Czy trend smart home zmieni polskich konsumentów?

Transkrypt

1 Czy trend smart home zmieni polskich konsumentów? data aktualizacji: Już dziś istnieją lodówki, które potrafią same uzupełnić zapasy. W przyszłości wiele urządzeń domowych może pomagać nam m.in. w zakupach. Ale na razie Polacy niewiele wiedzą o potencjale tkwiącym w inteligentnych domach. Czy smart home zmieni polskich konsumentów, tak jak zmienia nawyki zakupowe konsumentów w USA i Zachodniej Europie? Zdaniem wielu ekspertów tzw. smart home to trend przyszłości. Obecnie najbardziej znane i najczęściej wykorzystywane funkcje inteligentnych domów to czujniki dymu, automatyczne sterowanie ogrzewaniem i oświetleniem, monitoring przeciwwłamaniowy czy czujniki otwartych drzwi i okien. To jednak tylko namiastka możliwości inteligentnych systemów zarządzania domem. Już dziś inteligentne lodówki potrafią przygotować listę niezbędnych zakupów, czy nawet samodzielnie zamówić dostawę. Na razie tego typu urządzenia są raczej innowacyjnymi ciekawostkami, jednak łatwo sobie wyobrazić, że już w nieodległej przyszłości nie tylko urządzenia chłodzące będą w stanie samodzielnie zadbać o swoje zaopatrzenie, to samo będzie dotyczyć wszelkich urządzeń do przechowywania żywności. Pralki czy zmywarki mogą monitorować zapasy środków chemicznych, a odkurzacz czy drukarka same zadbają o dostawę akcesoriów eksploatacyjnych. Systemy grzewcze będą się samodzielnie zaopatrywać w paliwo jednym słowem, za całkiem sporą część zakupów odpowiadać będą automatycznie elementy składające się na system

2 smart home. Polacy w inteligentnych domach Póki co, wiedza Polaków na temat technologii smart home i zainteresowanie tego rodzaju rozwiązaniami są niewielkie. Analitycy ARC Rynek i Opinia zbadali stan wiedzy polskich konsumentów o produktach dla inteligentnego domu oraz ich opinie na temat ogólnej przydatności rozwiązań z tej kategorii. Jak wynika z tych badań, 23 proc. respondentów nigdy nie słyszało o takich rozwiązaniach, a 13 proc. nie ma na ten temat zdania. 30 proc. coś na ten temat słyszało, ale nie bardzo wie, o co chodzi. 27 proc. przyznaje się do podstawowej wiedzy. Tylko 3 proc. deklaruje, że ma dużą wiedzę w tym zakresie, a 4 proc. ma wiedzę więcej niż podstawową. Co ciekawe, jeśli chodzi o poziom ogólnej wiedzy, czy raczej niewiedzy, na temat rozwiązań smart home, nie występują jakieś bardzo wyraźne różnice ze względu na wiek czy płeć respondentów. Gdyby respondenci decydowali się na wprowadzenie funkcji smart home w swoim domu, przede wszystkim wybieraliby rozwiązania najbardziej oczywiste: czujniki dymu (54 proc.) zarządzanie ogrzewaniem (51 proc.) zarządzenie oświetleniem (46 proc.) czujniki otwartych drzwi i okien (35 proc.) nadzór kamer i zdalne zarządzanie nimi (26 proc.). Co czwarty ankietowany (26 proc.) zainteresowany jest zarządzaniem sprzętem AGD, a co piąty (21 proc.) zarządzaniem multimediami i sprzętem wideo. Ciekawe, jak będą wyglądać te preferencje, gdy lodówka będzie nas informować, że właśnie chłodzi świeżą dostawę piwa, a odkurzacz stwierdzi, że właśnie kurier dostarczył papierowe worki i poleci nam dokonać wymiany. Albo zrobi to sam. Źródło infografik: CRN

3

4

5

6 Źródło: