Sieć polskiej oligarchii finansowo-politycznej. Sektor morski w Polsce A.D Najgorsze za nami? Wystrychnięci na dudka.

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Sieć polskiej oligarchii finansowo-politycznej. Sektor morski w Polsce A.D. 2009. Najgorsze za nami? Wystrychnięci na dudka."

Transkrypt

1 POLISH-CANADIAN INDEPENDENT COURIER ï ESTABLISHED ISSN Lipca (July) 2009 No 14 (980) Sektor morski w Polsce A.D Dokończenie z poprzedniego wydania Henryk Bugłacki Rząd i sprawy morskie Aktywność międzynarodowa pa ni minister ogranicza się jedy - nie do udziału pracowników pod - ległych departamentów w pra - cach grup roboczych w Unii Europej skiej oraz Międzynaro - dowej Or ga nizacji Morskiej przy ONZ, zaś po dejmowane działania czasami są nawet niekorzystne dla pols kich firm, na przykład podpisanie w grudniu 2008 umó w z przedsta wicielami Germani - scher Lloyd AG oraz Rosyjskiego Morskiego Rejestru Statków o upoważnieniu tych instytucji klasyfikacyjnych do wykony wa - nia zadań polskiej administracji morskiej, co ryko szetem uderza w Polski Rejestr Statków S.A. Słaba pozycja poli ty czna po - wo duje, że brak jest wzrostu środ ków budżetowych w dziale gospodarka morska i to zarówno jeśli chodzi o wydatki bie żące, Sieć polskiej oligarchii finansowo-politycznej Wojciech Błasiak 18 lat temu w dniu 18 lipca 1991 roku zmarł na zawał serca odkrywca mechanizmu działania afery Funduszu Obsługi Zadłu że - nia Zagranicznego starszy inspek - tor Najwyższej Izby Kontroli Michał Tadeusz Falzmann. Zmarł w wieku 38 lat w pełni for my fizyc znej, a zawału serca do stał w dzień po telefonie do sw ego przy - jaciela, iż w archiwach Na ro - dowego Banku Polskiego odna - lazł ważne materiały doty czą ce FOZZ. Jego rodzina i przy jaciele byli i są przekonani, iż zo stał za - mordowany w typowy dla komu - nistycznych służb specjal nych sposób. W trakcie kontroli FOZZ jako inspektor NIK był obiektem nieustannych pogróżek, nacisków Strona 24 jak również wydatki ma jąt kowe. Cieszyć może kontynu acja nie - któ rych działań na przy k ład wpro wadzenie zerowej stawki podatku VAT na zakup statków ratowniczych morskich, co umoż - li wia uzyskanie w ramach prowa - dzo nego programu wieloletniego kwoty ponad 8 mln PLN, czy prze prowadzenie do końca pro - cedury legislacyjnej zaakcepto - wanej przez Radę Ministrów w lipcu 2007 ustawy o ochronie że g- lugi i portów morskich. Miejmy nadzieję, że ministerstwo poradzi sobie ze skutkami światowego kry zysu, który dotyka również branżę morską. W roku 2009 branża morska zderzyła się z kryzysem finan so - wym i pogorszeniem koniunktury na rynkach światowych. Oznacza to potrzebę podejmowania od - waż nych i trudnych decyzji w ce - lu sprostania konkurencji zew nęt - rznej. Złe prognozy dla żeglu gi znaj dują odzwierciedlenie w obecnej sytuacji przemysłu sto cz - niowego. Oczekuje się, że w 2009 roku z powodu kryzysu i szantaży aż po anoni mo we groź - by śmierci. Jeszcze w kwie tniu 1991 roku w jego dzien niku pod datą 21 kwiecień znalazł się za - pis: Dalsza praca to oso biste śmier telne niebezpieczeń s two. Szans na sukces nie widzę żad - nych. W niecałe trzy miesiące później 7 października 1991 roku na tra - sie szybkiego ruchu Warszawa- Katowice w tragicznym wypadku samochodowym zginął urzędu - jący prezes NIK prof. Walerian Pańko. Według oficjalnej wersji wypadek był winą kierowcy ofi - cera Biura Ochrony Rządu, które - go samochód miał zaczepić tyl - nym kołem o krawężnik. Tymcza - sem w blisko rok po tragicznym wypadku ukazał się wywiad w jednym z tygodników z jedynym świadkiem, który przeżył wypa - dek, żoną prezesa NIK Urszulą Pań ko. Nie jechaliśmy z oszała - mia jącą prędkością - mówi w nim U. Pańko - ponieważ kierow ca zamierzał dopiero co wyprze dzić ciężarówkę. W tym momen cie zarzuciło nasz samochód, z jednoczesnym nieprawdopo dob - nym hukiem. Dodajmy, iż śmierć prezesa NIK nastąpiła na dwa dni przed planowanym wy - może być anulowanych na przykład około 20% zamówień na masowce. Statki te były zama - wiane 2-3 lata temu, gdy ceny były zdecydowanie wyższe, zaś ze względu na wielki popyt na nowy tonaż konieczne było wpła - cenie 20% zaliczki. Obecnie ceny spadły nawet o 60-70%, więc banki niechętnie po życzają pieniądze na pozostałą część kosztów budowy. Odzysk a - nie może być trudne. Z tego po - wodu w listopadzie 2008 liczba zamówień na nowe statki spadła o 90% w stosunku do liczby z pa - ździernika Nie mając inne - go wyjścia armatorzy często rez y - g nują z podpisanych a nawet prze płaconych kontraktów i do - tyczy to większości typów stat - ków (masowce, tankowce, LNG, LPG, samochodowce, kontene ro - w ce). Dalsza perspektywa nie ry - suje się lepiej. Według niektó rych ekspertów poziom zamó wień sto - cz niowych do 2010 spad nie o 60%, zaś ceny na nowe stat ki o 30%. Według oceny chiń skich eks pertów Chiny wskutek świato - wego kryzysu mogą stracić w nad chodzącym roku nawet po - łowę swoich stoczni. Spodziewamy się, że w tak tru d - nych czasach ministerstwo wy - każe dużą determinację w DokoÒczenie na stronie 19 głoszeniem przez niego w Sejmie RP wystąpienia na temat kontroli FOZZ przeprowadzonej przez nieżyjącego od trzech miesięcy M. T. Falzmanna. M. Falzmann odkrył giganty - czną, systematyczną i zorganizo - waną grabież finansów kraju dzię ki operacjom na polskich długach sięgającą czasów PRLu, a konty nu o waną w sposób wzmożony po 1989 roku głównie w oparciu o to co prof. Jerzy Przystawa nazwał zła maniem parytetu stóp procen to wych, a co ja nazywam oscy la torem Balcerowicza. Ów osc y lator Balcerowicza polegał na wy ko - rzystaniu różnicy pomiędzy bar - dzo wysokim oprocentowa niem kont złotówkowych w wa runkach inflacji sięgającym w 1990 roku 260 procent i polityki aprecjacji złotówki, a relatywnie bardzo niskim bo kilkuprocen towym oprocentowaniem kont walut obcych. Umożliwiało to, zwłasz - cza z początkiem lat 90. w sytua - cji wprowadzenia w ramach tzw. planu Balcerowicza sztyw nego kursu dolara w stosunku do zło - tówki, olbrzymią spekulację. Po - legała ona na zamianie walut obcych na złotówki i lokowaniu ich na bardzo wysoko oprocento - wa nych kontach złotówkowych, a następnie na zamianie na waluty obce z olbrzymim zyskiem. M. Falz mann nazwał to rabunkiem finansów państwa, który szaco - wał na co najmniej kilkanaście DokoÒczenie na stronie 20 Najgorsze za nami? Jolanta Cabaj Kanada jest drugim najwięk - szym terytorialnie krajem świata (ok. 10 milionów kilometrów kwa dratowych) zajmującym cał - ko wicie (wyłączając Alaskę) pół - nocną część kontynentu Ameryki Północnej, graniczącym z trzema oceanami: Pacyfik na zachodzie, Arktyk na północy i Atlantyk na wschodzie. Jest słabo zaludnio na; o łącznej liczbie mieszkańców poniżej 50 mln. ludzi, w tym wy zna nia: Rzym sko Katolickiego %, Protestantów %, bez wy zna - niowych 7.4%, Wscho dni Or to - dok si 1.5%, Żydzi - 1.2%, Mu - zułmanie - 0.4%, Hindusi - 0.3%, Sikhowie - 0.3%. Jest za li czana do kra jów wyso ko roz wi nię tych prze my słowo i jest uza leżniona eko nomicznie od sąsia dujących Sta nów Zjednoczo nych, z któ ry - mi podpisała umo wę o han d lu bez cłowym w 1989 ro ku po kry - wającym 75% eksportu kanadyjskiego. Izabella Bukraba-Rylska W aúnie tak powinni sií czuê ci wszyscy, ktûrzy przez minione dwa dzieúcia lat transformacji prze konywali oporne spo e czeò - stwo polskie do zachodnich roz - wiπzaò. Po demontaøu socjalisty - cz nego paòstwa na wszelkie spo - so by uzasadniano, øe wspû czeú - nie øadne paòstwo nie jest potrze - b ne: wystarczy przecieø gospo - dar ka rynkowa, w ktûrπ absolu t - nie nie naleøy ingerowaê, i spo e - czeò stwo obywatelskie, potrafiπce samo sií organizowaê. To dziíki tyradom domoros ych agitatorûw 80% polskiego sektora bankowe - go przep yní o w obce ríce, a sprze daø zagranicznym inwesto - rom (w dodatku za bezcen) pols - kich firm pozbawi a miejsc pracy oko o 5 mln. obywateli. To dlate - go jak przys owiowe grzyby po deszczu powstawa y po í89 roku przerûøne fundacje i stowarzy sze - nia, gwarantujπce wπskim grup - kom dostíp do funduszy, z ktû - TOP PRODUCER Kryzys fiansowy i ekono micz - ny ostatnich lat przyniósł multi miliardowe zadłużenie budżetu kraju. Chiny są trzecim pod względem wielkości krajem świata leżącym na obszarze (ok. 9.6 mln. km kwadratowych) wschodniej Azji i graniczącym z krajami: Ko - rea Północna, Kazachstan, Mon - go lia, Rosja, Afganistan, Paki - stan, Indie, Nepal, Bhutan, Myan - mar (Birma), Laos i Wietnam. Jest krajem licznie zaludnionym; o populacji wynoszącej ok 1,304 miliona mieszkańców, w tym bez wy znaniowych %, wyznają - cych tradycyjne religie chiń skie %, Buddystów - 8.4%, Atei s - tów - 8.1%, Chrześ cijan - 7.1%, Mu zułmanów - 1.5% i inni. 93,3 % społeczeń st wa chinskie go ma pochodzenie (ko rzenie) chiń skie i wy wodzi się z Han (Chi ny). Re - sztę stanowi mniej szość etni cz na na którą składa się aż 18 naro do - wości, między inny mi: 0.39% sta - nowią Tybetańczycy, 0.34% Mongołowie, 0.18% Koreań czy cy i DokoÒczenie na stronie 14 Wystrychnięci na dudka rych nie musia y sií spowiadaê fiskusowi. WielkoúÊ sum przep y - wajπcych z tego czy innego po - wo du poza budøetem rûwna a sií niemal sumom trafiajπcym do budøetu. Nie moøe zatem dziwiê powszechne dziú za amywanie rπk nad finansowπ kondycjπ paò - stwa i jeszcze gorszymi perspek - tywami na przysz oúê. Zmierza - liú my bowiem do takiego celu wyt rwale i z pe nπ úwiadomoúciπ, ma mieni banalnymi hase kami he rol dûw transformacji. Obecnie rzeczywistoúê zaczyna wystawiaê nam rachunki, a co gorsza, w aú - ci wie nie wiadomo, po co wpako - waliúmy sií w tí kaba Í. Oto oka - zuje sií, øe najwiíksze autorytety wspû czesnego úwiata zweryfiko - wa y swoje dotychczasowe prze - konania i zaczynajπ mûwiê dok a - dnie to samo, co rodzime elity típi y u swoich przeciwnikûw ja - ko ewidentny przejaw zacofa nia. Nie kto inny jak Francis Fuku - ya ma, zmotywowany zw aszcza DokoÒczenie na stronie 7 JAN CZAN Broker (905) godz. $49,900 - Dochodowy Business - 10 lat od za oøenia $119,900 -B.dobrze wyposaøona Pizzeria- dobry dochûd $179,900 - Luksusowe condo, nowoczesny budynek. $187,000 -Condo, 2 parkingi, balkon, nowy budynek. $339,000 -PiÍkny i Nowy 1880 sq.ft. executive townhouse $369,000 Samodzielny europejski dom-bardzo zadbany $559,000 - Dom po rozbudowie i completnej renowacji - jak nowy - Dom Marzenie!!! Szybka Telefoniczna darmowa wycena domûw! Wycena poprzez -johnczan@hotmail.com

2 Strona 2 Kazimierz Z. PoznaÒski University of Washington Masa złomu (2) Podczas gdy nikomu w sferach oficjalnych wśród lokalnych rządów oraz obcych agencji nie chciało się żywo dyskutować spraw wyceny majątku, w sfe - rach tych ciągle się mówiło, także przez środki masowego przekazu, że nie ma o czym mówić, gdyż zda niem tych oficjałów, nie ma co mówić o cenach skoro komu - nizm zostawił po sobie złom. Jaką to niby wartość mogły mieć, powiedzmy maszyny, jak je instalowano bez głowy a potem nikt nie dbał o remonty, a później jeszcze jak już się ten park ma - szynowy zestarzał nie było komu tego usunąć, a to dlaczego, a to dlatego, że za komunizmu nic nie miało sensu, więc nie było komu albo jak usunąć to co już było całkowicie zbędne. Do tego głosu, że wszystko złom więc nie ma co wyceniać dołączyli się też ludzie samych AUTO WORK LTD. Complete Auto Repair Used & New Tire Service Tune - Ups Shocks Tire Services Brakes Mufflers Car Detailing Elektrical Front End Work 1557 Sedlescomb Dr. Mississauga, Ont. L4X 1M4 Gdy samochûd twûj nie rusza dzwoò natychmiast do Migusa. FachowoúÊ i uczciwoúê 47 LATA OBS UGI POLONII 24 godzinna obs³uga oraz dostawa oleju opa³owego (416) Six Point Road Toronto, ON M8Z 2X3 DIXI RD. mediów, tak jak w Polsce, stało się to z Michnikiem, prawdziwym dyktatorem prasy, który znał się na prasie zanim upadł komunizm, gdy atakował ją za dyktatorskie zapędy, pod dyktando oczywiście tej niby ogłupiałej komunistycz - nej partii, tej Polski. Przy jakiejś okazji, być może w czasie wizyty w Stanach Zjedno - czo nych wyraził swój pogląd na temat prywatyzacji po raz tam któryś, twierdząc, że za komuniz - mu produkowano głównie popier - sia Lenina i było na nie zapotrze - bo wanie, gdyż partia brała całą produkcję, chyba na skład, no bo pod koniec komunizmu, był chy - ba ich nadmiar. Wracając do teorii Lenina w wy daniu Michnika, wszystko było dobrze do póki był komu - nizm, więc się fabryki kręciły a ludzie mieli pracę, tyle jak komu - nizm upadł to nie było już komu kupować popiersi Lenina, nie licząc rodziny Lenina, więc fabry - ki popiersi musiały paść no i co one były wtedy warte, tyle co popier sia, czyli nic, złom. Przy ogólnej niechęci, czy JOLANTA KRYSTKOWICZ Adwokat, Notariusz L.L.B, LLM By y SÍdzia w Polsce 2347 Kennedy Rd. Unit 402, Scarborough, Ont. M1T 3T8 pû nocno-wschodni rûg ulic Kennedy Rd. i Sheppard Ave. Tel.: SEDLESCOMB DR. DUNDAS Jarrow ZENON MIGUS Bus. (905) Cell. (416) POMNIKI Pomniki z granitu P yty z brπzu Gwarantowana wysoka jakoúê us ugi Duøy wybûr kolorûw i wzorcûw PrzystÍpne ceny (416) SIX POINT ROAD HWY 427 odrazie do komunizmu w krajach gdzie on się właśnie rozpadł taka teza mogła się łatwo przyjąć, no faktycznie łatwo się przyjęła, także w Polsce, chociaż nikt nie zadał sobie pytania, gdzie te fabryki popiersi się mieszczą no i gdzie są te masy robotników odle wających w brązie czy gipsie wodza rewolucji. Oczywiście ten argument to był chyba dowcip, niewinny lub winny, lub raczej, bez osłonek winny, gdyż takiej fabryki chyba nawet nie było w Polsce, a jak by była to zatrudniłaby może z tuzin robotników, bo z pewnością w któ rymś momencie ta fabryka dorobiłaby się taśmy produkcyj - nej, nawet z Ameryki, gdzie odle - wają Waszyngtona. Skutek uboczny tego, że promi - nenci tacy jak Michnik wydali opinie, że to złom, był taki, że po - sz ły za nimi zastępy pomniej - szych nie znaczy że głupszych - ludzi mediów z podobnymi opi - nia mi, a jak medialni ludzie opo - wiedzieli się za Michnikiem to za nimi poszli też naukowcy, często przyjaciele, którym też bardzo nie szło na studiach. Wybór był prosty, gdyż jak się komuś by nie spodobała linia przewodnia to zaraz by się dowie - dzial z mediów, że jest populistą, komunistą lub faszystą, trzy sło - wa chyba zapożyczone z komuni - sty cznej cenzury, która nie tylko blokowała teksty, w których wy - kla dano brudy komunizmu ale też ochlapywano błotem tych, którzy się tak wychylili. No i gdzie by taki, powiedzmy naukowiec drukował, gdyż jak się skończył komunizm to zabrakło środ ków na naukowe książki, ma - sa naukowych pism podupadła lub padła, więc zostały głównie ła my prasy czy stacje radiowe, no i telewizja, a jak myśl czyjaś jest nieprawomyślna to wtedy jest zakaz pokazywania się w środ - kach przekazu. Taka myśl się pojawiła jednak, przynajmniej w Polsce, gdyż nie wszyscy naukowcy połapali się w tych mechanizmach władzy, tak że potraktowali serio odkrycie które zrobił Kornai i zadali sobie pyta nie czy przypadkiem to co odkrył sobie na boku - Kornai na Węg rzech, że, jak przypomnę, wielka fabryka poszła za nic to prawidłowość. Zadanie okazało się na począt - ku skomplikowane, gdyż władze prywatyzacyjne nie zostawiły po sobie żadnego śladu jeśli chodzi o wycenę kolejnych fabryk czy banków, gdyż władze te naj - częściej ministerstwa musiały tylko podać pod koniec roku ile Dixie VISTULA TRAVEL Promocyjne ceny BiletÛw do Polski Income - Tax Wakacje na s onecznym po udniu - ìlast minuteî Ubezpieczenia turystyczne - juø od $1.10 VISTULA TRAVEL Dundas St. E. to pieniędzy zarobiły, żeby następ nie te pieniądze przekazać do budźe tu państwa. Oficjalny powód dla którego tych szczegółowych danych na temat poszczególnych transakcji nie podawano do wiadomości opinii publicznej było to, że są te dane objęte tajemnicą handlową wymaganą przez potencjalnych nabywców, no i z tych powodów nie podawano informacji o prze - bie gu przetargów ofert oraz kontr-ofer. To było, oczywiście raczej dziw ne, gdyż tejemnice handlowe mogą w jak najlepszym razie odno sić się do prywatnych tran - sak cji a nie do tych, gdzie stroną sprzedającą jest państwo, bo żad ne państwo nie ma prawa do tajem nicy chyba że to w/s bezpie - czeń stwa publicznego i w tym przy padku jest nadzór, więc taje - m nica nigdy nie jest totalna. Skoro władze w krajach refor - mo wanych, jak Polska po tym, zadbały, żeby była pełna tejemnica to chyba tylko dlatego, że obawiały się, że może wyjść na jaw, że majątek państwa czyli ogólny, obywatelski sprzedawa - ny jest poniżej ceny złomu, albo że ktoś może wykorzystać fakty - cz ne dane, żeby wykazać, że to nie złom a skarb. No bo ktoś mógłby zapytać, jak to jest, że taka Polska zostaje sprzedana za cenę złomu, lub poniżej tej ceny, mimo, że fabryki REALTY LTD., BROKERAGE %MLS Dundas St. West Toronto, On. M6R 1X6 Fax: /07/ 2009 N o 14 (980) Sales representative od 1988 r. Zofia Lachowicz Lexus Do wygrania Cell: nie produkują złomu tylko pro - dukty, które ludzie w kraju kupu - ją a niektóre nawet kupuje zagra - nica, żeby je przetopić na stal, że - by potem zrobić porządne wy - roby, być może sprzedać do Pol - ski, choć tam tylko sam złom. Zapewniam fachowπ i rzetelnπ us ugí popartπ wieloletnim oúwiadczeniem., Pe ne badanie oczu EWA G ADECKA 1224 Dundas St. West, Suite 102, Mississauga, Ontario L5C 4G7 Wysy ka paczek i pieniídzy Tel.: Dundas St. E. Unit 5A Mississauga

3 N o 14 (980) 15-31/07/2009 Strona 3 Krystyna Starczak-Kozłowska Krótkie życie Chopina ile za - wiera wydarzeń! Zwłaszcza arty - stycznych! Badacze dzielą je na okres warszawski i paryski. Ten pier wszy na pewno był szczęś - liwy. W Warszawie wyrastał Fryderyk otoczony miłością ro - dziny, przyjaciół, uznaniem pro - fesorów, uwielbieniem znajo - mych i tych wszystkich, którzy wcze śnie poznali się na jego geniuszu. Gdy miał 10 lat, śpie - wa czka włoska, Angelica Cata la - ni, odwiedziwszy Warszawę i wy słuchawszy jego koncertu, ofia rowała mu złoty zegarek z wygrawerowaną dedykacją. Warto dodać, że pierwszy występ cudownego chłopca odbył się w stolicy o rok wcześniej. Już jako dziecko grywał w Belwe - derze. Mając 11 lat komponuje poloneza As-dur, w rok póżniej poloneza gis-mol... Szybko Fryderyk staje się wielką sławą warszawską, ulu - bieńcem salonów. A Warszawa wówczas muzycznie stała bardzo wysoko i najwięksi kompozy - torzy zatrzymywali się tutaj dając koncerty (np. Paganini). Cesarz Alek s ander wysłuchawszy gry tego niezwykłego młodzieńca zdjął z palca pierścień i ofiarował mu w prezencie. Rozpieszczany przez wielkich tego świata Cho - pin pozostał jednak sobą, nie dał się zwieść na manowce salonowej magii. Chronił go przed tym jego geniusz muzyczny, wpojone przez rodziców zasady moralne, niezwykła inteligencja i przenik - liwość spojrzenia, wcześnie osią - g nięta mądrość życiowa. To ona każe mu postawić na sztukę na - rodową, zgodnie z radą Stefana Wyt wickiego, skierowaną pod jego adresem: Jest ojczysta melodia jak klimat ojczysty. Góry, lasy, wody i łąki mają swój głos rodzinny, wewnętrzny, choć go nie każda dusza pojmuje. Ty bądż oryginalnym, ojczystym(...) Wytrwałość i kształcenie na raz obranym polu zapewni ci imię u potomnych... Te słowa Fryderyk dobrze zapamiętał i były one jego de - wizą. Sprawdziły się w całej rozciągłości. xxx W dzieciństwie i młodości zawierał wielkie przyjażnie wśród starszych od siebie uczniów ojca, który był nauczycielem muzyki. Niektóre z tych przyjażni prze - trwa ły całe życie. W odtwarzaniu ich dziejów bardzo pomagają listy, wśród nich listy do Jana Białobłockiego, młodo zmarłego na grużlicę kości przyjaciela. Prze chodziły one zadziwiające koleje losu: skonfiskowane przez carską żandarmerię po śmierci adresata zostały zwrócone przez rząd sowiecki na mocy traktatu rys kiego. W stosie papierów zna - lazł je St. Pereświet-Sołtan i na szczęście wydał, bo po kilkunastu latach listy te spłonęły wraz z całym archiwum podczas powsta - nia warszawskiego... Armaty ukryte w kwiatach Dopóki nieubłagana śmierć nie zabrała mu przyjaciela, obaj chłop cy mogli jak pisał Chopin pogawędzić, pożartować, pośpiewać, popłakać, pośmiać się, pobić itd a do każdej z tych czynności Fryderyk był bar - dzo skory, jako chłopiec pełen uczuć i temperamentu. Śmierć Białobłockiego była dlań ciosem tym okrutniejszym, że zbiegła się w czasie ze śmiercią ukochanej siostry Emilki, którą w młodym wieku też wcześnie zabrała gruż - lica. Wydarzenia te uczyniły pół - toraroczną lukę w korespondencji Chopina i zamykają one okres jego beztroskiego pacholęctwa. W młodym człowieku szybko ro - sła samoświadomość czym jest życie i jaką on ma w nim rolę do spełnienia... xxx Również przyjażń z Tytusem Wojciechowskim cenił sobie bardzo wysoko, bo nawet powie - dział: on mnie czuć nauczył. To jemu zwierzał się z młodzieńczej miłości do Konstancji Gładkow - skiej, jemu przesyłał swe utwory do oceny, zawsze z przświadcze - niem, że: żaden utwór wartości mieć nie będzie, póki ty go nie usłyszysz. Poważny, powściągliwy Tytus starał się powstrzymać go od zbyt męczącego i pochłaniającego życia towarzyskiego, od owych ciągłych spotkań, zebrań, tańców, do których Fryderyk wielkie miał upodobanie. Stale zajęte wieczo - ry, na których domagano się, by młodziutki kompozytor improwi - zował, męczyły go bardzo. Skar - żył się: tu spać się chce, a tu cię o improwizację proszą. Taki tryb życia rujnował jego zdrowie i tak już dziedzicznie obciążone - oprócz Emilki ojciec umarł na grużlicę, co prawda w wieku lat 75. O trwałości przyjażni z Tytu - sem niech świadczy fakt, iż w 1848 roku bliski śmierci Chopin ostatni prawie list z Paryża pisze do Tytusa. A ten szybko powia da - mia go, że zbliża się do francus - kiej granicy, bo pragnie go zoba - czyć. Fryderyk jest już zbyt osła - biony, boi się tego spotkania, chciałby, aby czas razem spędzo - ny był samą tylko radością, cza - sem szczęścia zupełnego jak pisze, dodając: - Twój na zawsze Fryderyk. Do spotkania nie doszło, jak to w życiu, gdy czas, który jeszcze mamy do przeżycia, kurczy się zbyt szybko... Widać jednak, że jeszcze na łożu śmierci pamiętał kompozytor ich nie kończące się spacery po Krakowskim Przed - mieś ciu i ową brzozę, stojącą pod oknami domu Tytusa w Poturzy - nie, która tak go kiedyś zachwy - ciła... xxx Lubił podróżować. Ciekawość świata, chęć poznania Polski gnała go po całym kraju od Po - morza poprzez Mazowsze, poz - nańskie, lubelskie, po Kraków, Wrocław...W 1828 roku odbył podróż do Wiednia, gdzie spotkał się z bardzo życzliwym przyję - ciem. Jeszcze pożegnał Tytusa, Poturzyn i Żelazową Wolę, ale ostatni rok 1829/30 w Warszawie spędził, gdzie blask jego genial - ności udzielił się wszys tkim, a jego młodość, ra dość ży cia i bez - troska osiągnęła swój szczyt. Sy - pią się nowe kom pozycje, wszy - stko przychodzi lekko, ale już go ciągnie wielki świat i podróż na jakiś czas, która okazała się pod - różą na zawsze... Przed wyjazdem dwa koncerty jak z płatka wywinął (e-mol i f- mol). Jedynie zdrowie kładło się nieznacznym jeszcze cieniem na tę radosną egzystencję, a także owa romantyczna, wysublimo wa - na miłość do Konstancji Gład - kow skiej. Był na jej popisie na scenie Teatru Narodowego i chło - nął jej śpiew, a potem śmiertelnie obraził się na recenzenta, który po występach Konstancji w Berlinie napisał: Nie każde wydawanie tonów, choćby najpoprawniejsze, jest śpiewem. No cóż ta krytyka panieńskiego śpiewu była w tym wypadku bezwzględna, a jej autorem był Maurycy Mochnacki, wybitny krytyk tamtego czasu, z którym wcześniej Chopin się przyjażnił... Może uczucie do Konstancji by ło wyimaginowane, jak wiele uczuć w tej epoce, idealizującej mi łość. Pojmowano ją w sposób tak wysublimowany, że roman ty - czni artyści często odrywali mi - łość od samego przedmiotu uczuć. Panna, jak to panny tam tego cza - su - na odjezdnym ofia rowała Chopinowi wstążeczkę i do albu - mu wpisała wiersz, świad czący, że nie był jej w istocie obojętny: Ażeby wieniec sławy w niezwiędły zamienić rzucasz lubych przyjaciół i rodzinę drogą. Mogą cię obcy lepiej nagrodzić, ocenić, lecz od nas kochać mocniej pewno cię nie mogą. Jej słowa miały się sprawdzić. Fryderyk nie mógł tego jeszcze przewidzieć i przekornie napisał pod jej wierszem: mogą! A jednak Konstancja dość szyb ko wyszła bogato za mąż za szlachcica Grabowskiego. A tu rzeczywistość skrzeczy jak by powiedział Wyspiański, ale już w innej epoce. Tylko, że rzeczy - wistość zawsze skrzeczy podo - bnie, nic sobie nie robiąc z wznio - słych, platonicznych uczuć... Jedynie sztuka odniosła z tego wielkiego sentymentu i zapa - trzenia obojga pożytek: Konstan - cja była inspiracją do Larghetta z Koncertu f-mol Chopina... xxx Wyrastał na Śpiewach history - cznych Juliana Ursyna Niemce - wicza i pojęcie ojczyzny łączyło mu się z bólem utraconej niepod - ległości. Uczęszczał na wykłady na Uniwersytecie Warszawskim studiując jednocześnie u Józefa Elsnera (który zapisał obok jego nazwiska: geniusz muzyczny ), a w warszawskim domu swoich ro dzi ców, na wieczorach czwart - ko wych, poznawał grono uczo - nych i artystów, z wieloma się przyjaź nił. Toczono długie ro - zmo wy o sztu ce i sprawach naro - dowych, przesiąknięte niena wiś - cią do reżimu carskiego. Dlaczego więc opuścił kraj tuż przed wybuchem Powstania Lis - to padowego? Już z Wiednia, gdzie przeżywał gorzko swoje pierw sze samotne święta Bożego Narodzenia 1830 roku, napisał z przejmującym smutkiem: Czu - łem więcej niż kiedykolwiek osi e - rociałość moją. A jednak wyjechał, widać takie było przeznaczenie. W czasach stalinizmu ten jego wyjazd w przededniu Powstania Listopado - wego stał się przedmiotem dziw - nych komentarzy Jarosława Iwasz kiewicza. Wokół biografii wielkich ludzi tworzą się często nawarstwienia legend i nieporozu - mień, również dlatego, że biogra - fowie bywają nierzadko pod wpływem panujących aktualnie ideologii. I tak było z Iwaszkie - wiczem, który pisząc w 1955 roku popularną monografię o Chopinie rychło doczekał się za nią zasz - czy t nego miana laureata Nagro - dy Leninowskiej. Ale za jaką cenę!? Posłuchajmy, jaką ów autory ta - tywny pisarz i poeta podaje przy - czynę wyjazdu Chopina z kraju w 1830 roku: Jego powinność i powołanie były gdzie indziej i nie miały nic wspólnego z tą wo jen - ką, która była typowo polską szla checką wojną, zabawą w woj - nę z jej dekoracyjnością, fantazją, mundurkiem, szabelką (...), co w krótkim czasie okazało się bałaga - nem, tchórzostwem, ma łostko wo - ścią, zawiścią i osta tecznie klęs - ką, po której panowie uciekali do Francji, a pozostał sam na sam z wrogiem, bezradny, opuszczony lud. Trudno z tak nikczemnym sta - wianiem sprawy polemizować. Dziś taka interpretacja wielkiego narodowego zrywu wydaje się nam po prostu żenująca. I aż dziw bierze, że tak dał sobie staliniz - mowi w głowie przewrócić Iwasz - kiewicz, uznany za pisarza i poetę wybitnego, przez całe lata PRL-u piastujący stanowisko prezesa Związku literatów Polskich. Tymczasem Chopin cały był duchem z powstańcami, choć na pewno stan zdrowia nie pozwolił - by mu na wzięcie udziału w wal - ce, gdyby był w kraju. Cho roba da wała o sobie znać już w liceum, któ re musiał przerwać z tego po - wodu. Klęskę Powstania Listo pa - do wego przeżył osobiście jako wiel ki dramat narodu i włas ny. Tak głęboko rozpaczał, iż w tzw. no tatniku stuttgardzkim znaj du - jemy takie oto jego słowa pro testu - nawet przeciw Bogu - spo - DokoÒczenie na stronie 21 Ogłoszenie sponsorowane przez Nowy Kurier

