Himalaje Nepal - 2011

Podobne dokumenty
Polish Everest Expedition 2018

Trekking u stóp Mount Everestu spacer wśród ośmiotysięczników

Nepal trekking przez 3 przełęcze (Renjo La, Cho La i Kongma La) pod Mount Everest z wejściem na Island Peak wys.6189m

42 Choroby wysokogórskie PORADA PORADA 42 ROBERT SZYMCZAK. Choroby. wysokogórskie

Nepal zobaczyć Mount Everest

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Himalaje Indyjskie

Nepal trekking do bazy pod Mount Everest

Nepal trekking do bazy pod Mount Everest oferta indywidualna r.

Trekking dookoła Annapurny

TOUBKAL. Treking w Atlasie Wysokim z wejściem na szczyt Toubkal (4167 m n.p.m)

Termin wyprawy: 1 października 15 października 2017 Grupa maksymalnie 10 osobowa. Wyprawa do Parku Narodowego Langtang

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

offtravel inny wymiar przygody 30 października 18 listopada 2017

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

NEPAL - DOLINA LANGTANG

offtravel inny wymiar przygody 27 grudnia stycznia 2019

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Źródło: Wygenerowano: Środa, 28 grudnia 2016, 12:36

MORIMOTO. Wejście na szczyt Morimoto Peak

ANNAPURNA BASE CAMP EXPLORERS. TREKKING DO BAZY POD ANNAPURNĄ termin 6-20 kwietnia 2018 STOPIEŃ TRUDNOŚCI -

Polish Everest Expedition 2018

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

Mt. Everest BC Na dachu świata Termin:

Nowe przygody Pana Toti

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

Wycieczka klas 1f, 1b, 2f Bieszczadzka Przygoda

Himalaje Nepal Trekking. Odcinek 4. Wokół Everestu i Lhotse przystanek Chukhung.

wymarzony prezent Prezent Marzeń Lot awionetką

Nepal zobaczyć Mount Everest

PL www. P a p a y a T r a v e l C l u b.pl Facebook/Papaya Travel Club

1 Nepal z Akademią Asan 2012, jesień, ramowy program wyjazdu wersja 21 dniowa. Ramowy plan wyjazdu Nepal z Akademią Asan 21 dni (jesień 2012)

Sprawozdanie z praktyk

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

ANNAPURNA. Trekking do bazy pod szczytem

Sprawozdanie z wyjazdu Sichuan, China 2014

NEPAL I PÓŁNOCNE INDIE Z KALKUTĄ

Wymiana uczniów w ramach programu unijnego COMENIUS Część 4 wyjazd do Niemiec

Sanktuarium Annapurny podróż do serca Himalajów

Nasza wielka katalońska przygoda, czyli wizyta w szkole Joan Sanpera i Torras w Les Franquesses.

Pod samym dachem świata

NEPAL. Dolina Langtang

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Wernisaż pełen nadziei

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Violet Otieno Catherine Groenewald Aleksandra Migorska Polish Level 4

Program. Na kolację pójdziemy do typowej tajskiej restauracji z daniami z całej Tajlandii w tym owoce morza

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Violet Otieno Catherine Groenewald Aleksandra Migorska polsk nivå 4

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

W dniach r. w Sankt Petersburgu odbył się I Światowy

SZCZEGÓŁOWY PLAN WYJAZDU z AKADEMIĄ ASAN NEPAL Z JOGĄ 21 DNI, WIOSNA 2014

Wieczorem nasi hiszpańscy koledzy i koleżanki z niecierpliwością czekali, aby nas zabrać do swoich domów.

Baza w Nangmah Valley, 4300 m n.p.m.

Jakieś 12 godzin później dotarliśmy do miasta Darwin w Australii. Zostaliśmy tam 2 dni, dlatego że byliśmy zmęczeni i potrzebowaliśmy odpoczynku.

Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem!

ISLANDIA. 28 maja- 2 czerwca 2018

Te buty, te buty, te buty rajdowe Nie stare, podarte, i nie całkiem nowe Na deszcz, na śnieg, na słońce i wiatr W sam raz na rajdowy szlak

1 Nepal, Indie z Akademią Asan 2013, wiosna, ramowy program wyjazdu wersja 21 dniowa

Nadszedł wreszcie upragniony czas wycieczki. Wszyscy nie mogliśmy się doczekać. Agnieszka Kaj i Arek Grześkowiak ciągle odliczali dni do wyjazdu.

Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech

Szczegóły organizacyjne Angloville Kids lipca 2018 hotel Pałac Ossolińskich

Copyright 2015 Monika Górska

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

WYZWANIE 21 DNI ZMIEŃ SWOJE NAWYKI

Wyprawa na mityczny Kazbek (5047 m n.p.m.)

Darmowy fragment

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

Szczegóły organizacyjne Angloville Junior lipca 2018 hotel Pałac Bałoszyce

Szczegóły organizacyjne Angloville Junior lipca 2018 hotel Pałac Pakosław

Khewshuretia i Tuszetia

HIMALAJE NEPALU. Janusz Kurczab. Przewodnik trekkingowy

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

Szczegóły organizacyjne Angloville Junior lipca 2018 hotel Modrzewiowe Wzgórze

Centrum Misji i Ewangelizacji / Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Ostatnia niedziela po Epifanii

Szczegóły organizacyjne Angloville Kids lipca 2018 hotel Modrzewiowe Wzgórze

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Szczegóły organizacyjne Angloville Kids lipca 2018 hotel Lipowy Most

Wycieczka do Torunia. Wpisany przez Administrator środa, 12 czerwca :29

Andrzej Radzikowski. ,,moja słabość w mojej sile KLUB,, LKS OLYMP BŁONIE

Nepal/Indie - podróż górskimi szlakami

OGÓLNOPOLSKI SPRAWDZIAN KOMPETENCJI TRZECIOKLASISTY

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

ISLANDIA. Kraina ognia i lodu - bezdrożami przez Islandię

Mariola Pietroń-Ratyńska psycholog, terapeuta, coach dyrektor SP 267

Sprawozdanie z wyjazdu wspinaczkowego do Solu Khumbu w Nepalu, pozycja 23 Kalendarza KWW PZA 2010

AZJA Nepal POD PATRONATEM FOT. JANUSZ KAFARSKI. Tam i z powrotem, czyli droga pod. Everest. Janusz Kafarski.

CZAJKA TRAVEL ul. Szlak 65, pok. 803 (8 piętro) Kraków

Podróże Zdrowie. Zdrowie - Nagły wypadek. Zdrowie - U lekarza. Muszę iść do szpitala. Prośba o zabranie do szpitala. Źle się czuję.

Oficjalny polski poradnik GRY-OnLine do gry. Portal 2. autor: Michał Kwiść Chwistek

Po co rehabilitacja w chorobie Alzheimera?

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a

Małgorzata Wątroba weszła na górę gór dwoma różnymi drogami. Od Przełęczy Południowej oraz Granią Północną.

Himalaje Nepal 2005 Tam, gdzie huczy wiatr i świeci ostre słońce. Odcinek 3. Dingboche w kierunku Chukhung.

Zapoznaliśmy się z regulaminem BHP w firmach do których zostaliśmy przydzieleni. Po południu - pierwszy spacer po mieście

Transkrypt:

Himalaje Nepal - 2011 Ciągnie mnie do Azji. Gdy nadarzyła się okazja, by popracować w Kathmandu, zabrałem oprócz koszuli i krawata także pełny ekwipunek trekkingowy. Będąc w Nepalu nie można nie spędzić trzech dni w towarzystwie nosorożców i innych dzikich zwierzaków w Chitwan NP. Yeti Air zabrał mnie prosto do Lukli, maleńkiego lotniska w sercu Himalajów. Przybyłem tam przed 8 rano, miałem się świetnie, piękna pogoda, ja wypoczęty po kilku dniach na sawannie. Zapomniałem o moich problemach z chorobą wysokościową. Od rana nic nie jadłem i nic nie piłem. Piękne widoki monumentalnych Himalajów. Ruszyłem. Po pięciu godzinach było mi rześko i czułem się lekko. Z dala od domu, pracy. Sam. Tak jak najbardziej lubię. Wypiłem pół litra herbaty i zacząłem piąć się ostro w górę. Nie zauważyłem, że wspiąłem się już tego dnia samolotem 2000 m, piechotą kolejne ponad 1.000 m. a przede 157

