TWOJA GAZETKA SZKOLNA



Podobne dokumenty
To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Kwestionariusz stylu komunikacji

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

Spis treści. Od Petki Serca

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

LEKCJA 1. Diagram 1. Diagram 3

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Temat: Jak wędrówka może zmienić człowieka? (na podstawie filmu Emilio Esteveza Droga życia )

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

mnw.org.pl/orientujsie

Hektor i tajemnice zycia

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Mam jednak nadzieję, że te ćwiczenia Ci się przydadzą :)

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Kto chce niech wierzy

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

PODSUMOWANIE AKCJI DRUGIE ŻYCIE

Okulary. Spotkanie 12. fundacja. Realizator projektu:

Kielce, Drogi Mikołaju!

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne?

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

MAŁY PABLO I DWIE ŚWINKI

Einstein na półmetku. Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

mnw.org.pl/orientujsie

Chłopcy i dziewczynki

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

Wykład inauguracyjny wygłosił dr Tyler de Witt, który w niezwykle prosty i przystępny sposób wyjaśnił na czym polega metoda badawcza, jakie są jej

Moja Pasja: Anna Pecka

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

apassionata apassionat a

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Oto sylwetki kandydatów, którzy spełnili w/w warunki oraz to, co chcieli nam powiedzieć o sobie i swoich planach

JAK ŁATWO POLECAĆ FM INNYM? Prezentacja podstawowa

Copyright 2015 Monika Górska

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

Indywidualny Zawodowy Plan

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

Wójt wręczył młodym muzykom z Gminy Ełk stypendia artystyczne

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!!

Witaj! SuperKid.pl Zapewnij dzieciom dobry start!

Wizyta w Gazecie Krakowskiej

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

ZADANIA REALIZOWANE W MIESIĄCU MAJ W GRUPIE IX TYGRYSKI

TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY

Wymaganie nr 2 - Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się

Witaj, Odważ się i podejmij wyzwanie- zbuduj wizję kariery, która będzie odzwierciedleniem Twoim unikalnych umiejętności, talentów i pragnień.

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

PREFERENCJE MUZYCZNE UCZNIÓW III KLAS GIMNAZJUM

"Dwójeczka 14" Numer 15 04/17 PROJEKTU

Ł AZIENKI K RÓLEWSKIE

5. W jaki sposób dostałaś/eś się na studia? (Sposób rekrutacji) 6. Czy studia odpowiadają twoim wyobrażeniom o nich? (zadowolenie czy rozczarowanie?

WYMAGANIA EDUKACYJNE NA POSZCZEGÓLNE OCENY Z PLASTYKI I ZAJĘĆ ARTYSTYCZNYCH (PLASTYCZNYCH)

Raport o kursie. Strona

Piaski, r. Witajcie!

ANKIETA DLA UCZNIÓW KLAS I - III GIMNAZJUM

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

Bo jakie początki, takie będzie wszystko (Jan Amos Komeński)

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Raport z badań preferencji licealistów

WIEŚCI SZKOLNE Z ŻYCIA SZKOŁY. Cyprian Kamil Norwid

Scenariusz nr 10. Autor scenariusza: Małgorzata Marzycka. Blok tematyczny: Jesień z pełnym koszem.

9. Nauczyciele wf. dopingują uczniów i wspierają w każdej sytuacji. 10. Wsparcie nauczycieli w sportowych zainteresowaniach. WF z klasą - Debata

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum

Być albo nie być oto jest debata

Ćwiczenia do pobrania z Internetu

Najciekawsze gry i zabawy podczas przerw w szkole - opis zapomnianych gier

Transkrypt:

Cena: 1zł TWOJA GAZETKA SZKOLNA Nr 4/2014 28. SanLOremo Wywiad Str. 4 Co po liceum? Str. 4-5 Dżender Str. 6 Opowiadanie Str. 7 Indie Str. 8 Sudoku Str. 10 Recenzja Str. 11 Zwycięzcy 28. SanLOremo zespół Darmowe Piwo

