MUZYCZNE FASCYNACJE naszych dzieci. STRES I PŁODNOŚĆ odwieczni wrogowie. BAJKA z notatnika pracownika 1/2010/10

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "MUZYCZNE FASCYNACJE naszych dzieci. STRES I PŁODNOŚĆ odwieczni wrogowie. BAJKA z notatnika pracownika 1/2010/10"

Transkrypt

1 1/2010/10 MAGAZYN RODZINNYCH ŚRODOWISK ZASTĘPCZYCH Gdańsk/Warszawa MUZYCZNE FASCYNACJE naszych dzieci STRES I PŁODNOŚĆ odwieczni wrogowie BAJKA z notatnika pracownika

2 02 aktualny temat OD REDAKCJI Każdy dzień spędzony z dzieckiem to okazja do tego by nauczyć je czegoś nowego o świecie i ludziach. Życie dostarcza naturalnych sytuacji, niejako prowokuje nas do rozmów lub przemyśleń. Czy potrafimy wykorzystać te okazje? A co z wyjątkowością naszego dziecka? Czy jesteśmy gotowi pomóc mu w rozwijaniu jego talentów, przecież wymaga to od nas zaangażowania, a czasem wręcz poświecenia. Co jesteśmy gotowi poświecić dla dziecka, które jest u nas tylko przez jakiś czas? Co możemy zrobić, by marzenia dzieci o nowej mamie i nowym tacie nie brzmiały jak bajka? Pozdrawiam Małgorzata Wierchoła redakcja@pelikan.org.pl O co dziecko może pytać? Pytania mogą paść w zupełnie nieoczekiwanych momentach, niektóre pytania są zadawane wielokrotnie. Warto zastanowić się, co odpowiedzieć, na takie i podobne pytania: Co to znaczy nie żyje czy martwy? W odpowiedzi użyj konkretów: Kiedy umrzesz, stajesz się martwy. Ktoś, kto jest martwy nie je, nie oddycha, nie czuje, nie rusza się, nie bije mu serce. Czy ja też kiedyś umrę? Tak, wszyscy umrą, ale myślę, że będziesz żył jeszcze długo, dożyjesz starości i będziesz miał swoje dzieci i wnuki. Czy ty też umrzesz? Tak, ale mam nadzieję, że będę żyć jeszcze długo. Czy zrozumienie śmierci zależy od wieku? Dzieci do 3 lat Nie są w stanie pojąć śmierci. Nie ogarniają jej umysłem, ale ponieważ chłoną świat w drugim) albo grze komputerowej; wystarczy uważać na siebie, a na pewno się nie umrze (wiara, że zginąć można tylko w wypadku), umierają tylko mężczyźni lub tylko starzy ludzie, a one same będą żyły wiecznie. Jednocześnie pojawia się obawa, że może umrzeć mama. Większość dzieci w tym wieku nie jest wystarczająco dojrzała, żeby zabierać je na pogrzeb. Podczas tej ceremonii, mogą czuć się zbyt przerażone, zagubione, a później odczuwać lęk. Dzieci w wieku 6-8 lat Zdają sobie sprawę z tego, że śmierć jest czymś ostatecznym. Mają skłonność do kojarzenia śmierci ze szkieletami, potworami, duchami. Śmierć jest czymś przerażającym, czasem postrzegana jest jako skutek przemocy i agresji. Jeśli umiera ktoś bliski, dziecko odczuwa tak samo, jak dorosły, ale zdarza się przekonanie, że to ono jest winne tej śmierci - Dziadek mówił, że moje zachowanie wpędzi go do grobu, no i umarł. Udział dziecka w tym wieku w uroczystości Nie ma w życiu nic bardziej pewnego niż śmierć i bardziej nieoczekiwanego niż jej nadejście. Po katastrofie prezydenckiego samolotu, temat śmierci był wszechobecny w mediach, na ulicach, w naszych domach... Dzieci również nie pozostają na niego obojętne. Może już czas na rozmowę z dzieckiem na temat śmierci...? Jak rozmawiać z dziećmi o śmierci? Nie ma jednego, dobrego sposobu. Jedyna uniwersalna rada brzmi: mówić prawdę. Oczywiście musi ona być dostosowana do wieku. Jednak wiek nie usprawiedliwia dziwacznych eufemizmów czy wręcz kłamstw, które wprowadzają w świat dziecka zamęt i wymagają później wielokrotnego korygowania obrazu tego świata. Na trudne rozmowy o śmierci nigdy nie jest zbyt wcześnie, jednak muszą one być prowadzone w sposób naturalny. Okazje do rozmów nie trudno znaleźć spadające liście, martwy ptak w parku, zwiędły kwiatek. to wszystko pozwala na tłumaczenie, że to co się narodziło, kiedyś umrze. Rozmawiaj szczerze i bez skrępowania. Nie obawiaj się powiedzieć, że czegoś nie wiesz czy nie rozumiesz. Mów to, co sam myślisz i w co wierzysz. Podążaj tropem pytań zadawanych przez dziecko, jeśli przestanie pytać, to znaczy, że musi sobie to przemyśleć lub jego ciekawość została zaspokojona. Utrata zainteresowania tematem jest też naturalnym sposobem obrony przed zbyt trudną prawdą. Nie mów za dużo, to nie jest temat na jedną rozmowę, trzeba do niej wielokrotnie wracać i stopniowo zapoznawać z pojęciami. zmysłami, świetnie odbierają nastroje i emocje otaczających je ludzi. Więc chociaż nie rozumieją, że ktoś zmarł, udziela im się smutek, przygnębienie czy rozpacz dorosłych. Dzieci mogą mieć kłopoty z zaśnięciem, budzić się w nocy, obawiać rozstania. Dziecka w tym wieku zdecydowanie nie należy brać na pogrzeb. Dzieci w wieku 4-5 lat Dla czterolatka śmierć nie jest czymś nieodwracalnym. Jest jak sen albo daleka podróż. Dziadka nie ma jak mama jest w pracy, to też jej nie ma, ale potem wraca, więc kiedy wróci dziadek? Co to znaczy, że babcia umarła? Gdzie jest? Jeśli poszła do nieba, to czy spadnie z deszczem? Czy ma tam telewizor? Dla pięciolatka śmierć zaczyna być pojęciem szczegółowym i dość konkretnym. W tym wieku dzieciom zdarza się błędnie interpretować posiadane informacje: wierzą, że śmierć jest czymś odwracalnym, jak w filmie (aktor zabity w jednym filmie, gra przecież TRUDNO NAM ROZMAWIAĆ O ŚMIERCI pogrzebowej może sprawić, że śmierć stanie się mniej tajemnicza i straszna. Dzieci od 9 roku wzwyż Dziecko sobie definitywnie uświadamia, że śmierć jest czymś uniwersalnym, nieodwracalnym i nieuniknionym. Wie, że wszystko co żyje, musi umrzeć. Rozumie, że mogą być różne przyczyny śmierci: starość, choroba, wypadki. To, jak przeżywa żałobę zależy od jego charakteru, a emocje są podobne, jak u dorosłych. Jak NIE rozmawiać o śmierci Czasem próbujemy oswoić śmierć, używamy przenośni i porównań, które zamiast ułatwić dziecku zrozumienie, tak naprawdę wprowadzają je w błąd lub przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego. NIE mów dziecku, że jeszcze ma czas się tym martwić. Każdy musi problem śmierci zrozumieć i oswoić. Jeśli dziecko zadaje pytanie, to znaczy, że jest gotowe na, choćby częściowe, jego zrozumienie.

