PRZEŁOŻYŁA Agnieszka Brodzik

Podobne dokumenty
Wendy Mass i Rebecca Stead

Ischim Odorowicz-Śliwa

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

PRZEŁOŻYŁA Agnieszka Brodzik

ĆWICZENIA W ZAPOBIEGANIU OSTEOPOROZY

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

Jak moje dziecko może nauczyć się koncentracji

Katarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

Konspekt zajęcia przeprowadzonego w grupie 3-4 latków w dniu r. przez Joannę Słowińską

Elvira Lindo. n a s z a k s i e g a r n i a. Anna Trznadel-Szczepanek. Julian Bohdanowicz. Przełożyła. Ilustrował

PRZEŁOŻYŁA. Sylwia Chojnacka

Imię i nazwisko: Planeta: Adres: Data, godzina i miejsce urodzenia: Znak zodiaku: Ascendent: Kamień mocy: Magiczne motto:

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Andy Griffiths mieszka w pięćdziesięciodwupiętrowym

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ

WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE. Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz. Ewa Danuta Białek

Redaktor prowadzący Joanna Wajs Redakcja Joanna Wajs Korekta Magdalena Korobkiewicz Redaktor techniczny, DTP Monika Pietras

STAJE SIĘ SŁOWO 6

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

m ê s k i e s e r c e _

I Nie Było Już Nikogo

Aleksandra Polewska WTOREK Z ANIOŁEM STRÓZEM. Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów 2018

Metody wprowadzania w trans.

Widziały gały co brały

Jak wykorzystać proste układy kryształów do uzdrawiania, ochrony i inspiracji Kiera Fogg

GRUDZIEŃ Przy okazji rysunku pacjenta Piotra z oddz. X, Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. życzy. Andrzej Obuchowicz

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Jak tworzyć mapy myśli

JAK ZAPISAĆ MYŚLI BOHATERÓW

Copyright for the Polish edition by SIW Znak sp. z o.o., 2009 Copyright for the Polish translation by Barbara Grzegorzewska, 2009

JEZUS W GETSEMANE. Ew. Mateusza 26,36-46; Ew. Marka 14,32-42

PRZEŁOŻYŁA. Agnieszka Brodzik

Część 9. Jak się relaksować.

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Numer 1 oje nformacje wietlicowe

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Copyright 2017 Monika Górska

Przykładowe zadanie z unikania blokad.

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Marzena Kopta. Podążając za żyrafą. rodzinne rozmowy z długą szyją... i nie tylko.

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

KONSPEKT ZAJĘĆ Z GIMNASTYKI KOREKCYJNEJ

Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1964

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007 Text copyright by Grzegorz Kasdepke, 2007 Illustrations copyright by Piotr Rychel, 2007

Przygotowanie do przyjęcia Sakramentu Pojednania

Przełożyła. Gabriela Iwasyk

LEE CRUTCHLEY & PO PROSTU ZACZNIJ

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

13 GRUDNIA 1981 R. 13 grudnia 1981 roku. Jest to jedna z wielu historii, która mogła wydarzyć się w naszym regionie. SCENA I

Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. A. Awantura

MIKOŁAJEK MA KŁOPOTY. Tytuł oryginału francuskiego LE PETIT NICOLAS A DES ENNUIS

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

AFIRMACJE DLA GŁOSU. Stwórz własne afirmacje, które być może bardziej odpowiadają Twojej sytuacji. Dodaj je do listy.

EGZEMPLARZ NIE DO SPRZEDAŻY! Wszelkie prawa należą do: Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o. Warszawa

Wujcio Dobra Rada siedzi za kierownicą vana. Skręca jak szalony.

Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy

5 kroko w do poprawy szybkos ci uderzeń i wytrzymałos ci rąk

Wujcio Dobra Rada siedzi za kierownicą kampera. Skręca jak szalony. WUJCIO DOBRA RADA

Podobny czy inny? Dziedziczyć można też majątek, ale jest coś, czego nie można odziedziczyć po rodzicach.

Autorka: Scenariusz lekcji dla uczniów klas 4 6 SP Temat: Cele lekcji: Wymagania Metody: Kluczowe pojęcia: Materiały dydaktyczne:

Callanetics sposób na piękne ciało w dwa tygodnie

KOMUNIKACJA MIĘDZYLUDZKA. mjr Danuta Jodłowska

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Chłopcy i dziewczynki

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Kto chce niech wierzy

SZANSA TO DOBRE SŁOWO

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

BIEGANIE MARATON. Wojciech Biedroń

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

Poradnik. Jak zrobić biżuterie krok po kroku Jovitart

NADAWANIE - MOWA ROZUMIENIE

PRZEŁOŻYŁ. Grzegorz Gołębski

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

POŚLADKI NA PIĄTKĘ ZESTAW 5 ĆWICZEŃ, KTÓRE SPRAWIĄ, ŻE TWOJE POŚLADKI STANĄ SIĘ SILNE, SPRĘŻYSTE I BĘDĄ WYGLĄDAŁY PIĘKNIE