Studniówka 2014 Str. 2

Film Odbicie Film Odbicie to projekt zrealizowany przez 17 uczniów naszej szkoły pod opieką p. Beaty Smykiewicz Różyckiej. Główne role zagrali w nim Laura Zych i Przemysław Luśtyk, operatorem kamery był Norbert Kalinkowski, a reżyserem Marcin Śmietanka. Montażem zajmowali się Grzegorz Kowalski i Kacper Piekarski. Film został zaprezentowany przed komisją z Warszawskiej Szkoły Filmowej, która oceniła go bardzo wysoko. Str. 3

Wywiad z liderem zespołu Darmowe Piwo Gratuluję Twojemu zespołowi wygranej w tegorocznym SanLOremo. Brałeś już wcześniej udział w tym festiwalu? Kamil Kurek: Tak, grałem na 27. SanLOremo, wtedy na perkusji, w tym roku na basie. I po raz pierwszy z zespołem Darmowe Piwo. KK: Na poprzednim SanLOremo mieliśmy mniejszy skład, jedynie cztery osoby, w tym roku już dziewięć. Darmowe Piwo założyliśmy 1 stycznia 2014 roku (oficjalnie, bo grywaliśmy razem już wcześniej) Zeszłoroczny występ był o wiele słabszy, a umiejętności mniejsze, ale udało nam się zająć drugie miejsce... na dwa zespoły :) Spośród członków Darmowego Piwa tylko Ty chodzisz do naszej szkoły. KK: W oficjalnym składzie tak, ale jeszcze gościnnie występują czasami Adam Śmietanka, Karol Rostkowski i Łukasz Konder. Skąd wzięliście pomysł na nazwę zespołu? KK: Brat naszego perkusisty, Kacpra, taką kiedyś rzucił i taka już została. Planujemy ją zmienić, bo trochę jest nieodpowiednia, nie możemy z nią grać w przedszkolach :) Jaki oceniasz tegoroczne SanLOremo? KK: Było o wiele więcej hip hopu, za którym osobiście nie przepadam i niestety bardzo mało zespołów. Ogólne wrażenie świetne, bo każda okazja do posłuchania muzyki i pogrania z innymi jest dobra. Od dawna zajmujesz się muzyką? KK: Pierwszą gitarę dostałem w podstawówce, ale prawdziwą naukę na niej zacząłem dopiero w wieku 15 lat. Później ćwiczyłem na innych instrumentach, m.in.: perkusja, bas, idiofony, piano. Co byś poradził innym muzykom, którzy również chcieliby odnosić takie sukcesy, jaki typ ludzi nadaje się na bycie muzykiem? KK: Sam jeszcze nie jestem profesjonalnym muzykiem, ale są pewne zasady i reguły, których każdy muzyk powinien przestrzegać. Jak to mówi jeden z moich ulubionych polskich perkusistów, Tomek Łosowski, którego miałem okazję poznać, mówi: "Trzy podstawowe rady: time, time, time!" Praca z metronomem jest jedną z prac muzyka, ponieważ musi on sobie wyrobić poczucie czasu. Kolejnymi warunkami, żeby móc stać się dobrym muzykiem są: słuchanie muzyki, granie z innymi ludźmi, ćwiczenia w domu. Pytałeś też jaki typ ludzi ma największe predyspozycje do bycia muzykiem. Zdecydowanie trzeba być systematycznym i sumiennym. Najlepszą opcją będzie znalezienie nauczyciela, który będzie miał kontrolę nad naszymi postępami, skoryguje on nasze błędy i rozwinie technikę. Trzeba również wiedzieć, że sam talent to 10%, reszta to ciężka praca, więc z odpowiednim nastawieniem i chęciami można osiągnąć wiele. Plany na przyszłość? KK: Obecnie ucze się w szkole muzycznej w Kozienicach, w przyszłości chciałbym dostać się na studia muzyczne, ponieważ dają one wiele ciekawych możliwości rozwoju muzyka. Gdzie będzie można Was posłuchać w najbliższym czasie? KK: W piątek będziemy grać koncert w Warszawie, w liceum im. Gen. Maczka, weźmiemy tam udział w konkursie podobnym do SanLOremo i mam nadzieję, że tam również wygramy. Też mam taką nadzieję i tego Wam życzę. KK: Dziękuje bardzo, pozdrawiam rodzinę, przyjaciół i na specjalne życzenie Karola. Weterynaria Prezentujemy Wam kolejny pomysł na ciekawe studia w ramach naszego cyklu Co po liceum?. W tym numerze piszemy o studiach weterynaryjnych. Str. 4