3 aktualny temat 03 NIE porównuj śmierci do snu. Używając określeń zasnął, wieczny odpoczynek ryzykujesz, że dziecku będzie się śmierć kojarzyć ze snem i będzie się obawiało zasnąć ze strachu, że się nie obudzi. NIE mów, że ktoś odszedł czy wyjechał daleko. Dziecko będzie się zastanawiać dlaczego ten ktoś się nie pożegnał i wciąż będzie dopytywać, kiedy wróci. Może też poczuć się opuszczone i porzucone. Będzie się obawiać, że każdy kto wyjeżdża, już nie wróci. NIE zapewniaj dziecka, że tylko starzy ludzi umierają. Na pewno wkrótce dowie się, że młodym też się to zdarza. NIE mów małym dzieciom, że przyczyną śmierci była choroba. Maluch nie widzi różnicy między zwykłym przeziębieniem, a śmiertelną chorobą i będzie przerażony, gdy ktoś z rodziny zachoruje. Należy wyjaśniać, że tylko bardzo poważna choroba może spowodować śmierć. NIE unikaj tematu. Nie ma nic gorszego niż robienie ze śmierci tematu tabu. Powoduje to nagromadzenie się lęków, obaw i niepewności. NIE mów niczego, co dziecko musiałoby potem zapomnieć. Gdy umiera ktoś bliski Wówczas dorośli, często zrozpaczeni, nie zawsze wiedzą co robić, co mówić, na ile pozwolić dziecku przeżywać żałobę, jak je przygotować na bezpośrednie zetknięcie ze śmiercią. Na te pytanie też nie ma jednoznacznych odpowiedzi, gdyż wiele zależy od wieku dziecka, jego doświadczeń, sytuacji, stopnia bliskości. Jednak i tu prawda jest niezastąpiona. Ochranianie dziecka przed doświadczeniem straty i cierpienia jest jednocześnie odmawianiem mu prawa do przeżycia żałoby. A dziecko musi ją przeżyć, aby móc zaakceptować to, co się stało. Kiedy wiemy, że ktoś umiera, odsuwamy dzieci na bok, często sama umierająca osoba nie chce spotykać się z nimi. Tymczasem to dobry czas, aby się pożegnać, powiedzieć o swoim uczuciu, przeprosić, wyjaśnić różne sprawy. Dlatego należy pozwolić dziecku odwiedzać chorych w szpitalu, przynosić różne drobiazgi, zachęcać do pytania, czy może coś zrobić dla chorego. Jeśli w tym trudnym dla dorosłych momencie zostawimy dziecko samo, poczuje się zignorowane, opuszczone, a wyobraźnia będzie podpowiadać rzeczy o wiele straszniejsze niż rzeczywistość. Przed wizytą w szpitalu trzeba opowiedzieć o tym, jak tam jest, jakie urządzenia stoją, a jeśli chory się zmienił wyjaśnić, odwołując się do doświadczeń dziecka, że chory jest słaby, blady, wychudzony. Wiadomość o śmierci należy przekazać od razu (odsuwanie w czasie nic nie da) i w prosty sposób, nie uciekając się do określeń poszedł do nieba, odszedł - na tym etapie mogą być przez dziecko źle pojęte. Nie wstydź się własnych uczuć. To nic złego, jeśli dziecko zobaczy, jak płaczesz - to dla niego też jest lekcja: rozpaczam, ale potem jakoś się zbieram do dalszego życia. Pozwól dziecku płakać płacz oczyszcza. Jednocześnie zapewnij je, że ty jesteś, zaopiekujesz się nim i że masz zamiar żyć jeszcze wiele lat. Miej świadomość, że maluch nie będzie w swoim smutku trwał długo. Kilkulatek będzie biegał, śmiał się i choć nijak się to ma do dorosłego przeżywania śmierci on także jest w żałobie. Jak pomóc dzieciom przeżyć żałobę Żałoba trochę trwa i każdy musi przejść przez pewne fazy: protestu, apatii i pogodzenia się. W przypadku dzieci dzieje się to szybciej, jeśli otoczenie je wspiera i pozwala na wyrażanie uczuć, nie hamuje ich. Dlatego: rozmawiaj z dzieckiem o zmarłym, przypominaj dobre i te gorsze chwile spędzone razem, pozwól płakać nie w samotności, ale w twoich ramionach, zachęcaj do rysowania tego, co dziecko czuje, malowania portretów, zachęcaj do napisania listu, opowiadania o swoich najlepszych wspomnieniach, czytajcie książki poruszające problem śmierci i rozmawiajcie o tym, co czuli bohaterowie, np.: Bracia Lwie Serce Astrid Lindgren, Mała księżniczka i Tajemniczy ogród F.H. Burnett, Dziewczynkę z zapałkami Andersena, pomóż dziecku nazwać uczucia, wykorzystaj do tego zabawę, rozmawiaj; wiele dzieci ma skłonność do przypisywania sobie odpowiedzialności za śmierć (no tak, babcia mówiła, że jak nie będę jadł, to ją wpędzę do grobu, umarła przeze mnie), nie ukrywaj własnego żalu, określ swoje poglądy filozoficzne i religijne; ludziom wierzącym łatwiej przejść przez żałobę. Jednak jeśli mówimy dziecku, że ktoś poszedł do nieba, musimy to zrobić w taki sposób, żeby nie zrozumiało tego dosłownie (i np. lecąc samolotem nie rozglądało się za babcią). Udział dzieci w pogrzebie Przedszkolak będzie się czuł w tej sytuacji bardzo zagubiony. Jeśli dziecko ma już jednak siedem, osiem lat, warto by pożegnało odchodzącą osobę. Musi jednak rozumieć rytuał pogrzebu. Dlatego wyjaśnij wszystko i odpowiedz na liczne pytania, na przykład tak: Co to jest czuwanie i pogrzeb? To obrzędy, podczas których żegnamy się z tymi, którzy umarli. Dlaczego robi się pogrzeb? Żeby wszyscy ludzie, którzy kochali tę osobę, mogli się wspólnie zgromadzić i podzielić swoimi uczuciami. Czy zmarły będzie na tym pogrzebie? Tak, jego ciało będzie leżało w trumnie. To ciało jest martwe będzie nieruchome, nie będziesz mógł z nim rozmawiać. Każdy, kto chce będzie mógł je ostatni raz zobaczyć i wyszeptać słowa pożegnania. Co będziemy robić? Przez cały czas będziesz blisko mnie, jeśli chcesz, będę cię trzymać za rękę. Podejdziemy do trumny i pożegnamy się. Będą do nas podchodzić inni ludzie i dzielić z nami swoim smutkiem. Czy muszę iść? Wiele osób uważa pogrzeb za dobry sposób, aby pożegnać się ze zmarłym. Ale inni wolą pożegnać zmarłego samotnie, z dala od ludzi. Decyzja należy do ciebie. Cokolwiek postanowisz, wiem, że kochałeś i będziesz tęsknić jak ja. Większość rodziców intuicyjnie przekazuje to wszystko swoim dzieciom. Czasami zdarza się jednak, że pomoc najbliższych nie wystarcza. Jeśli u dziecka pojawiają się następujące objawy: depresja uniemożliwiająca normalne funkcjonowanie, niezdolność do samodzielnego spania, zaburzenia apetytu, regresja w rozwoju, naśladowanie zmarłej osoby, powtarzające się deklaracje chęci dołączenia do zmarłego, utrata zainteresowania zabawą, przyjaciółmi, odmowa uczęszczania do przedszkola czy szkoły, drastyczne pogorszenie się wyników w nauce dziecko potrzebuje pomocy specjalisty. Nie wahaj się po nią sięgnąć. Joanna Górnisiewicz Za Ps. I jeszcze wspomnienie pewnej rozmowy Pamiętam, jak rozmawiałam kiedyś z chłopcem, bardzo dojrzałym jak na swój wiek, dwunastolatkiem. Właśnie o śmierci. O tym, że nigdy nie wiemy, kiedy przyjdzie na nas pora. I o tym, że często nie znajdujemy odpowiedzi na pytanie: dlaczego? To była rocznica śmierci koleżanki chłopca - dziewczynka została zamordowana. On zdążył, po szkole, jedynie rzucić w przelocie: do zobaczenia jutro. Tego jutro już nie było Czy kiedykolwiek będę w stanie przejść koło bloku, gdzie mieszkała? zapytał nagle chłopiec, mocno rozczarowany tym, że w szkole ten dzień był traktowany jak zwykły dzień. Dla niego, w jego osobistym odczuciu, był to bardzo ważny dzień. Nie wiem odparłam, bo nic innego nie przyszło mi do głowy. Może z czasem ta śmierć przestanie tak boleć, a może już nigdy nie pogodzisz się z odejściem koleżanki. Chyba właśnie to chciał usłyszeć. Że nie tylko on nie potrafi sobie poradzić z emocjami. Bo śmierć boli. Nie tych, których już nie ma, ale tych, którzy pozostali z pytaniami o sens i z wyrzutami sumienia, bo z czymś nie zdążyliśmy, czegoś nie powiedzieliśmy, o czymś zapomnieliśmy. Bo już nigdy nie będzie tak samo.

4 04 nasze dzieci...nad rzeczką, opodal krzaczka, mieszkała Kaczka Dziwaczka wszyscy znamy tę przewrotną piosenkę z baśniowej Akademii Pana Kleksa. Jedni z własnego dzieciństwa, inni z okresu, kiedy dla ich dzieci był to niewątpliwy przebój. Ale skąd zna ten hit, sprzed ponad 25 lat, praktycznie każdy współczesny maluch? Jest to, jak się okazuje, fenomen ponadczasowy, ale co ważniejsze takich fenomenów muzycznych możemy wymienić całe mnóstwo. Jak to się dzieje? Otóż muzyka jest sztuką powszechną, obecną w każdym okresie życia człowieka, dziś wiadomo nawet, że rozpoznawalną jako melodia i rytm jeszcze w łonie matki. Jest ludziom niezbędna choćby jako forma ekspresji, uwrażliwienia, rozwijania wyobraźni, metoda radzenia sobie ze stresem, wreszcie stanowi istotny czynnik rozwoju intelektualnego. Jeśli dodamy do tego naukę gry na instrumencie lub śpiew, to do wyżej wymienionych zalet możemy dodać motywację do działania, wytrwałość, systematyczność, czy cechę, którą można określić jako dokładność. Dziś też nikt nie ma wątpliwości, że muzyka wpływa na rozwój dziecka. Ten wpływ jest różny w różnym wieku, ale właściwie wykorzystywany może pomóc świadomym opiekunom w procesie wychowania. Na początku można zaobserwować, że niemowlę zdecydowanie woli jedne utwory, a inne zdecydowanie je drażnią. Przy tych lubianych uśmiecha się, mięśnie rozluźniają się, zaczyna gaworzyć, co można odczytać jako pierwszą próbę uczestniczenia w tym, co do niego dociera. Starsze dzieci nucą i ruchem reagują na zmiany głośności czy rytmu ten wpływ muzyki na ich zachowanie jest widoczny dla obserwujących. Pojawia się naśladowanie dźwięków, a także u dzieci 1,5 2,5 letnich mniej lub bardziej skoordynowany z muzyką taniec. W wieku przedszkolnym wyraźnie zaczynają zaznaczać się wyjątkowe zdolności niektórych maluchów, potrafią one rozróżniać poszczególne dźwięki, potrafią je powtórzyć na odpowiedniej wysokości, coraz lepiej radzą sobie z obsługą prostych instrumentów Jest to najlepszy (najefektywniejszy) okres do umiejętnego wzmacniania zainteresowania i aktywnego rozwiania muzykalności malucha. W szkole podstawowej, jak i w późniejszym, młodzieńczym, okresie życia, świat dźwięków zaczyna nabierać specyficznej wartości, która jest w wielu przypadkach jednym z ważnych sposobów identyfikacji z grupą rówieśników, a z drugiej strony wyróżnienia się, zaznaczenia swojej wyjątkowości. To czas wyrabiania gustów muzycznych, silnego utożsamiania się ze słuchanymi artystami. W tym okresie dość łatwo ulega się też wpływom mody. Tak było od zawsze, choć rozwój mediów elektronicznych (radio, telewizja, Internet) spowodował, że dziś mamy do czynienia z czymś w rodzaju niemal MUZYCZNE FASCYNACJE zmasowanego ataku na nasze zmysły. Ilość miejsc w eterze, gdzie można posłuchać muzyki staje się trudna do ogarnięcia. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, część z nich niesie ze sobą niewątpliwą wartość, jest ciekawa, wciąż trzyma poziom, jest ważna jako współtworząca kulturę, ale... pozwolę sobie ocenić większość, nie kieruje się niczym więcej, jak zaspokojeniem słuchaczy poszukujących treści płytkich, miałkich, niespecjalnie wymagających. Najgorsze spustoszenie czyni to w umysłach dzieci i młodzieży, którzy jako odbiorcy nie potrafią jeszcze w pełni świadomie oddzielić tego, co ciekawe, twórcze, od ogłupiającej łomotaniny. Dlatego ważną rolę w kształtowaniu muzycznego smaku odgrywają rodzice, opiekunowie, wychowawcy, z którymi dziecko ma kontakt. To, czego słucha się w domu, gdzie zabiera się wychowanka, żeby posłuchał muzyki, pozwala mu po pierwsze poznać bogactwo świata dźwięków, a po drugie sprawia, że wzrasta wrażliwość na formy bardziej skomplikowane niż to, z czym niewątpliwie styka się na co dzień w MTV. Osoby wychowujące dzieci są dla nich, w mniejszym lub większym stopniu, autorytetami, więc ich gusta muzyczne odgrywają tu znaczącą rolę. Dzieci, wbrew pozorom, zwracają uwagę na słuchane przez opiekunów melodie, oglądają okładki płyt na półce, pytają kto teraz śpiewa?. Poprzez takie, wydawałoby się nic nie znaczące, sytuacje, dowiadują się wiele o naszych ulubionych artystach, o tym, jaka muzyka sprawia nam przyjemność, przy jakiej muzyce odpoczywamy, a czego słuchamy podczas zabawy. Nie jest bowiem tak, że dobra to wyłącznie trudna muzyka klasyczna czy jazzowa - są przecież wykonawcy tworzący genialną, na wysokim poziomie artystycznym, muzykę taneczną (a więc taką, która dla dzieci i młodzieży jest wyjątkowo istotna). Ale wzorce te muszą być im dostępne. Jest mnóstwo okazji, w których opiekunowie mogą kształtować kulturę muzyczną swoich podopiecznych. Poza dawaniem dobrego przykładu, powinni z większą uwagą śledzić działania szkoły w tym zakresie. W dzisiejszej szkole, niestety, sztuka zeszła na plan dalszy, w niektórych szkołach zajęcia muzyczne prowadzą osoby niewłaściwie do tego przygotowane. Dobrze zaplanowane i poprowadzone zajęcia w szkole pozwalają skupić uwagę na zupełnie czymś innym niż w czasie pozostałych przedmiotów, przynosząc swoisty odpoczynek. Aktywność muzyczna, która odbywa się w grupie, powinna sprawiać radość, przyjemność, mieć w sobie dużo z zabawy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że jak twierdzą specjaliści, aktywne słuchanie muzyki wspomaga czytanie, naukę języków obcych, a nawet matematyki. Ma wpływ na samoocenę i kreatywność. Dlatego jako opiekunowie zastępczy nie powinniśmy pozostawać obojętni na to, czy szkoła, do której uczęszczają nasze dzieci, realizuje obowiązek zajęć muzycznych na dobrym poziomie. Inną formą umuzykalniania dzieci są szkoły muzyczne i placówki realizujące zajęcia nauki śpiewu, gry na instrumentach, tańca. Tu wymagania są większe, więcej też na pewno trzeba pracować, ale korzyści dla podopiecznych są niebagatelne. Prawdopodobnie efekty uczęszczania dziecka na takie zajęcia będą widoczne dopiero po pewnym czasie, ale to daje dziecku okazję do kształtowania i rozwijania szczególnych cechy cierpliwość i wytrwałość. Lekcje śpiewu czy gry na instrumencie wymagają przełamywania chwilowej niechęci do pracy, oraz uczą dziecko systematyczności.

