maãe wielkie podróze



Podobne dokumenty
maãe wielkie podróze

maãe wielkie podróze

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Copyright for the edition branded by National Geographic 2012 National Geographic Society. All rights reserved

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Republika Południowej Afryki

Warto wiedzieć Irlandia. Skandynawska jakość od 1986

Warto wiedzieć Włochy. Skandynawska jakość od 1986

Warto wiedzieć Hiszpania. Skandynawska jakość od 1986

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA

STAŻ ZAGRANICZNY MÓJ UDZIAŁ I KORZYŚCI PŁYNĄCE Z UCZESTNICTWA W PROJEKCIE. Autor :Karolina Suda

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Porady dla podróżnych

SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+)

Copyright for the edition branded by National Geographic 2012 National Geographic Society. All rights reserved

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA


Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Copyright 2015 Monika Górska

Nasze wrażenia z Finlandii

Republika Południowej Afryki Republika Południowej Afryki

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

Autor: Małgorzata Osica

Friedrichshafen Wjazd pełen miłych niespodzianek


CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

Wendy Mass i Rebecca Stead

Norwegia nowym kierunkiem emigracji zarobkowej

Working holiday Kreta 2013

Relacja z Erasmusa 2016/2017. Aveiro, Martyna Łapińska. Nazwa Uczelni: Universidade de Aveiro. Długość pobytu: dwa semestry.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Polska na urlop oraz Polska Pełna Przygód to nasze wakacyjne propozycje dla Was

Pod hiszpańskim niebem

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Podstawy balonowych kreacji

XXXVII OLIMPIADA GEOGRAFICZNA Zawody III stopnia pisemne podejście 1

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Podsumowanie wakacji w turystyce przyjazdowej do Łodzi

Tytuł: Język angielski metodą skojarzeń. Autorzy - Michael Gruneberg, Patrycja Kamińska. Opracowanie i skład - Joanna Kozłowska, Patrycja Kamińska

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Oferta kursów zagranicznych MALTA 2014

Gościmy gimnazjalistów ze Społecznego Gimnazjum STO nr 8 w Krakowie. Augustów, września 2014

Dziś Francja-elegancja, a kiedyś... baraki! Jak to z ratuszem na Ursynowie było...

gdyby? º analizuje, jak obecność Europejczyków

Za kołem podbiegunowym. O 12UTC notowano 30.5 C w Kevo (69 45 N), 29.7 C w Tanabru (70 12 N), 29.2 C było w Karasjok.

NAMIBIA. Angola. Namibia. Botswana. Republika Południowej Afryki. Opuwo. KNS MALUTKA NAMIBIA(kor).indd :17:11

ZACHOWAĆ PAMIĘĆ OBOZY PRACY PRZYMUSOWEJ NA TERENIE SZCZECINA W OKRESIE II WOJNY ŚWIATOWEJ

Darmowy fragment

Urszula Lemańska. Zdrowa Kuchnia na. Boże Narodzenie

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

W dniach r. w Sankt Petersburgu odbył się I Światowy

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Charakterystyka obszaru badań, rejon Reykjaviku

TURCJA - ALANYA. Turecki; można także porozumiewać się po angielsku, coraz częściej po polsku. 1 lira turecka; 1 EUR = 2,4 liry.

SPRAWOZDANIE Z WYJAZDU W RAMACH PROGRAMU ERASMUS +

LEE CRUTCHLEY & PO PROSTU ZACZNIJ

PAUL WALKER FOREX. KODY DOSTĘPU. Wersja Demonstracyjna

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

Wywiad. Szkoły w Afryce. Materiał opracowany na potrzeby projektu PAH :,,Szkoła Humanitarna, realizowanego przez klasę dyplomatyczno - konsularną

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Niniejszy ebook jest własnością prywatną.

Cena 24,90 zł. K U R S DZIENNIKARSTWA DLA SAMOUKÓW Małgorzata Karolina Piekarska

Dlaczego warto brać udział w takich konkursach?

Etymologia. Istnieją co najmniej dwie teorie dotyczące pochodzenia nazwy kontynentu :

KARTA PRACY RZĄD TANZANII

Gniewomir Pieńkowski Funkcjonalne Obszary Analizy Problemu Kryzysu w Stosunkach Międzynarodowych

CallShop. Usługi. Oferta dla firm PostPaid. tel. (12)

Nowe piosenki z Caritasu r.

