Róża Luksemburg. Rewolucja rosyjska
|
|
- Piotr Nowakowski
- 8 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 Róża Luksemburg Rewolucja rosyjska Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (Uniwersytet Warszawski) WARSZAWA 2005
2 Tekst Rewolucja rosyjska napisała Róża Luksemburg w 1918 roku przebywając we wrocławskim więzieniu. Choć pozostał on niedokończony, pełen myśli do rozwinięcia, został opublikowany w 1922 roku, po śmierci autorki, przez Paula Leviego. Podstawa niniejszego wydania: antologia tekstów Marksizm XX wieku, red. Janusz Dobieszewski i Marek J. Siemek, tom 1, Warszawa Podstawa tłumaczenia: Rosa Luxemburg, Die russische Revolution, w: Rosa Luxemburg und die Oktoberrevolution 1917, Hamburg, Z języka niemieckiego tekst przetłumaczył Aleksander Ochocki
3 I Rewolucja rosyjska jest największym wydarzeniem wojny światowej. Jej wybuch, jej bezprzykładny radykalizm, jej trwałe oddziaływanie najlepiej dowodzą kłamliwości frazesu, za pomocą którego oficjalna socjaldemokracja niemiecka początkowo usłużnie upiększała ideologicznie zaborczą wyprawę niemieckiego imperializmu: frazesu o misji niemieckich bagnetów, powołanych do obalenia caratu i wyzwolenia uciśnionych przez niego ludów. Olbrzymi zasięg rewolucji rosyjskiej, głębokie oddziaływanie, wstrząsające wszystkimi stosunkami klasowymi, rozciągające się na całość problemów społecznych i gospodarczych, postępujące konsekwentnie naprzód z fatalizmem wewnętrznej logiki od pierwszego stadium republiki burżuazyjnej do coraz dalszych faz przy czym obalenie caratu okazało się tylko mało znaczącym epizodem, nieomal drobnostką wszystko to pokazuje jak na dłoni, że wyzwolenie Rosji nie jest dziełem wojny i klęski militarnej caratu ani zasługą niemieckich bagnetów w niemieckich garściach, jak zapewniała Neue Zeit pod redakcją Kautsky'ego w artykule wstępnym, lecz było głęboko zakorzenione we własnym kraju i całkowicie dojrzałe wewnętrznie. Awantura wojenna niemieckiego imperializmu pod ideologicznym szyldem socjaldemokracji niemieckiej nie spowodowała rewolucji w Rosji, lecz początkowo po jej pierwszym wzbierającym przypływie w latach przerwała ją tylko na pewien czas, a następnie po jej wybuchu stworzyła jej jak najcięższe, jak najbardziej nienormalne warunki. Ten proces jest jednak dla każdego myślącego obserwatora rozstrzygającym argumentem przeciwko doktrynerskiej teorii podzielanej przez Kautsky'ego z partią rządowych socjaldemokratów zgodnie z którą Rosja, jako kraj zacofany gospodarczo, głównie rolniczy, nie dojrzała jeszcze jakoby do rewolucji społecznej i dyktatury proletariatu. Teoria ta, wedle której w Rosji możliwa jest tylko rewolucja burżuazyjna skąd bierze się w Rosji taktyka koalicji socjalistów z burżuazyjnym skrzydłem liberalizmu jest zarazem doktryną oportunistycznego ugrupowania rosyjskiego ruchu robotniczego, tak zwanych mienszewików, pod wytrawnym kierownictwem Akselroda i Dana. I jedni, i drudzy, zarówno rosyjscy jak i niemieccy oportuniści, zgadzają się całkowicie co do tej zasadniczej koncepcji rewolucji rosyjskiej, z której przyjęcia wynikają same przez się konkretne kwestie taktyczne, z rządowymi socjalistami niemieckimi i w opinii tych trzech stanowisk rewolucja rosyjska powinna była zatrzymać się w tym stadium, które zgodnie z mitologią niemieckiej socjaldemokracji stanowiło szlachetny cel prowadzenia wojny przez imperializm niemiecki w stadium obalenia caratu. Jeśli wyszła poza tę granicę, jeśli postawiła sobie za zadanie dyktaturę proletariatu, był to wedle owej doktryny ewidentny błąd radykalnego skrzydła