WYCIECZKA EDUKACYJNA DO KARKONOSKIEGO PARKU NARODOWEGO. W dniach 6 7 kwietnia 2011 r. uczniowie Gimnazjum im. Aleksandra Kamińskiego w Bierutowie uczestniczyli w wycieczce edukacyjnej do Karkonoskiego Parku Narodowego. Odbyła się ona w ramach realizacji projektu Dolnośląska szkoła liderem projakościowych zmian w polskim systemie edukacji i współfinansowana była ze środków Unii Europejskiej. Opiekunami wycieczki były panie: Elżbieta Socha i Joanna Purzyńska. 6.04.2011 r. środa. Wyjechaliśmy wczesnym rankiem o godz. 5:30 spod naszej szkoły. Po drodze zabraliśmy uczniów z Gimnazjum nr 1 w Oleśnicy. Następnie wyruszyliśmy w kierunku Karkonoszy, przemierzając autokarem trasę przez Wrocław, Strzegom, Bolków, Kamienną Górę. Pierwszym punktem naszego programu było zwiedzanie Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach. Przewodnik zaznajomił nas z obiektami takimi jak: pałace, zamki, kościoły..., odwzorowanymi w skali 1:25. Przekazał nam wiele ciekawych informacji. Opowiedział też o metodach tworzenia różnych detali. Byliśmy pełni podziwu dla twórczości modelarzy. Oczywiście wykonaliśmy kilka zdjęć upamiętniających nasz pobyt w tym ciekawym miejscu. Pałac Wojanów w miniaturze.
Zamek Książ w miniaturze - trzeci co do wielkości zamek w Polsce. Pałac rodu von Magnis w Bożkowie. Przy budowie modelu pracowało 17 modelarzy przez 3,5 miesiąca.
Ten szczyt to Śnieżka rzeczywista wysokość wynosi 1602m n.p.m. Jest najwyższym szczytem Karkonoszy i całych Sudetów. Znajduje się na granicy z Czechami. U naszych południowych sąsiadów jest najwyższym szczytem. Model powstał w ciągu miesiąca, a budowało go 2 modelarzy. Następnie autokarem udaliśmy się do Szklarskiej Poręby, w której zrealizowaliśmy 3 punkty programu. Wyruszyliśmy szlakiem do Wodospadu Szklarki, którego wysokość wynosi 13,3 m. Jest on drugim co do wysokości wodospadem w polskich Karkonoszach. Za nami Wodospad Szklarki.
Udaliśmy się do Karkonoskiego Centrum Edukacji Ekologicznej. Tam uczniowie zapoznali się z dotykową makietą Karkonoszy. Po naciśnięciu odpowiednich przycisków makiety oglądali wielkoformatowe panoramy określonych miejsc. Panie prowadzące zajęcia edukacyjne, wykorzystując prezentację multimedialną, wprowadziły młodzież w tematykę Karkonowskiego Parku Narodowego. Następnie uczniowie pracowali w grupach, rozwiązując przydzielone im zadania. Do tego celu wykorzystywali interaktywne plansze. Na zakończenie liderzy przedstawili wyniki pracy swojej grupy.
Młodzież zdobywa wiedzę z różnych źródeł.. Uczniowie poznają dotykową makietę Karkonoszy.
