Credo. Nota od Redakcji. Biuletyn teologiczno-pastoralny. nr 36 - grudzień. Drodzy Czytelnicy,



Podobne dokumenty
Jak mam uwielbiać Boga w moim życiu, aby modlitwa była skuteczna? Na czym polega uwielbienie?

Jezus przed swoim ukrzyżowaniem w modlitwie do Ojca wstawiał się za swoimi uczniami (i za nami).

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Najczęściej o modlitwie Jezusa pisze ewangelista Łukasz. Najwięcej tekstów Chrystusowej modlitwy podaje Jan.

USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ

2 NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM

Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały (Jan 10:10)

Aktywni na start. Podkowa Leśna 6-8 stycznia 2012r.

Studium biblijne numer 13. List do Efezjan 1,4. Andreas Matuszak. InspiredBooks

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego,

żyjący Odkupiciel Odkupiciel stał się człowiekiem. godny naśladowania Odkupiciel ukrzyżowany Odkupiciel cierpiący Odkupiciel zwycięski Odkupiciel

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

Dlaczego bywa ciężko i jak nabierać sił?

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

Bp H. Tomasik: Przed nami czas zadań

Ewangelia Jana 3:16-19

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

i nowe życie w Chrystusie. W Obrzędzie chrztu dorosłych kapłan pyta katechumena: O co prosisz Kościół Boży?, a ten odpowiada: O wiarę.

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Pozytywna atmosfera szkoły chrześcijańskiej

Lectio Divina Rz 5,1 11

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

Lekcja 2 na 14 października 2017

Ze Zmartwychwstałym w społeczeństwie. Podręcznik do religii dla I klasy szkoły zawodowej

Uczeń spełnia wymagania na ocenę dopuszczającą, oraz: - wykazuje w jaki sposób powstała Biblia. - opisuje symbole Ewangelistów w sztuce sakralnej

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

ŚWIĘTY JÓZEFIE, OPIEKUNIE RODZIN. 30-dniowe nabożeństwo do świętego Józefa. tel ;

Zaproszenie do duchowej podróży ze św. Ignacym Loyolą

ORGANIZACJA: Doktryna Dyscyplina MISJA

Studium biblijne numer 12. Prawdziwa religia. Andreas Matuszak. InspiredBooks

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

Lekcja2 na 13. października 2018

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

Test z 1 listu do Koryntian

Rysunek: Dominika Ciborowska kl. III b L I G I A. KLASY III D i III B. KATECHETKA: mgr teologii Beata Polkowska

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

nego wysiłku w rozwiązywaniu dalszych niewiadomych. To, co dzisiaj jest jeszcze okryte tajemnicą, jutro może nią już nie być. Poszukiwanie nowych

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

drogi przyjaciół pana Jezusa

Jezus do Ludzkości. Modlitwy Litanii (1-6) przekazane przez Jezusa Marii od Miłosierdzia Bożego

Credo. Nota od Redakcji. Biuletyn teologiczno-pastoralny. nr 34 - październik. Drodzy Czytelnicy,

Świątynia Opaczności Bożej - Łagiewniki. Akt oddania się Bożenu Miłosierdziu Historia obrazu Jezusa Miłosiernego. Obraz "Jezu ufam Tobie"

DUCH ŚWIĘTY O DZIEWCZYNCE U STUDNI

Witamy serdecznie. Świecki Ruch Misyjny EPIFANIA, Zbór w Poznaniu

KERYGMAT. Opowieść o Bogu, który pragnie naszego zbawienia

JEDNOŚĆ W WIELBIENIU BOGA. Lekcja 11 na 15. grudnia2018

SAKRAMENT POJEDNANIA. Celebracja

Celebracja zamknięcia Roku Wiary

Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy (Rzymian 3:31)

Dlaczego chrześcijańskie wychowanie?

Nowenna do św. Charbela

22 października ŚW. JANA PAWŁA II, PAPIEŻA. Wspomnienie obowiązkowe. [ Formularz mszalny ] [ Propozycje czytań mszalnych ] Godzina czytań.

