ZNAJDŹ PRACE, JAKIEJ SZUKASZ

Transkrypt

1 KA R I E R KA R I E R A W A W

2 2 ZNAJDŹ PRACE, JAKIEJ SZUKASZ

3 DLACZEGO WARTO ROBIĆ KARIERĘ W BRANŻY IT? Opracowanie graficzne dodatku: Studio Agora: Marcin Gwiazda, Justyna Konefał Koordynator projektu: Karolina Borucińska ISBN: Bycie szeroko rozumianym informatykiem to gwarancja pracy. I to dobrze płatnej pracy. Firmy poszukują programistów, specjalistów od baz danych, czy twórców aplikacji, bo na świecie jest coraz więcej komputerów, telefonów, stron internetowych oraz firm, które prowadzą działalność jedynie w chmurze. Rynek pędzi naprzód, więc będzie ich jeszcze więcej. W tej publikacji, którą opracowali specjaliści z serwisu rekrutacyjnego GazetaPraca.pl oraz nasi partnerzy z branży IT, przybliżamy specyfikę branży. Ale nie piszemy tu o najnowszych technologiach, nie porównujemy smartfonów i nie opisujemy najnowszych gier. Pokazujemy za to, jak się pracuje w sektorze IT, ile się zarabia i na jakich specjalistów jest zapotrzebowanie. Sama jestem humanistką. Ale jak się okazuje, nawet humaniści mogą zrobić karierę w branży IT. Po przeczytaniu artykułu o kobietach w IT mam ochotę zdobyć nowe umiejętności. Kariera w branży IT stoi otworem. Wystarczy odpowiednie przeszkolenie, wiara we własne możliwości i trochę determinacji. Karolina Borucińska Menedżer Projektu GazetaPraca.pl Agora SA, ul. Czerska 8/ Warszawa 2015 Agora SA, wydanie I All rights reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadna część ani całość dzieła niemogą być reprodukowane bez wcześniejszej pisemnej zgody wydawcy Oprawa i druk: Wydawnictwo Agora SA Wydanie bezpłatne Dział sprzedaży reklami ogłoszeń GazetaPraca.pl tel reklama-praca@agora.pl Uczestnicy akcji Kariera w IT polecani przez GazetaPraca.pl: Astos, Accenture, Britenet, Credit Suisse, CPL, Manpower, Mobica 3

4 INFORMATYK PILNIE POSZUKIWANY O ile humaniści muszą się zazwyczaj nagimnastykować, by znaleźć dobrze płatną pracę, to informatyka stać na grymaszenie i przebieranie w ofertach. Dobrego informatyka, bo samo wykształcenie jeszcze pięciocyfrowych zarobków nie gwarantuje. Krzysztof Majdan Na świecie jest coraz więcej komputerów, telefonów, stron internetowych, również mobilnych, chmur obliczeniowych i przeróżnych e-usług. Uczestniczymy w kolejnej technologicznej rewolucji, a ta potrzebuje rąk do pracy. Ten rozwój rynku widać w liczbach. Jak szacuje firma analityczna PMR, w 2014 r. wartość sprzedaży polskiego sektora informatycznego wyniosła ok. 27,3 mld zł. A jeszcze w 2001 r. było to ok. 12 mld zł. WSZYSCY POTRZEBUJĄ SPECJALISTÓW IT Firmy stricte informatyczne działające w Polsce zatrudniają już ok. 400 tys. osób. Polski oddział Microsoftu zatrudnia 500 osób, z czego 70 proc. to stanowiska związane ze sprzedażą i marketingiem, nie programowaniem. Techland, producent gier komputerowych, zatrudnia 250 osób, w większości szeroko rozumianych specjalistów IT, ale też muzyków, grafików, scenarzystów. Zapotrzebowanie na informatyków jest też w innych branżach. Przykładowo Agora, wydawca Wyborczej, zatrudnia ok. 200 osób w zespołach związanych z rozwojem technologii. Era informatyka od wszystkiego odchodzi do lamusa, niezależnie od obszaru. Najważniejsze jest wyspecjalizowanie się w wąskim zakresie technologii mówi Maciej Ruciński z firmy rekrutacyjnej Antal International. 4