Copyright 2012 by Wydawnictwo Naukowe Scholar Spółka z o.o., Warszawa

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

1 Jak pozyskiwać darowizny i 1% podatku na leczenie dziecka Piotr Barszcz

Sytuacja na niemieckim rynku budowlanym w 2017 roku

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

EGZEMPLARZ NIE DO SPRZEDAŻY! Wszelkie prawa należą do: Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o. Warszawa

w klasie pierwszej gimnazjum Nr lekcji Sugerowany temat lekcji Jednostki tematyczne w podręczniku Planeta Nowa 1 Dział: Podstawy geografii

Argentyna- Narciarska gorączka, na Ziemi Ognistej

SPRAWOZDANIE Z KURSU METODYCZNO- JĘZYKOWEGO W WIELKIEJ BRYTANII

Popiół i diament w Nollywood. Rozmowa z Jankiem Simonem

Przewodnik dla wyjeżdzających na studia do Lizbony w ramach programu Erasmus+

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA PRAKTYCE STUDENCKIEJ ERAZMUS W FIGUEIRA DA FOZ

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Zwiedzam Afrykę. Karta odpowiedzi

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Opis. Zapraszamy na wspólną wyprawę do kwiecistego raju. OGÓLNE INFORMACJE O KRAJU:

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

SPRAWOZDANIE Z POBYTU NA WYMIANIE STUDENCKIEJ W RAMACH PROGRAMU ERASMUS UNIVERSIDAD DE MURCIA 2013/2014 Maria Malec

II ETAP KONKURSU O JÓZEFIE PIŁSUDSKIM

Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry. Nibiru. Age of Secrets. autor: Bolesław Void Wójtowicz

Afryki Subsaharyjskiej

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Jak odczuwać gramatykę

XVI Finał SZLACHETNEJ PACZKI już za nami!

Transkrypt:

ma e wielkie podróze

Wydawnictwo G+J RBA Sp. z o.o. & Co. Spółka Komandytowa Licencjobiorca National Geographic Society ul. Marynarska 15, 02-674 Warszawa Dział handlowy: tel. 22 360 38 41-42 Sprzedaż wysyłkowa: tel. 22 360 37 77 Tekst: Olga Morawska Redakcja: Joanna Grześkowiak-Stepowicz Korekta: Dorota Sideropulu Projekt okładki: studio graficzne aorta/www.aorta.com.pl Projekt graficzny, skład i łamanie: Hanna Szeliga-Czajkowska Redaktor prowadząca: Małgorzata Zemsta Redaktor techniczny: Mariusz Teler Zdjęcie Olgi Morawskiej na okładce: Mariusz Martyniak / www.matys-studio.com; pozostałe zdjęcia na okładce: Shutterstock Zdjęcia wewnątrz: archiwum autorki; Wikipedia. Copyright for the edition branded by National Geographic 2012 National Geographic Society. All rights reserved National Geographic i żółta ramka są zarejestrowanymi znakami towarowymi National Geographic Society. Text 2012 by Olga Morawska ISBN 978-83-7596-277-2 Wszelkie prawa zastrzeżone. Reprodukowanie, kopiowanie w urządzeniach przetwarzania danych, odtwarzanie w jakiejkolwiek formie oraz wykorzystywanie w wystąpieniach publicznych tylko za wyłącznym zezwoleniem właściciela praw autorskich.

Wstęp Podróżowałam, od kiedy rodzice pozwolili mi na samodzielność. Przez jakiś czas nawet myślałam, że spędzę życie, zmieniając co kilka miesięcy lub lat miejsce zamieszkania. Wszystko potoczyło się inaczej. I teraz już za nic nie wybrałabym życia w podróży, bo dom, bo synowie i co za tym idzie stabilizacja, a także pewna przewidywalność wydarzeń są dla mnie najważniejsze. Jednakże wciąż lubię wyjazdy, pociąga mnie poznawanie nowego, a od niedawna lubię również wracać do miejsc, które już poznałam. Moja mama często ze mnie żartuje: Zawsze twierdzisz, że lubisz siedzieć w domu, a jak masz zostać choćby na pięć minut, to jesteś chora i już wymyślasz, gdzie by tu pojechać... To prawda wciąż wymyślam, gdzie by tu pojechać. I nigdy nie kończy się tylko na pomyśle. Jeżdżę, zwiedzam, poznaję... Dlaczego Republika Południowej Afryki? Z wielu powodów. Dlatego, że są tam ogromne, niezamieszkane przestrzenie, po których podróżując, człowiek czuje się wolny. Dlatego, że różnorodność i bogactwo flory i fauny oszałamia. Dlatego, że plaże z białym piaskiem ciągną się przez ponad 2000 km. Dlatego, że RPA to mieszanka kultur europejskiej, afrykańskiej i azjatyckiej, a ich wzajemne przenikanie się można zobaczyć, poczuć i posmakować dosłownie wszędzie. Dlatego, że w RPA znajdują się największe na świecie złoża diamentów i złota, zaś z ich odkryciem wiążą się awanturnicze 5