SEMINARIUM ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

List Pasterski na Adwent AD 2018

1. Czym jest sakrament uzdrowienia chorych?

ZJAZD KOŚCIOŁA W JEROZOLIMIE

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:

Nowenna do Ducha Świętego

Pawłowe pozdrowienia

1. Bóg mnie kocha i ma wobec mnie wspaniały plan.

ADORACJA EUCHARYSTYCZNA

Mateusz Wichary. Można je streścić następująco:

Poziom 3 Lekcja 12. OWOC ZBAWIENIA (Część 1) Opracował Don Krow

Materiały opracowane w ramach projektów:

SOLA SCRIPTURA PISMO ŚWIĘTE I JEGO AUTORYTET W KOŚCIELE

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

Co to jest miłość - Jonasz Kofta

Kryteria ocen z religii kl. 4

XXIV Niedziela Zwykła

Zespół Szkół nr 21 w Bydgoszczy. Informacja zwrotna RELIGIA szkoła podstawowa klasa 4

Lekcja 10 na 8. grudnia 2018

Miłość drogą głoszenia Ewangelii

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

OBRZĘDY SAKRAMENTU CHRZTU

XXVIII Niedziela Zwykła

Co to jest? SESJA 1 dla RODZICÓW

1 Mało znane litanie do Świętych

SŁOWO BISKUPA GLIWICKIEGO NA III NIEDZIELĘ ADWENTU. Bądźmy uczniami Chrystusa

Credo. Nota od Redakcji. Biuletyn teologiczno-pastoralny. nr 40 - kwiecień. Drodzy Czytelnicy,

LITURGIA DOMOWA. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Spis treści. Gliwice 2017 [Do użytku wewnętrznego]

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

raniero cantalamessa w co wierzysz? rozwazania na kazdy dzien przelozyl Zbigniew Kasprzyk wydawnictwo wam

Piazza Soncino, Cinisello Balsamo (Milano) Wydawnictwo WAM, 2013

Kiedy przyjmujemy zbawienie, które Chrystus ofiarował na krzyżu, stajemy się zjednoczeni w Nim w przymierzu. Jesteśmy pojednani z Bogiem i ludźmi.

PROPOZYCJA CZYTAŃ BIBLIJNYCH tylko na Msze św. z formularzem o św. Janie Pawle II.

Amen. Dobry Boże, spraw, aby symbole ŚDM, krzyż wraz z ikoną Maryi, Ojcze nasz Zdrowaś Maryjo

- uczeń posiadł wiedzę i umiejętności znacznie przekraczające program nauczania katechezy

były wolne od lęków wyjaśnia, czym charakteryzuje się postępowanie ludzi, którzy mają nadzieję. z tęsknotami Jezusa

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IV Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

KONSPEKT KATECHEZY SZAWLE! SZAWLE! DLACZEGO MNIE PRZEŚLADUJESZ?. O PRZEŚLADOWANIU CHRZEŚCIJAN W EGIPCIE

Transkrypt:

Credo Biuletyn teologiczno-pastoralny nr 36 - grudzień Adres wydawcy: Augustinus Skr. Pocztowa 28 59-902 Zgorzelec 4 E-mail: augustinus@irs.nu Autorzy: Tomasz Pieczko: ttjpieczko@gmail.com Pedro Snoeijer: psnoeijer@wp.pl Strony internetowe: www.augustinus.pl www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com www.pedrosnoeijer.blogspot.com Nota od Redakcji Drodzy Czytelnicy, Otrzymujecie kolejny numer naszego biuletynu zatytułowanego Credo. Nasze Credo, czyli wierzę jest wynikiem chęci podzielenia się z Wami tym, co stanowi dziedzictwo myśli Reformacji Kościoła protestantyzmu - która następuje począwszy od wieku XVI. Refleksja Reformacji w wymiarze teologicznym, ale i pastoralnym, pozostaje wciąż witalna dla Kościoła Powszechnego, a zatem warto ją przybliżać, nie zapominając naturalnie o potrzebie aktualizacji jej przekazu. Celowo wybraliśmy Katechizm Jana Kalwina z roku 1545, jako porządkujący tok naszego przekazu myśli. Dokument ten jest nieco mniej znany w Polsce, niemniej ze względu na jego rzeczowość, ale i otwartość, wydaje nam się pozostawać ciągle interesującym, jako punkt wyjścia dla szerszej refleksji. Autorzy zamieszczonych artykułów nie kryją ich związku emocjonalnego z protestantyzmem, będąc obaj zaangażowanymi w życie Kościołów protestanckich. Nie aspirują także do wyczerpującego przedstawiania poruszanych kwestii, zarówno stricte sensu teologicznych, jak i biblijnych. Chcemy raczej zainspirować naszych czytelników do ich własnych, dalszych poszukiwań, proponując im ich pierwszy kierunek. Pozostajemy otwarci na Wasze pytania, chęć pozytywnej dyskusji, życząc Wam przede wszystkim, aby Pan stał się centrum Waszego życia, jako tych, których dotyka Jego Słowo. Autorzy CREDO nr 36 1 grudzień 2013