4 Strona /07/ 2009 N o 14 (980) Western Michigan University Obserwacje z USA Andrzej Targowski Leszek Kołakowski ( ) W dniu 17 lipca 2009 zmarł wiel ki polski filozof Leszek Koła - kowski od 41 lat wykłada jący w Kanadzie, USA a od 1970 r. na an gielskim Uniwersytecie Ox - ford, od kiedy został wyrzucony z Uniwersytetu Warszawskiego w 1968 r. Jeśli zgodzimy się z tezą, że idee prowadzą do rewolucji, to Jego idee i uczniowie doprowa - dzili do Rewolucji Solidarności w 1980 r. w wyniku której Polska odzyskała niepodległość, a Polak prof. Jerzy Buzek został w 2009 r. przewodniczącym Europejskiego parlamentu. Jak na jednego filo - zofa, to wielkie a nawet monu - mentalne osiągnięcie? Przypomnijmy fakty. W rok po Polskim Październiku, w 1957 Profesor UW L. Kołakowski opublikował cztery artykuły w paryskiej Kulturze na temat dog - matyzmu i historycznego determi - nizmu sowieckiego marksizmu. Fakt wydrukowania tego typu tekstów w paryskiej Kulturze był jak na intelektualistę pracującego w PRL, wówczas wyczynem he - ro icznym. Później doszedł do wniosku, że zbrodniczy stalinizm nie był jakąś aberracją, anomalią satrapy a logiczną konsekwencją marksizmu. Dowód przeprowa - dził w swej monumentalnej pracy pt. Główne prądy marksizmu ( ). W 1965, wraz z Marią Ossow - ską i Tadeuszem Kotarbińskim, sporządził opinię w sprawie poję - cia wiadomości, która została wy - korzystana przez obronę w proce - sie Jacka Kuronia i Karola Mo - dze lewskiego, oskarżonych o "roz powszechnianie (...) fałszy - wych wiadomości" w napisanym przez nich Liście otwartym do Partii. W 1966 odebrano mu kate - drę i usunięto z PZPR za zbyt ra - dy kalną krytykę władz i odcho - dzenie w nauczaniu studentów od oficjalnego kanonu marksizmu. Na emigracji jego poglądy za - częły stopniowo ewoluować od marksizmu do ogólnie rozumianej myśli chrześcijańskiej i uniwer - sal nej. Po krótkim pobycie w Pa - ry żu osiadł ostatecznie w Anglii, gdzie mieszkał do śmierci. Jego słynny esej Tezy o nadziei i bez - na dziejności, opublikowany w paryskiej Kulturze w 1971, stwo - rzył intelektualny fundament dla stra tegii opozycji antykomuni - stycznej, inspirując powstanie KOR-u i Uniwersytetu Latają - cego. Przypisuje mu się m.in. pomysł stworzenia w PRL wolnych związków zawodowych. Współpracował z Polskim Poro - zumieniem Niepodległościowym w kraju. W latach był oficjalnym przedstawicielem KOR-u za granicą i odpowiadał za kontakty między środowiskiem KOR-u i emigracją. Matka obumarła, gdy miał 3 lata a ojciec został zamordowany przez Niemców, gdy miał 16 lat. W wieku 15 lat chciał wstąpić do PPR, ale poradzono mu by prze - żył Okupację, bowiem inteligenci będą potrzebni Partii po wojnie. W 1945 r. wstąpił do AZWM Życie a także do PPR. Przez 21 lat, do 1966 był członkiem PZPR. Był pracownikiem Instytutu Kształcenia Kadr Naukowych przy KC PZPR. Był jednym ze współtwórców warszawskiej szkoły historyków idei, profeso - rem, do 1966 kierownikiem katedry historii filozofii nowożyt - nej na Uniwersytecie Warszaws - kim. W 1966 odebrano mu kate - drę i usunięto z PZPR za zbyt radykalną krytykę władz i odchodzenie w nauczaniu studen - tów od oficjalnego kanonu mark - sizmu. W 1968, za udział w wy - da rzeniach marcowych, ode bra no mu prawo wykładania i pu bliko - wania, co zmusiło go do emi - gracji. Informacje o najnowszych książkach wydanych w Polsce Maria Budziakowska Profesor LESZEK KOŁA KO - W SKI urodził się w 1927 roku. Był wybitnym filozofem, history - kiem idei, eseistą i publicystą. Przeszedł drogę od pro fesora na Uni wer sy tecie War sza wskim, członka PPR i PZPR do opo zy cjonisty i dysydenta. W 1968 ro ku wyjechał z Polski. Początko wo wykładał na McGill Universi ty w Montrealu, natępnie na Uni ver sity of Cali fornia w Berkeley. Od 1970 roku pełnił funkcję senior research fellow w Oxfor dzie w Anglii. Był także profeso rem na Yale Uni versity oraz w Com mi - ttee on Social Thought na Uni - werytecie w Chicago. Był człon - kiem Pol skiej Akademii Nauk. Otrzy mal liczne nagrody, m.in. Jefferson Award, Prix Toc que - ville, Eraz mus Prize, oraz zo stał laureatem na grody Kongresu Sta - nów Zjed no czonych imienia Johna Kluge go. Jako popularyzator filozofii wydał w 2008 roku książkę Ułam ki filozofii. Najbardziej wy służone i najczęściej cytowane zdania filozofów z komenta - rzem. (Warszawa: Prószyński i S-ka SA, 134 strony). Cytuje w niej 62 powiedzenia zna nych filozofów. Komentarze do tych wypowiedzi napisał Leszek Kołakowski wraz z córką Agnieszką, uwzględniając czy telni ka, który może nie znać filozofii. Leszek Kołakowski pisze: Dwa są, jak mniemam, najbar - dziej wysłużone, najczęściej wspomniane zdania krótkie w dziejach filozofii: Kartezjuszowe Myślę, więc jestem oraz Witt - gensteina O czym mówić nie można, o tym należy milczeć. Są sobie te dwa zdania przeciw - stawne. Pierwsze jest zaczątkiem wielkiej konstrukcji metafizycz - nej, drugie jest normą, przykaza - niem, które wszelkiej metafizyki każe nam się wyrzec. Kolejne bardzo sławne zdanie z tego zbioru to: Istnieć to być postrze - ganym (esse est percipi) Berke - leya. Przytoczę tu kilka cytatów i komentarzy. Słynne powiedzenie KARTEZ - DokoÒczenie na stronie 7

5 N o 14 (980) 15-31/07/2009 Strona 5 Nasze brudne Toronto Jerry J.Ouellette M.P.P. - Oshawa Barbara Sharratt Biedny David Miller! Tak go brzydko przedstawił dziennik konserwatystów ze skórką banana na głowie. Podpisane: Toronto śmierdzi! Oczywiście zaprotestowały wła dze miejskie i sympatycy pana Millera, mówiąc że to nie prawda. Niestety prawda. Miasto cuch - nie od lat i to coraz bardziej. Pro - ponuję przejść się do High Parku od strony ulicy Bloor - fetor taki, że dech zapiera. Żadne milionowe condominia tu nie pomogą. Po prostu należy zamienić filtry w rurach ściekowych, bo na filtrach osadza się wszystko co ścieka do tych rur. Pisaliśmy do pana Perks - a, naszego radnego, ale odpo wie - dzieć nie raczył. Może nie miesz - ka w naszej dzielnicy? A może ma węch uszkodzony, tak jak jedna z moich znajomych? Kilka lat temu prowadziłam kam panię o zmianę filtrów. Po kil kumiesięcznej bezsensownej korespondencji i iluś tam telefo - nach filtry ściekowe wymieniono. Ale to było wtedy. Teraz ojcowie miasta zapewnili sobie podwyżki gaż, a nas rozrywają ulicznymi festiwalami i imprezami wszel - kie go rodzaju wg hasła cezarów chleb i igrzyska. Igrzysk nie bra kuje, natomiast ceny chleba nie bezpiecznie wzrosły - za bo - che nek płacimy już od trzech do czterech dolarów. Strajk urzędników państwo - wych, śmieciarzy i medycznego personelu pierwszej pomocy trwa już 6 tygodni. Parki i place zrobi - ły się wysypiskami śmieci, strze - żonymi pilnie przez strajkują - cych. Oczyszczalnie ścieków na - tomiast są strzeżone przez me na - dżerów - nasz znajomy od 6-ciu tygodni mieszka w budynku fil - trów pilnując, żeby funkcjonowa - ły jak anleży. Jego żona, która spo dziewa się właśnie dziecka, nie ogląda swego małżonka. Sy - tuacja jak w Południowej Korei, gdzie menadżerowie fabryk de facto w nich mieszkają - opowia - dał mi o tym inżynier - Koreań - czyk, który był moim studentem na kursie angielskiego. Miał żonę i śliczną córeczkę, których prawie nigdy nie widział. Spał i jadł w fabryce. Może dlatego przyjechał do Kanady, żeby normalnie żyć, co mu się zresztą nie udało, bo nie mógł dostać pracy w swoim zawodzie. Chłodna deszczowa pogoda sprawia, że śmieci strszliwie nie cuchną, choć mieszkańcy domów koło zsypów już mają tego dosyć i głośno protestują. Natomiast gryzonie wszelkiego gatunku od szopów-praczy do tchórzy, szcz u - rów i myszek nareszcie mogą się najeść do syta. Dzieci się nudzą bo pływalnie są pozamykane, więc siedzą przed telewizorem lub przed kompu - terem, zabawiając się internetem. Jedzą chips y i tyją. Młodzież dla rozrywki strzela i nożuje prze ciw ników, żeby pogo - towie miało co robić. Ale oni też częściowo strajkują, więc na ambulans czeka się od 25 -ciu do 30 minut, czego sama doświadczyłam, kiedy 12-latek na wrotkach rozciął sobie głowę na zderzaku auta naszej sąsiadki. Kie dy już umyłyśmy małego z krwi, a kuzyn pojechał po niego i zawiózł do szpitala, sąsiad zaczął zmywać krew z ulicy wężem gu - mo wym tj. po 25 minutach czeka - nia przyjechała karetka pogoto wia. Sąsiadka powiedziała kie - rowcy, że niestety stracili klienta. Pisałam o tym do redaktora Globe u, ale listu nie zamieścili, no bo to nie jest sprawa ważna. Dziecko widać przeżyło, bo gdy - by zmarło tak jak znajomy kole - żanki, który umarł na atak serca, nie doczekawszy się karetki po - go towia, może by o tym napisali w gazecie... Tego lata miasto reperuje powierz chnie ulic na zasadzie: roz - drapią, zasypią i załatają byle jak. Za rok szosa jest znowu pełna dziur, a na chodniku można zła - mać nogę. Żeby było ciekawiej dla kierowców, rozdrapuje się wszystkie arterie na raz, co powo - duje niesamowite korki. No, ale przynajmniej ludzie mają pracę - co załatają, to znowu muszą roz - kopywać. Podatki rosną, infrastruktura już zjechała na psy, których na - wiasem mówiąc jest coraz więcej. Przedszkola i obozy letnie poza - my kali, natomiast przechowalnie psów oraz salony, gdzie je myją, strzygą i czeszą mnożą się w ca - łym miescie. Wiele młodych osób uprawia teraz zawód spacerowicza psów, bardzo skądinąd intratny. Po na - szej ulicy spaceruje pani z sied - mio ma psami różnych ras i rozmia rów. Pieski lubią zatrzy my - wać się przed naszym domem i czasa mi zostawiają pamiątki. High Park zrujnowały doszczę t - nie, mimo wysokich płotów, którymi zarząd parku pozagradzał całe połacie parku, próbując zmu - sić właścicieli psów, żeby prowa - dzili swoje pociechy na teren prze znaczony na wybieg dla psów, a nie spuszczali ze smyczy zaraz po wejściu do parku, gdzie nisz czą roślinność i podlewają pomniki. O ile zawód psiej niani popłaca bardziej niż zawód niani do dzie - ci, o tyle najbardziej atrakcyjny wydaje się teraz zawód wró żki. Wróżek też się ostatnio namno - żyło w Toronto - co blok, to wró - ż ka. Córka znajomej, która ukoń - czyła kurs masażu, szybko doszła do wniosku, że kryształki, magne - sy i przepowiadanie przyszłości lub udzielanie ludziom rad to jed - nak lżejszy rodzaj pracy i z ma sa - żu cielesnego medycznego prze - cho dzi na masaż duchowy. O Ma sażu kanadyjskim najbar - dziej intratnym, nie wspomnę. Tych instytucji też nam przybyło, mimo protestów okolicznej lud - ności. Kolejną popualarną instytucją stała się lichwa, zupełnie niekon - tro lowana, jako że banki nie są skłonne pożyczac ubogim, oraz lom bardy, które też się niepokoją - co mnożą. Ale co mnie najbardziej zasta - nawia, to niezliczona ilość mani - ku rzystek oferujących plasti ko - we paznokcie na odcinku od Keele do Jane, idąc wzdłuż ulicy Dun das West, naliczyłam kilkana - ście salonów piękności z takimi ofer tami. Jak one sie utrzymują przy życiu, kiedy inne sklepy ban - krutują? Przecież usługi kosme - tyczne nie są aż tak drogie? I przy takiej niesamowitej konkurencji? Lepiej chyba zarabiają zakłady tatuażu, które też wraz z lombar - da mi i z lichwą wypłynęły na głów ne ulice miasta: tatuują się wszyscy, od gwiazd estrady do studentów, którzy za pierwsze zarobione pieniądze sprawiają sobie tatuaż na nodze, ramieniu lub szyi zależnie od potrzeby, oraz przek u - wają sobie brwi, usta, nos lub ję - zyk. Rezultatem tej ostatniej ope - racji może być wdzięczne se ple - nienie. A ceny tych wszyst kich za bie gów są wygórowane: 90 do - larów za mały kwiatek na łyd ce! I to w tanim zakładzie. Artyści ta - tu ażu żądają dużo więcej za ory - gi nalne i dobrze wykonane rysun - ki, bo to już jest sztuka. Do za kła - du na Queen podobno przy jeż - dżają klienci z całej Kanady. Kilkanaście lat temu odwiedzi - łam Amsterdam. Śmieci na zwyk - le czystych ulicach, graffitti na ścia nach, butelki plastikowe w ka na łach, psy w restauracjach i psy w sklepach spożywczych. Pro stytutki w domach z czerwo - ny mi lampami. Turyści i imigran - ci ze wszystkich krajów świata piją piwo siedząc nad kanałem. W porównaniu z naszym Toronto, Amsterdam był jednak czyściej - szy i mimo kanałów nie cuchnął. Te raz może też już śmierdzi? Czy taki jest los dużego miasta? Chyba nie. Londyn, potwornie brudny w latach 1960-tych w cza - sie olbrzymiej fali imigra cyjnej z całego byłego Imperium Brytyj - skie go został odnowiony i oczy - sz czony. Kolej podziemna nie jest już wysypiskiem śmieci, kosze kwi a tów zawisły nad drzwiami pub ów i restauracji. Tamizę oczyszczono i podobno znów po ja wiły się w niej ryby. Stare, bru d ne budynki portowe zastąpiły dra pa - cze chmur i bezcenne con do mi - nia, a milionerzy pobudo wa li so - bie rezydencje nad Tamizą, tak jak to kiedyś czyniła arysto kracja i królewskie kochanki. Za arabs - kie pieniądze odrestauro wano pięk - ne domy Kensingtonu i Chelsea. 170 Athol St. East Oshawa, On., L1H 1K1 Phone: Fax: jerry.ouelletteco@pc.ola.org Website: A więc można miastu przywró - cić blask, jeśli są: dobra wola i pie niądze na ten cel. Zrobił to Lon dyn, zrobił Paryż i zrobiła du - żo biedniejsza Warszawa. Te raz po ra na Toronto. Zacznijmy od ma łego, od wymiany siatek-fil - trów w rurach sciekowych, zama - lo wania graffitti, które też stały się plagą miasta i usunięcia śmie ci z ulic. Robiliśmy to kiedyś sami, teraz po winniśmy zaangażować w tę akcję młodzież, która nawiasem mó wiąc, walnie się przyczynia do dewastacji miasta. gdyby młodzi sadzili drzewa i kwiatki i zamalo - wywali graffitti nie mieliby czasu na narkotyki, napady i zabójstwa. A bazgroły można by zastąpić na - prawdę pięknymi freskami, za któ re artystom by sie płaciło, wspie rając w ten sposób sztukę. Islington już to zrobił. Ambasada RP w Ottawie ogłasza konkurs fotograficzny MOJE POLSKIE WAKACJE 2009 w konkursie może wziąć udział każdy, aczkolwiek zaproszenie adresujemy szczególnie do dzieci i młodzieży. Przekażcie nam swoje wspomnienia z wakacji spędzonych w Polsce, opowiedzcie przy pomocy obiektywu to, co Was szczególnie zainteresowało: piękno polskiego krajobrazu, urok wielkich i małych miast czy polskiej wsi, spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Zdjęcia (do 5 prac), opatrzone tytułami, należy przesyłać elektronicznie do 30 września 2009 roku na adres: secretary@ottawa.polemb.net z informacją w tytule: MOJE WAKACJE. Prosimy o podanie imienia i nazwiska autora oraz adresu zamieszkania i numeru telefonu. Do autorów najciekawszych prac zwrócimy się z prośbą o przesłanie drogą pocztową prac wydrukowanych w formacie 8X10 cali. Jury wybierze najlepsze prace, których twórcy otrzymają nagrody. Ambasada rezerwuje sobie prawo do publicznej ekspozycji prac, ich publikacji w internecie, czy też w formie drukowanej. POLSKA SZKOŁA MUZYCZNA The Frederic Chopin Music School Fortepian/pianinoïSkrzypceïGitara ï Emisja g osu (Vokal)ïFletïTrπbkaïKlarnetïAkordeonï ï Teoria - wszystkie poziomy KOMPOZYCJAïIMPROWIZACJAïDYRYGOWANIE - dla zaawansowanych RYTMIKA i UMUZYKALNIENIE dla dzieci od 4-go roku øycia 2399 Cawthra Rd. East, Unit 101, Mississauga Tel. (905)

6 N o 14 (980) 15-31/07/2009 Niespokojna granica Południowa (3) Zbigniew Moszumański Przed Wrześniem 1939 Warto również wspomnieć o ak cjach ze strony słowackich i nie mieckich służb wywiadow - czych. Zakres ich działalności nie jest dokładnie znany, niemniej jed nak dotychczasowe badania w tej dziedzinie jednoznacznie wska zują, iż na terenie powiatu no wotarskiego działali liczni agen ci niemieckiej Abwehry. Początek aktywnych działań nie - mieckich służb wywiadowczych odnotowuje się już w listopadzie 1938 r., w związku z pracami Pol - sko-słowackiej Komisji Delimita - cyjnej. Już wtedy zapewne działał naj - bardziej znany współpra cow nik Abwehry kpt. rez. Witalis Wider. Administrował on pensjo na tem Maraton, w którym od by wały się obrady plenarne ko misji. Je den z członków zespołu kreśla rzy przydzielonych do komisji, pracują cy przy nanoszeniu nowych gra - nic na mapy, zakopia ń czyk Józef Nowobilski, tak wspomina Wide - ra: gospodarz domu, wysoki i przy stojny p. Witalis, przecho dził ko ło nas z lekkim uśmiechem i zapytywał uprzejmie czy czegoś nie potrzebujemy. Dziś z perspek - ty wy czasu widzę, że był to pre - tekst do podglądania naszej prasy i uśmiech ironii, że te mapy i na - sza praca się nam nie na długo przy dadzą. Nie wiedzieliśmy, tak jak nasze władze wojskowe, że on już wtedy i kto wie od kiedy był agen tem obcego wywiadu. Po napaści Niemców odkrył przyłbi - cę i zaczął otwarcie działać. W tym Maratonie Reichsdeutsch Wider przyjmował osobistości państwowe i partyjne. Ja wtedy mieszkałem po drugiej stronie ulicy w Paprotce i z okna podda - sza widziałem ten gmach tętniący radością, nocnymi odgłosami mu - zyki i śpiewu. Można się tylko domyślać, ja - kie zadanie miał Wider. Był jed - nym z najbardziej aktywnych dzia łaczy społeczno-politycz - nych. Był kapitanem rezerwy i wielo let nim prezesem Związku Oficerów Rezerwy i Komendan - tem Hufca Przysposobienia Wojs - kowego. [...] Piastowanie przez Widera waż nych funkcji z punktu widze nia obronności kraju uła - twia ło mu wgląd i dostęp do taj - nych spraw wojs kowych. Mara - ton spełniał więc rolę ośrodka dys pozycyj ne go zakonspirowa - nych w Zakopa nem i okolicach agentów niemiec kiego wywiadu. Działalność Abwehry nie ogra - ni czyła się tylko do umieszczenia w Zakopanem jednego agenta. Otóż, działali na tym terenie rów - nież inni m.in. trener narciarski Steph Roher, Austriak z pocho - dze nia. Przybył on do Polski w 1937 r. na zaproszenie Polskiego Związku Narciarskiego. Był zna - ny w szerokich kręgach towarzys - kich, m.in. przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego i gen. Józefa Za - ją ca. Po wkroczeniu Niemców na Podhale wydał w ręce Niemców wie lu polskich narciarzy, których wcześniej trenował, m.in. Broni - sława Czecha. Kolejnym pracownikiem nie - miec kiego wywiadu była poda ją - ca się za Francuzkę, Reny vel Erny. Począwszy od ostatniego kwar tału 1938 r. tuż po Mona - chium, pojawiła się w Zakopa - nem. Było o niej głośno w miejs - cowych salonach. Legenda o zie - miańskim jej pochodzeniu, apary - cja i znajomość języków obcych Dr Wojciech Øurowski Urazy sportowe, przewlek e i pourazowe choroby miíúni, koúci i stawûw 2238 Dundas St. W Unit 112 Toronto Tel.: (416) pozwalały jej uczestniczyć w przy jęciach, zabawach organizo - wa nych przez wysokich rangą woj skowych, ziemian, przemy s - łow ców itp. Prawdopodobnie uczestniczyła w bankiecie wyda - nym z okazji zakończenia prac Komisji Delimitacyjnej. Nieje - dno krotnie wyruszała na wyciecz - ki po okolicy zabierając ze sobą apa rat fotograficzny. Przy czym często zmieniała towarzystwo. Do Zakopanego wróciła ponownie późną wiosną 1939 r., bawiąc się w towarzystwie wyższych ofice - rów Wojska Polskiego. Podczas oku pacji mieszkańcy stolicy pol - skich Tatr widzieli ją na Krupów - kach z oficerami Wehrmachtu. Okazało się, iż była kadrowym pra cownikiem niemieckiego wy - wiadu. Był nim również Bruno Mazur - kiewicz z zawodu kowal i ślu - sarz, który kilka lat przed wojną przybył do Zakopanego w celu poszukiwania pracy i tu się osied - lił. Po wkroczeniu wojsk niemiec - kich do Zakopanego został pra - cownikiem gestapo. Powiązani z wywiadem byli rów nież Roman Józef Knieciński z Poznańskiego, przed wojną fun - k cjonariusz Komisariatu Straży Granicznej w Czarnym Dunajcu zamieszkały w Witowie. Ponadto na rzecz wrogiej agentury działali także fryzjer Wiktor Blaude i elek tromonter Edward Schnell. Niemcy do pozyskiwania da - nych o sile i miejscach koncen - tracji armii polskiej bardzo często wykorzystywali siły lotnicze. W tym celu korzystali m.in. z infra - struktury lotniczej na Słowacji. Informacje o ruchach niemieckich wojsk lotniczych na tym terenie zaczęły systematyczne napływać do Oddziału II Sztabu Głównego: 28 sierpnia w m. Poprad widziano na łąkach dwa bombowce i dwa samoloty myśliwskie niemieckie. [...] w Horny Hričov (na północny zachód od Žyliny) stwierdzono 12 dział przeciwlotniczych. [...] w m. Kotešova (na zachód od Žyliny) jest przygotowane niemieckie lotnisko, 28 sierpnia nie było tam żadnych samolotów. [...] Na stacji kolejowej w Žylinie zauważono szeregowców [...] nierozpozna - nego pułku artylerii przeciwlotni - czej, na lotnisku zaś około 12 samolotów. Duże nasilenie lotów szpiegow - skich odnotowywano nad Śląs - kiem. W celu przeciwdziałania im dowódca lotnictwa i obrony prze - ciwlotniczej Armii Kraków zor ga nizował tzw. zasadzki, które zlo kalizowano na najczęściej pokonywanych przez intruzów trasach. Również w powiecie no - wotarskim odnotowano kilka przypadków naruszenia granicy zarówno przez samoloty niemiec - kie, jak i słowackie. 27 sierpnia 1939 r. Komenda Obwodu Straży Granicznej w Nowym Targu po - in formowała, iż [...] o godz i wystartował z miejsco - wości Vitanova samolot słowacki, prawdopodobnie jeden i ten sam i po naruszeniu granicy okrążył dwukrotnie teren, gdzie znajduje się budka strażnicza. [...] [Nato miast] odcinek placówki Pods pady [donosił, że] o godz , od strony miejscowości Żdziar przeleciał na stronę polski samolot niemiecki, który po ostrze laniu przez Straż Graniczną i gajowych zawrócił do Słowacji. O kolejnym locie meldował 28 sierpnia Komisariat Straży Grani - cznej w Łapszach Niżnych: [...] o godz nadleciał z kierunku Sło wacji nad placówkę Kacwin (na południe od Nowego Targu) samolot niemiecki, który krążył w tym rejonie do godz O godz oraz nadleciał znowu ten sam samolot. Był ostrze liwany z karabinów maszy - nowych. 30 sierpnia w meldunku z 19:00 dowódca Armii Karpaty gen. dyw. Kazimierz Fabrycy 3730Lakeshore Blvd. West, Etobicoke, OntarioM8W 1N6 Strona 6 infor mował szefa Sztabu Głów - nego: [...] W m. Spisska Nova Ves na lotnisku około 100 samo - lotów. 23 maja 1939 r. podczas tajne - go spotkania szefa Abwehry adm. Wilhelma Canarisa ze słowackim ministrem obrony narodowej gen. I rangi Ferdinandem Čatlošem za - po czątkowano współpracę woj - sko wą niemiecko-słowacką w dziedzinie wywiadu i kontrwy - wia du. Słowacki kontrwywiad miał przeciwdziałać polskim wy - wiadowcom działającym na tery - torium Słowacji oraz stano wić zaporę dla akcji werbunko wej do formowanego w Polsce Legio nu Czechów i Słowaków. Słowacki wywiad wojskowy pe netrował także polskie pogra - nicze, prowadząc rozpoznanie pol skich sił ześrodkowanych na tym terenie. Dobrze rozpraco wa - no Batalion Obrony Narodowej Za kopane. Ustalono miejsce je - go koncentracji oraz stan oso bo - wy, wyszkolenie, morale i uz bro - jenie. Gdy zbliżał się początkowo wy znaczony przez Adolfa Hitlera termin agresji na Polskę (26 sier - pnia 1939 r. o 4:30), wywiad nie - miecki i słowacki zorganizowały na polskim pograniczu różnego rodzaju akcje dywersyjne, m.in. napady dywersyjnych, ostrzeliwanie posterunków granicznych, strażnic i budynków celnych, a nawet miejscowości nadgranicz - nych. W nocy z 24 na 25 sierpnia 1939 r. miał miejsce poważny in - cy dent graniczny. Otóż, grupa dy - wer santów z Abwehry oraz Hlin - ko wej Gwardii próbowała zdobyć ważny pod względem stra te gi cz - nym tunel łupkowski w Biesz cza - dach. Doszło do gwał tow nej wy - miany ognia z placów ką polskiej Straży Granicznej, a jej dowódca zniszczył tor, prze ry wa jąc komu - ni kację kolejową ze Słowacją. Najbardziej spektakularny akt dywersyjny miał miejsce kolejnej nocy, tym razem na przełęczy Jab łonkowskiej w Beskidzie Śląs - kim. Niemiecka bojówka wspie - ra na przez członków Hlinkowej DokoÒczenie na stronie 7

