Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl http://www.goldenline.pl/forum/3319405/microsoft-excel-the-king-of-b...



Podobne dokumenty
1 z :15

1 z :43

1 z :27

1 z :28

1 z :40

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

1 z :17. Odpowiedz. Select b.nazwa, (select max(a.wart_1) from Tab_1 a where a.nazwa=b.nazwa) AS Wart_1

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

1 z :55

1 z :58

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :48

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Kim będę?

1 z :19

1 z :00

1 z :47

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

1 z :40

[WYSYŁANIE MAILI Z PROGRAMU EXCEL]

1 z :37

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.

SŁUCHANIE B1/B2. Fragment artykułu Są w Polsce dobrzy ludzie z importu (Krzysztof Rajczyk, Pani domu???)

1 z :30

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Jak odczuwać gramatykę

1 z :46

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

1 z :30. Business Intelligence

Microsoft Excel: The king of BI

1 z :30

1 z :51

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

praca zbiorowa pod kierunkiem EXCEL nowych punktów widzenia

ECDL zaawansowany, moduł EXCEL

1 z :04

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Korespondencja seryjna MS Word Korespondencja seryjna połączenie dwóch programów MS Word i MS Excela

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

Microsoft Excel: The king of BI

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :42

Bazy danych. Zenon Gniazdowski WWSI, ITE Andrzej Ptasznik WWSI

Bo razem naprawdę możemy więcej! wywiad z Magdaleną Różczką, ambasadorką akc. ENDO Razem Możemy Więcej

Trzeciaki z naszej paki

INFORMACJE PODSTAWOWE

Wstęp. także wiedzieć, że w każdej chwili możesz wrócić do grona zdrowych ludzi. Naprawdę!

1 z :16

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

mfaktura Instrukcja instalacji programu Ogólne informacje o programie biuro@matsol.pl

Spadek po krewnym w Niemczech

1 z :51

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

1 z :08

Elektroniczna Książka Pocztowa z Obiegiem Dokumentów by CTI Instrukcja

Instrukcja krok po kroku instalacji Windows Vista w nowym komputerze

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Zima w mieście 2014 koordynatorzy dzielnicowi cz. 1

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

Moje dziecko chodzi do szkoły...

Instalacja SQL Server Express. Logowanie na stronie Microsoftu

1 z :54

Co warto mierzyć? (I w co warto wierzyć? z tego co zmierzone)

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

1 z :36

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

mnw.org.pl/orientujsie

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Tabele przestawne jako narzędzie analizy biznesowej

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1)

INSTRUKCJA UŻYTKOWNIKA PROGRAMU VAT2011 VER 1.0

1 z :29

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

Duszpasterstwo Akademickie Petra. Podręcznik administratora newslettera html

Nagrywanie Makr. Na karcie Dostosowywanie Wstążki zaznaczamy kartę Deweloper.

Program Profile Manager SE dla Subiekta GT.

1 z :36

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Oto kilka rad ode mnie:

Kasy Fiskalne Lublin Analityk

1 z :16

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2

Chcesz zrobić kulinarną niespodziankę. najbliższym. Co przygotujesz? Opowiedz jaką wpadkę kulinarną zaliczyłeś?

Transkrypt:

