Serhy Yekelchyk. Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu. Tłumaczenie Joanna Gilewicz. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego



Podobne dokumenty
Spis treści: WYKAZ SKRÓTÓW WSTĘP

Biuletyn Międzynarodowy Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego

Wybory parlamentarne na Ukrainie: czy niemożliwe stanie się możliwym?

PL Zjednoczona w róŝnorodności PL B7-0571/2010 } B7-0577/2010 } B7-0578/2010 } RC1/Am. 10. Poprawka

Warszawa, kwiecień 2011 BS/41/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

, , PREFERENCJE WYBORCZE W PAŹDZIERNIKU 96 WARSZAWA, PAŹDZIERNIK 96

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU BS/115/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU BS/7/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

Warszawa, luty 2011 BS/17/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LUTYM

Preferencje partyjne w listopadzie

Wybory prezydenckie w Gruzji 27 X 2013

W centrum uwagi Roczny plan pracy. Liczb a godzi n lekcyj nych. Punkt z NPP

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

Warszawa, listopad 2010 BS/149/2010 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KANDYDACI NA PREZYDENTA BS/80/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 99

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w marcu NR 28/2017 ISSN

, , STOSUNEK DO RZĄDU W CZASIE KRYZYSU POLITYCZNEGO WARSZAWA, STYCZEŃ 96

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w czerwcu NR 73/2017 ISSN

RADA KONSULTACYJNA SĘDZIÓW EUROPEJSKICH (CCJE) Opinia Biura CCJE. na wniosek polskiej Krajowej Rady Sądownictwa

Warszawa, listopad 2012 BS/151/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Warszawa, październik 2013 BS/140/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU

Środkowoeuropejskie debaty o rozszerzeniu UE o Turcję i Ukrainę. Piotr Kaźmierkiewicz 5 grudnia 2005

Warszawa, wrzesień 2009 BS/128/2009 OPINIE POLAKÓW O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Warszawa, październik 2014 ISSN NR 140/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU

OCENA REFORM SPOŁECZNYCH

Warszawa, wrzesień 2011 BS/104/2011 PREFERENCJE PARTYJNE WE WRZEŚNIU

Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

PL Zjednoczona w różnorodności PL A8-0055/4. Poprawka. Sofia Sakorafa w imieniu grupy GUE/NGL

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w kwietniu NR 40/2017 ISSN

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEJM, SENAT I PREZYDENT W OPINIACH SPOŁECZEŃSTWA BS/3/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

Obietnice wyborcze wobec krajów Partnerstwa Wschodniego i Rosji: Kampania wyborcza do Sejmu i Senatu przed wyborami 9 października 2011

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w lutym NR 15/2017 ISSN

Powrót do Europy Opinia społeczna po 20 latach demokracji

Materiały pomocnicze dla nauczycieli. 1. Uwagi do oceny zadań otwartych w arkuszu na poziomie rozszerzonym wraz z przykładowymi rozwiązaniami.

Biuletyn OPINIE FAE nr 20/2012. Ukraina po wyborach. Piotr KUSPYS. Warszawa, Strona 1

Konflikt na Ukrainie osłabił bezpieczeństwo Litwinów :21:15

WOLNE WYBORY I OKRĄGŁY STÓŁ Autor: Marcin Wierzbicki, kl. III d

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 4/2015 WYDARZENIE ROKU 2014 W POLSCE I NA ŚWIECIE

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne w sierpniu NR 106/2017 ISSN

Warszawa, luty 2014 NR 22/2014 POLACY O ROZWOJU SYTUACJI NA UKRAINIE

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

, , INTERNET: STOSUNEK DO RZĄDU PAŹDZIERNIK 94

Warszawa, sierpień 2014 ISSN NR 119/2014 KONFLIKT UKRAIŃSKI I WOJNA HANDLOWA Z ROSJĄ

KOMUNIKATzBADAŃ. Preferencje partyjne po zaostrzeniu kryzysu konstytucyjnego NR 45/2016 ISSN

Preferencje partyjne we wrześniu

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR

Ukraińcy wobec integracji europejskiej

POLSKA EUROPA Opinia ĆWTAT publiczna O V I A 1 w okresie integracji

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ STOSUNEK DO RZĄDU W LIPCU BS/125/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2002

Warszawa, listopad 2014 ISSN NR 155/2014 OPINIE O DZIAŁALNOŚCI PARLAMENTU, PREZYDENTA I WŁADZ SAMORZĄDOWYCH

Warszawa, październik 2011 BS/124/2011 PREFERENCJE PARTYJNE PRZED WYBORAMI

Warszawa, kwiecień 2013 BS/45/2013 CZY POLACY SKORZYSTAJĄ Z ODPISU PODATKOWEGO NA KOŚCIÓŁ?

Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE

KOMUNIKATzBADAŃ. Opinie o Donaldzie Tusku jako przewodniczącym Rady Europejskiej NR 23/2017 ISSN

Preferencje partyjne po rekonstrukcji rządu

OPINIE O PRACY RZĄDU, PREZYDENTA I PARLAMENTU WARSZAWA, WRZESIEŃ 2000

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej

Plan wynikowy z wiedzy o społeczeństwie poziom rozszerzony na rok szkolny 2015/2016 dla klasy II a

, , STAWKI PODATKOWE

Preferencje partyjne w marcu

PROGRAM V BALTIC BUSINESS FORUM 2013 Gość Honorowy: Federacja Rosyjska października 2013 Świnoujście Heringsdorf

STOSUNEK DO USTAWY O POWSZECHNYM UWŁASZCZENIU WARSZAWA, SIERPIEŃ 2000

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O NEGOCJACJACH POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ BS/203/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 2002

Pytania referendalne SPChD z krótkimi objaśnieniami.

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU BS/97/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, CZERWIEC 2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SPADEK POPARCIA DLA OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/86/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2004

Warszawa, luty 2015 ISSN NR 22/2015 O SYTUACJI NA UKRAINIE I POLSKIEJ POMOCY DLA WSCHODNIEGO SĄSIADA

KOMUNIKATzBADAŃ. Polacy wobec obietnic wyborczych PiS NR 139/2016 ISSN

Rada Unii Europejskiej RADA EUROPEJSKA

Delikatna gra. Marcin Wojciechowski

POLSKA W LATACH WALKA O WŁADZĘ. Łukasz Leśniak IVti

Preferencje partyjne Polaków Sierpień 2017 K.036/17

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POPARCIE DLA INTEGRACJI POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ TYDZIEŃ PRZED REFERENDUM AKCESYJNYM BS/95/2003

Zmiana przepisów o pracownikach delegowanych. Co jest nie tak w propozycji KE?

DYNAMIKA NASTROJÓW POLITYCZNYCH POLAKÓW

MODELE USTROJOWE PAŃSTW DEMOKRATYCZNYCH

Warszawa, wrzesień 2014 ISSN NR 126/2014 PREFERENCJE PARTYJNE PO WYBORZE DONALDA TUSKA NA PRZEWODNICZĄCEGO RADY EUROPEJSKIEJ

Warszawa, maj 2015 ISSN NR 63/2015 DECYZJE WYBORCZE POLAKÓW W EWENTUALNEJ II TURZE WYBORÓW PREZYDENCKICH

Warszawa, listopad 2013 BS/158/2013 PRZED SZCZYTEM PARTNERSTWA WSCHODNIEGO W WILNIE

Warszawa, kwiecień 2014 ISSN NR 45/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

Na Zachodzie lepiej niż u nas w Rosji - Rosjanie o Rosji, Polsce i Niemczech

TRANSATLANTIC TRENDS POLAND

, , WYBORY PARLAMENTARNE 97 - PREFERENCJE NA TRZY TYGODNIE PRZED DNIEM GŁOSOWANIA WARSZAWA, WRZESIEŃ 97

UMOWA. mi dzy Rzàdem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o wspó pracy w dziedzinie turystyki,

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata Aleksander Łaszek

Warszawa, wrzesień 2014 ISSN NR 129/2014 OSTATNIE NOTOWANIA GABINETU DONALDA TUSKA

Warszawa, listopad 2014 ISSN NR 156/2014 STOSUNEK DO RZĄDU W LISTOPADZIE

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE BS/175/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LISTOPAD 99

Transkrypt:

Serhy Yekelchyk Ukraina Narodziny nowoczesnego narodu Tłumaczenie Joanna Gilewicz i Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Niepodległa Ukraina POMARAŃCZOWA REWOLUCJA I PÓŹNIEJ W pierwszej rundzie wyborów prezydenckich 31 października 2004 r. uczestniczyło 24 kandydatów, ale znaczną przewagę głosów zdobyło dwóch: Juszczenko (39,93%) i Janukowycz (39,3%). Taka była przynajmniej oficjalna wersja; po rewolucji okazało się, że drużyna Janukowycza miała dostęp do bazy danych Centralnej Komisji Wyborczej i poprawiała" wyniki napływające z okręgów wyborczych, do czego doszły jeszcze zwyczajne oszustwa przy urnach i zastraszanie wyborców 3 '. Niegdyś liczący się przeciwnik, przewodniczący komunistów Symonenko zebrał zaledwie 5% głosów, a większość jego elektoratu w tej sytuacji najprawdopodobniej zdecydowała się poprzeć Janukowycza, będącego teraz jedynym poważnym rywalem Juszczenki. Przed drugą turą, która miała się odbyć 21 listopada, rządowi pośrednicy zaczęli składać niezależnym ośrodkom badania opinii publicznej lukratywne oferty finansowe, aby zapewnić sobie korzystne prognozy sondaży prowadzonych w trakcie wyborów, tak zwanych exit polis. Takie próby były sygnałem przygotowywania oszustwa na skalę znacznie większą niż w pierwszej rundzie. Nie wszystkie ośrodki przyjęły propozycje, zresztą niektóre korzystały z pomocy zachodnich fundacji. Pojawił się zatem znaczny rozdźwięk pomiędzy rzetelnymi wynikami exitpolis, które dawały 53% szans Juszczence i 44% Janukowyczowi, a pierwszymi oficjalnymi wynikami ogłoszonymi wieczorem po wyborach na podstawie 65% policzonych głosów: 49,5% dla Janukowycza i 46,9% dla Juszczenki. Dru- 315

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu żyna Janukowycza uzyskała taki wynik, wprowadzając zmiany w bazie danych Centralnej Komisji Wyborczej, co od razu wyszło na jaw, gdyż obóz Juszczenki miał (zdobyty nielegalnie) dowód: nagrania rozmów telefonicznych drużyny Janukowycza, w których była mowa o masowym oszustwie. Ponadto zagraniczni i ukraińscy obserwatorzy zgłosili liczne doniesienia o manipulacjach w okręgach wyborczych. Natychmiast wybuchły protesty. Ludzie Juszczenki przeczuwali oszustwo i przygotowywali się do masowej manifestacji w centrum Kijowa. Kilka zgromadzeń opozycji, jakie odbyły się już w tym roku można uznać za przedbiegi przyciągające dziesiątki tysięcy protestujących. Jeszcze przed zamknięciem lokali wyborczych na placu Niepodległości (popularnie nazywanym ukraińskim słowem Majdan) szybko postawiono scenę i zainstalowano telebimy. Gdy rano 22 listopada posłuszna Kuczmie Centralna Komisja Wyborcza pośpiesznie ogłosiła zwycięstwo Janukowycza, ponad 200 tysięcy kijowian zebrało się na Majdanie. Tłum gęstniał w miarę jak autobusami i pociągami zjeżdżali się uczestnicy protestu z różnych stron zachodniej i centralnej Ukrainy. Wielu z nich pozostawało w mieście, nocując za darmo u niezliczonych miejscowych sympatyków rewolucji lub w budynkach publicznych. Zwolennicy Juszczenki zbudowali także miasteczko z 1500 namiotów na przecinającym plac Niepodległości bulwarze Chreszczatyk. Demonstracje uliczne, wiece i strajki wkrótce objęły inne miasta, zwłaszcza położone na zachód od Kijowa. Pomarańczowym dodawała otuchy reakcja opinii międzynarodowej na sfałszowanie wyborów. Stany Zjednoczone i Unia Europejska wydały stanowcze oświadczenia, odmawiając uznania oficjalnych wyników. Putin jako pierwszy złożył gratulacje Janukowyczowi, ale niewiele państw posowieckich zdecydowało się go naśladować. Dzięki rzeszy zagranicznych dziennikarzy pomarańczowy tłum na Majdanie stał się znajomym widokiem dla telewidzów z całego świata, podczas gdy większość ukraińskich mediów nadal trzymała się oficjalnej linii informacyj- 316

Niepodległa Ukraina nej. Nieustające masowe protesty i nacisk Zachodu nie dawały Kuczmie spokoju. Co wieczór na Majdanie zbierali się demonstranci, których liczbę szacowano na 500 tysięcy, aby słuchać ognistych przemówień Julii Tymoszenko i koncertów zespołów popierających Juszczenkę. W przerwach pomiędzy regularnymi odwiedzinami na placu Juszczenko znalazł czas, by złożyć symboliczną przysięgę prezydencką w świecącej pustkami sali Rady Najwyższej i wybadać Kuczmę. Organizacja młodzieżowa Pora wywierała dodatkowy nacisk na ustępującego prezydenta, blokując budynki rządowe i zmuszając Kuczmę do pozostania w swojej willi poza miastem. Ponadto Sąd Najwyższy szybko zgodził się na rozpatrzenie apelacji złożonej przez opozycję, odkładając tym samym zatwierdzenie zwycięstwa Janukowycza. Wśród pierwszych oznak rozłamu pomiędzy władzami a środkami przekazu, 26 listopada pojawili się w Kijowie zagraniczni mediatorzy: prezydent Aleksander Kwaśniewski z Polski, prezydent Valdas Adamkus z Litwy, przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw polityki zagranicznej Javier Solana oraz przewodniczący rosyjskiego parlamentu Borys Gryzłow. Doprowadzili oni do kilku rozmów negocjacyjnych pomiędzy Kuczmą, Janukowyczem i Juszczenką. Nie przyniosły one żadnych natychmiastowych rezultatów oprócz ustalenia, że należy poczekać na decyzję Sądu Najwyższego, lecz Kuczma zdradził swoją słabość, oferując rozwiązania kompromisowe. Jego główną propozycją był pakiet", który gwarantując jemu i jego rodzinie immunitet chroniący przed odpowiedzialnością karną, obejmował powtórzenie wyborów oraz reformę konstytucyjną, cedującą większość uprawnień prezydenta na parlament. Choć w tej fazie nie osiągnięto porozumienia, negocjacje przypuszczalnie zapobiegły użyciu wojska przeciwko demonstrantom (co podobno sugerowali Putin i Janukowycz) oraz ostrym starciom protestujących z górnikami Janukowycza, zwożonymi autobusami do stolicy na kontrmanifestacje. W wielu miastach na wschodzie odbywały się wiece poparcia dla Janukowycza, zwłaszcza w stanowiącym jego zaplecze 317

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu rodzinnym Doniecku, lecz na ogół niewiele było w nich oddolnej inicjatywy, przeważnie organizowały je miejscowe władze. Gdy Kuczma zaczął najwyraźniej skłaniać się do leżącego w jego interesie porozumienia, a Rada Najwyższa 27 listopada wydała uchwałę potępiającą sfałszowane wybory, obóz Janukowycza sięgnął po swoją ostateczną broń - zagrożenie separatyzmem. W ostatnich dniach listopada konferencja gubernatorów z Ukrainy Wschodniej zażądała referendum w sprawie federalizacji państwa. Władze Doniecka zaplanowały też na styczeń lokalne referendum dotyczące autonomii obwodu, ale wkrótce je odwołano. Zachodnie środki przekazu rozprawiały o niebezpieczeństwie wojny domowej na Ukrainie, lecz właściwie idea separacji nigdy nie miała większego poparcia. W dodatku Kuczma jawnie odwrócił się od Janukowycza, przez krótki czas zabawiając się pomysłem zupełnie nowych wyborów, w których nie mógłby uczestniczyć żaden z dwóch głównych kandydatów. Tymczasem zaskakująca decyzja Sądu Najwyższego 3 grudnia przełamała polityczny impas. Wykazując nietypową dla ukraińskich sądów niezależność, ogłoszono, że wyniki drugiej tury są nierzetelne i wybory należy powtórzyć. Drugi pojedynek pomiędzy Janukowyczem a Juszczenką miał się odbyć 26 grudnia. Prawne zwycięstwo opozycji ułatwiło kompromis. Podczas głosowania w Radzie Najwyższej 8 grudnia spośród 450 deputowanych 405 opowiedziało się za przyjęciem pakietu" uzgodnionego przez obie strony 32. W jego skład wchodził projekt reformy konstytucyjnej, zwiększającej uprawnienia parlamentu, która miała być wprowadzona w życie w 2006 r., a także nowa ordynacja wyborcza z możliwością powtórnego liczenia głosów oraz postanowienie o odwołaniu szefa Centralnej Komisji Wyborczej. Od tego czasu zaczęły się masowe dezercje polityków i oligarchów z obozu Janukowycza. Powtórzona druga tura 26 grudnia należała do najlepiej koni rolowanych wyborów w historii, uczestniczyło w niej około 300 tysięcy ukraińskich i 12 tysięcy zagranicznych obserwatorów. 318

