102 78 PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH
GAZETA WYBORCZA - TORUŃ (2014-02-21 Autor:. TC Str.: 1)
2014-02-20, 14:47 Autor: Łukasz Rabikowski Radioszeczecin.pl Pociągi mogą znów zatrzymywać się w Stobnie Stacja w Stobnie może zostać ponownie otwarta, a wszystko to zależy od tego, czy znajdzie się wystarczająca ilość chętnych, do korzystania z tego przystanku. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]Stacja w Stobnie może zostać ponownie otwarta, a wszystko to zależy od tego, czy znajdzie się wystarczająca ilość chętnych, do korzystania z tego przystanku. Fot. Łukasz Szełemej Stacja w Stobnie może zostać ponownie otwarta. Wszystko zależy jednak od tego, czy znajdą się chętni do korzystania z połączeń kolejowych. Jak poinformował nas Andrzej Chańko, dyrektor Zachodniopomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Szczecinie, najpierw kolejarze sprawdzą, ilu mieszkańców Stobna zdecydowałoby się na korzystanie z połączenia do Szczecina oraz do Niemiec. - Spróbujemy dotrzeć do jak największej liczby osób i dowiedzieć się, co na ten temat sądzą - powiedział Chańko. Dodał jednak, że Przewozy Regionalne nie wiedzą jeszcze, w jaki sposób będą kontaktować się z mieszkańcami. Rozważają m.in. rozesłanie ankiet. Zdaniem Mirosława Siemieńca, rzecznika Polskich Linii Kolejowych, nie ma technicznych przeciwwskazań, żeby pociągi zatrzymywały się na stacji w Stobnie. Tak, jak to było 25 lat temu. - Jest połączenie. Jest też stacja, na której obecny jest dyżurny ruchu, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby pociąg tam się zatrzymywał - tłumaczył Siemieniec w audycji "Czas Reakcji". W ciągu doby przez Stobno przejeżdża osiem pociągów osobowych w każdą stronę.
GAZETA WYBORCZA - BIAŁYSTOK (2014-02-21 Autor: EMILIA ROMANIUK Str.: 4)
tuli 20.02.2014, aktualizacja: 20.02.2014 14:31 Źródło: gazeta.bialystok.pl Pociągiem wprost do Opery Podlaskiej. Na występy młodych W sobotę (22.02) wyruszy pierwszy specjalny "pociąg do opery". Odjedzie z Łap i przywiezie melomanów oraz tych, którzy wystąpią na operowej scenie, do Białegostoku. Pociąg odjedzie z Łap o godz. 13.10, a przyjedzie do Białegostoku o godz. 13.30. W drogę powrotną z białostockiego dworca PKP odjedzie o godz. 18.45, do Łap przyjedzie o godz. 19.05. Pasażerami będzie młodzież uzdolniona artystycznie, która po południu zaprezentuje się w operze. To uczestnicy akcji "Opera Młodych" - będącej cyklem koncertów, które Opera i Filharmonia Podlaska organizuje ze szkołami muzycznymi z Białegostoku i regionu. Ideą jest, by młodzi muzycy mieli możliwość zaprezentowania się w profesjonalnych warunkach i oswajali się od najwcześniejszych lat ze sceną i publicznością. W sobotę opera kooperować będzie z Podlaskimi Przewozami Regionalnymi, co ułatwi młodym artystom i ich rodzicom dostanie się na miejsce. - Po przyjeździe do Białegostoku nasi podróżni