1 z 9 2013-11-12 20:03 AFIN.NET «Wróć do tematów Nowa wersja Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy Opcje Odpowiedz «Poprzednia 1 4 5 6 7 8 9 70% analityków nie wie, co to rekord, pole. A indeks to już kosmos. W dobie internetu tylko ich niechęć broni ich przed zdobyciem tych informacji. No, właśnie - nie ma Pan racji. Kto wie, czego szukać, ten szuka i znajduje. Ale analitycy nie wiedzą, czego szukać. Oni zostali wychowani na teorii w szkole i na exceliozie w praktyce. Dużo pracy. Litości. Jeżeli ANALITYK nie jest w stanie dowiedzieć się że istnieje sql i relacyjna baza danych to powinien szybko zmienić pracę. Jakieś lepienie garnków, albo inna czynność nie wymagająca nadmiernego wysiłku intelektualnego. Oni nie wiedzą, że coś takiego, jak indeks, w ogóle jest i do czego służy. Relacja jest pojęciem znanym ~30%. OLAP 1% - hasło kojarzy ok. 10%, mówiąc "tak, bo u nas coś tam wdrażali, jakąś hurtownię, czy coś, ale my i tak dane bierzemy z excelków, które przygotowują nam informatycy" I o czym to świadczy? O tym, że uczy Pan analityków zamkniętych w czasach wczesnego prl'u? Liczydełko, kalkulator, ołówek i papier. :( I po to: http://www.goldenline.pl/forum/1932640/szkolenia/s/2#5... Jeżeli bez przewracanie czegokolwiek (Kopernika innych), to popieram. wczoraj 10:45 70% analityków nie wie, co to rekord, pole. A indeks to już kosmos. W dobie internetu tylko ich niechęć broni ich przed zdobyciem tych informacji. No, właśnie - nie ma Pan racji. Kto wie, czego szukać, ten szuka i znajduje. Ale analitycy nie wiedzą, czego szukać. Oni zostali wychowani na teorii w szkole i na exceliozie w praktyce. Dużo pracy. Litości. Jeżeli ANALITYK nie jest w stanie dowiedzieć się że istnieje sql i relacyjna baza danych to powinien szybko zmienić pracę. Jakieś lepienie garnków, albo inna czynność nie wymagająca nadmiernego wysiłku intelektualnego. Odważne stwierdzenie. Zbyt odważne. "Jeżeli dziecko nie potrafi czytać, to niech się nauczy machać łopatą." Marność Pana doświadczenia - ok., już to wiemy, ale czy jest Pan w stanie wykrzesać z siebie coś budującego? Coś, CO ZMIENI TĘ SYTUACJĘ? Oni nie wiedzą, że coś takiego, jak indeks, w ogóle jest i do czego służy. Relacja jest pojęciem znanym ~30%. OLAP 1% - hasło kojarzy ok. 10%, mówiąc "tak, bo u nas coś tam wdrażali, jakąś hurtownię, czy coś, ale my i tak dane bierzemy z excelków, które przygotowują nam informatycy" I o czym to świadczy? O tym, że uczy Pan analityków zamkniętych w czasach wczesnego prl'u? Liczydełko, kalkulator, ołówek i papier. :( I po to: http://www.goldenline.pl/forum/1932640/szkolenia/s/2#5... Jeżeli bez przewracanie czegokolwiek (Kopernika innych), to popieram.

PS (*) Od ponad 12 lat https://skydrive.live.com/?cid=42ac4083b32e6ab0&id=42ac... Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 15:56 wczoraj 14:44 70% analityków nie wie, co to rekord, pole. A indeks to już kosmos. W dobie internetu tylko ich niechęć broni ich przed zdobyciem tych informacji. No, właśnie - nie ma Pan racji. Kto wie, czego szukać, ten szuka i znajduje. Ale analitycy nie wiedzą, czego szukać. Oni zostali wychowani na teorii w szkole i na exceliozie w praktyce. Dużo pracy. Litości. Jeżeli ANALITYK nie jest w stanie dowiedzieć się że istnieje sql i relacyjna baza danych to powinien szybko zmienić pracę. Jakieś lepienie garnków, albo inna czynność nie wymagająca nadmiernego wysiłku intelektualnego. Odważne stwierdzenie. Zbyt odważne. "Jeżeli dziecko nie potrafi czytać, to niech się nauczy machać łopatą." Marność Pana doświadczenia - ok., już to wiemy, ale czy jest Pan w stanie Pana "rozległe" doświadczenia wskazuje, że analitycy nie znają sql'a bo nie wiedzą, że istnieje? Skąd bierze Pan takich analityków? wykrzesać z siebie coś budującego? Coś, CO ZMIENI TĘ SYTUACJĘ? google > podstawy sql > szukaj. Oni nie wiedzą, że coś takiego, jak indeks, w ogóle jest i do czego służy. Relacja jest pojęciem znanym ~30%. OLAP 1% - hasło kojarzy ok. 10%, mówiąc "tak, bo u nas coś tam wdrażali, jakąś hurtownię, czy coś, ale my i tak dane bierzemy z excelków, które przygotowują nam informatycy" I o czym to świadczy? O tym, że uczy Pan analityków zamkniętych w czasach wczesnego prl'u? Liczydełko, kalkulator, ołówek i papier. :( I po to: http://www.goldenline.pl/forum/1932640/szkolenia/s/2#5... Jeżeli bez przewracanie czegokolwiek (Kopernika innych), to popieram. Poleci Pan jakiegoś? wczoraj 16:22 2 z 9 2013-11-12 20:03

