Scenariusz uroczystości podsumowującej ogólnopolski konkurs 2014! Młodzi dla Wolności I Powitanie zaproszonych gości II Uczniowie prezentują projekt gimnazjalny realizowany w ramach ogólnopolskiego Konkursu 2014! Młodzi dla Wolności III. Część artystyczna: Uczeń: Szanowni Państwo! Przedstawiliśmy Państwu nasze poszukiwania POLSKIEJ DROGI DO WOLNOŚCI. Dzięki temu przedsięwzięciu zdobyliśmy nową wiedzę i umiejętności, ale przede wszystkim utwierdziliśmy się w tym, że nigdy nie możemy utracić naszej tożsamości narodowej. Musimy pozostać wierni ideałom naszych przodków, dzięki którym żyjemy w wolnym kraju. W dzisiejszych czasach, szczególnie pamiętajmy o naszej historii. Rok 1989 stał się przełomowy w dziejach Polski. Od 2004 r. staliśmy się członkami Unii Europejskiej. Wspólnie z innymi krajami budujemy współczesną kulturę i tradycję Europy. Jesteśmy Europejczykami we wspólnej wielkiej Ojczyźnie Europie. To ważne. Nie zapominajmy jednak, iż przede wszystkim JESTEŚMY POLAKAMI. Pamiętajmy, że wnieśliśmy do tej ogromnej Ojczyzny Europy nasze wartości i naszą tożsamość. Bądźmy dumni z naszych korzeni, pielęgnujmy naszą tożsamość i współtwórzmy przyszłość dla Młodych i następnych Pokoleń. Teraz chcielibyśmy w krótkim montażu słowno-muzycznym przedstawić Państwu to, co zyskaliśmy w trakcie naszych poszukiwań w czasie realizacji zadań związanych z konkursem 2014 Młodzi dla wolności Montaż słono-muzyczny 1. UCZNIOWIE RECYTUJĄ WIERSZ Tadeusza Różewicza Oblicze Ojczyzny Ojczyzna To Kraj Dzieciństwa, Miejsce Urodzenia, To Jest Ta Mała Najbliższa Ojczyzna. Miasto, Miasteczko, Wieś, Ulica, Dom, Podwórko,
Pierwsza Miłość, Las Na Horyzoncie, Groby. W Dzieciństwie Poznaje Się Kwiaty, Zioła, Zboża, Zwierzęta, Pola, Łąki, Słowa, Owoce. Ojczyzna Się Śmieje. Na Początku Ojczyzna Jest Blisko, Na Wyciagnięcie Ręki. Dopiero Później Rośnie, Krwawi, Boli. 2. Recytacja fragmentu wiersza Marcina Brykczyńskiego "11 listopada" W historii Polski, tak się składa, Był kiedyś ponad wiek niewoli; Jedenastego listopada Nasz kraj z niewoli się wyzwolił. I wtedy myśl powstała taka, By przez szacunek dla przeszłości, Ten dzień na zawsze, dla Polaka, Pozostał Dniem Niepodległości. 3. Chór wykonuje Marsz pierwszej brygady 1. Legiony to żołnierska nuta, Legiony to ofiarny stos, Legiony to żołnierska buta, Legiony to straceńców los! Ref. My, Pierwsza Brygada, Strzelecka gromada, Na stos rzuciliśmy Swój życia los, Na stos, na stos! 2. O, ile mąk, ile cierpienia, O, ile krwi, przelanych łez, Pomimo to nie ma zwątpienia, Dodawał sił wędrówki kres. Ref. My, Pierwsza Brygada, Strzelecka gromada, Na stos rzuciliśmy Swój życia los, Na stos, na stos!