Katechizm Genewski 1545 - Niedziela XXXVI 36 niedziela 248. Minister: Kiedy modlimy się do Boga, to czy poddajemy się niewiadomemu, nie wiedząc, czy będzie to dla naszego pożytku czy nie? Czy też mamy być pewnymi, że nasze modlitwy będą wysłuchane? Musimy zawsze mieć ten fundament w naszych modlitwach, że będą one wysłuchane przez Boga i że otrzymamy to, o co ubiegamy się, na ile to będzie właściwe. Dlatego, że - jak mówi święty Paweł - prawdziwe wezwanie modlitewne pochodzi z wiary (Rzymian 10,14). Ponieważ jeśli nie mamy ufności w dobroć Boga, jest niemożliwym wzywanie Go w prawdzie. 249. Minister: A co będzie z tymi, którzy wątpią i nie wiedzą, czy Bóg ich wysłuchuje czy też nie? Ich modlitwy są całkowicie płytkie, na tyle, na ile nie mają żadnej obietnicy. Ponieważ jest powiedziane, abyśmy prosili wierząc, że zostanie nam przydane (Ew. Mateusza 21,22; Ew. Marka 11,24). 250. Minister: Pozostaje wiedzieć jak i na jakiej zasadzie możemy mieć śmiałość stawania przed Bogiem, wiedząc, że jesteśmy tego bardzo niegodni. Po pierwsze mamy obietnice którym musimy się poddać, bez uwagi na naszą godność (Psalm 50,15; 91,3; 145,18; Izajasz 30,15; 65,24; Jeremiasz 29,12; Joel 3,5). Po drugie jeżeli jesteśmy dziećmi Bożymi, prowadzi nas On i popycha przez swego Ducha Świętego do zbliżenia się z ufnością do Niego, jak do naszego Ojca (Ew. Mateusza 9,2.22). A abyśmy nie bali się okazać przed Jego chwalebnym majestatem, my którzy jesteśmy tylko ubogimi robakami ziemi i nędznymi grzesznikami, daje On nam naszego Pana Jezusa jako Pośrednika (1 Tymoteusza 2,5; Hebrajczyków 4,16; 1 Jana 2,1), abyśmy przez Niego mając dostęp nie wątpili już w znalezienie łaski. 251. Minister: Rozumiesz przez to, że powinniśmy wzywać Boga tylko w imię Jezusa Chrystusa? Tak właśnie uważam. Ponieważ mamy tego wyraźny nakaz. I jest nam obiecane, że dzięki Jego pośrednictwu nasze prośby będą wysłuchane (Ew. Jana 14,13). 252. Minister: Nie jest to zatem żadna zuchwałość, ani szalona zarozumiałość, że zwracamy się prywatnie do Boga, mając na uwadze, że mamy Jezusa Chrystusa jako naszego adwokata i że stawiamy Go przed nami, aby Bóg dzięki Niemu był nam przychylny i wysłuchał nas? Nie. Ponieważ modlimy się jak przez Jego usta, tym bardziej, że daje On nam przystęp i posłuchanie i wstawia się za nami (Rzymian 8,34). tł. Tomasz Pieczko CREDO nr 36 2 grudzień 2013