7 N o 14 (980) 15-31/07/2009 DokoÒczenie ze strony 6 Gwar dii dokonała z terenu Sło wa - cji napad na tunel jabłonkow ski i stację kolejową Mosty, przej ścio - wo je zajmując. W godzinach ran nych pluton saperów oraz pluton ubezpiecza - jący ppor. Ignacego Lichtera z 4 Pułku Strzel ców Pod halańskich z 21 Dywizji Pie cho ty Górskiej, spra w nie odbił stację i zmu sił dy - wersantów do ucie czki. Według mel dunków na pad ten został do - ko nany pod do wódz twem ofice ra re zerwy Wehr mach tu i miał na celu opanowanie tu ne lu w związ - ku z mającym na stąpić rozpoczę - ciem wojny. Na pas tnicy zoriento - wa wszy się, iż spodziewany atak nie nastąpił, gdyż został on prze - su nięty, o czym wcześniej nie zdą żono ich powiadomić, nie wda wali się w dalsza walkę i przeszli na sło wacka stronę. W związku z tym incy dentem gen. mjr Eugen Ott, dowódca 7 Dy - wizji Piechoty sta cjonującej w pobliżu Čadcy, prze kazał polskim władzom przepro siny z ubolewa - niem za incydent. Tego samego dnia incydent gra - niczny odnotowała Komenda Obwo du Straży Granicznej w No - wym Targu, w pasie ochronnym komisariatu w Czarnym Dunajcu: Komenda Obwodu N[owy] Targ melduje: Placówka Sucha Góra godz.13.30, strz[elec] Niko dem i strz[elec] Kociuk, zbliżając się do budki granicznej, zauważyli na stronie polskiej w odległości 20 metrów trzech żan - darmów słowackich, którzy otwo - rzyli ogień na nasz patrol, dając 8 strzałów. Nasz patrol rzucił granat ręczny. Wtedy ze wzgórza nad miejscowością Witanowa patrol nasz został ostrzelany ogniem kbk [karabinków] przez oddziały sło - wackie. Korzystając z tego, żan - darmi uciekli na drugą stronę do mo tocykla. Po stronie polskiej znaleziono 1 łuskę z kbk z zieloną obwódką z 1934 r. [...] O godz trzech oficerów słowackich przeszło na naszą stronę na jakieś 50 metrów i następnie zawrócili do Słowacji. [...] O godz z rejonu miejscowości Witanowa został otwarty ogień z r[ęcznego] k[arabinu] m[aszynowego] na naszą stronę, 3 serie po 10 strza - łów. Słychać było wybuch 3 gra - na tów ręcznych. [...] 24 VIII 1939 z całej Słowacji zostali ściągnięci zamieszkali tam Niemcy i jako ochotnicy zostali umundurowani w mundury słowackie i uzbrojeni dla dywersji. Wiadomości pewne. Również w pasie operacyjnym Armii Karpaty odnotowano dzia łania dywersyjne. 27 sierpnia około 2:30 doszło do kolejnej, półgodzinnej strzelaniny przy tunelu łupkowskim oraz do uży cia granatów ręcznych. Nikt nie zo - stał ranny. W nocy z 27 na 28 sierpnia 1939 r. został wysadzony tor nie - strzeżonego mostu kolejowego na Kamienicy w Jamnicy na linii Nowy Sącz Stróże. Sprawców tego ataku udało się aresztować. Następnego dnia wieczorem w bagażowni na dworcu kolejowym w Tarnowie wybuchła bombawalizka podłożona przez Antona Johanna. Zdemolowała część bu - dyn ku, powodując śmierć 21 osób i raniąc 32 osoby. Dywer santa udało się ująć. Tego samego dnia został również ostrzelany pociąg osobowy między Piwnicz ną a Ry - t rem, następnej nocy zaś usz ko - dzo no tory kolejowe na trasie Stróże Jasło. W nocy z 30 na 31 sierpnia miał miejsce w Małopolscy po - waż ny wypadek sabotażu, o czym meldowano do szefa komunikacji wojskowych Sztabu Głównego: Na szlaku Bóbrka Chlebowice Podmanasterz łączność telefoniczna i telegraficzna zerwana oraz szyny w kilometrze 32 rozebrane. Na szlaku Bóbrka Wybranówka Borynicze łączność telefoniczna i telegraficzna zerwana [...]. W re - zultacie 5 transportów wojsko - wych zostało zatrzymanych na stacjach w Bobrówce, Chodoro - wie i Bortnikach. W nocy z 31 sierpnia na 1 wrze śnia oddziały niemieckie ostatecznie zakończyły przygoto - wania do mającej się odbyć za kilka godzin operacji o krypto - nimie Fall Weiss. O godz do Sztabu Armii Kraków na - płynął meldunek: Naprzeciwko za granicą widać światła samo cho - dów i słychać szum wielkiej ilo - ści ciężkich silników, a kilka na ś - cie minut później kolejny że widać [...] na górce nad samą gra - nicą kilkudziesięciu wojskowych nie mieckich, zebranych jakby na ja kąś naradę, czy odprawę, gdyż ma ją mapy w rękach i przez lor - netki obserwują nasze stano wi - ska. Około godziny 4.30 dotarł ko lejny Niemcy schodzą z gór ki i słychać zapuszczanie mo torów. Meldunki te przekazywał dowód - ca plutonu KOP Andrzej Pilch, którego placówka znajdo wała się przy granicy ze Słowacją na wy - sokości Jabłonki, za pośre-d ni ct - wem szefa Sztabu 1 Brygady Górskiej Strzelców kpt. dypl. Boh dana Zielińskiego. Dla do - wództwa stało się jasne, iż już wkrót ce rozpoczną się działania zbrojne i nie pomylono się. O świcie 1 września na pogra - niczu polsko-słowackim rozgo - rza ły walki polskich oddziałów osło nowych z jednostkami nie - miec kiej 14 Armii i słowackiej Armii Polowej Bernolák. Tego dnia główne uderzenie skoncen - trowało się na Armii Kraków. Na podstawie napływających mel dunków szef oddziału opera - cyj nego Armii Kraków ppłk dypl. Jan Rzepecki nadał o godz pierwszy meldunek wojenny do Naczelnego Dowództwa, na - stępującej treści: Niemcy ata kują Jabłonków. Piechota z bro nią pan cerną naciera na Krze pi - ce Częstochowę. Nad Krako wem samoloty, własna artyleria prze - ciw lotnicza strzela. Jabłonka na Orawie pali się od ognia artylerii. Na Babiej Górze zasłona dym - na. Zaalarmowano płk. Maczka. Władysław Steblik odebrał rów - nież alarmujący mel dunek telefo - niczny od dowódcy 1 Brygady Gór skiej Strzelców płk. dypl. Jana Gała dyka: Cała dolina od Orawy pełna setek czołgów, sa - mochodów pancernych i transporto wych suną cych na Jabłonkę, Spytkowice i na Czarny Dunajec. Nie zrozum cie mnie źle, 1 Pułk KOP spełni rolę Leoni dasa, ale myś lcie o swoim skrzy dle i ty - łach. Zbigniew Moszumański Wystrychnięci na dudka DokoÒczenie ze strony 1 wydarzeniami 11 wrzeúnia, zaczπ udowadniaê, øe redukowanie ÑpaÒ stwowej opuchliznyî (jak sií wyrazi w ksiπøce ÑBudowanie paòstwaî) nie moøe byê aø tak radykalne, by doprowadziê do nad miernego os abienia paòstwa. Tym samym tzw. konsensus wa - szyngtoòski, postulujπcy ograni - czenie interwencji rzπdûw w sprawy gospodarki, zosta bezli - toúnie sfalsyfikowany. Podobnie jak wielu innych badaczy, Fuku - yama doszed do wniosku, øe wol - ny rynek nie wygeneruje sam z siebie demokracji, sprawiedli - wego spo eczeòstwa i silnych instytucji zdolnych broniê obywa - teli przed zagroøeniami wewní - trz nymi a zw aszcza zewnítrz ny - mi. ÑCi, ktûrzy wieszczπ zmierzch suwerennoúci, muszπ najpierw wy jaúniê - pisze w podsumowa niu wspomnianej pracy - co mia o by zastπpiê si Í suwerennego paòst - wa narodowego we wspû cze - snym úwiecie. Poniewaø de fac to lukí tí wype nia menaøeria wie lo - narodowych korporacji, orga ni - zacji pozarzπdowych, orga nizacji miídzynarodowych, syn dy katûw zbrodni, grup terrory sty cznych i temu podobnych, ktûre wpraw - dzie dysponujπ jakπú tam si π lub jakπú tam prawomoc no úciπ, ale rzadko rûwnoczeúnie i jed nym i drugim. Wobec braku jasnej odpowiedzi nie mamy in nego wyboru, jak tylko powrûciê do suwerennego paòstwa narodo we - go i ponownie staraê sií zrozu - mieê, w jaki sposûb uczyniê je silnym i efektywnymî. Druga charakterystyczna prze - mia na dokona a sií w g owach nieg dysiejszych orídownikûw wolnego rynku i globalizacji. Za - go rza y zwolennik neolibera liz - mu, Joseph Stiglitz, dokona nie tak dawno temu b yskotliwej wol - ty, przechodzπc na pozycje alter - glo balistûw i rûønej maúci lewi - cow cûw. Zamiast upieraê sií przy twierdzeniu, øe gospodarka kapi - tali styczna i úwiatowy handel sπ niekwestionowanymi motorami po stípu ludzkoúci, wkrûtce po zdo byciu nagrody Nobla zaczπ g osiê coú dok adnie odwrotnego: globalizacja wywiera niszczy ciel - ski wp yw na kraje rozwijajπce sií, programy reform wymuszane przez MiÍdzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank åwiatowy i inne tego rodzaju instytucje na krajach Europy årodkowej s uøπ przede wszy stkim interesom Zachodu, a postulaty dalszej liberalizacji gos - podarki sπ absolutnie bezzasadne ñ niewiele jest dowodûw prze ma - wiaj πcych Ñzaî, ale ogromna iloúê przemawiajπcych Ñprzeciwî ñ przy znaje guru wspû czesnej ekonomii. Zamiast wolnoryn ko - wego fundamentalizmu, doktryny, ktûra tak przypad a do gustu pol s - kim autorytetom w dziedzinie Ñte - rapii szokowychî, Stiglitz zach - wala dziú skandynawski model gospodarczy, przekonuje do zalet pe nego zatrudnienia, wzmacnia - nia systemu os on socjalnych i budo wania systemu sprawiedli - woúci spo ecznej. Trzeci, bolesny cios prosto w ser ce rodzimych elit, wynoszπ - cych pod niebiosa zalety spo e - czeò stwa obywatelskiego, zada pod koniec czerwca George Soros. Ten wielki promotor ide - a Ûw demokracji doszed miano - wicie ostatnio do wniosku, øe ce - lem debaty publicznej i wolnoúci s owa nie jest bynajmniej dπøenie do prawdy, ale raczej manipulo - wanie prawdπ, øe szczegûlnie w czasach kryzysu jedynie wiarygo - Strona 7 dne sπ struktury paòstwa, nie zaú Ñniewidzialna ríka rynkuî, a insty tucje spo eczeòstwa obywa - tel skiego sπ w aúciwie Ñsamoz - waòczym straønikiem dobra publicznegoî i w dodatku nie majπ øadnych podstaw legitymi - zacyjnych. W istocie, t umaczy Soros os upia ym s uchaczom w Warszawie, przerûøne organizacje pozarzπdowe sπ narzídziem elit, ktûre dzia ajπ na rzecz samych siebie, a nie dobra wspûlnego, realizujπ w asne interesy i intere - siki ze szkodπ dla zwyk ych oby - wateli i paòstwa, a zatem wzma - cnianie instytucji tzw. spo eczeò - stwa obywatelskiego Ñnie jest naj - lepszym rozwiπzaniemî dla Euro - py årodkowej. Ciekawe, jak sobie poradzπ z tπ metamorfozπ kolejnego klasyka wspû czesnego úwiata ci wszyscy, ktûrzy bezustannie paplali o zaletach NGO-sÛw. W minionym dwudziestoleciu polscy politycy, eks perci i nawet socjologowie nie strudzenie udowadniali wyø - szoúê fundacji i stowarzyszeò nad tradycyjnymi formami zrzeszania sií w rodzaju rad parafialnych, kû gospodyò wiejskich czy ochotniczych straøy poøarnych. Te pierwsze mia y byê nowocze - sne, sprawne, w pe ni demokra - tyczne i otwarte, podczas gdy te dru gie ñ tradycyjne, nieudolne i nie chítne obcym. Te pierwsze reprezentowa y zatem, zdaniem polskich autorytetûw, poøπdane, bo zaczerpniíte z Zachodu, wzory zachowaò obywatelskich, a dru - gie porûwnywano z upodo baniem do Ñbrudnych wspûlnotî typo - wych dla úrodowisk wiejskich i do struk tur mafijnych. Teraz przyj dzie to wszystko Ñodszcze - kaêî, tylko jak z tego wybrnπê, nie tra cπc twarzy? ZbÍdne obawy, pols ka klasa polityczna i rodzime elity juø dawno straci y twarz, wiíc tym razem im to nie grozi. Informacje o najnowszych książkach wydanych w Polsce DokoÒczenie ze strony 4 JUSZA: Myślę, więc jestem (cogito ergo sum) Leszek Koła - kowski tak interpretuje:... Kartezjusz nie chciał dowodzić, że on prawdziwie jest, ale że jest to prawda tak niewątpliwa, iż naj - bardziej przebiegły demon nie mógłby mnie co do niej oszukać. Pewność, że jestem jest wedle nie go niewzruszalna, a w niej możemy wykryć inne pewne pra - w dy, w szczególności co do is - tnie nia Boga: że Bog istnieje, no - szę w sobie tę wiedzę z przy ro - dzenia, a nie mógłbym sam tej prawdy wymyślić, bo zawiera się w niej pojęcie bytu doskonałego, ja zaś, będąc niedoskonały, nie potrafiłbym sam z siebie takiego pojęcia zbudować. FRIEDRICH SCHLEIER MA - CHER : Nie ma Boga bez świa - ta, nie ma świata bez Boga. L.K. : Jeśli definiujemy Boga jako Stwórcę, to stworzenie na - leży do jego istoty; nie mogło być czasu, w którym Bóg istniał, a nie było świata. IMMANUEL KANT: Dwie rze czy napełniają umysł coraz to nowym wzmagającym się podzi - wem i czcią, im częściej i trwalej nad nimi się zastanawiamy: niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie. L.K. To sławne zdanie Kanta na pozór mówi tylko o jego włas - nym uczuciu, lecz kryje się w nim filozoficzna myśl, taka mia no wi - cie, że prawo moralne we mnie tak samo nie zostało przeze mnie stworzone, jak niebo gwiaź dziste nade mną, że jedno i drugie jest gotowe, gdy ja na świat przy cho - dzę. Tak samo nie mogę zmienić prawa moralnego, które jest we mnie, jak gwiazd i galak tyk, które widzę. Jedno i drugie istnieje i jest podziwienia godne. Czy mogę więc prawo moralne odrzucić? Mogę, ale unieważnić go nie mogę, ono jest bez wzglę - du na to, czy mi się to podoba i czy wiem o nim. Mogę je jednak gwałcić, a nie mogę gwałcić kos - mosu. I wreszcie: BLAISE PASCAL: Nos Kleopatry, gdyby był krót - szy, całe oblicze ziemi wyglą - dałoby inaczej. L.K. :...historia ludzka jest dziełem przypadków, nie ma żad - nych praw historycznych, bardzo małe przyczyny mogą powodo - wać wielkie skutki. Jeśli za dzie - jami świata stoi jakiś sens, jakiś zamysł boski, jak mniemał św. Augustyn, Bossuet i inni chrześc i- jańscy filozofowie, to ów sens jest dla nas i dla historyków nie - przenikniony. Pogódźmy się z nie uchronną przypadkowością świata. Ciało profesora Leszka Koła - kow skiego przywieziono z Wiel - kiej Brytanii do Polski.

8 Strona /07/ 2009 N o 14 (980) Wokół marszałka Józefa Piłsudskiego Historii ze spódnicą ciąg dalszy Zenowiusz Ponarski Jeszcze przed otrzymaniem listu z Wilna, uzyskałem infor - macje o tym wydarzeniu. Okaza - ło się, że pisarz i publicysta, Wil - nianin, Rapolas Mackonis, pre - zentując sylwetkę Emilii Vilei - szienie napisał: Wspomina jąc tę kobietę pragnę, chociaż pokrótce opowiedzieć o pewnym wyda rze - niu z lata 1919 roku. Nie wiem czy to jest prawda, czy też le - genda. Nie biorę za to odpowie - dzialności, zwłaszcza, iż od niej samej tego nie usłyszałem. Z nie - których relacji (wiadomo), że przed wojną, gdy carscy żandar - mi deptali po piętach Piłsudskie - mu, schronił się w mieszkaniu Vileiszisów. Przybyłym żandar - mom pani domu powiedziała, że mieszkanie doktora, nie jest miej - s cem ukrywania jakichkolwiek wrogów jego cesarskiej mości. Żandarmi jej uwierzyli i wynieśli się z jej domu. Przyczyną ich łatwowierności i odstąpienia od przeszukania mogło być to, że wiedzieli o tym, że brat doktorowej, Jonas Jas - mon tas, był ważną personą w Pe - tersburgu, podobno radcą dworu carskiego. Jak dalej relacjonuje Mackonis: Po okupacji Wilna, Piłsudski zech ciał odwdzięczyć się wybaw - czyni i zaproponował jej wysoki order. A Vileisziene odrzekła: - Pan marszałek wtedy tylko mi się odwdzięczy, jeśli wycofa wojsko swoje ze stolicy Litwy. Bardzo dziękuję za order, ale jest mi zbęd ny. Potrzebne mi jest Wilno. Nie wiemy, czy tak się wydarzy - ło, czy też ludzie ukuli legendę. Jedno jest pewne Vileisziene nie brakowało odwagi i nigdy nie owijała słów w bawełnę. Gdy by - ło konieczne, mogła każdemu i to bez skrupułów, wygarnąć wprost prawdę w oczy. W pierwszych miesiącach żeli - gowskiady, ( tj. wkroczenia do Wil na 8 października 1920 r. wojsk buntownika, gen. Żeli - gow skiego Z.P.), zapominając o bożym świecie, troszczyła się o litewskich jeńców, setkami prze - trzy mywanych przy (ulicy) Wiel - kiej. Obok zamkniętej bramy tego do mu, godzinami, każdego dnia, wy kłócała się ze strażnikami. Odpro wa dzano ją kilkakrotnie na komi sariat policji, a później kilka mie sięcy przebywała w Łukisz - kim więzieniu. (Stare pokolenie Wilnian, Wilno 1999, lit). Z tej relacji wynika, że historia ze spódnicą miała miejsce w Wilnie w końcu XIX wieku. Aby ustalić ten fakt należy pamiętać, że Antanas Vileiszis po ukończe - niu studiów medycznych w Mos - kwie i praktyce w Rosji, zamiesz - kał w Wilnie w 1898 roku. W tymże roku poślubił Emilię, ab - sol wentkę Instytutu Smolnego w Petersburgu, która do Wilna przy - by ła rok wcześniej. A Józef Pił - sud ski na stałe opuścił Wilno w połowie 1899 roku, i później nie mógł szukać schronienia u Vile - iszisów. Relacjonując historię o propo - zy cji marszałka o odznaczeniu pani Emilii, pomylił kolejność zda rzeń. Wspomniał o demon stra - cji Vileisziene przed gmachem, gdzie przetrzymywano litewskich żołnierzy i że działo to się latem 1919 roku, podczas żeligowskiady. Zapomniał, że dopiero w paź dzierniku 1920 r zajęło wojs - ko zbuntowanego gen. Żeli - gowskiego Wilno. Vile iszie ne znano z bezpośre d - niego sposobu bycia, i rozmowa z marszałkiem mieści się w jej spo - sobie obcowania z ludźmi. Wie - dziano, że w przeciągu czter dzie - stu lat walczyła o litewskość Wil - na: W 1901 roku, dzięki niej, w sta rym wileńskim kościele św. Michała zabrzmiały litewskie mo - dlitwy Po wywalczeniu koś cio - ła, Emilia i Antanas Vileiszo wie zapoczątkowali działalność licz - nych litewskich organizacji - wspominał Mackonis - gdy roz - poczęła się wojna, Emilia Vilei - szie ne, pospieszyła do Petersbur - gu, aby zdobyć środki dla litew s - kiego towarzystwa Pomocy Oso - bom Poszkodowanym Woj ną. Jak wspominał wpływowy li - tew ski polityk, Martynas Yczas, poseł Dumy Państwowej, mający dostęp do kół rządowych i dworu, uczestniczyła ona w ważnym spot kaniu w Petersburgu; Przy - padła jej cześć, nie tylko siedzieć (obok małżonki Mikołaja II), ale i przedstawić jej sytuację naszych uchodźców, i podkreślić odręb - ność naszą od Polaków ( Wspo - m nienia. Drogi do niepodległości, t. 2, Kowno 1935, lit.) Znany jest przypadek, związa - ny z niemiecką okupacją Wilna w 1915 roku. Po zajęciu miasta, dowódca niemieckiej straży prze - dniej płk. hr. Pfeil wydał odezwę do ludności miasta Wilna, w trzech językach (polskim, rosyj - skim i niemieckim), w której czy - tamy; Niemieckie siły zbrojne wy gnały wojsko z obwodu pol skie go miasta Wilna i wkro czyły do sławetnego i peł nego tradycji grodu. Był on zawsze perłą w sławnem Królestwie Polskim. Ode z wę zakończył słowa - mi: Niech Bóg błogosławi Pol skę. Wilno, 18 września 1915 r. Ra po las Mac konis, Gdy ogłos ze nie roz plakatowano, Vilei sziene tego sa me go dnia wtargnęła do gabinetu ko mendanta i wywołała awan turę. Znając doskonale język niemiec ki, przekonała go, że Wilno nie jest perłą korony Polski, a stolicą Litwy. Następ nego dnia żołnierze zerwali odez wy. Rzeczywiście w związku z protestami Litwi nów, po kilku dniach, niemiecki puł - kownik wycofał słowa o polskości Wilna. Czyż by była to tyl ko wy łącznie jej zasługa? Litewski historyk emigracyjny, Pranas Czepenas podaje: Z po - wo du treści odezwy i pominięcia w niej języka litewskiego, dele ga - cja litewska w składzie E. Vilei - sziene, J. Bosanaviczius i J. Ky - man tas, zwróciła się do wyż szego dowództwa niemieckiego, o jej usu nięcie oraz oficjalnego wpro - wa dzenia języka litewskiego, na rów ni z innymi miejscowymi ję - zy kami. Wskutek ostrego pro tes tu litewskiej delegacji...naty ch miast usunięto ją ze słupów ogło sze - niowych ( Najnowsza historia Litwy, t. II, Chicago 1986, lit.). Jak to się przedstawia z pols - kiego punktu widzenia? Wybitny znawca historii Litwy, prof. Wła - dysław Wielhorski napisał; Odez wa powyższa, rozplaka - to wana na murach miasta, długo jednak nie widniała na nich. Wyż - sze władze wojskowe niemieckie nakazały ją usunąć. Polskość nie miała być tą siłą, na jakiej oprzeć się chciały w krajach bałtyckich rządy niemieckie okupacyjne. Usu nięcie odezwy gen. Pfeila oka zało się symptomatyczne (Polska a Litwa. Stosunki wza - jemne w biegu dziejów, Londyn 1947). Wracamy do pani Emilii. Pod - czas międzywojnia została wy - cho waw czynią Ostrobramskiej Żeńskiej Bursy, do czasu przy - bycia z Galicji zakonników - karmelitów: Pozbawiona bursy, mimo podeszłego wieku, stała się bardziej ruchliwą; Była dla Lit wi - nów po prostu Vileisziene, a dla Polaków - królową litew ską - wspominał Mackonis. Po cho wano ją na Rossie, nie obok męża w kaplicy grobowej Vilei szi sów. w pobliżu, na wzgórzu, gdzie wzno - si się granitowy pomnik z złoco - nym napisem, poświęconym jej i bratu. A teraz o karteczce otrzymanej z Wilna, nadesłanej przez Jurate Burakaite. Oto jej pełna treść: Ulica Adama Mickiewicza nr. 25. Długie lata mieszkał tam dr Antanas Vileiszis. Zmarł tutaj w 1919 roku. Pozostała żona Emilia. W tym domu ukrył się marszałek Polski Piłsudski. Później była tam restauracja Zacisze, obecnie jest sklep wyrobów skórzanych, a wo - kół są wybudowane nowe domy. Przewodnik krajoznaw czy, A. Jusz kievicziusa i J. Ma ceiki; pot - wier dza; (Mickiewi cza) dom nr.25. Mieszkał w nim przed Wielką Wojną dr Antanas Vilei - szys (Wilno i okolice, Wilno 1935, lit.).przed wojną Zacisze było restauracją pro wa dzoną przez Macieja Kiełmu ćia, znako - mitego zielarza, twórcę trunku, zwanego, maciejówką. W 30- tych latach podupadła, i jak wspominał Józef Mackiewicz; W Zaciszu nie ma już hucz - nych śniadań adwokatów z klien - tami. Teraz bardzo tanie obiady i wiedeńskie kolacje za złotówkę radzę spróbować ( Bulbin z Jednosielca, Londyn 2001). Po wojnie wspominał ją ppłk. Stani - sława Truszkowskiego, że przy suto nakrytym stole, przy karaf - kach z maciejówką, miejscowi Litwini wspólnie z nim, (kapita- nem 6 pp Legionów), świętowali w 1938 r. zwycięstwo rodaka Ży - ż ma rasa w pojedynku ze stu den - tem USB. Przygotował go do wal ki, brat kapitana, podporucz - nik Tadeusz Truszkowski. (Z dni pokoju i wojny , Warszawa 1983). Czy Józef Piłsudski schronił się w domu przy Mickiewicza 25? Jak wynika z Kroniki życia Józefa Piłsudskiego, Wacława DokoÒczenie na stronie 9 Jedyna w swoim rodzaju Firma z 20-letnim doświadczeniem na rynku europejskim Adrianna Fashion teraz w Kanadzie zaprasza do swojego studia projektowego w Mississauga, gdzie można kupić suknie ślubne i dla osób towarzyszących, wieczorowe, na zakończenie szkoły, komunijne, kostiumy, małe czarne oraz dodatki. Nasze suknie szyte są w najnowszych trendach europejskich, ręcznie zdobione, lekkie, szyte na miarę z najlepszych materiałów, w jednym egzemplarzu. Są to suknie ekskluzywne na mierę każdej kieszeni. Adrianna specjalizuje się m.in. w gorsetach modelujących sylwetkę, które sprawiają, źe Panie wyglądają szczuplej, co najmniej o dwa rozmiary. W doborze kreacji kierujemy się indywidualnymi cechami klientek, jakimi są karnacja, kolor włosów i oczu, sylwetka, a także temperament. Dlatego każda Pani w naszych sukniach wyglądać będzie zawsze modnie, elegancko i wyjątkowo, będzie wizytówką naszej firmy. Mamy zaszczyt ubierać znane Polonii aktorki, śpiewaczki, piosenkarki, a także dziewczyny uczestniczące w wyborach Miss. Adrianna Fashion Tel: Kom Jerry J.Ouellette M.P.P. - Oshawa 170 Athol St. East Oshawa, On., L1H 1K1 Phone: Fax: jerry.ouelletteco@pc.ola.org Website:

9 15-31/07/2009 N o 14 (980) DokoÒczenie ze strony 8 Jędrzejewicza: Osobiste życie Józefa Piłsudskiego tych lat kon - spiracyjnych jest bardzo mało znane. Ukrywając się stale, miesz kając coraz to w innym mie - sz kaniu pod coraz innym nazwi - skiem nie pozostawił żadnych elementów dla przysz łego histo - ryka do odtworzenia jego życia codziennego. Miesz ka jąc w Wil - nie nie mógł się wi dywać z rodzi - ną, która była pod obserwacją policji. W owym czasie przeważnie nie bywał w domu rodzinnym, a mieszkał u sympatyków PPS (np. Władysława Abramowicza) lub innych znajomych. Gdy w lip cu 1899 r. zawarł związek małżeński z Marią Juszkiewi czo wą, za - miesz kali w Wilnie pod naz wis - kiem Dąbrowskich, ko rzy stając z nielegalnego pasz portu wystawio - nego w Mińsku. Latem 1899 roku Piłsudski prowadził rozmowy z socjalista mi litewskimi, wśród nich miał wie lu znajomych. Po - znał też dzia łaczy litewskiego ruchu wyz woleńczego, mieszka - jących w Wilnie, wśród których byli człon kowie rodziny Vileiszi - sów. Jeden z nich, Petras Vileiszis ( ), pod koniec XIX w. był wybitnym działaczem ruchu narodowo - demokratycznego (var pininków). W 1899 roku w Tylży powstało pismo dla inte - ligencji Varpas (Dzwon) z któ - rym związana jest olbrzymia większość świeckiej inteligencji litewskiej. Właśnie z nimi, a nie socjalistami litewskimi Piłsudski utrzy mywał bliskie kontakty. Korzystał z ich pomocy podczas przekraczania granicy i przemytu druków partyjnych. Pod wpły - wem Petrasa Vileiszisa był jego brat, lekarz, Antanas ( ), i dzięki niemu mógł po z - nać Józefa Piłsudskiego. I jeśli na jego tropie byli żandarmi, mógł on skorzystać z możności ukry cia się w jego mieszkaniu. Pamię tam żywo swoje pierw - sze zetknięcie się z granicą, gdym po powrocie z wygnania jechał odwiedzić ojca i rodzeństwo, miesz kających w owe czasy w mająt - ku na pograniczu pruskim. Część dro gi, którą miałem do zrobienia leżała tak blisko gra nicy, że do słu pów granicznych od drogi było zaledwie kilka kroków wspo - minał Józef Pił sud ski - Gdyśmy się wlekli wol nym krokiem po piaszczystej drodze, z daleka z lasu dobiegło do nas echo wy - strza łu karabino wego Woźnica mój, tęgi bar czy sty Żmudzin, splunął pogar dli wie i zaciął ko - nie Tak zapamiętał Józef Piłsudski swą pierwszą podróż obok prus - kiej granicy. Z biegiem lat nic na lepsze się nie zmieniło, ale wyro - biła się, jak się wyraził, pewnego rodzaju solidarność mieszkańców pogranicza. Istnieje tam nieu - stanny spisek, chociaż niezorgani - zowany i milczący, lecz obo wią - zujący do solidarności wszyst kich przeciw tym, co pilnują gra nicę. (Józef Piłsudski, Pisma zbio rowe. t. II, Warszawa 1937). I dobra wola ludzi nie tylko po - granicza pozwalała mu unikać prześladowań żandarmów. Zenowiusz Ponarski To warto obejrzeć Jasne błękitne niebo Reżyseria: Bogusław Linda Elżbieta Marcińczak-Leppek Chcę przenieść na ekran zaczarowany świat, który każdy z nas nosi w sobie. Bogusław Linda Dla każdego z nas powrót do naszej małej ojczyzny, krainy dzieciństwa, w której w więk szo - ści, królowała beztroska, jest po - dróżą w landrynkowy świat za - baw i dziecięcych przyjaźni, z któ rych wiele przetrwało na zawsze. Najciekawsze scenariusze pisze samo życie. Film Jasne błękitne okna (2006), w reżyserii znakomitego aktora Bogusława Lindy, który wszedł na ekrany kin w styczniu 2007 roku, to historia przyjaźni, któ ra przetrwała i wróciła w naj - ważniejszym momencie. Bohaterkami tego pięknego filmu są dwie młode kobiety, które dorastały razem w małym mia steczku. Przyrzekały sobie, że nic ich nigdy nie rozdzieli i zaw - sze będą obok siebie wspierając się wzajemnie. Jednak Beata (Beata Kawka) wy brała życie w wielkim mieście i drogę kariery, często okupioną roz czarowaniem, a Sygita (Joan - na Brodzik) pozostała w miaste - cz ku i ułożyła sobie życie, choć nie przypomina ono sielanki, u bo ku męża i córeczki. Beata zo stała znaną aktorką seriali, a Sy gita wybrała kawałek, zaw - sze błękitnego, maciejo wic - kiego nie ba, pod którym czuje się naj lepiej. Obie więc osiąg - nęły wy znaczone sobie cele, ale wy darzy się coś, co odmie - ni ich życie, a los po nownie postawi ich na tej sa mej dro - dze i każe szukać no wych dro - gowskazów. Podczas jednej z imprez Beata otrzymuje telefon od swojej przy jaciółki z lat dzie - ciństwa i w wyniku tej krót kiej ro zmowy z Sygitą, po sta nawia odwiedzić rodzinne strony. Pod - czas krótkiego spotkania odżywa - ją dawne wspomnienia, budzi się uśpiona przyjaźń, którą już wkró - t ce los wystawi na ciężką próbę. Czy uda im się sprostać nowej roli, jaką wyznaczyło życie? Jak zachowają się wobec śmiertelnej choroby Sygity, która pojawi się na drodze ich obudzonej przyjaź - ni, zobowiązując do pewnych decyzji? Zrealizowany na podstawie po - mysłu Beaty Kawki film, w re ży - serii Bogusława Lindy, jest czułą opowieścią o przyjaźni, która wy - grała z czasem. Aktorka w jednym z wywia - dów podkreśliła, iż trzeba pie - lęgnować w sobie wiarę iż każdy może odnaleźć w sobie dziec - ko, bez względu na wiek. Pew - ność, że przyjaźń jest jak powie - trze, trzeba tylko sobie zdać z te - go sprawę. Nadzieję, że śmierć nie zawsze jest końcem. W filmiw wystąpili: Beata Kawka, Joanna Brodzik, Bogu - sław Linda, Jacek Braciak, Ma - rian Dziędziel, Jerzy Trela, Bar - bara Brylska, Stanisława Celiń - ska. Zapraszam na film, który na pewno wzruszy do łez, przeno - sząc nas wspomnieniem do cza - sów dzieciństwa, mlodości i na - szych własnych przyjaźni, z któ - rych czerpiemy i dzisiaj. Euro-Can Produkujemy wszystkie gatunki win na kaødπ okazjí. Wysoka jakoúê, niska cena. Katherine Ziemianin 1625 Steeles Ave.E, Unit #12 Brampton, Ontario L6T 4T7 Tel./Fax A new publication by the Canadian Institute of Chartered Accountants (CICA) is designed to help boards of directors, particularly Human Resources and Compensation Committees, navigate through today's unsettled economy. The Director Alert is titled: "Human Resource and Compen - sation Issues during the Financial Crisis - Questions for Directors to Ask". The easy-to-read Alert highlights key topics and ques - tions for corporate directors to consider in addressing the impli - cations of the economic downturn on their compensation and human resource programs. "The financial crisis presents Human Resources and Compen - sation Committees with new challen ges and has increased scrutiny of their work," said Lisa Slipp of Mercer, who authored the document. "While risks and challenges abound, there are also opportunities to be seized. The publication offers questions that are intended to be a catalyst for useful dialogue among directors, and between directors and mana - gement." There are key areas in which committee members can help their company address today's economic situation and set the stage for future growth. These include: - Assessing the effectiveness of the total compensation pro gram in motivating top executives to drive company performance - Understanding and adjusting for the risks that incentive plans may encourage - Reviewing the company's talent management strategy to strengthen the leadership team - Engaging with shareholders regarding compensation practices and decisions "Committee governance pro - Strona 9 CA publication helps human resorces and compensation committee in today s challenging economy The Forest Products Associa - tion of Canada (FPAC) applauds the British Columbia government - 's recent announcement to harmo - nize the province's sales tax with the federal Goods and Services Tax. As markets for forest products rebound and as BC s economy emerges from this recession, a streamlined tax system will re du - ce input costs, encourage new in - vestment and enhance producti - vity all of which will greatly en - hance the competitive position of British Columbia s forest products industry and help keep high-skilled, high-paying forest industry jobs in BC. said Avrim Lazar, the President and CEO of FPAC. BC s move to harmonize its sales taxes follows a similar move by Ontario earlier this year. BC s harmonized tax will be the lowest in Canada at 12% and it is esti - mated that the move will remove more than $2 billion in costs for BC businesses on an annual basis including an estimated $140 cesses and procedures are curr - ently the subject of close scru - tiny," said Peter W. Roberts, FCA, a member of the CICA's Risk Management and Gover - nance Board. "Now is the time to review them against best practi - ces." The publication addresses specific areas which directors should review in light of the current economic conditions, including: - Executive pay levels - Equity compensation - Talent management - Pay for performance - Say on pay - Pensions The Director Alert is being issued by the CICA's Risk Mana - gement and Governance Board and can be downloaded ( It can also be found on a special CICA site dedicated to the global financial crisis ( The Canadian Institute of Chartered Accountants (CICA), together with the provincial, territorial and Bermuda Insti - tutes/ordre of Chartered Account - ants, represents a membership of approximately 75,000 CAs and 12,000 students in Canada and Bermuda. The CICA conducts research into current business issues and supports the setting of accounting, auditing and assuran - ce standards for business, not-forprofit organizations and govern - ment. It issues guidance on con - trol and governance, publishes professional literature, develops continuing education programs and represents the CA profession nationally and internationally. CICA is a founding member of the International Federation of Accountants (IFAC) and the Global Accounting Alliance (GAA). Forest Products Associates of Canada Applauds BC s Move to Harmonize Taxes million for BC s forest products sector. Capital investment is the key to long term competitiveness in the forest products industry and a harmonized sales tax improves the climate for capital invest - ment, noted Lazar. BC is home to a world-class forest products industry and governments have a critical role to play in ensuring our industry remains competi - tive. Lazar concluded. FPAC is the voice of Canada s forest producers nationally and internationally in government, trade and environmental affairs. Canada s forest products industry is a $65-billion dollar a year industry that represents 11% of Canada s manufacturing GDP. The industry is one of Canada s largest employers, operating in hun dreds of Canadian commu - nities and providing almost 250, 000 direct jobs across the coun - try. Andrew Casey, Forest Products Association of Canada acasey@fpac.ca

10 Strona /07/2009 N o 14 (980) Zapach bluszczu Wiesław Piechocki Po drugiej stronie rzeki jest rozedrgany Boston, a tu cisza i spo kój. Wyszedłem przed chwilą z metra, dojechawszy tu szybko, co kontrastuje ze wspomnianą at - mo sferą spokoju. Bowiem jestem, po przekroczeniu bramy uniwer - sytetu w mieście Cambridge (gdy - bym był Anglikiem, moje serce zapewne biłoby teraz szybciej), na terenie Harvard University. Nigdy tu nie byłem i chciałem po prostu zobaczyć jak wygląda szacowna uczelnia, jedna z naj - starszych w USA. Turystyczna cie kawość! Na pierwszym pod - wór cu o wielkiej powierzchni go - towej do zawodów sportowych jest spokojnie. Lato, a poza tym tu ryści, może jacyś nadgorliwi studenci, profesorowie? Zresztą wszędzie stoją drzewa. Dużo cie - nia! Teren tu naukowy a nie spor - towy. Nastrój powagi kondensuje się przy końcu podwórca. Tam na co kole ma swój pomnik założy - ciel tego uniwersytetu. Podchodzę do Johna Harvarda ( ). Jak z dat widać, żył krótko a ileż zdziałał! Oddał w testamencie po - łowę swego majątku purytań s kie - go protestanta, czyli 780 fun tów oraz swą bibliotekę (320 to mów). On siedzi na pomniku, ja obok nie go na schodach wiodą cych do budynku prawa, patrząc na stu - den tów. Oni podchodzą do pom - ni ka i dotykają na szczęście czu - bek jego lekko wysuniętego buta. Taki naukowy przesąd Turyści nag minnie się fotografują przed założycielem (najpierw college u w 1636 roku) tego przy bytku nauki. Ten słynny uniwersytet ma w godle trzy rozwarte księgi, jesz - cze ze średniowiecznymi sprzącz - kami (kiedyś zamykało się i pie - czę towało księgi ), a nad nimi unosi się jedno łacińskie słowo Veritas. A zatem tylko praw - da ma być głoszona z tutejszych profesorskich katedr. Wszędzie jest tu to godło z 3 księgami. Po - jęcie prawdy jest jednym z pod - stawowych pojęć filozofii. Wal - czono o nie, toczono zażarte dys - puty. Ich tu nie słychać. Oddalam się od Johna Harvarda, aby trochę pochodzić po terenie tego uni - Harvard - Studenci na terenie uniwesrytetu Harvard - gmach biblioteki wersytetu, który stanowi dziś ogrodzoną wysepkę w środku wielkiego i ruchliwego miasta Cambridge. Ciekawe czy napotkam tu bluszcz? Dotychczas kojarzyła mi się ta roślina z grobami, na przyk - ład z tym Vincenta van Gogha pod Paryżem, ale teraz przecież muszę mieć inne skojarzenie: uniwersyteckie! Harvard należy przecież do wyborowej ósemki uczelni tego kraju, należących do tzw. Ivy League, czyli Ligi Blus z - czowej. Nazwa się wzięła po noć z języka sportowego stu den tów. Liga Bluszczowa liczy za tem 8 uczelni. Wszystkie są tutaj, czyli w północno-wschodniej części USA. Są to najstarsze uni - wersytety, cieszące się wielkim prestiżem, budżetem i dokonania - mi. Za plecami Johna Harvarda studiowała cała rzesza studentów różnych dziedzin. Aktualny przy - kład: Barack Obama, był w 1988 roku pierwszym czarnoskórym redak torem naczelnym renomo - wa nego periodyku Harvard Law Review. A to coś mówi. Dlatego szukam tu w trakcie Student - przewodnik mego spaceru bluszczu. Może pachnie wiedzą tylu pokoleń stu - denckich? Na razie go nie widzę. Ale może istnieje w in nych uczel - niach tej Ligi? Na przykład w Brown University w Provi den ce w stanie Rhode Island, w Colum - bia University w samym No wym Jorku, w Cornell Univer sity w Ithaca w New York, w Dart mouth College w Hanover, New Ham p - shire, w University of Pen n syl - vania w Filadelfii, w Prin ceton Uni versity w New Jersey albo wre szcie w Yale University w New Haven, Connecticut? Mo że nie znajdę bluszczu, ale już cie szę się z tej wyborowej ósem ki: sześć z nich ma dewizę po ła ci nie, a na - uczam wszak na emi gracji łaciny (stąd radość), tylko jedna uczelnia ma motto po an gielsku a jedna po hebrajsku (ale też o prawdę w de - wizie chodzi). Staję na trawie przed biblio - teką, która jest potężnym gma - chem z zapraszającymi schodami. Ale nie wolno jej zwiedzać, gdyż przeszkadzałoby to studiującym. Znowu powtarza się prestiż i wyż - szość ciszy nad hałasem. Gmach nazywa się Widener Library i mieści 3,2 miliona tomów. Tak zwielokrotniła się liczba 320 tomów, ofiarowanych przez pas - to ra Harvarda Biblioteka stoi tu od 1914 roku, kiedy ufundowała ją Eleanor Widener ku czci swego syna, który utonął w dziewiczym rejsie Titanica. Większość bu - dynków jest zbudowanych z czer - wonej cegły, lecz teraz przystaję przed Wadsworth House. Fasada jest kontrastowo żółta i anonsuje dom, gdzie generał George Wash - in gton w lipcu 1775 miał główną kwaterę swej Continental Army. Jeszcze wtedy nie wiedział, iż za 14 lat będzie pierwszym prezy - dentem tego wtedy rodzącego się organizmu państwowego. Nie mogę wejść za piękną kutą w żelazie bramę. Odgranicza mnie ona od Holden Chapel. W tej kaplicy w 1755 roku profesor John Winthrop (matematyk + filozof) wyjaśniał słuchaczom, iż trzęsienia ziemi to zjawisko prz y - rodnicze a nie ira dei, czyli gniew boży. Wiem: miał na my śli potworne trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło Lizbonę owego roku. Francuski pisarz i filozof, Voltaire, też ekscytował się tym wydarzeniem i jego objaśnieniem (w książce Kandyd ). Poza samym ogrodzeniem uniwersyteckim istnieją inne budynki też, nowoczesne, należące do uczelni. Przykła - dowo Science Center, wybu - dowany w 1972 roku a za - pro jektowany przez Kataloń - czy ka Josepa Lluisa Serta. Wy glą da jego dzieło jak taraso waty kloc o wielu pięt - rach. Wchodzę do starego Me mo rial Hall, gdzie pachnie jedze niem (tłuszczem a nie blusz czem?). To jest restau - racja stu dencka. W pierwszej chwi li myślałem, iż jestem w katedrze: wysokie gotyckie sklepienia, obszerne witraże, m o siężne kandelabry, suro - wość drewnianych ścian o pro - testanckiej powadze. Wracam do zamkniętej historycznej przestrze - ni uczelni, gdyż Fogg Museum przy ruchliwej ulicy biegnącej wzdłuż parkanu jest zamknięte. Szkoda, nie zobaczę słynnych eksponatów Kompensuję sobie, gdyż oglą - dam Massachusetts Hall, który jest zbudowany w 1720 roku, czyli jest najstarszym budynkiem Harvardu. Na surowej fasadzie z czerwonej cegły błyszczy wielki Pomnik Johna Harvarda ( ) zegar, a pod nim na trzecim pię - trze rezyduje prezydent uniwer - sytetu. Domyślam się, że kiedy ma gości, pokazuje im z dumą kronikę uniwersytetu: kto i kiedy tu studiował, kto został prezyden - tem, kto otrzymał Nagrodę Nobla i za co, kto stał na podeście jako zwycięzca w Olimpiadzie w ja - kiejś kategorii sportu. Tych wy - liczań o Harvardzie (jak i o in - nych członkach listy Ivy Lea - gue ) jest sporo. Mają one swe uzasadnienie, jako że amerykań - skie uniwersytety cieszą się uzna - niem światowym. Ciągle przeglą - dam rankingi uniwersytetów w skali globalnej. Europa jest dale - ko w tyle. Liczą się głównie ucze - l nie USA, a szczególnie te z Ivy League. Wymowa blusz czo - wych liczb, faktów jest nie za - przeczalna. Stąd moja fascynacja dla takich przybytków na gruncie amery - kańskim, z którymi (niestety) nie dało mi się zetknąć w młodym okresie życia. Wychodząc, widzę nagle wieżę białego kościoła. Stoi niedaleko biblioteki. Kościół nie jest fascynujący architektoni cz - nie. Wygląda analogicznie jak wszystkie przybytki protestanckie na północno-wschodnim wybrze - żu. Okazuje się, iż jest to uczel - nia na świątynia młoda jeszcze wiekiem, nazywająca się Memo - rial Church. Po oglądnięciu głów - nej nawy, idąc po bordowym dy - wanie wzdłuż na biało pola kie - rowanych ławek, adaptując oczy - ma prostotę cichego wnętrza, nat - y kam się na tablice pamiątko we i całe grupy pomnikowe. Są one wmontowane w boczne kapli ce. Oddają hołd studentom Har vardu, którzy polegli na różnych fron - tach wojen: pierwszej i dru giej świa towej, w Korei i w Wiet - namie. Od złożonych wieńców obok tablic i pomników czuję snujący się po kaplicy zapach bluszczu. A więc jednak jest tu zapach bluszczu! Tablica o zło tym połysku informuje po łacinie: Academia har - var diana non obli ta est filio - rum suorum, czyli Uni wer - sytet Harvarda nie zapomniał o swych synach - i tu spis naz wisk wielu mężczyzn, i dalej - qui di - ve rsis sub signis pro patria spirit - um reddi de runt, , czy - li którzy pod różnymi znakami oddali swego du - cha za ojczyznę. Wzruszające, ja - ko że styli stycz - nie uniwersytet w tym króciutkim tekście przed sta wiony jest jak mat ka, pamię ta jąca o swych dzie - ciach. Jest w tym historyczna logika. Przecież (znowu łacina) Alma Mater to synonim wyrazu uniwersytet. A alma mater to przecież kar miąca matka. Pokarmem jest nauka, wiedza, dro ga wiodąca trzeba wierzyć - ku lepszej ja kości życia. Cambridge, Massachusetts, lipiec

11 15-31/07/2009 N o 14 (980) Dokończenie z poprzedniego wydania George Zbigniew Wesiora W wieku 50 lat zmarł nagle w Los Angeles Michael Jackson, legenda muzyki rockowej, nazy - wany królem popu i uważany za jednego z najwybitniejszych pio senkarzy i showmanów w historii tego nurtu, którego karie - ra zda wała się zmierzać ku schył - kowi w ostatnich latach po serii skandali. W lutym 1984, Jackson został nomi nowany w dwunastu katego - riach, udało mu się zdobyć osiem statuetek[25] pobijając rekord największej ilości wygranych nagród jednego roku[28]. Siedem zdobył życzliwie przyjęty przez krytykę Thriller, ósmą przyznano E.T.: The Extra-terrestrial. W 1984 wygrał również osiem Ame - rican Music Awards i Spe cjalną Nagrodę za Zasługi, a także trzy MTV Video Music Awards. Thriller był ogromnym sukcesem, który uczynił z Mich aela Jack - sona ikonę amerykań skiej kultu - ry. Magazyn TIME wyjaśnił, że spuścizna Thrillera dała przemy - słowi muzycznemu najlepsze lata od 1978, kiedy oszacowano jego dochody na 4,1 mld dolarów[29]. Thriller pomógł muzyce czar no - skó rych artystów wrócić do głów - nych stacji ra diowych, po raz pier wszy od po łowy lat 70[29]. Album również w okresie swego pełnego rozkwi tu zdominował sumienia na całym świecie; jak wy raził się jeden z uczniów ra - dzieckiego liceum: Jego [Micha - ela Jacksona] muzy ka jest niesa - mowicie ekscytująca. Jego puls to muzyka naszych cza sów[29]. W maju 1984, sklepy w całych Stanach Zjednoczonych rozpo - częły sprzedaż lalek gwiazdora, które stały się czymś w rodzaju sym bolu seksu, jak je opisał ma - gazyn Time: Niesamowicie sek - so wne. Całkowicie bezpieczne. Erotyzm na wyciągnięcie ręki [29]. Dodatkowo, rękawica Mi ch a- ela Jacksona, wykonana z krys z - tału górskiego, oraz kostium, na którym wystąpił w teledysku do Thrillera, stały się znakami rozpoznawczymi jego stylu, który zaczął być z ochotą kopiowany przez amerykańską młodzież. Po muzycznym zjednoczeniu z braćmi, Jackson pomógł im przy pracy nad albumem Victory. Michael Jackson Następnie ruszył z nimi jako główna gwiazda Victory Tour, z początkiem 6 lipca 1984, trwają - cej przez pięć miesięcy. W 1985, Jackson został zaproszony do Białego Domu przez ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana, który podziękował mu za użycze - nie piosenki Beat It w kampanii przeciwko pijanym kierowcom w telewizji i radiu[30]. Jackson kontynuował swą dzia - łalność charytatywną. W 1985 wspólnie z Lionelem Richie na - pisał hit We Are the World. Singel, przeznaczony na cele do - broczynne, pomógł zdobyć pie - nią dze i powszechną świadomość powszechnego głodu w Afryce Wschodniej oraz stał się jednym z pierwszych przykładów Michaela Jacksona działacza charytatyw - nego. Piosenka wygrała statuetkę Grammy w kategorii Piosenka Roku [25]. We Are the World stał się jednym z pięciu najlepiej sprzedających się singli wszech czasów, rozchodząc się w nakła - dzie ponad 20 mln. Kontrowersje rozpoczęły się, kiedy Jackson kupił udziały ATV Music Publishing (koncernu, któ - ry posiadał prawa do większości pio senek The Beatles), stając się głów nym udziałowcem. To posu - nięcie zdenerwowało jego bliskiego przyjaciela i muzyka Paula Mc Cartneya, który również przed - stawił koncernowi swoją ofertę. Ironicznie, to McCartney przed - sta wił Jacksonowi zyski płynące z posiadania praw do piose nek[31]. Ich efektywna współpra ca zakoń - czyła się w tym momen cie defi - nitywnie. Po tej kontro wersyjnej transakcji, historiach brukowców o Jacksonie sypiają cym w komo - rze tlenowej o pod wyższonym ciśnieniu (w celu za trzymania pro cesu starzenia) i oskarżeniach o kupno przez arty stę kości Jo - sepha Merricka, prasa nadała Jacksonowi pejoratywny przydo - mek Wacko Jacko. Przy domek Wacko Jacko, użyty po raz pierwszy w brytyjskich me diach, stał się znienawidzonym przez Jacksona[32]. W 1986, Jackson zagrał w fil - mie trójwymiarowym wypro - duko wanym przez George a Lu - casa, w reżyserii Francisa Forda Coppoli Kapitan Świt (ang. Captain EO). Film trwał 17 mi - nut, lecz kosztował 17 mln dola - rów [33]. Był to w tym czasie naj - droższy film krótkometrażowy. W Stanach Zjednoczonych, dis - ney ow skie parki gościły Kapitana (bohatera filmu). Disneyland wyświetlał film od 18 września 1986 do 7 kwietnia W fil - mie pojawiły się dwie nowe pio - senki. Były to Another Part Of Me (później pojawiło się na albumie Bad) oraz We Are Here To Change The World, które oficjalnie ukazało się na Michael Jackson: The Ultimate Collection Michael Jackson w 1988 roku Bad ukazał się w okresie suk - cesu Thrillera. Stał się na pewien czas drugim najlepiej sprze da ją - cym się albumem wszech czasów. Bad (1987) to trzeci album Jack sona pod szyldem Epic Records i ostatni z producentem Quincym Jonesem[25]. Początko - wo chciał wydać album z 30 utwo rami, lecz Jones skrócił tę liczbę do 10. Opierając się na wypowiedziach Jonesa, Jackson chciał, by tytułowy utwór zaśpie - wał z nim Prince, który odrzucił propozycję. Jones powiedział, że powodem podanym przez Prince a było zdanie, że piosenka będzie hitem zarówno z jego pomocą, jak i bez niej[34]. Pod względem muzycznym, Bad zawierał balla - dy i delikatne utwory, pomieszane z całym zestawem mrocznych i posępnych piosenek, uosobionych w ostatniej ścieżce, Leave Me Alone, która była odpowiedzią Jacksona na prasowe ataki, kiero - wane w jego stronę[35]. Premiera była bar dzo wycze ki - wana, jako że był to pierwszy album Jack sona w przecią gu pięciu lat[35]. Album miał ponad dwa miliony zamó wień przedpre - mie rowych[35]. W po równaniu do Thri llera, Bad osiągnął znacz - nie mniejszą liczbę sprzedanych egzemplarzy, lecz wciąż był gigan tycznym sukcesem kaso - wym. Zapisał siedem singli[25], z których pięć wspię ło się na szczy - ty list przebojów: I Just Can t Stop Loving You, Bad, The Way You Make Me Feel, Man in the Mirror oraz Dirty Diana. Dwadzieścia lat po pre mierze, Bad nadal utrzymuje re kord naj - większej ilości numerów jeden na liście Billboardu. Album roz - szedł się w ponad 30 mln egzem - plarzy, zdobywając status 8x Platinium[36]. We wrześniu 1987 Jackson ru - szył w pierwszą solową trasę kon - certową, Bad World Tour. Trasa trwała szesnaście miesięcy, pod - czas których wykonał 123 kon - certy, przed 4,4 mln fanów na ca - łym świecie. Jackson nalegał na prywatny autobus, samolot i heli - kopter, dostępne dla niego w tym samym czasie[37]. Jackson zatrudnił reżysera Mar - tina Scorsese do produkcji no - wego teledysku dla tytułowego utworu z albumu[38]. Kiedy 18- minutowy teledysk zadebiutował w telewizji, zapoczątkował wiele kon trowersji, ponieważ widoczna stała się głęboka zmiana w wy - glądzie Michaela Jacksona[39]. Mimo iż kolor skóry Jacksona był brązowy przez cały okres jego mło dości, jego skóra zaczęła stop - niowo jaśnieć, od 1982 i stała się jasnobrązowa. Ta zmiana stała się tak widoczna, że brukowce uzna - ły to za zasługę wybielenia skóry. Innym znaczącym powodem zmia ny wyglądu było korzystanie z operacji plastycznych. Pomimo kilku stwierdzeń na temat ope ra - cji nosa, ust, czoła i pod bród - ka[40], Jackson napisał w swojej auto biografii z 1988 Moon - walk, że przeszedł jedynie dwie operacje nosa i operację uwydat - niającą szcze linę podbródka, podczas gdy dieta i okres dojrze - wania dopro wadziły do zauważal - nej zmiany w strukturze jego twarzy oraz koloru skóry[41]. Sukces osiągnięty w tym okre - sie kariery doprowadził do uzy - ska nia przez Jacksona tytułu Króla Popu [42], pseudonimu, używanego przez fanów i prasę [1]. Jest kilka źródeł mówiących o zrodzeniu się pseudonimu. Jack - son twierdzi, że nadała mu go jego przyjaciółka i aktorka Eli - zabeth Taylor na rozdaniu nagród w 1989, kiedy przedstawiła Jack - sona jako prawdziwego króla muzyki pop, rock i soul. W 1990, uznając wpływ Michaela Jacksona na muzykę lat 80., Biały Dom uhonorował Jacksona nagro - dą jako Artystę Dekady, oso - biście wręczoną przez prezydenta Geroge a H. W. Busha, który oświadczył: To coś, co nazy - wamy możliwością sfotografo - wania. Chciałem po prostu powi - tać tutaj Michaela Jacksona, Artystę Dekady, który ma kolo - salną liczbę zwolenników (...) Chciałem go tutaj przyprowadzić i oficjalnie powitać go ponownie w Białym Domu[43]. Ten okres kariery charakte - ryzował się wielką popularnością Michaela Jacksona, znaną wcze ś - niej jedynie Elvisowi Presley owi, Beatlesom i Frankowi Sinatrze [44]. W 1990, magazyn Vanity Fair nazwał Michaela Jacksona Najpopularniejszym artystą w historii show biznesu[45] : Okres Dangerous W listopadzie 1991, Michael Jackson wydał album Dangerous, który z liczbą sprzedanych eg zemplarzy sięgającą 29 mln[24], zarejestrował notowania sprze - daży podobne do tych, które osiągnął Bad. Największym hi tem okazał się singel Black or White, który dotarł do pierw sze - go miejsca na liście Billbo ardu i pozostał tam przez siedem tygo - dni. Singlowi towarzyszył kon tro - wersyjny teledysk, wyemi towany w stacjach telewizyjnych FOX, MTV i BET, zawierający sceny natury erotycznej oraz prze moc. Gorszące sceny w dru giej połowie czternastominutowej wersji Black or white zostały edyto - wa ne, by uchronić video od zaka - zu emisji[42]. 14 listopada 1991, teledysk do Black or White został wyemitowany jed nocześnie w 27 państwach z wi do wnią liczącą 500 mln ludzi, największą jaką kiedykolwiek miała tego typu produkcja[7]. 10 lutego 1992, MTV oficjalnie ruszyło z emisją swojego pier - wszego globalnego totalizatora My Dinner with Michael. Zwy - cięzcy z całego globu mieli szan - sę uczestnictwa w kolacyjnym przyjęciu, którego gospodarzem był Michael Jackson, na planie swego teledysku In the Closet. Później, tego samego roku na antenie ABC zadebiutował film biograficzny The Jacksons: An American Dream, bazujący na prawdziwej historii powstania The Jackson 5. Jackson założył Strona 11 fundację Heal the World (naz - waną po jego singlu charytatyw - nym Heal the World z 1992). W styczniu 1993, Michael Jack - son wystąpił na Super Bowl XXVII. Wiązało się to z rekor - dem największej widowni w histo rii amerykańskiej telewizji [46]. W programie Oprah Win - frey Show w 1993, Jackson stwierdził, że kolor jego skóry zmie nił się za przyczyną viti - ligo[47], choroby, powodującej stopniową utratę pigmentu w skórze. W wywiadzie, Jackson oświadczył, że w okresie pomię - dzy Off the Wall i Thrillerem na jego skórze zaczęły pojawiać się białe plamy, które ukrywał za po - mocą odpowiedniego makijażu. Z czasem jednak proceder ten sta - wał się coraz bardziej uciążliwy, gdyż choroba postępowała i utra - ta pigmentu obejmowała coraz większy obszar jego ciała. Gdy ko lor biały zaczął przeważać nad czarnym, jedynym sposobem na ujednolicenie barwy skóry stało się pokrycie pozostałych, ciem - nych elementów, jasnym makija - żem. Wkrótce na światło dzienne wyszedł fakt, że w Neverland Ranch dzieci zostają na noc. Sprawa została poddana dokład - nej analizie przez media i opinię publiczną w 1993, kiedy posta - wio no Jacksonowi pierwsze za - rzu ty o molestowanie nieletnich. Jackson został oskarżony przez dziecko, które zostało u niego na noc kilkakrotnie. Tego samego roku, Jordan Chandler, syn byłe - go dentysty z Beverly Hills, repre zentowany przez prawnika Larry ego Feldmana, oskarżył Jack sona o wykorzystanie sek su - alne. 22 grudnia, Jackson odpo - wie dział na oskarżenia poprzez satelitę z Neverland Ranch i uznał, że jest całkowicie niewin - ny od jakiegokolwiek przestęp - stwa. 25 lutego 1994, Jackson dokonał pozasądowego porozu - mienia z oskarżającym, wypła - cając nieznaną sumę, szacowaną na 20 mln dolarów i nie zostały postawione mu jakiegoklwiek zarzuty[48]. Po porozumieniu pozasądowym w 1994, Jackson poślubił Lisę Marie Presley, córkę Elvisa Presleya. Presley utrzy mywała w trakcie ich mał - żeństwa, że oboje dzielili obo - wiązki życia pary małżeńskiej i byli aktywni seksualnie[49]. Rozwiedli się w mniej niż dwa lata później : Okres HIStory i Blood on the Dance Floor W czerwcu 1995 Jackson wy - dał album HIStory: Past, Present And Future Book I[50], który rozszedł się w nakładzie 18 mln egzemplarzy na całym świecie [24]. Pierwsza płyta, HIStory Begins, była piętnastoścież ko - wym albumem największych hitów artysty (wydana wkrótce w postaci jednopłytowej, jako Great est Hits HIStory Vol. I w 2001), podczas gdy płyta druga, HIStory Continues, zawierała materiał piętnastu całkowicie nowych piosenek. Pierwszym sing lem promującym HIStory był Scream. Singel dotarł do pier - DokoÒczenie na stronie 22

12 Strona /07/2009 No 14 (980) Książki autorów publikujących w Nowym Kurierze

13 N o 14 (980) 15-31/07/2009 Strona 13 Najlepsza do Wielokrotnych Rozmów NOWE STAWKI Bez Opłat za Połączenia Dzwon do POLSKI i oszczedzaj!