Zna Pan takie powiedzonko: "Nauczyć gówniarza, to chodzi i powtarza"? My tu nie o ciągach logicznych, Szanowny Wiżualbejzikusie, tylko o realnym problemie do rozwiązania. Poleci Pan jakiegoś? Oczywiście! Lekarz rodzinny. On daje tabletki na uspokojenie. Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 20:08 wczoraj 20:08 Zna Pan takie powiedzonko: "Nauczyć gówniarza, to chodzi i powtarza"? A czego to niby mnie Pan nauczył? My tu nie o ciągach logicznych, Szanowny Wiżualbejzikusie, tylko o realnym problemie do rozwiązania. Skoro ma Pan problemy przy kojarzeniu za sobą tak podstawowych rzeczy to jak chce Pan uczyć kogoś logicznego myślenia przy projektowaniu baz danych? Tam się nie da bez logiki. A może się da? Jakiś nowy przełom się szykuje? Poleci Pan jakiegoś? Oczywiście! Lekarz rodzinny. On daje tabletki na uspokojenie. Na uspokojenie? Ja jestem taki spokojny, że bez porannej nie przeklinam na kierowców w korkach. Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 20:29 wczoraj 20:24 Zna Pan takie powiedzonko: "Nauczyć gówniarza, to chodzi i powtarza"? A czego to niby mnie Pan nauczył? A jest parę rzeczy: Słowa "rzyć", Send-Keysów, kultury ironicznej dyskusji... My tu nie o ciągach logicznych, Szanowny Wiżualbejzikusie, tylko o realnym problemie do rozwiązania. Skoro ma Pan problemy przy kojarzeniu za sobą tak podstawowych rzeczy to jak chce Pan uczyć kogoś logicznego myślenia przy projektowaniu baz danych? Tam się nie da bez logiki. A może się da? Jakiś nowy przełom się szykuje? Uwaga, uwaga! Gość, mieniący się specem od VBA, poprawiający raporty SAPa, chce mnie uczyć 3 z 9 2013-11-12 20:03

