Duchowość wewnętrzna ścieżka (3)

Podobne dokumenty
Spis treści. Co to znaczy dla ciebie jako uczestnika kursu?...40

Podziękowania dla Rodziców

Postanowienia. X Światowej Konferencji. Międzynarodowej Organizacji Sathya Sai

CHANNELINGi. PAN SATHYA SAI BABA przemawia ze swego ŚWIETLISTEGO CIAŁA

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Część 4. Wyrażanie uczuć.

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

INFORMACJE PODSTAWOWE

Czego szukacie? J 1,38

9 STYCZNIA Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. J,15,13 10 STYCZNIA Już Was nie nazywam

Lekcja 4 na 28 stycznia 2017

Duchowa Mądrość ZWIĄZKACH HAROLD L D KLEMP

Serdecznie zapraszamy na warsztaty rozwojowe dla Kobiet

WYBRANY FRAGMENT Z KOBIETA Z POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI.

Jak tworzyć mapy myśli

WYZWANIE POZNAJ SIEBIE NA NOWO KROK 2

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

Witaj, Odważ się i podejmij wyzwanie- zbuduj wizję kariery, która będzie odzwierciedleniem Twoim unikalnych umiejętności, talentów i pragnień.

Bóg troszczy się o każde swoje dziecko

Promienie miłości Bożej. Pomóż mi rozsiewać Twoją woń, o Jezu. Wszędzie tam, dokąd pójdę, napełnij moją duszę. Twoim Duchem i Twoim życiem.

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Duchowe owoce Medytacji Chrześcijańskiej

CHANNELINGi. PAN SATHYA SAI BABA przemawia ze swego ŚWIETLISTEGO CIAŁA

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Pierwsza Komunia Święta... i co dalej

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

z psalmami Kalendarz 2015

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie,

POWTÓRZENIE IV LEKCJE

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

Zazdrość, zaborczość jak sobie radzić?

Zaplanuj Twój najlepszy rok w życiu!

Goniec Niepokalanej. Nr 2 (14)

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Temat: Moje zasoby moją szansą rozwoju kariery zawodowej i edukacyjnej.

Studium biblijne numer 12. Prawdziwa religia. Andreas Matuszak. InspiredBooks

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

Spis treści. Od Petki Serca

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Moje dziecko. idzie do. przedszkola

Podziękowania naszych podopiecznych:

Nowenna do św. Charbela

Najpiękniejszy dar. Miłość jest najpiękniejszym darem, jaki Bóg wlał w nasze serca

20 Kiedy bowiem byliście. niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości.

Oto kilka rad ode mnie:

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

5 WSTĘP Co zabrać ze sobą? Po drugim tygodniu Ćwiczeń duchownych, który oddajemy do Państwa rąk, to kolejny trzeci już tom z minikolekcji rekolekcyjne

Co to jest? SESJA 1 dla RODZICÓW

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

Modlitwa ciągła nieustająca dopomaga do działania we wszystkim w imieniu Pana Jezusa, a wtenczas wszystkie zwroty na siebie ustają.

Istotą naszego powołania jest tak całkowite oddanie się Bogu, byśmy byli jego ślepym narzędziem do wszystkiego, do czego tylko Bóg nas zechce użyć.

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia polski-polski

bab.la Zwroty: Korespondencja osobista Życzenia chiński-polski

TWOJE PIERSI. opis praktyk PDF 3

James Martin SJ. Jezuicki przewodnik po prawie wszystkim. Przełożył Łukasz Malczak. wydanie drugie poprawione. Wydawnictwo WAM

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

LEKCJA 111 Powtórzenie poranne i wieczorne:

ZANIM POWSTAŁY PODŚWIADOME BLOKADY POZNAJ BŁOGIE PIĘKNO SWOJEJ SEKSUALNEJ NATURY

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Konspekt szkółki niedzielnej

Każda rodzina chrześcijańska jest centrum wpływów, które Bóg wykorzystuje do błogosławienia tych, którzy żyją wokół niej.

METODA MEDYTACJI IGNACJAŃSKIEJ

Boże spojrzenie na człowieka 1

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Odpowiedzcie na pytania w jednym okienku tabeli, a następnie kartkę przekażcie dalej.