Studium Biblijne: List Jakuba 1,2-8 2 Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie, 3 wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość, 4 wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków. 5 A jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana. 6 Ale niech prosi z wiarą, bez powątpiewania; kto bowiem wątpi, podobny jest do fali morskiej, przez wiatr tu i tam miotanej. 7 Przeto niechaj nie mniema taki człowiek, że coś od Pana otrzyma, 8 człowiek o rozdwojonej duszy, chwiejny w całym swoim postępowaniu. Wielu chrześcijan nie ma łatwego życia. Często spotykają ich najróżniejsze problemy finansowe, zawodowe, rodzinne, problemy z dziećmi, straszne choroby, śmierć. To próby, które wierzący musi przejść w doczesnym życiu. Ktoś, kto zaufał Bogu, żyje w Jezusie Chrystusie wie, że życie bez problemów, o którym marzy każdy, życie pełne szczęścia będzie dane mu w przyszłości - życie wieczne z Bogiem. To wspaniała przyszłość dla każdego kto wierzy w Jezusa Chrystusa jako jedynego Zbawiciela. Obecnie jednak żyjemy jeszcze na tej ziemi pełnej problemów, cierpienia, grzechów i skutków grzechu. Niektórych spotyka więcej trudności niż innych, ale właściwie wszyscy doświadczamy ich w mniejszym czy większym stopniu. Wielu wierzących w różnych stronach świata przeżywa szczególne próby, prześladowanie z powodu wiary w Jezusa Chrystusa. Prześladowanie tam przybiera różne formy - trudności ze znalezieniem pracy, wyśmiewanie ze strony znajomych czy członków rodziny, ale często: więzienie, tortury i śmierć. Apostoł Jakub nie pisze, jeśli próby przechodzicie, ale gdy. Grecki tekst jest wyraźny: próby przyjdą na pewno. Każdego człowieka spotykają próby i trudne sytuacje. Decydującym jest wtedy jak na to reaguje. Naszą naturalną reakcją na trudności jest ucieczka, aby ich nie doświadczać. Czasami może to się udać, ale zazwyczaj nie jest to możliwym. Jakub zwraca uwagę, że próby mają dla wierzącego szczególne znaczenie. Mianowicie, Bóg chce przez to wzmocnić jego wiarę. Nie można tego jednak rozumieć tak, że Bóg jest autorem wszelkiego zła, które nas spotyka i prób których doświadczamy. Księga Hioba naucza, że Bóg nie powoduje zła, zło jest bowiem dziełem szatana, ale Bóg może na to pozwolić. Dla Jakuba próby są dowodem tego, że Bóg działa w naszym życiu. Jakub poleca: poczytujcie to sobie za najwyższą radość. Powinniśmy mieć właściwe nastawienie wobec spotykających nas prób i doświadczeń. Mogą one mieć dobry skutek dla życia wierzącego. Wiemy przecież, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują (Rzymian 8,28). To nie są puste słowa, nie jest to łatwe pocieszenie dla kogoś, kto akurat tkwi w trudnościach. W Biblii czytamy, że pierwsi chrześcijanie byli prześladowani i cieszyli się z tego powodu (np. Dz. Apostolskie 5,41; 16,25). Brzmi to nieludzko, ale staje się możliwym, że radujemy się w momencie cierpienia i próby właśnie przez działanie Ducha Świętego, Który mieszka w każdym wierzącym. Nasze nastawienie wobec prób powinno być pozytywne a reakcją - radość. Brzmi to dziwnie i nie jest łatwe. Oczywiście sama próba nie jest radosna. Samo cierpienie i trudności nie są sytuacjami radosnymi. Nie są one źródłem radości wierzącego. Radość wierzącego jako reakcja na próby wypływa ze świadomości, że nic się nie dzieje bez woli Bożej (Ew. Mateusza 10,28-31). Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują (Rzymian 8,28). Bóg współdziała ku naszej wytrwałości. Paweł też pisze: chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość (Rzymian 5,3). Wyraz tłumaczony tu jako CREDO nr 36 3 grudzień 2013