4 z 9 2013-11-12 20:03 logiki. Jeżu, spraw, żebym nic nie pojął! Poleci Pan jakiegoś? Oczywiście! Lekarz rodzinny. On daje tabletki na uspokojenie. Na uspokojenie? Ja jestem taki spokojny, że bez porannej nie przeklinam na kierowców w korkach. Nowa "siła spokoju" się nam objawiła. wczoraj 21:26 Dawid Wierzbowski Solution Quality Manager Np.: Wdrożyli u nas biaja i teraz zamiast zrobić sobie wydruk z ERPa, muszę się logować do biaja, 3 minuty ustawiać parametry eksportu i dopiero wtedy otrzymuję plik, który miałem przed wdrożeniem biaja. W żaden sposób nie przyspieszyło to mojej pracy, dalej wszystko robię w Excelu, a powoduje opisane uciążliwości (to taki, bardzo typowy przykład, proszę też o inne) Skoro cokolwiek robi Pani w excelu, to chyba ten BI nie został najlepiej wdrożony? W moim świecie BI zastępuje excelowe malwersacje na kilku arkuszach i pozwala na utworzenie dowolonego raportu końcowego i zapisanie go. Potem identyczny raport może być użyty dla innych okresów itd., a jeśli jest faktycznie sensowny to zostanie udostępniony innym użytkownikom. Poważnym problemem w wielu firmach jest to, że tylko przysłowiowy "Pan X" wie jakie tabele z ERP i w jaki sposób połączyć z innymi za pomocą VLOOKUP w excelu i tylko on potrafi ten raport przygotować. Po dobrym wdrożeniu taki raport wygeneruje każdy i "Pan X" może się zająć czymś innym. Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 22:06 wczoraj 22:04 Np.: Wdrożyli u nas biaja i teraz zamiast zrobić sobie wydruk z ERPa, muszę się logować do biaja, 3 minuty ustawiać parametry eksportu i dopiero wtedy otrzymuję plik, który miałem przed wdrożeniem biaja. W żaden sposób nie przyspieszyło to mojej pracy, dalej wszystko robię w Excelu, a powoduje opisane uciążliwości (to taki, bardzo typowy przykład, proszę też o inne) Skoro cokolwiek robi Pani w excelu, A tak sobie robię, między malowaniem paznokci, a ploteczkami z kależankami... to chyba ten BI nie został najlepiej wdrożony? W moim świecie BI zastępuje excelowe malwersacje na kilku arkuszach i pozwala na utworzenie dowolonego raportu końcowego i zapisanie go. Potem identyczny raport może być użyty dla innych okresów itd., a jeśli jest faktycznie sensowny to zostanie udostępniony innym użytkownikom. Poważnym problemem w wielu firmach jest to, że tylko przysłowiowy "Pan X" wie jakie tabele z ERP i w jaki sposób połączyć z innymi za pomocą VLOOKUP w excelu i tylko on potrafi ten raport przygotować. Po dobrym wdrożeniu taki raport wygeneruje każdy i "Pan X" może się zająć czymś innym. Ale czad! Skądżeś Pan się urwał? Takie teoryjki śliczne nam Pan tu zapodaje, że aż podziwko dla wyobraźni! Jak Pan się obudzi, to niech Pan kiedyś zajrzy do praktyki, ok? Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.11.13 o godzinie 22:22 wczoraj 22:20

5 z 9 2013-11-12 20:03 Zna Pan takie powiedzonko: "Nauczyć gówniarza, to chodzi i powtarza"? A czego to niby mnie Pan nauczył? A jest parę rzeczy: Słowa "rzyć", Send-Keysów, kultury ironicznej dyskusji... Słowa rzyć nauczyłem 20 lat temu z lektury dzieł Pan Sapkowskiego, więc nie. Nie lubię i staram się nie używać głupich spolszczeń angielskich zwrotów. Naprawdę jest mi ciężko skojarzyć Pana osobę z jakąkolwiek kulturą. My tu nie o ciągach logicznych, Szanowny Wiżualbejzikusie, tylko o realnym problemie do rozwiązania. Skoro ma Pan problemy przy kojarzeniu za sobą tak podstawowych rzeczy to jak chce Pan uczyć kogoś logicznego myślenia przy projektowaniu baz danych? Tam się nie da bez logiki. A może się da? Jakiś nowy przełom się szykuje? Uwaga, uwaga! Gość, mieniący się specem od VBA, poprawiający raporty SAPa, chce mnie uczyć logiki. Jeżu, spraw, żebym nic nie pojął! A co ma wspólnego programowanie vba z programowaniem w abap'ie (bo w tym języku pisane są raporty w samym erp'ie)? Gdzie tu widzi Pan brak logiki? dzisiaj 09:22 Np.: Wdrożyli u nas biaja i teraz zamiast zrobić sobie wydruk z ERPa, muszę się logować do biaja, 3 minuty ustawiać parametry eksportu i dopiero wtedy otrzymuję plik, który miałem przed wdrożeniem biaja. W żaden sposób nie przyspieszyło to mojej pracy, dalej wszystko robię w Excelu, a powoduje opisane uciążliwości (to taki, bardzo typowy przykład, proszę też o inne) Skoro cokolwiek robi Pani w excelu, to chyba ten BI nie został najlepiej wdrożony? W moim świecie BI zastępuje excelowe malwersacje na kilku arkuszach i pozwala na utworzenie dowolonego raportu końcowego i zapisanie go. Potem identyczny raport może być użyty dla innych okresów itd., a jeśli jest faktycznie sensowny to zostanie udostępniony innym użytkownikom. Poważnym problemem w wielu firmach jest to, że tylko przysłowiowy "Pan X" wie jakie tabele z ERP i w jaki sposób połączyć z innymi za pomocą VLOOKUP w excelu i tylko on potrafi ten raport przygotować. Po dobrym wdrożeniu taki raport wygeneruje każdy i "Pan X" może się zająć czymś innym. Szkoda Pana czasu. Zostanie Pan opluty, zwyzywany od idiotów (w ironiczno-kulturalnej formie) i pewnie nazwany kłamcą i sprzedawczykiem. dzisiaj 09:25 Ale czad! Skądżeś Pan się urwał? Takie teoryjki śliczne nam Pan tu zapodaje, że aż podziwko dla wyobraźni! Jak Pan się obudzi, to niech Pan kiedyś zajrzy do praktyki, ok? UP! A nie mówiłem? Macierewicz 2.0 dzisiaj 09:26