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

Korespondencja osobista Życzenia

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Spersonalizowany Plan Biznesowy

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

4. po Wielkanocy CANTATE

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

STARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Transkrypt:

Duchowość wewnętrzna ścieżka (3) Podróż duchowa jednocześnie nas zachwyca i przeraża. Zachwycona jest dusza, która cieszy się na powrót do domu, przerażone jest ego, które boi się, że zginie. Dlatego aby zachować równowagę, pokonujący drogę poszukiwacz musi korzystać z pomocy przewodnika, czyli guru. Przewodnikiem niewielu szczęśliwców zostaje sam Bóg. (Przeczytaj A najważniejsza jest miłość). Tak jak każda podróż, ta droga również pełna jest wzlotów i upadków. Trzeba ciągle stawiać czoła wewnętrznym i zewnętrznym wyzwaniom mającym sprawdzić determinację i siłę charakteru tych, którzy postanowili pójść tą drogą. Należy mocno podkreślić, że aspirantowi duchowemu bardzo potrzebna jest i zbawienna obecność guru i jego przewodnictwo. Wyobraźmy więc sobie sytuację, że Pan nie będzie już dostępny lub że niespodziewanie zniknie z pola widzenia. Jak zagubiony będzie wielbiciel; jak bezradnie dryfuje na oceanie życia, gdy sternik odszedł. Dla każdego wielbiciela Sai kwiecień to miesiąc ascezy, wspomnień i wzmacniania wewnętrznego połączenia z naszym najdroższym Panem, Bhagawanem Śri Sathya Sai Babą, który przyjął kosmiczną formę 24 kwietnia 2011 roku. Ten dzień dla wielu wielbicieli Sai oznaczał początek podróży w poszukiwaniu naszego ukochanego Pana w swoim wnętrzu. Tak więc pomimo smutku i przypływu emocji związanych z licznymi złotymi wspomnieniami, kwiecień to także czas odnowy i ponownego zjednoczenia. W drugiej połowie 2010 roku na darszanie doszło do drobnego, ale istotnego zdarzenia. Bhagawan jechał samochodem, wracał do swojej rezydencji po porannej sesji, w pewnym momencie kazał kierowcy zatrzymać się w pobliżu bramy, na wzniesieniu w drodze do Jadżur Mandiru. Starsza wielbicielka Swamiego czekała, aby wręczyć mu list, wyciągnęła ręce z tęsknotą i w oczekiwaniu. Była to pani Diana Baskin ze Stanów Zjednoczonych Ameryki. Wieczorem wyjeżdżała z Puttaparthi. Zgodnie ze zwyczajem wieloletni wielbiciele przed powrotem do domu zawiadamiali na ogół Swamiego i otrzymywali jego pozwolenie i błogosławieństwo. Bhagawan pobłogosławił Dianę, wziął od niej list i powiedział kilka słów. Ludzie zgromadzeni dokoła zobaczyli zdziwienie na jej twarzy, gdy Swami jeszcze raz powtórzył to, co już powiedział. Później Diana ujawniła, że w odpowiedzi na jej stwierdzenie, że wraca do Stanów Zjednoczonych, Swami powiedział jej: Nigdzie się nie wybieram. W ciągu kilku miesięcy, w dniu 24 kwietnia 2011 roku, Diana w końcu zrozumiała, co przekazał jej ukochany Bhagawan, gdy usłyszała wiadomość, która wstrząsnęła społecznością Sathya Sai na całym świecie. W niniejszym artykule dr Susan Boenke też ukazuje podobne wspaniałe chwile z awatarem, które były potężnym źródłem inspiracji i siły w jej podróży duchowej zwłaszcza wtedy, gdy Bhagawan połączył się ze swoją odwieczną jaźnią. 1

