11.05.2013 Wrocław kręgle W dniu dzisiejszym przybyli do nas długo oczekiwani goście z Niemiec grupa uczniów WTG w Neustadt. Odebraliśmy gości na dworcu PKS, utrzymywaliśmy już kontakt mailowy przed spotkaniem, dlatego każde z nas bez problemu rozpoznało kto będzie z kim mieszkał ;-) Nasi niemieccy koledzy przybyli do nas do domów, po tym jak ochłonęli po podróży i zjedli pyszny polski obiad, popołudniu spotkaliśmy się na kręglach w Sky Tower!!! /Ula, Hania/ 12.05.2013 Wrocław Dzień z rodziną Dziś wszyscy z nas spędzili czas nieco rodzinnie. Zabraliśmy naszych gości na basen, w rejs statkiem po Odrze, część z nas jeździła na gokartach, inni zwiedzali Rynek i okolice Wrocławia. Było pasjonująco. Baliśmy się nieco o to, czy sprostamy zadaniu porozumiewania się w językach obcych, jak się okazało daliśmy radę! /Wojtek, Emil, Wiktor/ 13.05.2013 Wrocław szkoła, Hala Stulecia, Pergola i Ogród Japoński Najpierw spotkaliśmy się w szkole mieliśmy rajd, następnie wesołe warsztaty z partnerami, a później udaliśmy się do Hali Stulecia, graliśmy w piłkę przy fontannie i zwiedziliśmy Ogród Japoński. /Ada, Patrycja K. i Patrycja D./
14.05.2013 Kraków Wawel i Rynek
W czwartek o godz. 7.00 spotkaliśmy się całą grupą pod szkołą. Celem naszej wycieczki był Kraków. Ok. godziny 7.20 przyjechał autokar i wszyscy rzucili się, aby zająć najlepsze miejsca. Nasza podróż trwała 5 godzin. W autokarze było dosyć głośno i zarazem śmiesznie. Wszyscy robili zdjęcia sobie nawzajem. Świetnie się bawiliśmy. Po 5 godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce. Na parkingu czekaliśmy kilkanaście minut na przewodników. Gdy przewodnicy przyszli rozpoczęliśmy zwiedzanie. Po zwiedzaniu podzieliliśmy się na kilka grupek. Najpierw poszliśmy zjeść coś na obiad, później karty pracy, poznanie Rynku. Po wszystkim udaliśmy się do autokaru. Droga powrotna była już bardziej spokojna, bo wszyscy byli zmęczeni. Po dotarciu pod szkołę rozeszliśmy się do domów. Ten dzień zaliczamy do jak najbardziej udanych. /Natalia B., Natalia K., Ula, Hania/ Ein Gedicht von Hania über den Ausflug nach Krakau: W środę, w czasie wymiany w Krakowie żeśmy byli, nasi niemieccy koledzy dużo tam przeżyli.
Zafascynowały ich krakowskie krypty, nudy nie było, nawet szczypty, Rynek też widzieliśmy (wraz z Sukiennicami), a pod Mariackim człowieka Śmierć spotkaliśmy (ma on zdjęcie z bliźniaczkami). Miło razem przeżyte chwile wspominamy i o swoich towarzyszach nie zapominamy:) HANIA 15.05.2013 Wrocław zwiedzanie miasta z przewodnikami i rejs po Odrze Dzisiaj o 14 spotkaliśmy się przed Halą Targową i popłynęliśmy w rejs statkiem po Odrze. Upajaliśmy się pięknymi widokami, a następnie podzieliliśmy się na grupy i każda zwiedzała Wrocław z przewodnikiem. Niebo było czyste, słoneczne, więc niektórzy się opalali, niektórzy podziwiali widoki, inni śpiewali, a jeszcze inni po prostu odpoczywali. /Nicola, Vanessa, Olek/ 16.05.2013 Wrocław szkoła, stadion Dziś nadszedł dzień świadomości, że nasi koledzy wyjeżdżają, postanowiliśmy nacieszyć się sobą i najpierw śpiewaliśmy szlagiery polskie i niemieckie, następnie udaliśmy się w celu zwiedzania stadiony na Euro 2012 i wreszcie mogliśmy zrobić zakupy w centrum miasta. Spotkaliśmy się wieczorem, by powiedzieć naszym niemieckim kolegom do zobaczenia za 2 tygodnie!! By umilić im podróż daliśmy souveniry z Polski koszulki i misie! /Marcel, Oliwer, Norbert, Natasza, Julia, Marta, Zuza/
/GEGENBESUCH in Neustadt/ Rewizyta w Neustadt 02.-07.06..2013 PONOWNE SPOTKANIE Po dwutygodniowej przerwie i długiej podróży dotarliśmy do Bonn, z którego odebrały nas rodziny goszczące. To z nimi spędziliśmy cały ten dzień i mieliśmy okazję poznać domowe zwyczaje, poznać region i sprawdzić się językowo
BOGATY PROGRAM, RADOŚĆ I PRZYGODA Naszą przygodę następnego dnia rozpoczęliśmy od rajdu w szkole, następnie obejrzeliśmy lekcje niemieckich partnerów, a potem udaliśmy się do autokaru na wycieczkę do Kolonii tam zwiedziliśmy katedrę wraz z wieżą widokową. Widok wart był wyczerpującej wspinaczki. Pogoda była jak na zamówienie podobno rewanż za przyjęcie we Wrocławiu Następnego dnia zwiedziliśmy Bonn, m.in. Muzeum Historii przenieśliśmy się w czasie i poznaliśmy nieco historię Niemiec i początki Unii Europejskiej. Niespodzianką był także wjazd kolejką na Drachenfels, tam podziwialiśmy piękną panoramę nad Renem. W programie mieliśmy także Linz klimatyczną, cichą miejscowość, w której przetrwaliśmy rajd. W przedostatnim dniu byliśmy także w szkole, a popołudniu udaliśmy się na spacer w okolicy Neustadt i w Breschau bawiliśmy się na huśtawkach, zjeżdżalni, graliśmy w piłkę i wygłodniali jedliśmy niemieckie Wursty i sałatki. CZAS POWROTU Nadszedł ostatni dzień naszej przygody w Niemczech Poszliśmy do szkoły. Potem pojechaliśmy do Bonn, każdy wraz z rodziną goszczącą udał się na zakupy. Wieczorem ciężko nam było wracać. Aż trudno pomyśleć, jak bardzo można się zaprzyjaźnić w ciągu dwóch tygodniowych spotkań!! Ale jak to się mówi wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu! Do zobaczenia za rok!! Niektórzy z pewnością zobaczą się jeszcze w te wakacje! /Marta/