rosyjskiego ruchu robotniczego bolszewików, a zatem wszystkie wypaczenia, które nastąpiły w dalszym przebiegu rewolucji, cały zamęt, w który popadła, był właśnie wynikiem tego zgubnego błędu. Doktryna ta, okrzyczana zarówno przez stampferowski Vorwärts, jak i przez Kautsky'ego jako owoc marksistowskiego myślenia, prowadzi pod względem teoretycznym do oryginalnego marksistowskiego odkrycia, że przewrót socjalistyczny jest narodową, domową, by tak rzec, sprawą każdego nowoczesnego państwa. W mgławicy abstrakcyjnego schematu potrafi Kautsky, rzecz jasna, odmalować nader szczegółowo powiązania światowego kapitału, które czynią ze współczesnych krajów jeden zwarty organizm, ale rewolucji rosyjskiej owocu rozwoju międzynarodowego i kwestii agrarnej nie można wyjaśnić, pozostając w granicach społeczeństwa burżuazyjnego. Praktyczną tendencją tej doktryny jest zwolnienie proletariatu międzynarodowego, przede wszystkim niemieckiego, od odpowiedzialności za wydarzenia rewolucji rosyjskiej i zanegowanie międzynarodowych powiązań tej rewolucji. Przebieg wojny i rosyjskiej rewolucji dowiódł nie braku dojrzałości Rosji, lecz niedojrzałości proletariatu niemieckiego do spełnienia misji dziejowej i właśnie dobitne zaznaczenie tego jest pierwszym zadaniem krytycznej analizy rewolucji rosyjskiej. Losy rewolucji rosyjskiej zależały bez reszty od wydarzeń międzynarodowych. To, że bolszewicy całkowicie nastawili swoją politykę na rewolucję światową, jest właśnie najwspanialszym świadectwem ich politycznej dalekowzroczności i wierności zasadom, śmiałości projektu ich polityki. Widać tu olbrzymi skok, którego dokonał rozwój kapitalizmu w ostatniej dekadzie. Rewolucja lat znalazła tylko słaby oddźwięk w Europie. Dlatego musiała pozostać jedynie początkowym rozdziałem. Kontynuacja i rozwiązanie splatały - 3 -
4 się z rozwojem Europy. Jasne jest, że nie bezkrytyczna apologetyka, lecz tylko wnikliwa, rozważna krytyka jest w stanie wydobyć bogactwo doświadczeń i nauk. Doprawdy, nonsensem byłoby sądzić, że w trakcie pierwszego światowego eksperymentu z dyktaturą proletariatu i to w najtrudniejszych do wyobrażenia warunkach: w centrum światowego pożaru i chaosu imperialistycznej zagłady ludów w stalowych kleszczach najbardziej reakcyjnej potęgi militarnej Europy, w warunkach całkowitej absencji międzynarodowego proletariatu, że więc podczas eksperymentu z doktryną proletariatu w tak nienormalnych warunkach akurat wszystko, co uczyniono i do czego doszło w Rosji, miałoby być szczytem doskonałości. Wręcz przeciwnie, elementarne pojęcia polityki socjalistycznej i zrozumienie koniecznych przesłanek historycznych każą nam przyjąć, że w tak fatalnych warunkach nawet największy idealizm i nieodparta energia rewolucyjna nie były w stanie urzeczywistnić demokracji i socjalizmu, lecz tylko ich słabowite, zniekształcone pierwociny. Elementarnym wprost obowiązkiem socjalistów wszystkich krajów jest jasno przedstawić sobie te głębokie związki i oddziaływania, ponieważ tylko taka gorzka prawda pozwoli zrozumieć cały ogrom odpowiedzialności międzynarodowego proletariatu za losy rewolucji rosyjskiej. Z drugiej strony tylko w ten sposób ujawni się rozstrzygające znaczenie zwartego międzynarodowego wystąpienia rewolucji proletariackiej, jako podstawowego warunku, bez którego największa nawet dzielność i najwyższe poświęcanie proletariatu w jednym odosobnionym kraju muszą w sposób nieunikniony pogrążyć się w zamęcie sprzeczności i błędów. Nie ulega wątpliwości, że mądrzy przywódcy rewolucji rosyjskiej, że Lenin i Trocki na swej ciernistej drodze, obfitującej