cierpliwość (gr. hupomone), oznacza również wytrwałość. Wytrwałość dosłownie tłumaczone oznacza: nie paść, wstać w trudnej sytuacji. Wytrwałość prowadzi do doskonałości. Grecki wyraz użyty tutaj (teleios) oznacza osiągnięcie celu, stanie się kompletnym, dojście do dojrzałości, kompletności. Przez próby nasza wiara i życie staje się bardziej dojrzałe (por. Rzymian 5,3-4; 1 Piotra 1,6-7). Celem prób jest wytrwałość (por. Ew. Łukasza 8,15; 2 Tesaloniczan 1,4; Objawienia 2,2; 13,10). Doskonałe dzieło (w. 4) oznacza doskonałego chrześcijanina, który osiągnął cel, a celem jest wieczne życie z Bogiem. Wieczne życie jest o wiele ważniejsze niż wszystko co dzieje się na ziemi w naszym ziemskim życiu. Dlatego i Jakub i Apostoł Paweł mogą w ten sposób pisać, chlubiąc się z ucisków, ponieważ nieznaczny chwilowy ucisk przynosi nam przeogromną obfitość wiekuistej chwały, (2 Koryntian 4,17) To wszystko łatwo mówić jeśli sami nie cierpimy. W sytuacji próby i ucisku nie jest wcale łatwo. Nie zawsze wiemy wtedy jak konkretnie reagować. Z historii jednak znamy dużo przykładów chrześcijan, którzy w radosny sposób reagowali na cierpienie i prześladowanie. Ich sposób reagowania na trudności nie wynikał z faktu, że byli tak wspaniałymi i dobrymi chrześcijanami ale ponieważ Duch Święty dał im cierpliwość i mądrość aby we właściwy sposób mogli reagować. Potrzebna nam mądrość w sytuacji próby, mądrość, której sami nie posiadamy. Otrzymujemy to w odpowiednim czasie od Boga, który jako dobry Ojciec, daje swym dzieciom tylko dobre i potrzebne rzeczy (Ew. Mateusza 7,7-12). Bóg pragnie, abyśmy przychodzili do niego, kiedy przechodzimy próby, czy tragiczne doświadczenia. Bóg wtedy nie napomina nas, nie mówi nam, że źle zachowujemy się, lecz cieszy się, że w trudnościach szukamy pomocy u Niego i daje nam chętnie mądrość i pomoc. Mądrość jest jednym z centralnych tematów w Starym Testamencie. Mądrość w Biblii oznacza praktyczne życie pobożnego i wierzącego człowieka. Ten kto jest pobożny jest mądry, podczas gdy bezbożny jest niemądry, głupi (por. 1 Koryntian 1,18). Wierząca osoba oznacza mądrą osobę. A prawdziwa mądrość pochodzi tylko od Boga (Przysłów 2,6). Jeżeli prosimy Boga, prośmy z wiarą, bez wątpienia. To też brzmi łatwiej niż w rzeczywistości wydaje się do zrealizowania. Należy jednak dobrze rozumieć tekst. Grecki wyraz nie wyraża wątpienia intelektualnego, ale raczej konflikt lojalności. Na przykład ktoś kto chce zaufać jednocześnie Bogu i mamonie (Ew. Mateusza 6,24). Ktoś kto nie chce się do końca zdecydować: być wierzącym i oddać swoje życie Bogu, ale i jednocześnie jeszcze chce być z tego świata (Ew. Jana 15,19). Ktoś, kto nie może zdecydować, do kogo chce należeć: do Boga czy do świata (Jakuba 4,4). Jezus wyraźnie powiedział, że nie można służyć dwóm panom: Żaden sługa nie może dwóm panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie. (Ew. Łukasza 16,13) Jeżeli nie do końca chcemy służyć Bogu i jemu oddać całe nasze serce i życie, nie ma za bardzo sensu prosić o cokolwiek Boga. Bóg oczekuje lojalności. Jak możemy Go o coś prosić, jeśli jednocześnie mówimy, że nie ufamy Mu do końca? Ten kto wątpi i nie może się zdecydować komu zaufać, jest jak fala morska, która porusza się we wszystkie strony. Grecki wyraz nie oznacza samej fali, ale ruchliwość i niestabilność morza: morze jest cały czas w ruchu w różnych kierunkach, nie ma stabilności. Tak jest z człowiekiem, który wątpi, nie ma pewnej wiary, nie wiadomo co myśli, w co wierzyp CREDO nr 36 4 grudzień 2013