14 Strona /07/2009 N o 14 (980) Dr Han i medycyna naturalna Dr Han jest znanym specjalistπ akupunktury i chiòskiej me - dycyny w Toronto i Ontario. Jest dyrekt o rem Ontaryjskiego Sto - warzy szenia Akupunktury i przewo dniczπcym komitetu egza - mina cyj nego d/s ChiÒskiej Me - dycyny i Akupunkt ury w Ontario. Dr Han ukoòczy 20 lat temu Harbin Medical University. By lekarzem kon wen cjonalnym i chirurgiem w Chinach. Od 1990 do 1995 Dr Han pracowa nau - kowo w Cent rum Medycznym Nebraska, USA i w Hospital for Sick children w Toronto. Od 10 lat dr Han ma tysiπce pacjentûw korzystajπcych z aku - punktury i chiòskiej medycyny, wielu z nich sπ z polskiego úrodo - wiska. Duøa iloúê dzieci z astmπ by a wyleczona przez dr Hana. Po leczeniu u dr Hana wiele kobiet z miíúniakami unikní o operacji. Najgorsze za nami? DokoÒczenie ze strony 1 podaje się do publicznej wiado - inni. Chociaż językiem ofi cjal - mo ści, że władzom udaje się nym jest chiński mandaryn zmniejszać t.zw. obszary ubós t - ludność komunikuje się sześcio - wa. Liczba osób żyjących poniżej ma dialektami chińskimi i 41 ję - granicy ubóstwa przekracza 100 zy kami mniejszości etnicznych. milionów podczas gdy ubogich Chiny należą do ONZ i Mię - jest 40 milionów, średnio boga - dzy narodowej Organizacji Hand - tych 250 milionów, bogatych dys - lowej (WTO). ponujących kapitałem 1.5 miliona Wydaje się, że kryzys ostatnich dolarow (milionerów) 320 tysięcy lat nie dokuczył nadto Chinom, zaś krezusów (multimiliarderów) bowiem wbrew światowemu kry - jest 24 z których każdy dysponuje zysowi gospodarczemu zgo dnie z majątkiem przekraczającym mi - wynikami ostatnich badań China liard dolarów US. Merchants Bank, w bieżącym ro - Rowery, komunistyczne jedna - ku dołączyło do grona najbo gat - ko we ubrania koloru szarzyzny, a szych następnych 20 tysięcy więc bez koloru nie stanowią kra - Chiń czyków. Łączna wartość jobrazu kraju komunistycznych akty wów płynnych (w rękach Chin. 340 tysięcy Chińczyków) ma Luksusowe auta są nie tylko w przekroczyć 9 bilionów juanów, Szanghaju, Pekinie, Kantonie, czyli około 1,32 biliona dolarów lecz także w mniejszych (kilku- US. milionowych) miastach prowincji Szacowana wartość aktywów Guangdong, Zhejiang,Shandong, płynnych czyli depozytów banko - Liaoning, i Jiangsu. W stolicy wych, obligacji i gotówki prze - każ dej prowincji, nawet tej naj - chowywanej w domach, nie bardziej zacofanej i uważanej za uwzglę dnia nieruchomości i najuboższą widziane są najbard - inwestycji w środki trwałe, ani też ziej ekskluzywne modele świata: akcji i udziałów w przedsiębior - Mercedesa, BMW, Porsche, Jagu - stwach. ara, Maserati, Bentleya. Aprobatę Ekonomiści przelicytowują się chińskiego użytkownika znalazły w określeniu wielkości klasy Lincolny, Ferrarri i Royce-Royce - śred niej. W zależności od punktu y. od nie sienia szacują, że w Chinach Siłę napędową gospodarki chiń - może być od 90 do 250 milionów skiej stanowią eksport i inwesty - gospodarstw domowych, które cje zagraniczne. Natomiast sła - zarabiają rocznie minimum 10 bym punktem jest konsumpcja tysięcy dolarów US oraz posia - wewnętrzna. (A. Pawlik) Chiń - dają własne mieszkanie i samo - czy cy oszczędzają dwie trzecie chód. swo ich przychodów. Wydatki Natomiast nie jest określona kon sumpcyjne w Chinach stano - dokładnie liczba biednych (żyją- wią zaledwie 38% PKB, podczas cych na granicy ubóstwa) w kraju gdy w USA aż 69%. Nie uważa liczącym powyżej 1,304 miliona się za możliwe osiągnięcie w mieszkańców. Dane chińskie Chinach tak wysokiego wskaź - podają, ża na obszarach wiejskich nika. Dąży się do przekształcenia mieszka miliona ludzi o gospodarki eksportowej w kon - rocznym dochodzie netto na sumpcyjną w celu zachęty prze - osobę poniżej 200 dolarów US. ciętnie zamożnego Chińczyka do Należy nadmienić, że licząc wed - podwyższenia wydatków o choć - ług parytetu siły nabywczej pie - by kilka procent. Pomogło by to niądza, Chiny są drugą gospo - go spodarce chińskiej uniknąć darką świata. Średnia - czyli pro - skut ków kryzysu ogólnoświa to - dukt krajowy brutto na miesz - wego. Siła nabywcza klasy śred - kańca - za 2008 rok wyniosła ok. niej liczącej ponad 250 milio nów 6000 dolarów US. obywateli ma kluczowe znaczenie Tak więc dysproporcje w do - dla gospodarki Chin. chodach mieszkańców Chin są Także dla firm międzynarodo - ogromne i niestety rosną, chociaż wych ważne jest to co robi i ku - A oto kilka przyk adûw: Andrew ñ 12letni ch opiec mia astmí od 7 lat i bra lekarstwa trzy razy dziennie. Po leczeniu u dr Hana po dwûch miesiπcach jego astma znikní a. Elizabeth, 46letnia kobieta, mia a miíúniaki i sta e krwawie - nia przez dwa lata. Mia a kilkak - ro tnie zalecanπ operacjí. Posz a po poradí do dr Hana i by a przez niego leczona przez trzy miesiπ - ce. Dzisiaj dwa z trzech miíú nia - kûw znikní y i nie potrzebuje puje klasa średnia. Główna uwaga położona jest na młodych, dyna - micz nych mieszkańcach miast zarabiających średnio 1,700 do - larów US miesięcznie. Więk - szość z nich to jedynacy, którzy za z wyczaj są na utrzymaniu rodziców i mieszkają razem z nimi. Praktycznie całe swoje dochody przeznaczają na własne przyjemności takie jak rozrywka, najmodniejsza firmowa (marko - wa) odzież czy luksusowe samo - chody. To oni są głównymi nabyw cami drogich kosmetyków, elektroniki, i ekskluzywnych usług typu podróże, wakacje w drogich i modnych ośrodkach wczasowych, kosztowne restauracje, salony spa, prestiżowe hobby typu golf, czy dodatkowa edukacja w renomowanych uczelniach. Firmy ogólnoświatowe zwięk - szają ekspansję punktów sprze - daży i całych sieci handlowych. Sieci tanich punktów żywienio - wych o charakterze szybkiej ob - sługi t.zw fast foods także próbują szczęścia na chłonnym bo licznym odbiorcy chińskim. Nic jednak nie jest w stanie rywalizo - wać z artykułami markowymi znanych firm międzynarodowych. Najwięksi i najznakomitsi projek - tanci mody prezentują swoje ko - lekcje w Chinach niejedno krotnie stosując motywy i akcenty wscho - dnie do swoich propozycji dopa - sowujac się do gustów licz nej i bogatej klienteli. Tak więc tłuste lata detaliczne trwają w Chinach niezależnie od koniunktury światowej. W Kanadzie przy czterdzie sto - krotnie niższej populacji od Chin rozwiązanie kryzysu finansowoekonomicznego wymaga innego lekarstwa od stosowanego w Chinach - położenie nacisku na rozwinięcie konsumpcji wewnęt - rznej. Głównym przedmiotem exportu Kanady są samochody (składane z importowanych podzespołów), bloki maszynowe, ropa, drewno, gaz naturalny, metale nie-żelazne, artykuły chemiczne, itd. Rolnic - two kanadyjskie jest wielorakie z przewagą zbóż, produktów mle - czar skich. Oprócz rolnictwa sil - nie rozwinięte sadownictwo i far - my produkujące surowce dla prze mysłu futrzarskiego są skła - do wymi eksportu. øadnej operacji. Alex ñ 52letni míøczyzna, cierpia na cukrzycí przez 5 lat, jego cukier we krwi wynosi By rûwnieø impotentem trzy lata. Po leczeniu przez dr Hana cukier we krwi wynosi 6-7 i nie narzeka na wspû øycie sek - sualne. Mark - 55 letni míøczyzna, mia powiíkszonπ prostatí i problemy z seksem od dwûch lat. Po 6-tygodniowym leczeniu u dr Hana stan zdrowia jest dobry. Marie, 37letnia kobieta, cier - pia a na stres, utratí w osûw i pro blemy wπtroby. Z tego powo - du nie by a w stanie pracowaê od kilku lat. Przyjaciel przedstawi jej Dr Hana. Dzisiaj Marie wrû - ci a do pracy i jest szczíúliwa. Mario, 41letni míøczyzna, GEORGE CONTRACTOR STUCCO RESIDENTIAL COMMERCIAL Painting and Renovation Tel.: Tak więc Ka na da jest wielkim krajem, zasob nym w surowce, z małą populacją i wydawać by się mogło, że ekonomicznie jest bar - dziej odporna na wachnięcia ryn - ku na przykład od Chin. Tym - czasem, bezrobocie przekracza 8%, a w ubiegłym miesiącu do - łąc zyło do bezrobotnych następ - nych 40 tysiecy Kanadyjczyków. Chociaż premier Harper ogło sił, mia dolegliwoúci artretyczne kolan i okci, by leczony w Polsce. W Kanadzie przez dwa lata nie by w stanie pracowaê z powodu choroby. Dr Han leczy go szeúê tygodni, bûl zniknπ i teraz pracuje w pe nym wymiarze godzin. Natalia, 24 letnia dziewczyna, cierpia a z powodu bûlu i usz - czycy 6 lat. Leczona by a w klinice dr Hana 4 miesiπce i jej skûra jest zdrowa. Koszty leczenia u dr Hana sπ w wiíkszoúci pokryte przez plany ubezpieczeniowe (OHIP nie pokrywa akupunktury) Po wiícej informacji proszí odwiedziê: Biuro Dr Hana: 3089 Bathturst ST., #210 Toronto, Tel.: że najgorsze nasilenie kryzysu jest już za nami, nie zapowiada zmnie jszenia bezrobocia. Odwro - tnie, przepowiada kolejną zwyż - kę bezrobocia. To znaczy, że nie tylko nie powstały nowe miejsca pracy, ale zostają zamykane istnie jące, a to jest objaw recesjii a nie ożywienia gospodarczego. Does Your Home Have a Humidity Problem? We all need a certain amount of humidity in our homes for our comfort and health. But too much or too little humidity can result in a number of problems, ranging from condensation on windows, moldy bathrooms, and musty base ments, to far more serious problems such as permanent structural damage or respiratory allergies. The most reliable way to measure the humidity in your home is with a hygrometer - a small, inexpensive and easy-touse tool available at most hard - ware, department, building supply and electronics stores. In general, your indoor RH (or Relative Humidity) should drop to about 30% in cold weather. In summer, the Relative Humidity shouldn't exceed 60% in your basement. If your home has a humidity problem, Canada Mortgage and Housing Corporation (CMHC) has a variety of tips to help you control the problem before it gets out of hand, including: Reduce or remove sources of moisture. Consider installing exhaust fans in the bathroom or kitchen. Provide adequate heat to all rooms in your home to keep sur - faces warm and to avoid conden - Jolanta Cabaj sation. In winter, seal up leaks with weatherstripping and caulking. This will increase humidity if the air in your home is too dry, and will also reduce your heating bill. Use a dehumidifier in the basement from spring to fall, and keep basement windows closed during that period. If your home is too humid in the summer, a dehumidifier is often the easiest and most effe - ctive solution. But with so many options available, how do you choose the one that's right for you? When selecting a dehum - idifier for your home, make sure to: Buy the most efficient unit available, such as a highly ener - gy- efficient ENERGY STAR(R) qualified model. Choose a unit that can be attached to a hose and run to a drain to avoid having to empty it out every day. Select a model with a low noise level. Make sure that the unit you choose has a defrost cycle, espe - cially if the dehumidifier will be located in the basement. For more information other or call CMHC at

15 N o 14 (980) 15-31/07/2009 The Building Owners and Ma - nagers Associa tion Toronto CDM Program has been contracted to deliver ele ctri city conservation to the Ontario commercial real estate market as part of the OPA's larger plan to deliver 6300 megawatts of electricity reduction in Ontario from various sources. The available incentives, which are capped at 40% of the eligible pro jects costs, are for peak de - mand, consumption or cooling ton reduction, at a rate of $400 per kilowatt, $0.05 a kilowatt hour or $250 per ton (for geother mal space cooling systems), res - pectively. The Program is design - ed to maximize participation by the quick delivery of incentive payments and the avoidance of both 'process' and 'contractual' complications. The Building Owners and Ma - nagers Association (BOMA) of Toronto's Conservation and Demand Management (CDM) Program has been extended to December 31, The extension allows interested commercial building owners, tenants and channel partners, in the '416' telephone exchange area, to apply for electricity conserva - tion retrofit and assessment incen - tives. Currently most businesses are in their 2010 budget preparation process, and are contemplating what capital projects to provide for; the following important items are worth considering: 1. Operating cost reduction should be top-of-mind in today's competitive market place 2. The new supply for "AAA" office space will significantly increase the competitiveness for quality tenants 3. Government funding for energy efficiency retrofits are becoming more abundant for commercial buildings 4. The BOMA CDM program can significantly reduce the "pay back" period for electricity efficiency capital projects in the property 5. Reducing energy consump - tion provides the best 'return' for your investment dollar in comm - er cial real estate 6. Energy efficiency is a need, and not a trend 7. All emission reductions created by your electricity saving projects accrue to the property ow ner and adds to their social responsibility balance sheet 8. Energy efficiency measures reflect well on management and lead to tenant satisfaction and retention. 9. Reducing use of energy also means increasing the comfort, health and productivity of work - ers 10. Energy efficiency is a ste - wardship which allows you to differentiate yourself in a crowd - ed marketplace Program has made to the commer cial real estate market. It has brought a energy conservation solution for the Province of Ontario. For more information, please visit : info@bomacdm.com Contact: R. Wayne Proulx, Director, CDM or rwproulx@bomatoronto.org Clear the Air! Solving odour transfer problems in your apartment From tobacco smoke to cook - ing smells, the transfer of odours is a common problem experienc - ed by people who live in apart - ment buildings. There are howe - ver a number of simple and prac - ti cal steps you can take in con sul - tation with your property mana ger to eliminate, or at least reduce, odour problems in your apart - ment. To help you clear the air, Canada Mortgage and Housing Corporation (CMHC) offers a range of tips on what you can do about odours and how to stop them from drifting into your home, including: First, understand how air flows in your building. For odours to transfer between apartments, there must be a hole or pathway for the odour to pass through, as well as a driving force to push air through the hole. The most com - mon locations for these leakage pathways are: under the entry door from the corridor; behind electrical outlets and switches; at wiring and plumbing penetra - tions; through ducts; at joints between walls and floors at your apartment's bounda ries; and through dropped ceilings Next, work with property ma - na gement to identify and elimi - nate the source of the odour. While this is not always possible, it can be the most effective and inexpensive solution to odour transfer problems. If the odour is coming into your home from other areas of your building, try sealing the gap around the door to the corridor Language proficiency standards in health care - How high is to high? with weather stripping. You should also seal plumbing pene - trations in kitchen and bathroom walls and floors with low-odour, water-based caulking or spray-in foam; install air-sealing gaskets behind the cover plates of light switch es and electrical recep - tacles; caulk the bathtub and its surrounding enclosure with sili - cone caulking; and remove the grille from bathroom exhaust fans and caulk the gap between the fan and ceiling or wall, or seal it with foil-duct tape. As a last resort, you can also remove your baseboards, and caulk the floorwall joint around the perimeter of your apartment on both the inside and outside walls. To reduce the leakage of air from your apartment through out - side walls, ensure your wind ow and door gaskets are in good condi tion; seal joints around through-wall air conditioners with caulking or spray-in foam; hire a Strona 15 contractor (with the building ma - na gement's approval) to seal wir - ing penetrations behind electric baseboard heaters; install \airsealing gaskets behind the cover plates of light switches and ele c - tri cal receptacles and con sider caulking the wall-floor joint behind baseboards. To increase the air change in your apartment to dilute and re - move odours, try using your kitch en and bathroom fans more frequently. Once you take these measures, if your home's air becomes stuffy, odours linger or condensation on your windows increase, you may have to unseal the corridor door or try operating your kitchen and bathroom fans more frequently. Also, make sure the odour isn't coming from inside your apart - ment. If it is, consult CMHC's Clean Air Guide for ideas on how to improve your indoor air quality. For more information visit our Web site at or ask CMHC at The Canadian Society for Medical Laboratory Science (CSMLS) - the national certifying body for medical laboratory tech - nologists and assistants is leading the way on research to support the development and imple mentation of language proficiency standards for internationally educated me - dical laboratory technologists. Language proficiency testing has become a 'hot button' issue for organizations that license and certify internationally educated health care professionals. It is a challenge to set standards for English language proficiency that are appropriate for the Canadian workplace. Set them too low and patient safety will be compro - mised; too high and integration of internationally educated health care professionals into the work - force will be delayed. Unfortu - nately, there is little evidenceinformed research to guide the development of profession-spe - cific language proficiency stand - ards. For that reason, CSMLS em - bark ed on research, funded by the Government of Ontario, to vali - date its English language profi - cien cy standards. Proof of langu - age proficiency is required to de - termine whether an internatio nally educated medical laboratory technologist is eligible to have their credentials assessed through the prior learning assessment (PLA) process and finally, to determine eligibility to the natio - nal certification examination. The initial research project, which was completed in 2008, resulted in significant changes to CSMLS's policies and procedures for language proficiency testing including: - the addition of two language proficiency tests (CanTest and IELTS) to the list of accepted tests - the introduction of a twostage language proficiency standard A second project, completed in March 2009, focused on establi sh - ing 'cut scores' (minimum scores required to demonstrate proficien - cy) for the approved language tests and validating a new profe - ssion-specific test called MELA (The Michener English Language Assessment). As part of the process, CSMLS hosted a series of standard-setting expert panels comprising employers, interna tio - nally educated medical laboratory technologists, educators, language experts and representatives of regulatory bodies. Guided by the recommen - dations of the expert panels, on July 1, 2009 CSMLS introduced new cut scores for the approved langu age proficiency tests (TOEFL, IELTS and CanTest) and accepted MELA. As a result, CSMLS has be - come recognized as a leader in prior learning assess ment in the health care community,. Another significant outcome of the research is the development of a guidelines tool that can be used by other health care professions to set language proficiency stand - ards.csmls completed 508 prior learning assessments in A total of 637 internationally edu cated medical laboratory techno logists have been certified by CSMLS since Detailed information about how to become certified as a medical laboratory technologist in Canada is available on the CSMLS website, click on Inter - national Technologists. Ontario Grown Food In Schools, Hospitals Ontarians will be seeing even more locally grown food on their plates. The McGuinty government is investing $24 million over three years to develop the logistics to get more Ontario-grown food into the province's schools, hospitals, food service companies and other institutions. This will help Onta rio farmers market and sell their products to more consumers. The government is also making it easier to buy Ontario food in stores and supermarkets. Now, even more Ontario foods - such as meat, dairy, eggs and bakery pro - ducts - can use the Foodland Ontario Ontario's agri-food industry con - tributes about $33 billion to the Ontario economy and employs over 700,000 people. "When we buy Ontario, every one wins. It's good for our fami lies, good for farmers, good for the rural eco - nomy and good for the environ - ment. In these challeng ing econo - mic times, it's important we work together."- Dalton Mc Guinty, Premier of Ontario, "Ontario's food producers grow, raise and produce fresh, highquality food products that are among the best in the world. This initiative will help to connect procurers to Ontario's producers while enhancing the awareness and visibility about buying local." - Leona Dombrowsky, Minister of Agriculture, Food and Rural Affairs. Ontario has over 57,200 farms, run by more than 82,000 farmers. - The Savour Ontario program now includes 100 restaurants that use and promote Ontario food. - Since 2003, Ontario has invested $73.3 million in 220 community- building projects through the Rural Economic Development Program (

16 Strona /07/ 2009 N o 14 (980) Paweł Nawrocki Wkroczeniu do Polski wojsk niemieckich we wrześniu 1939 roku towarzyszyły aresztowania, egzekucje, stopniowe przesiedle - nia ludności cywilnej do dzielnic o niskim standardzie, prześlado - wania polskiej inteligencji a także systematyczne zamykanie szkół na wszystkich poziomach edu - kacji. Tysiące dzieci i młodzieży pozbawiono prawa do nauki. Na - u czyciele, których ominęły repre - sje ze strony okupanta, przy wsparciu rodziców i zaangażowaniu uczniów, samorzutnie roz - poczęli pracę konspiracyjną tworząc sieć jedno lub kilku albo kilkunastoosobowych klas. Lekcje odbywały się w mieszka - niach uczniów bądź nauczycieli. W przypadku dekonspiracji gro - ziły im wywózki na przymusowe roboty, do obozów koncentra - cyjnych a nawet egzekucje. Dość powszechną formą było też nau - czanie domowe prowadzone przez starszych członków rodzi - ny. Szczególnie trudne warunki panowały na terenie Łodzi, gdzie znaczną część ludności stanowiły osoby pochodzenia niemieckiego, często współpracujące z władza - mi okupacyjnymi. Moimi rozmówcami są Teresa i Andrzej Nawroccy, rodowici ło - dzianie, którzy świętowali w zesz łym roku piękny jubileusz 50- lecia ślubu. Oboje obecnie na eme ryturze, wcześniej związani byli z medycyną: Teresa Nawroc - ka była lekarzem stomatologiem, natomiast Andrzej Nawrocki - dr inż. włókiennik - był jednym z pre kursorów w dziedzinie wyko - rzystywania techniki dziewiars - kiej do wytwarzania biomateria - łów. - Poznaliście się w latach pięć - dziesiątych, w okresie studen - ckim, ale już wcześniej chodziliś - cie do tej samej szkoły, szkoły, której nie było - oboje uczestni - czy liście w lekcjach tajnego nauczania. W Łodzi funkcjono - wa ły dwie formy edukacji konspi - ra cyjnej: indywidualna i w kom - pletach, przeważnie 2-5 osobo - wych. Andrzej Nawrocki : Na pozio - mie szkoły powszechnej można przyjąć, że oboje uczestniczy - liśmy w nauczaniu indywidual - nym (razem ze mną w lekcjach brał udział jedynie bratanek mojej ówczesnej nauczycielki - pani Heleny Świątkówny (Badows - kiej), natomiast w zakresie gim - naz jalnym były to już typowe kilkuosobowe komplety. Teresa Jankowska-Nawrocka : Na początku okupacji, już po zamknięciu szkół przez Niemców, czytania i pisania w języku pols - kim uczyła mnie p. Romana Kos - trze wska a także mój ojciec. A.N.: Pod koniec wojny, w latach , po przerobieniu programu szkoły powszechnej, zapisałem się na tajne nauczanie na poziomie gimnazjalnym, które prowadziła pani prof. Zofia Ka - rasek, przez wielu ówczesnych ucz niów nazywana ciocią Szkoły domowe (oficjal nie zatru d nio - na była ja - ko haf ciar - ka w nie - miec kiej firmie wojsko wej). Zajęcia odby wa ły się w róż nych miej scach, Teresa Nawrocka mię dzy in - ny mi przy ul. Pabianickiej (chy ba 45), skąd na skutek wpadki kilku starszych kolegów działa jących w AK, prawdopodobnej dekonspi - racji i związanego z tym zagro - żenia ze strony gestapo, lekcje przeniesiono na ul. Po morską 80 i jeszcze do jednego z sąsiednich domów przy tej ulicy. Odbywały się one m. in. w miesz kaniu Irki Brause (właśnie przy Pomorskiej 80) - pół-brazylijki (okupant trak - to wał obcokrajow ców mniej res - tryk cyjnie, stąd ten lokal był sto sunkowo bezpiecz ny). Były to komplety kilkuosobowe, w których brali udział między innymi: wspomniana Irka Brause i kol. Mieszkowski (przy ul. Pabia nic - kiej, o klasę wyżej uczę szczali: Stanisław Bielski, Jerzy Holeczek i chyba Tadeusz Morawski). Jak dowiedziałem się dopiero po latach, w komple tach prowa - dzo nych przez panią Karaskową brali udział także moi krewni: Janusz Sęczkowski a takż e Mirka i Wiesiek Serafińscy, a zajęcia od bywały się również w ich mieszkaniach w oficynie wspo - mnianego domu przy ul. Po mor - skiej 80. Czy pamiętacie jakieś szcze - gól ne momenty związane z taj - nym nauczaniem, np. dotyczące lekcji języka polskiego lub histo - rii? Przerabialiście przecież te- maty na czasie, choćby epokę roman ty zmu i poezję tego okresu silnie przesyconą duchem patrio - tyzmu i tęsknotą za wolną Ojczy - zną, a także - tak charaktery sty - czną - twórczość H. Sienkiewi cza. A.N.: Wszystkie lekcje nace - cho wane były poczuciem, że cze - goś nam brak, szczególnie wol - ności nauczania, wrogością wo - bec okupanta. Zdarzały się często patriotyczne uniesienia, zwłasz - cza właśnie na lekcjach języka polskiego i historii. Oprócz tego samodzielną lekturą, która w latach okupacji pochłaniała mnie bez reszty, kształtując mój patrio - tyzm i sposób patrzenia na świat, była Trylogia Henryka Sienkie - wi cza ( Ogniem i mieczem czytałem trzykrotnie, Potop dwukrotnie, a Pana Wołodyjow - skiego raz). Pani Helena zapisała w swoim pamiętniku: /.../ Andrzej to wspaniały uczeń, wielki patriota. śledził po - czynania Niemców, ale też twier - dził w swoim chłopięcym rozu - mowaniu, że wkrótce ta potęga niemiecka runie. /.../ A w innym miejscu: Dziś na lekcji wyłoniła się dys - kusja. Andrzej słyszał, że Niemcy po noszą klęskę na frontach i twierdzi, że zo staną po ko nani, a Zby szek twierdzi, że Niemcy są potęgą i tru dno ich będzie po - Andrzej Nawrocki ko nać. Od słowa do słowa wzięli się za bary. Z trudem udało się mnie i matce Andrzeja rozerwać walczą cych chłopców. Odtąd każdy bę dzie się uczył sam. A.N.: Tak. Jednak po krótkiej przer wie znów uczyliśmy się ra - zem. Którejś nocy - chyba na począt - ku 1940 roku - w naszym domu przy ul. Brzeskiej 19 - ku mojemu osłupieniu - pojawił się żołnierz w polskim mundurze - Stefan Rauba, ułan z Podola - jeden z wcześniej anonimowych obroń - ców Ojczyzny, któremu podczas jego pobytu w obozie jenieckim moja rodzina wysyłała listy i pacz ki. Potem wielokrotnie siady - wał w kącie pokoju przysłuchując się i obserwując jak przy okrąg - łym, drewnianym stole pani Hele - na prowadzi z nami zajęcia. T.N.: Lekcje często odbywały się w niezwykle skromnych wa - runkach. W mo - im przypadku był to nadal is t - nie jący drew- niak przy ul. Zgierskiej (po pa rzystej stro - nie, za dzi siej - szą ul. Bema) w ma łym, bardzo cias nym po koi - ku, który pa ni Kostrzewska, jej syn i nieco star - sza ode mnie cór ka Wanda za j mo wali po wy sied leniu ich chy ba też z Ju - lianowa (mąż Pa ni Ro ma ny, tak że przed wo - jen ny nau czy - ciel, zginął w Ka tyniu wraz z mo im stryjem, Pi o trem Jan - kow s kim, rów - nież nau czy cie - lem). Pa miętam, że pod czas owych indy wi - du alnych zajęć tajnego na ucza - nia pani Ko s - trzew ska za my - kała okien nice od strony ulicy, żeby przez okno nikt nie wi dział co dzieje się we - w nątrz, na to - miast Wanda sta ła na czatach w ogro dzie za domem. A.N.: Pamię tam wieczór, kiedy by liśmy u Irki Brause w grupie 4- ro osobowej i doniesiono nam, że w domu, w którym znajdowało się jej miesz kanie, jest rewizja prowadzona przez SS-manów. Rozproszy liśmy się gdzie kto mógł by nie stwarzać choćby po - zorów tajnego nauczania. Na szczęście - zapew ne ze względu na narodowość gospodarzy - re - wizja ominęła lokum, w którym się znajdowaliśmy. Niebezpieczeń stwo wiąza ło się również z do - tar ciem na ul. Pabianicką i Po - mor ską z mate riałami do nau cza - nia, zwłaszcza, że w obu przy - padkach musiałem dojeżdżać przez getto tramwa jami, w któ - rych też zdarzały się rewizje. - Czy zachowały się jakieś pamiątki dotyczące okupacyjnej edukacji? A.N.: Oprócz pa mię - t nika prowadzo nego przez panią Helenę za - cho wała się moja cen zurka na pół ro - cze - bez daty - wy pi - sa na także przez panią Helenę piórem na wyr - wanej z zeszy tu kartce w kratkę, a na niej naz - wy przed mio tów, któ - rych uczy liśmy się: spra wowa nie, re ligia, język pol ski, ary tme - tyka, geo grafia z przy - rodą, ry sunki, nie mie - cki i oce ny: wszyst kie bardzo dobry. - Dziś dla wielu uczniów nauka jest złem koniecznym. Czym wów czas była dla Was? A.N.: Nauka trak to wana była jako pa triotyczna potrzeba. Ufa - no, że niebawem nastąpi kres oku pacji i trzeba będzie dalej się uczyć, ukończyć szkołę a może także studia. - Jaki wpływ komplety miały na Wasze dalsze życie? A.N.: Dzięki kompletom mogli - śmy po wojnie przystąpić bez opóź nień do nauki w klasach stosownie do wieku, ukończyć studia, podjąć pracę, prowadzić działalność naukowo - badawczą.