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Andrzej Dembończyk. KANDYDATKI NA ŻONĘ i inne scenariusze

Darmowy fragment

Opisy współczesnych uzdrowień znajdziesz tutaj

Zuźka D. Zołzik jest wyjątkowa

ZDANIA ZŁOŻONE PODRZĘDNIE PRZYDAWKOWE A2/B1. Odmiana zaimka który. męski żeński nijaki męskoosobowy

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Kwestionariusz stylu komunikacji

ilustrowała Renata Grzybek Wydawnictwo Skrzat Kraków

Kilka uwag o zasadach pracy z dzieckiem dotkniętym niepełnosprawnością narządu słuchu

BIEGANIE ŁÓDŹ NAJGŁOŚNIEJSZY PÓŁ/MARATON W POLSCE

Kate Middleton, Jane Smith. Pierwsze kroki do pozbycia się zaburzeń odżywiania

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

Transkrypt:

PRZEŁOŻYŁA Agnieszka Brodzik

TYTUŁ ORYGINAŁU: How to Date a Douchebag: The Failing Hours (Book Two) Redaktor prowadząca: Marta Budnik Redakcja: Anna Klim Korekta: Justyna Yiğitler Projekt okładki: designpartners.pl Zdjęcia na okładce: kiuikson (Shutterstock.com), Nadya Korobkova (Shutterstock.com) DTP: Maciej Grycz Copyright 2017. The Failing Hours: How to Date a Douchebag by Sara Ney Copyright 2019 for the Polish edition by Wydawnictwo Kobiece Łukasz Kierus Copyright for the Polish translation by Agnieszka Brodzik, 2019 Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest zabronione. Wydanie I Białystok 2019 ISBN 978-83-65601-35-3 Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku: www.facebook.com/kobiece www.wydawnictwokobiece.pl Wydawnictwo Kobiece E-mail: redakcja@wydawnictwokobiece.pl Pełna oferta wydawnictwa jest dostępna na stronie www.wydawnictwokobiece.pl

Drań nadal nie ma dziewczyny. Kto by się spodziewał.

Moi rodzice musieli od samego początku wiedzieć, że będę grzesznikiem, i dlatego oprócz biblijnego nazwiska dali mi też biblijne imię. Bóg wie, że żaden ze mnie święty. Ezekiel Daniels

Prolog Nietrudno go zauważyć. Wysoki, potężnie zbudowany Ezekiel Daniels może i siedzi z kolegami przy stoliku w bibliotece, ale jego sylwetka i tak dominuje nad wszystkimi, podobnie jak czołg dominowałby na parkingu pełnym minivanów. Jest za duży i nie pasuje do otoczenia. I od razu zwraca moją uwagę. Spuszczam wzrok na rozpiskę korepetycji, którą trzymam w dłoni, i krzywię się na widok nazwiska wydrukowanego pogrubioną czcionką. Ezekiel Daniels Biblioteka, Centrum Studenta 21.30 Coś mnie mocno ściska w żołądku i jeszcze raz spoglądam na chłopaka; to musi być on. Rozgląda się niecierpliwie, jakby

na kogoś czekał. I chyba wyczuwa, że mu się przyglądam, bo wstaje i obrzuca salę ponurym, groźnym spojrzeniem. Szuka. Poluje. W końcu zatrzymuje na mnie wzrok, a ja nie potrafię rozszyfrować jego wyrazu twarzy. Zupełnie bez emocji ocenia moją figurę ukrytą za ladą w punkcie odbioru książek, jak gdyby półki pełne literatury nie chroniły przed jego świdrującym spojrzeniem. Jest tak przystojny, że prawie zapominam oddychać. Rozczochrane czarne włosy. Czarne brwi ściągnięte do dwóch wściekłych kresek nad wyjątkowo jasnymi oczami. Ewidentnie przydałaby mu się golarka. I korepetytorka. Zsuwa z blatu karteczkę i łapie ją między dwa ogromne paluchy; wiem, co jest na niej napisane, bo sama mam identyczną. Stoję jak słup, nie mogę zrobić choćby jednego kroku. Nie ma mowy, żebym do niego podeszła i się przedstawiła, chociaż jestem pewna, że przyszedł na korepetycje. Ze mną. Nerwy nie pozwalają mi się ruszyć z miejsca. Patrzę, jak Ezekiel Daniels gestykuluje dziko przed kolegami. Marszczy brwi, a jego usta formułują wściekłe słowa, których nie słyszę ze swojego miejsca. Jeden z jego kumpli wybucha śmiechem, inny kręci głową i odchyla się na krześle wyraźnie rozbawiony, krzyżując potężne wytatuowane ramiona. Wokół całej grupy unosi się namacalna atmosfera niepokoju i zblazowania, która mnie dziwi. Z przerażeniem patrzę, jak Ezekiel robi wulgarny gest imitujący robienie laski. Wybuchają rechotliwym śmiechem. Teraz są już tak głośni, że słyszę wszystko, co mówią. Nadstawiam ucha,