w różnego rodzaju pułapki, dokonywali nieomal każdego decydującego kroku, walcząc z największymi wątpliwościami i z najsilniejszym oporem wewnętrznym, że przeto im samym musi być obca myśl, iżby ich postępowanie, zrodzone w burzliwym wirze wydarzeń, pod naciskiem surowej konieczności, miało być uznane przez Międzynarodówkę za niezrównany wzorzec socjalistycznej polityki, do którego należałoby się odnosić z bezkrytycznym podziwem i który należałoby gorliwie naśladować. Równie chybiona byłaby obawa, że krytyczne rozpatrzenie dotychczasowej drogi rewolucji rosyjskiej mogłoby niebezpiecznie podkopać znaczenie fascynującego przykładu rosyjskich proletariuszy, który jedynie mógłby przezwyciężyć fatalną ociężałość niemieckich mas. Nie ma nic błędniejszego niż to. Obudzenie rewolucyjnej zdolności do działania klasy robotniczej w Niemczech nie może przenigdy zostać wywołane zaklęciem w duchu opiekuńczych metod niemieckiej socjaldemokracji świętej pamięci, przez jakiś nieskazitelny autorytet, czy to będzie autorytet własnych instancji czy też rosyjskiego przykładu. Historyczna zdolność działania niemieckiego proletariatu nie może zrodzić się dzięki wytworzeniu hurrarewolucyjnych nastrojów, lecz wręcz przeciwnie, tylko dzięki zrozumieniu całej przerażającej powagi, całego skomplikowanego charakteru zadań, tylko z politycznej dojrzałości i duchowej samodzielności, z krytycznej zdolności osądu mas, które to cechy przez dziesięciolecia były systematycznie zabijane pod różnymi pretekstami przez niemiecką socjaldemokrację. Krytyczne rozliczenie się z rewolucją rosyjską w całokształcie jej historycznych powiązań jest najlepszym szkoleniem zarówno niemieckich, jak i międzynarodowych robotników do zadań, które wyrastają przed nimi z obecnej sytuacji. II Pierwszy okres rewolucji rosyjskiej, od jej wybuchu w marcu aż do przewrotu październikowego, odpowiada dokładnie w swym ogólnym przebiegu zarówno wielkiej rewolucji angielskiej, jak i wielkiej rewolucji francuskiej. Jest to typowy przebieg każdej pierwszej, wielkiej, ogólnej rozprawy sił rewolucyjnych, powstałych w łonie społeczeństwa burżuazyjnego, z okowami starego społeczeństwa. Jej rozwój odbywa się naturalnie po linii wstępującej: od umiarkowanych początków do coraz większej radykalizacji celów i paralelnie, od koalicji klas i partii do wyłącznego panowania partii radykalnej. W pierwszym momencie, w marcu 1917 roku, na czele rewolucji stali kadeci, czyli liberalna - 4 -
5 burżuazja. Pierwsze powszechne wezbranie fali rewolucyjnej porwało wszystko i wszystkich: czwarta Duma, najbardziej reakcyjny produkt zrodzonego z zamachu stanu najbardziej reakcyjnego, czteroklasowego prawa wyborczego, przekształciła się raptem w organ rewolucji. Wszystkie partie burżuazyjne, z nacjonalistyczną prawicą włącznie, utworzyły nagle jedną falangę przeciw absolutyzmowi. Ten zaś po pierwszym szturmie padł prawie bez walki, jak obumarły organ, którego wystarczyło tylko dotknąć, aby go usunąć. Także krótkotrwałe usiłowanie liberalnej burżuazji, by przynajmniej uratować tron i dynastię, rozbiło się w ciągu paru godzin. Rwący rozwój wydarzeń przebywał w ciągu dni i godzin odległości, do których przebycia Francja potrzebowała niegdyś dziesiątków lat. Okazało się, że Rosja wykorzystała wyniki europejskiego rozwoju, a przede wszystkim, że rewolucja 1917 roku była bezpośrednią kontynuacją tej z lat , a nie podarkiem niemieckich wyzwolicieli. W marcu 1917 roku ruch nawiązał bezpośrednio do tego punktu, w którym urwała się jego działalność przed dziesięciu laty. Republika demokratyczna była gotowym, dojrzałym wewnętrznie produktem pierwszego już natarcia rewolucji. Ale teraz zaczęło się drugie trudne zadanie. Siłą napędową rewolucji były od pierwszej chwili masy proletariatu miejskiego. Jego dążenia nie wyczerpywały się bynajmniej w demokracji politycznej, lecz były skierowane na palący problem polityki międzynarodowej: natychmiastowy pokój. Jednocześnie rewolucja przerzuciła się na masy żołnierskie, które podniosły ten sam postulat natychmiastowego pokoju oraz na masy chłopstwa, wysuwającego na plan pierwszy kwestię agrarną, wokół której obracała się rewolucja już od 1905 roku. Natychmiastowy pokój i ziemia wraz z tymi dwoma celami pojawiło się wewnętrzne rozdarcie falangi rewolucyjnej. Żądanie natychmiastowego pokoju znalazło się w najostrzejszej sprzeczności z imperialistycznymi tendencjami liberalnej burżuazji, której wodzirejem był Milukow; kwestia ziemi była straszakiem głównie dla innego skrzydła burżuazji: dla właścicieli ziemskich, ale zarazem, jako zamach na świętą własność prywatną w ogóle, była bolesnym punktem dla wszystkich klas burżuazyjnych. Tak więc następnego dnia po pierwszym zwycięstwie rewolucji rozpoczęła się wewnętrzna walka w jej łonie wokół dwóch palących kwestii: pokoju i ziemi. Liberalna burżuazja uciekła się do taktyki odwlekania i wykrętów. Masy robotnicze, armia i chłopstwo napierały coraz gwałtowniej. Nie ulega wątpliwości, że z problemami pokoju i ziemi związane były także losy politycznej demokracji republiki. Klasy burżuazyjne, porwane przez pierwszą sztormową falę rewolucji, dały się pociągnąć aż do republikańskiej formy państwa, ale wkrótce zaczęły się cofać w poszukiwaniu punktów oparcia i po kryjomu organizować kontrrewolucję. Jaskrawym wyrazem tej tendencji była wyprawa Kozaków Kaledina przeciwko Petersburgowi. Gdyby ten akt został uwieńczony powodzeniem, wtedy nie tylko sprawa pokoju i kwestia agrarna, lecz także los demokracji, samej republiki, byłby przypieczętowany. Nieuniknioną konsekwencją byłaby dyktatura wojskowa i terror wymierzony przeciwko proletariatowi, a następnie powrót do monarchii. Można tutaj ocenić utopijność i w gruncie rzeczy reakcyjność taktyki, którą kierowali się mienszewicy, rosyjscy socjaldemokraci kierunku kautskistowskiego. Tkwiąc mocno w fikcji o burżuazyjnym charakterze rewolucji rosyjskiej wszak Rosja nie dojrzała jeszcze do rewolucji socjalnej chwytali się rozpaczliwie koalicji z burżuazyjnymi liberałami, tzn. próbowali na siłę połączyć te elementy, które w toku naturalnego, wewnętrznego procesu rozpadły się, popadły w najostrzejszą sprzeczność. Akselrodowie i Danowie pragnęli za wszelką cenę współpracować z tymi klasami i partiami, ze strony których rewolucji i jej pierwszej zdobyczy, demokracji, groziły największe niebezpieczeństwa. Ze zdumieniem można obserwować, jak ten pracowity człowiek (Kautsky) w ciągu czterech lat wojny swym niestrudzonym pisarstwem spokojnie i metodycznie robi w socjalizmie jedną po drugiej teoretyczne wyrwy i dzięki tej pracy socjalizm, niczym sito, nie zachowuje ani jednego całego miejsca. Bezkrytyczny spokój ducha, z jakim jego zwolennicy przyglądają się tej pilnej pracy swego oficjalnego teoretyka i bez zmrużenia oka łykają coraz to nowe jego odkrycia, znajduje swoją analogię w spokoju ducha, z jakim stronnicy Scheidemanna i spółki przypatrują się, jak ci ostatni dziurawią socjalizm praktycznie. W istocie oba rodzaje działalności uzupełniają się doskonale i Kautsky, oficjalny strażnik - 5 -
6 świątyni marksizmu, wykonuje w rzeczywistości od momentu wybuchu wojny to samo w dziedzinie teorii, co Scheidemannowie w praktyce: 1) Międzynarodówka, instrument pokoju; 2) rozbrojenie i Liga Narodów, nacjonalizm; wreszcie 3) demokracja, nie socjalizm. W tej sytuacji kierunkowi bolszewickiemu przypada dziejowa zasługa proklamowania od samego początku i realizowania z żelazną konsekwencją tej taktyki, która jedynie mogła uratować demokrację i posuwać naprzód rewolucję. Cała władza wyłącznie w ręce mas robotniczych i chłopskich, w ręce Rad to było w istocie jedyne wyjście z trudności, w których znalazła się rewolucja, to było cięcie miecza, za pomocą którego przecięto węzeł gordyjski, wyprowadzono rewolucję z ciasnego przesmyku i otwarto przed nią swobodną przestrzeń do dalszego niepohamowanego rozwoju. Partia Lenina była zatem jedyną partią w Rosji, która w owym pierwszym okresie pojęła prawdziwe interesy rewolucji, ona była jej elementem napędzającym, a w tym znaczeniu także jedyną partią, która prowadzi rzeczywiście socjalistyczną politykę. Pozwala to zrozumieć, dlaczego bolszewicy, którzy na początku rewolucji stanowili mniejszość ze wszystkich stron wyklinaną, oczernianą i szczutą, w najkrótszym czasie wysunęli się na czoło rewolucji i umieli zebrać pod swym sztandarem rzeczywiste masy ludowe: proletariat miejski, armię, chłopstwo oraz rewolucyjne elementy demokracji, lewe skrzydło socjalistów-rewolucjonistów. Faktyczna sytuacja rewolucji rosyjskiej sprowadzała się po paru miesiącach do alternatywy: zwycięstwo kontrrewolucji albo dyktatura proletariatu, Kaledin albo Lenin. Było to położenie obiektywne, które bardzo szybko pojawia się w każdej rewolucji, gdy tylko przeminie pierwsze upojenie, a które w Rosji wynikało z konkretnych, palących problemów pokoju i ziemi, dla których w ramach rewolucji burżuazyjnej nie było rozwiązania. Rewolucja rosyjska potwierdziła tym samym tylko podstawowe nauki każdej wielkiej rewolucji, której życiowa zasada głosi: albo bardzo szybko i zdecydowanie kroczy się przebojem naprzód, żelazną ręką usuwając wszystkie przeszkody i wytyczając sobie coraz dalsze cele, albo zostaje ona zaraz odrzucona poza swój najsłabszy punkt wyjścia i zduszona przez kontrrewolucję. Zastój, deptanie w miejscu, zadowalanie się pierwszym osiągniętym celem jest niedopuszczalne w rewolucji. A kto chce te domorosłe mądrości przenosić z parlamentarnych wojen żab z myszami do taktyki rewolucyjnej, pokazuje tylko, że psychologia, sama zasada życiowa rewolucji jest mu tak samo obca, jak wszelkie doświadczenie dziejowe jest dlań księgą zamkniętą na siedem pieczęci. Przebieg rewolucji angielskiej od jej wybuchu w 1642 roku. Jak logika rzeczy doprowadziła do tego, że dopiero niedołężne wahania prezbiterian, opieszała wojna z armią rojalistyczną, w toku której przywódcy prezbiteriańscy specjalnie unikali decydującej bitwy i zwycięstwa nad Karolem I, uczyniły nieuniknioną koniecznością, ażeby independenci przepędzili ich z Parlamentu i zagarnęli władzę. I tak samo była dalej w obrębie armii independentów niższa drobnoburżuazyjna masa żołnierzy, zrównywacze (lewellerzy) Lilburne'a, którzy tworzyli siłę uderzeniową całego ruchu independentów, tak jak wreszcie elementy proletariackie mas żołnierskich, najdalej idące wywrotowe elementy, które znalazły swój wyraz w ruchu diggerów, stanowiły ze swej strony zaczyn demokratycznej partii zrównywaczy. Bez duchowego oddziaływania rewolucyjnych elementów proletariackich na masy żołnierskie, bez nacisku demokratycznych mas żołnierskich na górną warstwę burżuazyjną partii independentów nie doszłoby ani do oczyszczenia Długiego Parlamentu z prezbiterian, ani do zwycięskiego