17 N o 14 (980) 15-31/07/2009 KLINIKA REGENERACJI NATURALNEJ MedQuantum Research Laboratory Dr. T. Szcz sny Andrews, Ph.D. Akupunktura Homeopatia Electro-Medicine Medycyna Przysz oêci Enart Therapy Zio olecznictwo Irydologia Dietetyka Programy odwykowe Skuteczne metody odchudzania Walka z bólem, stanami alergicznymi Komputerowa analiza diety i alergenów Elektroniczna identyfikacja oraz detoksyfikacja jelita grubego, krwi i limfy Pomoc w schorzeniach: nadciênienie, cholesterol, cukrzyca, dro d yce, paso yty, zaburzenia hormonalne, skóra, przewód pokarmowy, nowotwory, artretyzm, astma, stawy, mi Ênie oraz wiele innych. natural.medicine@sympatico.ca prawdopodobnie piersi). Witaminy C i E oraz selen sπ wiπ zane z opornoúciπ na za cho - rowanie szczegûlnie na raka øo - πdka i prze yku. Sπ dowody, øe witaminy C i E blokujπ powsta - wa nie form nowotworowych w øo πdku, wliczajπc w to polipy. ObecnoúÊ witaminy D, ktûrπ or - ganizm sam produkuje w obec - noúci úwiat a, oraz wapò, ustalono naukowo, zapobiega rakom piersi i jelita grubego (colorectum). Ro - la wapnia polega na absorpcji kwa sûw øû ciowych, ktûre pro pa - gujπ rozwûj guzûw w przewodzie pokarmowym. Kwas foliowy tak - øe obniøa zachorowalnoúê na co - lon cancer. Podam w skrûcie najlepsze ürûd a niektûrych witamin i minera Ûw w produktach øy wie - niowych: Vitamina A/Beta-karoteny : wπ troba, øû tko jaja, mleko, m a - s o; beta-karoteny- liúciaste zie - lone, øû te i pomaraòczowe ja rzy - ny i owoce. Witamina B-6 : miíso, drûb, ry - by, orzechy, wπtroba, banany, øû t ko jaja, pe ne ziarna, strπcz - kowe jarzyny. Witamina B-12: miíso, pro duk - ty mleczne, jaja, wπtroba, ryby. Witamina C: owoce cytrusowe, broccoli, zielona papryka, trus - kawki, kapusta, liúciaste jarzyny. Witamina D : pe ne mleko, ma - s o, øû tko jaja, zielone, liúciaste jarzyny, oleje rybne, wπtroba. Witamina E: orzechy, nasiona, pe ne ziarno, roúlinne i rybne ole - je, kie ki pszeniczne. Witamina K: liúciaste, zielone jarzyny, kukurydza, olej sojowy, kasze, produkty mleczne, miíso. WapÒ : mleko i jego produkty, liú ciaste jarzyny, broccoli, ostrygi, miíczaki, migda y, ziarna s o - necz nika, strπczkowe, tofu, Miedü : wπtroba, skorupiaki, orze chy, strπczkowe, woda. Kwas foliowy : wπtroba (1 x ty - godniowo), jaja, liúciaste, zielone jarzyny, droødøe, strπczkowe, ziarna, orzechy, banany, sok z po - maraòczy i grapefruita, broccoli, szpinak, asparagus, brukselka. Øelazo : podawane razem z wit. C, wπtroba, miíso, ziarna, drûb, suszone owoce, migda y, strπcz - kowe i zielone, liúciaste jarzyny. Witamina B-3: ziarna, miíso, Strona 17 Mississauga: Natural Regeneration Clinic, 1755 Rathburn Rd. East, Unit 60 (905) Wzmocnić układ immunologiczny MEDYCYNA NATURALNA Redaguje Dr. T.Szczęsny Andrews, Ph.D. Wciπø borykamy sií ze znale - zie niem odpowiedzi co i jak zro - biê, aby ten nasz tajemniczy, za g - matwany a jakøe konieczny do utrzymania dobrego zdrowia - uk ad odpornoúciowy albo im mu - nologiczny zachowaê w pe ni sprawnym i aktywnym. Na pew no pomoøe w tym dzisiejsza garúê uwag w kolumnie Zdrowia Na - turalnego naszego dwu ty god nika. Naukowcy, specjaliúci od spraw øywieniowych powoli od - krywajπ coraz wiícej ukrytych wartoúci w naszych jarzynach, ktû re wydajπ sií ponad wszelkπ wπt pliwoúê pomagaê w zwal cza - niu chorûb. Noszπ one ogûlnπ naz wí ìphytochemicalsî lub ìplant chemicalsî (phyto po grec - ku znaczy roúlina, plant). Generalnie, wszystkie zielone jarzyny (jak broccoli, zielona fa - sola, szpinak lub sa ata) sπ przy - datne w reperacji komûrek. Ja - rzyny czerwone, pomaraòczowe, øû te i nawet koloru liliowego - zawierajπ antyoksydanty, uznane za øo nierzy armii zwalczajπcej raka. Funkcjonalne poøywienie wiπøe sií z zawartoúciπ w nim pewnych biologicznie aktywnych substancji w procesie zapobie ga - nia chorobom lub teø utrzymania uznanych proporcji warun ku - jπcych dobry stan zdrowia. Ca e tuziny phytochemicals zosta y op - isane i skatalogowane poczπw szy od isoflavonoidûw (obecnych w sojowych owocach) do saponin (szpinak, ziemniaki, owies). Ba - dania wykaza y, øe roúliny krzy - øowe jak: kapusta, brukselka, ka - lafior i broccoli - zawierajπ spe cy - ficzne zwiπzki chemiczne, spe - cjalnie przydatne w zapobieganiu raka jelita grubego. Warto zatem spoøywaê te jarzyny. Uwaøa sií, øe owoce i jarzyny o duøej zawartoúci anty o ksy dan - tûw, phytoestrogenûw i odmiany w Ûk na, lignin - zapobiegajπ przed rûønymi rodzajami nowo - tworûw. Witamina A oraz betakaroteny spe niajπ donios π rolí w zapobieganiu i nawet cofaniu procesûw nowotworowych (rak p uc, krtani, colon, prostaty, pí - cherza, øo πdka, prze yku oraz TEST KOMPUTEROWEJ OCENY ZDROWIA Total Health CyberScan Opis i wykresy graficzne NajnowoczeÊniejsza metoda dostarczajàca informacji na temat szczegó owego stanu zdrowia, w tym wielu narzàdów wewn trznych cz owieka: serca, wàtroby, olàdka, p uc, tarczycy, nerek, nadnerczy, trzustki, narzàdów p ciowych, gruczo ów sutkowych, prostaty i wielu innych. Badanie jest: bezpieczne, wygodne, bezbolesne, szybkie, bezinwazyjne. Warto znaç odpowiedê, aby: poznaç stan swego zdrowia, uniknàç wielu niebezpiecznych chorób, na czas wykryç poczàtki schorzenia i rozpoczàç kuracj, dobraç odpowiednie lekarstwa. Dok adna, cyfrowa, oparta na bio-feedback ocena stanu zdrowia. Podczas badanie jest mo liwoêç obejrzenia analizowanego organu na monitorze komputera. Nie zwlekaj z decyzjà, dzwoƒ jeszcze dziê i umów si na wizyt. orzechy. Cynk : ostrygi, seafood, miíso, wπtroba, jaja, ziarna, kie ki psze - niczne. Poniewaø system immunolo - giczny moøe byê os abiony w wy niku nadmiernego stresu, waønym jest aby znaê, choê bar - dzo ogûlnie definicjí stresu. Ge - neralnie jest to emocjonalne, negatywne odczucie zwiπzane z biologicznymi zmia nami, ktûre zachodzπ w procesie adap tacji. Przyk adowo, w od po wiedzi na stres, nadnercza wy dzie lajπ ìhor - mony stresoweî, ktûre przyúpie - szajπ funkcje or ga nizmu; serce zwiíksza rytm pra cy, podnosi sií poziom cukru w krwi, konsek - wentnie glukoza jest skierowana do miíúni, ktûre bídπ zdolne do zwiíkszonego wysi ku, np. ucie - czki. Konkluzjπ zjawiska stresu jest formu a ìwalcz lub uciekajî - ìfight-or-flightî. W 21 stu leciu stres jest g Ûwnie zja wiskiem emo cjonalnym, musimy czasami uciekaê w czasie napadu na bank, ale g Ûwnie chcemy uciec od pracy, zgie ku ulicy, lub pro ble - mûw domowych. Inaczej mûwiπc sytuacje stresowe, hor mony stre - sowe powodujπ ciπg e napiície fizy czne naszego cia a i powo du - jπ zmniejszenie naszej od por - noúci na choroby. W pierw szym momencie stresu hormony te pobudzajπ, stymulujπ system obronny, ale w drugim etapie, gdy podniecenie miní o - powo - duj π os abienie uk adu immuno - lo g icznego. Stres ma wp yw na kaødπ czíúê naszego ustroju, powodo waê moøe: bûle g owy, problemy gas tryczne, problemy z píche rzem moczowym, zabu rze - nia sercowo-naczyniowe, bûle krí gos upa, podniesione ciúnienie títnicze krwi, zawyøenie po zio - mu cholesterolu. Stres moøe byê absolutnie przy czynπ choroby nowotwo - rowej. Redukujπc codzienne, øyciowe stresy wzmacniamy bardzo sku - tecznie nasz system obronny, im - munologiczny, nie jest to atwe, ale sπ rûøne metody i sposoby na tzw. Stress Management, odnosi sií to takøe do sytuacji obejmu jπ - cych stres pracy, Occupational Stress. WiÍcej o stresie pisa em w poprzednich numerach Nowe - go Kuriera, zainteresowanych odsy am do ich lektury, bπdü in - nych opracowaò tego tematu, gdyø zagadnienie to ma bardzo duøy ciíøar gatunkowo-przyczy - nowy w etiologii rûønych chorûb, a szcze gûlnie nowotworowych. Jeszcze kilka lat temu nie wie lu ludzi s ysza o o stymulatorach uk adu immunologicznego, dzi - siaj termin ten jest jednym z czíú - ciej uøywanych, a prawie zawsze gdy mûwi sií o profi lak tyce i te - ra pii chorûb. Naúwie tla jπc wciπø zagadnienie od strony chorûb no - wo tworowych warto pa miítaê, øe: Echinacea jest kwia tem nale - øπ cym do rodziny s onecz ni ko - watych i uwaøa sií, øe wp ywa na iloúê aktywnych, walczπcych komûrek uk adu immunolo - gicznego. Essiac jest mieszankπ ziû o sk adzie: Indian rhubarb, she epshead sorrel, slippery elm oraz burdock root. Zio a te wzma - cniajπ uk ad im mu nologiczny, po - pra wiajπ apetyt, dos tarczajπ waø - nych sk adnikûw odøywczych, prawdopodobnie obniøajπ prûg bûlu i konsek wen tnie przed uøajπ øycie. Gin seng, korzeò tej roúliny, stosowany w chiòskiej medycynie wzma cnia uk ad obronny i stymu - luje czyn noúci bia ych cia ek krwi. Green tea, popularna w Azji herbata, ot rzymywana jest z roú - liny zwanej Camellia sinesis. Chemicznie ak tywnym zwiπz - kiem w zielonej her bacie jest epigallocatechin gallate (EGCG), ktûry powoduje neutralizacjí wolnych rodnikûw (free radicals), ktûre majπ dzia a nie rakotwûrcze. Uznawana jest za herbatí antyrakowπ, szcze gûl nie w przy pad - kach raka øo πdka, p uc i rakûw skûry. Iscador, o trzy mywany jest na drodze fer mentacji z jemio y, jej specy ficz nej odmiany, posia - da jπcej bia e jagody. Bardzo po - pu larny úrodek do walki z rakiem w Europie, przy czynia sií do wzmo cnienia uk adu immuno lo - gicznego oraz zatrzymuje wzrost guza. Taheebo, najczíúciej uøy - wany w postaci naparu z wew - nítrznej warstwy kory drzewa o naz wie Tabebuia. Uwaøa sií, øe jest czynnikiem oczyszczajπcym, ma dzia anie przeciw-bakteryjne i zatrzymuje wzrost guza. Wheat - grass, jest trawπ pszenicznπ, bo - gatπ w chlorofil, jej sok zawiera ponad sto witamin, minera Ûw i elemen tûw odøywczych, a wúrûd nich wiele o w aúciwoúciach ra - ko bûj czych oraz stymulujπcych (pobu dzajπcych) uk ad immuno - lo gicz ny. Zgodnie z broszurπ pod tytu - em A Guide to Unconventional Cancer Therapies, uøywanπ w Ameryce PÛ nocnej jako zalecony przewodnik øywienia dla osûb chorych na raka, a opublikowany przez Ontario Breast Cancer In - for mation Exchange Project z ini - cjatywy rzπdu ontaryjskiego - nas típujπce przyprawy zio owe i korzenne majπ w aúciwoúci antynowotworowe: garlic, turmeric, onions, black pepper, asafetida, pippali, cumin and poppy seeds, kandathiipile, neem flowers, ma - nanthakkali, drumstick, basil lea - ves, ponnaakanni, parsley. NiektÛre z tych produktûw sπ na pewno nam znane, niektûre zaú stanowiπ czíúê nieznanych egzo - tycznych przepisûw, dlatego teø naz wy drukují w brzmieniu ory - ginalnym. Istnieje opinia, øe jedna pa styl - ka aspiryny dziennie moøe zapo - biegaê powstawaniu polipûw w jelicie grubym, nie za dobrze wiadomo, czy ma to byê ìdo ros - aî czy ìdziecinnaî aspiryna, nie - mniej na pewno, moøe ona wy - wo aê krwawienia z przewodu po - karmowego, aby wiíc byê bar - dziej spokojnym o skutki ubocz - ne, lepiej zaøywaê extract z White willow, o podobnym dzia aniu. Toksyny úrodowiskowe sπ waø nym zagroøeniem i mogπ po - wodowaê raka. Przepro wa dzono wiele, kosztownych badaò nau - kowych nad genetycznym aspek - tem powstawania raka jelita gru - bego, podczas gdy z drugiej stro - ny ustalono, øe 80% przypadkûw colon cancer to raki powstajπce spontanicznie, czísto w rejonach, gdzie duøo uøywa sií i stosuje pestycydûw i znajduje sií nad - miar szkodliwych, toksycznych odpadûw przemys owych. Do naj - bardziej trujπcych i jedno czeú nie popularnych toksyn naleøπ orga - nochloriny, naleøπ tutaj takie s ynne zwiπzki jak DDT, DDE, dioxins oraz PCB. Zwiπzki te moø na odnaleüê czísto w aò cu - chach przemys u spoøywczego. Zwiπzki te nie ulegajπ degradacji bio logicznej, sπ rozpowszech - nione w powietrzu i wodzie. Zwiπz ki organiczne chloru sπ nie - zwykle toksyczne dla øywych or - ganizmûw. Studia przeprowa - dzone w 1987 roku zidenty fiko - wa y organochloriny w t uszczu, mleku matek karmiπcych, sper mie i oddechu wiíkszoúci popu lacji pû nocno-amerykaòskiej. Dzi - siejszy úwiat i przemys jest nie - mal kompletnie uzaleøniony od produktûw i form zawiera jπcych organiczne zwiπzki chloru, ktûre bí dπc wszechobecne, pop rzez powietrze, p ody rolne i zwie rzí - ce trafiajπ do naszych or ganiz - mûw. Im wiícej t uszczu w twoim ciele, tym wiícej roz pusz czalnych w t uszczu toksyn w twoim orga - niü mie. Organochlo riny sπ bez po - úrednio wiπzane ja ko przyczyna ra kûw piersi, jelita grubego, jaj - nikûw, jπder, prostaty oraz p uc. WiÍkszoúÊ przypadkûw raka, gdzie przyczyny szuka sií w wadliwej diecie, wiπøe sií z tok - sycznymi, pochodzenia zewnítrz - nego zanieczyszczeniami pokar - mûw przez nas spoøywanych. JeúÊ naleøy moøliwie naj bar - dziej organiczne, czyste, nies ka - øone i najmniej przetwarzane poøywienie, gdzie stopieò zanie - czyszczeò moøe byê zmini ma li - zowany. Do momentu aø ostatnia rzeka zostanie zatruta, i ostatnie drzewo úciíte - ludzie dopiero zro zumiejπ, øe nie mogπ jeúê pieniídzy, ale to juø bídzie za pûüno. Obawiam sií, øe do tego momentu, ktûry bídzie juø bez odwrotu wciπø co raz bardziej sií zbliøamy, niby w pe ni wiedzy i úwiadomoúci, a jednak... wciπø bliøej i bliøej bia ej, chemicznej zag ady. Ca a nadzieja w tym, øe sií jednakøe opamiítamy, øe zro - zumiemy, øe to my sami sobie ten los szykujemy. Z nadziejπ na to, øe doczekam takiej chwili, piszí te felietony zdrowotne i PaÒstwa namawiam do lektury, bo wszys - cy tego potrzebujemy. Osoby zainteresowane po wyż - szą tematyką, jak również le - czeniem naturalnym zapraszam do konsultacji w Klinice Re ge - ne racji Naturalnej w Missis - sauga,. Telefon: , lub bezpłatny toll-free spoza Toronto i Mississauga:

18 Strona /07/ 2009 N o 14 (980) No, ja nie wiem Marek Pacholik No, ja nie wiem co mogę o nim powiedzieć. Ale jak Pan pluto no - wy musi to spisać to może po - wiem tylko to co najważniejsze. Słucham? że niby wszystko co wiem o nim. No więc niech będzie. Ale tak naprawdę to... to ja go nie zna - łem. Tak, byliśmy sąsiadami. Ale wie Pan jak to sąsiedzi w górach. Niby się znają, a co wiedzą o sobie? Każdy żyje swoim życiem. My z żoną mamy dużo roboty. Tu w górach nie ma miejsca na wcza sowanie... żeby żyć trzeba umieć przeżyć każdy dzień. Pra - cu jemy na farmie, że tak po wiemcałą rodziną bo to i jesz cze wujek Klemens z synem Irem i ciotka Suzi no i Stan My ma my duży dom. Sam pan widzi. Pyta pan o Alla? No mó - wię że myśmy mało go znali. Owszem ponoć miał kiedyś ja kieś dzieci. No, co ja panu po wiem? Mówię, ponoć, bo jak my ku pi - liśmy tę farmę dwa lata te mu, to on miesz kał już sam. My się nie od wie dzaliśmy. Wie pan, nas du - żo, nam tam nie po trzeba było W rozpiętej wojskowej kurtce na filcowej podpince z plecakiem u nóg All stał przed domem i pa - trzył jak ogień pożera jego drew - niane ściany, słuchał jak świsz cze w rozwartych oknach. Obok w trawie równie jak on wpatrzo ny w ogień siedział kot. Ta ki ty po wy bury wiejski kot. Patrzyli razem w palący się dom. W ich oczach odbijał się blask płomieni. Go rą ce powietrze miło harmoni zowało z wilgotną rosą, że mimo pożaru było jakoś nie naturalnie po - godnie, harmonijnie. Trzask wa - lą cego się dachu do środka ock nął go na moment z zadumy. Szklistymi oczami wy szu kał sto - jący w wysokiej trawie wikli no - wy zielony fotel. Ogień syknął i wy strzelił smugą iskier. Usiadł z wysiłkiem, rozgniatając spraco - wa ne siedzenie. Zakołysał lekko fo telem. W zębach zagryzł ustnik wiśniowej fajki. Przytknął do cy - bu cha palącą się drzazgę, jaka tuż obok niego upadła sy cząc w mo - krej trawie. Zaciągnął się. Czer - wo ny płomyk tytoniowego żaru na moment rozświetlił mu twarz. Głęboka bruzda biegnąca wzdłuż prawego policzka wydęła się dymem wypuszczanym z cy bu cha fajki. Splunął śliną. Odej mu jąc fajkę od ust, wierzchem dłoni obdtarł wargi. Po czym znów za - ko lysał fotelem patrząc jakby z żalem w płomień palącego się domu. Trzask ognia, cmokliwe liź nięcia ścian domu zagłuszyły, a może przeraziły nocne ptaki bowiem poza odgłosami palącego się domu słychać było jedynie ciszę czarnej gwieździstej nocy. Tymczasem ogień raz srożyl się i huczał i strzelał ostrym czerwo - nym płomieniem, to znów świsz - czał i trzaskał jakby groził mu, wręcz na niego krzyczał. A gdy opadała go furia gniewu palił się cicho, kojąco jakby chciał Alla uspokoić, uciszyć. Po chwi lo wym wyładowaniu swej ener gii, złości, nerwów, cichł tak jak by wczuł się w jego nastrój. Ale już po chwili znów nie mógł utrzy mać swoich żali, zaczynał krzyczeć do niego, trzaskać pęka jącymi głowniami, ciskać iskra mi, walić drzwiami gdzieś w głę bi palącego się domu z jakąś bo lesną złością. Potem na mo ment cichl i jak człowiek czymś głę bo ko poruszony znowu coś szemrał do niego. Dziwnie za chowywał się ogień, jedyny świadek, jeżeli nie liczyć kota, tego spalającego sie domu Alla. Ogien spalał ten dom, co było jego powinnością, a jednocześnie jakby nie chciał by tego czynić. Jakby nie chciał żeby All stąd odszedł. Gyby ktoś z bo ku stał i patrzył na tą scenę miał by na - prawdę wrażenie że ogień nie tyl - ko palił ten dom, ale że on coś mówił do Alla, i że All go słu cha. Raptem z oddali doleciał jękli - wy głos syren. Jadą. Przemknęło mu przez głowę. Zakołysał się w fotelu jeszcze raz I jeszcze raz. Syrena wyła coraz bliżej i bliżej. Droga, którą jechało auto straży pożarnej z miasteczka była kręta i wyboista. Była to taka górska dro ga pełna wykolein, które po każdych jesiennych deszczach sta wały się wręcz nieprzejezdne. Miejscami auto tarło podwoziem o wystający po środku wykolein garb brązowo-rudej ziemi. W tym roku już jej nie upra - wiał, wiedział że droga nie będzie mu więcej służyła, czuł że stąd odejdzie. Podobne drogi z szosą biegnącą w dole przed rzeką łączyły z innych wzgórz równie samotne farmy jak ta jego. Od - wra cając głowę w kierunku auta, uniósł się ociężale z fotela tak jakby z żalem. Podciągnął go bli - żej palącego domu, po czym pod - niósł i cisnął nim w ogień. Ogień znie chęcony jego czynem smut - nie zaczął unicestwiać jeszcze i tą część domu, a właściwie to prze - cież i samego Alla. Auto kołysząc się wjechało powoli na podwórze. Wyskakiwali z kabiny za szoferką gdy ściany zapadły się w środek do mu. Stał już wtedy ukryty w krze wach dzikich górskich jeżyn. Twarz osłaniał filcowy kapelusz. Rozwijali węże, kiedy on wciskał się głębiej w cień lasu. Kiedy spięli je z kranami zbiorników po prawił plecak na plecach. Był już gotow. Gdy za jego plecami trysnął strumień wody, powoli rozsuwał krzewy jakie zarastały ścieżkę poza domem. Noc była gwiaź dzista. Tak jak wtedy gdy przed laty przyszedl tutaj aby zbu dować ten dom dla siebie i dla nich. Ale teraz All odchodził, za Uwaga! Dom do wynajęcia 1400 sf. południowa Mississauga. Dwie sypialnie, dwie pełne łazienki Tel: Ogłoszenie sponsorowane przez Nowy Kurier ple cami płomień zabierał jego dom, spalał jego marzenia, zacie - rał jego ślady. All zapiął kurtkę. Wyjął fajkę z ust, następnie wy - trzepał ją uderzając o dłoń. Wkła - dając fajkę do kieszeni na trafił na kawałek szczapy drew nia nej jaką odłupał rano od progu uśmie ch - nął się. Z drugiej kie szeni wycią - g nął kawałek żółtego sera owi - nięty w celafon. Zagryzł. Jakieś plącza starych kolczastych jeżyn więziły mu nogę. Energicznie kopnął butem w pień drzewa. Za plecami oddalał się gwar i okrzy - ki gaszących dom. O nogę otarł się kot. Miauknął, zadarl łeb, spoj rzał na Alla. Stanął. Pochylił się, wziął go na ręce. Rozpiął dwa guziki kurtki następnie ułożył go delikatnie z przodu na piersi między pasami plecaka. Rękami rozsunął zwisające nad ścieżką gałęzie pełne czarnych jeżyn. Lekko pochylił się pod nimi, na - cisnął mocniej kapelusz targany ostrymi kolcami jeżyn po czym za czął wspinać się ścieżką w górę.