Niepodległa Ukraina Końcowe wyniki zgadzały się z szacunkami sondaży powyborczych: 51,99% głosów dla Juszczenki i 44,19% dla Janukowycza. O rzetelności danych świadczy regionalny rozkład głosów: Janukowycz prowadził w rosyjskojęzycznej wschodniej części kraju, a Juszczenko w części zachodniej, ukraińskojęzycznej. W odróżnieniu jednak od podobnych podziałów regionalnych w 1991, 1994 i 1998 r., tym razem za Juszczenką opowiedziała się Ukraina centralna, region z dominującym językiem ukraińskim, lecz niezwiązany religią ani tradycją historyczną z nacjonalistycznym zachodem. Naukowcy uważają, że chłopi z centralnej Ukrainy, którzy gremialnie poparli Juszczenkę, po raz pierwszy w historii poczuli się członkami ukraińskiego narodu politycznego. Ich poczucie tożsamości etnicznej miało znaczenie, ale służyło raczej mobilizacji w obronie społeczeństwa otwartego, a nie samego nacjonalizmu 33. Janukowycz usiłował podważyć wyniki zarówno w Centralnej Komisji Wyborczej, jak i w Sądzie Najwyższym, lecz w obu wypadkach przegrał. W dniu 10 stycznia 2005 r. Centralna Komisja Wyborcza oficjalnie potwierdziła wygraną Juszczenki. Trzeci prezydent Ukrainy został zaprzysiężony 23 stycznia 2005 r. Pomarańczowa rewolucja zakończyła się, a jej zwycięzcy stanęli przed koniecznością zreformowania państwa. W ciągu pierwszego roku urzędowania większość czasu Juszczenko poświęcał na podróże zagraniczne, dążąc do umocnienia prozachodniej orientacji w ukraińskiej polityce. Wobec jawnego antagonizmu pomiędzy stronnictwem pomarańczowych" a rządem rosyjskim Juszczenko początkowo obiecał zerwanie z tradycją składania przez ukraińskich przywódców pierwszej oficjalnej wizyty w Rosji. W ostatniej chwili jednak zmienił zdanie i dzień po objęciu swojej funkcji pojawił się w Moskwie, ale nie przyniosło to radykalnej poprawy stosunków politycznych ani gospodarczych. Ton jego polityce nadały raczej tryumfalne wizyty w Parlamencie Europejskim w lutym i w Waszyngtonie w kwietniu. Utworzono nowe stanowisko ministerialne do spraw integracji europejskiej", co mogłoby 319

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu sugerować, iż jeden prozachodni minister spraw zagranicznych (Borys Tarasiuk) to za mało. Zarówno Juszczenko, jak i jego zachodni sprzymierzeńcy uważali, że zjawisko pomarańczowej rewolucji można będzie wyeksportować. Podczas spotkania z Bushem ukraiński prezydent wyraził śmiały zamiar udzielenia pomocy Stanom Zjednoczonym w działaniach na rzecz wolności w sąsiedniej Białorusi i na dalekiej Kubie. Od tej pory pomarańczową rewolucję uważa się za model dla rewolucji cedrowej w Libanie i rewolucji tulipanowej w Kirgistanie (obie w 2005 r.), jak również dla zakończonych niepowodzeniem protestów na Białorusi w 2006 r. Rosyjska opozycja nie zaniechała myśli o szansach podobnego przewrotu w Rosji. Władze ukraińskie próbowały przekształcić GUAM (Gruzja, Ukraina, Azerbejdżan i Mołdawia) - luźną organizację czterech państw posowieckich, dążących do wyzwolenia spod wpływów Rosji - w ściślejszą unię polityczną. W sierpniu 2005 r., ku wielkiemu niezadowoleniu Putina, Juszczenko i prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili zainicjowali powstanie Wspólnoty Demokratycznego Wyboru, stowarzyszenia państw demokratycznych graniczących z Rosją. W polityce wewnętrznej prezydent początkowo zdawał się na Julię Tymoszenko, która po zatwierdzeniu przez Radę Najwyższą została pierwszym premierem. Jej gabinet tworzyła koalicja Naszej Ukrainy, BJuT, socjalistów i innych mniejszych grup, ale Julia" (jak ją popularnie nazywają) była w nim z pewnością najbardziej dynamiczną siłą. Wydawało się, że mając na wyższych szczeblach pomarańczowej administracji jedynie kilku (zreformowanych) dygnitarzy ery Kuczmy, nowe władze w końcu dokonają tego, co nie powiodło się w 1991 r. - stworzą nową elitę polityczną. W ciągu kilku miesięcy zwolniono 18 tysięcy urzędników państwowych średniego i niższego szczebla, których zastąpiono nowymi pracownikami. Posunięcia gospodarcze Julii Tymoszenko potwierdzały wolę zerwania z przeszłością, choć zachodni obserwatorzy obawiali się w nich tendencji populistycznych. Premier zapowiedziała program re- 320

Niepodległa Ukraina prywatyzacji", co oznaczało upaństwowienie przedsiębiorstw sprywatyzowanych przez Kuczmę i sprzedaż ich nowym właścicielom. Po nerwowej reakcji zachodnich inwestorów władze wyjaśniły, że wśród dużych zakładów mają na uwadze tylko około 30 przypadków najbardziej rażących nadużyć, ale nawet ten plan spotkał się ze zdecydowanym oporem krajowych biznesmenów i zaniepokoił zagranicę. W rezultacie reprywatyzację przeprowadzono tylko w kilku priorytetowych zakładach, w których straty ponieśli oligarchowie związani z dawnym reżimem. Największą sensację wzbudziło niewątpliwie unieważnienie nabycia stalowni Kryworiżstal przez Pinczuka i Achmetowa w 2004 r. i jej sprzedaż na aukcji w październiku 2005 r. Za 4,8 miliarda dolarów, czyli cenę pięciokrotnie wyższą od pierwotnej, kupił ją największy światowy producent stali, koncern Mittal Steel. Tymoszenko podwyższyła płace w sektorze publicznym i wysokość świadczeń społecznych, ograniczając zarazem niektóre podatki dla przedsiębiorstw. Decyzje te zwiększyły jednak naciski inflacyjne. Premier próbowała także ustanowić państwową kontrolę cen paliw i mięsa, nie uzyskała jednak zgody prezydenta. Malejące tempo wzrostu gospodarczego i rosnąca inflacja dały się zauważyć już wiosną 2005 r. Nowy rząd zapewniał wówczas, że fantastyczne wyniki Janukowycza były zawyżone wskutek szerzących się nieuczciwych praktyk finansowych, gdy producenci deklarowali wytworzenie i wyeksportowanie towarów o wielomilionowej wartości, aby uzyskać znaczące sumy jako zwrot podatku VAT na produkty wywożone z kraju. Pojawiły się jednak również inne oznaki załamania koniunktury. Klasa średnia, która większość oszczędności gromadziła w dolarach, ucierpiała na zwyżce kursu hrywny z 5,2 do 5,05 w stosunku do dolara, co miało stwarzać pozory niższych cen paliw, w rzeczywistości drożejących. Tymczasem Tymoszenko zużywała większość energii na starcia z Petrem Poroszenką, oligarchą, będącym w bliskich stosunkach z prezydentem i ubiegającym się o funkcję premie- 321

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu ra. Otrzymawszy w zamian stanowisko sekretarza Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony, Poroszenko starał się przekształcić ten organ, o niezbyt ściśle określonych kompetencjach, w silną instytucję nadzoru nad kilkoma ministerstwami. Nadal też miał duży wpływ osobisty na decyzje prezydenta. Juszczenko z kolei okazał się niezdolny do rozwiązywania konfliktów wewnętrznych w swojej koalicji. Słabość jego przywództwa była coraz bardziej widoczna dla ogółu społeczeństwa. Prezydent zbyt często wyjeżdżał za granicę, wolał rozwlekłe przemowy na tematy ogólne zamiast konkretów politycznych i w ogóle zdawał się daleki od codziennych trosk obywateli. Co gorsza, nowi urzędnicy byli często nie mniej cyniczni i skorumpowani niż poprzedni. Dotyczyło to wielu niższych funkcjonariuszy administracji, ale wkrótce zaczęły się także ujawniać afery na najwyższym szczeblu. Urodzony w Stanach Zjednoczonych minister sprawiedliwości Roman Zwarych głosował przeciwko zakazowi reeksportu rosyjskiej ropy naftowej na rynek europejski. Wkrótce wyszło na jaw, że w transakcjach tego rodzaju miała udział jego żona. Ponadto okazało się, że zapewnienia Zwarycha o posiadaniu doktoratu Uniwersytetu Columbia i tytułu profesorskiego są nieprawdziwe. Do akcji wkroczył Juszczenko, broniąc Zwarycha jako weterana z Majdanu, ale zaszkodziło to tylko jego reputacji. Minister został następnie po cichu usunięty, niemniej powrócił do rządu w 2006 r. Latem 2005 r. ukraińskie gazety rozpisywały się o wystawnym stylu życiu syna Juszczenki z pierwszego małżeństwa. Student drugiego roku mieszka w oszałamiająco drogim apartamencie, jeździ autem wartym 150 tysięcy dolarów i parkuje, gdzie tylko zechce, a jego platynowany telefon kosztuje podobno ponad 50 tysięcy dolarów 34. Oficjalnie wyjaśniono, że młody Juszczenko wszystkie te dobra otrzymał za darmo do własnego użytku od bogatych przyjaciół, ale media zaprzeczyły tej wersji. Podczas konferencji prasowej wyprowadzony z równowagi prezydent nazwał jednego z dziennikarzy wstrętną mordą" i killerem do wynajęcia". Powstało przekonanie, że korupcja 322