Dawid Wierzbowski Solution Quality Manager Skoro cokolwiek robi Pani w excelu, A tak sobie robię, między malowaniem paznokci, a ploteczkami z kależankami... Ale czad! Skądżeś Pan się urwał? Takie teoryjki śliczne nam Pan tu zapodaje, że aż podziwko dla wyobraźni! Jak Pan się obudzi, to niech Pan kiedyś zajrzy do praktyki, ok? Załóżmy, że nie znam Pana praktyki, przecież dlatego pytam. Cóż więc takiego musi Pan robić w excelu czego nie da się zrobić w BI/BO? W jakim celu musi Pan eksportować dane? Ja najzwyczajniej w świecie nie rozumiem, może Pan to przybliżyć? dzisiaj 09:51 Szkoda Pana czasu. Zostanie Pan opluty, zwyzywany od idiotów (w ironiczno-kulturalnej formie) i pewnie nazwany kłamcą i sprzedawczykiem. Sławek nam oszalał. Ależ ta SOA budzi emocje... A, teraz, serio. Panie Sławku, nie widzi Pan, że Pan Dawid to podpierducha? Sapcie wysłali "Delikatnego", "żeby mi wytłumaczył po dobroci". Następny będzie "Groźny". Na tego czekam, bo tam będzie ciekawie. Pana Dawida, cóż, zignoruję. dzisiaj 10:27 Załóżmy, że nie znam Pana praktyki, przecież dlatego pytam. Cóż więc takiego musi Pan robić w excelu czego nie da się zrobić w BI/BO? W jakim celu musi Pan eksportować dane? Panie Dawidzie, proszę bardzo! http://www.goldenline.pl/forum/612666/microsoft-excel-... Gdyby Pana koledzy to wykasowali, to jest kopia: http://afin.net/goldenline/ Tu jest ze setka przykładów, gdzie i dlaczego Pana wspaniały biaj SAP Objects (i inne) wymięka. SAP BO jest cienki, nie dlatego, że jest drogi, tylko dlatego, że jego jedyną wartościową opcją jest eksport do Excela. Proszę spytać użytkowników. O ile Pan ich kiedykolwiek widział, Panie "Solution Quality Managerze". Jeżeli Solution Quality Manager się pyta, PO CO się eksportuje do Excela, to jest to 6 z 9 2013-11-12 20:03