5 Czego najbardziej potrzebują firmy? Według pracodawców do najważniejszych kompetencji specjalistycznych należą: testowanie oprogramowania, systemy kontroli wersji, ogólna wiedza techniczna i inżynierska, dokumentacja techniczna, projektowanie oprogramowania oraz programowanie w języku JavaScript wymienia Maria Jodłowska z firmy doradczej Sedlak & Sedlak. Zarobki też są kuszące, bo od 3 do 19 tys. zł. Jednak naprawdę okrągłe sumki zgarniają doświadczeni programiści, specjalizujący się w wąskich dziedzinach. Można powiedzieć, że IT jest branżą mlekiem i miodem płynącą, bo informatycy tuż po studiach z reguły łatwiej niż absolwenci studiów humanistycznych znajdują pracę mówi Ruciński. Jak dodaje, by zarabiać powyżej średniej krajowej (ok. 4 tys. zł brutto), trzeba mieć chęć do pracy i co najmniej 1-2-letnie doświadczenie na rynku pracy. Nie ma kończących studia bezrobotnych informatyków. Przynajmniej w Warszawie mówi Krzysztof Madejski, dyrektor IT Wyborczej. Dodaje, że na ostatnich latach studiów studenci równolegle pracują i zdobywają doświadczenie. Ale by wskoczyć w ten rynek, niekoniecznie trzeba mieć ukończone studia informatyczne. Zatrudniamy programistę front-end, który skończył prawo, a jest efektywnym pracownikiem mówi Madejski. Zdaniem Justyny Nowak z firmy SMT Software spektrum zawodów w IT jest szerokie, a gdy ktoś już się uprze, może nauczyć się programowania we własnym zakresie. Czasem można też liczyć na dobry gest pracodawcy. Zatrudniamy kilka młodych mam, które studiów informatycznych nie kończyły. Nauczyliśmy je pracy testera oprogramowania i stają się coraz lepszymi specjalistkami mówi Nowak. ZA MAŁO RĄK DO PRACY KTO BĘDZIE POSZUKIWANY? Choć łatwo przewidzieć, że popyt na specjalistów IT będzie tylko rósł, trudno wskazać, na jakich dokładnie. Według szacunków Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji około 60 proc. zawodów przyszłości jeszcze nie istnieje. Można jednak zakładać, że w dużej mierze będą one opierać się na znajomości nowych technologii mówi Andrzej Borczyk. Dodaje, że kluczem będzie szybkość przyswajania wiedzy. Według Macieja Rucińskiego, w perspektywie 5-10 lat największym wzięciem cieszyć się będą specjaliści w zakresie zarządzania obszernym wolumenem danych i wykorzystywaniem zasobów mocy obliczeniowej. Patrząc na dotychczasowy rozwój branży, rozwiązania wykorzystywane w perspektywie dekady w tej chwili najprawdopodobniej dopiero powstają mówi Ruciński. Bardziej obrazowo sprawę przedstawia Justyna Nowak. Patrząc 5 lat wstecz, wśród platform mobilnych królował m.in. Symbian Nokii, a ios jeszcze nie był tak bardzo dostępny. Obecnie Symbiana się już nie wykorzystuje, a ios z Androidem zdominowały rynek mówi. Umiejętność pisania aplikacji pod Symbiana jest więc dziś nieprzydatna, a kto wyczuł nadchodzącego ios-a i się dokształcił, ma przewagę na rynku. Nie tylko specjalistycznej wiedzy potrzebują pracodawcy. Jak mówi Andrzej Borczyk, dyrektor personalny w Microsoft Polska, ważne są też umiejętności miękkie, czyli zdolności interpersonalne, praca w grupie. 5