Niepodległa Ukraina szerzy się także w najbliższym kręgu Juszczenki, a prezydent nie szanuje wolności prasy. Kontrowersyjna okazała się także polityka kulturalna administracji Juszczenki. Prezydent często podkreślał swój zamiar połączenia konkurencyjnych Kościołów ukraińskich - trzech prawosławnych i greckokatolickiego - w jeden patriarchat ukraiński, ale takie wypowiedzi brzmiały dość dziwnie w epoce wolności religijnej i wzbudzały podejrzliwość nawet wśród kościelnych hierarchów. Wiernych wyznań niechrześcijańskich i ateistów zaskoczył pomysł Juszczenki, aby do szkół wprowadzić etykę chrześcijańską jako nowy przedmiot nauczania. Choć nowy rząd nie promował oficjalnie ukrainizacji życia kulturalnego, sprzeciw wywoływały przejawy dyskryminacji niektórych artystów i teatrów, zwłaszcza wystawiających sztuki w języku rosyjskim i popierających Janukowycza w 2004 r. Nade wszystko zaś nękanie podatkami i innymi metodami administracyjnymi dyrektora zasłużonego Rosyjskiego Teatru Dramatycznego wzbudzało obawy przed smutnym powrotem do przeszłości. Niektórzy członkowie rządu wyraźnie popierali nieudane próby przejęcia przez zaprzyjaźnionego oligarchę popularnej drużyny piłkarskiej Dynamo Kijów, należącej do starego przyjaciela Kuczmy, Surkisa. Władze stopniowo ograniczały też dostępność rosyjskich kanałów telewizyjnych na Ukrainie (i zaleciły uzupełnianie programów w języku rosyjskim ukraińskimi napisami), ale na kulturę masową nie miały prawie żadnego wpływu. Rosyjskie romansidła i muzyka popowa w dalszym ciągu cieszyły się wielkim powodzeniem wśród Ukraińców, z których połowa nadal wolała na co dzień używać języka rosyjskiego. Jesienią 2005 r. tlący się konflikt pomiędzy Julią Tymoszenko a Poroszenką przerodził się w otwarte, wzajemne oskarżenia o korupcję. Po rezygnacji Poroszenki oraz kilku stronników Tymoszenko prezydent podjął decyzję o dymisji pani premier, co automatycznie spowodowało upadek całego gabinetu. Prezydent zarzucał Julii Tymoszenko podsycanie konfliktów poli- 323

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu tycznych i spowolnienie rozwoju gospodarczego. Premier w odwecie oskarżyła Juszczenkę o zdradę ideałów pomarańczowej rewolucji. Mając przed sobą wybory wyznaczone na marzec 2006 r., Tymoszenko zaczęła ustawiać swój blok na pozycji alternatywnej wobec partii rządzącej. Nowy rząd premiera Jurija Jechanurowa, który był tylko tymczasowym administratorem bez większego kapitału politycznego, zahamował prywatyzację i przypochlebiał się oligarchom wszelkiej maści. W pierwszą rocznicę prezydentury Juszczenko nie mógł się pochwalić większymi osiągnięciami. Rok, w którym miał jeszcze szerokie uprawnienia, uszczuplone późnej przez reformę konstytucyjną, nie został wykorzystany. Prezydent nie potrafił pokierować koalicją, nie sprawdził się też jako przywódca w sprawach zagranicznych. Swoją partię doprowadził do wyborów w złym stanie, przyczynił się natomiast do wzmocnienia opozycji, złośliwie odsuwając od władzy Julię Tymoszenko. Nie należy zapominać o zerwaniu z Rosją, choć był to głównie rezultat politycznych wyborów Putina w czasie pomarańczowej rewolucji. Jako jedna z najważniejszych konsekwencji rozłamu z Rosją pojawił się kryzys gazowy na początku 2006 r. Przed wyborami rząd Kuczmy napomykał, że Rosja Putina przestanie subwencjonować dostawy energii na Ukrainę, jeśli dojdzie tam do władzy kandydat prozachodni. Rzeczywiście, w marcu 2005 r. rosyjski Gazprom ogłosił, że cena gazu dla Ukrainy wzrasta z 50 do 160 dolarów za 1000 metrów sześciennych. W trakcie trudnych negocjacji Rosja podniosła cenę jeszcze wyżej, do 230 dolarów, co odpowiadało ofercie dla innych krajów europejskich. Rząd ukraiński odwlekał, licząc na ustępstwo w ostatniej chwili. Ukraina miała pewien niekwestionowany atut, ponieważ przez jej terytorium rosyjski gaz był przesyłany do Europy, za co otrzymywała z niego 15% jako opłatę tranzytową. Nierentowna gospodarka pochłaniała jednak rocznie 80 miliardów metrów sześciennych gazu, z czego około 25 miliardów pozyskiwała z Rosji w drodze wymiany i kupna, a pozostałe 36 miliardów pochodziło z Turkmenistanu, ale przepływało przez Rosję. 324

Niepodległa Ukraina Do końca roku nie osiągnięto porozumienia i 1 stycznia 2006 r. Gazprom zaprzestał eksportu gazu na Ukrainę. Ukraina natychmiast zaczęła wstrzymywać tranzyt rosyjskiego gazu do Europy, co spowodowało chwilową panikę w takich krajach, jak Włochy czy Niemcy. Dostawy gazu wznowiono w ciągu trzech dni po interwencji Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Ukraina zgodziła się płacić 95 dolarów za 1000 metrów sześciennych, jednocześnie podnosząc opłaty tranzytowe 35. W rosyjskich kręgach politycznych i gospodarczych nadal jednak sugerowano, że ceny gazu dla Ukrainy będą rosły, co z pewnością nadwyrężyłoby ukraińską gospodarkę, zwłaszcza przemysł chemiczny i stalowy. Wielu obserwatorów uważało, że działania te mają być karą wymierzoną Juszczence za prozachodnie sympatie i być może wynikają z rachuby na ożywienie prorosyjskich sił politycznych w marcowych wyborach parlamentarnych. Spadek osobistej popularności Juszczenki spowodował, iż nie mógł on zrobić zbyt wiele dla wzmocnienia Naszej Ukrainy, zarejestrowanej teraz jako partia polityczna i nadal stanowiącej jądro szerszego bloku politycznego o tej samej nazwie. Ponieważ kandydatura prezydenta nie mogła otwierać listy partyjnej w wyborach do Rady Najwyższej, miejsce to zajął premier Jurij Jehanurow, kompetentny, choć bezbarwny funkcjonariusz. Juszczenko mianował się honorowym prezesem Naszej Ukrainy, mimo iż wielu ekspertów uznało to za niezgodne z konstytucją. Nasza Ukraina odpierała ataki ze wszystkich stron. Partia Regionów, kierowana przez Janukowycza, występowała z tradycyjnym programem ściślejszych więzów z Rosją i nadania oficjalnego statusu językowi rosyjskiemu; BJuT potępiał rząd jako skorumpowanych zdrajców rewolucji, a osłabiona lewica przedstawiała budowniczych kapitalizmu jako marionetki w rękach Zachodu. Wybory parlamentarne w marcu 2006 r. zostały przeprowadzone po raz pierwszy wyłącznie według systemu proporcjonalnego, bez okręgów jednomandatowych. (Zmiana ta stanowiła 325