Po umysłowych zmaganiach wyruszyliśmy ponownie na szlak. Wiódł on do najwyższego wodospadu polskich Sudetów, do Wodospadu Kamieńczyka, gdzie woda spada trzema kaskadami z wysokości 27 metrów. Podziwialiśmy piękno krajobrazu i jednocześnie wzmacnialiśmy kondycję przed wyprawą na Śnieżkę. Następnie pojechaliśmy do miejsca naszego zakwaterowania, do Hoteliku pod Zwariowanym Koniem w Zachełmiu, gdzie zjedliśmy obiad i chwilę odpoczęliśmy. W tym dniu przewodnik zabrał nas jeszcze do Jeleniej Góry, aby zwiedzić Starówkę. Podziwialiśmy zabytkowe kamieniczki, Ratusz, fontannę z barokowym posągiem Neptuna, Bramę Wojanowską... Po kolacji dzieliliśmy się wrażeniami i spostrzeżeniami, niektórzy oglądali mecz piłki nożnej lub grali w bilard. W końcu po tak intensywnie spędzonym dniu poszliśmy spać: od 22:00 do 7:00 trwała cisza nocna. 7.04.2011 r. czwartek. W drugim dniu wycieczki, po śniadaniu i wykwaterowaniu, pojechaliśmy do Karpacza. Tam zwiedziliśmy drewnianą, ewangelicką Świątynię Wang. Z kasety magnetofonowej wysłuchaliśmy informacji dotyczących dziejów tego sakralnego zabytku. Dowiedzieliśmy się, że kościółek został wybudowany w Norwegii w miejscowości Vang /stąd jego nazwa/ na przełomie XII i XIII wieku. Wybudowano go bez użycia gwoździ. Później został przeznaczony do rozbiórki. W XIX w zakupił go król Prus. W końcu kościół trafił do Karpacza i w 1844 r nastąpiło jego uroczyste poświęcenie.
Pełni entuzjazmu i pozytywnie nastawieni wyruszyliśmy niebieskim szlakiem w kierunku Śnieżki. Pogoda nam dopisywała. Było dosyć ciepło i słonecznie, a najważniejsze, że nie padał deszcz, którego najbardziej obawialiśmy się. Trasa była zróżnicowana: odcinki trudniejsze, bardziej strome, przeplatały się z łagodniejszymi podejściami, a miejscami szlak prowadził po prawie płaskim terenie. Podczas wędrówki nasze organizmy stopniowo przystosowały się do zwiększonego wysiłku, radziliśmy więc sobie bez problemów. Uczniowie podziwiali piękno gór, obserwowali zmiany krajobrazu wraz ze wzrostem wysokości, słuchali też informacji i wyjaśnień udzielanych przez przewodnika. Odpoczynek na Polanie - rozległej łące górskiej.
Następnie zatrzymaliśmy się na kilka minut przy schronisku Samotnia, które znajduje się w pobliżu Kotła Małego Stawu. Przed nami roztaczały się niezwykłe widoki. Znajdujemy się przy Kotle Małego Stawu. Ściany tego polodowcowego kotła osiągają wysokość około 200 metrów i są porozcinane żlebami. W epoce zlodowacenia zaczynał się tu lodowiec, który spływał jęzorem o długości 3 km. Obecnie znajduje się tu Mały Staw. Położony jest na wysokości 1183 m n.p.m., a jego głębokość wynosi około 7 metrów.
Następnie po 15 minutach wędrówki doszliśmy do schroniska Strzecha Akademicka. Znajduje się ono na Polanie Złotówka, na wysokości 1258 m n.p.m. W nim spędziliśmy około pół godziny, degustując m.in. gorącą czekoladę. Na wysokości Samotni i Strzechy Akademickiej warunki pogodowe pogorszyły się. Było zimno i wiał silny wiatr, który na Równi Pod Śnieżką byłby bardzo mocno odczuwany. Ponadto szlak był miejscami pokryty śniegiem i oblodzony. Ze względu na bezpieczeństwo przewodnik nie poprowadził grupy na Śnieżkę. Żółtym szlakiem zeszliśmy bezpiecznie na dół i udaliśmy się do autokaru. Po obiedzie w Zachełmiu wyruszyliśmy w drogę powrotną i około godziny 19 byliśmy w Bierutowie. Wycieczka była udana i bardzo ciekawa. Dzięki niej uczniowie poznali część walorów przyrodniczych i antropogenicznych Dolnego Śląska, wzbogacili swoją wiedzę o regionie. Obcowali z przyrodą, podziwiali piękno krajobrazu, rozwijali swoje umiejętności obserwatorskie. Opiekunowie: Elżbieta Socha i Joanna Purzyńska