5 nasze dzieci 05 Ważne jest aby uczęszczaniu do szkoły muzycznej nie towarzyszyły złe emocje nie powinniśmy dziecka zmuszać, gdy ono stanowczo mówi nie. Dziecko pozbawione słuchu muzycznego nie rozwinie zdolności muzycznych, nawet ucząc się wiele godzin w tygodniu. Będzie sfrustrowane, złe, zniechęcone... Tak jak w wielu innych dziedzinach, tak i w muzyce, ambicje i niespełnione marzenia opiekunów nie powinny być realizowane za wszelką cenę przez dzieci. Okazją do rozwijania kultury muzycznej wychowanków mogą być wspólne z nimi wyjścia na różnego rodzaju imprezy muzyczne koncerty, festiwale, spotkania artystyczne. Jest niezwykle budujące, gdy na letnich spotkaniach z cyklu Jazz na Starówce w Warszawie widzi się rodziców z maluchami na barana, kołyszących się przy utworach wykonywanych, niejednokrotnie, przez najlepszych wykonawców w naszym kraju. Takich opiekunów można spotkać na wielu imprezach muzycznych w całej Polsce, a dzieci z ciekawością słuchają i oglądają te bardzo barwne widowiska. Ta naturalna ciekawość z ich strony może zostać umiejętnie wykorzystana do pokazania wartościowych zjawisk muzycznych. Na koniec chciałbym przytoczyć słowa węgierskiego kompozytora i pedagoga Akademii Muzycznej w Budapeszcie, Zoltána Kodálya: Jeżeli dziecko w ważnym dla swego rozwoju wieku 6-16 lat nie przeciśnie się przez prąd wielkiej, prawdziwie artystycznej muzyki, w późniejszych latach już nigdy nie będzie jej potrzebowało. Pamiętajmy o tym, gdy w zakresie rozwoju muzykalności swojego podopiecznego zdajemy się wyłącznie na treści podawane przez media, szczególnie te niewyszukane. Dziecko chłonie świat z tego, co jest mu dostępne, bezkrytycznie akceptuje nawet przekaz wręcz szkodliwy dla jego psychiki. Nie ma sposobu, żeby je całkowicie przed tym ochronić, ale można pokazywać, uwrażliwiać, być aktywnym uczestnikiem rozwoju muzycznego swojego wychowanka. Brak sprzyjających warunków w domu i szkole sprawia, że dzieci mają do muzyki obojętny stosunek, a przez to nie korzystają z wielu pozytywnych czynników mogących wspomagać ich rozwój. Daniel Bogucki pedagog koordynator rodzinnej opieki zastępczej Kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy Antosia, stał w kąteczku pokoju spotkań w Domu Dziecka, trzymał paluszek w buzi i popatrywał nieśmiało na dwójkę dorosłych, którzy przyszli do niego z wizytą pewnego wiosennego dnia. Potrafił już coś powiedzieć i, wzięty na ręce blisko okna wychodzącego na ulicę, podzielił się z nami swoją umiejętnością. Auto - usłyszeliśmy. Nie mieliśmy najmniejszych wątpliwości, że oto przemówił nasz Synek. NASZ SYN w INSTYTUCIE SUZUKI Od tej chwili minęło 8 lat. Antek niedługo będzie obchodził dziesiąte urodziny. Jest radosnym, gadatliwym, dynamicznym uczniem 3 klasy. Nauka idzie mu różnie, ma słabsze i silniejsze strony, ale gdy przychodzą nieuchronne momenty drobnych smuteczków ( znów trójka ze sprawdzianu!) staramy się go pocieszyć. Przypominamy mu wówczas, że nawet gdy nie poszło zbyt dobrze dzielenie czy odejmowanie, to przecież posiada jedną rzadką i bezcenną umiejętność potrafi grać na skrzypcach. Antoś uczęszcza od trzech lat na lekcje w Instytucie Suzuki w Gdańsku Osowej. Jest to prywatna szkoła muzyczna należąca do sieci podobnych szkół rozsianych po całym świecie. Fundatorem i pomysłodawcą tej sieci był wybitny japoński skrzypek i pedagog Shinichi Suzuki. Syn zamożnego wytwórcy skrzypiec rozpoczął edukację muzyczną w wieku 17 lat w 1915 roku. Wkrótce odkrył, że jego prawdziwą pasję stanowi nauczanie. Na początku lat 30-ych zdał sobie sprawę, że wszystkie bez wyjątku dzieci uczą się biegle mówić w ojczystym języku, jakkolwiek by on nie był skomplikowany. Z tego wynika prosty wniosek: talent nie jest dziedziczny, każde dziecko może nauczyć się różnych umiejętności, na przykład gry na instrumencie, pod warunkiem wczesnego startu, bardzo systematycznej pracy i mądrego wsparcia rodziców. Później wyjechał do Europy i zamieszkał w Berlinie, gdzie doskonalił się w wiolinistyce pod kierunkiem wybitnych mistrzów. Po powrocie do Japonii, po zakończeniu wojny, rozpoczął pracę nad wcieleniem swoich idei w życie. Wkrótce odniósł oszałamiający sukces. Zbiorowe występy dziesiątek małych skrzypków ( najmłodsze dzieci w wieku 3 lat) grających czysto, równo i bez dyrygenta zestaw utworów od Trzech Kurek Mozarta po koncerty Vivaldiego wywołały entuzjazm publiczności. W ciągu kolejnych lat Metoda Suzuki znalazła naśladowców na całym świecie. Jest to jedyna metoda nauki gry na instrumencie, która zakłada, że każde dziecko jest utalentowane muzycznie. Edukacja rozpoczyna się jednak od rodziców. To rodzic, choćby przekonany o własnym beztalenciu muzycznym, uczy się najpierw utworu, by wiedzieć jak potem pomóc dziecku. Rodzice obowiązkowo obecni na lekcjach indywidualnych, robią notatki i uczą się razem z dziećmi. Nauczyciele instytutu prezentują, naszym zdaniem, pedagogiczne mistrzostwo świata ( oboje pracujemy w szkołach i możemy coś na ten temat powiedzieć!). Zgodnie z filozofią mistrza Suzuki prowadzą lekcje z nieskończoną cierpliwością i życzliwością dla ucznia. Opanowali dziesiątki technik doskonalenia aparatu wykonawczego małych muzyków i rozwijania ich wrażliwości. Niektórzy z aktorskim zacięciem klaunów potrafią bawić całą grupę, która nie zauważa, że właśnie wykonuje poważną pracę. Zresztą sam fakt poddania się ciągłej kontroli rodziców mówi sam za siebie większość nauczycieli umarłaby chyba w takich warunkach ze stresu! To, że namówiliśmy Antosia do podjęcia wyzwania, jakim jest nauka gry na instrumencie, szczególnie tak trudnym do opanowania jak skrzypce, jest dla nas nieustannym źródłem satysfakcji. Chłopiec bardzo lubi grać dla rodziny i przyjaciół. Ich aprobata wzmacnia jego poczucie wartości. Specyfika instrumentu smyczkowego wymaga wyjątkowej precyzji w opanowaniu umiejętności manualnych. Antoś, z natury leworęczny, z trudnością pisze kaligraficznie jak wszyscy w jego sytuacji zasłania sobie dłonią pisany aktualnie od lewej do prawej strony tekst i trudno mu jest osiągnąć poziom uznawany za zadowalający. Dokładność przyłożenia palca co do milimetra wymagana w grze na skrzypcach, słyszana jako fałsz w wypadku pomyłki, pomaga w przezwyciężeniu trudności w pisaniu liter i cyfr. Aby obraz ten nie był podejrzanie idealny musimy przyznać, że namówienie Antosia do ćwiczeń w większości wypadków przypomina szantaż - jeżeli nie zaczniesz natychmiast ćwiczyć szlaban na dobranockę, co zdaje się całkowicie przeczyć idei twórcy metody Suzuki. Cóż sam Założyciel przyznaje, że tylko ok. 5% uczniów podejmuje karierę zawodowych muzyków. Z drugiej strony podkreśla, iż prawdziwym i najgłębszym celem szkolenia za pomocą jego metody jest rozwój duchowy uczniów, tak aby w w wieku dojrzałym byli szlachetnymi i wartościowymi ludźmi. Ta idealistyczna koncepcja, nie kłóci się, naszym zdaniem, z zastosowaniem minimalnej perswazji mającej na celu przezwyciężenie naturalnej, ludzkiej inercji w podejmowaniu trudnych technicznie, acz rozwijających osobowość zadań. Jesteśmy głęboko przekonani, że nauka gry na instrumencie, jeszcze sto lat temu obowiązkowy przedmiot edukacji każdego dziecka, powinna powrócić do kanonu wychowania, a przykład naszego synka ciągle nas w tym przekonaniu utwierdza. Dorota i Wojciech rodzice Antosia

6 06 Myśl o rodzicielstwie zastępczym dojrzewała w nas od dawna, a właściwie od czasów narzeczeństwa. Kiedy rozmawialiśmy o tym ile chcemy mieć dzieci zdecydowaliśmy, że jeśli nie będziemy mogli mieć swoich to adoptujemy. Pan Bóg jednak nam pobłogosławił i mamy pięcioro własnych dzieci w różnym wieku. Pierwsze próby podjęcia zdobycia kwalifikacji w kierunku rodzicielstwa zastępczego podjęliśmy kilkanaście lat temu, ale to nie był jeszcze ten moment. Ponieważ przyszło mi pracować z dziećmi zaniedbanymi i jednocześnie miałam przyjaciółkę w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, która nieraz opowiadała o konieczności odbierania dzieci rodzicom chęć pomocy dzieciom, które nie miały tyle szczęścia w życiu co my była wciąż żywa... Wiedziałam też, że może to być mój nowy zawód, więc myślałam: zajmując się własnymi mogłabym pomóc przy okazji innym dzieciom i jeszcze zarobić pieniądze ; myślałam nie raz o rezygnacji z pracy w szkole na rzecz pracy w domu. I cierpliwie czekałam, aż PCPR w naszym mieście zorganizuje kurs na rodzinę zastępczą. Ni stąd ni zowąd wiosną 2007 pojawiło się zaproszenie na taki kurs. Zostaliśmy zakwalifikowani, udało się przezwyciężyć trudności organizacyjne i ukończyliśmy kurs jesienią uzyskując uprawnienia na rodzinę zastępczą. Nie mogliśmy jednak dojść do porozumienia jaką będziemy rodziną: ja chciałam opiekę krótkoterminową pogotowie opiekuńcze (jestem zadaniowcem z natury), a mój mąż Sławek (zdecydowanie bardziej uczuciowy niż ja) mówił o opiece długoterminowej. I tak upływał czas na naszym codziennym życiu z gromadką własnych dzieci. Wiosną 2008 zmieniłam pracę i miałam nadzieję, że po wakacjach kiedy dzieci pójdą do szkoły, a najmłodszy syn Maks do przedszkola będę miała wreszcie po wielu latach trochę czasu dla siebie. 16 sierpnia w drodze na coroczne rekolekcje dostałam sms-a od naszej przyjaciółki Krysi czy myślicie jeszcze o rodzinie zastępczej? - i tak zaczęła się przygoda z Emilem. Po powrocie z rekolekcji pojechaliśmy na kawę do Krysi i Zbyszka i dowiedzieliśmy się nieco więcej o maluszku leżącym od urodzenia w szpitalu. Chłopczyk miał 14 miesięcy, rodzice zostawili Go w szpitalu zaraz po urodzeniu. Był wcześniakiem z zespołem wad wrodzonych; nie umiał ssać i połykać więc był karmiony przez stomię bezpośrednio do żołądka. Nie umiał siedzieć, chodzić, wyrażać emocji ani potrzeb, był dzieckiem zaślinionym z nieustannie otwartą buzią. (W naszych planach co do rodziny zastępczej dziecka niepełnosprawnego nie braliśmy pod uwagę...) Następnym krokiem była konsultacja z neurologopedą, moją przyjaciółką Ilonką i jej znajomą z Wrocławia, która przez przypadek właśnie miała wykłady w Gdańsku. Potem narada rodzinna w niedzielę 31 sierpnia zakończoprawdziwa historia Być w rodzinie na decyzją na TAK no i zaczęło się zbieranie dokumentów. W piątek, po trzech dniach, żeby nie tracić czasu, osobiście zawiozłam papiery do PCPRu, tego samego dnia trafiły do sądu. W najbliższy poniedziałek sąd postanowił umieścić Emila w naszej rodzinie. 10 września Emil zamieszkał z nami. (nici z wolnego czasu...). Trochę byliśmy przerażeni niepełnosprawnością i tempem w jakim Emil znalazł się u nas. Początki były trudne. Jęki po nocach, na które nie można było nic poradzić, ponieważ On nie wiedział co to przytulenie, bujanie... Bał się każdego kontaktu fizycznego zwłaszcza dotyku dłoni i twarzy. Starałam się odwiedzić jak najwięcej specjalistów, aby znaleźć przyczynę niepełnosprawności; starałam się dać mu jak najwięcej rehabilitacji, przede wszystkim fizykoterapii no i neurologopedii. Po kilku miesiącach okazało się, że najważniejsze było zwykłe życie w rodzinie. Po kilku miesiącach intensywnej terapii odpuściliśmy, ponieważ efekty nie były takie jak się spodziewaliśmy. EMIL WCIĄŻ ODCZUWAŁ STRES ZWIĄZANY Z DOTYKIEM TO GO BLOKOWAŁO. To była właściwa decyzja Emil potrzebował przede wszystkim spokoju i bezpieczeństwa. Opieka nad nim nie wymagała specjalnych umiejętności jedyna różnica dotyczy sposobu karmienia, ale nie jest to ani trudne ani kłopotliwe, a czasem wydaje się znacznie łatwiejsze od tradycyjnego odżywiania (mały nie marudzi, że coś mu nie smakuje). Dopiero po 9 miesiącach Emil zaczął okazywać nam swoje przywiązanie emocjonalne najpierw do mnie i do Marty, naszej starszej córki, która bardzo mi pomaga w opiece nad maluchem, a dopiero potem nawiązywał relacje z pozostałymi członkami naszej rodziny. Najdłużej na swoją kolej czekał Sławek, mój mąż. Obu panom było bardzo trudno. Sławek miał trudność w kontakcie i akceptacji niepełnosprawności, no i ten nieprzyjemny zapach z ust Emila... A Emil, który doświadczył w swoim życiu wiele bólu od mężczyzn chirurgów, także na mojego męża reagował gwałtownie okazując swoją niechęć. Emil jest z nami 18 miesiąc. Przez pierwszy rok nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać po rozwoju intelektualnym naszego podopiecznego; mieliśmy m. in. podejrzenia o autyzm??? Dziś wiemy, że to bardzo bystry i inteligentny chłopiec. Bardzo szybko się uczy, chętnie bawi się z wszystkimi domownikami. Uwielbia się przytulać zwłaszcza do... Sławka, Marty i do mnie. Potrafi wyrazić pokazać swoje potrzeby (picie, jedzenia ubranie spanie, zabawę). Od kilku miesięcy robi niesamowite postępy rozwojowe. Bardzo chętnie przebywa wśród dzieci. Jest ciekawy świata, dużo eksperymentuje. Jak tak dalej pójdzie to może za rok nie będzie widać, że było to dziecko niepełnosprawne. Dla mnie obecność Emila w naszej rodzinie jest niesamowitym doświadczeniem. Przez ten czas uświadomiłam sobie jak niewiele trzeba, żeby zniszczyć człowieka: wystarczy zamknąć go w łóżeczku i pozbawić miłości, a będzie gasł dzień po dniu, choć jest w nim potencjalnie dużo woli życia. I jak niewiele trzeba, żeby przywrócić mu szansę na normalne życie. My ofiarowaliśmy temu chłopcu kawałek dachu nad głową, liczną rodzinę i normalne traktowanie. Efekt: Emil dzień do dniu wyłazi ze swojej skorupy, miesiąc po miesiącu pokazuje odważniej jaki drzemie w Nim potencjał. Jestem zdumiona, oczarowana, zachwycona mogąc w tym procesie uczestniczyć. Czasem jest trudno, zwłaszcza kiedy nie wiemy jak zareagować na Emila zachowania, czy wtedy gdy budzi nas po nocach, ale w ogólnym bilansie cała nasza rodzina wiele skorzystała na tym kontakcie. Emil nauczył nas wrażliwości, tolerancji, otwartości na inność, rezygnacji z siebie i cierpliwości. Ofiarował nam (dopiero po roku, ale za to wielką) radość, wdzięczność, miłość i niesamowitą energię życia! Emil pogodził nasze różne plany dotyczące opieki zastępczej: przyszedł może na krótko to moja wizja (obecnie będę zgłaszać Go do adopcji), a może na długo (to perspektywa naszych dzieci), przyzwyczailiśmy się do Jego obecność - (mówi mój mąż). Jeśli nie znajdzie się dla Niego rodzina adopcyjna, Emil oczywiście zostanie z nami na zawsze. Gdyby jednak znalazł nową kochającą rodzinę my będziemy mogli pomóc kolejnemu potrzebującemu... Dorota Mam na imię Mikołaj (lat 11) uważam, że przyjęcie Emila do naszej rodziny było w 90% wyborem rodziców, i był to wybór właściwy. Czasem Emil mnie denerwuje, ale kiedy sobie pomyślę, że mógł marnować się w łóżeczku w szpitalu, to od razu moje złości i smutki przechodzą. Początkowo myślałem, że będę miał mnóstwo obowiązków związanych z Emilem i trochę mnie to zniechęcało, ale teraz coraz częściej pomagam mamie w czynnościach dotyczących Emila i nie jestem z tego powodu zły.