Człowiek, który wątpi i nie chce się całkiem decydować po której stronie stoi, nie powinien dziwić się, że nie otrzyma tego o co prosi. To człowiek rozdwojonej duszy (w. 8). W Starym Testamencie czytamy, że grzesznik ma podzielone serce (Psalm 12,2, Ozeasza 10,2, w Biblii Brytyjce tłumaczone jako nieszczery, w Tysiąclatce: obłudny). Ten natomiast, który szuka Boga z całego serca otrzymuje błogosławieństwa (Psalm 119,2). Wszystko albo nic! Nie można być tylko trochę wierzącym, tylko trochę służyć Bogu, tylko trochę zaufać. Ufamy Bogu, albo nie ufamy Mu. Jeśli nie ufamy Bogu, ufamy światu, co oznacza, że wybraliśmy przeciwko Bogu i za szatanem. Jezus mówi, że Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej (Ew. Mateusza 22,37). Bóg chce całego naszego serca i życia. W zamian otrzymujemy w Jezusie Chrystusie przez wiarę, z łaski wieczne życie z Nim. A w doczesnym życiu otrzymujemy siłę, mądrość, wytrwałość i radość. Pedro Snoeijer Dalsze artykuły i studia biblijne na blogu autora: www.pedrosnoeijer.blogspot.com Modlitwa dar Boży. Modlitwa jest łaską, jest darem Bożym. Idąc za Reformatorami, nie powinniśmy - rozważając kwestię modlitwy - w pierwszym rzędzie podkreślać zachowania człowieka w niej, co on robi, modląc się. Oczywiście, człowiek coś robi, jest w modlitwie aktywny, ale aby zrozumieć to działanie, należy zacząć jakby od końca, to znaczy powiedzieć najpierw o wysłuchaniu modlitwy. Można byłoby się tym zdziwić, ponieważ zgodnie z pewną logiką, należałoby najpierw zapytać się: co to znaczy modlić się? A dopiero w dalszej kolejności: czy jesteśmy wysłuchani, kiedy modlimy się? Pamiętajmy jednak, że dla Reformatorów punktem witalnym, bazą wszystkiego jest pewność: Bóg wysłuchuje modlitwę. To pierwsza rzecz, jaką należy wiedzieć. Kalwin mówi tu wyraźnie: otrzymujemy to, o co ubiegamy się. Nasza modlitwa jest zbudowana na tej pewności. Podejmijmy zatem naszą kwestię modlitwy od faktu, że Bóg wysłuchuje. Nie jest On głuchy, On słucha. Jednocześnie miejmy świadomość, że nie działa On w ten sam sposób, czy będziemy się modlić, czy też nie. Istnieje wpływ modlitwy na działanie Boga. To właśnie oznacza słowo wysłuchanie. W 129 pytaniu Katechizmu Heidelberskiego jest powiedziane, że wysłuchanie naszych modlitw jest pewniejsze niż poczucie rzeczy, które mamy, gdy o nie prosimy. Wydaje się, że nie ma nic bardziej pewnego niż poczucie tego, o co prosimy, ale Katechizm mówi, że wysłuchanie przez Boga jest jeszcze bardziej pewne. Trzeba, abyśmy mieli tę wewnętrzną pewność. Być może mamy wątpliwości co do szczerości naszej modlitwy i co do wartości naszych pragnień. Ale jedna rzecz jest poza wszelką wątpliwością to wysłuchanie, którym Bóg obdarza. Nasze modlitwy są słabe i ubogie. Jednakże to, co jest ważne, to nie to, by CREDO nr 36 5 grudzień 2013

nasze modlitwy były silne, ale aby Bóg je wysłuchał. Oto dlaczego modlimy się. Jak Bóg nas wysłuchuje? Należy tutaj przypomnieć sobie artykuł Katechizmu Kalwina, poświęconego Jezusowi Chrystusowi. Nie można lepiej zrozumieć faktu wysłuchania przez Boga, jak tylko idąc za tą myślą: Jezus Chrystus jest naszym bratem, do Niego należymy, jest głową ciała, którego my jesteśmy członkami i jest w tym samym czasie Synem Bożym, Bogiem samym. To On jest nam dany jako pośrednik, jako adwokat przed Bogiem. Nie jesteśmy już oddzieleni od Boga, ani też co jest jeszcze ważniejsze Bóg już nie jest od nas oddzielonyp Zdarza się, że niektórzy są i żyją jak bez Boga, ale Bóg nie jest z dala od ludzi! To trzeba wiedzieć i o tym trzeba pamiętać, to bardzo ważne. Wszystko to dlatego, że wobec ludzi bez Boga staje Bóg, który nie jest nigdy bez ludzi; ponieważ w Bogu człowiek, ludzie, my wszyscy jesteśmy obecni. Jeżeli Bóg zna człowieka, jeżeli go widzi i osądza, to dzieje się to zawsze w osobie Jezusa Chrystusa, Jego własnego Syna, który był Mu posłuszny i który jest obiektem Jego upodobania. Przez Niego ludzkość jest obecna w Bogu. Bóg ogląda Chrystusa i to w Nim nas widzi. Mamy naszego najlepszego reprezentanta przed Bogiem. Kalwin mówi wręcz, że modlimy się przez Jego usta. Jezus Chrystus mówi przez to kim był, ponieważ wycierpiał w posłuszeństwie i wierności wobec swojego Ojca. I my także modlimy się Jego ustami, na tyle, na ile dal nam przystęp do Ojca i wstawia się za nami. Zatem, w głębi, nasza modlitwa jest dokonana, zanim my sami ją sformułowalibyśmy. Kiedy modlimy się, nie możemy zrobić nic innego, jak tylko powtórzyć i odebrać tę modlitwę, która została wypowiedziana w osobie Jezusa Chrystusa i którą powtarza się zawsze, ponieważ Bóg sam tak pozwolił, zadecydował i jest z człowiekiem. Bóg jest Ojcem Jezusa Chrystusa i ten człowiek, Jezus Chrystus, modlił się i modli się nadal. Taki jest fundament naszej modlitwy w Jezusie Chrystusie. Chcemy przez to powiedzieć, że Bóg sam czyni się gwarantem naszej prośby, że On sam zechciał być tym, który wysłuchuje naszych modlitw, ponieważ to Jezus Chrystus modli się za nas. To, że Ojciec Jezusa Chrystusa poddaje się prośbom ludzkim, że zmienia swoją intencję i podąża za modlitwą człowieka, nie oznacza Jego słabości. To On jest tym, który w swoim majestacie, w splendorze swojej mocy, zechciał i chce aby tak było. Chce być Bogiem, który był człowiekiem w Jezusie Chrystusie. Tu i w tym jest Jego chwała, Jego wszechmoc. Nie umniejsza się On poddając się naszej modlitwie, a wręcz przeciwnie to właśnie w ten sposób ukazuje swoją wielkość. Jeżeli Bóg sam chce być w relacji z człowiekiem, być blisko niego jako Ojciec swojego dziecka, nie ma w tym żadnego umniejszenia Jego mocy. Bóg nie może być większy, niż jest On w Jezusie Chrystusie. Jeżeli Bóg wysłuchuje naszą modlitwę, nie dzieje się tak tylko dlatego, że nas słucha i umacnia naszą wiarę, ale dzieje się tak dlatego, że On jest Bogiem: Ojcem, Synem i Duchem Świętym, którego Słowo stało się ciałem. Przypomnijmy teraz Lutra, który nas bardzo zachęca do modlitwy w każdym ze swoich dzieł. Więcej nawet niż zachęca Luter nakazuje modlitwę. Nie modlenie się byłoby nie zauważeniem faktu, że jesteśmy przed Bogiem, że nasze życie w sposób stały toczy się przed Nim. Byłoby to nie uznaniem tego, kim On jest. Więcej jeszcze: takie zachowanie czyniłoby nas niezdolnymi do przyjęcia CREDO nr 36 6 grudzień 2013

