Sekrety Wielunia.indd 3
Spis treści Spis treści Spis treści Spis treści Dziura z zabytkami 7 Pałac w środku lasu 84 Burchacińscy aptekarze od 100 lat 11 Przeklęta okowita 88 Dziadaki w ogniu 14 Sto lat kochał rowery 91 Przeor klasztoru złodziejem 18 Prosna 95 Gorzka pigułka 22 Szpital pw. Wszystkich Świętych 99 Alkohol i rodzynki z przemytu 25 Pusta kasa w Praszce 103 Górnicy z Działoszyna 29 Ratusz w rozsypce 107 Nie byle jaka piwnica 34 Święty z Czernic 110 Fabryka pieniędzy 38 Samobójstwa w kamieniołomie 115 Praszka na Dakarze 41 List w butelce 119 Joanna Żubr herszt baba 45 Trzy kwadranse przyjemności 123 Karol Wojtyła przed cudownym obrazem 48 Skarb z Rudy 127 Sekret pomnika 52 Teatr, dolary i brylanty 131 Pływający Wieluń 56 Zabójstwa, bijatyki i gwałty 136 Rockefeller z Wieruszowa 59 Wieluń kontra Jawor 140 Lisunow w prezencie 62 Srebrna Madonna 144 Para buch, koła w ruch 66 Ruble za syna 147 Zatraceni w wiecznej miłości 70 Więzienie i szubienica 151 Młyn w Bolesławcu 73 Zemsta cukrowników 155 Niemieckie (nie)porządki 76 Bibliografia 159 Mój Ulubiony 80 Sekrety Wielunia.indd 5
Plan sytuacyjny przy ul. Farnej 6 Sekrety Wielunia.indd 6
Ulica Królewska w latach 60. XX w. Dziura z zabytkami W miejscu, gdzie obecnie znajduje się Pasaż Pijarski przy ulicy Królewskiej (dawniej ul. Farna) w Wieluniu, jeszcze kilka lat temu była ogromna dziura. Powstała ona po wyburzeniu kamienicy postawionej tutaj w 1927 roku. Przeprowadzone tu badania archeologiczne dały zaskakujące rezultaty. Okazało się bowiem, że Wieluń może być starszy, niż dotychczas przypuszczano. Kamienica przy ulicy Królewskiej stała w tym miejscu do 2010 roku. Należała do Mariana Rozmarynowskiego, znanego przedwojennego rzemieślnika. Po nim dom odziedziczyła córka, a następnie jej trzej synowie. Kamienica niemal do końca pełniła swoje funkcje mieszkalne i handlowe. Jeszcze na początku XXI wieku mieszkanie na piętrze zajmował jeden ze współwłaścicieli, a na dole funkcjonowały sklepy, m.in. odzieżowy i elektryczny. Stan nieruchomości stale się jednak pogarszał. Po wyburzeniu sąsiadującej z nią secesyjnej kamienicy, zwanej niebieską, budynek stracił dotychczasowe oparcie. Ekspertyzy wskazywały, że zbudowana z kamienia wapiennego kamienica nie nadawała się do remontu, bo była w fatalnym stanie. Właściciele postanowili więc ją sprzedać. Zarówno tę nieruchomość, jak i plac obok zakupili prywatni przedsiębiorcy. Zaprojektowali w tym miejscu pasaż handlowy i hotel z restauracją. Nim ruszyła budowa, konieczne było jednak przeprowadzenie wykopalisk archeologicznych. Całe szczęście, że tak się 7 Sekrety Wielunia.indd 7
stało! Kamienica przy ulicy Królewskiej kryła w sobie wiele tajemnic. Stała w sercu miasta. Przed wiekami kwitło tu mieszczańskie życie. Ślady tego życia odnalazł archeolog Bogusław Abramek, którego badania przyniosły ciekawe efekty. Znaleziono bowiem kilkadziesiąt tysięcy zabytków, niektóre z nich w całkiem dobrym stanie zachowały się w wychodku. W wyniku wykopalisk odkryto mnóstwo rzeczy, począwszy od czasów Kazimierza Wielkiego aż po czasy międzywojenne. Wśród znalezisk były przedmioty codziennego użytku, naczynia, monety, broń, fragmenty skórzanych ubrań, takich jak buty czy rękawice. Elementów zastawy udało się odkryć na tyle dużo, że można by odtworzyć wyposażenie średniowiecznego domu z malowanymi misami i charakterystycznymi tygielkami. Znaleziono także inne ciekawe przedmioty, tzw. kijankę do prania, stołeczki, durszlaki. Dokument zezwalający na budowę kamienicy przy ul. Farnej (obecnie ul. Królewska), podpisany przez ówczesnego burmistrza Wielunia Kazimierza Oraczewskiego 8 Wykopaliska w miejscu wyburzonej kamienicy Sekrety Wielunia.indd 8
Dzięki badaniom można było skonfrontować zapiski historyczne z rzeczywistością. Odkrycia te potwierdziły, że wzdłuż ulicy Królewskiej istniała niegdyś gęsta mieszczańska zabudowa. Domy zbudowane były zarówno z drewna, jak i kamienia wapiennego. Odkryto też ślady pamiętnego pożaru Wielunia z 1335 roku. W grubej warstwie spalenizny znajdowały się naczynia z tego okresu, niektóre zachowane w bardzo dobrym stanie. Pożoga pochłonęła wówczas sporą część miasta. Jego odbudowa nastąpiła w dużej mierze dzięki królowi Kazimierzowi Wielkiemu. To on nakazał postawić tu zamek, a miasto otoczyć murami, których fragmenty przetrwały do dnia dzisiejszego. Fakt istnienia w Wieluniu zamku piastowskiego miał duże znaczenie dla rozwoju tutejszego rzemiosła. Przy okazji wykopalisk odkryto zarys dużego drewnianego budynku, a w nim sporo zabytków z XIV i XV wieku. Są one dowodem, że w domu tym mieszkał rzemieślnik, który świadczył różnorodne usługi dla pobliskiego zamku. W jego warsztacie odnaleziono broń, drewniano-skórzane siodło, a nawet fragmenty biżuterii. Obecność złota i srebra wskazywała na to, że mógł to być ktoś o umiejętnościach jubilerskich, a że sporo przedmiotów było uszkodzonych, prawdopodobnie oddano je tu do naprawy. Archeolodzy natrafili też na ślady wojny o ziemię wieluńską, jaką pod koniec XIV wieku król Władysław Jagiełło toczył z księciem Władysławem Opolczykiem. Przy ulicy Królewskiej, a więc nieopodal zamku, który bronił się najdłużej, zachowały się kule przygotowane do planowanego ostrzału miasta. Naczynia sprzed kilkuset lat Sekrety Wielunia.indd 9