6 BRANŻA TECHNOLOGICZNA UPOMINA SIĘ O KOBIETY Na przestrzeni lat daliśmy sobie wmówić, że programowanie nie jest dla dziewczyn. Teraz na walkę z tym stereotypem największe firmy przeznaczają miliony. Marta Piątkowska Sytuacja nie wygląda najlepiej. W ogólnym rozrachunku w branży informatycznej w Polsce i na świecie pracuje zaledwie od kilku do kilkunastu procent kobiet. I nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miało się coś zmienić. Jak pokazuje raport Kobiety na politechnikach 2015 na kierunkach związanych z telekomunikacją i informatyką studentki stanowią zaledwie 13 proc. uczących się w Polsce. Na pytanie Dlaczego tak się dzieje? eksperci odpowiadają po cichu dziewczyny boją się, że sobie nie poradzą. Choć z ministerialnych danych wynika, że maturę z matematyki obydwie płcie zdają na tym samym poziomie uczennice wciąż są przekonane, że logiczne myślenie nie jest ich mocną stroną. Ten brak pewności siebie w perspektywie najbliższych lat może je słono kosztować. Branża IT od lat wygrywa we wszystkich kategoriach związanych z jakością i opłacalnością zatrudnienia. Oczywiście, nie każdy może być drugim Markiem Zuckerbergiem, ale przeciętnemu zjadaczowi chleba wystarczy informacja, że według danych Komisji Europejskiej do 2016 roku na terenie Starego Kontynentu powstanie aż 700 tys. nowych miejsc pracy w IT. Byłoby niezręcznie, gdyby w 87 proc. jak ma to miejsce do tej pory przypadło mężczyznom. FIRMY CHCĄ ZATRUDNIAĆ KOBIETY Pracuję w branży informatycznej od 10 lat. W tym czasie poznałam wiele kobiet na różnych stanowiskach i z całą pewnością mogę powiedzieć, że radzimy sobie na nich równie dobrze jak mężczyźni, a nierzadko lepiej mówi Monika Mikowska, współwłaścicielka agencji mobee dick, projektującej rozwiązania mobilne dla największych marek. Niestety, bywa, że kobiety w branży IT nadal są często traktowane mniej poważnie. W przeciwieństwie do mężczyzn, częściej musimy udowadniać, że znamy się na swojej pracy i wiemy, o czym mówimy. Sama odbyłam wiele spotkań z potencjalnymi klientami, na których najpierw musiałam się wykazać i dopiero po kilkunastu minutach mogliśmy przejść do normalnych rozmów biznesowych dodaje. Coraz częściej jednak pracodawcy z branży IT sami upominają się o kobiety i poszukują ich na rynku pracy. Dzieje się tak z dwóch powodów. Pierwszy poszukiwanie nowych talentów, osób ze świeżym spojrzeniem, innym rodzajem wrażliwości i wyobraźni, potrafiących wczuć się w potrzeby i zainteresowania konsumentów. Drugi różnorodność w zespole. Od dawna wiadomo, że grupa osiąga lepsze wyniki oraz ocenia atmosferę i atrakcyjność miejsca pracy na wyższym poziomie, jeżeli składa się w zbliżonym stopniu z kobiet i mężczyzn. 6