faktu, że Bóg spotyka nas w Jezusie Chrystusie. Kiedy zatem pojmujemy tę tajemnicę wiary jest koniecznym, abyśmy modlili się: oto Jezus Chrystus jest tutaj, On, Syn Boży, a my, którzy do Niego należymy, my, którzy nie mamy innej możliwości jak tylko pójść za Nim, modlić się przez Niego, my jesteśmy z Nim! Dobra droga jest odnaleziona, a teraz trzeba nią podążać. Na tej drodze Ewangelia i Prawo (zakon), obietnica i przykazania Boże, są tą samą rzeczą. Bóg otwiera nam tę drogę, nakazuje nam modlić się. A zatem nie jest możliwym twierdzić : będę się modlił albo nie będę się modlił, jakby chodziło tutaj o coś wybranego z upodobania lub nie. Być chrześcijaninem i modlić się jest jedną i tą samą rzeczą; rzeczą, która nie może być poddana naszym kaprysom. Jest to potrzeba fundamentalna, coś jak oddychanie - niezbędna do życia. Katechizm Heidelberski precyzuje jeszcze: modlitwa jest po prostu pierwszym aktem uznania względem Boga. Słowo uznanie jest jaśniejsze niż wdzięczność, ponieważ oznacza działanie zgodnie z tym, co znamy (u-znamy). Każdy człowiek, który zna Boga, musi wyrazić swoje wobec niego uznanie. Uznaje to, że Bóg jest, że uczynił dla nas wielkie rzeczy w Jezusie Chrystusie. Taki człowiek wchodzi w pozycję, która została nam dana Chrystusie i z tej pozycji człowiek ten modli się. Luter dodaje, że Bóg zapłonąłby gniewem, gdybyśmy nie modlili się, gdyż byłoby to lekceważeniem daru, który nam uczynił. A ponieważ to On mówi nam, abyśmy się modlili, jakże moglibyśmy lekceważyć ten obowiązek? Reformatorzy przypominają nam zatem, że nie modlimy się tylko wtedy, kiedy nam to odpowiada, że modlitwa jest w życiu chrześcijanina aktem podstawowym, koniecznym i który musi zawsze być obecny w tym życiu. Ponadto, Bóg - dlatego że jest naszym Bogiem - poprzedza naszą modlitwę swoją łaską. Tam, gdzie jest łaska Boża, tam człowiek modli się. Bóg wypełnia w naszej modlitwie to, czego w niej nie potrafimy; tam, gdzie nie potrafimy się modlić. To Duch Święty, Duch Boży zachęca nas i wzmacnia, czyniąc nas zdolnymi do modlenia się tak, jak jest to właściwe. Nie możemy, nie mamy instrumentów, by osądzać czy jesteśmy godni lub zdolni do modlitwy, czy mamy wystarczająco zaangażowania do modlenia się. To łaska Boża jest sama w sobie odpowiedzią na takie pytania. Kiedy jesteśmy pocieszeni łaską Bożą, zaczynamy modlić się słowami albo bez nich. Bóg sam wskazuje nam drogę zaangażowania w modlitwie. Modlitwa nie jest jakimś rzuceniem się na ślepo, jakimś aktem szaleństwa. Modląc się, nie możemy rzucić się w coś zgodnie w naszą fantazją, na tę lub inną drogę; w nie wiadomo jakie poszukiwaniep To Bóg jest tym, który nakazuje człowiekowi podążać za Nim, przyjąć miejsce, które jest mu dane. Modlitwa jest sprawą uregulowaną przez Boga, nie jest nasza inicjatywą. Jak należy się modlić? To nie przez przypadek Jezus dał model modlitwy w Ojcze nasz, aby nauczyć ludzi modlić się. CREDO nr 36 7 grudzień 2013