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu część pakietu reform ustalonego w gorących dniach rewolucji). Tylko 5 partii spośród 45 przekroczyło wymagany próg 3%. Były to: Partia Regionów (32% głosów, 186 mandatów), BJuT (22,29%, 129 mandatów), Blok Nasza Ukraina (13,95%, 81 mandatów), socjaliści (5,69%, 33 mandaty) i komuniści (3,66%, 21 mandatów) 36. Obóz Juszczenki doznał podwójnego upokorzenia, otrzymawszy mniej głosów niż Janukowycz i mniej niż Tymoszenko. Podział na trzy orientacje stwarzał jednak nadzieję na stworzenie koalicji większościowej w Radzie Najwyższej. Przez kilka miesięcy po wyborach ciągnęły się trudne negocjacje, w których nie było widać wyjścia. Oczywistym rozwiązaniem wydawało się odtworzenie dawnej pomarańczowej koalicji, ale Juszczenko i jego stronnicy wzbraniali się przed współpracą z Julią Tymoszenko, która jako warunek przystąpienia do sojuszu stawiała objęcie funkcji premiera. Nasza Ukraina nie chciała też, aby przewodniczącym Rady został przywódca socjalistów Ołeksandr Moroz, ponieważ stanowisko to upatrzył sobie Petro Poroszenko, wpływowy biznesmen i bliski przyjaciel Juszczenki. Tymczasem BJuT i Nasza Ukraina mogły osiągnąć większość w Radzie Najwyższej tylko przy wsparciu socjalistów. Współpraca z Janukowyczem - jeszcze rok temu nie do przyjęcia - wydawała się teraz możliwą perspektywą dla Juszczenki, który miał już pozytywne doświadczenia z Janukowyczem, kiedy potrzebował jego poparcia do zatwierdzenia gabinetu Jehanurowa. Wreszcie na początku sierpnia 2006 r. Partia Regionów stworzyła koalicję z socjalistami i komunistami, do której przyłączyła się Nasza Ukraina. (W skład rządu weszli ministrowie z partii prezydenckiej, która jednak zastrzegała się, że warunki zawarcia koalicji parlamentarnej będą jeszcze negocjowane). Wyraźnie zażenowany Juszczenko przedstawił Radzie Najwyższej swojego dawnego wroga jako nowego premiera. Okazując większą niż kiedykolwiek pewność siebie i przemawiając czystym językiem ukraińskim, Janukowycz posunął się nawet do pochwały ideałów Majdanu", tym samym 326

Niepodległa Ukraina pozbawiając prezydenta atutu zwycięzcy rewolucji. Rząd koalicyjny, zbudowany na wymuszonym sytuacją porozumieniu pomiędzy Partią Regionów a Naszą Ukrainą, był jednak bardzo daleki od stabilności, gdy tymczasem Blok Julii Tymoszenko stał się silną opozycją. Wkrótce pomiędzy prezydentem a panią premier doszło do konfliktu wokół podziału prerogatyw wykonawczych, który po kompromisie konstytucyjnym z 2004 r. pozostał nie do końca określony, jak również wokół kwestii wstąpienia do NATO. W październiku Nasza Ukraina przeszła do opozycji, a jej ministrowie - z wyjątkiem ministrów obrony narodowej i spraw zagranicznych, którzy są nominowani przez prezydenta, a nie przez parlament - podali się do dymisji. Zwykli obywatele natomiast z rozgoryczeniem znosili szalejącą korupcję i brak jawności w życiu politycznym. Kombinatorzy z odpowiednimi koneksjami nadal za przyzwoleniem władz zarabiali miliardy, dokonując podejrzanych transakcji z Rosjąjako pośrednicy w handlu energią lub osiągali wielomilionowe zyski z nienależnych zwrotów podatku VAT za rzekomo wyeksportowane towary. Walcząc o władzę z Juszczenką, Janukowycz posługiwał się łapówkami i przekupstwem. Podobno za przejście na drugą stronę płacił parlamentarzystom z opozycji od 5 do 7 milionów dolarów. Prezydent biernie obserwował ten proceder, choć BJuT domagał się działania. Dopiero gdy w marcu przynależność zmieniło ośmiu deputowanych, Juszczenko zreflektował się, widząc, że Partia Regionów i jej sojusznicy są bliscy konstytucyjnej większości 300 mandatów, co pozwoliłoby im obalić weto prezydenta, a nawet zmienić konstytucję, gdyby tego zechcieli. Drugiego kwietnia Juszczenko rozwiązał Radę Najwyższą, argumentując, że przechodzenie posłów z jednego stronnictwa do drugiego jest niezgodne z konstytucją, ponieważ w systemie proporcjonalnym wyborcy głosują na listy partyjne, a nie na poszczególnych kandydatów. Tak naprawdę niekonstytucyjny był także sam dekret prezydencki, ponieważ ukraińska konstytucja dopuszcza rozwiązanie parlamentu tyl- 327

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu ko wtedy, gdy nie da się stworzyć większości, gdy nie można odbyć sesji plenarnej lub powołać rządu. Koalicja rządząca wyraziła sprzeciw i odwołała się do Trybunału Konstytucyjnego, którego sędziów Juszczenko zaczął już dymisjonować. Wreszcie 18 kwietnia BJuT i Nasza Ukraina wycofały swoich posłów z parlamentu, który zgodnie z zasadami konstytucji nie mógł działać w składzie pomniejszonym o ponad jedną trzecią. Zaskoczona i wymanewrowana Partia Regionów zgodziła się na wcześniejsze wybory. Udało jej się tylko przesunąć na 30 września ich termin, pierwotnie wyznaczony dekretem Juszczenki na koniec maja. Tym razem najwięcej zyskał Blok Julii Tymoszenko. Liczba jego wyborców wzrosła z 22,29 do 30,71%, co dało mu 156 mandatów do Rady Najwyższej. Nasza Ukraina - która próbując pokazać wyborcom odmienione oblicze, wyłoniła z siebie nową partię o nazwie Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona, aby następnie się z nią połączyć - uzyskała 14,15% (72 mandaty). Razem z dwoma pomarańczowymi" partiami osiągnęła tym samym kruchą większość w parlamencie - 228 miejsc. Partia Regionów zdobyła najwięcej głosów (34,37% i 175 mandatów), ale straciła swych młodszych partnerów koalicyjnych - socjalistów, którzy nie przekroczyli bariery trzech procent. Do parlamentu weszły jeszcze tylko dwie inne partie: komuniści (5,39%, 27 mandatów) i niezależny Blok Wołodymyra Łytwyna (3,96%, 20 mandatów) 37. Nawet gdyby Janukowycz pozyskał ich deputowanych, nie dałoby mu to bezpiecznej większości. Po przedłużającym się okresie niechlubnych intryg, w których Juszczenko zdawał się sprzyjać koalicji Naszej Ukrainy- -Ludowej Samoobrony raczej z Partią Regionów niż z BJuT, prezydent ostatecznie zgodził się nad odtworzenie pierwotnej koalicji pomarańczowych". Osiemnastego grudnia 2007 r. Rada Najwyższa przegłosowała powołanie rządu koalicyjnego kierowanego przez Julię Tymoszenko, w którym równa liczba ministrów miała pochodzić z BJuT i z partii prezydenckiej. Juszczenko nie zaniechał jednak kontaktów z partią Janukowy- 328

Niepodległa Ukraina cza. Tydzień po zatwierdzeniu przez parlament kandydatury Julii Tymoszenko prezydent mianował Raisę Bohatyrową, należącą do ścisłego kierownictwa Partii Regionów, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Druga kadencja pokazała, że pani premier wiele się nauczyła od 2005 r. Opowiedziała się za przyhamowaniem niepokojącego zachodnich inwestorów tempa reprywatyzacji i przeciwko populistycznym decyzjom antyrynkowym, takim jak między innymi wprowadzenie cen maksymalnych. Jednocześnie kontynuowała prywatyzację, wykorzystując płynące z niej dochody do realizacji jednej ze swoich najpopularniejszych obietnic wyborczych - zapewnienia Ukraińcom częściowej rekompensaty za oszczędności gromadzone na kontach bankowych w epoce sowieckiej, które straciły wartość wskutek hiperinflacji na początku lat dziewięćdziesiątych. Choć wypłaty nie przekraczały 1000 hrywien, czyli 200 dolarów na osobę, pani premier zdobyła dzięki temu jeszcze większą popularność i stała się jeszcze większym zagrożeniem dla Juszczenki w perspektywie następnych wyborów prezydenckich. Prezydent skrytykował zarówno przeznaczenie na rekompensaty 1,2 miliarda dolarów jako czynnik napędzający inflację, jak i postępy w prywatyzacji, która jakoby narusza bezpieczeństwo państwa, obejmując porty i przemysł strategiczny. Mimo wysokiej inflacji, gospodarka odnotowała w 2007 r. korzystny wzrost PKB o około 7%. W lutym 2008 r. Ukraina została ostatecznie przyjęta do Światowej Organizacji Handlu. Starania pomarańczowych" o przynależność do NATO utknęły w martwym punkcie, ponieważ podczas szczytu w Rumunii w kwietniu 2008 r. nie zaproponowano Ukrainie udziału w Planie Działań na rzecz Członkostwa. Wiosną 2008 r. walka o władzę pomiędzy Juszczenką a Tymoszenko rozgorzała na nowo, przybierając formę wzajemnych oskarżeń, uniemożliwienia przez posłów BJuT wygłoszenia prezydenckiego orędzia i nieustannych pogłosek o bliskiej dymisji rządu. Również inne oznaki wskazywały na zmianę ukła- 329