historie, które zawsze mnie pociągały. Dlatego, że są tu przepiękne góry, których szczyty osiągają wysokość blisko 3500 m n.p.m. Dlatego, że można tu nurkować, surfować, żeglować, spływać kajakiem, skakać na bungee, wspinać się i wędrować tysiącami urozmaiconych tras trekkingowych. Dlatego, że chcę pokazać ten kraj rodzinie i przyjaciołom, bo nie można nie być w RPA. Do tej pory nie udało mi się dotrzeć do Parku Transgranicznego Kgalagadi, który leży w północnej części RPA i w Botswanie. Nie byłam też, niestety, w trzecim co do wielkości kanionie na świecie w kanionie rzeki Blyde. O miejsca te postanowiłam zapytać osoby, dla których Afryka jest drugim domem. Miłego czytania! I do zobaczenia w podróży!

Południowoafrykański niezbędnik Położenie geograficzne Republika Południowej Afryki leży na południowym krańcu Afryki. Otoczona jest oceanami Atlantyckim i Indyjskim, od północy graniczy z Namibią, Botswaną i Zimbabwe, od wschodu z Mozambikiem i Suazi. Wewnątrz RPA leży niezależne, aczkolwiek silnie gospodarczo powiązane z nią państwo Lesotho. Większą część kraju zajmuje płaskowyż Weld Wysoki, którego wysokość dochodzi do 2000 m n.p.m. RPA leży na półkuli południowej, układ pór roku jest tu odwrotny niż w Europie: kiedy u nas jest zima, tam jest lato, u nas wiosna, a tam jesień i tak dalej Klimat W RPA jest kilka stref klimatycznych. Na klimat zachodniego wybrzeża wpływa zimny Prąd Benguelski, w okolicach Przylądka Dobrej Nadziei panuje klimat śródziemnomorski, na północ od przylądka zmienia się na półsuchy kontynentalny, a w głębi kraju panuje suchy kontynentalny. Na wschodnie wybrzeża oddziałuje natomiast Prąd Mozambicki, który przynosi ciepłe masy powietrza znad Oceanu Indyjskiego, dlatego panuje tutaj wilgotny, subtropikalny klimat. 7

Ustrój polityczny RPA jest republiką demokratyczną. Na czele rządu stoi prezydent, obecnie jest nim Jacob Zuma, jeden z liderów Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). RPA podzielona jest na dziewięć prowincji. Ludność Populacja RPA wynosi około 50 milionów. Około 79,5% to ludność afrykańska, 9% stanowi ludność pochodzenia europejskiego, kolejne 9% to ludność etnicznie mieszana, tzw. Kolorowi, a 2,5% Azjaci pochodzący głównie z Indii. Język W RPA obowiązuje 11 języków urzędowych są to angielski, afrikaans, zulu, swazi, ndebele, soto, pedi, tsonga, tswana, venda i kosa. Niemal wszędzie można się porozumieć po angielsku. 8 Waluta Obowiązującą walutą jest rand południowoafrykański. We wszystkich dużych sklepach i restauracjach akceptowane są polskie karty płatnicze i kredytowe. W RPA turyści z Polski mogą ubiegać się o zwrot podatku VAT. Należy zbierać wszystkie paragony za zakupy i następnie przy wylocie do Europy udać się do punktów Tax Free Refund, w których trzeba przedstawić rachunki. Zwrot podatku zazwyczaj jest natychmiastowy. W przypadku większych kwot zwrot dokonywany jest przelewem na kartę kredytową.

