SKOMPROMITOWAĆ POLSKĘ, NAWET ZA CENĘ RZETELNOŚCI. O ATAKU DEZINFORMACYJNYM NA BALTIC PIPE [ANALIZA]

Podobne dokumenty
CZY WYBRANA TRASA BALTIC PIPE JEST OPTYMALNA?

BALTIC PIPE stan realizacji. GAZ SYSTEM FORUM , Warszawa, Hotel Westin

"ARKTYCZNA KARTA" - ROSYJSKI JOKER W ROZGRYWCE O BALTIC PIPE? [ANALIZA]

PROJEKT BALTIC PIPE SPOTKANIA KONSULTACYJNE W RAMACH WYSŁUCHAŃ PUBLICZNYCH r.

LPG KOLEJNA PŁASZCZYZNA DO AMERYKAŃSKOROSYJSKIEGO STARCIA NAD WISŁĄ?

NIEBEZPIECZNY PAT W SPRAWIE BALTIC PIPE. POLSKA WYKORZYSTA WIZYTĘ PREMIERA SOBOTKI?

RAPORT SPECJALNY 21/05/2018. Baltic Pipe. Od fazy koncepcji. do fazy decyzji. Fundacja Warsaw Institute

RAPORT SPECJALNY 30/04/2018. Baltic Pipe. Od fazy koncepcji. do fazy decyzji. Fundacja Warsaw Institute

Gazociąg Północny. Paweł Konzal r., Warszawa

GAZOCIĄG NORD STREAM

*** PROJEKT ZALECENIA

Lokalizacyjne uwarunkowania rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce

N I E E KO N O M I C Z N E RYZYKA D E K A R B O N I Z A C J I LU B J E J B R A KU JAN WITAJEWSKI-BALTVILKS

km DŁUGOŚĆ KRAJOWEJ SIECI PRZESYŁOWEJ 903 STACJI GAZOWYCH 14 TŁOCZNI. 17,6 mld m 3 WOLUMEN PRZESŁANEGO GAZU 100% UDZIAŁÓW SKARBU PAŃSTWA

RAMY PRAWNE MORSKIEGO PLANOWANIA PRZESTRZENNEGO W POLSCE

RYNKI WSCHODNIE Współpraca gospodarcza Polski z Litwą Przepisy prawne regulujące polsko litewską współpracę gospodarczą.

Fig. 1 Szacunkowa wielkość konsumpcji paliw ciekłych w kraju po 3 kwartałach 2018 roku w porównaniu do 3 kwartałów 2017 roku.

RAPORT SPECJALNY 14/09/2018. i jego znaczenie dla regionu. Fundacja Warsaw Institute

Bezpieczeństwo energetyczne

Korytarz przesyłowy Zachód-Wschód Połączenie Ukrainy z europejskim rynkiem gazu

KONKURS WIEDZY. Gaz ziemny czyste paliwo w naszych domach. Spotkanie przygotowujące do konkursu.

Klucz w rękach rosyjskiej firmy

JAN KRZYSZTOF BIELECKI - PRZEWODNICZĄCY RADY GOSPODARCZEJ PRZY PREZESIE RADY MINISTRÓW

WSZYSTKIE PORAŻKI GAZPROMU [RAPORT]

U Z A S A D N I E N I E

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Wydobycie ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej

Wymogi ochronne obszarów Natura 2000 zasady i procedury istotne dla rozwoju turystyki

Spis treści. Wprowadzenie. Łączenie realizmu z wizją przyszłości... 13

Czy CETA będzie obowiązywać?

Uwarunkowania historyczne, polityczne i ekonomiczne stosunków UE-Rosja. 1.Rosyjskie zasoby surowców energetycznych oraz zarys historyczny odkryć

PROJEKT (z dnia )

Wniosek DECYZJA RADY

Sieci morskie zintegrowane z morskimi farmami wiatrowymi. Projekt Baltic InteGrid. Warszawa, 27 lutego 2017 r.