Uznałam, że w naszym cyklu powinien znaleźć się ten niezwykle ciekawy kierunek. Absolwenci jednolitych studiów magisterskich na kierunku Medycyna Weterynaryjna zdobywają wiedzę i umiejętności pozwalające na badanie stanu zdrowia zwierząt oraz rozpoznawanie, zapobieganie, zwalczanie i leczenie chorób zwierząt, wykonywanie zabiegów chirurgicznych, wydawanie opinii i orzeczeń lekarskoweterynaryjnych. Osoby uczące się na danym kierunku muszą wykazywać się odpowiedzialnością za podejmowane decyzje wobec ludzi i zwierząt. Przestrzegają również zasad etycznych. Wykazują tolerancję dla postaw i zachowań wynikających z odmiennych uwarunkowań społecznych i kulturowych. Znają podstawy prawne i zasady ochrony własności intelektualnej. Posiadają wiedzę niezbędną do dalszego kształcenia. Po danym kierunku można znaleźć zatrudnienie w wielu dziedzinach, między innymi: - w lecznicach weterynaryjnych, - jednostkach inspekcji weterynaryjnej, - stacjach sanitarno-epidemiologicznych, - laboratoriach kontrolnych i badawczych, - stacjach hodowli zwierząt, placówkach naukowych, - w nadzorze produkcji żywności, - zakładach farmaceutycznych, - hurtowniach leków. Weterynarię można studiować np. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Jeżeli ktoś kocha zwierzęta i pasjonuje się medycyną jest to odpowiedni kierunek dla niego! Nie tylko można robić to, co się kocha ale również nieść pomoc, a przy tym odnieść zadowalające korzyści materialne ;) Klaudia Rębiś ul. Kochanowskiego 5 C 26-900 Kozienice tel: (48) 614 55 55 Czynne: Pon - Czw.: 10:00-22:00 Pt. - Sob.: 10:00-00:00 Niedz.: 10:00-22:00 Str. 5