przesiądą się do zamówionych autobusów komunikacji miejskiej i przemieszczą się do budynku opery. Na powrót również zostały zamówione autobusy - zapewnia Elżbieta Załuska, dyrektor podlaskiego oddziału Przewozów Regionalnych. I dodaje: - Wszystkie uruchomione dodatkowe pociągi poprawiają mam wynik finansowy. Jestem już po rozmowach z prezydentem Augustowa, Suwałk i Ełku. Mam nadzieję na kolejne takie pociągi. Po dotarciu na miejsce podróżni z niecodziennego pociągu wystąpią w sobotę o godz. 16 w foyer Opery i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Odeskiej 1. Będą to uczniowie Ogniska Muzycznego "Metrum" działającego od września ubiegłego roku przy Domu Kultury w Łapach. Publiczności zaprezentują się młodzi muzycy z klasy: fortepianu, saksofonu, gitary, akordeonu, fletu poprzecznego, keyboardu, skrzypiec. Godzinę później (godz. 17) w sali kameralnej opery młodzi artyści z Łap pokażą "Przypadki Antoniego C.". Spektakl został przygotowany przez teatr Kaprys. To opowieść o życiu rosyjskiej prowincji, jej emocjach, problemach i radościach. Scenariusz przedstawienia został oparty na opowiadaniach Antoniego Czechowa. - Na oba wydarzenia wstęp jest wolny. Szczególnie - tradycyjnie - zapraszamy rodziny z dziećmi. To dla najmłodszych przygotowujemy specjalne siedziska i słodkości. - zaprasza Dorota Sawicka, rzecznik prasowy Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Dodano: 21 lutego 2014, 6:00 Autor: (hel) gazeta współczesna.pl PKP Intercity chce wyjaśniać, skąd pomyłka na bilecie Intercity przeprasza pasażerkę za nieporozumienia z nieważnym biletem i deklaruje, że wyjaśni tę sprawę. Prosi jednak, by zainteresowana złożyła oficjalną skargę. W majestacie prawa spotkała nas jedna wielka niesprawiedliwość twierdzą Stanisława i Rafał Makarewiczowie z Augustowa. - Bilet z przejazdu będzie podstawą dochodzenia pobranej kwoty - wyjaśnia Beata Czemerajda z biura komunikacji PKP Intercity S.A. Jak informowaliśmy, nasza Czytelniczka zakupiła na dworcu w Suwałkach bilet do Warszawy. Twierdzi, że kasjerka wpisała na dokumencie niewłaściwą datę podróży, to znaczy wcześniejszą niż była planowana. Wprawdzie, po dłuższej dyskusji przyjęła nieważny bilet, ale potrąciła 20 procent jego wartości. Beata Czemerajda wyjaśnia, że tzw. odstępne jest pobierane, gdy pasażer zrezygnuje z przejazdu, lub chce zwrócić bilet po jego terminie. Natomiast jeżeli zmiana wynika z działania przewoźnika, o odstępnym nie może być mowy. Intercity deklaruje, że dokładnie wyjaśni opisaną przez nas pomyłkę. - W tym przypadku poprosimy o wyjaśnienie Przewozy Regionalne, które w Suwałkach sprzedają nasze bilety - informuje B. Czemerajda. I dodaje, że PR obowiązują takie same standardy obsługi, jak pracowników Intercity. - Pasażer powinien otrzymać ze strony pracownika kasy jasne informacje, a bilet musi być wydany z należytą starannością - podkreśla rzeczniczka.