7 Jedną z firm, która postanowiła ograniczyć utrzymującą się dysproporcję jest Intel. Na początku tego roku zaprezentował nową, globalną inicjatywę Diversity in Technology, która obejmuje 300 mln dol. inwestycji w zwiększenie różnorodności wśród pracowników Intela i całej branży technologicznej. Na Zachodzie może to dotyczyć m.in. zwiększenia zatrudnienia przedstawicieli mniejszości etnicznych, tymczasem w Polsce palącym problemem jest właśnie niski procent kobiet studiujących kierunki ścisłe. Musimy aktywnie starać się zainteresować młodych ludzi technicznymi kierunkami studiów przede wszystkim dziewczyny, bo mimo że mają dokładnie takie same predyspozycje jak chłopcy, często wybierają karierę w innej branży, unikając kierunków informatycznych, stereotypowo postrzeganych jako męskie. Dlatego też mogą potrzebować szczególnego wsparcia takiego jak program stypendialny dla najzdolniejszych z nich mówi Michał Dżoga, menedżer ds. korporacyjnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w firmie Intel. Intel na co dzień korzysta z wiedzy i umiejętności świetnie wykształconych polskich inżynierek, które zatrudnia m.in. w swoim gdańskim centrum R&D, będącym największą placówką badawczo- -rozwojową Intela w Europie. Organizując od lat takie programy jak Intel ISEF (International Science and Engineering Fair) czy Intel Business Challenge przekonaliśmy się, że warto inwestować w rozwój talentów. Teraz dodatkowo pomagamy tej grupie, której ciężej jest się przebić w branży nowych technologii dodaje Dżoga. KARIERA W IT O tym, że IT czeka na kobiety przekonują również doświadczenia agencji doradztwa personalnego, które rekrutują dla największych firm informatycznych. O tym, że IT czeka na kobiety przekonują również doświadczenia agencji doradztwa personalnego, które rekrutują dla największych firm informatycznych. Z zebranych przez nich danych wynika, że panie najczęściej wybierają pracę testerek oprogramowania lub programistek. Przełożeni doceniają ich umiejętności społeczne, więc ich również profesje na styku technologii i biznesu, które wymagają częstych kontaktów z ludźmi, jak np. project menedżer, analityk biznesowy, czy koordynator projektu w obszarze rozwiązań lub produktów IT. Bo praca w branży informatycznej nie oznacza jedynie kodowania. Przekonała się o tym Katarzyna, 25-letnia absolwentka politologii, która przez ostatnie trzy lata pracowała na stanowisku konsultanta u jednego ze światowych liderów w dostarczaniu wewnętrznego oprogramowania dla firm. Kiedy rozpoczynałam pracę, o komputerach i oprogramowaniu wiedziałam tyle, co przeciętny użytkownik. Wystarczyło szkolenie trwające miesiąc i dodatkowe dwa miesiące pod okiem opiekuna, żebym mogła samodzielnie zająć się obsługą klientów opowiada Katarzyna. W dużym uproszczeniu moja rola polegała na sprawdzaniu, czy są zadowoleni z usługi oraz czy spełnia ona ich oczekiwania. Jeżeli zgłaszali nowe zapotrzebowania, dopasowywałam nowe produkty, które rozwiązywały ich problemy. To wcale nie jest takie proste. Najlepiej świadczy o tym fakt, że regularnie braliśmy udział w szkoleniach oraz zdawaliśmy testy ze znajomości produktów podkreśla. Jej zespół w 80 proc. składa się z kobiet. Chciałabym, żeby więcej kobiet przełamało swoje opory, nie zważało na stereotypy i zainteresowało się pracą w branży nowych technologii. To wyjątkowo kreatywna branża, która potrzebuje kobiecej intuicji, sumienności, wiedzy i doświadczenia przekonuje Monika Mikowska. 7