Jestem z tobą Dr Susan Boenke Susan Boenke urodziła się w Niemczech, studiowała historię, politologię, literaturę i filozofię. Gdy skończyła studia, pracowała dla rządu niemieckiego, współpracując przy prezentacji wystaw i publikacji na temat historii współczesnej Bawarii, niemieckiego kraju związkowego. Później przeniosła się na uniwersytet w Monachium, realizując projekt badawczy Najważniejsze instytucje naukowe w Niemczech Zachodnich po II wojnie światowej, gdzie opisała historię jednej instytucji zaangażowanej w badania nad syntezą atomu. W 1988 roku uznała Bhagawana za swojego guru, przewodnika, Boga i za najbardziej wyrozumiałego i kochającego przyjaciela. Podążając ze jego wezwaniem i za swoją tęsknotą duchową, przyjechała do Prasanthi Nilajam, które od tego czasu stało się jej domem. Przez ponad 20 lat aktywnie uczestniczyła w działaniach służebnych jako członkini MOSS (Międzynarodowej Organizacji Sathya Sai) w Niemczech. Od wielu lat tłumaczy na język niemiecki dyskursy Baby i inną literaturę Sai. Pełniła również funkcję koordynatora niemieckojęzycznych wielbicieli odwiedzających Prasanthi Nilajam, przystosowując ich do życia w aszramie. Swami wielokrotnie obdarzał ją łaską osobistych interview, najczęściej w roli tłumaczki niemieckich wielbicieli. Susan brała też czynny udział w wielu międzynarodowych programach kulturalnych, szczególnie w czasie Bożego Narodzenia. W trakcie mojej prawie trzydziestoletniej podróży ze Swamim, zostałam pobłogosławiona wieloma osobistymi rozmowami na darszanach, na interview i w czasie programów kulturalnych prezentowanych z chórami w Boże Narodzenie. Wartościowe relacje zewnętrzne były jednocześnie ścieżką wewnętrznej transformacji, gdyż Swami wykorzystywał większość z tych okazji do wspierania wewnętrznego wzrostu i do udzielania wielu lekcji. Życie ze Swamim było sagą stałej sadhany. Często kreował określone sytuacje i doświadczenia, z których należało się uczyć, niekiedy były one najtrudniejsze. Każdą zewnętrzną relację wzmacniało wewnętrzne połączenie Siedzenie w długich kolejkach po darszan, aby mieć szansę na pierwsze rzędy, czekanie godzinami w palącym słońcu lub w deszczu (dopóki w 1994 roku nie zbudowano Sai Kulwant Hall), siedzenie na terenie darszanowym w ciasnych, niewygodnych pozycjach wszystko to było częścią sadhany. Bieganie za formą zewnętrzną jednocześnie dawało wiele lekcji wyrozumiałości, adaptacji i przekraczania świadomości ciała. Dlatego ścieżka zewnętrzna ze Swamim równocześnie wzmacniała ścieżkę wewnętrzną. Dzień spontanicznie spędzało się z Bogiem, siłą rzeczy koncentrowało się wokół Niego myśli: Muszę przygotować się do darszanu, czy już przyszedł?, kiedy przyjdzie?, itd. Nawet pomijając 2

