BITWA POD ZASTAWIEM. Ppłk. Józef Jankowski ps. Szydłowski.

Podobne dokumenty
Grzegorz Woj dyga i jego oddział powstańczy r.

Chwalebnym jest zginąć za Ojczyznę... Mogiła Powstańców Styczniowych w Szadku. Szadek kwiecień 2016 roku.

MIASTO GARNIZONÓW

Grupa legionistów puławskich z ówczesnym chorążym Sołtanem na czele w Puławach.Luty 1915 rok Legion Puławski

Konkurs dla uczennic i uczniów gimnazjów z Powiatu Ostrowskiego

Kłuszyn Armią dowodził hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski.

Historia mojej małej Ojczyzny. Wspomnienie o żołnierzu 23 Pułku Piechoty im. płk. Leopolda Lisa- Kuli

POWATANIE STYCZNIOWE

Dowódcy Kawaleryjscy

4 września 1939 (poniedziałe k)

Projekt Edukacyjny Gimnazjum Specjalne w Warlubiu. Kto ty jesteś Polak mały

WALKI O SIBIN. Fot.1. Kościół i cmentarz w Sibinie, początek XX wieku (archiwum Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej)

Podjazd kozacki

Karpacki Oddział Straży Granicznej

100 lecie niepodległości Polski

Śladami Braci Dudzińskich.

Dziennik bojowy 14. Pułku Strzeleckiego 72. Dywizji Strzeleckiej

Las zapamiętał, las przechował

98. rocznica bitwy pod Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów 18 sierpnia 2018

Śmierć żołnierza święta jest I łamie nakazy nienawiści Przyjaciel czy wróg, jeśli nie ominęły go rany Na jednakową miłość i cześć zasługuje

Powstańcza Łódź. Historia udziału łodzian w Powstaniu Styczniowym

Walki o wzgórze Jabłoniec 1914 piknik i inscenizacja. Część II. Wpisał Administrator Niedziela, 25. Maj :57

Monte Cassino to szczyt wysokości 516m położony w skalistych masywach górskich środkowych Włoch, panujący nad doliną Liri i drogą Neapol-Rzym, na

TEST HISTORYCZNY 7 DYWIZJA PIECHOTY. 1. W skład której armii wchodziła 7 Dywizja Piechoty we wrześniu 1939 roku? (0-1 pkt)

Listopad 2015 r. III KWESTA na rzecz ratowania starych, zapomnianych pomników w ramach Akcji OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

Podjazd koronny

EDWARD NYARY BOHATER DWÓCH NARODÓW. Przygotowała Justyna Ryń

Do góry nogami. - gazetka gimnazjalna 2018/2019. nr 1. im. św. Królowej Jadwigi. w Terespolu. SP z Oddziałami Gimnazjalnymi nr 1

Placówka francuska w Beni Abbes (zbiory autora)

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

Szlak Żołnierzy Niepodległości

Patronem Szkoły Podstawowej w Stoczku Łukowskim jest Generał Józef Dwernicki. Oto on:

Organizacja zgrupowania armii niemieckiej WRZESIEŃ 1939:

Upadek polskiej państwowości

Gimnazjum w Pleśnej im. Bohaterów Bitwy pod Łowczówkiem DLACZEGO BOHATERÓW BITWY POD ŁOWCZÓWKIEM?

Śladami naszych przodków

Fot 1. Por. Józef Dambek Fot 2. Por. Augustyn Wesphal Fot 3. Plut. pchor. Rudolf Bigus

Patroni naszych ulic

GMINA DLA NIEPODLEGŁEJ :00:00

Księga Chrztów Cywilnych zawierająca w sobie akta urodzenia Żychlina i Małżeństw z Parafii Żychlin Powiatu Orłowskiego Zrobiona na r

26 Pułk Artylerii Lekkiej im. Króla Władysława IV

70 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.

Oddali hołd walecznej kosynierce Marii Piotrowiczowej, bohaterce bitwy pod Dobrą

kwiecień, rocznica Powstania Styczniowego Szlaki bojowe młodocianych powstańców 1863 roku

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

ks. ppłk. Stanisław Zytkiewicz

Nieoficjalny polski poradnik GRY-OnLine do gry. Darkest of Days. autor: Antoni HAT Józefowicz. (c) 2010 GRY-OnLine S.A.