Bóg sam uczy nas jak należy się modlić, ponieważ mamy tyle rzeczy do przedstawienia Mu. I my wierzymy, że wszystko to, co pożądamy jest zawsze tak ważne. ChociażP jest koniecznym, abyśmy tak wierzyli. Ale aby nasz akt stał się prawdziwą modlitwą należy zaakceptować ofertę, jaką Bóg nam składa. Nie możemy modlić się z nas samych i jeżeli nie chcemy przeżywać rozczarowania w modlitwie, musimy zaakceptować, że Bóg ukazuje nam drogę prawdziwej modlitwy. Ustawia nas, wraz z naszymi potrzebami i naszymi problemami na pewnej drodze, na której możemy wszystko Mu przedstawić, ale musimy na tę konkretną drogę wejść. Jest to swoista dyscyplina, jakiej Bóg od nas wymaga. Jeżeli jest ona nieobecna, nie możemy być zdziwieni że krzyczymy na próżno, zamiast stanąć w modlitwie, która już została wysłuchanap Bądźmy szczęśliwi z posiadania wzorca, jakim jest Ojcze nasz, mówią Reformatorzy, abyśmy modląc się tak mogli nauczyć się prawdziwej modlitwy. Kalwin oświadcza z racją, że wobec modlitwy nie możemy zachowywać się jak obcy, ale jak obywatele miasta Bożego; mamy tego dokonać akceptując jego konstytucję, jego system porządku i jego reguły. To pod tym warunkiem istnieje wysłuchanie modlitwy i odpowiada ona problemom naszego życia. Ponieważ On jest Bogiem w Jezusie Chrystusie, Bóg sam popycha nas do przybrania przed Nim postawy, która na pierwszy rzut oka może wydawać się zbyt śmiała, gdyż obliguje nas do spotkania z Nim z pewną śmiałością: Dałeś nam obietnice, nakazałeś nam modlić się, a więc przychodzę, oto ja; nie z moimi pobożnymi pomysłami, bądź dlatego, że lubię się modlić (może nawet nie lubię się modlić) i mówię to, co Ty sam nakazałeś mi mówić: pomóż mi w potrzebach mojego życia. Oto stoję przed Tobą. Luter ma rację: pozycja człowieka, który modli się, wymaga największej pokory w tym samym czasie, w jakim wymaga ona śmiałości, odwagi. Dobra pokora to ta, która zakłada konieczność akceptacji w wolności miejsca, które mamy w Jezusie wobec Boga. Zatem - wola Boga ku naszej korzyści, czyli Jego miłosierdzie w Jezusie, jest elementem decydującym w kwestii, która nas zajmuje. Bóg może wysłuchać naszej modlitwy pomimo naszej niegodności, a to z powodu naszego Pana, Jezusa Chrystusa! Tomasz Pieczko Dalsze artykuły na ten i inne tematy oraz rozważania biblijne na blogu autora: www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com CREDO nr 36 8 grudzień 2013