zakończenia wojny z wojskami kawalerów i Szkotów, ani do procesu i stracenia Karola I, ani do skasowania Izby Lordów i proklamowania republiki. A jak było podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej? Przejęcie władzy przez jakobinów okazało się dopiero po czteroletnich walkach jedynym środkiem uratowania rewolucji, urzeczywistnienia republiki, zdruzgotania feudalizmu, zorganizowania obrony rewolucyjnej wewnętrznej i zewnętrznej, zduszenia kontrrewolucyjnej konspiracji i rozszerzenia fali rewolucyjnej z Francji na całą Europę. Kautsky i rosyjscy zwolennicy jego przekonań, którzy chcieliby, żeby rewolucja rosyjska zachowała burżuazyjny charakter swojej pierwszej fazy, są dokładnym odpowiednikiem owych niemieckich i angielskich liberałów z ubiegłego stulecia, którzy w Wielkiej Rewolucji Francuskiej odróżniali dwa znane - 6 -
7 okresy: dobrą rewolucję pierwszej fazy żyrondystowskiej i złą, od czasu przewrotu jakobińskiego. Liberalna płytkość tego pojmowania dziejów nie musiała, naturalnie, rozumieć, że bez przewrotu niepohamowanych jakobinów nawet pierwsze nieśmiałe i połowiczne zdobycze fazy żyrondystowskiej wkrótce zostałyby pogrzebane pod gruzami rewolucji, że rzeczywistą alternatywą dyktatury jakobińskiej, jak pokazał to spiżowy bieg rozwoju dziejowego w roku 1793, nie była umiarkowana demokracja, lecz restauracja Burbonów. Złotego środka nie można osiągnąć w żadnej rewolucji, gdyż jej naturalne prawo domaga się szybkiej decyzji: albo lokomotywa pełną parą popchnie dziejowy rozwój aż do jego najskrajniejszego punktu, albo stoczy się za sprawą własnej siły ciążenia znów w nizinę punktu wyjścia i porwie za sobą w otchłań, bez możliwości ratunku, tych, którzy chcieliby ją zatrzymać w połowie drogi, używając swych niewielkich sił. Jasne jest zatem, że w każdej rewolucji tylko ta partia może zdobyć kierownictwo i władzę, która ma odwagę rzucić hasło popychające naprzód i wyciągnąć z tego wszystkie konsekwencje. Łatwo tedy pojąć żałosną rolę rosyjskich mienszewików Dana, Ceretelego i in., którzy wywierali początkowo olbrzymi wpływ na masy, a po długich wahaniach to w tę, to w tamtą stronę, gdy bronili się rękoma i nogami przed przejęciem władzy i odpowiedzialności, zostali niesławnie usunięci ze sceny. Partia Lenina była jedyną, która pojęła nakaz i obowiązek partii prawdziwie rewolucyjnej, jedyną, która dzięki hasłu: cała władza w ręce proletariatu i chłopstwa, zapewniła rozwój rewolucji. Tym samym bolszewicy rozwiązali słynny problem większości narodu, który od dawna ciąży niczym zmora na piersi niemieckich socjaldemokratów. Jako wierni wychowankowie kretynizmu parlamentarnego przenoszą oni bezpośrednio na rewolucję tę domorosłą mądrość parlamentarnej szkółki: aby coś przeprowadzić, trzeba najpierw mieć większość. A więc także w rewolucji: najpierw stańmy się większością. Rzeczywista dialektyka rewolucji stawia jednak tę krecią mądrość parlamentarną na głowie: droga wiedzie nie przez większość do taktyki rewolucyjnej, lecz dzięki rewolucyjnej taktyce do większości. Tylko ta partia, która potrafi przewodzić, to znaczy prowadzić naprzód, zyskuje podczas natarcia zwolenników. Zdecydowanie, z jakim Lenin i jego towarzysze rzucili w rozstrzygającym momencie jedyne posuwające naprzód hasło: cała władza w ręce proletariatu i chłopów, zmieniło tę partię nieomal w ciągu jednej nocy z prześladowanej, szkalowanej i nielegalnej mniejszości, której przywódcy musieli się ukrywać w piwnicach jak Marat, w absolutną panią sytuacji. Bolszewicy przedstawili też zaraz jako cel tego przejęcia władzy całkowity