Mjr Henryk Dobrzański Hubal patron Łódzkiego Szlaku Konnego

KOMENDA STOŁECZNA POLICJI UROCZYSTE ŚLUBOWANIE POLICJANTÓW KSP. Strona znajduje się w archiwum.

Wiadomości. Limanowianie pod Monte Cassino

Od początku okupacji przygotowywano się do wybuchu powstania Zdawano sobie sprawę z planów Stalina dotyczących Polski 27 października 1943 r. gen.

29 października 2011

POWSTANIE WARSZAWSKIE

ZWIĄZEK WETERANÓW I REZERWISTÓW WOJSKA POLSKIEGO DOLNOŚLĄSKI ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI imienia 2 Armii Wojska Polskiego DRUGA ARMIA WOJSKA POLSKIEGO

Grób kpt. Antoniego Wolskiego z okresu Powstania Styczniowego 1

Powstanie styczniowe poprzedzał okres przygotowawczy trwający przynajmniej dwa lata, czyli 1861 r. i 1862 r., kiedy to trwały pokojowe manifestacje

Cmentarz w Żychlinie.

Koncepcja merytoryczna i wstęp Witold Rawski. Rysunki Roman Gajewski. Redakcja techniczna i skład Bożena Tomaszczuk

Podjazd litewski

OPRACOWANIA DOTYCZĄCE WOJNY POLSKO-SOWIECKIEJ W ZBIORACH CENTRALNEGO ARCHIWUM WOJSKOWEGO

Apel do mieszkańców stolicy

BARCZEWO BUDUJE - NOWE CZYLI LEPSZE

II Brygada Legionów Polskich

PO M N IK I ŚW IA D K A M I H ISTO R II

MIEJSCA PAMIECI I TOŻSAMOŚCI NARODOWEJ W DABRÓWCE I JEJ OKOLICY

Lekka Piechota Obrony Terytorialnej REGULAMIN ODZNAKI LPOT

Miejsca walk powstańczych tablicami pamięci znaczone

100 rocznica utworzenia Legionów Polskich

Wiktor Zaradzki żołnierz 1 Batalionu Balonowego - Toruń

,,Poznajemy przeszłość naszej okolicy"

Gra karciana dla dwóch graczy umiejscowiona w post-apokaliptycznym Wrocławiu. PRZYGOTOWANIE GRY

Sprawdź Swoją wiedzę na temat Żołnierzy Wyklętych

28 sierpnia Jeden dzień, który zmienił wiele

Przegrana przez Rosję wojna krymska (1855) zmusiła zaborcę do złagodzenia polityki wobec narodu polskiego, co rozbudziło nadzieje niepodległościowe w

MONTE CASSINO Tatiana Staszczyk

Regulamin Konkursu Wiedzy Historycznej. o tematyce. Powstanie Styczniowe Organizator: Patronat honorowy: Marszałek Senatu RP

Bitwa o fortecę. (planszowa gra taktyczna) 1/12

Z pierwszych kart historii cukrowni w Dobrzelinie r. Chachulski Leopold dyrektor fabryki cukru. Innocenty II Papież

I Armia Francuska. 1.1 Piechota Piechota liniowa Piechota lekka Grenadierzy gwardii. 1.2 Kawaleria

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 23 grudnia 2003 r.

Dywizja Stefana Czarnieckiego w Danii ( )

Na grobach ojców naszych

kampanią wrześniową,

UCHWAŁA NR XXV//18 RADY MIEJSKIEJ W LIPSKU. z dnia 28 marca 2018 r.

Gmina Igołomia-Wawrzeńczyce to gmina typowo rolnicza, o rzeźbie terenu falistej, falisto-pagórkowatej i płaskiej. Tereny bardzo korzystne dla potrzeb

1. Nazwij wydarzenie przedstawione na ilustracji. 2. Napisz, komu złożono przysięgę. 3. Napisz, co przysięgał Tadeusz Kościuszko narodowi polskiemu.

od 2011 roku, dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego.

I Brygada Legionów Polskich

Szlakiem Hymnu, czyli.. Czarniecki, moim lokalnym Bonaparte!

Podczas uroczystości przypomniano, że Legionowo było jedynym miastem w województwie mazowieckim, w którym wybuchło Powstanie Warszawskie.