7 Na pierwsze spotkanie z naszym przyszłym dzieckiem jechaliśmy bardzo otwarci, gotowi przyjąć wszystko to, co los (Bóg) ma dla nas. Mieliśmy wyobrażenie, że dzieci do adopcji to dzieci smutne, ciche, że spośród wielu mamy wybierać to dla siebie. Nie chcieliśmy takiej sytuacji, gdy będziemy musieli wybierać. Okazało się zupełnie inaczej. Pojechaliśmy do konkretnego dziecka, które było w rodzinie zastępczej. Czekał na nas taki mały blondynek, który chodził trochę nieporadnie (miał wtedy 15 miesięcy). Kilka razy byliśmy tam oboje z mężem. Potem zamieszkałam z tą rodziną przez tydzień. Mama zastępcza otworzyła swoje mieszkanie, pokazała gdzie w szafkach i szufladach są potrzebne rzeczy i pozwoliła mi opiekować się przyszłym synem. Myślałam, że po tym tygodniu zabiorę dziecko do domu, a okazało się, że Sędzia nie wyraził zgody, więc wracałam do domu sama, głośno płacząc przez całą drogę. Rodzina zastępczą naszego syna Damiana to bardzo otwarci ludzie. Z tego okresu najbardziej została mi w pamięci ta moja radość z tego, że już mogę opiekować się tym dzieckiem. Może u nas też kiedyś zamieszka jakaś mama, która czeka na decyzję Sądu. To było 9 lat temu. Od kilku miesięcy w naszej rodzinie są nowe dzieci. Zdecydowaliśmy się bardzo szybko. Dziewczynki trzeba było zabrać z pogotowia, w którym przebywały, bo nowe dzieci już czekały w kolejce. W ciągu 3 dni musieliśmy wszystko dla nich przygotować: ubranka, sprzęty, łóżeczka... Nie było czasu, aby poznać dzieci, oswoić je z nową sytuacją. Jak będą na nas reagować, czy będą chciały jeść, spać, jak poradzimy sobie z tak małymi dziećmi, pielęgnacją, nocnymi pobudkami? Podróż przebiegła dobrze, dziewczynki dostały zabawki i bez problemów dotarliśmy do domu. Damian przyjął je spokojnie i życzliwie, był przygotowany przez nas, że przybędą dzieci, że potrzebują pomocy. On wie, że też był w rodzinie zastępczej. Szybko oswoił się z nową sytuacją, stara się pomagać, ale zawsze jest to jego wybór, nie nalegamy. Pierwszą noc dziewczynki przespały spokojnie, chyba bardziej spokojnie niż my. Starsza z dziewczynek to osóbka charakterna, lubi rządzić, nie chce słuchać Damiana, którego zaskoczył fakt, że ta mała się z nim kłóci. Dziewczynka jest często niespokojna, zrywa się w nocy, panicznie boi się owadów. Jak zobaczyła małą muszkę to krzyczała, płakała, wchodziła nam na kolana, chowała się za nas. Teraz jest już trochę lepiej. Młodsza po dwóch dniach bycia u nas, zaczęła chodzić, były kłopoty z koordynacją i trochę siniaków. Dziewczynki są bardzo zżyte ze sobą,czasem zazdrosne o siebie. Najszczęśliwsze są w czasie zabawy na podwórku i w trakcie kąpieli. Jakie one są? Starsza jest inteligentna, buduje ładnie zdania, jest grzeczna, mówi: przepraszam, dziękuję, proszę. Uczy się wierszyków, piosenek, lubi rysować i słuchać bajek. Jest samodzielna, dba o czystość, lubi często myć rączki, ma koleżankę z sąsiedztwa, z którą chodzi na spacerki z lalkami. Młodsza, to mały przytulaczek. Jestem pozytywnie zaskoczona, tym jak nasz piesek zaakceptował nowych członków rodziny. Dziewczynki tarmoszą go, ciągną za ogon. Pies jest cierpliwy i spolegliwy (ja obserwuję go uważnie, żeby mieć pewność, że nic im nie zrobi). Wieczorem, gdy dzieci już śpią piesek odpoczywa po ciężkim dniu rozłożony wygodnie na fotelu. Były duże problemy ze skompletowaniem dokumentów dziewczynek, badań lekarskich, dzieci nie były wcześniej szczepione. Co będzie dalej? Nie wiemy, chcemy im WARTO prawdziwa WIEDZIEĆ historia 07 od A - jak ADOPCJA do Z - jak ZASTĘPCZA RODZINA służyć tak długo, jak będzie potrzeba, ale dobrze by było, żeby ich sytuacja szybko się wyjaśniła. Jesteśmy dumni, że stanowimy rodzinę zastępczą. Znajomi pytają co to za dzieci. Gdy mówimy, że jesteśmy rodziną zastępczą to są zdziwieni i zawsze pierwsze o co pytają to czy nie będzie nam ciężko rozstać się z dziećmi. Na pewno będzie ciężko, przecież oddajemy im całe nasze serca, przytulamy, całujemy, reagujemy na ich potrzeby. Chcielibyśmy, żeby nas odwiedzali pracownicy PCPR-u, nawet co miesiąc, żeby razem z nami cieszyli się tym, jak dzieci się rozwijają, żeby sprawdzali czy jest im dobrze, żeby podpowiadali nam, co możemy zrobić lepiej. Mieszkamy w małej miejscowości i słyszeliśmy już różne zdania na temat tego co zrobiliśmy. Są ludzie, którzy podziwiają, gratulują, ale są też tacy którzy mówią, oczywiście nie nam wprost, że to dla pieniędzy. Jesteśmy szczęśliwi jako rodzina zastępcza, czujemy na sobie dużą odpowiedzialność za dzieci, jednocześnie są one źródłem naszej dumy i radości. Rodzice od A do Z

8 08 warto wiedzieć STRES PŁODNOŚĆ Beata i Tomasz zgłosili się do Ośrodka Adopcyjnego, ponieważ chcieli zostać rodziną zastępczą dla dwóch dziewczynek z Domu Dziecka. Są małżeństwem od 9 lat, mimo licznych starań nie mają własnych dzieci. Ukończyli szkolenie. Stworzyli dziewczynkom wspaniały dom. Są szczęśliwi. Po roku, ku ich ogromnej radości, zaszli w ciążę i ich rodzina powiększyła się o syna. Sylwia i Darek mają za sobą kilka lat nieudanych prób zajścia w ciążę, dwa poronienia. Ukończyli szkolenie na rodzinę adopcyjną. Pan Darek przyszedł do Ośrodka powiedzieć, że są w ciąży. Żona musi leżeć, bo ciąża jest zagrożona. Szczęśliwie urodzili chłopczyka. Wciąż myślą o adopcji. Ewa i Piotr już przed ślubem wiedzieli, że szanse na biologiczne dziecko są znikome. Adoptowali dwójkę dzieci, trzecim zostali obdarowani przez Opatrzność - gratis!. Nie ukrywali swojego zdziwienia, ale zarazem ogromnej radości - Na początku pewnie będzie nam ciężko, ale przecież zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę Adam i Ewa są 15 lat po ślubie. Podjęli trudną decyzję o adopcji, zgłosili się na szkolenie. Nie rozpoczęli go. Spodziewają się dziecka. Małgorzata i Marek. Lata starań o dziecko, kuracja hormonalna, wiele zabiegów inseminacji, 3 razy In vitro. Wszystko bezskutecznie. Decyzja o adopcji, szkolenie. Dzień po kwalifikacji wizyta w Ośrodku Jesteśmy w ciąży, 10 tydzień.. Każdego roku pracownicy Ośrodków Adopcyjnych są świadkami cudów. Kilka par rocznie, sądzę że ok. 5-8% wszystkich zgłaszających się do Ośrodków bezdzietnych małżeństw, zachodzi w ciążę. Przyszli rodzice są szczęśliwi, lekarze trochę zdziwieni, rodzina i przyjaciele zaskoczeni., a inne bezdzietne pary zastanawiają się, czy jeśli podejmą decyzję o adopcji to spotka je to samo?! Prawie każdy z nas może podać przykłady par ze swojego otoczenia, które przez lata leczyły się z powodu niepłodności i nagle w czasie urlopu - udało się, lub takich rodziców, którzy poczęli dziecko dzięki In vitro, a potem zupełnie niespodziewanie zostali rodzicami w sposób naturalny. odwieczni wrogowie Trwają badania nad wpływem stresu na płodność. Wstępne testy potwierdzają istnienie zależności między stresem a płodnością. Amerykańska naukowiec prof. Sarah Berga prowadzi badania na Uniwersytecie Emory w Atlancie. Wstępnym obserwacjom poddano grupę kobiet w wieku lat cierpiących z powodu niepłodności wywołanej niskim poziomem hormonu gonadoliberyny GnRH, stymulującego owulację. Testy wykryły u uczestniczek badań bardzo wysokie poziomy kortyzolu, zwanego też hormonem stresu. Kobiety podzielono na dwie grupy. Jedna grupa uczestniczyła przez 20 tygodni w psychoterapii, której celem była zmiana myślenia o sobie. O sytuacji, tak aby obniżyć poziom stresu. Druga grupa pań nie została poddana żadnej terapii. Psychoterapia przyniosła zaskakująco pozytywne rezultaty obniżyła poziom stresu i przywróciła płodność u 80% uczestniczek. Gdy para przez jakiś czas próbuje zajść w ciążę i się nie udaje, to przeważnie, w pierwszej kolejności, właśnie kobieta obarcza siebie winą. Płodność jest jej przypisana. Kobieta postrzega siebie przez pryzmat ról jakie pełni w rodzinie i w społeczeństwie. Na tych rolach większość kobiet buduje swoje poczucie wartości. Myśląc o przyszłości dziewczyna mówi: będę żona, będę matką, to moja rola. Brak dziecka może być dla kobiety sygnałem: jestem do niczego, nie potrafię nawet zajść w ciążę. Im dłużej trwają bezskuteczne starania o dziecko, tym samoocena kobiety jest coraz bardziej negatywna. Źle o sobie myśli i tak właśnie programuje swój organizm. (Wystarczy pomyśleć o cytrynie, a już czujemy jej zapach, smak Nasz organizm odebrał bodziec w postaci naszej myśli.) Poziom lęku, obciążenie, presja otoczenia z miesiąca na miesiąc są coraz większe, a stres jest coraz silniejszy. Ze zwykłym, codziennym stresem organizm bez problemu sobie radzi, w tym przypadku mamy do czynienia z bardzo silnym, traumatycznym przeżyciem, które jest porównywalne do śmierci bliskiej osoby lub diagnozy nieuleczalnej choroby. Z tak silnym stresem organizm może sobie nie poradzić w sposób standardowy. Im bardziej para chce zajść w ciążę tym stres jest większy. Im większy stres tym gorzej funkcjonuje organizm. Samonakręcająca się spirala, zamknięte koło. Statystyki wskazują, że u ok. 10% wszystkich par diagnozowanych w kierunku niepłodności, starających się o dziecko, problem ma podłoże psychiczne, związane z przeżywanym stresem. Jeśli uda się zmniejszyć stres, szanse na ciążę rosną. Małgorzata Wierchoła Z notatnika Grupka dzieci z zachwytem wpatrywała się w stojącą na środku sali choinkę. Właściwie ich wzrok przyciągało nie tyle wspaniale przybrane drzewko, co leżące pod nim i pobłyskujące w świetle kolorowych lampek prezenty. Było ich mnóstwo, duże i małe, w wielobarwnych opakowaniach, niektóre opasane szerokimi wstęgami uwieńczonymi wielką kokardą, jeszcze inne o tajemniczych kształtach, szczególnie pobudzających ciekawość. - Dzieci, chwyćcie się za ręce i otoczmy kręgiem choinkę. Wychowawczyni złapała rękę Michała i pociągnęła go lekko w tamtą stronę. Pozostałe dzieci podchwyciły to z entuzjazmem i rzuciły się z krzykiem w stronę drzewka, próbując dosięgnąć po drodze czyjeś dłonie. - Spokojnie! Spokojnie! Pani uśmiechnęła się, nie tracąc cierpliwości. Stańcie tutaj. Chcę wam coś jeszcze powiedzieć. Dzieci zamilkły, wpatrując się w górę prezentów. Michał spojrzał z ciekawością na opiekunkę, nie puszczając jej ręki. Lubił panią Halinę, ale bał się nawet pomyśleć, jak fajnie byłoby mieć taką mamę jak ona. Odkąd zamieszkał w tym sierocińcu, wciąż próbował pozbyć się swoich wspomnień i marzeń, bo sprawiały mu za dużo bólu. Nie mógł jednak nic poradzić na to, że kiedy zasypiał, śnił mu się prawdziwy dom, z mamą, tatą, własnym łóżkiem i miejscem przy stole, z szafką, w której trzymałby tylko swoje rzeczy i szufladą na specjalne skarby. Tak było kiedyś, ale odkąd musiał zamieszkać tutaj, wszystko się zmieniło. Głos pani Haliny wyrwał go z zadumy. - Dzieci, widzicie, że pod choinką jest dużo prezentów. Dla każdego wystarczy, ale nie są podpisane. Każdy musi sam jakiś wybrać. Zaśpiewamy razem i zatańczymy wokół drzewka, a wy w tym czasie upatrzcie sobie coś dla siebie. Dzieci trzymając się za ręce dreptały powoli wokoło w rytm nuconej piosenki, a ich błyszczące oczy wypatrywały czegoś specjalnego. Niestety, nie wolno zajrzeć do środka, jedynie opakowanie może zdradzić zawartość. Michał przyglądał się podłużnej paczce. Jej kształt kojarzył mu się z karabinem, jaki miał kiedyś w domu, ale zdobiąca wszystko wielka różowa kokarda jakoś mu do tego nie pasowała. Za to w tym błyszczącym celofanie na pewno są słodycze! Widać cukierki w kolorowych papierkach, jakiś batonik i paczkę ciastek. Teraz zauważył ogromne pudło owinięte w papier z nadrukiem różnych marek samochodów. Jeśli to taki duży samochód, do którego można wsiąść i nim kierować, i ma prawdziwy klakson i nawet światła, to jest to prezent, o jakim zawsze marzył! Obok niego zauważył niewielki pakunek, który