Jak dojechać Nie ma bezpośrednich połączeń z Polski do RPA. Regularne, codzienne loty odbywają się z Amsterdamu i Frankfurtu nad Menem. Przekraczanie granicy Dokumentem uprawniającym Polaków do podróżowania po RPA jest paszport. Na jego podstawie Polacy mogą przebywać w RPA do 30 dni, a jeśli chcą zostać dłużej, muszą wystąpić o wizę. Sprawami wizowymi zajmuje się Ambasada RPA w Warszawie. Sklepy Sklepy w RPA zazwyczaj otwarte są od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-18.00, zaś w soboty i niedziele w godzinach 9.00-16.00. Ceny Koszty życia w RPA są obecnie porównywalne do tych w Polsce. Znacznie tańsza jest benzyna i alkohol. Kupując pamiątki na targach, warto negocjować ceny. Restauracje i puby Ceny w restauracjach i pubach są również zbliżone do cen w Polsce. Telefony komórkowe W miastach i na głównych szlakach turystycznych łączność jest bardzo dobra, problemy mogą być w parkach narodowych. Koszt połączenia jest jednak wysoki za minutę rozmowy (w zależności od operatora) trzeba zapłacić około 8 PLN, a za wysłanie SMS 1,5 PLN. 9

Internet Internet dostępny jest w hotelach, w miastach działają także kawiarenki internetowe. Bezpieczeństwo i podróżowanie w pojedynkę RPA nie jest zaliczana do bezpiecznych krajów. Dlatego warto zachować ostrożność: po zmroku lepiej nie wychodzić na ulice (może poza Kapsztadem) i nie podróżować, zawsze należy omijać podejrzanie wyglądające dzielnice. Komunikacja We wszystkich dużych miastach działa komunikacja miejska, przeważnie jest to sieć autobusów. Niemniej jednak większość mieszkańców jeździ samochodami. Dobrze rozwinięta jest sieć połączeń autokarowych i samolotowych między miastami. Istnieją także połączenia kolejowe, ale poza okolicami Kapsztadu nie poleca się turystom podróży pociągiem. 10 Zwiedzanie z dziećmi RPA jest niewątpliwie atrakcyjnym miejscem dla dzieci. Są tu piękne, piaszczyste plaże, ciepły Ocean Indyjski, słonie, żyrafy i inne egzotyczne zwierzęta, które można obserwować w rezerwatach przyrody, jest także pustynia i góry, po których można wędrować. Uważam, że warto zabrać dzieci do Afryki, ale raczej gdy są już na tyle duże, że wielogodzinna podróż samochodem nie stanowi dla nich problemu.

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w RPA Referat Konsularny RP mieści się w Pretorii przy 14 Amos St., Colbyn 0081, telefon +27 12 430 96 25. W Durbanie, Maputo, Lusace i Harare są konsulaty honorowe. Więcej informacji na: http://www.poland.co.za

Daleko, bardzo daleko 12 Afryka? Po raz pierwszy o prawdziwej Afryce usłyszałam od mojej koleżanki chyba jeszcze w liceum. Sama zafascynowana Afryką, najpierw opowiadała o Egipcie, potem o Kenii, aż w końcu o RPA. Ona mówiła, a ja słuchałam z zachwytem i zadziwieniem. Wydawało mi się, że nigdy tam nie dotrę, bo daleko, bo drogo, bo chyba zbyt niebezpiecznie. Chłonęłam zatem tę Afrykę z jej barwnych opowieści. Oczywiście, ze szkoły wyniosłam podstawową wiedzę o tym kontynencie, a w czasie studiów na zajęciach z antropologii uczyłam się o plemionach afrykańskich. Ale były to tylko suche fakty, natomiast prawdziwą Afrykę, nie tę z książek i opracowań, przybliżyła mi właśnie koleżanka. I nagle odległa Afryka była w zasięgu ręki. Mój mąż dostał stypendium naukowe w Durbanie, a ja rzuciłam pracę i pojechałam za nim. Do RPA poleciałam sama, ponieważ Piotrek był już na miejscu. Moja podróż tam była pierwszą w życiu wyprawą poza Europę. Był to także pierwszy tak długi bo z założenia wielomiesięczny wyjazd z domu. Internet, komunikatory, nowoczesne technologie wówczas dopiero raczkowały, zatem pobyt w Afryce wiązał się z praktycznie zupełnym oderwaniem od życia w Warszawie. Poleciałam. Dziesięć godzin samolotem. Byłam zachwycona! Pierwsze chwile w Afryce? Ogromna kolejka do odprawy paszportowej na słabo klimatyzowanym lotnisku