Ukraina. Narodziny nowoczesnego narodu dów politycznych przed wyborami prezydenckimi w styczniu 2010 r. Sondaże ujawniły spadek popularności Partii Regionów, której odłam biznesowy zdawał się szukać porozumienia z koalicją pomarańczowych. Pozycja BJuT w sondażach wzrosła, zmniejszyło się natomiast poparcie dla Naszej Ukrainy-Ludowej Samoobrony. Podobnie jak w Partii Regionów, w partii prezydenckiej dokonał się wewnętrzny podział z większością skłaniającą się do przejścia na stronę Julii Tymoszenko. W marcu 2008 r. szef prezydenckiej administracji próbował nawet utworzyć nową partię centroprawicową o nazwie Zjednoczone Centrum, do której mieli przejść lojalni wobec prezydenta deputowani Naszej Ukrainy. W przeciwieństwie do chaosu panującego wśród zwolenników Janukowycza i Juszczenki, Julii Tymoszenko udało się skonsolidować swoje zaplecze. W wyborach 2007 r. jej blok zajął pierwsze lub drugie miejsce w 23 spośród 27 regionów i jednostek administracyjnych, tylko w piętnastu natomiast taką pozycję osiągnęła Partia Regionów, a w trzynastu Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona. BJuT okazał się więc jedyną siłą społeczną zdolną do budowania mostów ponad regionalnymi podziałami politycznymi 38. Rosnąca popularność pani premier czyni ją głównym kandydatem do zwycięstwa w rywalizacji o fotel prezydenta w 2010 r. Juszczenko miałby szansę na drugą kadencję jedynie pod warunkiem zapewnienia sobie poparcia Tymoszenko lub Janukowycza, Janukowycz zaś jest raczej z góry skazany na porażkę. Rozłam w obozie pomarańczowych oznacza powrót ukraińskiej polityki do okresu chwiejnych koalicji i potężnych klanów w świecie biznesu. Ten regres może być przejściowy, ale szerszy obraz sceny politycznej - dokładny podział władzy pomiędzy prezydentem a premierem po wejściu w życie wszystkich ustaleń reformy konstytucyjnej - pozostaje niepewny. Niezależnie od podziału kompetencji pomiędzy Juszczenką, Tymoszenko a Janukowyczem i kształtu koalicji rządowej, Ukraińcy stracili zaufanie do pomarańczowych rewolucjonistów. Nie tęsknią 330

Niepodległa Ukraina wprawdzie za czasami Kuczmy, ale pragną, by przywódcy rewolucji nie zapominali o tym, co obiecali tłumom na Majdanie: zbudować sprawną demokrację, służbę cywilną wolną od korupcji i gospodarkę, która byłaby konkurencyjna w globalnym świecie XXI wieku.

OÂRODEK STUDIÓW WSCHODNICH IM. MARKA KARPIA CENTRE FOR EASTERN STUDIES REWOLUCJA, KTÓREJ NIE BYŁO Bilans pi ciolecia pomaraƒczowej Ukrainy THE REVOLUTION THAT NEVER WAS Five Years of Orange Ukraine A d a m E b e r h a r d t 2009 listopad PUNKT WIDZENIA November P O L I C Y B R I E F S

Copyright by OÊrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia / Centre for Eastern Studies Redaktor / Editor Anna abuszewska Wspó praca / Co-operation Katarzyna Kazimierska T umaczenie / Translation OSW/CES Wspó praca / Co-operation Nicholas Furnival Timothy Harrell Opracowanie graficzne / Graphic design Dorota Nowacka Wydawca / Publisher OÊrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia Centre for Eastern Studies ul. Koszykowa 6a Warszawa / Warsaw, Poland tel./phone + 48 /22/ 525 80 00 fax: +48 /22/ 525 80 40 osw.waw.pl ISBN 978-83-930151-0-8

Spis treêci / Contents REWOLUCJA, KTÓREJ NIE BYŁO Bilans pi ciolecia pomaraƒczowej Ukrainy Wst p / 5 Tezy / 6 1. Utrwalenie (ułomnej) demokracji / 8 2. Chaos ustrojowy / 13 3. Klincz polityczny / 18 4. Symbioza polityki i biznesu / 20 5. Elity ponad prawem / 22 6. Medialna wolnoêç (oligarchów) / 27 7. Gospodarka zaniechaƒ / 29 8. Wojny gazowe z Rosjà / 35 9. Dryf polityki europejskiej / 38 Konkluzje / 40 THE REVOLUTION THAT NEVER WAS Five Years of Orange Ukraine Introduction / 43 Main points / 44 1. The crippled democracy / 46 2. Chaos in the governing system / 51 3. Political deadlock / 56

4. Politics and business intertwined / 58 5. Above the law / 60 6. Media freedom (for the oligarchs) / 65 7. Economic neglect / 67 8. Gas conflicts with Russia / 73 9. European policy adrift / 76 Conclusions / 78

REWOLUCJA, KTÓREJ NIE BYŁO Bilans pi ciolecia pomaraƒczowej Ukrainy Wst p Pomaraƒczowa rewolucja była wyrazem nadziei (społeczeƒstwa) oraz przyrzeczeniem (jej liderów) przeprowadzenia reform, które miały uzdrowiç sytuacj politycznà i społeczno-gospodarczà na Ukrainie po deka dzie rzàdów Leonida Kuczmy 1. W piàtà rocznic masowych protestów prze - ciwko fałszerstwom wyborczym, a zarazem w przededniu koƒca prezydentury Wiktora Juszczenki, b dàcego wówczas uosobieniem nadziei na nowy poczàtek, warto pokusiç si o prób bilansu. Jak wydarzenia je - sieni 2004 roku odmieniły Ukrain? Czy i w jakim stopniu doszło do utrwalenia nad Dnieprem mechanizmów demokratycznych, w tym prze zwy - ci enia postsowieckiego, oligarchicznego modelu paƒstwa? Czy zwi kszył si zakres wolnoêci mediów, doszło do post pu w transformacji gospodarczej oraz pogł bienia współpracy i integracji ze strukturami europejskimi? Co po pi ciu latach pozostało z nadziei milionów Ukraiƒ - ców i sympatii Êwiata? Niniejszy tekst, ze wzgl du na jego stosunkowo niewielkà obj toêç, nie jest w stanie zaproponowaç interpretacji wszystkich procesów, jakie zaszły na Ukrainie w ostatnim pi cioleciu. Jedynie pobie nie uj to np. temat zmian w ÊwiadomoÊci społecznej i aktywnoêci obywatelskiej Ukraiƒ ców, gdy wychwycenie trwałych trendów wymaga wi kszej perspektywy czasowej. Skoncentrowano si na kwestiach zwiàzanych z funkcjonowaniem paƒstwa i politykà jego władz. Szczególnà uwag poêwi cono tym sferom, które b dà najsilniej oddziaływaç na sytuacj na Ukrainie w najbli szych, bardzo trudnych dla niej latach. 1 Wi cej o postulacie sanacji paƒstwa i ró nym jego rozumieniu przez poszczególne grupy ukraiƒskiego społeczeƒstwa oraz elit politycznà w: J. Konieczna, Pomaraƒczowa rewolucja na Ukrainie. Próba zrozumienia przyczyn, Prace OSW 18, OÊrodek Studiów Wschodnich, lipiec 2005; T. A. Olszaƒski, Wybory prezydenckie na Ukrainie: paêdzier - nik grudzieƒ 2004, Prace OSW 21, paêdziernik 2005. P U N K T W I D Z E N I A 5

Tezy Wydarzenia jesieni 2004 roku nie doprowadziły do rewolucyjnych zmian w funkcjonowaniu paƒstwa ukraiƒskiego. Wbrew nadziejom znacz - nej cz Êci społeczeƒstwa nie stały si one impulsem demokratyzacji, ro - zumianej jako odejêcie od postsowieckiego modelu biurokratyczno-oli - gar chicznego. RównoczeÊnie zdołały one powstrzymaç ewolucj systemu w kierunku autokratycznym. Przez nast pnych pi ç lat doszło do utrzymania na Ukrainie podstawowych instytucji demokratycznych, jednak zało enie, e proces ten jest nieodwracalny, byłoby nieuzasadnionym optymizmem. Towarzyszàca pomaraƒczowej rewolucji reforma konstytucyjna nie była przemyêlanym instrumentem naprawy ustroju paƒstwa, ale elementem kompromisu politycznego. Choç zredukowała nadmiernà władz prezydenta, wprowadziła zarazem nieprzemyêlane, niejednoznaczne, a miejscami wzajemnie sprzeczne mechanizmy ustrojowe. Nieuniknione w tej sytuacji spory kompetencyjne doprowadziły w rezultacie niemal do pa - rali u ukraiƒskich instytucji paƒstwowych. Ukraiƒska klasa polityczna nie tylko nie wyeliminowała mankamentów ustrojowych, lecz na nich paso ytowała, rozszerzajàc pole konfliktu. Do - szło równie do pogł bienia katastrofalnej dla kraju symbiozy polityki i wielkiego biznesu. Wynikało to z nierewolucyjnego charakteru wy da - rzeƒ 2004 roku na Ukrainie nie nastàpiła wymiana elity politycznej, a u władzy utrzymały si (w cz Êciowo zmienionej konfiguracji) siły bez - ideowe i bezprogramowe, indyferentnie nastawione do misji moderni - zacji ustrojowej kraju. Problemy wynikajàce z nieefektywnego ustroju konstytucyjnego oraz słabego zakorzenienia si norm demokratycznych w skonfliktowanej elicie politycznej zostały w ostatnim pi cioleciu spot gowane przez wadliwy system prawny oraz dyspozycyjnoêç i niewydolnoêç wymiaru sprawied - liwoêci. Ukraiƒskie sàdownictwo zostało zredukowane do narz dzia walki politycznej. Formułowane w czasie pomaraƒczowej rewolucji za po wie dzi P U N K T W I D Z E N I A 6