9 pracownika wydał mu się szczególnie intrygujący, bo pośród tych kolorowych i błyszczących wyglądał zupełnie inaczej. Wielkości szkolnego zeszytu, owinięty w śnieżnobiały papier i przepasany cienką czerwoną wstążką, w której połyskiwała złocista nić, w niezwykły sposób przyciągał uwagę Michała. Nie miał najmniejszego pomysłu na zawartość takiej małej, płaskiej paczki. Szkolne zeszyty albo jakieś małe książeczki nie nadają się chyba na świąteczne prezenty Każdy chciałby dostać coś większego. Tu jest tyle prezentów do wyboru. Kto wybrałby coś tak małego i niepozornego? Idąc dalej w koło, pośród innych dzieci, próbował znaleźć coś odpowiedniego dla takiego chłopca, jak on. Teraz jednak zauważył jeszcze jedną białą paczuszkę wciśniętą między dwa kolorowe pudła, i jeszcze jedną pod wielką celofanową kulą ze słodyczami. Dostrzegł ich więcej, nawet na gałązkach choinki, pomiędzy kolorowymi bombkami BAJKA? WARTO WIEDZIEĆ 09 - Dzieci, czy już każde z was zdecydowało, jaki prezent wybierze? Za chwilę każdy będzie mógł odebrać swoją paczkę. Michał miał prawdziwy mętlik w głowie. Czy woli ten duży samochód, który oby był samochodem, czy może słodycze? A może jednak taką zagadkową białą paczuszkę z czerwoną wstążeczką..? Chyba wszystkie dzieci będą się z niego śmiać, jeśli ją wybierze. - Jarku, który prezent wybierasz? Wychowawczyni zaczęła od najstarszego chłopca z grupy. Ciemnowłosy chłopak odsunął jakiś karton i z triumfalnym błyskiem w oczach wyciągnął spomiędzy gałązek choinki swój upatrzony pakunek. - Ooo!!! To chyba rower! Niektórzy chłopcy z zazdrością spoglądali na znajome kształty spowite kolorowym papierem. Maciek oderwał kawałek opakowania osłaniający czarne siodełko. - Jeszcze nie rozpakowujemy! Zaprotestowała wychowawczyni. Dopiero, gdy wszyscy dokonają wyboru. Następna po swój prezent wyszła Monika, sięgając po okrągłe pudło z wielką srebrzystą kokardą. Potem Przemek z wielkim trudem wysunął spomiędzy innych podarków ogromny pakunek w samochodowe znaki firmowe. Michałowi zrobiło się trochę żal, ale pomyślał, że to mu właściwie ułatwiło wybór. Kiedy pani Halina wywołała jego imię, już się nie wahał, ale podszedł prosto do białego pakieciku, który spadł na podłogę przy wyciąganiu innych prezentów. Jarek, który stał obok, trzymając swój nowy rower, parsknął śmiechem. - Michałek znalazł sobie książeczkę do ko- lorowania! To może w tej drugiej paczuszce znajdą się kredki? Niestety, pani pozwoliła wziąć tylko jedną. Jego kpiący śmiech podchwyciło jeszcze kilku kolegów. Michał poczuł, jak twarz oblewa mu rumieniec. Przyłączył się do grupy tych, którzy mieli już swoje podarunki, ale starał się stanąć jak najdalej od Jarka i jego kumpli. Zrobiło mu się trochę raźniej, gdy zauważył, że Krysia, która właśnie wybierała prezent, także sięgnęła po biały pakunek. Gdy wszyscy mieli już swoje paczki, wychowawczyni pozwoliła je rozpakować. Po chwili zrobił się straszny galimatias. Wszyscy zrywali wstążki, szeleścili papierami, chcąc jak najszybciej odkryć ich zawartość. Pucołowaty chłopczyk z piegowatą buzią rozpłakał się, widząc że inni wyjadają jego słodycze, które rozsypały się po podłodze. Monika wrzuciła z powrotem do okrągłego pudła różową spódniczkę z tiulowymi falbankami i srebrzyste baletki, które okazały się na nią za małe. Jarek z rozczarowaniem oglądał stary, używany rower, który nie miał nawet tylu biegów, co ten, który pożyczał od starszego brata, a Przemek zdejmował papier z kolejnego, coraz mniejszego pudła i już nie liczył na to, że w tym ostatnim znajdzie fajne, duże auto. Michał postanowił znaleźć sobie jakieś zaciszne miejsce, zanim rozpakuje swój podarunek, ostrożnie zsunął czerwoną wstążeczkę i rozchylił biały papier. Jego oczom ukazała się sztywna, złota koperta, zaadresowana kształtnym pismem. Wewnątrz nie było nic, prócz jednej zapisanej kartki. - Czy to list do mnie? Zastanawiał się Michał. Rozejrzał się po sali, próbując znaleźć Krysię. Zobaczył ją siedzącą na jednym z krzesełek ustawionych pod ścianą. Krysia czytała podobny list uśmiechając się do siebie. Michał jeszcze nie umiał czytać. Włożył list do złotej koperty, ukrył ją w białym papierze i podszedł do pani Haliny. - Proszę mi przeczytać, co tu jest napisane. To chyba list do mnie. Opiekunka uśmiechnęła się do malca. - Tak, to na pewno list do ciebie. Sam go wybrałeś. Na kopercie jest napis: Mojemu kochanemu dziecku. - Naprawdę? To do mnie? Proszę mi przeczytać to, co jest w środku. - Michał był wyraźnie podekscytowany. Pani Halina wyjęła z koperty zapisaną kartkę i czytała ją, nie przestając się uśmiechać. Moje kochane dziecko, Cieszę się, że spośród tylu podarunków wybrałeś właśnie ten. Może wygląda niepozornie, ale to najcenniejsza rzecz, jaką mogę ci dać. Tym darem jest moja miłość. Chcę, żebyś wiedział, że miałem kiedyś synka. Otaczaliśmy go miłością i bogactwem, by wiedział, że jest dla nas kimś wyjątkowym. Niestety, śmierć zabrała go nam i moje serce krwawiło. Dzięki temu jednak, możesz się dziś przekonać, że w moim sercu jest miejsce dla wielu synów i córek. Twój wybór otworzył ci drzwi do mojego domu i nowej rodziny. Wszyscy się z tego bardzo cieszymy. Twój kochający Tato Wychowawczyni ujęła dłoń oniemiałego z wrażenia Michała, przykucnęła i patrząc wprost w jego oczy, zapytała cicho: - Jeśli chcesz, to przedstawię ci twoich nowych rodziców. Michał patrzył na panią zdumiony. - No pewnie, że chcę! Anna Pawlik

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS 10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI Jedną z najlepszych rzeczy, jaką ojciec może zrobić dla swoich dzieci, to okazywać szacunek dla ich mamy. Jeśli jesteś żonaty, dbaj

Bardziej szczegółowo

Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga

Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga Nie da się sformułować gotowej recepty, jak pomagać dziecku. Do każdego należy podchodzić indywidualnie. Rodzice i nauczyciele

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Początek jest zawsze trudny

Początek jest zawsze trudny Początek jest zawsze trudny Pierwsze dni w przedszkolu są przeżyciem zarówno dla dziecka jak i jego rodziców. Dziecko prawie na cały dzień musi się rozstać z rodzicami, pozostając samo w nowym miejscu,

Bardziej szczegółowo

Centrum Szkoleniowo-Terapeutyczne SELF. www.cst-self.pl

Centrum Szkoleniowo-Terapeutyczne SELF. www.cst-self.pl Centrum Szkoleniowo-Terapeutyczne SELF Biuro i gabinety psychoterapii: ul. Zygmuntowska 12/5, 35-025 Rzeszów Moje dziecko idzie do szkoły Dobry start szkolny ma zasadnicze znaczenie dla dalszej edukacji.

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Kielce, Drogi Mikołaju!

Kielce, Drogi Mikołaju! I miejsce Drogi Mikołaju! Kielce, 02.12.2014 Mam na imię Karolina, jestem uczennicą klasy 5b Szkoły Podstawowej nr 15 w Kielcach. Uczę się dobrze. Zbliża się 6 grudnia. Tak jak każde dziecko, marzę o tym,

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Spis treści. Wstęp... Jak wspierać rozwój przedszkolaka?... Jak ćwiczyć dziecięcy umysł?...