21.02.2014 09:28 Przewozy Regionalne Źródło: kurierkolejowy.pl Marcowe zmiany w rozkładzie jazdy PR na Podlasiu W okresie 9 marca 26 kwietnia 2014 r. w związku z pracami modernizacyjnymi prowadzonymi przez zarządcę infrastruktury PKP Polskie Linie Kolejowe będzie obowiązywał zmieniony rozkład jazdy pociągów Przewozów Regionalnych - podał podlaski zakład spółki. Najważniejsze zmiany w kursowaniu pociągów interregio: pociąg interregio Żubr kursujący w relacji Białystok Warszawa Zachodnia Białystok, z powodu prowadzonych prac modernizacyjnych zostanie odwołany. Podróżni, którzy nabyli bilety na przejazd tym pociągiem w przedsprzedaży otrzymają zwrot należności w pełnej kwocie. Najważniejsze zmiany w kursowaniu pociągów REGIO: W innych godzinach będą kursowały również wybrane pociągi REGIO na Podlasiu. Głównym powodem zmian rozkładów jazdy pociągów REGIO jest zachowanie skomunikowań z pociągami TLK, które od 9 marca zmienią godziny kursowania z powodu prac torowych. Pociągi REGIO kursujące wcześniej: pociąg relacji Szepietowo Białystok, odjeżdżający o godz. 13:46będzie odjeżdżał z Szepietowa 15minut wcześniej, tj. o godz. 13:31, przyjazd do Białegostoku o godz. 14:27; pociąg relacji Szepietowo Białystok, odjeżdżający o godz. 17:38 będzie odjeżdżał z Szepietowa 43 minuty wcześniej, tj. o godz. 16:55, przyjazd o Białegostoku o godz. 17:51; pociąg relacji Białystok Szepietowo, odjeżdżający o godz. 8:37 będzie odjeżdżał z Białegostoku 9 minut wcześniej, tj. o godz. 8:28, przyjazd do Szepietowa o godz. 9:25; pociąg relacji Białystok Szepietowo, odjeżdżający o godz. 12:25będzie odjeżdżał z Białegostoku 5minut wcześniej, tj. o godz. 12:20, przyjazd do Szepietowa o godz. 13:17; pociąg relacji Białystok Szepietowo, odjeżdżający o godz. 15:55 będzie odjeżdżał z Białegostoku 15 minut wcześniej, tj. o godz. 15:40, przyjazd do Szepietowa o godz. 16:37; pociąg relacji Białystok Szepietowo, odjeżdżający o godz. 19:09 będzie odjeżdżał z Białegostoku 11 minut wcześniej, tj. o godz. 18:58, przyjazd do Szepietowa o godz. 19:55; pociąg relacji Białystok - Ełk, odjeżdżający o godz. 15:02 będzie odjeżdżał z Białegostoku 30 minut wcześniej, tj. o godz. 14:32, przyjazd do Ełku o godz. 16:18; pociąg relacji Ełk Białystok, odjeżdżający o godz. 14:52 będzie odjeżdżał z Ełku 16 minut wcześniej, tj. o godz. 14:36, przyjazd do Białegostoku o godz. 16:35; pociąg relacji Ełk Białystok, odjeżdżający o godz. 17:35 będzie odjeżdżał z Ełku 54 minuty wcześniej, tj. o godz. 16:29, przyjazd do Białegostoku o godz. 18:07; pociąg relacji Suwałki Białystok, odjeżdżający o godz. 9:38 będzie odjeżdżał z Suwałk 2 minuty wcześniej, tj. o godz. 9:36, przyjazd do Białegostoku o godz. 12:01; pociąg relacji Hajnówka Siedlce, odjeżdżający z Hajnówki o godz. 14:30, w niedziele będzie odjeżdżał 15 minut wcześniej, tj. o godz. 14:15, ta zmiana umożliwi skomunikowanie w Siedlcach z pociągiem do Warszawy. Pociągi kursujące później: pociąg relacji Kuźnica Białostocka Białystok, odjeżdżający o godz. 5:02 będzie odjeżdżał z Kuźnicy Białostockiej 12 minut później, tj. o godz. 5:14, przyjazd do Białegostoku o godz. 6:14; pociąg relacji Białystok - Ełk, odjeżdżający o godz. 17:24 będzie odjeżdżał z Białegostoku 16 minut później, tj. o godz. 17:40, przyjazd do Ełku o godz. 19:26. W związku z tym, że wśród pozostałych pociągów występują przypadki późniejszego o kilka minut odjazdu, Przewozy Regionalne proszą o sprawdzanie rozkładów jazdy pociągów na konkretny dzień wyjazdu. Informacje o rozkładzie jazdy można uzyskać w kasach biletowych, pod numerem telefonu infolinii Przewozów Regionalnych 703 20 20 20.