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Rzeź Woli fotoreportaż Autorstwa Weroniki Żądłowskiej

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

STARY TESTAMENT. NARODZINY BLIŹNIĄT 9. NARODZINY BLIŹNIĄT

o przeprawę na rzece Rolin

11 Listopada. Przedszkole nr 25 ul. Widok Bielsko-Biała

Jak to z przekazaniem tradycji Pułku 4-go Ułanów Zaniemeńskich było.

WYCIĄG Z PLANU WSPÓŁPRACY DOWÓDZTWA GENERALNEGO RODZAJÓW SIŁ ZBROJNYCH I PODLEGŁYCH JEDNOSTEK WOJSKOWYCH Z ORGANIZACJAMI POZARZĄDOWYMI I INNYMI

Gimnazjum nr 1 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Luboniu Narodowy Instytut Dziedzictwa Oddział Terenowy w Poznaniu 1863 PAMIĘTAMY

Transkrypt:

BITWA POD ZASTAWIEM Bitwa pod Zastawiem miała miejsce 2 grudnia 1863 r. Rozpoczęła się o godz. 9 lub 10 rano i trwała aż do nocy. Liczący około 400 ludzi oddział Józefa Jankowskiego Szydłowskiego stoczył tu walkę z Rosjanami. Wojska carskie pod dowództwem pułkownika barona v. Brinkena wystąpiły w sile 600 ludzi piechoty i 200 kozaków. Była to jedna z najcięższych i najbardziej krwawych bitew powstania styczniowego. Ppłk. Józef Jankowski ps. Szydłowski. Rozbity pod Żelechowem oddział Szydłowskiego zatrzymał się w Zastawiu, w majątku należącym do Teofila Czajkowskiego. Strudzeni, wyczerpani długotrwałą walką powstańcy potrzebowali odpoczynku i pożywienia, by nabrać sił przed bitwą, która była nieunikniona. Tutaj zaskoczył ich Brinken wysłany przeciwko Szydłowskiemu z Siedlec. Powstańcy, którzy zabarykadowali się w zabudowaniach dworskich, wyparci z nich ruszyli w kierunku

Kopiny, lecz i tam porażeni ogniem nieprzyjaciela cofnęli się do lasu ku Osinom. W lesie tym Brinken wysłał secinę (ros. secina, setka, sotnia - pododdział wojska składający się ze 100 żołnierzy) kozaków, by okrążyć powstańców i odciąć im odwrót. Pojawienie się na tyłach kozaków i nagły ich atak zmusiły Jankowskiego do zmiany kierunku na południowo-wschodni ku Kożuchówce. Przy wyjściu z Kożuchówki na otwarte pole, zwrócił się Jankowski na północ ku Jarczówkowi. Napotkawszy rezerwę moskiewską musiał przyjąć walkę w otwartym polu. Bój zażarty trwał 7 godzin. Dopiero noc położyła kres bitwie i rozdzieliła walczących. Mimo bohaterskiej obrony oddział powstańczy został rozbity. W Bitwie pod Zastawiem poległo lub zostało rannych około 200 osób. Jednym z nich był 14-letni Kostuś Chodkiewicz, ulubieniec całej kawalerii. Zmarł z powodu odniesionych w walce ran. Pochowany na cmentarzu w Staninie. Powstanie styczniowe. Mapa bitew i potyczek w Królestwie Kongresowym. 1863 1864. Wyd. Fundusz Wydawniczy Muzeum Narodowego w Rapperswilu. Rapperswil. 1913 r. Po latach Bitwę pod Zastawiem opisał jej weteran, rotmistrz kawalerii Antoni Migdalski. Tak dotarliśmy do nieszczęśliwego Zastawia, własność Czajkowskiego, między Stoczkiem i Łukowem. Ranek był prześliczny z małym przymrozkiem. Konie rozkulbaczone żywiły się w stajni a dla żołnierzy gotowali w kotłach posiłek, gdy wtem od strony z której przyszliśmy dał się słyszeć strzał. Pikieta wpadła do obozu a za nią wysunęli się z lasu kozacy i galopem podbiegli na dwa strzały pod obóz. Powstało zamieszanie wielkie. Na nieszczęście kapitan wojsk rosyjskich, który niedawno do nas przystał i nie miał żadnej komendy, uciekając z furgonami, aby osłabić ducha, krzyknął, że wszystko stracone, po czym złapany po bitwie po