Ten piekielny dżender i inne problemy powszednie Pierwsza lepsza osoba, która włączy wieczorem jakikolwiek telewizyjny serwis z informacjami, natychmiast zostanie zarzucona stosem problemów dręczących nasz piękny kraj. Ostatnio do rangi gigantycznej przeszkody stojącej bezczelnie na drodze rozwoju Polski urósł dżender. Bo dżender istotnie wielkim problemem jest. I nieważne, czy mówimy o jego stronnikach, czy przeciwnikach, bo i dla jednych i dla drugich kwestia dżendera jest sprawą co najmniej kłopotliwą, dla jednych ze względu na ciągłe ataki i wyklinanie zwolenników kontrowersyjnej teorii, dla drugich zaś ze względu na uznanie go za wcielenie szatana zagrażające porządkowi i harmonii ustanowionej na tym świecie przez gatunek homo sapiens czy też Boga. I zaczyna ten dżender wypełniać umysły i czas, bo trzeba przecież debatować nad tym, jak się go pozbyć, załamywać ręce nad tym, jak to jest niedobrze i wszczynać ogólny lament nad tym, że źle się dzieje w państwie polskim. Ale zdarzają się i tacy, którzy spojrzą z obojętnością na emocje wokół dżendera i jemu podobnych kłopotów, albo popukają się w głowy, wzdychając jak zwykle: to już naprawdę nie mamy większych zmartwień? Rzeczywiście, może się wydawać, że ulubionym zajęciem Polaków jest szukanie dziury w całym, pogoń za przeszkodami, chociażby urojonymi, po to tylko, by całą energię skupić na ich rozwiązywaniu. Możliwe, że został nam taki nawyk z minionych czasów, gdy problemów mieliśmy aż w nadmiarze i tak się do tego stanu przyzwyczailiśmy, że staramy się go wszelkimi sposobami podtrzymać. Pogadać o kłopotach, debatować, podyskutować zawsze można, ale gdyby tak przyjąć, że są to sprawy nieistotne, a ważnych przeszkód tak naprawdę nie mamy, to co byśmy zrobili? Poszukalibyśmy starym zwyczajem nowych, czy też powiedzielibyśmy i bardzo dobrze, skupiając się na własnych celach, marzeniach i ich realizacji? Michał Kuźmiński No właśnie... Pojedynek feministek ze starowierami wojującymi. O co? O ideologię gender ( gender - mój Word nie zna takiego słowa). Patrząc na tę sytuację z perspektywy czasu można dojść do wniosku, że Polacy niezmiernie lubują się w światopoglądowych sporach, tu PO - PiS, tam homo - hetero, tu Zachód - Wschód, tam kibole - zaprzańcy. Od razu na myśl przychodzi mi kadr z kultowego Dnia świra - moja racja jest mojsza niż twojsza. Druzgocący brak argumentów upodobnia takie deliberacje do sprzeczek między przedszkolakami. A wystarczy Narodzie troszkę ruszyć głową. Gender. Aż przechodzi dreszcz. Te angielskie słowa budzą taką panikę... Powinniśmy udać się do źródeł. Co to, skąd to? Otóż z badań. W języku angielskim można wyróżnić dwa określenia płci: sex - jeśli mówimy o płci fizycznej i gender - gdy mówimy o rodzaju (męski, żeński...). Badacze, skupiając się na tym drugim pojęciu (bo z pierwszym niejako trudno dyskutować), próbują rozstrzygnąć, jakie cechy są charakterystyczne dla mężczyzn, a jakie dla kobiet, jakich zachowań społeczeństwo wymaga od płci brzydkiej, a jakich od płci pięknej (czy te wymagania są uczciwe i słuszne lub jakie powinny być to już temat na inną dyskusję). Problem rozpoczyna się wtedy, gdy naukę gender zaczynamy traktować jako ideologię. To są w zasadzie dwa pojęcia, bez których nie da się właściwie ustosunkować wobec naszego tajemniczego hasła. Otóż badania to sposób odkrywania, stawianie hipotez, tez, udzielania na nie odpowiedzi itd. Za to ideologia, to wpajanie tychże tez, twierdzeń i zaszczepianie ich w umysłach ludzkich (no cóż, mamy taką polską Incepcję ). Zarówno oskarżyciele, jak i apolodzy teorii ról płciowych zdają się nie do końca rozumieć jej istotę. Z jednej strony słyszymy, że Str. 6