darszan, rozmawialiśmy o nim co Swami robił dzisiaj na darszanie? Czy rozmawiał z kimś, kogo znam? Kogo wezwał na interview? Co tam mówił? Lista nie miała końca. Zatem piękna postać Swamiego była ścieżką zewnętrzną. Jego reakcje pozwalały nam przyswajać sobie wiele lekcji zrozumienie tego, co akceptował, samoobserwacja, gdy nas ignorował i zmiana naszego zachowania, gdy wydawał się rozgniewany lub surowy. Zewnętrzny darszan Swamiego skierował nas na ścieżkę wewnętrzną oraz przyspieszył wzrost wewnętrzny i transformację. W takim razie jaka jest teraz ścieżka duchowa po Mahasamadhi Bhagawana, bez inspiracji jego zewnętrzną formą? Dla wielu z nas Mahasamadhi Swamiego było, delikatnie mówiąc, druzgocące. Swami sam wyjaśnił ten dylemat w dyskursie wygłoszonym z okazji Śiwaratri w 2009 roku, w którym wspomniał o swoim fizycznym odejściu: Ludzie czerpią ogromną satysfakcję i doświadczają błogości (oddając cześć zewnętrznej formie). To jest właściwe, dopóki ta forma istnieje. Kiedyś ta boska forma przestanie istnieć, co wtedy zrobicie? Szczęście i błogość czerpane z oddawania czci określonej formie Boga powstają tylko z waszej iluzji. Dla przykładu, teraz jesteście przywiązani do tego fizycznego ciała. Czcicie to ciało i czerpiecie z tego ogromną satysfakcję i błogość. Ale kiedyś to ciało zniknie, tak jak poprzedni awatarzy. Wówczas nie powinniście się smucić. Dyskurs z 23.02.2009 r. Teraz nadszedł właśnie ten czas, gdy niektóre przesłania, jakie Swami przekazał wielbicielom, przebywając w fizycznej obecności, stają się ważne i stanowią podstawę obecnej ścieżki. Mantra Swamiego usuwa wszystkie choroby Nawet gdy Swami był obecny fizycznie, zwykle trochę niepokoiłam się o swój postęp duchowy. W kwestii duchowości byłam raczej tradycyjna i wierzyłam, że indywidualna sadhana, jak dżapa, medytacja itp. jest niezbędna do wzrostu duchowego. Obawiałam się, że w moich codziennych zajęciach w Prasanthi Nilajam nie ma miejsca na te praktyki; tutaj byłam pochłonięta darszanami, bhadżanami, uczestniczeniem w programach i w działaniach służebnych. Postanowiłam wprost poprosić Swamiego o przewodnictwo duchowe, mając nadzieję na jakąś wskazówkę dla swojej indywidualnej sadhany. Najlepsza, chociaż nie najbardziej prawdopodobna, byłaby inicjacja w jakąś specjalną mantrę, otrzymaną od samego awatara! Tak więc na jednym interview bezpośrednio poprosiłam Swamiego o wskazówki dotyczące mojego postępu duchowego. I co zrobił Swami? Odwrócił się w moją stronę, spojrzał na mnie i powiedział jedno zdanie: Jestem z tobą. Tego się nie spodziewałam. Byłam nie tylko zaskoczona, ale nawet trochę rozczarowana. Liczyłam na jakąś szczególną dyscyplinę duchową, na coś bardziej konkretnego. Przecież wszyscy wiemy, przynajmniej teoretycznie, że Bóg jest z nami, Swami mówił o tym wielokrotnie. Dopiero znacznie później zaczęłam przykładać do tego większą wagę. Musiał istnieć powód, dla którego Swami powiedział to wyraźnie do mnie. Czy jestem świadoma tego, że Swami zawsze jest ze mną, we wszystkich sytuacjach? Gdybym była tego naprawdę świadoma, czy miałbym obawy, wątpliwości, zmartwienia, a co ważniejsze, czy tęskniłabym za jego fizyczną uwagą lub formą, gdy odszedł? 3

Jakbym się zachowywała, gdybym rzeczywiście wierzyła, że Swami jest ze mną? Czy nie postępowałabym z większą pewnością siebie, miłością i świadomością? W ten sposób powoli zaczęło do mnie docierać przesłanie, jakie przekazał mi Swami. Jakiś czas wcześniej miałam podobną rozmowę ze Swamim na innym interview. Tak jak wielu z nas, męczyły mnie wzloty i upadki w zewnętrznej podróży z formą Swamiego, czułam się bardziej kochana, gdy poświęcał mi zewnętrzną uwagę i mniej kochana, gdy mnie ignorował. Uświadomiłam sobie, że ten chaos nigdzie mnie nie zaprowadzi i szukałam rozwiązania. W końcu na jednym interview jasno zapytałam Swamiego: Swami, jak mogę zawsze odczuwać twoją miłość?. Swami spojrzał mi głęboko w oczy i powiedział: Swami jest w tobie, dając wyraźnie wskazówkę: Nie szukaj miłości na zewnątrz. Swami jest w twym wnętrzu. Chwile łaski i chwile traumy Są chwile, gdy w naturalny sposób, bez wysiłku czuję obecność Swamiego. Nazywam je chwilami łaski. Są takie chwile, gdy walczę, gdy brakuje mi inspiracji, która płynęła z jego pięknej postaci, z jego drogiego darszanu. Pewnego dnia jakiś czas po fizycznym odejściu Swamiego, wybuchnęłam płaczem przed jego fotelem, rozpaczliwie płakałam z głębi serca, ponieważ tak bardzo brakowało mi jego ukochanej formy. Nasz współczujący Swami postanowił pojawić się w moim śnie. W tym śnie siedziałam przed Swamim, a on trzymał dla mnie talerz pełen pożywnego jedzenia. Wydawało się, że chciał mi powiedzieć: cały pokarm jest tutaj, ze mną. Później powiedział do mnie: Jeśli ci mnie brakuje, wtedy za mną tęsknisz. Przesłanie było jasne: jeśli odczuwasz moją nieobecność, wówczas naprawdę nie dostrzegasz mojej stałej obecności, ponieważ, tak jak Swami powiedział mi i nam wszystkim: Jestem w was, jestem z wami. Później pojawia się kolejny wymiar, kosmiczny wymiar, jego wszechobecność. Pamiętam, że kiedyś siedzieliśmy ze Swamim w pokoju interview, który był pełen wielbicieli, i pojawił się problem, że niektórzy nie zmieszczą się w środku. Swami odpowiedział słodko: Mój pokój interview jest mały. Zmieści się w nim tylko kilka osób. Lecz moje serce jest wielkie teraz Swami wykonał szeroki gest rękami, pokazując jak wielkie jest jego serce, i oznajmił: Mieści się w nim cały wszechświat. Jakże to kojące, jakże to pokrzepiające! On jest w nas prowadzi nas z wnętrza. On jest z nami jako nasz towarzysz, przyjaciel i przewodnik, jako nasza matka i ojciec. Jesteśmy bezpieczni, przebywając w jego kosmicznym sercu. On jest wszędzie wokół nas i przebywa wszędzie w swojej wszechobecnej postaci. W tym samym przesłaniu, wygłoszonym w 2009 roku z okazji Śiwaratri, Swami dał nam wszystkim dokładne wskazówki, jak doświadczać wewnętrznej obecności: Na przestrzeni czasu Bóg inkarnował w kilku wcieleniach. Nie przywiązujcie się do fizycznej postaci określonego awatara; raczej powinniście być przywiązani do Boga jako bezpostaciowej, pozbawionej atrybutów Najwyższej Jaźni (parabrahmy), która przejawiała się w różnych wiekach, w postaci różnych awatarów. Awatarzy przybywają, wypełniają swoją misję i znikają. Dlatego musicie medytować o boskości, która jest prawdziwa i wieczna. Istnieją trzy aspekty praktyk duchowych: koncentracja, kontemplacja i medytacja. Teraz skupiacie swój wzrok na tej postaci to jest koncentracja. Gdy po pewnym czasie ta postać się 4