w Johannesburgu. Potem przesiadka na lot krajowy do Durbanu i wreszcie byłam na miejscu. Zmordowana, ale szczęśliwa, gdyż wszystko się udało. Byłam w Durbanie! To, co od razu zauważyłam w Afryce gdy wróciłam tam po latach, ku mojej radości nic się nie zmieniło to białe dzieci chodzące na bosaka, dosłownie wszędzie! No, może poza szkołą, w której wymagane są mundurki i obuwie, do tego raczej eleganckie. Częstym widokiem w RPA jest także dorosły biały mężczyzna z gołymi stopami. Dla odmiany czarni, Hindusi czy Kolorowi zawsze noszą buty, jeśli ich nie mają, to wyłącznie z biedy. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale tak jest: biali na bosaka to była pierwsza rzecz, jaką dostrzegłam w Afryce. Druga, to ludzie wędrujący wzdłuż autostrady i przechodzący przez trzypasmową drogę w najmniej oczekiwanych miejscach. Moje kolejne wspomnienia wiążą się już z ładnym i zaskakującym miastem, jakim jest Durban. Zamieszkaliśmy na uniwersytecie i oboje powoli zaczęliśmy uczyć się Afryki. Profesor, u którego Piotrek odbywał staż, zapoznał nas z podstawowymi zasadami, jakie powinniśmy respektować, aby nasz pobyt był przyjemny i żeby przez przypadek nie wplątać się w jakieś kłopoty. Okazało się, że nie powinno się chodzić samemu po zmroku, a jak jest ciemno, należy poruszać się wyłącznie samochodem i to z zamkniętymi od wewnątrz drzwiami i oknami lepiej też. Że są ulice, którymi lepiej w ogóle nie chodzić można je łatwo rozpoznać, bo wszystkie sklepy są tam zakratowane, a drzwi do nich otwierane jedynie wtedy, gdy zadzwoni się dzwonkiem. Dość szybko na- 13

uczyliśmy się, które to ulice. Że lepiej nie jeździć busikami, którymi podróżują czarni, gdyż może to być niebezpieczne, ponieważ biali raczej nie korzystają z tego typu środków transportu. Poza tym, busiki często są przeładowane i bywają prowadzone przez szaleńców. Kiedy wiele lat później leciałam do RPA i zapytałam mieszkających tam znajomych, czy kobieta może sama jeździć samochodem po Durbanie, czy też jest to zbyt niebezpieczne, odpowiedzieli mi bardzo zgrabnie: A czy po Warszawie kobieta może wszędzie chodzić sama?. Kiedy dzisiaj patrzę na zestaw zasad podpowiedzianych nam przez pana profesora, myślę, że zapewne wszędzie na świecie jest dość podobnie, czy to w Europie, czy w Afryce. Należy po prostu zachować zdrowy rozsądek, nie chodzić w miejsca, które wyglądają podejrzanie, i być ostrożnym. Gdy już wiedzieliśmy, że mamy na siebie uważać, zaczęliśmy uczyć się życia w mieście. Przede wszystkim tego, że nikomu, ale to naprawdę nikomu, nigdzie się nie spieszy. Początkowo bardzo trudno było nam się przyzwyczaić do tej powolności, jednak po kilku dniach, kiedy ustąpił europejski i wielkomiejski stres, nam także przestało się spieszyć, a życie znowu stało się po prostu życiem, a nie ustawiczną pogonią. Powoli uczyliśmy się także, że nie można być we wszystkim samodzielnym i samowystarczalnym. Pan na stacji benzynowej żyje przecież z tankowania samochodów i trzeba dać mu szansę, żeby nalał benzynę, umył szyby, sprawdził poziom oleju i że należy dać mu za to kilka (dosłownie kilka) randów. Kelner w restauracji jest po to, żeby nam pomóc i przynieść, co potrzeba, zatem jak nie ma soli, to nie można wstawać i przynosić jej z sąsiedniego stolika, tylko należy zawołać kelnera. I tak jest ze wszystkim. W Euro- 14