Spis treści. Spis treści. Wstęp... Jak wspierać rozwój przedszkolaka?... Jak ćwiczyć dziecięcy umysł?... Spis treści Spis treści Wstęp... Jak wspierać rozwój przedszkolaka?... Jak ćwiczyć dziecięcy umysł?... Koncentracja i spostrzeganie... Pamięć i wiedza... Myślenie... Kreatywność... Zadania, które pomogą

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU K r a k ó w, 1 7 l i s t o p a d a 2 0 1 4 r. P r z y g o t o w a ł a : A n n a K o w a l KLUCZOWE UMIEJĘTNOŚCI COACHINGOWE: umiejętność budowania zaufania,

Bardziej szczegółowo

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW Teksty biblijne: Dz. Ap. 6, 1 7 Tekst pamięciowy: Gal. 6, 10 ( ) dobrze czyńmy wszystkim ( ) Nikt nie jest za mały, aby pomagać innym! Zastosowanie: * Pan Bóg pragnie, abyśmy otoczyli

Bardziej szczegółowo

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. Pokochaj i przytul dziecko z ADHD ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. TYPOWE ZACHOWANIA DZIECI Z ADHD: stale wierci się na krześle,

Bardziej szczegółowo

Podziękowania dla Rodziców

Podziękowania dla Rodziców Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie

Bardziej szczegółowo

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata GRAŻYNA KOWALCZYK SĄ TYLKO DWA SPOSOBY NA ŻYCIE. JEDEN TO ŻYCIE TAK, JAKBY NIC NIE BYŁO CUDEM. DRUGI TO ŻYCIE TAK, JAKBY WSZYSTKO BYŁO CUDEM (Albert Einstein) Wykaz rzeczy niszczących i zagrażających życiu

Bardziej szczegółowo

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA Drogi uczniu! Instrukcja dla użytkownika testu Najpierw przeczytaj uważnie tekst. Następnie rozwiązuj

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Kwestionariusz AQ. wersja dla młodzieży 12-15 lat. Płeć dziecka:... Miesiąc i rok urodzenia dziecka:... Miejsce zamieszkania (miasto, wieś):...

Kwestionariusz AQ. wersja dla młodzieży 12-15 lat. Płeć dziecka:... Miesiąc i rok urodzenia dziecka:... Miejsce zamieszkania (miasto, wieś):... Kwestionariusz AQ wersja dla młodzieży 12-15 lat Płeć dziecka:... Miesiąc i rok urodzenia dziecka:... Miejsce zamieszkania (miasto, wieś):... Płeć osoby wypełniającej kwestionariusz:... Wiek:... Wykształcenie

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Zapewne wasz trzylatek właśnie rozpocznie lub rozpoczął edukację przedszkolną, która wiąże się z pewnymi trudnościami dodatkowymi emocjami.

Zapewne wasz trzylatek właśnie rozpocznie lub rozpoczął edukację przedszkolną, która wiąże się z pewnymi trudnościami dodatkowymi emocjami. Współczesne przedszkola są otwarte na potrzeby rodziców i dzieci, dlatego też podejmują wiele inicjatyw i działań własnych, których celem jest podnoszenie jakości pracy placówki, a co za tym idzie podniesienie

Bardziej szczegółowo

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY Często będę Ci mówić, że to ważna lekcja, ale ta jest naprawdę ważna! Bez niej i kolejnych trzech, czyli całego pierwszego tygodnia nie dasz rady zacząć drugiego. Jeżeli czytałaś wczorajszą lekcję o 4

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

Przygotuj kredki lub flamastry, długopis lub ołówek oraz kilka kartek.

Przygotuj kredki lub flamastry, długopis lub ołówek oraz kilka kartek. Pamiętaj! Ø Poniższa praca jest do wykonania przez Ciebie, nie przez dziecko/dzieci. Ø Jej wykonanie nie jest warunkiem czytania, rozmowy z dzieckiem, ale wydaje nam się, że to może Ci pomóc. Ø Znajdź

Bardziej szczegółowo

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b) Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 0 oso b) Czy sposób przeprowadzenia rekolekcji (cztery niedziele, zamiast czterech kolejnych dni) był lepszy od dotychczasowego? (=tak; =nie)

Bardziej szczegółowo

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE Wiele osób z autyzmem ma poważne problemy z radzeniem sobie w sytuacjach społecznych. Wynika to m.in. z deficytów poznawczych w tym zakresie. Przykładem może tu

Bardziej szczegółowo

MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110

MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110 MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110 S.1 TEMAT MIESIĄCA MUZYKA NAJMŁODSZYCH LAT MUZYKA - KILKA DŹWIĘKÓW UŁOŻONYCH W PEWIEN RYTM. NIBY NIC TAKIEGO, A JEDNAK KAŻDY JEJ SŁUCHA I KAŻDEGO, ONA NA SWÓJ

Bardziej szczegółowo

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD K A T A R Z Y N A O R K I S Z S T O W A R Z Y S Z E N I E N A R Z E C Z D Z I E C I Z N A D P O B U D L I W O Ś C I Ą P S Y C H O R U C H O W Ą Moment narodzenia

Bardziej szczegółowo

nauczyciele, doceniając wartość programu i widząc jego efekty, realizują zajęcia z kolejnymi grupami dzieci.

nauczyciele, doceniając wartość programu i widząc jego efekty, realizują zajęcia z kolejnymi grupami dzieci. Program Przyjaciele Zippiego to międzynarodowy program promocji zdrowia psychicznego dla dzieci w wieku 5-8 lat, który kształtuje i rozwija umiejętności psychospołeczne u małych dzieci. Uczy różnych sposobów

Bardziej szczegółowo

20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach. Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny

20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach. Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny 20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny Kiedy się uczymy, emocje są niezwykle ważne. Gdybyśmy uczyli się tylko biorąc suche fakty, które

Bardziej szczegółowo

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, którzy twierdzą, że właściwie w ogóle nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, odkąd skończyły osiem czy dziewięć lat. To może wyjaśniać, dlaczego przesiadują

Bardziej szczegółowo

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich York, lipiec 2017 mgr Joanna Szamota Zespół Aspergera oczami dziecka Myślę w konkretny sposób. Pojmuję wypowiadane zdania dosłownie.

Bardziej szczegółowo

Nazwijmy go Siedem B (prezentujemy bowiem siedem punktów, jakim BYĆ ) :)

Nazwijmy go Siedem B (prezentujemy bowiem siedem punktów, jakim BYĆ ) :) Czy potrafimy rozmawiać z dziećmi o niepełnosprawności? Czy sprawia nam to trudność? Czujemy się zakłopotani tematem? Sami nie wiemy, jak go ugryźć? A może unikamy go całkiem, skoro nas bezpośrednio nie

Bardziej szczegółowo

KARTA ZGŁOSZENIA DZIECKA DO PRZEDSZKOLA

KARTA ZGŁOSZENIA DZIECKA DO PRZEDSZKOLA KARTA ZGŁOSZENIA DZIECKA DO PRZEDSZKOLA... (imię i nazwisko dziecka przyjmowanego do przedszkola) Data i miejsce urodzenia dziecka... Pesel.. Imiona rodziców... Rodzeństwo (imię, nazwisko, wiek).... Adres

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

Warsztaty grupowe z zakresu kluczowych umiejętności społeczno - zawodowych istotnych z punktu widzenia rynku pracy

Warsztaty grupowe z zakresu kluczowych umiejętności społeczno - zawodowych istotnych z punktu widzenia rynku pracy Warsztaty grupowe z zakresu kluczowych umiejętności społeczno - zawodowych istotnych z punktu widzenia rynku pracy II ETAP AKTYWIZACJI MATERIAŁY DLA BENEFICJENTÓW/BENEFICJENTEK CO TO SĄ EMOCJE? EMOCJE

Bardziej szczegółowo

Nie strasz dziecka policjantem!!!

Nie strasz dziecka policjantem!!! Nie strasz dziecka policjantem!!! Napisano dnia: 2016-01-22 17:35:44 Bądź grzeczny, bo zabierze Cię Pan policjant! zdarza Ci się tak mówić? Zastanów się, czy w ten sposób właśnie nie przyczynisz się do

Bardziej szczegółowo

OPANUJ NIEPŁODNOŚĆ W 5 KROKACH

OPANUJ NIEPŁODNOŚĆ W 5 KROKACH OPANUJ NIEPŁODNOŚĆ W 5 KROKACH Niepłodność jest chorobą. Jest bardzo stresogenną chorobą. Jest długotrwała, może prowadzić do depresji. Wprowadza w życie pary starającej się o dziecko chaos i lęk. Niepłodność

Bardziej szczegółowo

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej

Bardziej szczegółowo

Spotkanie z Jaśkiem Melą

Spotkanie z Jaśkiem Melą Spotkanie z Jaśkiem Melą 20 października odwiedził nas Jasiek Mela najmłodszy zdobywca dwóch biegunów. Jednocześnie pierwszy niepełnosprawny, który dokonał tego wyczynu. Jasiek opowiedział o swoim wypadku

Bardziej szczegółowo

Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta

Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta Opublikowano na Miasto Gliwice (https://gliwice.eu) Strona główna > Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta Dodano: 03.07.2017 / Sekcja: / drukuj [1] / pdf [2]

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. LEKCJA AUTYZM AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. 1 POZNAJMY AUTYZM! 2 Codzienne funkcjonowanie wśród innych osób i komunikowanie się z nimi jest dla dzieci i osób z autyzmem dużym wyzwaniem!

Bardziej szczegółowo

zdrowia Zaangażuj się

zdrowia Zaangażuj się Ochrona Twojego zdrowia Zaangażuj się Niniejszy projekt jest finansowany przez Ochrona Twojego zdrowia Zaangażuj się www.oha.com 1. Zainteresuj się ochroną swojego zdrowia. Jeśli masz pytania lub wątpliwości

Bardziej szczegółowo

Powody niechęci dziecka do przedszkola można podzielić na kilka grup...

Powody niechęci dziecka do przedszkola można podzielić na kilka grup... Dlaczego dziecko nie chce iść do przedszkola? Zapytaliśmy Eksperta dlaczego maluchy nie chcą chodzić do przedszkola. Bez względu na to, czy Twój maluch buntuje się sporadycznie, czy nagminnie się awanturuje

Bardziej szczegółowo

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Jako mała dziewczynka miałam wiele marzeń. Chciałam pomagać innym ludziom. Szczególnie starzy, samotni

Bardziej szczegółowo

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje Test mocny stron Poniżej znajduje się lista 55 stwierdzeń. Prosimy, abyś na skali pod każdym z nich określił, jak bardzo ono do Ciebie. Są to określenia, które wiele osób uznaje za korzystne i atrakcyjne.