udowodnieniu mu faktów zdrady, został powieszony. Żołnierzom wydano wódkę, chleb i słoninę, mnie zaś wraz z plutonem wysłano do zatrzymania kozaków coraz bliżej się podsuwających, aby piechota miała czas się sformować. Mój koń ulubiony zawsze rześki i ochoczy, jakby przeczuwając jakieś nieszczęście, stawał dęba, rzucał się, dopiero pałasz i ostrogi uspokoiły go. Żołnierze przepowiadali mi, że spotka mnie jakiś wypadek. Po wyparciu kozaków pod las, ukazała się rosyjska piechota, lecz oddział nasz był już w porządku i ruszył naprzód marszem przyspieszonym. Cała kawaleria w liczbie 60 koni zamykała pochód ostrzeliwując się z kozakami i dragonami. Las, ta naturalna i jedyna nasza ochrona, był dość daleko, gdy tymczasem piechota rosyjska już deptała nam po piętach. Piechota nasza rozwinęła się w tyralierę a kawaleria zajęła boki. Na czystym polu zmuszeni byliśmy przyjąć bitwę z przeważającymi siłami, ustępując powoli. Ogień tak z naszej strony, jak i nieprzyjacielskiej był morderczy. Armaty biły kartaczami w nas okrutnie, oddział pomimo to, ze był dziesiątkowany, ustępował w wielkim porządku, tak, ze Moskale nie odważyli się rzucić na nas z bagnetami. Prawie trzecia część oddziału ubyła z szeregu, poległa lub rozproszyła się, reszta trzymała się dzielnie, zachęcana przez kapitana Al. Jeżewskiego, który w tej walce został ranny. Zbliżaliśmy się do lasu, co widząc Rosjanie, aby nie dopuścić do tego, rzucili na nas szwadron dragonów i sotnię kozaków, chcąc odciąć nam odwrót. Wówczas szydłowski stanął na czele kawalerii i z rozpaczą rzucił się na nich odganiając od lasu. Powtarzało się to kilka razy i wtedy dowiedli nasi ułani, ze zdolni są do bohaterskich poświęceń. Przy trzeciej szarży zabili pode mną konia. Uciekłem pod opiekę piechoty, co spostrzegłszy Szydłowski, kazał złapać pierwszego lepszego konia, biegającego po polu po zabitych lub rannych naszych towarzyszach, których ubyło z szeregu z 10, co też uczyniłem. Doszliśmy do lasu zaledwie w 100 ludzi piechoty i 40 koni ( reszta rzuciła się w bok) ale już tak zmęczeni, że piechota ani kroku postąpić nie miała siły, tymczasem dragoni i kozacy, korzystając z rozdwojenia wpakowali się za nami do lasu i strzelali do nas jak do zajęcy. Szydłowski zachęcał piechotę aby się ostrzeliwała, co też przy pomocy kawalerii uskuteczniała. Po salwie, gdy Rosjanie zatrzymali się, piechota nasza chwytała się za ogony końskie i strzemiona i tak wlekliśmy ją a nierzadko po dwóch siedziało na koniu. W takich zapasach w lesie wpadli dragoni na naszego dowódcę, który zawdzięcza swoje życie klaczy, bo kiedy strzelano do niego na odległość kilku kroków, klacz podniosła łeb do góry i trafiona w samo nozdrze padła. Strzelcy i kawaleria ratując dowódcę, dali ognia i wtedy dragoni cofnęli się. Przez ten czas Szydłowski przysiadł się z tyłu do drugiego kawalerzysty i uszedł cało.