pie wiele profesji już nie istnieje, a w Afryce także po to, aby ludzie mieli pracę są zawody, które nam mogą się wydawać dziwne czy niepotrzebne. Trzeba je uszanować i dać ludziom zarobić, nawet jeśli bez większego problemu coś moglibyśmy zrobić sami. Oczywiście, jak wszędzie znajdą się jacyś oszuści, którzy będą próbowali wyłudzić pieniądze, i na nich trzeba uważać. Nie chodzi o to, żeby płacić za nic, chodzi o to, żeby płacić za pracę. Z czasem przyzwyczailiśmy się do takiego systemu. Historia RPA Przebywając w RPA, wielokrotnie słyszałam od mieszkających tam białych, że jest to kraj, który w tym samym czasie został odkryty i zaludniony zarówno przez ludność białą, jak i czarną. Fakty jednak zdają się temu przeczyć. Od XII wieku na tereny południowej Afryki, zamieszkałe przez plemiona San i Khoikhoi, zaczęły napływać ludy z północy kontynentu. W 1488 roku portugalski żeglarz Bartolomeu Dias opłynął Przylądek Dobrej Nadziei, a 12 lat później Vasco da Gama nie tylko opłynął przylądek, ale także odkrył morską drogę do Indii. W 1652 roku holenderska Kompania Wschodnioindyjska założyła w miejscu dzisiejszego Kapsztadu punkt zaopatrzeniowy dla płynących do Indii statków. Jednocześnie na południe Afryki zaczęli przybywać osadnicy z Europy ich potomkowie nazywani są Burami. Po rozwiązaniu holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej pod koniec XVIII wieku, w 1814 roku Kraj Przylądkowy oficjalnie przeszedł we władanie Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy założyli Port Natal (Durban) i rozwijali miasto. Wprowadzili także w kraju różne 15

reformy, a w 1834 roku znieśli niewolnictwo. Burowie, którzy nie chcieli dalej żyć pod panowaniem brytyjskim i nie zaakceptowali reform, wyruszyli na północ i na tereny dzisiejszej prowincji Kwa- Zulu-Natal. Migracja, która trwała w latach 1836 1854, nosi nazwę Wielkiego Treku. Wzięło w niej udział około 16 000 Burów. Tymczasem w Natalu powstało silne państwo zuluskie, na którego czele stanął despotyczny wódz Zulusów Czaka. Burowie zamierzali drogą negocjacji uzyskać część zuluskich ziem, niestety, zabiegi dyplomatyczne się nie powiodły. Wówczas na czele armii Burów stanął Andries Pretorius i w 1838 roku wojska burskie pokonały Zulusów w bitwie nad Krwawą Rzeką. Nowo powstała republika burska bardzo szybko, bo już w 1843 roku, została kolonią brytyjską. Część Burów wyruszyła na wschód, gdzie w 1852 roku założyła Republikę Południowoafrykańską (Transwal), a w 1854 drugi burski kraj Wolne Państwo Orania. W 1867 roku w okolicach miejscowości Kimberley, na pograniczu Wolnego Państwa i Transwalu, odkryto złoża diamentów. Wielka Brytania wypłaciła Wolnemu Państwu odszkodowanie wysokości 90 000 funtów i przejęła obszary diamentowe, a rok później zaanektowała Republikę Południowoafrykańską. W 1880 roku wybuchła I wojna brytyjsko-burska, która trwała do 1881 roku. W jej wyniku Burowie odzyskali niepodległość. W 1886 roku w Transwalu odkryto złoto i brytyjska Kompania Południowoafrykańska podjęła działania zmierzające do przejęcia złotodajnych terenów. W latach 1899 1902 toczyła się II wojna brytyjsko-burska, która po pierwszym roku regularnych 16

