KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY NAJLEPSZY DZIADEK NAJLEPSZA BABCIA

Transkrypt

1 KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY NAJLEPSZY DZIADEK NAJLEPSZA BABCIA

2 PRACE NAGRODZONE Kochana Babciu, z okazji zbliżającego się Twojego święta w formie listu pragnę Ci podziękować. Pomimo tego, że od czterech lat nie ma Ciebie wśród nas to wiedz, że Cię kocham i lata spędzone z Tobą pamiętam jakby to było wczoraj. Chociaż byłam mała doskonale pamiętam i mam przed oczami chwile, kiedy mimo swojego sędziwego wieku opiekowałaś się mną i moją siostrą. Nigdy nie powiedziałaś, że nie masz siły, brałaś wózek z Wiktorią, mnie za rączkę i szłyśmy na spacer, po drodze spotykając nasze miłe sąsiadki, z którymi zawsze znalazłaś chwilę, by zamienić parę słów. Nie zapomnę również, gdy zrobiłam coś złego, broniłaś mnie przed rodzicami, żeby na mnie nie byli źli. Teraz nie ma mi kto bajek i różnych historii opowiadać, jak to Ty robiłaś, nie raz doprowadzając mnie do śmiechu. Gdy tylko rodzice jadą na cmentarz zawsze zabieram się z nimi, by być choć na chwilę przy Tobie, powiedzieć,,cześć Babciu, bo tak bardzo tęsknię za Tobą, za Twoim śmiechem, czułym słowem i radością, którą obdarowywałaś wszystkich. A wiesz, najbardziej nie mogę zapomnieć i jest mi smutno, kiedy kupiłaś mi plecak do pierwszej klasy, lecz nigdy nie zobaczyłaś, jak ją rozpoczynam. Łzy spływają mi po policzku, kiedy to piszę, bo bardzo mi Ciebie brakuje i teraz kiedy będę przystępować do I Komunii Świętej też nie będzie Cię obok mnie. Na koniec listu chcę Ci podziękować za wszystko. Wiem również, że tam z góry czuwasz nade mną i nad naszą rodziną. Dziękuję Ci kochana Babciu. Twoja wnuczka Agnieszka Piotrowicz z Mieleszyna Mój dziadek ma na imię Henryk. Jest tatą mojej mamy. W listopadzie będzie obchodził swoje 60. urodziny. Z zawodu jest mechanikiem samochodowym. Pracuje w Kaliskich Liniach Autobusowych. Dziadziuś jest wysokim i postawnym mężczyzną. Twarz ma okrągłą i zawsze uśmiechniętą. Ma biało-czarne wąsy i nosi okulary. Najczęściej ubiera jeansowe spodnie i granatowy sweter. Mój dziadek jest bardzo miłym i sympatycznym człowiekiem. Nigdy się na mnie nie denerwuje i zawsze mogę na niego liczyć. Ma doskonałą pamięć i dotrzymuje danego słowa. Mój dziadziuś to złota rączka, bo potrafi wszystko naprawić. W wolnych chwilach lubi oglądać ze mną telewizję i jeździć do lasu na grzyby. Lubi podróżować i wspólnie planujemy każde wakacje. Dużo się uczę od mojego dziadka i chciałbym być tak mądry, jak on. Bardzo kocham mojego dziadka i mam nadzieję, że