3. Dzisiaj już my jednością silni Tworzymy Polskę - przodków mit, Że wy w tej pracy nie dość pilni, Zostanie wam potomnych wstyd! Ref. My, Pierwsza Brygada, Strzelecka gromada, Na stos rzuciliśmy Swój życia los, Na stos, na stos! 4. Recytacja fragmentu wiersza Leopolda Staffa "Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą" Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą! Łańcuch żywych kajdan stał się tym łańcuchem, Na którym z lochu, co był twą stolicą Lat sto, swym własnym dźwignęłaś się duchem. Dzisiaj wychodzisz po wieku z podziemia, Z ludów jedyny ty lud czystych dłoni, Co swych zaborców zdumieniem oniemia, Iż tym zwycięża jeno, że się broni. Żadne cię miana nad to nie zaszczycą, Co być nie mogło przez wiek twą ozdobą! Polsko, nie jesteś ty już niewolnicą! Lecz czymś największym, czym można być: SOBĄ! 5. Odsłuchanie : Poloneza Michała Ogińskiego Pożegnanie Ojczyzny 6. Recytacja fragmentów wiersza Wisławy Szymborskiej Gawęda o miłości do ziemi ojczystej Bez tej miłości można żyć, mieć serce suche jak orzeszek, malutki los naparstkiem pić z dala od zgryzot i pocieszeń, na własną miarę znać nadzieję, w mroku kryjówkę sobie uwić, o blasku próchna mówić dnieje, o blasku słońca nic nie mówić. Jakiej miłości brakło im, że są jak okno wypalone, rozbite szkło, rozwiany dym, jak drzewo z nagła powalone, które za płytko wrosło w ziemię, któremu wyrwał wiatr korzenie i jeszcze żyje cząstkę czasu, ale już traci swe zielenie i już nie szumi w chórze lasu? Ziemio ojczysta, ziemio jasna, nie będę powalonym drzewem. Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem. Nie będę jak zerwana nić. Odrzucam pusto brzmiące słowa. Można nie kochać cię i żyć, ale nie można owocować. Stąd idę myślą w przyszłe wieki, wyobrażenia nowe składam. Kamień leżący na dnie rzeki oglądam i kształt jego badam. Z tego kamienia rzeźbiarz przyszły wyrzeźbi głowę rówieśnika. Ten kamień leży w nurcie Wisły, a w nim potomna twarz ukryta. By na tej twarzy spokój był i dobroć, i rozumny uśmiech, naród mój nie żałuje sił, walczy i tworzy, i nie uśnie. Pierścienie świetlnych lat nad nami, ziemia ojczysta pod stopami. Nie będę ptakiem wypłoszonym ani jak puste gniazdo po nim. 7. Chór wykonuje piosenkę J. Pietrzaka "Nadzieja" 1. W brudnym świcie smutnych miast, pełnych wiatrów bezlitosnych, mignie czasem twoja twarz, jak niepewne mgnienie wiosny. W przystankowy zmięty tłum, jakby cisną ktoś dla żartu bzu białego bukiet lub same najszczęśliwsze karty. Ref. Matką głupich cię nazwali, nadziejo, ludzie podli, ludzie mali, nadziejo. Choć się z Ciebie natrząsają, głośno śmieją ty nas jedna nie opuszczaj, nadziejo. Prowadź nas nadziejo, w ciemny czas nadziejo. W mrocznej mgle wyczaruj iskrę wiary. 2. Gdy fałszywych fanfar dźwięk zgaśnie w dali tak jak żagiel i wypełni głuchy lęk zakamarki duszy nagiej. Gdy już tylko walić w mur z dzika pasją pozostanie, nie przesadzaj odłóż sznur ona istnieć nie przestanie. Ref. Matką głupich cię nazwali, nadziejo, ludzie podli, ludzie mali, nadziejo.