walk zmieniła się w wojnę partyzancką. Brytyjczycy, nie mogąc sobie poradzić z wymykającymi się oddziałami burskimi, na rozkaz naczelnego wodza wojsk brytyjskich lorda Fredericka Robertsa utworzyli pierwsze na świecie obozy koncentracyjne. Osadzana była w nich ludność podejrzewana o współpracę z partyzantami. Pod koniec wojny funkcjonowało 46 obozów koncentracyjnych dla białej ludności, w których przetrzymywano 116 000 ludzi, głównie afrykanerskich kobiet i dzieci, a także 60 obozów dla czarnej ludności, gdzie przebywało około 115 000 osób. Śmiertelność w obozach była bardzo duża, zmarło prawie 28 000 Afrykanerów i 14 000 czarnych. W 1902 roku został podpisany traktat pokojowy, na mocy którego Burowie uzyskali szerokie uprawnienia. Od czasów wojen napoleońskich była to najbardziej krwawa wojna imperium brytyjskiego. Po zakończeniu działań wojennych w 1903 roku powołano komisję, która miała zaproponować jednolitą politykę wobec kolorowych obywateli we wszystkich zjednoczonych prowincjach. W 1905 roku komisja rekomendowała wprowadzenie terytorialnej i politycznej separacji białych od czarnych czyli początek apartheidu. W 1910 roku powstał Związek Południowej Afryki, a na czele rządu stanął generał wojsk burskich Herbert Gladstone. Ludność kolorowa została zupełnie wykluczona z udziału w życiu politycznym kraju. W 1948 roku władzę w państwie przejęła Partia Narodowa, która rządziła nieprzerwanie do 1994 roku. Słowo apartheid w języku afrykanerskim oznacza separację. Na świecie stało się znane dopiero po 1948 roku. Partia Narodowa po dojściu do władzy wprowadziła ustawy mające na celu rozdzielenie grup 17

rasowych. Uchwalono ponad 300 przepisów określających miejsce obywatela w państwie w zależności od koloru skóry. W 1950 roku uchwalono ustawę terytorialną, która wprowadzała przymusowy rozdział zamieszkania w zależności od koloru skóry. Ludność kolorowa została wysiedlona z regionów przeznaczonych dla białych. Już w XIX wieku w południowej Afryce powstawały ruchy walki o prawa czarnych i Hindusów. Początkowo ich członkowie próbowali walczyć metodami biernego oporu, z czasem jednak zaczęli przeprowadzać akcje sabotażowe. Władza tłumiła wszelkie działania na rzecz praw dla czarnych i Kolorowych, jednak naciski i sprzeciw narastały. Opinia światowa występowała przeciw apartheidowi. Organizacje międzynarodowe nakładały na RPA sankcje gospodarcze. W 1986 roku w RPA ogłoszono stan wyjątkowy. W 1990 roku prezydent Frederik de Klerk uwolnił z więzienia Nelsona Mandelę, zapowiedział zniesienie apartheidu, zniósł stan wyjątkowy, zalegalizował wiele partii, w tym także Afrykański Kongres Narodowy (ANC). W 1991 roku de Klerk zniósł apartheid. Dwa lata później Frederik de Klerk i Nelson Mandela otrzymali Pokojową Nagrodę Nobla. W 1994 roku odbyły się pierwsze demokratyczne wybory, w tym samym roku Nelson Mandela został prezydentem kraju. Od 1994 roku w RPA rządzi Afrykański Kongres Narodowy.

Durban, czyli Afryka Czaki Pierwszym Europejczykiem, który dotarł w rejon dzisiejszego Durbanu, był portugalski żeglarz Vasco da Gama. Stało się to 25 grudnia 1497 roku. Ponieważ był okres Bożego Narodzenia, miejsce to nazwał Terra de Natal, zaś miasto, które w 1824 roku założyli tutaj osadnicy brytyjscy, pierwotnie nosiło nazwę Port Natal, zmienioną w 1835 roku na Durban na cześć gubernatora Kolonii Przylądkowej Benjamina d Urbana. Durban leży nad Oceanem Indyjskim, w prowincji KwaZulu-Natal i jest trzecim co do wielkości miastem RPA. Mieszka tu obecnie 3,4 miliona ludzi. Nie jest stolicą prowincji, funkcję tę pełni dużo mniejszy Pietermaritzburg. Durban to największy i najbardziej ruchliwy port w Republice Południowej Afryki, a także ze względu na piękne plaże i subtropikalny klimat ważny ośrodek turystyczny. W Durbanie mieszka bardzo liczna społeczność hinduska ponad milion osób. 70% spośród nich wyznaje hinduizm, 20% to muzułmanie, a pozostali chrześcijanie. Hindusi zostali sprowadzeni do Natalu w XIX wieku do pracy na plantacjach trzciny cukrowej, a po wygaśnięciu kontraktów osiedlili się tutaj na stałe. Ludność hinduska nadaje miastu koloryt. Poza białymi i czarnymi kobietami na ulicach widać także hinduski w tradycyjnych, kolorowych sari, muzułmanki w czarnych hidżabach, zakryte od stóp do głów, oraz ich mężów w zwiewnych białych szatach. W KwaZulu-Natal swoją karierę prawniczą i polityczną zaczynał Mahatma Gandhi. 19