rozliczenia przest pstw politycznych epoki Leonida Kuczmy nie zo sta ły zrealizowane elita polityczna i biznesowa pozostała ponad prawem. Jeden z najwi kszych sukcesów pomaraƒczowej rewolucji, jakim było zmniejszenie kontroli paƒstwa nad mediami, został osłabiony przez sy - tua cj własnoêciowà. Oligarchowie kontrolujàcy Êrodki masowego prze - kazu traktujà je jako instrument lobbowania swoich interesów, co pro - wadzi do cenzury właêcicielskiej. Ponadto byli liderzy pomaraƒczowej rewolucji wielokrotnie w ostatnim pi cioleciu dawali przykłady nie zro - zumienia roli, jakà media powinny pełniç w paƒstwie demokratycznym. Na Ukrainie nie przeprowadzono zapowiadanych gł bokich reform gos - podarczych, majàcych wyzwoliç przedsi biorczoêç, sp tanà procedurami administracyjnymi, biurokracjà oraz powszechnà korupcjà. Podej mo wa ne działania miały zazwyczaj charakter doraêny i motywowane były za - równo ch cià zyskania sympatii elektoratu, jak i koniecznoêcià ich sfinansowania. W porównaniu z sytuacjà z 2004 roku dalszemu pogorszeniu uległ wizerunek ukraiƒskiej gospodarki wêród opiniotwórczych za - chodnich kr gów eksperckich i biznesowych. W ostatnim pi cioleciu nie doszło równie do obiecywanego przez lide - rów pomaraƒczowej rewolucji przełomu w kwestii integracji europej - skiej Ukrainy. Nierealistycznie roszczeniowe stanowisko władz, któremu nie towarzyszyło dostosowanie kraju do standardów unijnych, dopro - wadziło do roztrwonienia przez Ukrain kredytu zaufania wêród elit i spo - łeczeƒstw paƒstw zachodnich. P U N K T W I D Z E N I A 7

1. Utrwalenie (ułomnej) demokracji Jesienià 2004 roku Ukraina stan ła przed wyborem kierunku ewolucji jej systemu politycznego po dekadzie rzàdów Leonida Kuczmy. Najbli si współpracownicy odchodzàcego prezydenta, na czele z szefem jego ad mi - nistracji Wiktorem Medwedczukiem, zdecydowali si forsowaç kan dy da - tur premiera Wiktora Janukowycza z nadziejà, e przedstawiciel do niec - kiego klanu oligarchicznego zagwarantuje choç cz Êciowe utrzymanie ich wpływów politycznych i biznesowych. Fałszerstwa wyborcze, majàce zapewniç zwyci stwo faworyta obozu władzy nad popular nym Wik to rem Juszczenkà, wywołały masowe protesty społeczne. Dopiero kompro mis polityczny umo liwił powtórzenie drugiej tury wyborów, co do pro wa dzi ło do oddania prezydentury w r ce lidera opozycji. Setki ty si cy lu dzi, które na kijowskim Majdanie Nezałe nosti skutecznie sprzeciwiły si próbie sfał - szowania wyborów, oczekiwały od nowych ukraiƒskich władz prze pro - wadzenia obiecywanej sanacji systemu politycznego i gospodarczego. Po pi ciu latach wyraênie widaç, e pomaraƒczowa rewolucja nie przy - niosła radykalnych zmian, lecz paradoksalnie dokonała z grubsza konserwacji dotychczasowego modelu funkcjonowania paƒstwa. Po 2004 roku nie doszło na Ukrainie do odrzucenia postsowieckiej demokracji oligarchicznej, lecz jedynie jej dostosowania do nowych warunków, wy nikajàcych m.in. z odejêcia Leonida Kuczmy i nowego podziału kompetencji mi dzy organami władzy. Negatywne konsekwencje utrwalenia dotychczasowych mechanizmów politycznych i gospodarczych zostanà szczegółowo omówione w dalszej cz Êci tekstu. RównoczeÊnie jesienià 2004 roku i to jest najwi kszy niezaprzeczalny sukces pomaraƒczowej rewolucji udało si powstrzymaç realnie rysujàcy si proces degeneracji systemu w kierunku autokratycznym. Ewen - tualne dojêcie Janukowycza do władzy dzi ki ostentacyjnym fałszerstwom wyborczym stanowiłoby zapewne zabójczy cios dla chromej ukraiƒskiej demokracji. Wàtpliwa legitymizacja na scenie wewn trznej, wrogoêç ze strony znacznej cz Êci społeczeƒstwa oraz infamia wêród paƒstw za - chod nich zdeterminowałyby jego prezydentur, wymuszajàc dalsze dzia - łania ograniczajàce mechanizmy demokratyczne w celu utrzymania wła - dzy i efektywnego jej sprawowania. P U N K T W I D Z E N I A 8

Realizacji tego scenariusza sprzyjałoby stosunkowo silne zaplecze Ja nu - kowycza, b dàcego przedstawicielem najpot niejszego regionalnego ugrupowania oligarchicznego. Groziłoby to zachwianiem dotychczaso wej kruchej równowagi mi dzy grupami polityczno-biznesowymi. Nale y przy tym pami taç, e za prezydentury Leonida Kuczmy istotnym êród - łem pluralizmu politycznego była jego pozycja arbitra umiej tnie rozgry wajàcego interesy rywalizujàcych ze sobà klanów. Oba czynniki groziłyby ukształtowaniem si na Ukrainie rozpowszechnionego w wi kszoêci paƒstw postsowieckich, w tym Rosji, systemu demokracji fasadowej, gdzie stopniowo zanika konkurencja polityczna, zaê formalnie obowiàzujàce mechanizmy demokratyczne zostajà zredukowane do roli sztafa u słu àcego uwiarygodnianiu elity politycznej na scenie wewn trznej i mi dzynarodowej. Pomaraƒczowa rewolucja powstrzymała ten proces, wymuszajàc na elicie politycznej trwanie przy demokratycznych regułach gry, przynajmniej w zakresie instytucji wolnych wyborów. W rezultacie, w ostatnim pi cio - leciu kilkakrotnie doszło do zmian koalicji rzàdzàcych, a wybory parla - mentarne (marzec 2006, wrzesieƒ 2007), mimo napi ç im towarzyszàcych, nie budziły wàtpliwoêci, je eli chodzi o odzwierciedlenie woli wy borców. Nie ma równie adnych podstaw, aby spodziewaç si niede mo kra - tycznoêci wyborów prezydenckich, zaplanowanych na styczeƒ 2010 roku. Co wi cej, stawka tych wyborów b dzie ni sza ni przed pi ciu laty. Sukces jakiegokolwiek z kandydatów, w tym Janukowycza (który zresztà w omawianym okresie przez ponad rok, mi dzy sierpniem 2006 a grudniem 2007 roku, ponownie był premierem), nie musi oznaczaç podwa - enia pryncypiów demokratycznych. Zbyt optymistyczny byłby jednak równie wniosek, e Ukraina pi ç lat po pomaraƒczowej rewolucji, po kolejnych kilku cyklach wolnych wyborów, jest impregnowana na tendencje autokratyczne. W tym kontekêcie na szczególnà uwag zasługujà wielomiesi czne kulua - rowe negocjacje w 2008 i pierwszej połowie 2009 roku mi dzy premier Julià Tymoszenko i liderem opozycji Wiktorem Janukowyczem w sprawie reformy ustrojowej. Ich rezultatem miało byç powołanie koalicji BJuT i Partii Regionów, zniesienie bezpoêrednich wyborów prezydenta (wbrew deklarowanemu w sonda ach stanowisku 80% Ukraiƒców) oraz prze - P U N K T W I D Z E N I A 9