genitalia to niewystarczający argument, by zidentyfikować płeć (któż to wymyśla?!), z drugiej, że gender jest dzieckiem Karola Marksa (tiaa...). No i cóż zrobić z tym stanem rzeczy, kiedy już rozstawiono barykady, a każda próba ich rozebrania kończy się zarzuceniem kamieniami przez obie strony? Polacy bynajmniej nie lubią mądrości. Dlatego tak łatwo jest nam coś wmówić, manipulować nami. Moim zdaniem sama ta walka lewicy z prawicą o dżendera jest właśnie taką ideologią, o której tak naprawdę nikt nie mówi. A my jak stado owiec... Podążamy za ideą walki o ideę. Przecież lubimy się spierać. Teraz przez chwilę bądźmy egoistami. Ani przez te jałowe spory nie stajemy się mądrzejsi, ani nikogo nie przekonujemy, ani niczego nie otrzymujemy, nie jesteśmy bogatsi, marnujemy energię... Czyż to nie wystarczające powody, aby nie kłócić się w tak prymitywny sposób? W każdym razie, po pierwsze szukajmy informacji na własną rękę, po drugie, sami je analizujmy. Będziemy mądrzejsi, przekonamy przede wszystkim samych siebie, nie zmarnujemy energii, a zwłaszcza... Będziemy mogli trzeźwo spojrzeć na wojujących, którzy wówczas wydadzą nam się niezwykle zabawni. Piotr Tasak Ciche oczekiwanie V 1 8 s t y c z n i a 2 0 1 2, 1 5 : 0 7, W a r s z a w a Jeśli podobało wam się opowiadanie Norberta, to powinniście odwiedzić stronę www.interacta.blog.pl,gdzie przeczytacie wszystkie poprzednie części. Gdy dwóch mężczyzn dyskutowało w pokoju jeden gruby i niski, czarne włosy, a drugi chudy, wysoki, ciemne blond włosy, do pokoju wkroczył wojskowy. Wysoki, dobrze zbudowany, z mundurem, odznakami. Zapewne ktoś z wysokim stopniem. Zasalutował, po czym zdał raport: -Panie Prezydencie! Na ul. Wiejskiej wybuchły zamieszki w czasie protestu! -mówił jak typowy wojskowy, bez emocji w głosie, suche fakty. -Co mamy zrobić? J eden z nich niski i gruby to prezydent. Wybrany po katastrofie smoleńskiej na prezydenta Polski Michał Kamiński przedstawiciel DPO Demokratycznej Partii Obywatelskiej. Obydwaj mężczyźni spojrzeli znacząco na siebie. Wyglądali na zadowolonych. Po krótkiej wymianie spojrzeń drugi z nich wstał i powiedział do wojskowego: -Niech mi Pan powie żołnierzu. -typowy żargon wojskowy, prawdopodobnie wcześniej służył, albo wciąż służy w wojsku. -Jak Wy się nazywacie? -Major Karnicki, Panie Premierze. Premierze. Ciekawie. Zatem drugi z mężczyzn to Edward Tuwalski Premier Rzeczpospolitej Polski, który również pochodzi z ramienia DPO. Były żołnierz. Niby demokrata, ale w głębi serca komunista. Lekko uśmiechnięty odpowiedział: -Tak więc Panie majorze Karnicki. -mówił to strasznie złowieszczo, taki też miał uśmiech. -Proszę wyjechać armatkami wodnymi. Każdy stawiany opór odeprzeć. W razie potrzeby używać gumowych pał. -Ale -zawahał się major. -To rozkaz. Proszę wykonać. Żołnierz szybko opuścił pomieszczenie. Prezydent wstał i udał się do stojącego w rogu barku. Mały, z drewna dębowego, zapewne też drogi. Wyciągnął z niego szkocką. Nie wiem jaką, nie znam się, ale znając zachłanność tych dwóch Panów do najtańszych nie należała. Otworzył szufladę z której wyciągnął dwa kubańskie cygara. Do nalanego już trunku dorzucił kostki lodu. Po dwie. Wrócił i postawił tacę z posiłkiem na małym, szklanym stoliku. Odpalając cygara i przełykając zimny trunek premier Tuwalski powiedział do swojego kompana: -Najwyraźniej wszystko idzie zgodnie z planem. - mówił dumny i pewny siebie. -Na to wygląda. -gdy tak gadał, z jego ust wydobywał się gęsty dym spalonego tytoniu. - To kiedy wprowadzamy? -Poczekajmy może do spotkania nadzwyczajnego. Obaj zaczęli się śmiać, równie złowieszczo, co dumnie. Norbert Kalinkowski Str. 7