Bardziej szczegółowo

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni ROZDZIAŁ 7 Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni Miłość to codzienność Kasia: Czy do szczęścia w związku wystarczy miłość? Małgosia: Nie. Potrzebne są jeszcze dojrzałość i mądrość. Kiedy dwoje

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do ciebie mówią zwłaszcza wtedy, kiedy się do nich modlisz. Ich subtelny głos, który dociera do nas w postaci intuicyjnych odczuć i myśli ciężko usłyszeć w

Bardziej szczegółowo

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka To My! Wydanie majowe! W numerze: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka Redakcja gazetki: redaktor naczelny - Julia Duchnowska opiekunowie - pan

Bardziej szczegółowo

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Copyright by Paulina Grzelak & e-bookowo Grafika na okładce: shutterstock Projekt okładki: e-bookowo ISBN 978-83-7859-450-5 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

Bardziej szczegółowo

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym. KOSMICZNA ŚWIADOMOŚĆ Kiedy mowa jest o braku świadomi, przeciętny człowiek najczęściej myśli sobie: O czym oni do licha mówią? Czy ja nie jesteś świadomy? Przecież widzę, słyszę i myślę. Tak mniej więcej

Bardziej szczegółowo

Głos Puchatka, czyli o

Głos Puchatka, czyli o Miesięcznik Przedszkola Nr 2 wrzesień 2018 r. Głos Puchatka, czyli o czym szumi Stumilowy las..? Pruszków 2018 1 Szanowni Rodzice i Nasze Kochane Przedszkolaki Cieszymy się, że możemy znowu Was powitać.

Bardziej szczegółowo

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI ŻEBY WYNIOSŁO Z NIEJ JAK NAJWIĘCEJ KORZYŚCI www.sportowywojownik.pl KORZYŚCI - DLA DZIECI: Korzyści, jakie książka Sportowy Wojownik zapewnia dzieciom, można zawrzeć

Bardziej szczegółowo

Pomagam mojemu dziecku wybrać szkołę i zawód

Pomagam mojemu dziecku wybrać szkołę i zawód Pomagam mojemu dziecku wybrać szkołę i zawód Kto i co wpływa na decyzje o wyborze szkoły przez nasze dzieci? Rodzicu czy zastanawiałeś się nad tym, kto ma największy wpływ na edukacyjne i zawodowe wybory

Bardziej szczegółowo

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie,

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie, Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie, natchnienie i niezłomną wiarę w sukces. Dziewczyny, bez

Bardziej szczegółowo

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Okazuje się, że nie trzeba do tego wcale wiedzy komputerowej. Wśród przedstawionych rad nie ma bowiem ani jednej, która by takiej wiedzy wymagała. Dowiedz

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW im bardziej wyręczamy dzieci w rozwoju, tym bardziej zabieramy im możliwości uczenia się i doświadczania Nie odrabiaj za

Bardziej szczegółowo

potrzebuje do szczęścia

potrzebuje do szczęścia Jest tylko jedna rzecz, której każdy ojciec potrzebuje do szczęścia Na co dzień i od święta, w gazetach, w prasie i w internecie, w rozmowach między znajomymi i w wywiadach wychwala się, analizuje i przerabia

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Część 4. Wyrażanie uczuć. Część. Wyrażanie uczuć. 3 5 Tłumienie uczuć. Czy kiedykolwiek tłumiłeś uczucia? Jeżeli tak, to poniżej opisz jak to się stało 3 6 Tajemnica zdrowego wyrażania uczuć! Używanie 'Komunikatów JA'. Jak pewnie

Bardziej szczegółowo

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ

Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku ZACHĘCAM CIĘ Wypowiedzi chórzystów Gaudeamus, z anonimowej Ankiety przeprowadzonej w lutym 2017 roku VI klasa Zachęcam Cię do chóru Gaudeamus i Gaudium dlatego, że jest dużo osób, które są nowe i można ich zapoznać.

Bardziej szczegółowo

Skrajne ubóstwo. 2717 rodzin włączonych do projektu. 33% z nich to rodziny dotknięte chorobą. żyje w skrajnym ubóstwie. bądź niepełnosprawnością.

Skrajne ubóstwo. 2717 rodzin włączonych do projektu. 33% z nich to rodziny dotknięte chorobą. żyje w skrajnym ubóstwie. bądź niepełnosprawnością. Skrajne ubóstwo 2717 rodzin włączonych do projektu żyje w skrajnym ubóstwie. 33% z nich to rodziny dotknięte chorobą bądź niepełnosprawnością. tyle, co na papierosy 66% rodzin włączonych do Paczki w 2013

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Kategoria: Edukacja 10 najlepszych zawodów 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Dodano: 2011-12-30 17:55:39 Poprawiony: piątek, 30 grudnia 2011

Bardziej szczegółowo

PRACA Z PRZEKONANIAMI

PRACA Z PRZEKONANIAMI PRACA Z PRZEKONANIAMI Czym są przekonania i jak wpływają na Ciebie? Przekonania są tym, w co głęboko wierzysz, z czym się identyfikujesz, na czym budujesz poczucie własnej wartości i tożsamość. Postrzegasz

Bardziej szczegółowo

SCENARIUSZ ZAJĘĆ (wiek ucznia lat)

SCENARIUSZ ZAJĘĆ (wiek ucznia lat) SCENARIUSZ ZAJĘĆ (wiek ucznia 10-15 lat) Temat: Lekcja Akceptacji Czas: 45min Ilość uczniów: max 30 Cel główny: Uczniowie rozumieją, że wszyscy jesteśmy różni. Dowiadują się, że spektrum autyzmu jest różnorodne

Bardziej szczegółowo

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1 WARSZTATY pociag j do jezyka j dzień 1 POCIĄG DO JĘZYKA - dzień 1 MOTYWACJA Z SERCA Ach, o ile łatwiejsze byłoby życie, gdybyśmy dysponowali niekończącym się źródłem motywacji do działania. W nauce języków

Bardziej szczegółowo

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015 SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015 INSTRUKCJA Poniżej znajdują się twierdzenia dotyczące pewnych cech, zachowań, umiejętności i zdolności,

Bardziej szczegółowo

SZLACHETNA PACZKA DORĘCZONA!

SZLACHETNA PACZKA DORĘCZONA! SZLACHETNA PACZKA DORĘCZONA! Po dwutygodniowej zbiórce w naszej szkole doręczyliśmy już po raz drugi Szlachetną Paczkę ( w ilości 11 wypełnionych po brzegi pudeł) do jednej z potrzebujących rodzin w Mysłowicach

Bardziej szczegółowo

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach? Dorota Dominik Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie 13 marca 2014 r. EKONOMICZNY UNIWERSYTET DZIECIĘCY WWW.UNIWERSYTET-DZIECIECY.PL

Bardziej szczegółowo

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch 1 2 Spis treści Wstęp......6 Rozdział I: Co wpływa na to, jakim jesteś ojcem?...... 8 Twoje korzenie......8 Stereotypy.... 10 1. Dziecku do prawidłowego rozwoju wystarczy matka.... 11 2. Wychowanie to

Bardziej szczegółowo

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH Dla każdego z nas nasza rodzina to jedna z najważniejszych grup, wśród których i dla których żyjemy. Nie zawsze

Bardziej szczegółowo

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Paulina Szawioło Kto uczył Cięwf? Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam pozytywnie. Na początku,

Bardziej szczegółowo

Metoda Opcji Metoda Son-Rise

Metoda Opcji Metoda Son-Rise Metoda Opcji Metoda Son-Rise autorzy: Barry Kaufman oraz Samahria Kaufman syn diagnoza- głęboki autyzm i opóźnienie umysłowe, IQ poniżej 30; opracowali własną metodę-> obserwując zachowania syna stwierdzili,

Bardziej szczegółowo

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Imię i nazwisko Klasa III Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Zestaw humanistyczny Kurs fotografii Instrukcja dla ucznia 1. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz klasę. 2. Bardzo uważnie czytaj tekst

Bardziej szczegółowo

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana? W skali od 1 do 10 (gdzie 10 jest najwyższą wartością) określ, w jakim stopniu jesteś zaniepokojony faktem, że większość młodzieży należącej do Kościoła hołduje

Bardziej szczegółowo

Moje muzeum. Spotkanie 16. fundacja. Realizator projektu:

Moje muzeum. Spotkanie 16. fundacja. Realizator projektu: T Spotkanie 16 Moje muzeum Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach Narodowego Programu Zdrowia Realizator projektu: fundacja e d u k a c j i p o z y t y w n e j Grupa docelowa

Bardziej szczegółowo

WYBRANY FRAGMENT Z KOBIETA Z POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI.

WYBRANY FRAGMENT Z KOBIETA Z POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI. WYBRANY FRAGMENT Z KOBIETA Z POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI. Poniżej przedstawiam CI piramidę potrzeb człowieka. Zacznę od tych najbardziej podstawowych: 1. Potrzeby fizjologiczne( jedzenie, woda, sen, tlen)

Bardziej szczegółowo

Serdecznie zapraszamy na warsztaty rozwojowe dla Kobiet

Serdecznie zapraszamy na warsztaty rozwojowe dla Kobiet Serdecznie zapraszamy na warsztaty rozwojowe dla Kobiet z cyklu: Czas tylko dla Mnie D r o g a K O B I E T O! Czas pomyśleć trochę o Sobie! Praca, dom, obowiązki ciągle coś, ciągle w biegu Umysł na wysokich

Bardziej szczegółowo

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie?

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie? Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie? Wcale nie jest za późno! Do końca roku szkolnego pozostały dwa miesiące. Wielu z Was pewnie myśli, że skoro nie nauczyliście się czegoś do tej

Bardziej szczegółowo

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat KIDSCREEN-52 Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat Page 1 of 8 Cześć, Data: Miesiąc Rok Co u ciebie słychać? Jak się czujesz? To są pytania, na które

Bardziej szczegółowo

Praktyczny poradnik po kreatywnych zabawach z dziećmi

Praktyczny poradnik po kreatywnych zabawach z dziećmi Praktyczny poradnik po kreatywnych zabawach z dziećmi Moje pierwsze Święta Dzieci w wieku: 0-1 lat Pierwszy rok życia dziecka przynosi masę nowości. Razem z niemowlakiem przeżywamy wszystko, co pierwsze

Bardziej szczegółowo

Wpisany przez Administrator czwartek, 07 października :26 - Poprawiony piątek, 12 sierpnia :17

Wpisany przez Administrator czwartek, 07 października :26 - Poprawiony piątek, 12 sierpnia :17 CZTEROLATKI - Ustal rytuał codziennego czytania o tej samej porze. - Czytaj w sposób ekspresyjny. Silnie zaznaczaj rytm zdania i rymy oraz czytaj kwestie poszczególnych bohaterów innymi głosami. - Często

Bardziej szczegółowo

Czytanie z dzieckiem. 3-4 lata. booktrust.org.uk

Czytanie z dzieckiem. 3-4 lata. booktrust.org.uk Czytanie z dzieckiem 3-4 lata booktrust.org.uk Poświęcenie zaledwie 10 minut dziennie na czytanie z dzieckiem: wspomaga jego rozwój społeczny i emocjonalny wzmacnia Waszą relację kształtuje pewne siebie,

Bardziej szczegółowo