dłu enie kadencji parlamentu co najmniej o trzy lata (do 2014). W zamian za wybór przez parlament na urzàd prezydencki Wiktor Janukowycz miał zapewniç Julii Tymoszenko pozostanie na stanowisku szefa rzàdu. Zmia ny miały na celu ograniczenie mo liwoêci działania, a wr cz ubezwłasno - wolnienie opozycji, która ponosiłaby współodpowiedzialnoêç za władz, nie majàc na nià realnego wpływu (pomysły skanalizowania sił opozycyjnych poprzez utworzenie instytucji jednolitej opozycji parlamentar - nej, która wysuwałaby kandydatury swych stałych przedstawicieli do rzàdu, w tym ka dego ministerstwa). Projekt przewidywał równie wpro - wadzenie mechanizmów ograniczajàcych wolnoêç mediów 2. Mimo wy - pra cowania wst pnego porozumienia do jego realizacji nie doszło na skutek zbyt gł bokiej wzajemnej nieufnoêci partnerów, którzy nie byli w stanie wypracowaç mechanizmu wymuszajàcego przestrzeganie wa - runków umowy. Niedoszłà reform ustrojowà nale y oceniç jako prób ewidentnego ogra niczenia demokratycznoêci ustroju stworzenia swoistego kartelu, w którym dwie grupy polityczne na lata zmonopolizowałyby władz na Ukrainie. Wskazuje to nie tylko na znikomà ÊwiadomoÊç prawnà ukraiƒ - skiej elity politycznej, ale przede wszystkim na niewielki stopieƒ przy - swojenia przez nià przekonaƒ demokratycznych, w tym przywiàzania do realnego (a nie fasadowego) pluralizmu politycznego. Fakt, e inicjatorem planowanych rozwiàzaƒ konstytucyjnych była Julia Tymoszenko, skłania w przededniu wyborów prezydenckich 2010 roku do refleksji nad zagro eniami dla demokracji, jakie nieêç mo e obj cie urz du prezydenckiego przez poszczególnych kandydatów. Odpowiedê na pytanie o zagro enia jest obecnie znacznie mniej oczywista ni przed pi ciu laty, gdy ukraiƒskà polityk wyznaczał podział na fałszujàcych wybory nie bies kich oraz broniàcych mechanizmów demokratycznych pomaraƒ czowych. 2 Wi cej: T. A. Olszaƒski, Ukraina: Załamanie si rokowaƒ koalicyjnych mi dzy BJuT a Partià Regionów, Tydzieƒ na Wschodzie, OÊrodek Studiów Wschodnich, 17.06.2009, http://www.osw.waw.pl/pub/biuletynosw/2009/0906/090617/tnw05.htm P U N K T W I D Z E N I A 10

Wydaje si, e kluczowym czynnikiem słu àcym zachowaniu demo - kratycznych reguł gry na Ukrainie jest wzajemne ograniczanie si skonfliktowanych ze sobà sił politycznych. Po pi ciu latach od pomaraƒ - czowej rewolucji czynnik ten odgrywa nawet istotniejszà rol ni przywiàzanie znacznej cz Êci społeczeƒstwa do instytucji wolnych wyborów oraz wolnoêci słowa, które objawiło si jesienià 2004 roku. Pomaraƒczowa rewolucja przyczyniła si bowiem do stopniowego wzro stu aktywnoêci obywatelskiej Ukraiƒców głównie na poziomie lokalnym, gdzie stowarzyszenia mieszkaƒców zacz ły wyst powaç w obronie do - bra wspólnego przeciwko korupcji i samowoli władz 3. JednoczeÊnie po - gł biała si biernoêç społeczeƒstwa ukraiƒskiego wobec stopniowej de - gradacji mechanizmów demokratycznych oraz zarzucenia programu na - prawy paƒstwa przez elit politycznà. Jej êródłem jest olbrzymie roz - czarowanie bilansem pomaraƒczowej Ukrainy. Na poczàtku 2009 roku rozwój sytuacji w kraju pozytywnie oceniało zaledwie 4% Ukraiƒców, zaê krytycznie 85% 4. Jeszcze bardziej znamienne sà sonda e z koƒca 2008 roku wskazujàce, e tylko 15% postrzega Ukrain jako paƒstwo de - mokratyczne, zaê 79% jest zdania, e wybory nie majà wpływu na polityk paƒstwa 5. Tak niskie poczucie sprawczoêci oraz znikoma identyfi - kacja z instytucjami demokratycznymi ka à wàtpiç w gotowoêç spo łe - czeƒstwa do wystàpienia w ich obronie 6. 3 Za przykład mogà słu yç protesty przeciw niszczeniu zabytków w czasie rekonstrukcji centrum Lwowa czy zabudowie okolic kijowskiego Soboru Sofijskiego, co mo e groziç wy kreêleniem go z listy Êwiatowego dziedzictwa UNESCO. 4 Is the situation in Ukraine developing in a right or wrong way? (recurrent, 2004-2009), Razumkov Centre, http://www.uceps.org/eng/poll.php?poll_id=66 5 Ukraine analyst, ed. T. Kuzio, 30 Nov 2008, p. 12, http://www.taraskuzio.net/uafree _files/ua6.pdf 6 Jednym z elementów umacniajàcych te tendencje jest manipulacja polityków ugru po - waƒ pomaraƒczowych, nazywajàcych si siłami demokratycznymi (co sugeruje, e ich przeciwnicy polityczni takimi nie sà). Tym samym niezadowolenie z rezultatów ich rzàdów negatywnie wpływa na społeczne postrzeganie systemu demokratycznego jako takiego. P U N K T W I D Z E N I A 11

W rezultacie rozczarowania ostatnim pi cioleciem narasta wêród Ukraiƒ - ców t sknota za silnym przywództwem, co znajduje wyraz w znikomym poparciu dla b dàcego zaprzeczeniem takiego stylu sprawowania wła - dzy prezydenta Wiktora Juszczenki, ale równie w radykalizacji sympatii politycznych 7. Choç na obecnym etapie nie jest to to same z za po trze bo - waniem na władz autokratycznà, to mo na si spodziewaç, e z cza - sem prawo do wyboru, a nast pnie kontrolowania władzy publicznej oka e si dla ukraiƒskiego społeczeƒstwa kwestià drugorz dnà. 7 Przejawia si ona m.in. w rosnàcym poparciu dla skrajnych organizacji o charakterze szowinistycznym w zachodnich obwodach Ukrainy. W marcu 2009 roku nacjonalistyczna partia Swoboda zwyci yła w wyborach do tarnopolskiej rady obwodowej, uzyskujàc 35% poparcia, mimo e w poprzednich wyborach nie zdołała przekroczyç tam progu 3%. Ze wzgl du na regionalne zró nicowanie Ukrainy tego typu projekty nie majà potencjału ekspansji w skali ogólnokrajowej. P U N K T W I D Z E N I A 12

2. Chaos ustrojowy Rozczarowanie Ukraiƒców rezultatami pomaraƒczowej rewolucji wynika nie tylko z niespełnionych nadziei na przełom, ale równie ze zm czenia anarchizacjà sytuacji politycznej w kraju w ostatnim pi cioleciu. Jej êródłem były w znacznym stopniu nietrafione zmiany ustrojowe, sta no - wiàce element kompromisu mi dzy stronami konfliktu politycznego. Re - forma konstytucyjna przyj ta 8 grudnia 2004 roku przez Rad Naj - wy szà i podpisana przez Leonida Kuczm jeszcze w sali parlamentu miała na celu wyraêne ograniczenie pełnomocnictw nowo wybranego prezydenta na rzecz parlamentu. Tym samym, wraz z jej ostatecznym wejêciem w ycie na poczàtku 2006 roku Ukraina odeszła od typowego dla republik postsowieckich systemu silnej prezydentury, stajàc si paƒst - wem o mieszanym parlamentarno-prezydenckim systemie rzàdów. Decyzj o ograniczeniu władzy prezydenta nale y oceniç pozytywnie, jako słu àcà demokratyzacji systemu politycznego. Konstytucja w redakcji z 1996 roku nie wprowadzała efektywnego systemu hamulców i rów no - wa enia si poszczególnych organów paƒstwa (ang. checks and balan ces), majàcego fundamentalne znaczenie dla stabilnoêci systemu demokratycznego. W sytuacji niedojrzałoêci instytucji paƒstwowych oraz słabego za - korzenienia wartoêci demokratycznych w elitach politycznych, Ukraina ewoluowała w stron autokracji jedynym oêrodkiem władzy stawał si Leonid Kuczma z najbli szym otoczeniem. Ostatnim przejawem dege - neracji systemu były fałszerstwa w wyborach prezydenckich 2004 roku, społecznà reakcjà na które była pomaraƒczowa rewolucja. Praktyka nast pnych lat wykazała, e lekarstwo okazało si niewiele lepsze, jeêli nie gorsze od choroby pod rzàdami zmienionej konstytu cji doszło niemal do parali u instytucji paƒstwowych. Grzech pierworodny reformy politycznej polegał na tym, e nie była ona przemyêlanym in strumentem naprawy ustroju paƒstwa, ale działaniem doraênym, taktycz nym majàcym zagwarantowaç zmniejszenie temperatury sporu politycznego wokół wyborów prezydenckich, a tym samym ułatwiç kompromis głów - nych sił politycznych. Ograniczenie zakresu uprawnieƒ prezydenckich zmniejszało pokus fałszowania wyniku wyborów, dawało zarówno prze granym (Wiktor Janukowycz), jak i sojusznikom Juszczenki majàcym P U N K T W I D Z E N I A 13