WSTĘPNY PROJEKT (z dn )

Rola gazu w gospodarce niskoemisyjnej

*** ZALECENIE. PL Zjednoczona w różnorodności PL. Parlament Europejski A8-0321/

Projekt Baltic Pipe. Nowe źródło dostaw gazu do Polski

*** PROJEKT ZALECENIA

Kolizje infrastruktury energetycznej z drogową

Wniosek OPINIA RADY. w sprawie programu partnerstwa gospodarczego przedłożonego przez Maltę

Wyciąg z raportu. Problematyka formuł cenowych

cele konferencji prezentacja potencjału polskiego przemysłu w budowie łańcucha dostaw i usług dla morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku,

Strategia PGNiG wobec zagranicznych rynków gazu GAZTERM 2019

Infrastruktura przesyłowa niezbędna dla rozwoju farm wiatrowych w polskich obszarach morskich

Terminal LNG w Świnoujściu - szansa dla regionu Polskie LNG IX konferencja Energetyka przygraniczna Polski i Niemiec doświadczenia i perspektywy

Prawda o transformacji energetycznej w Niemczech Energiewende

ŁÓDZKIE NA GAZIE CENTRUM ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU

Procedura uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia

DYLEMATY POLSKIEJ ENERGETYKI W XXI WIEKU. Prof. dr hab. Maciej Nowicki

Wzór. Karta informacyjna przedsięwzięcia

Agenda. Rynek gazu w Polsce. 2 Prognozy rynkowe. Oferta gazowa Grupy TAURON - Multipakiet

Warszawa, dnia 30 stycznia 2017 r. Poz. 183

PROJEKT (z dnia )

Wniosek DYREKTYWA RADY

WNIOSEK O WYDANIE DECYZJI O ŚRODOWISKOWYCH UWARUNKOWANIACH

STAN I PERSPEKTYWY ROZWOJU SEKTORA MORSKIEJ ENERGETYKI WIATROWEJ W POLSCE

Polacy nie wierzą w niŝsze podatki

PROJEKT (z dnia )

EUROPEJSKIE PRIORYTETY W ZAKRESIE ENERGII

Procedura uzyskiwania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia

B7-0128/2009 } B7-0129/2009 } B7-0130/2009 } B7-0131/2009 } B7-0132/2009 } RC1/Am. 1

Podstawowe informacje o spółce PKO BP

Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów. dla Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii

Polacy potrzebują wsparcia prawnego, ale nie zawsze szukają go u prawników

Andrzej Zapałowski "Następna Dekada. Gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy", George Friedman, Kraków 2012 : [recenzja]

PODSUMOWANIE ROKU GAZOWEGO 2017/18 PROGNOZY NA NADCHODZĄCY 2018/19. Centrum Prasowe PAP Warszawa r.

Polska motoryzacja przyspiesza :20:30

Podsumowanie III kwartału 2018 roku w Grupie RAFAKO

POROZUMIENIE. o ochronie nietoperzy w Europie, podpisane w Londynie dnia 4 grudnia 1991 r. (Dz. U. z dnia 3 grudnia 1999 r.)

dr Piotr SZAJNER IERiGŻ-PIB ul. Świętokrzyska Warszawa Rynek serów i twarogów w Polsce i UE

Wniosek DECYZJA RADY

WSPIERAMY EUROPARLAMENTARZYSTÓW

A wydawałoby się, że podstawą są wiatraki... Niemcy idą "w słońce"

GAZ-SYSTEM pozyskał finansowanie EBOiR na budowę terminalu LNG w Świnoujściu

Jak napędzamy zrównoważony rozwój? Czerwiec 2010

-1MX. Warszawa, dnia 2 marca 2010 r. WICEPREZES RADY MINISTRÓW MINISTER GOSPODARKI Waldemar Pawlak. DRO-III /10 L.dz.

PRODUKCJA I ZUŻYCIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ W KRAJACH AMERYKI. Kasia Potrykus Klasa II Gdynia 2014r.

WYZWANIA MORSKIEGO PLANOWANIA PRZESTRZENNEGO DLA POLSKIEJ ADMINISTRACJI MORSKIEJ

Przykładowe zadanie z unikania blokad.

50 INWESTORÓW NIE MOŻE SIĘ MYLIĆ.

PROJEKT (z dnia )

PROJEKT BALTIC PIPE WYSŁUCHANIE PUBLICZNE SZCZECIN, 7 MARCA 2018

Apel do premiera w sprawie podwyżek cen energii

KOMUNIKAT DLA POSŁÓW

Handel w Polsce zarabia na cudzoziemcach coraz więcej - analiza

Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej

KOSZTY WYCHOWANIA DZIECI 2019

Luty miesiącem wyczekiwań i rozczarowań na rynku handlu uprawnieniami do emisji CO 2

PL Zjednoczona w różnorodności PL B8-0441/3. Poprawka. Igor Šoltes w imieniu grupy Verts/ALE

Polityka gazowa PiS drogo i wcale nie bezpiecznie

156 Eksport w polskiej gospodarce

MORSKA ENERGETYKA WIATROWA W PLANOWANIU ZAGOSPODAROWANIA OBSZARÓW MORSKICH

Projekt Baltic Pipe budowa międzysystemowego Gazociągu Bałtyckiego

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Rynek drobiu: prognozy cen, spożycia i eksportu

Istnienie zakładu uzależnione jest od okresu trwania budowy, montażu lub instalacji.

