aut. Maciej Szopa 15.08.2019 WIERNI POLSCE. KATOWICKA DEFILADA NA ZIEMI I W POWIETRZU [FOTO] W Święto Wojska Polskiego odbyła się defilada zorganizowana z okazji 100-lecia rozpoczęcia Powstań Śląskich i 99 rocznicy Bitwy Warszawskiej. Tradycyjnie już można było na niej podziwiać sprzęt Sił Zbrojnych RP. Nie zabrakło też udziału sojuszników. W wydarzeniu wzięło łącznie udział 2600 żołnierzy, 185 jednostek sprzętu wojskowego oraz 60 statków powietrznych. Jako pierwszy odbył się lotniczy element pokazów. Tradycyjnie jako pierwsze nad zgromadzonymi przeleciało siedem samolotów szkolnych TS-11 Iskra z zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry, a następnie przemaszerowały wojskowe kompanie reprezentacyjne i poczty sztandarowe.
Następnie nad miastem przeszła formacja śmigłowców: cztery Mi-2 w ugrupowaniu Romb, podobna formacja śmigłowców W-3 Sokół, a następnie formacja mieszana złożona z pojedynczego Mi-8 i dwóch W-3 w ugrupowaniu klin. Także w klinie nadleciały następnie trzy śmigłowce z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej: Mi-14 i dwa W-3WARM Anakonda a następnie trzy śmigłowce Mi-8/17 należące do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Mi-14 nad Katowicami.
Defiladę śmigłowców zamykały cztery bojowe Mi-24 lecące w formacji romb. Czytaj też: Wirtualne szkolenia załóg polskich Mi-17 [Video] Później przyszła kolej na stałopłaty. Ich paradę otwierały trzy ultralekkie samoloty: jeden dwusilnikowy Diamond DA-42 i trzy jednosilnikowe Diamond DA-40 z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. Za nimi nad Katowicami przedefilowały cztery szkolne PZL-130 Orlik TC-II, a potem lecące w dwóch klinach transportowe M28 Bryza (dwa razy po trzy), pojedynczy C-130 Hercules i towarzyszące mu w rombie trzy C-295, czyli tzw. Casy. C-130 Hercules i trzy C-295 nad Katowicami. Następnie przeleciał nad zgromadzonymi VIP-owski Gulfstream G550 w asyście dwóch myśliwców F-16, a za nimi w podobnej asyście - świeżo przybyły do Polski Boeing 737-800 New Generation.
Po nich przyszła kolej na szybkie odrzutowce. Najpierw nad Katowicami lot wykonały cztery M-346 Bielik......Następnie trzy Su-22...
...i kolejnych sześć F-16. Na zakończenie części lotniczej na niebie pojawiła się formacja złożona dwóch F-15E Strike Eagle prowadzonych przez pojedynczego Jastrzębia.
Lądowa część defilady przeszła Katowicami od skrzyżowania ul. Bagiennej z ul. Lwowską przez al. Roździeńskiego, rondo im. Jerzego Ziętka a następnie aleją Korfantego. Jako pierwsze przejechały motocykle interwencyjne Żandarmerii Wojskowej Kawasaki VN 900 Classic, samochody Opel Insignia patrolowo-interwencyjne Volkswageny Transporter T6, quady i lekko opancerzone samochody interwencyjne Sandcat. Czytaj też: Plasan SandCat 4x4 czyli Szop nowy samochód Żandarmerii Wojskowej Za żandarmerią prezentowały się Wojska Obrony Terytorialnej na motocyklach Kawasaki i quadach TGD BLADE 1000 LT EPS 4x4. Następnie przedefilowały Wojska Specjalne na trzech samochodach ciężarowo osobowych wysokiej mobilności HMMVW 1165A należących do Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. Z kolei GROM prezentował się na dwóch pojazdach FORD F550 z rampami szturmowymi C2, a AGAT na sześciu MRAP-ach typu M-ATV.
Następnie przyszła kolej na prezentację pojazdów i uzbrojenia Wojsk Lądowych. Jako pierwsze przedefilowały dwa samochody ciężarowo-osobowe wysokiej mobilności HMMWV wersji M1097A2 a następnie HMMWV wersji M1043 A2 z 18 batalionu powietrznodesantowego z Bielska-Białej. Potem przyszła kolej na wozy dowodzenia na platformie systemowej KTO Kroton (odmiana Rosomaka), 14 dobrze znanych już w Polsce Rosomaków w wersji bojowej z 12 BZmech ze Szczecina i dwa wozy ewakuacji medycznej Rosomak WEM.
Czytaj też: Szakale i Kojoty Szkockich Dragonów w Polsce [WIDEO] W rzucie kołowym defilady przeszli także sojusznicy. Amerykanie na transporterach opancerzonych Stryker (2), Brytyjczycy na rozpoznawczych Jackalach (2), Rumuni na ciężarówkach DAC 665T z armatą przeciwlotniczą GDF 103 i Chorwaci z wyrzutniami rakiet FAP M-92 Vulkan. Te ostatnie pojazdy pojawiają się już na polskich defiladach tradycyjnie. Stanowią one bowiem podstawowe wyposażenie Batalionowej Grupy Bojowej sił efp, która stacjonuje w Bemowie Piskim. Następnie jechały: aparatownie obliczeniowo-analityczne skażeń na samochodzie Jelcz P662D.43 Hermes i artyleria kołowa: zautomatyzowany wóz dowodzenia ZWD-99baT i 152 mm samobieżne armatohaubice wz. 1977 na podwoziu kołowym DANA, Artyleryjski Wóz Dowodzenia na podwoziu kołowym (AWD) dla modułu ogniowego Rak, 122 mm wyrzutnie artylerii rakietowej WR-40 Langusta i 120 mm moździerze samobieżne Rak na podwoziu Rosomaka.
Czytaj też: Zielonka z centrum rakiet NSM Marynarkę Wojenną reprezentowały pojazdy należące do Morskiej Jednostki Rakietowej: wóz kierowania środkami walki (CCV - Combat Command Vehicle) i wyrzutnia pocisków rakietowych (MLV Missile Launch Vehicle). Obronę przeciwlotniczą reprezentowało osiem Popradów, w tym sześć 8 Pułku przeciwlotniczego z Koszalina i dwa z 4 Pułku z Czerwińska. Towarzyszyły im zautomatyzowany wóz dowodzenia Łowcza-3K i dwie stacje radiolokacyjne Soła. Następnie przyszła pora na wozy saperskie: Iveco TopolaS i mosty towarzyszące MS-20 na podwoziu samochodowym. Czytaj też: Poprad w Gołdapi. Pytania o rozwój systemu
Jako ostatni jechał tradycyjnie rzut gąsienicowy, który otwierało 14 czołgów Leopard 2A5 z podwarszawskiej 1. Brygady Pancernej z Wesołej w towarzystwie wozu zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2 i dwóch amerykańskich M1A2 Abrams. Za nimi jechało 14 Leopardów 2A4 ze Świętoszowa z własnym Bergepanzerem 2 i 14 PT-91 Twardy z Braniewa, którym sekundował wóz zabezpieczenia technicznego WZT-3.
Defiladę sprzętu ciężkiego zamykały elementy DMO Regina w postaci dwóch wozów dowodzenia i ośmiu 155 mm haubic samobieżnych Krab.