczecińskie, Stettiner Ware, Szczecin 2007. Zygmunt Szultka, Próby reform wsi i ożywienie gospodarcze domen w pierwszej połowie XVIII wieku, [w:] Historia Pomorza, t. II: Do roku 1815, red. G. Labuda, Poznań 2003, s. 511 566. Henryk Lesiński, Degradacja feudalnej produkcji cechowej i rozwój przemysłu manufakturowego, [w:] Historia Pomorza, t. II: Do roku 1815, red. G. Labuda, Poznań 2003, s. 657 680. Henryk Lesiński, Kształtowanie się stosunków rynkowych pod wpływem merkantylistycznej polityki państwa, [w:] Historia Pomorza, t. II: Do roku 1815, red. G. Labuda, Poznań 2003, s. 681 698. Słupskie wzory dawnej ceramiki pomorskiej, Słupsk 2002. Marzenna Mazur, Słupskie wzory zdobnicze w ceramice. Rekonstrukcja na podstawie XIX/XX wiecznych naczyń i odłamków ceramicznych znajdujących się w zbiorach Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, Nasze Pomorze 2002, nr 4, s. 199 210. Gunnar Möller, Stettiner Ware- Anmerkungen an Hand schriftlicher und Archäologischer Quellen aus der Hansestadt Stralsund, [w:] Stralsunder Beiträge zur Archäologie, Geschichte, Kunst und Volkskunde in Vorpommern, red. C. Hoffmann, M. Schneider, Band II, Stralsund 1999, s. 4 16. Geraldine Dörries, Claudia Hoffmann, Stettiner Ware in der volkskundlichen Sammlung des Kulturhistorischer Museums der Hansestadt Stralsund, [w:] Stralsunder Beiträge zur Archäologie, Geschichte, Kunst und Volkskunde in Vorpommern, red. C. Hoffmann, M. Schneider, Band II, Stralsund 1999, s. 17 34 Ewa Fryś Pietraszkowa, Z badań nad majoliką i półmajoliką ludową w Polsce,
Polska Sztuka Ludowa 1970, nr 2, s. 67 80 Agnieszka Dobrowolska, Materiały do ludowej kultury artystycznej Pomorza Zachodniego, Polska Sztuka Ludowa 1956, nr 3, s. 158 189 Maria Przeździecka, Ceramika pomorska, Polska Sztuka Ludowa 1954, nr 4, s. 214 232