Bollywood kontra rzeczywistość, czyli niezapomniana przesiadka w drodze do Laosu 17 milionów ludzi, mieszanka wszystkich religii świata oraz przesyt i niewyobrażalne bogactwo obok slumsów i i niepojętej biedoty to jest właśnie Bombaj. Przyznaję, że dwa dni, to zdecydowanie za mało, żeby ogarnąć to miasto i pojąć jego niepowtarzalny charakter. Wczesnym świtem miasto przywitało mnie nieśmiałymi promykami słońca, zapachem dworca i taksiarzami, którzy prześcigali się w niebotycznych cenach za przejechanie mniej niż kilometra. Po kilkunastu godzinach telepania w słynnym pociągu Mumbai Express, marzyłam tylko o wygodnym łóżku, chociaż wiedziałam, że zadowolę się każdym, nawet mało komfortowym. Właściciel hotelu jeszcze spał i lekko nieprzytomny poprowadził mnie do jednego z pokoi w ogromnej sali. Przypominało to bardziej salę gimnastyczną, gdzie ktoś postawił tekturowe przegrody tworząc coś na wzór boksów. Wspólna łazienka plus dwa metry kwadratowe bez okna skromnie, ale za to czysto. Prowizoryczne ściany nie były podciągnięte do sufitu, lecz kończyły się niżej. Dzięki temu osiągnięto efekt stereo, a każde słowo, czy nawet chrapnięcie sąsiadów było słychać jakby tuż zza własnych pleców. Jedna osoba włączy światło i już we wszystkich pokojach obok również jest jasno. Czy to nie genialne? Miałam wrażenie, że dopiero co położyłam głowę na poduszce, kiedy rozległo się nerwowe pukanie do drzwi. Tym razem to ja byłam zaspana i nie docierało do mnie, o co chodzi Hindusowi. Okazało się, że ma dla mnie jedną z tych propozycji, których nie można odrzucić zaoferował mi rolę w filmie! A więc to prawda, co mówi się o Bombaju wystarczy pokazać swoją białą stopę i już ma się zagwarantowany angaż w bollywodzkim hicie wszech czasów. Cały dzień na planie to wynagrodzenie rzędu 40 zł, ale przecież nie o pieniądze, a o dobrą zabawę tu chodzi. Dlatego z żalem odmawiam, bo mając tak mało czasu, wolę spędzić go poznając miasto, o którym tak wiele słyszałam. Rześkie powietrze rozbudziło mnie na dobre, kiedy płynęłam przez Morze Arabskie na Wyspę Słonia. U jej podnóży mnożą się śmieci tonące w śmierdzącym błocie, które zdaje się służyć za łaźnię mieszkającym tam krowom. Na górę dotarłam kamiennymi schodami, które osłonięte były od żaru pnącymi się po bokach budkami z pamiątkami. Po ich dachach harcowały rozszalałe małpy, które co i raz próbowały wyrwać jakiś skarb z rąk roztargnionych i wystraszonych turystów. Na wyspie właściwie tylko jedna z jaskiń ze świątynią boga Śiwy wzbudzała zainteresowanie, pozostałe to tylko namiastka dawnej kultury. Mimo to, spacer po Wyspie Słonia to świetna okazja na ucieczkę od miejskiego zgiełku i hałasu. W przeciwieństwie do głębi kraju, Bombaj jest zaraz obok Goa jednym z nielicznych miejsc, gdzie można rozkoszować się świeżymi owocami morza w indyjskim wydaniu. Musiałam się niemało nachodzić, żeby znaleźć w centrum miasta restaurację z normalnymi cenami, ale było warto. Przyznaję zresztą, że po drodze zatrzymywały mnie liczne sklepiki i rozgadani sklepikarze oferujący świecidełka, kolorowe ciuszki i najróżniejsze pamiątki, którym nie mogłam się oprzeć. Chyba tą najcenniejszą są oryginalne przyprawy, które intensywnym zapachem kuszą, przyciągają i wzbogacają smak każdej potrawy, która choć na chwilę pozwala wrócić do magicznych Indii. 1500 rupii za parę to dość sporo, jak na wstęp do klubu no chyba, że mieści się on w Marriocie, który obok Taj Mahal Hotel, stanowi jedno z najbardziej ekskluzywnych miejsc w Bombaju. Jest też jedynym miejscem, gdzie można się zabawić, bowiem w Indiach brakuje znanej nam rozrywki. Niewielkie wnętrze nie urzeka niczym specjalnym, ale za Str. 8