Choć się z Ciebie natrząsają, głośno śmieją ty nas jedna nie opuszczaj, nadziejo. Prowadź nas nadziejo, w ciemny czas nadziejo. 8. Recytacja Tadeusz Kubiak Tu wszędzie Polska Tu, gdzie jest dom nasz, twój i mój, gdzie lasy są i rzeki nasze, gdzie każdy ojciec szedł na bój, gdzie Biały Orzeł na sztandarze. Gdzie w Gdańsku Neptun lśni trójzębem, gdzie nad Krakowem dźwięczy hejnał, gdzie wolna droga wiedzie w zboże, gdzie chwiejna trzcina na jeziorze. Gdzie wiosną słowik w krzakach gęstych, jesienią rżyska snute dymem, gdzie latem słońce nad Bałtykiem, a zimą świerszcze za kominem. Gdzie dom poety w Czarnolesie, gdzie nurtem śpiewnym płynie Wisła. Tu biały sad jest, czarny węgiel, tu wszędzie Polska, tu - Ojczyzna! 9. Chór wykonuje pieśń " Jak długo w sercach naszych" Jak długo w sercach naszych, Choć kropla polskiej krwi, Jak długo w sercach naszych Ojczyzna miłości tkwi, stać będzie kraj nasz cały, Stać będzie Piastów gród Zwyciężył Orzeł Biały Zwycięży polski lud. Jak długo z gór Karpackich Brzmi polskiej pieśni ton, Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon, Stać będzie kraj nasz cały Jak długo Wisła wody Na Bałtyk będzie słać, Jak długo polskie grody Nad Wisłą będą stać, Stać będzie kraj nasz cały 10. Recytacja wiersza Jana Pietrzaka Taki kraj Jest takie miejsce
U zbiegu dróg, Gdzie się spotyka Z zachodem wschód... Nasz pępek świata, Nasz biedny raj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Nad pastwiskami Ciągnący dym, Wierzby jak mary W welonach mgły, Tu krzyż przydrożny, Tam święty gaj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Kto tutaj zechce W rozpaczy tkwić, Załamać ręce, Płakać i pić, Ten święte prawo Ma, bez dwóch zdań... Taki kraj. Nadziei uczą Ci, co na stos Umieli rzucić Swój życia los! Za ojców groby, Za Trzeci Maj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Z pokoleń trudu, Zwycięskiej chwały Nadchodzą dni... Dopomóż, Boże, wytrwać daj! Tu nasze miejsce, To nasz kraj! 11. Chór wykonuje : Jacka Kaczmarskiego Mury On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt On im dodawał pieśnią sil, śpiewał, że blisko już świt Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym Śpiewał, że czas, by runął mur, oni śpiewali wraz z nim Wyrwij murom zęby krat Zerwij kajdany, połam bat A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat! Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i dusz Śpiewali wiec, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał I ciążył łańcuch, zwlekał świt, on wciąż śpiewał i grał Wyrwij murom zęby krat Zerwij kajdany, połam bat A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat! Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam! Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam Patrzył na równy tłumów marsz Milczał wsłuchany w kroków huk A mury rosły, rosły, rosły Łańcuch kołysał się u nóg... Patrzy na równy tłumów marsz Milczy wsłuchany w kroków huk A mury rosną, rosną, rosną Łańcuch kołysze się u nóg... 12. Recytacja wiersza Antoniego Słonimskiego Polska I cóż powiedzą tomy słowników, Lekcje historii i geografii, Gdy tylko o niej mówić potrafi Krzak bzu kwitnący i śpiew słowików. Choć jej granice znajdziesz na mapach, Ale o treści, co je wypełnia, Powie ci tylko księżyca pełnia I mgła nad łąką, i liści zapach. Pytasz się, synu, gdzie jest i jaka? W niewymierzonej krainie leży. Jest w każdym wiernym sercu Polaka, Co o nią walczył, cierpiał i wierzył. W szumie gołębi na starym rynku, W książce poety i na budowie, W codziennej pracy, w życzliwym słowie, Znajdziesz ją w każdym dobrym uczynku. 13. Chór wykonuje pieśń Jana Pietrzaka Żeby Polska była Polską Z głębi dziejów, z krain mrocznych,
Puszcz odwiecznych, pól i stepów, Nasz rodowód, nasz początek, Hen, od Piasta, Kraka, Lecha. Długi łańcuch ludzkich istnień Połączonych myślą prostą. Wtedy kiedy los nieznany Rozsypywał nas po kątach, Kiedy obce wiatry grały, Obce orły na proporcach, Przy ogniskach wybuchała Niezmożona nuta swojska. Zrzucał uczeń portret cara, Ksiądz Ściegienny wznosił modły, Opatrywał wóz Drzymała, Dumne wiersze pisał Norwid. I kto szablę mógł utrzymać Ten formował legion, wojsko. Matki, żony w mrocznych izbach Wyszywały na sztandarach Hasło: "Honor i Ojczyzna" I ruszała w pole wiara. I ruszała wiara w pole Od Chicago do Tobolska. IV. Zaproszenie gości na wspólne oglądanie wystawy Odkrywanie Solidarności przez Młodych