8 JAK PRZYCIĄGNĄĆ NAJLEPSZYCH? Nawet 10 tys. zł można dostać za... przyjęcie pracy. A do tego służbowe mieszkanie. W większości polskich miast brakuje informatyków, więc firmy kuszą ich, jak mogą. Marta Lasek Alexander Ciesielski wychował się w Niemczech (stąd litera x w imieniu), ale szkołę średnią i studia ukończył w Warszawie. Po studiach pracowałem w stolicy przez rok. Czułem, że firma nie wykorzystuje w pełni mojego potencjału, zwłaszcza języków obcych. Oprócz niemieckiego, biegle władam angielskim, radzę sobie też po francusku mówi. Pod koniec zeszłego roku Alexander znalazł w internecie ogłoszenie Capgemini, międzynarodowej grupy zajmującej się konsultingiem, outsourcingiem i usługami IT. Firma szukała pracowników do swojego oddziału we Wrocławiu i obiecywała tzw. pakiet relokacyjny dodatkowe 10 tys. zł za przeprowadzkę. Alexander nigdy wcześniej nie był we Wrocławiu. Pierwszy raz przyjechałem dopiero na rozmowę kwalifikacyjną. Drugi po to, żeby wynająć mieszkanie. Od stycznia pracuję jako inżynier oprogramowania mówi. Capgemini prowadzi tak dużą rekrutację, bo chce powiększyć polski oddział o 700 pracowników. Obecnie firma ma ich ponad 5 tys. w swoich biurach w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Katowicach i Opolu. Szuka informatyków w niemal wszystkich tych miastach. INFORMATYCY W CENIE Pakiet relokacyjny to jednak standard w większości firm z branży IT w całej Polsce, np. Nokia Networks, Atos, Accenture, Mobica, Ericpol, PGS Software czy Clearcode. Oprócz nich bonusy za przeprowadzkę do innego miasta wypłacają też niektórzy pracodawcy inżynierom czy np. osobom znającym rzadkie języki obce (np. portugalski, czeski). Relokacja jest zwykle związana z przeprowadzką do dużych miast, jak np. Wrocław, Kraków, Katowice, Poznań czy Gdańsk. Wyjątkiem jest Warszawa, gdzie na rynku IT jest o wiele więcej kandydatów do pracy wyjaśnia Urszula Mikulska z Experis, firmy doradztwa personalnego specjalizującej się w rekrutacji na stanowiska IT, inżynierskie oraz finansowe. Wysokość dodatku relokacyjnego zależy od pracodawcy i od stanowiska, na które szuka kandydatów. Zwykle wysokość takiego pakietu, wypłacanego jako jednorazowy dodatek do pierwszej pensji, waha się między 3 a 7 tys. zł. Czasem jest to mniejsza dopłata do comiesięcznego wynagrodzenia otrzymywanego w dłuższym czasie, obejmującym rok lub kilka lat mówi Mikulska. Moda na pakiety relokacyjne przyszła do Polski około pięć lat temu z Zachodu. W krajach tzw. starej Unii Europejskiej firmy już od kilkunastu lat oferują bonusy za przeprowadzkę do innego miasta. W Wielkiej Brytanii dodatki relokacyjne sięgają nawet 10 tys. funtów. Ale w skład pakietu relokacyjnego wchodzą nie tylko pieniądze. Pracodawcy oferują też wsparcie przy wynajęciu mieszkania, a także pomoc w wypełnieniu odpowiednich dokumentów w przypadku kandydatów z innych krajów tłumaczy Urszula Mikulska. Brytyjskie portale internetowe dla szukających pracy są pełne wskazówek dla tych, którzy negocjują 8