Jedynie 38% Polaków ma świadomość, że program Rodzina 500 plus jest finansowany z ich podatków

Transkrypt:

11.04.2019 SKOMPROMITOWAĆ POLSKĘ, NAWET ZA CENĘ RZETELNOŚCI. O ATAKU DEZINFORMACYJNYM NA BALTIC PIPE [ANALIZA] Za Baltic Pipe musieliśmy oddać Danii polskie terytorium, a pomimo to Polacy i tak będą jeszcze przez lata płacić frycowe Kopenhadze - taki przekaz płynie z artykułu Andrzeja Szczęśniaka, w którym nie pozostawia on suchej nitki na polsko-duńskim gazociągu. Postanowiliśmy zestawić go z rzeczywistością. Wynik tej konfrontacji jest dla autora miażdżący. Manipulacja Swój atak na Baltic Pipe Andrzej Szczęśniak rozpoczyna uderzając w patriotyczne nuty: Duńczycy wykorzystali naszą nieprzepartą chęć budowy Baltic Pipe (...). To 3,6 tysiąca kilometrów kwadratowych między polskim brzegiem a duńskim Bornholmem, z których oddaliśmy Duńczykom 80 procent powierzchni na ich wyłączną strefę ekonomiczną. Faktycznie, niedawno rozstrzygnięty na mocy polsko-duńskiego porozumienia spór terytorialny o tzw. szarą strefę na Bałtyku zakłada jej podział w takich właśnie proporcjach. Autor postanawia jednak nie zagłębiać się w szczegóły dotyczące tego sporu. Zrobimy to za niego Zgodnie z Konwencją Narodów Zjednoczonych o prawie morza, rozgraniczenie wyłącznych stref ekonomicznych (WSE) powinno przebiegać w odległości 200 mil morskich od linii podstawowej (brzegowej). W przypadku sporu polsko-duńskiego, odległość między liniami podstawowymi Polski i Danii wynosi jednak niespełna 60 mil morskich. W takiej sytuacji konieczne jest zawarcie umowy bilateralnej, która będzie "sprawiedliwym rozwiązaniem". Konwencja nie precyzuje jednak tego na jakich zasadach powinna opierać się umowa. W trwającym już ponad 40 lat sporze Polska strona rościła sobie prawa do wyznaczenia WSE sięgającej aż do duńskich wód terytorialnych u wybrzeży Bornholmu (12 mil morskich). Argumentowała to dłuższą linią brzegową i większym znaczeniem tego obszaru dla Polski. Dania z kolei postulowała, że jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem jest zastosowanie reguły tzw. ekwidystansu, czyli wykreślenie granic WSE Polski i Danii w równej odległości od linii podstawowych obu państw. Ostatecznie zdecydowano się na powszechnie stosowaną regułę ekwidystansu. Skorygowano ją jednak nieznacznie na korzyść Polski.

Czytaj też: News Energetyka24: Nowa mapa polsko-duńskiego Bałtyku Czy oznacza to, że Polska oddała Danii 80% powierzchni? Jest to jawna manipulacja, wskazująca na brak znajomości prawa międzynarodowego. Fot.: Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP Po pierwsze WSE nie wchodzi w skład terytorium państwa. Po drugie, brak uregulowania statusu prawnego szarej strefy i spór z Kopenhagą oznaczał, że nie była to polska strefa, tylko obszar sporny, którego status nie był jasny. Z tego względu blokowane było powstanie nie tylko Baltic Pipe, ale także budowa farm wiatrowych na morzu. Polskie roszczenia były nie do przyjęcia dla Duńczyków i rzeczywiście trudne do uznania za sprawiedliwe w świetle Konwencji. Jednakże postawienie wysoko poprzeczki negocjacyjnej pozwoliło ugrać dodatkowe terytoria ponad zastosowaną linię mediany. Per saldo, wynik negocjacji w sprawie rozgraniczenia WSE jest dla Polski korzystny. Ignorancja Andrzej Szczęśniak pisze dalej: przygotowana trasa rurociągu Baltic Pipe przebiega bowiem przez te właśnie tereny sporne z powodu celowego ominięcia wód niemieckich i wydłużenia przez to trasy rurociągu. Czyli najpierw sami planujemy dłuższy rurociąg, zwiększamy koszty, by być na musiku w negocjacjach z Duńczykami. I po to, by nie być <<zależnym>> od dostaw gazu od Rosji, a w kładzeniu rury od Niemców płacimy frycowe Duńczykom. Tym razem autor wykazuje się nie tylko manipulacją, ale także brakiem wiedzy na temat Baltic Pipe.

