10.10.2018 NIEMIECKI LYNX ZASTĄPI BWP BRADLEY? Koncern Raytheon we współpracy z niemieckim Rheinmetall promuje na niemieckim rynku modułowy bojowy wóz piechoty Lynx, mogący stanowić podstawę dla następcy bojowego wozu piechoty Bradley. M2 Bradley (nazwane tak na cześć gen. Omara Bradleya) pozostają w służbie od maja 1981 r. W tym czasie przeszły wiele modyfikacji (od wymiany silnika, poprzez poprawę opancerzenia, systemów zabezpieczających przed BMR, celowniczych, nowe uzbrojenie), jednakże konstrukcja ta nie jest w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom będących m.in. pochodną zmiany specyfiki konfliktów zbrojnych, która nastąpiła w ostatnich latach. Nic więc dziwnego, że Pentagon poszukuje następcy dla zasłużonego M2. Jedną z propozycji jest owoc współpracy konsorcjum Rayhteon z Rheinmetall Landsysteme: Lynx (ang. Ryś). Czytaj też: Eurosatory 2018: Premiera "ciężkiego" Lynxa Amerykanie poszukują następcy Bradleya w ramach programu Next Generation Combat Vehicle, mającego na celu wdrożenie całej rodziny generacyjnie nowych wozów bojowych, dostosowanych między innymi do współpracy z platformami bezzałogowymi itd. Program ten jest we wstępnej fazie, ale wojskowi i decydenci chcą w pierwszej kolejności pozyskać właśnie wóz bojowy nowej generacji, gdyż Bradley pomimo modernizacji będzie w perspektywie coraz bardziej odstawać od wymogów współczesnego pola walki. Szczególną trudnością jest wprowadzanie nowych modyfikacji, co wymaga potencjału do wzrostu masy, obciążenia instalacji elektrycznej itd. Dlatego Amerykanie mogą zdecydować się na zakup pojazdu opartego na istniejącej platformie, zamiast budowy go "od zera". Jest to tym bardziej prawdopodobne, że wcześniejsze programy GCV oraz FCS mające doprowadzić do stworzenia nowego systemu zakończyły się niepowodzeniem. Jedną z propozycji - obok rozwojowej wersji wozu ASCOD proponowanej przez General Dynamics czy CV-90 BAE Systems jest właśnie Lynx. Lynx jest w założeniu oparty o architekturę modułową, która pozwala szybko przekształcić pojazd bazowy (ang "base vehicle") w wersję wyspecjalizowaną, dzięki instalacji poszczególnych modułów. To pozwala na szybką przebudowę do np. wersji dowodzenia, rozpoznania czy ewakuacji medycznej.
Fot. Paweł K. Malicki Za napęd Lynxowi według dostępnych informacji ma służyć wysokoprężny silnik firmy Liebherr (producenci oferować będą dwie wersje: z jednostkami napędowymi o mocy 750 KM lub 1140KM obie z dwustopniową sprężarką). Skrzynię biegów potencjalny nabywca będzie mógł wybrać spomiędzy dwóch, w pełni automatycznych modeli produkowanych przez firmy Allison lub Renk. Jednocześnie dzięki zastosowaniu nowych materiałów przy wlocie powietrza i wydechu zredukowano sygnaturę cieplną pojazdu.
Fot. R. Surdacki / Defence24 Lynx ma z założenia modułową budowę, a jego konfiguracja - gdyby został wybrany do programu NGCV, czy nawet do dalszego etapu postępowania - będzie zapewne dostosowane do potrzeb US Army. Oprócz uzbrojenia, w postaci armaty kalibru 30-35 mm lub większego, uzupełnionego przez inne systemy, pojazd ma otrzymać systemy ochrony zarówno pasywnej jak i aktywnej. Raytheon podkreśla, że Lynx może przenosić do czterech wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych, podczas gdy Bradley mógł korzystać z podwójnej wyrzutni. Koncern pracuje nad nową wersją ppk TOW, używanego na tych BWP. Jednocześnie wyrzutnie na Lynxach będą mogły odpalać również inne środki rażenia lub systemy rozpoznawcze. Wśród elementów służących poprawie ochrony znajdują się modularne osłony balistyczne, umieszczenie silnika z przodu korpusu kadłuba, okładzina eliminująca odpryski w kabinie oraz amortyzowane siedzenia. Lynx może też otrzymać różnego typu systemy aktywnej ochrony - tak klasy soft-kill jak i hard-kill. Na AUSA demonstrowany jest z systemem Raytheon Quick Kill 2.0. Wsparciem dla załogi ma być System Świadomości Sytuacyjnej (ang. SAS Situational Awareness System) wyprodukowany przez Rheinmetall, który ułatwia wykrycie i śledzenie celu oraz zapewnia możliwość oddzielnego prowadzenia działań przez strzelca i dowódcę - minimalizując czas ich reakcji. Jest zintegrowany z układem kamer, zapewniających dookólną widoczność (360 stopni). Pojawiające się zagrożenia mogą być bowiem szybko wskazane dla głównego lub zapasowego uzbrojenia. Niemcy podkreślają, że możliwości pojazdu w tym zakresie można jeszcze poprawić zastosowaniem w pojeździe systemu ostrzegania o opromienieniu laserem oraz akustycznego systemu lokalizacji snajperów ASLS (Acoustic Sniper Locating System). Wspomagać go może BSP Coyote produkcji Raytheona.
BSP Coyote / Fot. Raytheon W terenie Lynx może pokonywać wzgórza o pionowym kącie nachylenia do 60 i bocznym do ponad 30, wjeżdżać na przeszkody do wysokości ok. 1 m. i pokonywać rowy o szerokości do 2,5 m. Gdyby został wybrany w postępowaniu, należy spodziewać się bardzo szerokiego udziału przemysłu USA w produkcji wozów, o czym świadczy zresztą współpraca z Raytheon. Przewiduje się, że wozy bojowe wdrażane w ramach programu NGCV mogą trafić do służby ok. 2026 roku.
Lynx strzelający z działka 30 mm / Fot. Rheinmetall