to goście i ich taniec, którego chętnie uczą, są zdecydowanie jedyni w swoim rodzaju. Z plecakiem wypchanym pamiątkami, które nigdzie indziej nie zwracały mojej uwagi tak, jak w Bombaju, wsiadłam do samolotu. Zanim jednak mi się to udało, czekały mnie długie kolejki i niezwykłe procedury bezpieczeństwa. Biurokracji w Indiach nie ma końca! Startując, podziwiałam to miasto, położone na dwóch wyspach. Zaraz za pasem startowym, tuż po drugiej stronie ogrodzenia lotniska rozpościerała się największa dzielnica slumsów na świecie. Lepianki z blach i szmat przez moment przesłoniły cały widok z okna samolotu. A kiedy wylądowałam, ktoś poprosił mnie o bilet po raz setny i ostatni sprawdzono, czy byłam uprawniona do podróży, która już się odbyła. Zuzanna Płatos Str. 9

Na rozruszanie mózgu sudoku W sudoku z niewiadomymi obowiązuje taka sama zasada jak w sudoku klasycznym. Ponadto w kratkach w jednym z kolorów występują cyfry nieparzyste, w drugim cyfry od 5 do 9, w trzecim różne cyfry. A B C D E F G H I 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1 5 9 3 1 4 1 3 3 6 4 8 1 5 2 5 1 6 4 1 7 1 6 5 1 3 4 9 W polu o współrzędnych 5F możemy wpisać cyfrę 1, ponieważ jedynka występuje w rzędach o numerach 4 i 6. Następnie w polu 5A wpisujemy cyfrę 3, ponieważ trójka występuje w kolumnach B i C oraz w rzędzie 4. W polu 5G wpisujemy cyfrę 5 ze względu na rząd 5. Nie możemy wpisać tej cyfry w pole 5C, ponieważ piątka występuje w małym, kwadracie, a także w polu 5H. 8. W polu o współrzędnych 9A można wpisać cyfrę 1, ponieważ cyfra ta została wpisana już w kolumnach B i C oraz w rzędzie Po wpisaniu tych cyfr możemy stwierdzić, iż w kratkach w kolorze szarym będą występować cyfry od 5 do 9, gdyż w pozostałych wyspach mamy wpisaną cyfrę 1, zatem będą się tam znajdować cyfry nieparzyste lub rożne cyfry. Kolejno w polu 8I wpisujemy cyfrę 5, ponieważ piątka występuje już w kolumnach B i G. Str. 10