POLSKA - GAZETA WROCŁAWSKA (Wokół Wrocławia) (2014-02-21 Autor: MARCIN WALKÓW Str.: 4)
Data dodania: 2014-02-20 14:11:57 (źródło: rynek-kolejowy.pl/ Dominik Lebda) Małopolskie: Jest kompromis, województwo zwiększy dotację dla Przewozów Regionalnych Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego poszedł na kompromis w sprawie dotacji dla Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. Dotacja na przewozy kolejowe zostanie zwiększona o 4 mln zł. Przewozy Regionalne deklarują, że nie będzie wstrzymania kursowania pociągów. Kwota wyjściowa, którą Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego chciał przekazać w tym roku Małopolskiemu Oddziałowi Przewozów Regionalnych na realizację regionalnych przewozów kolejowych, wynosiła początkowo około 75 mln zł. Małopolski Oddział PR wnioskował o kwotę wyższą, 83 mln zł. Później suma miała spaść do około 80 mln zł. Różnica w kwotach doprowadziła do realnej groźby zawieszenia połączeń kolejowych na niektórych liniach kolejowych oraz redukcji pracy eksploatacyjnej na pozostałych. Tym bardziej, że woj. małopolskie kategorycznie sprzeciwiało się zwiększaniu sumy dotacji. Roman Ciepiela, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego, potwierdził dzisiaj informację, że została zwiększona kwota dofinansowania dla Małopolskiego Oddziału Przewozów Regionalnych o 4 mln zł, czyli z około 75 mln zł do blisko 80 mln zł. Zdaniem władz województwa małopolskiego to kompromis pomiędzy województwem a Przewozami Regionalnymi. Ma to zapobiec zawieszeniu połączeń kolejowych w niektórych relacjach. Barbara Węgrzynek z Małopolskiego Oddziału PR zapewniła, że nie będzie zawieszenia połączeń na którejkolwiek relacji obsługiwanej przez Przewozy Regionalne w woj. małopolskim. Nie będzie sytuacji, w której w jakiejś części województwa zawiesimy kursowanie pociągów. Bezustannie szukamy oszczędności i zmniejszamy koszty działalności oddziału. Ma w tym pomóc m.in. program dobrowolnych odejść powiedziała Barbara Węgrzynek. Przypomnijmy: W styczniu dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych poinformował o wdrożeniu procedury zwolnień grupowych mających objąć 250 pracowników. Dyrektor zapowiedział też wycofanie od marca pociągów PR na liniach Kraków - Wadowice, Sucha Beskidzka - Zakopane i Nowy Sącz - Krynica oraz ograniczenie pracy eksploatacyjnej na pozostałych liniach. Na spotkaniach ze związkami zawodowymi wypracowano porozumienie w sprawie zwolnień. Wdrożony został program dobrowolnych odejść.