Największym wyzwaniem dla Baltic Pipe była ekologia. Opinie ekologów z Polski, Niemiec, Danii i Szwecji musiały zostać wzięte pod uwagę w trakcie konsultacji w ramach tzw. Procedury Espoo, którą objęte są wszystkie inwestycje transgraniczne na Bałtyku. A do takich należy Baltic Pipe. Wybrany duński wariant przebiegu Baltic Pipe jest dużo bardziej korzystny dla środowiska niż niemiecki. Zaprezentowany przez GAZ-SYSTEM przebieg Baltic Pipe przebiega przez stosunkowo niedawno utworzony obszar SE0430187 na południe od regionu Skania. Wariant niemiecki przebiegałby natomiast przez istniejący już od 14 lat obszar DE1552401 leżący na północ od Świnoujścia. Jeśli porównamy te dwa obszary okaże się, że szwedzka Natura 2000 obejmuje ochroną trzy gatunki zwierząt, podczas gdy niemiecki obszar aż 47 gatunków flory i fauny. Dodatkowo ostatecznie wybrany przebieg gazociągu wiodący przez dawną szarą strefę omija kolejny obszar Natura 2000 na zachód od Bornholmu. Fot.: Baltic Pipe Na niekorzyść wariantu niemieckiego wpływa również to, że omija on składowisko broni chemicznej ulokowane w Ławicy Orlej w niemieckiej WSE, gdzie znajduje się ok. 60 ton toksycznych substancji, które zostały zatopione w latach 1956-59 przez NRD. I tutaj dochodzimy do kosztów ominięcia niemieckiej WSE. Zdaniem Szczęśniaka wariant duński jest dłuższy, a więc droższy. Z pozoru logiczne, ale chłopska logika nie zawsze jest pomocna. Istnieją bowiem koszty, których nie widać na pierwszy rzut oka. Po pierwsze, decyzja o ominięciu niemieckiego obszaru Natura 2000 nie tylko zmniejsza koszty środowiskowe, ale i finansowe, z którymi wiązałoby się konieczność zrekompensowania negatywnego wpływu budowy na wszystkie objęte ochroną gatunki.