W polu 7H wpisujemy cyfrę 1, ponieważ została ona wcześniej wpisana w rzędzie 8 i 9 oraz w kolumnie G. W polu 9E wpisujemy cyfrę 4, ponieważ czwórka występuje w kolumnach D i F oraz w rzędzie o numerze 7. W polu 3D wpisujemy cyfrę 1, ponieważ cyfra ta występuje w kolumnie E i F, pozostają Sylwia Kowalczyk Witam. Dziś postaram się przybliżyć Wam kolejny album, który według mnie jest godny polecenia. Recenzja Arjen Anthony Lucassen, kompozytor, multiinstrumentalista, aranżer oraz producent w jednej osobie, oddaje w nasze ręce swoje najnowsze dzieło zatytułowane:,,the Theory Of Everything. Album jest nietypowy, ponieważ trzeba go słuchać, jakby czytało się dobrą książkę. Ta muzyka ma swoją historię. Cała akcja obraca się wokół postaci ojca (Michael Mills), który od wielu lat stara się odkryć teorię wszystkiego teorię, która jest w stanie zjednoczyć wszystkie siły fizyczne wszechświata. W otaczającym nas pędzie zaniedbał on swoją rodzinę, nad czym szczególnie ubolewa jego żona (Cristina Scabbia). Wtedy też poznajemy głównego bohatera opowieści syna (Tommy Karevik), który z powodu swojej skrytości jest bezustannie dyskryminowany przez ojca. Ukryty talent chłopaka dostrzega nauczyciel (JB)i zachwycony jego intelektem, postanawia porozmawiać z rodzicami wychowanka. Z czasem rodzice proszą o pomoc psychiatrę (John Wetton), który pragnie zminimalizować alienację chłopaka, a także otworzyć go na środowisko. Psychiatra proponuje użycie leku będącego w fazie eksperymentów, aby okiełznać umysł ich syna. Wspomniał też o pewnym efekcie ubocznym Lek miał działanie halucynogenne. Pomimo definitywnego zakazu żony, ojciec postanawia potajemnie podawać środek synowi. Efekty okazały się lepiej niż zadowalające, dzięki czemu obydwoje zabrali się za pracę nad teorią. Chłopaka zaczyna wspierać nauczyciel, a także dziewczyna geniusza (Sara Squadrani). W całej historii ważną rolę odgrywa też rywal głównego bohatera (Marco Hietala), który stara się udowodnić swoją wyższość. Problemy zaczynają się, kiedy syn dowiaduje się o manipulacji ojca Jak widać sama podstawa fabuły jest niezwykle rozbudowana i polecam dokładnie zapoznać się z całą historią to mocna, zaskakująca i trzymająca w napięciu opowieść. Jak jest z samą muzyką? Wszystkie fazy (jest ich cztery) zostały podzielone na kilka części i każda z nich oddaje nieco inną atmosferę. Singularity to doskonałe wprowadzenie, z zapadającym w pamięć motywem przewodnim ( The Theory Of Everything part 1 & 2 ). Muzyka Arjena zachwyca wszystkich fanów rocka progresywnego, znajdziemy tu wstawki na klawiszach, flecie ( tu możemy zauważyć inspirację Arjena zespołem JethroTull) po prostu jest to piękna różnorodna muzyka, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Na pierwszej płycie mamy 22 utwory, na drugim krążku 20, nie bez powodu właśnie tak nasz artysta to ułożył, ponieważ suma tych utworów daje liczbę 42,która symbolizuję Wielkie Pytanie o Życie, Wszechświat i całą resztę, pytanie o wszystko. Podsumowując, TheTheory Of Everything to kolejne dzieło w dorobku Arjena Lucassena emocjonalnie angażujące i niezwykle wartościowe pod kątem artystycznym. To wspaniała, wielowymiarowa opowieść, która wsparta kapitalną muzyką jest też społecznym manifestem, skierowanym prosto do nas Rozwijajmy nasze talenty, róbmy z nich dobry użytek. Ocenę tego albumu zostawiam wam.dziękuje. Szymon Balcerek Str. 11

Konkurs Jak odczytać rozwiązanie konkursu? Na kolejnych stronach gazetki zostały wyróżnione poszczególne, pojedyncze słowa, które odczytane po kolei utworzą zdanie będące hasłem. Rozwiązanie konkursu:....... Wyłonienie zwycięzców konkursu odbędzie się na drodze losowania 14 lutego 2014r. w sali H4 na długiej przerwie. Aby wziąć udział w losowaniu trzeba mieć ze sobą egzemplarz gazetki z wpisanym powyżej rozwiązaniem konkursu. Nagrody 2 duże pizze ufundowane przez restaurację Galeria Smaku STOPKA REDAKCYJNA Naczelny: Michał Kuźmiński Piszcie do nas! Nasz adres: Glon12.13@gmail.com Adepci dziennikarstwa: Klaudia Rębiś, Zuzanna Płatos, Sylwia Kowalczyk, Aleksandra Wosztyl Piotr Tasak, Norbert Kalinkowski, Szymon Balcerek, Karol Rostkowski Skład i korekta: Karol Rostkowski, Michał Kuźmiński Logo: Michał Ruba Opiekunowie gazetki: p. Justyna Kwaśnik, p. Małgorzata Potent Ambroziewicz Str. 12