najlepszy dowód na to, że jedna wielka Dzięki! Jak Pan nie doczyta, przytoczę przykłady ponownie, trochę głośniej. Ja najzwyczajniej w świecie nie rozumiem, może Pan to przybliżyć? Proszę przytrzymać [Ctrl] i pokręcić kółkiem myszki od siebie. Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.11.13 o godzinie 10:44 dzisiaj 10:32 No i potem się dziwisz Pałasie Zakutasie, że "nikt cie nie lubi". Tak już jest, że buców nikt nie lubi :) Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX P.S. Edit dla p. Dawida. Wszyscy, którzy próbowali dyskutować poważnie z panem Gardzinskim (aka Pałas Zakutas) zostali zwyzywani od idiotów i sprzedawczyków. Co i pana właśnie spotkało. Jest tak jak mówi i Rumiński! I już! A teraz poważniej... Pana pytanie zadano emu już kilka razy. Nie potrafił on wskazać ANI jednej firmy gdzie istnieje problem z BI. Ani JEDNEJ. Jego jedyne źródło informacji to narzekające stare baby z jego szkoleń MS Excel. Na tej podstawie nieistniejącego problemu z Bullshit Mountain stworzyli z Rumińskim komiczną "kopernikańską teorię". Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.11.13 o godzinie 12:00 dzisiaj 10:48 Stefan T.: No i potem się dziwisz Pałasie Zakutasie, że "nikt cie nie lubi". Tak już jest, że buców nikt nie lubi :) Pokaż mi Bluzgusie, gdzie to ja się dziwię (że mnie nikt nie lubi)! Coś sobie chyba wymyśliłeś w swojej poetyckiej główeczce... (taka złośliwość, jakbyś nie skumał) Co do drugiego też nie masz racji. A politycy? Ja np. Kaczorów lubię. I Wielkiego, i Donalda. Fajnie udają, że się kłócą. dzisiaj 11:01 Szkoda Pana czasu. Zostanie Pan opluty, zwyzywany od idiotów (w ironiczno-kulturalnej formie) i pewnie nazwany kłamcą i sprzedawczykiem. Sławek nam oszalał. Ależ ta SOA budzi emocje... Emocje? Tak, budzi emocje. Pierwszą z nich jest "rzal". Drugą "bul" (dodał bym jeszcze marsz jeleni, ale boję się wjazdu cbś na chatę). A, teraz, serio. Panie Sławku, nie widzi Pan, że Pan Dawid to podpierducha? Sapcie wysłali "Delikatnego", "żeby mi wytłumaczył po dobroci". Następny będzie "Groźny". Na tego czekam, bo tam będzie ciekawie. Pana Dawida, cóż, zignoruję. Ale ja Panu powtarzałem to samo, co mówi Pan Dawid, choć nie pracuję (przynajmniej oficjalnie) dla żadnego dostawcy rozwiązań BI. Co więcej, mówiąc to teoretycznie działam na swoją niekorzyść (wychodząc z Pana założenia, że głównie robię raporty) oddając "moje" raporty do BI. Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.11.13 o godzinie 11:54 dzisiaj 11:51 Dawid Wierzbowski Solution Quality Manager Szkoda Pana czasu. Zostanie Pan opluty, zwyzywany od idiotów (w ironiczno-kulturalnej formie) i pewnie nazwany kłamcą i sprzedawczykiem. Wychodzi na to, że miał Pan rację. Szkoda czasu. 7 z 9 2013-11-12 20:03