9 przeprowadzkę do innego miasta. Serwis gospodarczy BBC podpowiada, że ustalając z pracodawcą wysokość dodatku relokacyjnego, powinniśmy wziąć pod uwagę transport (w tym wynajęcie firmy spedycyjnej), prowizję dla pośrednika za wynajęcie czy kupno mieszkania, wystawienie niezbędnych zezwoleń, opłacenie nowej szkoły dla dzieci czy nawet pieniądze na wcześniejszą spłatę hipoteki. Te informacje potwierdza Sandra Jędra, PR menedżer z brytyjskiej firmy Mobica, która w Polsce ma oddziały w Warszawie, Bydgoszczy, Łodzi i Szczecinie. Czasami dopłacamy do wynajętego mieszkania określoną kwotę przez sześć miesięcy. Dla obcokrajowców wspomagamy i opłacamy proces wizowy oraz pozwolenia na pracę i pobyt. Zwracamy koszt za podróż i transport rzeczy. Zdarzały się też sytuacje wypłaty jednorazowego bonusu do wynagrodzenia przyznaje Jędra. Jak na prawdziwe kuszenie przystało, zatrudnienie z dodatkiem relokacyjnym ma też zapis jak z cyrografu, czyli umowę lojalnościową. Złama- nie jej warunków, czyli wcześniejsze odejście z pracy, wiąże się z obowiązkiem zwrotu otrzymanych dodatków relokacyjnych. Mimo to chętnych do przeprowadzki do innego miasta nie brakuje. Z danych firmy doradczej Deloitte sprzed trzech lat wynika że, prawie 75 proc. przebadanych studentów i młodych absolwentów zadeklarowało gotowość rozpoczęcia pracy w innym mieście w Polsce. Sprawy bardziej komplikują się dopiero w przypadku pracowników, którzy mają już własne rodziny i dzieci. Doświadczyła tego Dominika, która około rok temu przeprowadziła się z mężem i dwoma synami w wieku szkolnym do Bydgoszczy. Wcześniej mieszkaliśmy w Anglii, ale tęskniliśmy za Polską. Jedna z firm IT w Bydgoszczy zaproponowała mi 3 tys. zł netto plus pakiet relokacyjny. Mąż też jest informatykiem, więc znalazł pracę. Ale rodzinę mamy na drugim końcu Polski, nikt nam tu nie pomoże, choćby odebrać dzieci ze szkoły. Właściwie czujemy się tu tak samo jak wcześniej za granicą mówi Dominika. KINO, SPORT I OPIEKA MEDYCZNA Kiedy już rozpoczniemy nową pracę, czeka na nas atrakcyjny pakiet socjalny, szczególnie w branży IT. Obok standardowych pakietów socjalnych, jak opieka medyczna czy karta sportowa, pracodawcy decydują się czasem również na systemy tzw. wynagrodzenia kafeteryjnego. Pozwalają pracownikom w ramach określonego limitu dokonywać wyboru spośród różnorodnych świadczeń od narzędzi wspierających pracę (tablety, telefony komórkowe, samochody służbowe itp.) przez szkolenia, kursy, wycieczki zagraniczne, bony, aż na skokach spadochronowych kończąc wymienia Agnieszka Jędrejek, starszy specjalista ds. HR w firmie doradztwa personalnego ManpowerGroup. Przykładem takiej firmy jest Nokia Networks z Wrocławia. Każdy z pracowników otrzymuje dofinansowanie do posiłków, bilety do teatru i kina w ramach funduszu socjalnego oraz pakiet opieki medycznej obejmujący również jego rodzinę. Firma wspiera także zdrowy tryb życia, dlatego zapewnia pracownikom karty uprawniające do korzystania z obiektów sportowych. Osoby, które mają dzieci, dodatkowo otrzymują dofinansowanie do opieki szkolnej i przedszkolnej, m.in. na wyprawki oraz wsparcie finansowe w organizowaniu wakacji mówi Grzegorz Kwiatkowski, menedżer rekrutacji z Nokia Networks. Czasem kartą przetargową staje się podniesie komfortu pracy, głównie w firmach z branży IT, a także z obszaru doradztwa rynkowego, w których czas pracy znacząco przekracza 8 godzin. Pracodawcy często udostępniają tzw. chill roomy, w których pracownicy mogą swobodnie rozmawiać przez telefon komórkowy, zagrać w grę komputerową bądź towarzyską, a nawet zdrzemnąć się podsumowuje Agnieszka Jędrejek. 9

10 ILE ZAROBI INFORMATYK? W żadnym sektorze pensje nie są tak wysokie jak w IT. Oprócz sprzedaży w żadnym nie ma też tak dużego zapotrzebowania na pracowników. Jakich specjalistów najchętniej zatrudniają firmy i ile im płacą? Bartosz Sendrowicz W 2014 r. pracodawcy opublikowali w serwisach rekrutacyjnych nieco ponad 628 tys. ogłoszeń o pracę. Co szóste dotyczyło sektora IT - to aż 105 tys. ofert pracy. Jedyną grupą zawodową, dla której dostępnych było więcej ofert - o 4 tys. - byli handlowcy. Zapotrzebowanie na handlowców jest tak duże, bo z jednej strony zespoły sprzedażowe są lokomotywami przedsiębiorstw, a z drugiej to zawód z ogromną rotacją. W przypadku informatyków rotacja jest znacznie niższa, a zapotrzebowanie na nich ogromne, bo informatyka jest wszechobecna. Od sterowania sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniach i monitorowania przesyłek kurierskich, po rozliczanie PIT-ów i zapisy do lekarza - wszystkim rządzą kody stworzone przez programistów. Inny powód to bardzo szybki rozwój sektora outsourcingu w Polsce. Łącznie centra usług wspólnych zatrudniają w naszym kraju ponad 150 tys. osób. Więcej niż co trzecie z takich centrów (dokładnie 36 proc.) świadczy usługi z obszaru IT. Przez ostatnią dekadę sam zawód też mocno się zmienił. - Gdy zaczynałem pracę, w biurze najwięcej było osób we flanelowych koszulach, najczęściej graczy, zamkniętych w sobie - opowiada Michał, 36-letni szef kilkunastoosobowego zespołu programistów. - Dziś to praca dla ludzi mających własne pomysły i umiejących przekonać do nich przełożonych - mówi. Sam niedawno szukał do swojego zespołu doświadczonego programisty aplikacji mobilnych. Wymagał nie tylko umiejętności technicznych, ale też m.in. umiejętności pracy w zespole i gotowości do pracy za granicą. Pensja? 13 tys. zł brutto*, czyli ponad 9 tys. zł na rękę. Ale to wcale nie jest najwyższa pensja oferowana na tym stanowisku. 10