19 N o 14 (980) 15-31/07/2009 Sektor morski w Polsce A.D DokoÒczenie ze strony 1 zapewnieniu przemysłowi mors - kie mu i flocie niezbędnego wspa - r cia ze strony rządu. Po mi mo już wy konanej pracy środo wiska związane z sektorem morskim nie są w pełni usatysfa kcjo nowane tem pem procesów legi sla cyjnych w Sejmie, dostoso wujących usta - wo dawstwo polskie do prawa unij nego. W opinii środowiska re - sort infrastruktury powinien sobie jednak z tym poradzić. Podległość dotycząca poszczególnych seg - men tów sektora morskiego jest zróżnico wana. I tak żegluga śród - lądowa i jej gospodarcze wyko - rzy stanie podlega Ministerstwu Środo wiska. Rybołówstwo jest w gestii ministra rolnictwa i roz - woju wsi. Stocznie znajdują się w gestii Ministerstwa Gospodarki oraz ministra Skarbu Państwa. Uczelnie i instytuty podlegają Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Akademia Marynarki Wo jennej podlega Ministerstwu Obrony Narodowej. Stąd biorą się trudności w skoordynowanych działaniach wszystkich segmen - tów sektora morskiego. Można mieć nadzieję, że wszy - stkie zainteresowane ministerstwa w ra mach swoich możliwości kom pe ten cyjnych zrobią wszys - tko co możliwe, aby w Warsza - wie nie za pomniano o znaczeniu gospo darki morskiej dla Polski. Dni Morza W tym roku świętu ludzi morza nie nadawano wielkiego rozgłosu. Media nie poświęcały temu wy - da rzeniu wiele miejsca. Nie mniej lokalne społeczności cieszyły się z interesujących i barwnych im - prez. Po raz pierwszy Święto Mo - rza obchodzone było w 1932 r. w Gdyni pierwszym polskim por - cie morskim, który został wybu - do wany od podstaw, zgod nie z decyzją władz polskich po odzy - skaniu niepodległości w 1918 roku. Coroczne obchody Dni Mo - rza u początków II Rzecz pos - politej były organizowane przez działaczy ówczesnej Ligi Mors - kiej. W tym roku obchody Cen - tral nych Dni Morza odbyły się po raz 77 w dniach czerwca w Szczecinie. Święto ludzi morza jest okazją do spot kania wszyst - kich osób i instytucji zaangażo - wanych w rozwój gospo darki mors kiej. Program obchodów obej mował liczne wystawy, kon - cer ty i imprezy edu kacyjne, a tak - że wizytę żaglow ców. W tym roku do Szczecina zawinęły m.in. Dar Młodzieży, Mir, Zawi - sza Czarny, Tol kien i Baltic Beauty. Obchodom Centralnych Dni Morza 2009 towarzyszył również Zlot Oldtimerów. Po raz pierw - szy, podczas Centralnych Dni Mo rza na Odrze i wzdłuż na brze - ży odbyło się widowisko plenero - we przedstawiające bitwę morską. Nawiązywało ono do praw dzi - wego wydarzenia z XVII wieku, kiedy to w pobliżu Szcze cina star - ły się okręty Szwecji i Branden - bur gii. Impreza, odbywa jąca się co roku w innym nad mor skim mie ś cie, przyciąga miesz kańców regionu i turystów. Dniom Morza, po raz pierwszy od 77 lat, nadano przydomek Sail Szczecin, tak, aby dawny, niekiedy jarmarczny, charakter przerodził się w oficjalne, żeg - larskie święto. Pasjonaci dawnego klimatu, oprócz żaglowców, mog - li uczestniczyć w trwającym cały dzień jarmarku morskim. Zaś uczestnicy Sail Szczecin mogli wy słuchać koncertu, w wy ko - naniu Filharmonii Szczeciń skiej, w przezroczystym namio cie Sce na pod Gwiazdami. Nato - miast wieczorem, około godziny 22, na Cmentarzu Centralnym odbył się koncert muzyki poważ - nej Requiem dla przyjaciela z cyklu Tym, którzy nie powrócili z morza. Podczas Centralnych Dni Mo - rza 2009, w intencji ludzi morza, została odprawiona w szczeciń - skie katedrze pw. św Jakuba Ap o - stoła uroczysta Msza Święta, któ - rej przewodniczył ks. abp Marian Przykucki. Piotr Krzystek prezy - dent Szczecina wraz z wicemi - nister infrastruktury Anną Wy - pych-namiotko przywitali okręty przybyłe do Szczecina na tegoro - czne Centralne Dni Morza. Przy - witaniu na Wałach Chrobrego towarzyszyli licznie zgromadzeni szczecinianie oraz orkiestra woj - skowa. Jako pierwszy do nabrze - ża przybił Dar Młodzieży, na pokładzie którego można było spotkać szczecińskich studentów. Oprócz oficjalnego przywitania nie zabrakło czasu na podzielenie się wrażeniami z morskiej po - dróży. Następnie przycumował w sercu miasta przy Wałach Chro - brego bliźniaczy żaglowiec Daru Młodzieży, rosyjski Mir. Kapitan żaglowca Yury Galkin podjął gości na swoim okręcie symboliczną lampką wina. Jako trzeci przywitano ORP Toruń. Okręt Marynarki Wojennej przy - cumował do nabrzeża na Łasz - towni. Pokłady przybyłych do Szczecina statków i okrętów były dostępne dla zwiedzających. Tegoroczny program Dni Mo - rza był bardzo atrakcyjny: zwie - dzanie żaglowców, rejsy z mło - dzieżą na pokładzie oldtimerów, a przede wszystkim widowisko ple - nerowe Znak Gryfa - bitwa mor ska oraz pokaz fajerwerków, koncerty szantowe. Można było też usłyszeć ballady i romanse rosyjskie z pokładu żaglowca Mir, odbyła się parada załóg i młodzieży szkół szczecińskich na Wałach Chrobrego. Poza tym na Wałach Chrobrego stanął m.in. wielki namiot sceniczny, w któ - rym zagrali szczecińscy filhar - monicy oraz odbyły się koncerty, m.in. Country kontra szanty, Scena Szczecińska koncert szcze cińskich zespołów. Część koncertową rozpoczęli muzycy Fil harmonii Szczecińskiej - wy - konali największe hity z filmów o tematyce morskiej. Publiczność nie zawiodła. Koncert Tym, któ - rzy nie powrócili z morza na Cmen tarzu Centralnym w Szcze - cinie należy do tradycji Dni Mo - rza. W tym roku, w przepięk nej scenerii, zabrzmiało Requiem dla przyjaciela Zbigniewa Preis - ne ra w wykonaniu Chóru i Orkie - stry Opery na Zamku pod dyrek - cją Warcisława Kunca. Utwór zadedykowano Krzysztofowi Kieślowskiemu. Deszcz, wiatr i chłód nie przestraszyły Szczeci - nian, którzy w piątkowy wieczór tłumnie przybyli na koncerty ro - dzimych zespołów rockowych. Na Scenie pod Gwiazdami wy - stąpiła bezkompromisowa grupa Pogodno oraz Quo Vadis, ze swo - im sztandarowym repertu arem, w którym nie zabrakło takich hitów jak: Żółty jesienny liść, Domi - nus, Gracz czy Ta ostatnia nie dziela, a także dwa młode zespoły: Listopad i Road Trip s Over. Po przeciwnej stronie Łasz - towni, na Alei Arty stów, odbył się wielki jarmark. Wystawcy pre zentowali praw dzi we ręko - dziel nicze cuda, m.in.: kompo zy - cje z suszonych kwia tów, biżu te - rię ze szkła, drewniane rzeźbio ne figurki, haftowane ser wetki, ma - lowane butelki i szka tuł ki. Po raz pierwszy przypłynął do Szcze cina piękny, drewniany oldtimer Antica. Jego właści - ciel Jerzy Wąsowicz chętnie opo - wiadał o historii budowy jednos - tki i niezwykłych rejsach. Anti - ca, to najdalej pływający polski, drewniany oldtimer. Piękny i ciekawy był holenderski oldtimer Tolkien, który był w Szczecinie w 2004 roku. Po raz pierwszy po remoncie można było zobaczyć szczecińską wizytówkę, czyli jacht Dar Szcze cina. W ciągu swoich 40 lat istnienia przeszedł pierwszy tak poważny remont. Zwiedzając jacht Zawisza Czar ny warto było zwrócić uwagę na zamon to - wane specjalne urządzenia umoż - li wiające uczestnictwo w rejsach osobom ociemniałym i niedowi - dzącym. Dzięki tym urządzeniom mogą być one członkami załogi. To pierwsza polska jednostka tak wyposażona. Podobne urządzenia z podziwem oglądaliśmy dwa lata temu w Szczecinie na angielskim żaglowcu Lord Nelson. Warto też było zwrócić uwagę na drewniany jacht Panta Rei. Zbudowali go Czesi w lesie pod Pragą i zamierzają nim odbyć rejs wokół Europy. Szczecinianie na pewno zapamiętali drewnianą replikę Victorię, którą czescy żeglarze parę lat temu opłynęli świat. W niedzielne popołudnie pożegnano oldtimery, które też go ściły w Szczecinie. Jednostki za prezentowały się przepływając wokół wyspy Grodzkiej i przy sal wie braw odpłynęły do macie - rzystych portów. Dla chętnych udo stępniła do zwiedzania swoje laboratoria i sale wykładowe Akademia Mor - ska. Po przeciwnej stronie Łasz - towni, na Alei Artystów, odbył się wielki jarmark. Wystawcy prezentowali prawdziwe ręko - dziel nicze cuda, m.in.: kompo zy - cje z suszonych kwiatów, biżu - terię ze szkła, drewniane rzeź bio - ne figurki, haftowane ser wetki, malowane butelki i szka tułki. Szcze cinianie oraz licznie przyby - li goście podczas obcho dów Cen - tralnych Dni Morza nie byli ska - zani li tylko na pajdę chleba i kieł baski. Było znacznie więcej punktów gastronomicz nych ofe - ru jących smażone ryby. Nie ste ty, nie udało się namówić szcze ciń - Strona 19 skich cukierników do otwie rania plenerowych kawiare nek. Ale nie można mieć wszyst ki ego Henryk Bugłacki Feng Shui w Twoim domu Jako ludzie dorośli pragniemy szczęścia, bogactwa, zdrowia i miłości w życiu. Klucz do tego wszy stkiego zawiera się w na szym własnym domu, w tym którym mieszkamy. Tak mówi Feng Shui, stara chińska sztuka aran żowania przestrzeni, ulepsza - ją ca nasze codzienne życie. Według tradycyjnego Feng Shui, nasz dom stanowi dla nas swo iste niebo. Jest to miejsce, któ re posiada najwięcej naszej osobistej energii i osobowości. Pokaż mi dom w którym miesz - kasz a ja Ci powiem kim jestem i jakie jest Twoje życie, mówi Feng Shui. Sztuka aranżowania na szego domu według metody Feng Shui zmienia nasze życie na dużo lepsze, szczęśliwsze, poma - gając w sposób łatwy osiągnąć wszystkie nasze życiowe plany. Dotyczyć to ma planów związa - nych z rodziną, dziećmi, zdro - wiem, miłością romantyczną i małżeństwem, pieniędzmi i do - bro bytem, karierą zawodową, twór czością artystyczną. Według tradycyjnego Feng Shui każdy dom czy mieszkanie podzielone jest na dziewięć rów - nych części: Każda z tych części położona jest w innej części na - szego domu i odpowiedzialna jest za inną sferę naszego życia. Ra - zem te dziewięć części tworzą Bagua, czyli powierzchnię do - mu widzianą z lotu ptaka. Kiedy dom posiada sprzyjającą Baguę, wszystko w nim toczy się jak najlepiej i nasze plany życiowe spełniają się radośnie i prosto. Kiedy któregoś z elementów Ba - guy w rozkładzie naszego domu brakuje, wtedy nie ma tego ele - me ntu w naszym codziennym życiu. Na przykład, kiedy bra kuje w ułożeniu domu elementu zwią - za nego z majątkiem i dobro by - tem, borykamy się z trudno ściami finansowymi, wcale nie zdając sobie sprawy dlaczego tak się dzieje. Kupując nowy dom, niezbędne jest zorientowanie się czy jego po łożenie i rozkład przychylne są dobremu rozprowadzeniu energii w takim domu, z chińską energią Alderwood Naturopathic Clinic Jolanta Polewczak N.D.,M.D.(PL) Doctor of Naturopathic Medicine Chii. Wprowadzając się do no - wego domu, warto zastosować sztukę Feng Shui w odpowiednim ustawieniu mebli, kolorystyce, oś - wietleniu. Robimy to po to aby za pewnić sobie i swojej rodzinie jak najlepsze, najzdrowsze, w do - broby cie spędzone nasze codzien - ne życie. Wystawiając dom na sprzedaż, warto zastosować reguły Feng Shui aby dom ten jak najszybciej, po jak najdogodnieszej cenie sprzedać. Jako przykład podzielę się przy kładem wziętym z mojej ka - riery jako Feng Shui konsultant. Poproszono mnie aby obejrzeć dom, z pozoru atrakcyjny, który był wystawiony na rynku do sprze daży już od miesięcy, i który nie mógł się sprzedać. Dom po - siadał podstawowe wady ener - getyczne Feng Shui, które unie - możliwiały dogodną i szybką jego sprzedaż. W czasie konsultacji z właś cicielem domu, poradziłam do konanie prostych lecz niez - będnych zmian we wnętrzu domu, takich jak przestawienie pewnych mebli, usunięcie zbędnych przed - miotów blokujących swobodny wpływ pozytywnej energii, lekkie zmia ny w kolorystyce. Po zas to - sowaniu się do moich rad, dom sprzedał się w przeciągu dwóch tygodni. Co cie kawsze - kupiła go osoba, nie przy prowadzona przez agenta nie ruchomości. Przejeż - dza jąc ulicą na której dom się znajdował i widząc szyld dom wystawiony na sprzedaż sama zapukała do drzwi, aby dom obejrzeć. I dom ten kupiła. To tylko jeden z wielu przypadków kiedy zastosowanie Feng Shui ułatwia to czego pra gnie my. Zapraszam Państwa serdecznie na Feng Shui konsulatacje ze mną. Pozytywne efekty zasto so - wania Feng Shui w Twoim włas - nym domu odczujesz natych - miast. A efekty na dłużej pomogą Ci zre alizować Twoje życiowe ma rzenia i plany. Alicja, konsultant Feng Shui, telefon Detoxification Clinical Nutrition Chinese Medicine - Acupuncture - Chinese Herbal Patents Homeopathy Western Herbal Medicine BOWEN Therapy Tel: A Horner Ave., Etobicoke, M8W 2C3

20 Strona /07/ 2009 N o 14 (980) Sieć polskiej oligarchii finansowo-politycznej DokoÒczenie ze strony 1 miliardów dolarów. Na podstawie zgromadzonych przez niego in - for macji i materiałów powstała je dyna na ten temat w Polsce książka Jerzego Przystawy i Mirosława Dakowskiego Via Bank i FOZZ wydanej w 1992 roku. Sama zaś działalność Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicz ne - go, który miał służyć ukrytemu wykupywaniu długów polskiego państwa, była tylko fragmentem szerszej całości operacji spekula - cyj nych z użyciem polskiego za - dłużenia zagranicznego. Sednem zaś samej afery FOZZ było nigdy nie ujawnione przed szeroką opi - nią publiczną jej drugie dno w postaci wykorzystywania blis ko 2 mld dolarów FOZZ do waluto - wych operacji spekulacyjnych umoż liwiających wyprowadzanie głównie poprzez system bankowy pieniędzy i drenowanie gospodar - ki kraju.. W ten sam zresztą spo - sób nigdy nie ujawniony przed opi nią publiczną p. Bagsik z p. Gąsiorowskim wyprowadzili w ramach tzw. afery Art.- B w cią gu zaledwie roku czasu z pol - skiego systemu bankowego 480 mln dolarów. Samą zaś opinie publiczną wprowadzano w błąd, iż chodziło o wielokrotne opro - cen towanie oscylacyjne tych sa - mych wkładów w różnych pols - kich bankach. To jak wyglądał polski system finansowy okresu końca PRL-u i początków transformacji pot - wier dzał też kolejnego raportu NIK z 1992 roku dla ówczesnego mini stra finansów Jerzego Osia - tyńskiego (HZ /92): Najwyższa Izba Kontroli prze - prowadziła w okresie od lutego do czerwca br. kontrolę realizacji usta wowych zadań Ministra Fi - nan sów w latach w zakresie: zobowiązań i nale - żności zagranicznych Skarbu Państwa, bilansu płatniczego państwa, zobowiązań krajowych Skarbu Państwa, nadzoru i kon - troli Mini stra Finansów oraz działalnością FOZZ oraz polityki kursu zło tego. (..) 1.1.( ) W 1990 r. zagraniczny dług państwowy wzrósł w porów - naniu z rokiem poprzednim o mln USD. ( ) Na koniec 1990 r. zadłużenie zagraniczne Polski wyniosło mln USD ( ) 1.2. ( ) Księga zadłużenia zagranicznego założona dopiero 20 maja 1991 r. (a przed tą datą zarówno Ministerstwo Finansów jak i FOZZ nie prowadziły takiej księgi), nie spełnia roli ewidencji długu państwowego, gdyż dane z niej zawarte są zbyt ogólnikowe. Zapisy dokonane w tej księdze nie mają bezpośredniego odnie - sie nia do dokumentów źródło - wych pozwalających ustalić poszczególnych kredytodawców, dat i kwot zaciągniętych kredy tów oraz ich rzeczywistego prze zna - czenia. Nie wskazuje się też finalnego kredytobiorcy. Z zapisów księgi nie można ustalić opóźnień w spłacie rat kapitałowych i odsetek. Prelimi - na rze płatności zadłużenia zagra - ni cznego sporządza jedynie Bank Handlowy. Zmusza to Minister - stwo Finansów do czerpania infor macji tylko z Banku Handlo - wego przy obsłudze bilansu pła - tniczego państwa i sporządzania różnych analiz Umowy dwustronne Polski z państwami Klubu Paryskiego nie podpisywał Rząd RP lub z jego upoważnienia Minister Fi - nan sów lub inny członek Rządu, a różni nieupoważnieni urzędnicy Ministerstwa Finansów, a także inne osoby spoza Ministerstwa. Spra wa podpisywania umów mię - dzypaństwowych ze skutkiem dla budżetu państwa zastrzeżona jest konstytucyjnie dla general nych kompetencji Rządu RP, a fakt podpisania ich przez nieupowa - żnione do tego osoby powoduje z mocy prawa ich nieważność. ( ) 1.4. Z uwagi na brak dokumen - tów źródłowych Ministerstwo Finansów (Dep. Zagraniczny) nie sporządziło na żądanie kontroli NIK zestawienia obejmującego pozycje składające się na zadłu że - nie zagraniczne państwa oraz przebieg realizacji spłat kapitału i odsetek wobec poszczególnych wierzycieli. Ministerstwo nie posiadało tak - że zestawienia przebiegu obsługi zadłużenia zagranicznego w latach w układzie bar - dziej ogólnym, tj. wg poszcze g ól - nych grup wierzycieli oraz nie po - dano kontrolującemu przyczyn niepełnej obsługi zadłużenia za - gra nicznego państwa w ostatnich latach i wynikających z tego ujem nych skutków (wzrostu za - dłużenia) dla budżetu państwa w przyszłości. ( ) 6.2. Ustawą z 15 lutego 1989 r. o FOZZ zlikwidowany został fundusz celowy o tej samej naz - wie, działający na podstawie usta - wy z 1985 r. o FOZZ. ( ) Mini - sterstwo Finansów (Dep. Zagrani - czny) w toku kontroli NIK nie było w stanie określić wysokości salda tzw. starego FOZZ prze - ję tego przez tzw. nowy FOZZ Fundusz Obsługi Zadłuże - nia Zagranicznego nie prowadził księgi zobowiązań i należności Państwa z tyt. Zagranicznych kredytów i gwarancji państwo - wych mimo że na mocy art. 12 ustawy o FOZZ był do tego zobo - wiązany. ( ) 6.4. ( ) do tej pory nie została rozszyfrowana kwota 1 624,3 mld zł dot. operacji własnych FOZZ ujęta w zestawieniu Pt. Rozdys - ponowanie dotacji budżetowej w 1990 r. dla FOZZ. ( ) 6.5. Ministerstwo Finansów (a także FOZZ) nie prowadziło ewidencji efektów wykupu przez FOZZ polskich długów. ( ) 7.2. Ministerstwo Finansów nie sporządzało ani nie uczestniczyło w opracowywaniu rachunków symu lacyjnych skutków zmiany kursu złotego do koszyka walut, jak również nie egzekwowało takich analiz z NBP. Z przeglądu ma teriałów dotyczących zmiany kursu złotego do koszyka walut w latach wynika, że udział Ministra Finansów ograni - czał się do podpisywania decyzji o zmianie kursu złotego zapropo - no wanych przez Prezesa NBP. Minister Finansów nie wystę po - wał też z inicjatywą zmiany kursu ani nie wyrażał swego stanowiska przed podpisaniem ww. decyzji. Przez 18 lat istnienia demo - kra tycznego państwa prawa i 18 lat istnienia wolnych mediów na czele z Gazetą Wyborczą, Polacy o FOZZ dowiedzieli się tylko, że gdzieś się zapodziało około 100 mln dolarów, których z owych 2 mld nie oddano do FOZZ z powrotem. O oscyla - torze Balcerowicza i gigantycz - nych stratach z tego tytułu do dziś nic się nie prześliźnie w polskich mass-mediach (wyjątkiem są media redemptorysty ks. Tadeu - sza Rydzyka, gdzie kilkakrotnie na ten temat ukazywały się rzetel - ne informacje). A o ujawnieniu okoliczności śmierci M. T. Falz - manna i W. Pańki wskazujących na fachowe morderstwa, pewnie nikt nawet nie śmie pomyśleć. Powstaje więc pytanie o to jak można kontrolować wszystkie władze niepodległego państwa, od ustawodawczej, przez wyko - naw czą, sądowniczą, aż po me - dialną i to przez blisko 18 lat! Innymi słowy nawiązując do mo - jego poprzedniego opisu i analizy funkcjonowania polskiego syste - mu medialnego, jest to pytanie kto jest ośrodkiem prowadzącym dla medialnej agentury wpływu i medialnych pudeł rezonanso - wych tworzących rdzeń pols - kieg o systemu medialnego i za - pew niających pełne panowanie informacyjne. Przede wszystkim trzeba zwró - cić uwagę, iż FOZZ-em bezpo - średnio i pośrednio kierowały wojskowe służby specjalne PRLu, a dyrektorem FOZZ był wysoki oficer tychże służb. O tym, kto i gdzie przechwycił miliardy dola - rów dzięki nielegalnym opera - cjom na polskim zadłużeniu zagra nicznym i pożyczek na spekulacyjne cele z FOZZ, decy - dowali ludzie PRL-owskiego wywiadu i kontrwywiadu wojsko - wego, a więc ludzie człowieka honoru A. Michnika, czyli gen. Czesława Kiszczaka. Ślady udzia - łu tego środowiska w operacjach finansowych, w tym prywatyza - cyj nych okresu transformacji poja wiają się aż po dziś dzień. Dodajmy przy okazji, że ostenta - cyjna bezkarność Cz. Kiszczaka, który już nawet nie usprawie dli - wia swoich nieobecności w sądzie na procesach o stan wojenny, a sąd nie śmie kiwnąć palcem, jest dużo mówiąca. Kolejną poszlaką wskazującą na kluczowość tego środowiska w mechanizmach panowania jest to, że Platforma Obywatelska odbierając w tym roku przywileje emerytalne funk - cjo nariuszom Służby Bezpieczeń - stwa PRL-u, nie ośmieliła się ru - szyć służb wojskowych, a po dojś ciu do władzy natychmiast zaczęła dyskredytować likwidację Wojskowych Służb Informacyj - nych. Oczywiście przy okazji wszelakich afer w okresie trans - for macji pojawiają się bardzo częste ślady znaczącej roli polity - cznej i gospodarczej również byłych służb cywilnych PRL-u. Ale wyraźnie to środowisko jest na drugim miejscu co do roli i znaczenia w zakulisowym życiu III RP i przebiegu samej transfor - macji ustrojowej. Rąbka tajemnicy przed szeroką opinią publiczną odsłoniły też w tej sprawie prace przynajmniej dwóch specjalnych sejmowych komisji śledczych. W 2003 roku w trakcie prac sejmowej komisji nadzwyczajnej w sprawie tzw. afery Rywina wyszło na jaw, że fak tyczne decyzje polityczne dotyczące treści ustaw są elemen - tem nieformalnych uzgodnień i korupcyjnych przetargów. Afera ta polegała na tym, że w lipcu 2002 roku związany ze środowis - kiem rządzącego wówczas post - ko munistycznego Sojuszu Lewicy Demokratycznej znany producent filmowy Lew Rywin złożył pro - pozycję korupcyjną szefom kon - cer nu medialnego Agora, jej pre - zesowi Wandzie Rapaczyńskiej i redaktorowi Gazety Wyborczej Adamowi Michnikowi. Była to oferta złożona w odpowiedzi na przekazane przez W. Rapaczyń - ską nieoficjalne oczekiwania koncernu Agora wobec rządu Leszka Millera co do zapisu treści nowej ustawy medialnej. Propo - zy cja Rywina sprowadzała się do oferty łapówki w wysokości 17,5 mln dolarów od Agory dla grupy trzymającej władzę, w zamian za zapis ustawy umożliwiającej kon - cernowi zakup stacji telewizyjnej Polsat. Prace zaś komisji sej - mowej do spraw tzw. afery Orle - nu z 2004 roku ujawniły kulisy kluczowych decyzji prywaty za - cyjnych podejmowanych przez nielegalne i nieformalne ośrodki władzy. Sama afera dotyczyła oko liczności zatrzymania w 2002 roku przez polskie służby specjal - ne szefa największego polskiego koncernu paliwowego Orlenu za czasów rządów SLD, co miało zablokować podpisanie przez niego kontraktu na dostawy ropy naftowej wartości 14 mld dola - rów. Chodziło prawdopodobnie o przejęcie prowizji z tego tytułu. W trakcie prac wyszło na jaw, że polski oligarcha finansowy Jan Kulczyk, powołując się na pols - kiego prezydenta Aleksandra Kwa śniewskiego, miał negocjo - wać w Wiedniu w 2003 roku z rosyjskim oficerem wywiadu Władimirem Ałganowem ustale - nie korzystnych dla Rosji warun - ków prywatyzacji kluczowej polskiej rafinerii ropy Rafinerii Gdańskiej. Związany zaś z środo - wis kiem prezydenta A. Kwaś - niew skiego lobbysta negocjował z SLD-owskim ministrem skarbu korzystne warunki sprzedaży Rosji polskich firm energetycz - nych. Kolejną wskazówką jest okres rządów Prawa i Sprawiedliwości, która to partia głosem swego lide - ra Jarosława Kaczyńskiego zade - kla rowała walkę z układem. Ten układ określony został jako czworokąt składający się z częś - ci służb specjalnych, części śro - do wisk przestępczych, części poli tyków i części środowisk biz - nesowych. Jest to ważne okre - ślenie, gdyż tylko liderzy polity - cz ni w Polsce tak naprawdę orien tują się w rzeczywistym ukła dzie i składzie sił panujących. Tyle, że reszta z nich milczy i uda je że nic takiego nie istnieje. Jeśli więc po dwóch latach rządu PiS-u mającego walczyć z oligar - chicznym układem, nagle oka - za ło się we wrześniu 2007 roku, i to dzięki wyjątkowemu zbiegowi przypadkowych okoliczności, że ich minister spraw wewnętrznych, ich komendant główny policji państwowej, ich szef Centralnego Biura Śledczego i prezes najwięk - szej państwowej instytucji finan - so wej, są ludźmi bezpośrednio podporządkowanymi oligarsze finansowemu Ryszardowi Krau - ze, to powstaje pytanie co się dzie je na szczeblu dyrektorów departamentów ministerstw, urzę - dów skarbowych, sądów, me - diów, itp. Prace samych komisji sejmo - wych ujawniły, że za fasadą de - mokracji ukrywała się (i jak je - stem przekonany nadal ukrywa się) faktyczna władza o panują - cym charakterze oligarchicznej sie ci polskiej oligarchii finanso - wo-politycznej. Ta sieć panowa - nia o nieformalnym charakterze sprawowana jest za pośredni ct - wem podporządkowanych elit po - litycz nych, administracyjnych, menadżerskich i sądowniczych w samym państwie, a także posz - cze gólnych jego segmentów, jak choćby służby specjalne. Jest to wyraźnie struktura sieciowa, a więc nie posiadająca hierarchii, choć jej węzły z pewnością mają różna wagę finansową i polity - czną. Prawdopodobnie znacząca część węzłów pochodzi ze środo - wiska byłych służb specjalnych PRL-u, szczególnie wojskowych, co z pewnością ułatwiło siecio - wanie. Być może w stosunku do tej części sieci prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu wyrwało się gdzieś rok temu zdanie o istnieniu w Polsce swoistego alternatywnego antypaństwa, czego już nigdy nie powtórzył, nie mówiąc o rozwinięciu, zaś znacząco skundlone polskie śro - dowisko dziennikarskie nie odwa - żyło się drążyć tego tematu. Z innymi węzłami sieci typu kon - cern Agora, Z. Solorz, J. Kulczyk czy R. Krauze, łączy je przynaj - mniej chęć utrzymania ustrojo - wego status quo i zabezpieczenia swych pozycji współpanowania. A z zasady oligarchiczności wy - DokoÒczenie na stronie 21

Rozwiązywanie umów o pracę

Rozwiązywanie umów o pracę Ryszard Sadlik Rozwiązywanie umów o pracę instruktaż, wzory, przykłady Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr Sp. z o.o. Gdańsk 2012 Wstęp...7 Rozdział I Wy po wie dze nie umo wy o pra cę za war tej na

Bardziej szczegółowo

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ Msza święta Liturgia eucharystyczna # Modlitwa nad darami " # # K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. lub... Któ

Bardziej szczegółowo

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ Msza święta Liturgia eucharystyczna K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. Modlitwa nad darami... Któ - ry ży - e

Bardziej szczegółowo

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU PRAWO SPÓŁDZIELCZE I MIESZKANIOWE... Część 6, rozdział 1, punkt 4.1, str. 1 6.1.4. PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU 6.1.4.1. Usta no wie nie od ręb nej wła sno ści Z człon kiem spół dziel ni ubie ga ją

Bardziej szczegółowo

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B

Bardziej szczegółowo

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B

Bardziej szczegółowo

Opakowania na materiały niebezpieczne

Opakowania na materiały niebezpieczne Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Opakowania na materiały 208 GGVS Opakowania na materiały 209 Opakowania na materiały Cer ty fi ko wa ne po jem ni ki Utz jest pro du cen tem sze ro kiej ga my opa ko

Bardziej szczegółowo

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE 5. Pro mie nio wa nie elek tro ma gne tycz ne (PEM) nie jo ni - zu ją ce wy stę pu je w po sta ci na tu ral nej (źró dła mi są Zie - mia, Słoń ce, zja wi ska at mos fe rycz ne) oraz sztucz nej (zwią za

Bardziej szczegółowo

Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa

Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Zasady bezpieczeństwa WAŻNE Przed użyciem piły należy uważnie przeczytać instrukcję obsługi, dołączoną do urządzenia. 1. Pi łę na le ży moc no trzy mać obiema rę ka mi.