TYGODNIK PODHALAŃSKI (2014-02-20 Autor: JÓZEF FIGURA Str.: 16)
GAZETA KRAKOWSKA NOWOSĄDECKA (2014-02-21 Autor: ANNA KOZIAL-OGORZAŁEK Str.: 5)
ZIELONY SZTANDAR (2014-02-19 Autor: AUTOR NIEZNANY Str.: 3)
GAZETA FINANSOWA (2014-02-21 Autor: AUTOR NIEZNANY Str.: 1)
GAZETA FINANSOWA (2014-02-21 Autor: PAWEŁ SZAŁAMACHA Str.: 12)
20-02-2014, ostatnia aktualizacja 20-02-2014 19:26 Źródło: tv.rp.pl W tym roku PKP wyda 9 mld zł na... Obecny rok ma być przełomowy dla polskiej kolei. Do grudnia pasażerowie muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami spowodowanymi remontami torów, na które Polska wyda niemal 9 mld zł. Jednak potem pociągi mają przyspieszyć, a symbolem zmian ma stać się wprowadzenie rozkładowych jazd Pendolino. W tym roku skupiamy się przede wszystkim na wykorzystaniu funduszy Unii Europejskiej po to, żeby zaniedbaną polską infrastrukturę kolejową podnieść na wyższy poziom, żeby wydać w tym roku sensownie blisko 9 mld zł na nadrobienie tych wieloletnich zaległości związanych z infrastrukturą i wprowadzeniem polskich Pendolino na tory zapowiada Jakub Karnowski, prezes zarządu PKP SA. Karnowski podkreśla, że obecny rok będzie trudny z uwagi na trwające remonty. Zamykanie torów kolejowych i ograniczanie przepustowości linii jest jednak nieuniknione. Jak zaznacza prezes PKP SA, w przypadku budowy autostrad i dróg ekspresowych stare trasy nie muszą być zamykane, więc rozbudowa infrastruktury jest mniej uciążliwa dla kierowców. Jednak w przypadku kolei nowych tras nie buduje się równolegle do starych, lecz w tym samym miejscu. Prezes PKP przyznaje, że remonty są dużym utrudnieniem dla funkcjonowania spółek z kolejowej grupy, ale dodaje, że każdy menedżer rozumie tę sytuację. Wszyscy finansiści wiedzą, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Jeżeli remontujemy tory, infrastrukturę, to musimy robić zamknięcia. Jak się buduje autostradę, to wszyscy jeżdżą po starej drodze. Mamy nową autostradę, de facto większą przepustowość, bo dwa razy tyle dróg. W przypadku kolei musimy zamknąć, żeby wyremontować, musimy to zrobić, żeby wydać pieniądze z Unii i żeby mieć lepszą infrastrukturę. Ten rok będzie bardzo trudny ocenia Karnowski. Dużym utrudnieniem dla PKP, zwłaszcza dla PKP Intercity, będzie remont torów dalekobieżnych na warszawskiej linii średnicowej. Prace rozpoczną się 9 marca i potrwają do połowy czerwca. W związku z tym wiele pociągów dalekobieżnych jadących do, z i przez Warszawę zamiast przez Warszawę Centralną pojedzie przez dworzec Warszawa Gdańska. Utrudnienia na torach powodują wydłużenie czasu przejazdu oraz zmniejszenie liczby połączeń, co zniechęca pasażerów. PKP Intercity straciło w ubiegłym rok ponad 4 mln pasażerów. Nienależące do Grupy PKP Przewozy Regionalne przewiozły nawet o 16 mln mniej osób w 2013 r. niż w 2012 r. Karnowski zauważa jednak, że mimo straty liczby pasażerów oraz trudnej sytuacji na torach w Grupie PKP pozytywnym znakiem jest zakończony sukcesem debiut giełdowy PKP Cargo. Przewoźnik towarowy, który jest drugi po Deutsche Bahn w Europie, wszedł na GPW 30 października 2013 r. Wejście PKP Cargo na giełdę jest przełomem w polskiej kolei. W tym sensie, że każda spółka, która była kiedyś w podobnej sytuacji wie, że wejście na giełdę oznacza większą transparentność, a tym samym większą efektywność. Jeszcze rok temu nikt nie wierzył, że nam się to uda. Udało się nam w założonym terminie 9 miesięcy wprowadzić pierwszą spółkę z grupy PKP na giełdę. Jest to ogromna korzyść nie tylko dla inwestorów, lecz także dla pracowników PKP Cargo, bo oni również byli beneficjentami tej zmiany mówi Karnowski. Dodaje, że debiut PKP Cargo to też szansa tej spółki na dynamiczny rozwój. Z kolei PKP SA dzięki ofercie publicznej, której wartość wyniosła ok. 1,4 mld zł, spłaca historyczne długi polskiej kolei.