udając, że pracuję. Patrzę, jak jeden z chłopaków podnosi swoje potężne ciało z krzesła i idzie przez salę. Jak nazywa się ta twoja korepetytorka? pyta. Violet. Och, jak ślicznie. Kontynuuje swój powolny marsz, przeciska się przez misterny labirynt stolików, za cel obrawszy dziewczynę ubraną w grzeczny czarny kardigan, z perłami na szyi i okularami z czarnymi oprawkami założonymi na błyszczące brązowe włosy. Dziewczyna uczy się z pochyloną głową i nosem w podręczniku. W duchu biję jej brawo, gdy kilka chwil później spławia kolesia, odsyłając go z powrotem do kolegów. Kolos z wytatuowanymi rękami rzuca kawałkiem papieru w Ezekiela Danielsa, uśmiechając się pod nosem, i pada sztywno na krzesło. To nie ona? Niesie się donośny głos Ezekiela. Nie. Kolega otwiera podręcznik. Bezduszne i groźne spojrzenie Ezekiela staje się intensywniejsze, gdy jego pełne usta formułują kolejne zdania. Raz po raz wymawia moje imię, a niski pomruk gniewnego głosu rezonuje w przestrzennej sali. Ponownie rozgląda się po bibliotece. Tu jest napisane, że nazywa się Violet. Gdzie ona jest, do cholery? Wstaje. Patrzy mi w oczy z drugiego końca sali. Kiedy unosi swoje czarne brwi i wyciąga arogancko kącik ust, cofam się, dopóki nie natrafię pośladkami na blat za mną. Ezekiel Daniels zaczyna spokojny marsz w stronę punktu odbioru książek w moją stronę ciągnąc leniwie nogi po drewnianej podłodze. Ten jego powolny krok to coś prawdziwie pięknego.

Skupia na sobie uwagę. To działa, bo po prostu muszę na niego patrzeć. Nie mogę odwrócić wzroku, przynajmniej dopóki chłopak nie znajdzie się tuż przede mną i nie spojrzy na mnie oczami błyszczącymi z irytacji. Cynicznie. Czy to tutaj znajdę korepetytorkę, która została mi przydzielona? pyta bez żadnego wstępu. Kładzie kartkę na ladę, głośno uderzając otwartą dłonią o blat. Nie mogę jej namierzyć. Spuszczam wzrok i widzę swoje nazwisko zapisane pogrubionymi czarnymi literami. T-tak. Gdy się jąkam, jego brwi znowu się poruszają, a Ezekiel wydaje się zadowolony z siebie. Denerwujesz się przy mnie? Nie. Jesteś tego pewna? Opieram dłonie przed sobą na gładkim drewnie, ignorując jego pytanie. Zamierzam zadać własne, wspierając się swoim najbardziej autorytatywnym tonem. Cz-czy jest coś, w cz-czym mogłabym ci pomóc? Przygląda mi się uważnie przez kilka niezręcznych chwil, jego nieprzyjemne spojrzenie przesuwa się po mojej klatce piersiowej w górę i w dół, a potem rozchylają się jego pięknie wyrzeźbione usta. Czy Violet jest teraz dostępna? Jestem? Czy jestem dostępna dla tego kolesia? To jest to, ten moment, kiedy muszę podjąć decyzję. Czy skażę się na tego chłopaka dla dobra pracy? Będzie odbierał

mi po trochu szacunek do samej siebie pozwolę mu na to dla tych paru groszy, które dzięki niemu zarobię? Czy zmuszę się, by przesiadywać z nim niezliczone godziny co może się okazać niezbędne, żeby zdał przedmiot? Prawda, potrzebuję tej roboty, ale nie wiem, czy będę w stanie się przemóc i uczyć Ezekiela Danielsa. Wystarczy na niego spojrzeć, by wiedzieć, że żaden z niego przyjemniaczek. No i? pyta z naciskiem, popychając kartkę w moją stronę. Jest dostępna czy nie? Podnoszę wzrok, patrząc szatanowi prosto w oczy. Nie. Nie jest.

1 Nie patrz mu w oczy; to jak spoglądanie prosto w słońce, tylko że zamiast stracić wzrok, zyskasz ochotę na seks.

C zy pan mnie w ogóle słucha, panie Daniels? pyta. Odwracam głowę w stronę, z której dobiega głos trenera; wkurzam się, bo koleś jest zdeterminowany, żeby marnować mój czas. Biuro jest małe, ale w zasadzie facet też. Ściany z pustaków wyblakły do sinej barwy nadającej jego skórze upiorny odcień. Na szyi trenera uwydatniają się żyły, gdy walczy, by odzyskać kontrolę nad improwizowanym spotkaniem, na które mnie wezwał. Nie jestem w nastroju do słuchania. Nie mając nic do dodania, trzymam gębę na kłódkę i tylko kiwam sztywno głową. Pytałem, czy mnie słuchasz, synu. Mam ochotę przypomnieć mu, że nie jestem jego synem ani trochę. Nawet mój własny ojciec nie mówi do mnie synu. Co nie znaczy, że chciałbym, żeby to robił.