Bardziej szczegółowo

W I L K A P R Z E W A G A P R Z E Z J A K O Ś Ć Master Key

W I L K A P R Z E W A G A P R Z E Z J A K O Ś Ć Master Key Master Key Zalety i korzyści Ochro na praw na klu cze sys te mo we pro du ko wa ne są wy łącz nie w fir mie WIL KA. Ponad to WIL KA chro ni je przed nie upraw nio ną pro duk cją, umiesz - cza jąc na nich

Bardziej szczegółowo

Rewolucja dziewczyn na informatyce

Rewolucja dziewczyn na informatyce Rewolucja dziewczyn na informatyce Wro ku aka de mic kim 2017/18 od no to wa no w Pol sce naj więk szy w hi sto rii przy rost licz by stu den tek kie run ków in for ma tycz nych o 1179 w ska li kra ju

Bardziej szczegółowo

Gwarantowana Renta Kapitałowa. Ogólne warunki ubezpieczenia

Gwarantowana Renta Kapitałowa. Ogólne warunki ubezpieczenia Gwarantowana Renta Kapitałowa Ogólne warunki ubezpieczenia OGÓL NE WA RUN KI UBEZ PIE CZE NIA GWARANTOWANEJ RENTY KAPITAŁOWEJ GRK/R/4/2007 1. DE FI NI CJE Ile kroć w ni niej szych ogól nych wa run kach

Bardziej szczegółowo

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM i Gazetą Wyborczą. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM i Gazetą Wyborczą. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Listopad 2011 W ni niej szym sche ma cie oce nia nia za dań otwar tych są pre zen to wa ne przy kła do we po praw ne od po wie dzi.

Bardziej szczegółowo

Konstrukcja szkieletowa

Konstrukcja szkieletowa Obudowa wanny Obudowę wanny mocuje się na konstrukcji szkieletowej zbudowanej z listewek o grubości 40 x 40 mm, rozstawionej wzdłuż boków wanny i przymocowanej do ściany. NARZĘDZIA poziomnica wyrzynarka

Bardziej szczegółowo

przekrój prostokàtny

przekrój prostokàtny Szcze gól ne miej sce w wen ty la cji me cha nicz nej znaj du je wen ty - la cja o prze kro ju pro sto kąt nym. Co raz czę ściej sto so wa na i co raz czę ściej po szu ki wa na przez wy ko naw ców. Naj

Bardziej szczegółowo

Montaż okna połaciowego

Montaż okna połaciowego Montaż okna połaciowego L Okna do pod da szy do star czają na pod da sze pra wie 40% świa tła wię cej niż okna o tej sa mej po wierzch ni za mon to wa ne pio no wo. Wy bór okna za le ży od: po wierzch

Bardziej szczegółowo

2.1. Identyfikacja Interesariuszy. G4 25a

2.1. Identyfikacja Interesariuszy. G4 25a 16 17 2.1. Identyfikacja Interesariuszy Gru py In te re sa riu szy zo sta y wy bra ne w opar ciu o ana li z dzia al - no Êci ope ra cyj nej Gru py Ban ku Mil len nium. W wy ni ku pro ce su ma - po wa nia

Bardziej szczegółowo

o przetargach nieograniczonych na sprzedaż zespołów składników majątku Stoczni Gdynia SA

o przetargach nieograniczonych na sprzedaż zespołów składników majątku Stoczni Gdynia SA w po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w STOCZ NI GDYNIA S.A., pro wa dzo nym na pod sta wie prze pi sów usta wy z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze gól

Bardziej szczegółowo

Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni?

Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? 2 Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? biuletyn informacyjny dotyczący ochrony praw pracowników USTA WA z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze

Bardziej szczegółowo

Opis tech nicz ny. Prze zna cze nie

Opis tech nicz ny. Prze zna cze nie Nie jed no krot nie chęć po sia da nia ko min ka w dom ku let ni sko wym wy mu sza zna le zie nie ta kie go roz wią za nia, aby by ło spraw ne i bez piecz - ne, a jak to uczy nić je śli w samym dom ku

Bardziej szczegółowo

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Listopad 2010 W klu czu są pre zen to wa ne przy kła do we pra wi dło we od po wie dzi. Na le ży rów nież

Bardziej szczegółowo

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM CHEMIA

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM CHEMIA Miejsce na naklejk z kodem ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM CHEMIA Instrukcja dla zdajàcego POZIOM PODSTAWOWY Czas pracy 120 minut 1. Spraw dê, czy ar kusz eg za mi na cyj ny za wie ra 11 stron (zadania

Bardziej szczegółowo

Rok 2010 rokiem chopinowskim

Rok 2010 rokiem chopinowskim Fryderyk Chopin Rok 2010 rokiem chopinowskim Rozpoczęły się oficjalne obchody dwusetnej rocznicy narodzin największego polskiego kompozytora Fryderyka Franciszka Chopina. Jego wkład w rozwój światowej

Bardziej szczegółowo

Pojemniki niestandardowe

Pojemniki niestandardowe Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Pojemniki niestandardowe 236 Pojemniki specjalnego przeznaczenia Pojemniki specjalnego przeznaczenia 237 Rozwiązania dopasowane do potrzeb klienta Po jem ni ki spe

Bardziej szczegółowo

Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów

Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów Wojciech Świątek Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów Praktyczne wskazówki dla specjalistów ds. ochrony środowiska Ochrona środowiska VERLAG DASHÖFER www.dashofer.pl Wydawnictwo VERLAG DASHOFER Sp.

Bardziej szczegółowo

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan Na świecie żyło wielu ludzi, których losy uznano za bardzo ciekawe i zamieszczono w pięknie wydanych książkach. Zdarzało się też to w gminie Trzebina, gdzie

Bardziej szczegółowo

ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU

ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU EIN ZYMŃKI Z CHRYUEM HYMN V YNODU DIECEZJI RNOWKIEJ Z CHRYUEM HYMN V YNODU DIECEZJI RNOWKIEJ Wielbimy Ciebie, rójco Przenajśiętsza: Ojcze i ynu i Duchu Miłości! Otorzyć chcemy serc i sumień nętrza na

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

1. Zdecydowane masowanie wzdłuż ramienia: 2. Zdecydowane uciskanie całego ramienia: od nad garst ka w kie run ku ra mie nia

1. Zdecydowane masowanie wzdłuż ramienia: 2. Zdecydowane uciskanie całego ramienia: od nad garst ka w kie run ku ra mie nia masazyk_layout 1 10/9/13 2:29 PM Page 1 Ćwi cze nie Spo sób wy ko na nia Ma su je te ra peu ta lub sa mo dziec ko ko lej no każ dą rę kę od od ra mie nia w kie run ku dło ni po stro nie ze wnętrz nej ra

Bardziej szczegółowo

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, Laura Mastalerz, gr. IV Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady, w których mieszkały wraz ze swoimi rodzinami:

Bardziej szczegółowo

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ ESECUTORI: soprano solo coro misto vox populi ano ss SATB + 5 ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ Wielimy Cieie, Trójco

Bardziej szczegółowo

Skąd się bie rze si ła drę czy cie li?

Skąd się bie rze si ła drę czy cie li? Skąd się bie rze si ła drę czy cie li? Drę czy ciel nie jest ani ta ki zły, ani ta ki sil ny, na ja kie go wy glą da. Sam, bez po mo cy dzie ci, drę czy ciel jest ni kim. q Si ła drę czy cie la bie rze

Bardziej szczegółowo

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Chemia Poziom podstawowy

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Chemia Poziom podstawowy Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z PERNEM Chemia Poziom podstawowy Listopad 2010 W klu czu są pre zen to wa ne przy kła do we pra wi dło we od po wie dzi. Na le ży rów nież uznać od po wie dzi

Bardziej szczegółowo

I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE:

I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE: 44 Scenariusz 10 I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE: Te ma ty ka lek cji do ty czy pod r cz ni ka Wie dza o spo e czeƒ stwie, cz Êç I. Pod

Bardziej szczegółowo

"Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki

Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły. T estament Kościuszki "Żył w świecie, który nie był gotowy na jego pomysły". T estament Kościuszki -Polacy niestety za często czują się ofiarami. Mieliśmy przecież takich bohaterów jak Kościuszko czy Sobieski. Nie możemy czekać,

Bardziej szczegółowo

STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE

STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE Statut Zwi zku Kynologicznego w Polsce 2/ 1 STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE Roz dzia³ I Po sta no wie nia og l ne 1 Sto wa rzy sze nie no si na zw Zwi zek Ky no lo gicz ny w Pol sceµ zwa ny

Bardziej szczegółowo

Wy daw ca - GREMI MEDIA Sp. z o.o. z sie dzi bą w War sza wie przy ul. Pro sta 51, płat nik VAT za re je stro wa ny

Wy daw ca - GREMI MEDIA Sp. z o.o. z sie dzi bą w War sza wie przy ul. Pro sta 51, płat nik VAT za re je stro wa ny Ogól ne za sa dy za miesz cza nia ogło szeń wy mia ro wych i re klam w Par kie cie i je go do dat kach oraz wkład ko wa nia I. PO STA NO WIE NIA OGÓL NE 1 Ile kroć w ni niej szych za sa dach ogól nych

Bardziej szczegółowo

FASADY FOTOWOLTAICZNE

FASADY FOTOWOLTAICZNE JANUSZ MARCHWIŃSKI FASADY FOTOWOLTAICZNE TECHNOLOGIA PV W ARCHITEKTURZE WARSZAWA 2012 SPIS TREŚCI WSTĘP...........................................................7 1. Przedmiot, uzasadnienie i cel pracy....................................7

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

Wpro wa dze nie dzie ci w tym wie ku

Wpro wa dze nie dzie ci w tym wie ku DZIELIMY SIĘ DOŚWIADCZENIAMI Europejski Dzień Wiosny Eu ro pej ski Dzień Wio sny w Szko le Pod sta wo wej nr 59 im. Ja na Ma tej ki w kla sach na ucza nia zin te gro wa ne go za ini cjo wa li na uczy cie

Bardziej szczegółowo

Układanie wykładzin podłogowych

Układanie wykładzin podłogowych Układanie wykładzin podłogowych Sposoby układania Sposób układania Układanie swobodne Zastosowanie Zalety Wady W małych pomieszczeniach, tam gdzie wystarcza jeden arkusz lub rzadko odwiedzanych Szybkie

Bardziej szczegółowo

Jaki podatek. zapłaci twórca? podatki. prawo. Twór ca i ar ty sta wy ko naw ca w pra wie au tor skim

Jaki podatek. zapłaci twórca? podatki. prawo. Twór ca i ar ty sta wy ko naw ca w pra wie au tor skim Jaki podatek zapłaci twórca? Zbliża się czas rozliczenia z fiskusem. Wielu twórcom rozliczenia podatkowe mogą nastręczać trudności, zwłaszcza, gdy prowadzą kilka rodzajów działalności, albo osiągają przychody

Bardziej szczegółowo

Wniosek o ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk

Wniosek o ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk Wniosek o ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk 1. DANE UBEZPIECZAJĄCEGO WNIOSEK STANOWI INTEGRALNÀ CZĘŚĆ POLISY TYP 09802 Nr jednostka organizacyjna WYPE NIĆ GRANATOWYM LUB CZARNYM D UGOPISEM, DRUKOWANYMI

Bardziej szczegółowo

VAT 2015 PODATKI CZĘŚĆ 1. Ustawa. Akty wykonawcze. Przewodnik po zmianach w VAT tabelaryczne zestawienie zmian z komentarzem PODATKI NR 3

VAT 2015 PODATKI CZĘŚĆ 1. Ustawa. Akty wykonawcze. Przewodnik po zmianach w VAT tabelaryczne zestawienie zmian z komentarzem PODATKI NR 3 PODATKI NR 3 INDEKS 36990X ISBN 9788374403108 STYCZEŃ 2015 CENA 29,90 ZŁ (W TYM 5% VAT) UKAZUJE SIĘ OD 1995 ROKU VAT 2015 PODATKI CZĘŚĆ 1 Ustawa Akty wykonawcze Przewodnik po zmianach w VAT tabelaryczne

Bardziej szczegółowo

Wiosna w Wilanowie. œ J. & b. J J J J J œ J œ œ. ? c œ œ œ œ œ. œ r œ j œ j œ J. œ œ œ. j œ œ. œ œ œ J. b œ œ œ. œ j œ j œ j nœ.

Wiosna w Wilanowie. œ J. & b. J J J J J œ J œ œ. ? c œ œ œ œ œ. œ r œ j œ j œ J. œ œ œ. j œ œ. œ œ œ J. b œ œ œ. œ j œ j œ j nœ. sł. rian Hemar SOPRAN ALT TENOR BAS Andante rzał an mię ta park rzał an mię ta park rzał an mię ta park rzał an mię ta park Wiosna w Wilanowie wne go dzi wną wne go dzi wną wne go dzi wną wne go dzi wną

Bardziej szczegółowo

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO I. Proszę wybrać odpowiednie do rysunku zdanie. 0. On wsiada do autobusu. On wysiada z autobusu. On jedzie autobusem. 1. On wsiada do tramwaju. On

Bardziej szczegółowo

Rynek wina Raport miesięczny Wine Advisors

Rynek wina Raport miesięczny Wine Advisors Rynek wina Raport miesięczny Wine Advisors 30 września 2012 2 Streszczenie Sygnalizowana w poprzednim raporcie poprawa nastrojów na rynku przełożyła się na zachowanie indeksu Liv-ex Fine Wine 50 trzykrotnie

Bardziej szczegółowo

Recenzent: Prof. dr hab. Edward Nowak, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu

Recenzent: Prof. dr hab. Edward Nowak, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Recenzent: Prof. dr hab. Edward Nowak, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne. Za bro nio ne jest ko pio wa nie, prze twa rza

Bardziej szczegółowo

ORGANIZACJA I ZARZĄDZANIE WSTĘP...9 ISTO TA I PRZED MIOT NA UKI O OR GA NI ZA CJI...11

ORGANIZACJA I ZARZĄDZANIE WSTĘP...9 ISTO TA I PRZED MIOT NA UKI O OR GA NI ZA CJI...11 SPIS TRE ŚCI WSTĘP.....................................................9 ROZ DZIAŁ I ISTO TA I PRZED MIOT NA UKI O OR GA NI ZA CJI.......................11 1. TEO RIE OR GA NI ZA CJI A NA UKI O ZAR ZĄ

Bardziej szczegółowo

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony Listopad 2010 W klu czu są pre zen to wa ne przy kła do we pra wi dło we od po wie dzi. Na le ży rów nież

Bardziej szczegółowo

Otwar cie 1. Zna cze nie Otwar cie 1 ma na stę pu ją ce zna cze nia:

Otwar cie 1. Zna cze nie Otwar cie 1 ma na stę pu ją ce zna cze nia: 20 Wspólny Język 2010 Wspólny J zyk 2010 Standard Otwar cie Zna cze nie Otwar cie ma na stę pu ją ce zna cze nia: A) 5 kar w si le 12 17, B) układ 4441 z czwór ką ka ro w si le 12 17, C) układ 4 ka ra,

Bardziej szczegółowo

Na uczy ciel jest oso bą wspo ma ga ją cą,

Na uczy ciel jest oso bą wspo ma ga ją cą, DZIELIMY SIĘ DOŚWIADCZENIAMI Ratujmy kasztanowce Metoda projektu Istota metody projektów polega na tym, że grupa osób uczących się samodzielnie inicjuje, planuje i wykonuje pewne przedsięwzięcia, a następnie

Bardziej szczegółowo

Materiały Oddziału II Sztabu Głównego dotyczące przygotowań wojennych Niemiec

Materiały Oddziału II Sztabu Głównego dotyczące przygotowań wojennych Niemiec Centralne Archiwum Wojskowe Materiały Oddziału II Sztabu Głównego dotyczące przygotowań wojennych Niemiec Od połowy lat dwudziestych w wojsku niemieckim używano maszyny do szyfrowania depesz, uważając

Bardziej szczegółowo

w umowach dotyczących

w umowach dotyczących Niezbędne postanowienia w umowach dotyczących utworów audiowizualnych Produkcja utworu audiowizualnego wymaga nie tylko sporych nakładów finansowych i organizacyjnych, ale również współpracy wielu podmiotów

Bardziej szczegółowo

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18 PROJEKTU

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18   PROJEKTU Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna15 07-320, Małkinia Górna Numer 25 04/18. ORGANIZATOR PROJEKTU PARTNER. Polska The Times Numer 25 04/2018 Strona 2 Języki obce są bardzo potrzebne w życiu

Bardziej szczegółowo

Ubezpieczenie Ryzyka Śmierci lub Kalectwa wskutek Nieszczęśliwego Wypadku. Ogólne Warunki Ubezpieczenia Umowy Dodatkowej do Ubezpieczeń Uniwersalnych

Ubezpieczenie Ryzyka Śmierci lub Kalectwa wskutek Nieszczęśliwego Wypadku. Ogólne Warunki Ubezpieczenia Umowy Dodatkowej do Ubezpieczeń Uniwersalnych Ubezpieczenie Ryzyka Śmierci lub Kalectwa wskutek Nieszczęśliwego Wypadku Ogólne Warunki Ubezpieczenia Umowy Dodatkowej do Ubezpieczeń Uniwersalnych Ogólne Warunki Ubezpieczenia Ryzyka Śmierci lub Kalectwa

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Ścianka z płyt gip so wo- -kar to no wych na rusz cie aluminiowym

Ścianka z płyt gip so wo- -kar to no wych na rusz cie aluminiowym Ścianka z płyt gip so wo- -kar to no wych na rusz cie aluminiowym szpachelka (15 cm) NARZĘDZIA piła długa linijka drobnoziarnisty papier ścierny nóż z wymiennym ostrzem kuweta na zaprawę kuweta na klej

Bardziej szczegółowo

Ogólne warunki grupowego pracowniczego ubezpieczenia na życie GRU/P. Ogólne warunki dodatkowych ubezpieczeń grupowych

Ogólne warunki grupowego pracowniczego ubezpieczenia na życie GRU/P. Ogólne warunki dodatkowych ubezpieczeń grupowych Ogólne warunki grupowego pracowniczego ubezpieczenia na życie GRU/P Ogólne warunki dodatkowych ubezpieczeń grupowych Szanowni Państwo, Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych Klientów, zamieściliśmy

Bardziej szczegółowo

Medyczny laser CO2. C jaki aparat jest optymalny dla lekarza medycyny estetycznej/dermatologa?

Medyczny laser CO2. C jaki aparat jest optymalny dla lekarza medycyny estetycznej/dermatologa? 1 3aparatura i technika Dr n. farm. S 0 0awomir Wilczy Ґski Katedra i Zak 0 0ad Podstawowych Nauk Biomedycznych, Wydzia 0 0 Farmaceutyczny z OML w Sosnowcu 0 1l 0 2skiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

Bardziej szczegółowo

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM Geografia Poziom podstawowy

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM Geografia Poziom podstawowy KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM Geografia Poziom podstawowy Listopad 2011 W ni niej szym sche ma cie oce nia nia za dań otwar tych są pre zen to wa ne przy kła do we po praw ne od.

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

Pytania konkursowe. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo Wojtyłowie?

Pytania konkursowe. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo Wojtyłowie? Pytania konkursowe 1. Podaj imię i nazwisko Jana Pawła II. 2. Podaj imię brata Karola Wojtyły. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo

Bardziej szczegółowo

Kto chce niech wierzy

Kto chce niech wierzy Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,

Bardziej szczegółowo

ŚLADAMI MAZURKA DĄBROWSKIEGO

ŚLADAMI MAZURKA DĄBROWSKIEGO PRZEJMUJĄC DZIEDZICTWO POKOLEŃ POZNAJEMY PIEŚNI NARODOWE CZ.3 ŚLADAMI MAZURKA DĄBROWSKIEGO DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO PROJEKT REALIZOWANY PRZEZ FUNDACJĘ ROZBARK

Bardziej szczegółowo

Rozdział 4. Blokada nadgarstka PODSTAWY WSKAZANIA DO ZASTOSOWANIA ŚRODKI OSTROŻNOŚCI

Rozdział 4. Blokada nadgarstka PODSTAWY WSKAZANIA DO ZASTOSOWANIA ŚRODKI OSTROŻNOŚCI Rozdział Blokada nadgarstka PODSTAWY Blo ka da nad garst ka po le ga na znie czu le niu trzech ner wów: pro mie nio we go, po środ ko we go oraz łok cio we go. 1. Nerw łok cio wy ma ga łąz kę czu cio wą

Bardziej szczegółowo

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Napisano dnia: 2016-11-26 15:31:06 Mieszkańcy Chmielenia (gm. Lubomierz) od lat proszą o budowę chodnika w ich wsi, w staraniach wspierają ich

Bardziej szczegółowo

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN

Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN Źródło: http://pamiec.pl/pa/kalendarium-1/12809,7-wrzesnia-1939-roku-skapitulowala-zaloga-westerplatte-mimo-przygniatajacej-pr ze.html Wygenerowano: Piątek, 20 stycznia

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Kolorowe zadanie 2012

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Kolorowe zadanie 2012 Imię i nazwisko ucznia... Wypełnia nauczyciel Klasa.... SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY Numer ucznia w dzienniku Instrukcja dla ucznia Kolorowe zadanie 2012 TEST Z JĘZYKA POLSKIEGO Czas pracy: 45

Bardziej szczegółowo

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony Listopad 2011 W ni niej szym sche ma cie oce nia nia za dań otwar tych są pre zen to wa ne przy kła do

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

Wilno: magia historii

Wilno: magia historii Wilno: magia historii Są miejsca magiczne na ziemi, ale drugiego takiego jak Wilno nie ma JAROSŁAW DUMANOWSKI Wil no by ło i jest mia stem ma gicz - nym, nie zwy kle waż nym dla wszyst kich za miesz ku

Bardziej szczegółowo

dr To masz To kar ski er go no mia pra cy z lap to pem

dr To masz To kar ski er go no mia pra cy z lap to pem dr To masz To kar ski er go no mia pra cy z lap to pem War sza wa 2010 Pro jekt okład ki Do ro ta Za jąc Zdję cie na okład ce Wojciech Sternak Opra co wa nie re dak cyj ne Iza bel la Skrzecz Re dak cja

Bardziej szczegółowo

Jak działa mikroskop? Konspekt lekcji

Jak działa mikroskop? Konspekt lekcji Jak działa mikroskop? Konspekt lekcji Zajęcia zgodne z niniejszym konspektem przeprowadzono z uczniami klasy I gimnazjum podczas Klubu Młodego Odkrywcy DawBas, działającego przy Zespole Szkół w Górsku.

Bardziej szczegółowo

Walizki. Walizki i pojemniki zamykane

Walizki. Walizki i pojemniki zamykane Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Pod kluczem 62 i pojemniki zamykane 63 Systemy zamknięć Po jem ni ki RA KO moż na za my kać za po mo cą po kry - wy z za wia sa mi. Je że li do te go na dłuż szym bo

Bardziej szczegółowo

4 września 1939 (poniedziałe k)

4 września 1939 (poniedziałe k) Wojna obronna 1939 https://1wrzesnia39.pl/39p/kalendarium-1/8872,4-wrzesnia-1939-poniedzialek.html 2019-09-26, 13:11 4 września 1939 (poniedziałe k) Wydarzenia Mordy na ludności cywilnej Częstochowy i

Bardziej szczegółowo

Dyrektor Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych. płk Jarosław MOKRZYCKI

Dyrektor Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych. płk Jarosław MOKRZYCKI Kierownictwo Dyrektor Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych płk Jarosław MOKRZYCKI Płk Jarosław MOKRZYCKI w 1989 r. rozpoczął studia w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu.

Bardziej szczegółowo

Edukacja leśna społeczeństwa w Lasach Państwowych. Barbara Czołnik

Edukacja leśna społeczeństwa w Lasach Państwowych. Barbara Czołnik Edukacja leśna społeczeństwa w Lasach Państwowych Barbara Czołnik Edukacja leśna społeczeństwa w Lasach Państwowych rozwijana jest już od 33 lat 1983 r. otwarcie pierwszej wystawy stałej Muzeum Leśnictwa

Bardziej szczegółowo

Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji. Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie.

Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji. Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie. Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie. Przede wszystkim dziękuję Ci, że chciałeś zapoznać się z moją

Bardziej szczegółowo

Konstruowanie Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych

Konstruowanie Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych Konstruowanie Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych BE ATA DZIE WIĘC KA Głów nym za da niem wy cho waw czo dy - dak tycz nym re ali zo wa nym przez pla - ców ki przed szkol ne jest stwo rze

Bardziej szczegółowo

Środ ka mi ochro ny indywidualnej wska za ny mi w oce nie ry zy ka za wo do we go przy ob słu dze LPG są także: oku

Środ ka mi ochro ny indywidualnej wska za ny mi w oce nie ry zy ka za wo do we go przy ob słu dze LPG są także: oku BHP NA STACJACH LPG Pra cow nik, przy stę pu jąc do pra cy na sta no wi sku ope ra to ra LPG po wi nien za po znać się z oce ną ry zy - ka za wo do we go dla je go sta no wi ska oraz sto so wać odzież

Bardziej szczegółowo

Warszawa, kwiecień 2011 BS/47/2011 POLACY O SYTUACJI W LIBII

Warszawa, kwiecień 2011 BS/47/2011 POLACY O SYTUACJI W LIBII Warszawa, kwiecień 2011 BS/47/2011 POLACY O SYTUACJI W LIBII Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul.

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA UNIVERSIDADE DA BEIRA INTERIOR SEMESTR ZIMOWY 2014/2015 JOANNA ADAMSKA WSTĘP Cześć! Mam na imię Asia. Miałam przyjemność wziąć udział w programie Erasmus. Spędziłam 6 cudownych

Bardziej szczegółowo

Terminy określone w ogólnych warunkach umowy podstawowej stosuje się odpowiednio w niniejszych ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Terminy określone w ogólnych warunkach umowy podstawowej stosuje się odpowiednio w niniejszych ogólnych warunkach ubezpieczenia. Ogólne warunki dodatkowego ubezpieczenia na wypadek śmierci lub trwałego i całkowitego inwalidztwa w wyniku nieszczęśliwego wypadku Niniejsze ogólne warunki ubezpieczenia na wypadek śmierci lub trwałego

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

Zmiany pozycji techniki

Zmiany pozycji techniki ROZDZIAŁ 3 Zmiany pozycji techniki Jak zmieniać pozycje chorego w łóżku W celu zapewnienia choremu komfortu oraz w celu zapobieżenia odleżynom konieczne jest m.in. stosowanie zmian pozycji ciała chorego

Bardziej szczegółowo

Recenzent: Prof. dr hab. Małgorzata Sulmicka. Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne.

Recenzent: Prof. dr hab. Małgorzata Sulmicka. Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne. Recenzent: Prof. dr hab. Małgorzata Sulmicka Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne. Za bro nio ne jest ko pio wa nie, prze twa rza nie i roz po wszech nia nie

Bardziej szczegółowo

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM JĘZYK NIEMIECKI

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM JĘZYK NIEMIECKI Miejsce na identyfikację szkoły ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM JĘZYK NIEMIECKI POZIOM ROZSZERZONY CZĘŚĆ I LISTOPAD 2010 Instrukcja dla zdającego Czas pracy 120 minut 1. Sprawdź, czy ar kusz eg za mi

Bardziej szczegółowo

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka To My! Wydanie majowe! W numerze: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka Redakcja gazetki: redaktor naczelny - Julia Duchnowska opiekunowie - pan

Bardziej szczegółowo

1. PRZEWODNIK. 1.1. Spis treœci 1.2. Zespó³ autorski 1.3. Skorowidz rzeczowy 1.4. Wykaz skrótów 1.5. Objaœnienia piktogramów PRZEWODNIK.

1. PRZEWODNIK. 1.1. Spis treœci 1.2. Zespó³ autorski 1.3. Skorowidz rzeczowy 1.4. Wykaz skrótów 1.5. Objaœnienia piktogramów PRZEWODNIK. PRZEWODNIK Rozdzia³ 1, str. 1 SKUTECZNE ZARZ DZANIE SPÓ DZIELNI MIESZKANIOW Spis treœci 1. PRZEWODNIK 1.1. Spis treœci 1.2. Zespó³ autorski 1.3. Skorowidz rzeczowy 1.4. Wykaz skrótów 1.5. Objaœnienia piktogramów

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

Budowa i zasada działania. Budowa. instrukcja obsługi grupy pompowej. powrót GW 1/2. zasilanie GW 1/2

Budowa i zasada działania. Budowa. instrukcja obsługi grupy pompowej. powrót GW 1/2. zasilanie GW 1/2 instrukcja obsługi grupy pompowej Rys. 1. Budowa grupy pompowej powrót 2 3 GW 1/2 6 7 1 zasilanie 4 GW 1/2 1. zawór termostatyczny ZT 2. zawór regulacyjny ZR 3. zawór odcinający G1" belki zasilającej 4.

Bardziej szczegółowo

Wykaz skrótów... 11. Wstęp (Andrzej Patulski)... 13

Wykaz skrótów... 11. Wstęp (Andrzej Patulski)... 13 Wstęp Spis treści Wykaz skrótów... 11 Wstęp (Andrzej Patulski)... 13 1. Źródła i zasady prawa pracy (Krzysztof Walczak)... 19 1.1. Wprowadzenie... 19 1.2. Fi lo zo fia pra wa pra cy... 20 1.3. Pod sta

Bardziej szczegółowo

250 pytań rekrutacyjnych

250 pytań rekrutacyjnych 250 pytań rekrutacyjnych które pomogą Ci zatrudnić właściwych ludzi 250 pytań rekrutacyjnych, które pomogą Ci zatrudnić właściwych ludzi Autorzy Katarzyna Chudzińska dyrektor zarządzający zasobami ludzkimi

Bardziej szczegółowo