Nocy zawdzięczamy, że nie wybili i nie wyłapali nas Moskale wszystkich. Z całego oddziału zostało ze 40 koni. Padło zabitych lub rannych do 200 ludzi a reszta rozpierzchła się po lesie, szukając ratunku a ci co pozostali z nami do końca, na rozkaz dowódcy rozeszli się po złożeniu broni, oczekując nowego wezwania. Wielkie pochwały oddali Rosjanie w swoich pismach piechocie naszej a przede wszystkim kawalerii, bo tylko bohaterską szarżą uratowaliśmy dzielną piechotę i nie pozwoliliśmy zabrać jej do niewoli. ( ) Kiedyśmy się w kilkudziesięciu znaleźli w nocy w jakimś folwarku, aby pożywić siebie i upadające ze zmęczenia konie, płakaliśmy jak dzieci. Każdy sobie przypominał przyjaciela lub towarzysza, który poległ lub jęczał ciężko ranny na pobojowisku, prosząc aby go dobito, bo wiedział, ze będzie mścił się nad nim nieprzyjaciel. Ulubieńcem całej kawalerii a moim serdecznym przyjacielem był młodzieniec czternastoletni, Kostuś Chodkiewicz. Nie chciano go przyjąć do oddziału z powodu młodego wieku lecz tak błagał dowódcę, że ostatecznie przystał i oddał go pod moją opiekę. Postarano się o konia odpowiedniego dla niego, dano mu szablę i rewolwer. W szarżach pod Zastawiem upominał go dowódca, żeby pilnował się piechoty lecz koniecznie chciał być blisko mnie i kiedy zabito pode mną konia, straciłem go z oczu. Nieco później w lesie słyszałem jego głos i spostrzegłem, że ma rękę przestrzeloną i ledwie idzie a krew ciecze mu rękawem. Porwaliśmy go z porucznikiem K. Zembrzuskim pomiędzy siebie, chcąc wsadzić na mojego konia, lecz nie mogliśmy dać rady. Prosiliśmy ustępujących strzelców, aby nam pomogli ale co który się przysunął aby go podsadzić, to nawet od ziemi nie mógł go podnieść, tak byli ludzie pomęczeni. Wtem wpadli kozacy na nas, gdyż sami pozostaliśmy, więc bierzemy go za ręce pomiędzy swoje konie i kłusem uciekając ciągniemy, gdzie las był rzadszy. Nagle konie nasze nie mogły wyminąć drzewa, okroczyły go, więc zmuszeni byliśmy go puścić, aby się nie zabił o drzewo, polecając boskiej opiece. Upadł a ostatnie słowa jego jakie usłyszałem były: bądź zdrów. Kozacy dopadli go i zabrali z sobą. Dowiedziałem się, iż tej samej nocy umarł z ran w jakiejś wsi, gdzie go przyprowadzono wraz z innymi rannymi. Po tej bitwie piechota w naszym oddziale przestała istnieć a kawalerii po pewnym czasie zebrało się do 80 koni, przeważnie skompletowanej z pozostałej piechoty. Przebiegaliśmy okolicę w rozmaitych kierunkach, niepokojąc ciągle nieprzyjaciela. W okolicy spotykaliśmy już prawie samą tylko powstańczą kawalerię. Powstanie miało się ku schyłkowi. Źródło: A. Migdalski. Wspomnienia rotmistrza Kawalerii Narodowej z 1863/64. Bitwa pod Zastawiem toczyła się na przestrzeni kilkunastu kilometrów. Polegli w tej bitwie powstańcy byli grzebani na cmentarzu w Tuchowiczu i w Staninie. Wielu z nich jednak

spoczęło w bezimiennej mogile, w miejscu, o którym dziś już nikt nie pamięta. Cmentarz parafialny w Tuchowiczu skrywa mogiły 22 zabitych, wśród których była jedna kobieta. Świadczy o tym akt zgonu spisany w dniu 4 grudnia 1863 r. przez ks. Adama Byszewskiego, ówczesnego proboszcza parafii Tuchowicz. Nr 79. Gozd. Poległych Kompania. Działo się we wsi Tuchowiczu dnia czwartego Grudnia Tysiąc ośmset sześćdziesiątego trzeciego roku o godz. dwunastej w południe. Stawili się Stanisław Lach sołtys z Anii lat trzydzieści ośm i Kacper Murawiec lat czterdzieści cztery mający sołtys z Gozdu i oświadczyli iż po zaszłej batalii w dniu drugim bieżącego miesiąca i roku między godzinami dwunastą południową a ósmą wieczorową na polach i lesie do Gozdu i Niedźwiadki należących w obrębie parafii Tuchowicz znaleziono dwudziestu dwóch polskich zabitych, rożnego wieku i pochodzenia powyższym świadkom ani nikomu w okolicy nieznanych, między którymi jedna była kobieta około lat dwudziestu dwóch mająca po męsku ubrana. Ciała ich zwieziono i pochowano na Cmentarzu Parafialnym. Po przekonaniu się naocznie o liczbie tudzież o wieku poległych akt ten spisaliśmy stawającym przeczytali, a gdy Ci pisać nie umieją podpisaliśmy sami. X. A. Byszewski proboszcz P T. Akt zgonu Kompanii Poległych. Archiwum Państwowe w Siedlcach. Akta stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Tuchowiczu. /www.szukajwarchiwach.pl/