zawsze będzie zdrowy. Chciałbym spędzić jeszcze wiele miłych chwil ze swoim dziadkiem. Oskar Jędrzejewski, z Kalisza Nostris Avis - nasi Dziadkowie Jacy oni naprawdę są? Prawie każde dziecko ma Dziadków. Ale jacy oni naprawdę są? Młodzi? Pełni energii? A może w okularach na nosie, zaczytani w książkach? Żaden człowiek nie jest taki sam, Dziadków dotyczy to również. Niektórzy Dziadkowie dużo czytają, inni sadzą roślinki w ogródku, a kolejni wyjeżdżają na weekendy w góry. Są też tacy Dziadkowie, którzy przez cały dzień opiekują się wnukami. Jedno jest pewne: Babcia i Dziadek kochają Cię przez całe życie. Od czasu, gdy byłeś małym roczniakiem stawiającym pierwsze kroki do końca Twojego istnienia. Na nich zawsze można liczyć. Pokażą szopkę bożonarodzeniową w kościele, wytłumaczą trudne zadanie domowe lub zabiorą na wycieczkę. Ja zawsze staram się im pomagać. A to Babci w robieniu naleśników na obiad lub Dziadkowi, który musi podlać grządki w ogródku. Oni również na nas liczą, na to, że im pomożemy. Tak jak oni nas nigdy nie zawodzą, tak i my nie możemy ich zawieść. Chciałabym podzielić się z Wami przygodami, które przeżyłam z moimi Dziadkami. Do moich Dziadków od strony Taty jeżdżę trzy razy w roku, ponieważ mieszkają oni w Ełku. Tam pomagam im wykopywać ziemniaki w ogródku czy wyrywać marchewkę. Babcia robi pyszne obiady, zupki mleczne oraz wielkie i przepyszne torty. Moi Dziadkowie (od strony mamy) mają 10 wnucząt (+1 w drodze). Gdy cała taka gromada zjedzie się do Babci i Dziadka można się pobawić w grę, którą każdy w naszej rodzinie lubi - podchody. Dziadkowie mieszkają na obrzeżach miasta, więc można się fajnie bawić. W tym przypadku dzielimy się na dwie drużyny (3 chłopców + Dziadek, 3 dziewczyny + Babcia. Reszta wnuków to jeszcze maluchy) i zaczynamy grę. Jedna grupa ucieka, robi strzałki i zostawia wskazówki (ostatnio byłyśmy to my - dziewczyny), a druga po pewnym czasie (chłopaki) wyrusza szukać wskazówek. Na końcu idziemy na plac zabaw i czekamy na chłopaków. Takie podchody to wspaniała zabawa szczególnie dla dużej rodziny, więc polecam. Kilka dni temu byłam razem z Mamą, Bratem i Dziadkami na przedstawieniu baletowym,,dziadek do orzechów. Przedstawienia w teatrze to także dobry pomysł na spędzenie czasu z dziadkami lub najbliższymi. Na koniec pragnę serdecznie pozdrowić wszystkich Dziadków, a w szczególności moją Babcię Gabrysię i mojego Dziadka Andrzeja oraz moich drugich Dziadków, Babcię Krysię i Dziadka Stasia. Pozdrawiam również moją Rodzinę i Najbliższych. Zosia Miezianko, lat 11 z Ostrowa Wielkopolskiego

3 Kochana Babciu! Piszę do Ciebie ten list, ponieważ chciałabym się z Tobą podzielić moimi wspomnieniami, które dotyczą czasu spędzanego z Tobą oraz mam Ci do przekazania coś naprawdę ważnego, a mianowicie moje podziękowania. Pamiętasz Babciu droga jak bawiłaś się ze mną domkiem dla lalek, jak pokazywałaś mi swoje wyjątkowe przepisy na ciasta, kluski parowe, których smak pamiętam do dziś i kiedy je robisz mój żołądek chce pęknąć. Kiedy sadziłyśmy razem marchewkę w ogródku, zrywałyśmy maliny. Szczególnie utkwił mi w pamięci moment, w którym próbowałaś nauczyć mnie robić na drutach sweterki, którymi mnie później obdarowywałaś. Oglądałaś ze mną bajki, a czasami mi je nawet czytałaś. Ty Babciu zawsze mówiłaś ciepłe słowo, pocieszałaś, pokazywałaś mi jak ważne jest być sobą. Nadszedł dzień, w którym chciałabym Ci podziękować za wspólnie spędzony czas, bo kiedy jesteś ze mną zawsze jest wesoło, mogę z Tobą pożartować przez co sprawiasz, że na mojej twarzy widnieje nieustanny uśmiech. Dziękuję Ci za cudowne wspomnienia, wiele przeżytych przygody z tobą, o których nigdy nie zapomnę. Ty babciu zawsze dzielisz się ze mną tym, co masz, przez co chcę Cię w tym naśladować. Kiedy Cię odwiedzam częstujesz mnie słodyczami, ciepłą herbatką, przy czym przekazujesz mi dobrą energie, która płynie od Ciebie każdego dnia. Takich momentów i chwil, za które chciałabym Ci podziękować jest bardzo dużo, ale dzisiaj po prostu dziękuję Ci, za to że jesteś i powiem Ci, że ja to mam szczęście, bo Cię mam. Jesteś najlepszą babcią na świecie. Wnuczka Amelia Mączka z Mieleszyna Moi dziadkowie są super! Kocham ich za to, że zawsze znają odpowiedź na moje pytania, często mi pomagają i pozwalają mi na wiele. Babcia Ania robi najlepsze na świecie jabłeczniki pachnące cynamonem! Dziadek Jan zaś przyrządza smaczne obiadki. Zawsze jest u nich ciepła atmosfera. Drudzy dziadkowie także są świetni! Uwielbiam, gdy dziadek Roman rzuci jakimś żartem - jest w tym mistrzem! Z babcią Anią bardzo często gram w gry planszowe. Wszyscy razem rozwiązujemy krzyżówki. Bardzo ich lubię, ponieważ gdy do nich jeżdżę dobrze się bawię i nigdy się nie nudzę. Zawsze - u jednych i u drugich - jest wspaniale. Jestem szczęśliwy, że mam takich dziadków. Mateusz Śniegula, lat 11 z Kalisza Moja babcia Regina była cudowną i kochaną osobą, zawsze mnie wspierała w trudnych chwilach i nie pozwalała mi się smucić, kiedy miałam gorsze dni. Gdy byłam mała przyjeżdżała do mnie do domu i opiekowała się mną, często czytała mi bajki, wychodziłyśmy na spacery i wraz z babcią bawiłyśmy się moimi zabawkami. Pewnie jak prawie każda babcia martwiła się, czy jej ukochana wnuczka nie jest głodna, dlatego podczas odwiedzin w jej rodzinnym domu nie chciała, abym czuła się głodna. Jestem jej bardzo wdzięczna za jedną bardzo ważną i istotną dla mnie rzecz. W dzieciństwie, jak każde dziecko, płakałam chcąc do mamy. Z tego powodu babcia powiedziała mi, że poduszka na której spałam będzie mamą. Dzięki pomysłowi wypłakiwałam się w nią i zabierałam ją prawie wszędzie myśląc, że idę z mamą. Nawet teraz kiedy mam dwanaście lat mam taką poduszkę, którą nazywam w taki sam sposób, śpię na niej i wypłakuję się w nią, kiedy mam gorszy dzień. Gdy mam opowiada mi o swoim życiu, wspomina, że jej rodzice, ona sama i jej rodzeństwo wieczorem klękali przy łóżku odmawiając Różaniec. Dlatego ja, wraz moją siostrą i mamą, modlimy się tą modlitwą. Tak, jak babcia zaszczepiła w nas odmawianie Różańca, tak ja z nią rozmawiam codziennie podczas modlitwy. Martyna Banach z Kalisza To my - Łucja (6l.) i Tymoteusz (8l.), jesteśmy rodzeństwem z nami mieszka babcia Krysia, oraz - Miłosz (6l.) i Ziemowit (8l.), to nasi kuzynowie, z którymi mieszka babcia Zenia. Serdecznie je pozdrawiamy, gdyż są kochane i niezastąpione. Mamy też jedną wspólną babcię Teresę, która mieszka w Saczynie. Jej dom znajduje się niedaleko lasu. Bardzo lubimy ją odwiedzać i zostawać u niej na noc. Ona zawsze ma dla nas czas i traktuje nas poważnie. Babcia nie pozwala nam spędzać czasu przed telewizorem, ale nigdy się u niej nie nudzimy. Razem z nią karmimy cielaczki, króliki, kury, indyki i kaczki. Babcia potrafi wyczarować różne zabawki z patyków, sznurków i tego, co ma pod ręką. Zrobiła nam łuki, proce, lornetki z rolek po papierze i wiele innych skarbów. Babci przytrafiają się śmieszne historie, gdyż czasami robi kilka rzeczy na raz. Dzień u babci zawsze kończy się wspólną modlitwą. Babciu Tereso, żyj nam 200 lat! Łucja i Tymoteusz Nowak, Miłosz i Ziemowit Wojtysiak ze Szczytnik