Po drugie, budowa gazociągu na niemieckiej WSE wymagałaby przeprowadzenia kosztownego jej oczyszczenia z broni chemicznej. Na koszt inwestora. Wreszcie po trzecie, koszty dłuższego wariantu zostały uwzględnione na wczesnym etapie planowania, który zakładał długość gazociągu w pułapie 250 280 km. Ostatecznie ma on mieć 275 km, a więc mieści się w zakładanych widełkach oraz w budżecie. Oszczędności te finansowe, czasowe jak i polityczne - poczynione na uniknięciu potencjalnych strat środowiskowych i oczyszczaniu Bałtyku z broni chemicznej są natomiast nieocenione. Czytaj też: Czy wybrana trasa Baltic Pipe jest optymalna? I jeszcze raz manipulacja O ile można przypuszczać, że autor artykułu nie zagłębiał się w kwestie środowiskowe na Bałtyku, o tyle w kwestii kosztów gazociągu o brak wiedzy już podejrzewać go nie można. Czyżbyśmy mieli do czynienia ze złą wolą? Ocenę pozostawiamy Państwu. W artykule Szczęśniaka czytamy: Przede wszystkim to my poniesiemy wszystkie koszty budowy polski Gaz-System sfinansuje w całości budowę całej podmorskiej rury. Powyższe zdanie mogłoby być z powodzeniem omawiane na zajęciach poświęconych dezinformacji na studiach dziennikarskich. Oto bowiem faktycznie, Gaz-System w całości sfinansuje całą rurę na dnie Bałtyku. Ale przecież mówimy o projekcie Baltic-Pipe, a nie o gazociągu polsko-duńskim. A różnica jest zasadnicza, bowiem system Baltic Pipe składa się z 5 elementów, z których gazociąg polskoduński jest tylko jedną składową. Kluczową, ale nie jedyną. Warto podkreślić, że nie są to ściśle tajne dane, lecz informacje zawarte na stronie baltic-pipe.eu. Jest to kluczowe rozróżnienie, ponieważ mówienie w kontekście całego projektu, że jego koszty będzie ponosił w 100% polski podatnik, jest zwykłym kłamstwem. Koszty całego projektu wynoszą 1,6 mld euro, z czego Energinet i Gaz-System wniosą po 800 mln. Czytaj też: Operacja Baltic Pipe wszystko, co musisz wiedzieć o polsko-duńsko-norweskim projekcie Rosja nas zbawi Swój artykuł ekspert konkluduje stwierdziwszy, że budowa Baltic Pipe jest noszeniem drewna do lasu, jako że na miejscu mamy dostępny tani gaz z Rosji. Zamiast komentować, przytoczę kilka faktów, o których Andrzej Szczęśniak zdaje się nie pamiętać: - Po wybudowaniu Nord Stream 2 Rosja zostanie dominującym dostawcą gazu do Unii Europejskiej, co oznacza nie tylko wymierne zyski dla Gazpromu, ale też możliwości wywierania wpływów politycznych. - Polska wydobywa niespełna 4 mld m3 gazu, podczas gdy konsumuje 17 mld z tendencją wzrostową. Obecnie ok. 55% zapotrzebowania pokrywa bezpośredni import z Rosji. - Do czasu rozpoczęcia programu dywersyfikacji dostaw, Polska importowała gaz niemal wyłącznie z Rosji.

- Rosyjska cena gazu dla Polski, z uwagi na pełne uzależnienie od jednego dostawcy, była wyższa niż dla położonych dalej Niemiec. Ze względu na indeksację cen do kursu ropy naftowej, za gaz od Gazpromu Polacy płacili najwięcej w Europie. - Rosja niejednokrotnie manipulowała ciśnieniem i innymi parametrami (jak wilgotność) gazu, aby wywrzeć polityczny wpływ na Polskę i inne kraje w regionie (ostatnio podczas warszawskiego szczytu NATO i wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie). Wykorzystanie gazu do celów politycznych opisane zostało w rosyjskiej doktrynie Falina-Kwicińskiego. Może zatem dywersyfikacja dostaw gazu w obliczu rosnącej jego konsumpcji ma sens? Może pozwoli to uzyskać od Rosji lepszą ofertę cenową, jednocześnie zapewniając Polsce stabilność dostaw z wielu kierunków? Czytaj też: Rosyjska ofensywa na Baltic Pipe [ANALIZA] Wobec tych argumentów Andrzej Szczęśniak wydaje się jednak być obojętnym w swoim artykule. Operacja dezinformacja Dzięki wysiłkom polskiego rządu, w szczególności zaś dzięki zespołowi ministra Piotra Naimskiego, projekt Baltic Pipe realizowany jest z żelazną konsekwencją. Jego rangę podkreśla fakt, że stał się on ponadpartyjnym konsensusem, co w warunkach spolaryzowanej polskiej sceny politycznej jest niemałym osiągnięciem. Niestety, jego unikalne właściwości, polegające na gwarantowaniu dostępu do dużych ilości nierosyjskiego gazu sprawiają, że Baltic Pipe staje się cierniem w oku dla wszystkich, którzy nie życzą sobie zmiany układu gospodarczego na rynku gazu w Europie Środkowowschodniej. Dlatego też można zakładać, że polsko-duński projekt stanie się obiektem ataków i przedmiotem czarnej propagandy. Tendencje te będą rosnąć w miarę zaawansowania projektu oraz z uwagi na możliwe zawirowania polityczne w Polsce i Unii Europejskiej związane z wyborami do Parlamentu Europejskiego i polskiego parlamentu krajowego. Dlatego też warto uzbroić się w rzetelną wiedzę, szerokie spojrzenie i konkretne argumenty, by nie ulegać sofizmatom. Autorzy: Jakub Wiech i Maciej Zaniewicz