8 z 9 2013-11-12 20:03 A, teraz, serio. Panie Sławku, nie widzi Pan, że Pan Dawid to podpierducha? Sapcie wysłali "Delikatnego", "żeby mi wytłumaczył po dobroci". Następny będzie "Groźny". Na tego czekam, bo tam będzie ciekawie. Pana Dawida, cóż, zignoruję. Ani ja, ani nawet słownik nie pomógł w ogadnięciu co oznacza słowo "podpierducha". Nie bardzo też rozumiem kto miałby mnie wysyłać... Nie pracuję dla żadnego dostawcy IT, stoję po stronie klienta i staram się wyegzekwować dobra jakoś produktu od różnych dostawców. Po prostu chciałem pomóc. http://www.goldenline.pl/forum/612666/microsoft-excel-... Gdyby Pana koledzy to wykasowali, to jest kopia: http://afin.net/goldenline/ Tu jest ze setka przykładów, gdzie i dlaczego Pana wspaniały biaj SAP Objects (i inne) wymięka. SAP BO jest cienki, nie dlatego, że jest drogi, tylko dlatego, że jego jedyną wartościową opcją jest eksport do Excela. Proszę spytać użytkowników. Widzę jakieś tony bzdur, utyskiwań i frustracji. Konkretnych przykładów na wyrywkowych stronach brak, Pan także wciąż ich nie podał. Proszę podać JEDEN sensowny przykład kiedy KONIECZNY jest eksport do excela. Moim zdaniem eksportowanie do excela jest zaprzeczeniem standaryzacji i zawsze prowadzi do nieporównywalnych danych i manipulacji nimi przez użytkowników. A że tego właśnie chcą użytkownicy? Cóż, powodów jest wiele. Jeśli spyta Pan użytkownika jaki chce mieć poziom dostępu i wpływ na swój np. system operacyjny na telefonie, to każdy wybierze najwyższy i jest przekonany, że tego właśnie potrzebuje. I tak było dopóki Apple nie pokazał, że użytkownika trzeba traktować jak idiotę i uniemożliwić mu jakikolwiek wpływ na to, jak działa urządzenie. I co? Użytkownicy kochają Apple. Ale użytkownicy i ich wiedza to zupełnie inny temat. W takim sektorze publicznym do dziś używa się dyskietek, albo i nie używa się niczego. Albo jeszcze śmieszniej, wdraża się SAP do zarządzania obiegiem dokumentów i skanowania faktur :) Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.11.13 o godzinie 12:07 dzisiaj 12:04 Ech, ależ kiepskie kadry mają w tym SAPie. 1. Facio się zgłasza do dyskusji, pisząc jakieś pierdoły straszne (że nie ma po co eksportować do Excela) 2. Ja go podkręcam, że jak chce podyskutować, to żeby liznął trochę praktyki 3. Gostek od wiżualbejzika mu pisze, że ja go właśnie zbluzgałem 4. SAPcio się z nim zgadza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (kurna, o co biega????????????????) Wiadomo, o co. Chłopcy sobie razem pomagają, żebym wyszedł. Albo z siebie, albo na idiotę. Panie Dawidzie, jeżeli kadra SAPa jast taka cienka w merytoryce, jak Pan, że taki Wiżualbejzikus Panu mówi, co Pan ma myśleć, to jest kolorowo. Jak na Pana zdjęciu. Miód. dzisiaj 19:22 Szkoda Pana czasu. Zostanie Pan opluty, zwyzywany od idiotów (w ironiczno-kulturalnej formie) i pewnie nazwany kłamcą i sprzedawczykiem. Wychodzi na to, że miał Pan rację. Szkoda czasu. Zaraz, moment! Jeżeli gość od wiżualbejzika mówi gościowi od SAPa, co ten ma myśleć, TO JEST TO NAJLEPSZY DOWÓD SŁUSZNOŚCI IDEI SOA - Spreadsheet Oriented Architecture

9 z 9 2013-11-12 20:03 Dzięki, Wiżualbejzikusie! dzisiaj 19:51 «Wróć do tematów Odpowiedz «Poprzednia 1 4 5 6 7 8 9 Podobne tematy AFIN.NET» SQLS Analysis Services + Excel + AFIN = PowerExcel full... - AFIN.NET» Import tekstu przez ODBC - Excel (AFIN4Excel.xls) - AFIN.NET» Szukam Excel specialist do pracy w Londynie - AFIN.NET» Excel & SQL Server Express (bez AFINA) - AFIN.NET» Excel 2010 -