4 POZOSTAŁE PRACE

5

6

7 Węglewice, r. Mieleszyn, r. Kochani Dziadkowie! W pierwszych słowach mojego listu, chciałabym Was serdecznie pozdrowić, podziękować, że zawsze jesteście ze mną, wspieracie i akceptujecie mnie taką jaką jestem. Babciu chciałabym szczególnie podziękować Tobie za to, że o mnie pamiętasz, że starasz się, abym wyglądała dobrze, a przede wszystkim miała szeroki uśmiech na twarzy oraz Tobie Dziadku za to, ze nigdy nie odmawiasz pomocy, wyciągasz pomocną dłoń, pomagasz mi we wszelkich pracach plastycznych, oraz zawsze dzielisz się miłym słowem oraz gumą do żucia. Tym krótkim listem nie mogę powiedzieć Wam jak bardzo jesteście dla mnie ważni, ale chcę abyście wiedzieli, że bardzo Was KOCHAM! Pamiętajcie, że to właśnie dzięki Wam mam kochającą się rodzinę. Liczę, że, gdy przeprowadzę się niedaleko Waszego domu będziemy mogli spędzać więcej czasu razem, chodząc na spacery, jeżdżąc na zakupy. Zawsze wspomagacie mnie w trudnych sytuacjach i za to jestem Wam bardzo wdzięczna, czekam na kolejne odwiedziny, ponieważ to właśnie one sprawiają wielki uśmiech na mojej twarzy. Piszę ten list z głębi serca i chcę Wam przekazać moją Wielką miłość do Was. Najprościej mogę powiedzieć, że bardzo, bardzo Was kocham. Kochani Dziadkowie! Piszę do Was ten list, ponieważ zbliża się ważny dzień, czyli Dzień Babci i Dziadka. Na początku mojego listu chcę Wam za wiele rzeczy bardzo podziękować. Dziękuję za to, że o mnie dbacie i zawsze mogę na Was liczyć. Lubię spędzać z Wami czas. Miło jest, gdy wspólnie gramy w różne gry planszowe i w warcaby. Najbardziej jednak lubię, gdy opowiadacie mi o dawnych czasach. Chciałbym Was również przeprosić. Czasami nie chciałem jeść obiadu albo zapomniałem wyrzucić śmieci. Na zakończenie mojego listu pragnę zaprosić Was na uroczysty Dzień Babci i Dziadka, który odbędzie się 28 stycznia w mojej szkole. Mam nadzieję, że mój występ sprawi Wam wiele radości. Kocham Was bardzo! Filip (uczeń kl. III) Wasza wnuczka Madzia Kochana Babciu! Kochana Babciu i kochany Dziadku! Piszę do Was, bo martwię się o Wasze zdrowie. Chciałbym, aby zdrowie Wam zawsze dopisywało. Dziękuję za opiekę i za wspólnie spędzony czas. Życzę Wam dużo szczęścia, pomyślności i aby marzenia się spełniły. Na wstępie mojego listu chcę Cie serdecznie pozdrowić. Szkoda, że mieszkasz daleko ode mnie, bo chciałabym, abyś była zawsze przy mnie. Brakuje mi wspólnych rozmów i długich spacerów. Gdy tylko przyjadę pójdziemy razem na pyszne lody i odwiedzimy Zamek Krzyżacki. Babciu, w stajni, do której uczęszczam jest młody źrebak o imieniu Desynta. Jest ślicznym, karym źrebakiem. Na tym kończę, ten list przesyłając moc całusów. Twoja kochana wnuczka Eliza (uczennica kl. III) Pozdrawiam Was serdecznie. Kochający wnuk Bartosz (uczeń kl. II)