11 Z danych agencji doradztwa personalnego Grafton Recruitment wynika, że tzw. mobile developer (dla urządzeń z systemem operacyjnym android lub ios) może zarobić nawet 18 tys. zł brutto, czyli 13 tys. zł na rękę. Kogo jeszcze z chęcią zatrudnią pracodawcy? Programistów posługujących się językami Java i C# oraz.net (dot Net). Pensje takich ekspertów wyglądają bardzo zachęcająco - od 15 do 18 tys. zł brutto (10,5 tys. do 13 tys. zł na rękę). - Języki programowania Java i C# oraz platformy oparte o te języki (czyli JavaSE, JEE,.Net framework) to obecnie najczęściej używane technologie. Dzięki ich możliwościom, wydajności oraz otwartej polityce producentów wobec programistów, znajdują swoje zastosowanie w niemal każdym rodzaju oprogramowania - mówi Dobrowolska. Na bardzo atrakcyjne zarobki i mnogość ofert mogą liczyć też administratorzy systemów. Co prawda zarobią mniej niż ich koledzy programiści, bo między 7 a 13 tys. zł brutto (czyli od 5 do 9,1 tys. na rękę). po największe korporacje świata - niezbędne są komputery, których nieodłącznym elementem są systemy operacyjne. Wszystkie z nich wymagają administracji, np. aktualizowania oprogramowań. Wciąż najbardziej popularne są systemy Windows i Linux - tłumaczy ekspertka z Graftona. Na lepsze zarobki i nie mniejsze powodzenie na rynku pracy mogą liczyć sapowcy, czyli konsultanci SAP. Wynagrodzenie na tym stanowisku waha się od 9 do 18 tys. zł brutto. Oznacza to, że na ich konto wpłynie - w zależności od umiejętności - od 6,3 do 13 tys. zł. Zdaniem ekspertki z Grafton Recruitment rozwój każdej firmy wiąże się z rosnącą ilość danych koniecznych do zarządzania organizacją. Tymczasem rozwiązania firmy SAP umożliwiają efektywne zarządzanie ogromnymi ilościami danych, do tego są spójne z najnowszymi trendami technologicznymi, np. cloud computingiem. Przez to sam system SAP zyskuje na popularności, co przekłada się na wzrost zapotrzebowania na specjalistów z tej dziedziny. Skąd ich popularność? - Dziś do funkcjonowania każdej firmy - od jednoosobowej działalności gospodarczej, * Wszystkie podane stawki dotyczą samodzielnych specjalistów z mini mum 2-3 letnim doświadczeniem. - Boom technologiczny wywołany pojawieniem się na rynku urządzeń mobilnych w naturalny sposób zaowocował rosnącym zapotrzebowaniem na osoby, które umieją tworzyć aplikacje na telefony, czy tablety - wyjaśnia Julia Dobrowolska z Graton Recruitment. 11

12

13

14

15

16

17

18

19 FIRMY INFORMATYCZNE PRZEŚCIGAJĄ SIĘ W WYMYŚLANIU SPOSOBÓW NA PRZYCIĄGNIĘCIE LUDZI DO PRACY. Dobrze płacą. Stale zatrudniają. Oferują rozwój i szkolenia. Do 2016 roku na terenie Starego Kontynentu powstanie aż 700 tys. nowych miejsc pracy w IT. W tej chwili około 87% stanowisk w branży przypada mężczyznom. Jest szansa, aby zmienić tę dysproporcję.

20 OFERTY PRACY CZEKAJĄ NA CIEBIE SPRAWDŹ NAJŚWIEŻSZE OFERTY W BRANŻY IT I NIE TYLKO