Następnego dnia ks. Adam Byszewski w księgach parafialnych zapisał: Nr 81. Sarnów, Leon NN. Działo się to we wsi Sarnów dnia piątego Grudnia Tysiąc ośmset sześćdziesiątego trzeciego roku o godzinie drugiej po południu. Stawili się Marcin Kisiel lat sześćdziesiąt i Józef Włodarczyk lat dwadzieścia pięć liczący obaj włościanie gospodarze z Sarnowa i oświadczyli iż w dniu wczorajszym o godzinie siódmej rano umarł w Sarnowie Leon, czasowo tamże bawiący, z nazwiska niewiadomy, mający pochodzić z wsi Kownatek i zostawia tam czworo dzieci, wyglądający na lat trzydzieści po przekonaniu się naocznie o zejściu Leona, akt ten stawającym przeczytany, a gdy Ci pisać nie umieją przez Nas podpisany został. X. A. Byszewski proboszcz P T. Akt zgonu Leona NN. Archiwum Państwowe w Siedlcach. Akta stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Tuchowiczu. /www.szukajwarchiwach.pl/ Podobny akt zgonu ks. Byszewski wystawił również 6 grudnia 1863 r. Czytamy w nim, iż dnia 5 grudnia 1863 r. o godz. 8.00 rano umarł w Sarnowie czasowo tam bawiący Wincenty NN, mający około lat 27, syn rodziców nieznanych, bezżenny. Miał pochodzić z Suchowoli. Można sądzić, iż nieznani z nazwiska Leon i Wincenty brali udział w bitwie pod Zastawiem i zmarli w Sarnowie na skutek odniesionych w walce ran. Na cmentarzu w Staninie spoczywa 37 poległych w dniu 2 grudnia 1863 r.

powstańców. Ks. Józef Korowicki, ówczesny proboszcz parafii w Staninie, wystawił akt zgonu na podstawie rysopisu poległych. Wśród nich byli: Karol Leniecki, lat 17, uczeń szkół warszawskich; Konstanty Chodkiewicz, lat 14; Aleksander Krynicki z Mińska, lat 23. Grób poległych powstańców styczniowych na cmentarzu w Staninie. Fot. Danuta Kachniarz Niestety, nie wszystkie mogiły upamiętniające powstańców przetrwały do obecnych czasów. Niektóre z nich już w okresie dwudziestolecia międzywojennego uległy zatarciu. Dowiadujemy się o nich jedynie z różnych zachowanych źródeł, m.in. ze sprawozdania starosty łukowskiego. Według nich w Wólce Zastawskiej na polach znajdował się się grób powstańców z oddziału Józefa Jankowskiego Szydłowskiego poległych pod Zastawiem 2 grudnia 1863 r. Mogiła już w 1928 r. była zaniedbana, nie odnaleziona.

Źródła: - Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa w Poznaniu, S. Zieliński, Bitwy i potyczki 1863 1864; na podstawie materyałów drukowanych i rękopiśmiennych Muzeum Narodowego w Rapperswilu, Rapperswil 1913. - www.szukajwarchiwach - Archiwum Państwowe w Siedlcach, Akta stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Tuchowiczu. - www.szukajwarchiwach - Archiwum Państwowe w Lublinie, Akta stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Staninie. - www.garwolin.org Antoni Migdalski wspomnienia rotmistrza kawalerii narodowej z 1863/1864 roku. - bazhum.muzhp.pl; M. Kuraś - Kultywowanie tradycji powstania styczniowego i jego uczestników na Podlasiu w okresie międzywojennym, Radzyński Rocznik Humanistyczny 2,87-11, 2002. Opracowała: Danuta Kachniarz