oddala, ciągle patrzycie na nią okiem swojego umysłu to jest kontemplacja. W rezultacie tego ćwiczenia postać ta odciska się trwale w waszym sercu to jest medytacja. Gdy medytujecie w ten sposób, postać pozostaje stale w waszym sercu. Obecnie ograniczacie swoją praktykę duchową jedynie do koncentracji i kontemplacji. Te dwa etapy są przemijające. To prawda, że koncentracja to pierwszy krok w waszej praktyce duchowej. Koncentracja musi przemienić się w kontemplację, a następnie w medytację. Na ostatnim etapie medytacji będziecie nadal widzieć postać Boga, nawet jeśli zamkniecie oczy. Tę formę medytacji przyjęli starożytni mędrcy. Dlatego Bóg ukazywał się im, gdy tylko tego pragnęli, mówił do nich i spełniał ich pragnienia. Dyskurs z 23.02.2009 r. Zatem ścieżka jest całkiem prosta nikt nie musi iść gdzie indziej ani szukać dalej. Urzeczywistnij Swamiego w swoim sercu. Połącz się ze Swamim w swoim sercu, ponieważ on tam jest, prowadzi cię i ochrania. Gdy wybieram tę ścieżkę, doświadczenie moje i wielu innych osób jest takie, że on odpowiada na każdą modlitwę i spełnia każde małe pragnienie, a jego miłość jest odczuwalna na każdym kroku. Jednocześnie odnosi się to do tego, co Bhagawan powiedział w czasie swojego pobytu na ziemi Możesz przyjechać do Prasanthi Nilajam, aby naładować swoje akumulatory. Sannidhi (obecność) Swamiego jest żywa i do nas przemawia. Gdy przechodzisz przez bramę aszramu, czujesz unoszącą się obecność. To szczęśliwa szansa, aby na chwilę porzucić ten świat i skoncentrować się na boskości, którą można tu poczuć tak wyraźnie. To okazja do pogłębiania wewnętrznego połączenia z Sai, by wreszcie doświadczyć tego, że on jest w nas, z nami, dokoła nas i wszędzie. Tłum. Dawid Kozioł (is) maj 2018 Źródło: Heart to Heart, vol. 16, issue 5, May 2018 http://media.radiosai.org/journals/vol_16/01may18/i-am-with-you-by-dr-susan-boenke.htm Zespół Radia Sai 5