158

159

mną zostało do najbliższej wioski, gdzie mogłem przenocować, jeszcze ok. 600 m. I tu zaczęły się problemy. Głodny i spragniony oraz wycieńczony wysiłkiem (targałem piętnastokilogramowy plecak) organizm odmówił mi posłuszeństwa. Zwolniłem nagle. Zacząłem tracić oddech. Po każdych 50 krokach kilka minut przerwy na wyrównanie oddechu. Słońce piekło niemiłosiernie, zaczął wiać zimny górski wiatr. Końca nie widać. Gdy do końca miałem jeszcze ok. 2h spotkałem młode dziewczyny, które w środku rododendronowego lasku sprzedawały mandarynki. Kupiłem 10 mandarynek i pochłonąłem je niczym pierwotny człowiek. Gdy dochodziłem do Namche Bazaar, przed wejściem do wioski błagałem patrol wojska, bym mógł u nich na posterunku rozłożyć się na ziemi i zasnąć w moim śpiworze. Nie miałem już wszak sił, by iść dalej. Ostatnią godzinę dosłownie czołgałem się na kolanach. Wojskowi pokazali mi, że pierwsze domy, w których mogę znaleźć schronienie są dosłownie pół kilometra od posterunku. Ja im na to, że nie dam rady tam dotrzeć. Gdy dowiedzieli się, że w jeden dzień zrobiłem trasę przewidzianą na dwa dni, poczęstowali mnie herbatą, dali kawałek sera z jaka i jeden z nich zaniósł mój plecak do najbliższego hoteliku (zagroda z miejscami noclegowymi). Najpierw wlałem w siebie trzy litry herbaty, soków i innych płynów, następnie zjadłem lekką kolację, a na koniec padłem. Następnego dnia zacząłem stosować zalecenia aklimatyzacyjne. Wydymałem z rana na dużą wysokość a następnie 160

zbiegłem z powrotem do mojej kwaterki. Nazajutrz już zgodnie ze wskazówkami, w dzień do góry, następnie na nocleg w dół, zdobywałem wysokość ok. 300-400 m dziennie. Już godzinę za Namche pozbyłem się frajerów. Poszli w prawo, w kierunku bardzo uczęszczanej bazy Everestu. Poszli z kucharzami, tragarzami, przewodnikami, pielęgniarzami, w asyście helikopterów, które kilka razy dziennie zwoziły do szpitala tych, którzy po raz pierwszy usłyszeli o AMS (acute montain sickness - choroba wysokościowa). Ja poszedłem w lewo, do góry, na tajemniczą przełęcz Mong La, przez malownicze wioski Szerpów, wśród stadek jaków, odprowadzany wzrokiem potężnej, zmysłowej i najpiękniejszej Amadablam. Piąłem się w górę całe cztery dni, bez przewodnika, bez tragarzy, z mapą i książką. 161

162

163

164 Dwa dni przed wioską Gokyo spotkałem lekarzy-wolontariuszy z RPA i Anglii. Niosą pomoc Szerpom oraz takim ludziom jak ja, którzy zaniemogli w górach. Zmierzyli mi saturację i orzekli, że nie powinienem iść wyżej. Oczywiście zignorowałem niedorzeczne zalecenia. Wszak przedymałem już pięć dni, nie mówiąc o straszliwie długiej podróży z Europy do Nepalu. Nazajutrz po południu dotarłem do wioski Gokyo. Tam kilkoro naprawdę poważnie chorych turystów, jeden z nich został jeszcze tego dnia zwieziony na jakach w dół. Przede mną niepozorny pagórek Gokyo Ri, tylko 600 m powyżej wioski. To zadanie na

165

166 Everest, 8850 m.n.p.m.

Lhotse, 8051 m.n.p.m. 167

168

169

170 kolejny poranek. Na siłę coś zjadłem, wlałem w siebie kilka litrów płynów. Mimo to wieczorem dopadła mnie choroba. W typowej dla mnie formie: brak apetytu, osłabienie organizmu, biegunka, bezsenność. Postanowiłem nie odpuszczać. Marzyłem o najpiękniejszym widoku w Himalajach. Nie wyobrażałem sobie nie zdobyć nazajutrz Gokyo Ri. Postanowiłem zabić chorobę. Nafaszerowałem się lekami na biegunkę, wypiłem profilaktyczną aspirynę i... po kompletnie nieprzespanej nocy wdrapałem się o świcie na Gokyo Ri. Zobaczyłem najpiękniejszą w swoim życiu panoramę gór. Przez trzy godziny siedziałem na wierzchołku i patrzyłem wzruszony przed siebie na najpiękniejszą panoramę himalajów. Przede mną jak na dłoni cztery ośmiotysięczniki: Everest, Makalu, Lhotse i Cho Oyu. Do tego cała masa siedmiotysięczników i mistyczna Ama Dablam.