i najrozleglejszy program rewolucyjny: nie zapewnienie demokracji burżuazyjnej, lecz dyktatura proletariatu w celu urzeczywistnienia socjalizmu. Tym samym zdobyli sobie nieprzemijającą zasługę dziejową: po raz pierwszy proklamowali cele socjalizmu jako bezpośredni program praktycznej polityki. To, co partia w historycznej dobie może zrealizować dzięki męstwu, zdolności działania, rewolucyjnej dalekowzroczności, to wszystko osiągnęli Lenin, Trocki i ich towarzysze. Cały honor rewolucyjny i zdolność działania, których brakowało socjaldemokracji na Zachodzie, były reprezentowane przez bolszewików. Ich powstanie październikowe było nie tylko faktycznym ratunkiem dla rewolucji rosyjskiej, lecz także uratowaniem honoru międzynarodowego socjalizmu. III Bolszewicy są historycznymi spadkobiercami angielskich zrównywaczy i francuskich jakobinów. Jednakże zadanie dziejowe, które przypadło im w rewolucji rosyjskiej po zdobyciu władzy, było bez porównania trudniejsze niż zadania ich historycznych poprzedników. (Znaczenie kwestii agrarnej. Już 1905 rok. Potem w 3 Dumie prawicowi chłopi! Kwestia chłopska i obrona, armia). Z pewnością, hasło bezpośredniego natychmiastowego przejęcia i rozdzielenia ziemi przez chłopów było najkrótszą, najprostszą i najbardziej lapidarną formułą osiągnięcia dwu rzeczy: zniszczenia wielkiej własności ziemskiej i natychmiastowego przywiązania chłopów do rządu rewolucyjnego. Była to wyborna taktyka jako środek służący umocnieniu rządu proletariacko-socjalistycznego. Niestety, miała ona także swą słabą stronę, a polegającą na tym, że bezpośrednie zawłaszczenie ziemi przez chłopów z reguły nie ma nic - 7 -
8 wspólnego z gospodarką socjalistyczną. Socjalistyczne przeobrażenie stosunków gospodarczych zakłada dwie rzeczy w odniesieniu do stosunków agrarnych. Przede wszystkim nacjonalizacja właśnie wielkiej własności ziemskiej jako najbardziej postępowej pod względem technicznym koncentracji środków produkcji i metod, która jedynie może być punktem wyjścia, może służyć socjalistycznemu sposobowi gospodarowania na wsi. Jeśli naturalnie nie musi się odbierać drobnemu chłopu jego parceli i można spokojnie pozostawić mu to, by dzięki korzyściom płynącym z uspołecznionego gospodarstwa najpierw dobrowolnie dał się pozyskać do spółdzielczej współpracy, a potem do włączenia się w obręb społecznego gospodarstwa, to oczywiście wszelka socjalistyczna reforma gospodarcza na wsi musi się rozpocząć od wielkiej i średniej własności ziemskiej. Musi ona przelać prawo własności przede wszystkim na naród, lub jeśli kto woli, na państwo, co w wypadku rządów socjalistycznych jest tym samym; ponieważ tylko to gwarantuje możliwość zorganizowania produkcji rolnej wedle zwartych, wielkich, socjalistycznych zasad. Po drugie zaś, przesłanką tego przeobrażenia jest to, że zniesione zostaje oderwanie rolnictwa od przemysłu, ten charakterystyczny rys społeczeństwa burżuazyjnego, aby ustąpić miejsca wzajemnemu przenikaniu się i stopieniu obu tych dziedzin, ukształtowaniu produkcji rolnej i przemysłowej wedle jednolitej zasady. Bez względu na to, jak wyglądałoby w szczegółach praktyczne zarządzanie czy przez gminy miejskie, czy też przez centrum państwowe w każdym wypadku założeniem jest wszczęta przez centrum, jednolicie przeprowadzona reforma i jako jej przesłanka nacjonalizacja ziemi. Nacjonalizacja wielkiej i średniej własności ziemskiej, połączenie przemysłu i rolnictwa to są dwie podstawowe zasady każdej socjalistycznej reformy gospodarki, bez których nie ma socjalizmu. Któż może wyrzucać rządowi Rad w Rosji, że nie zrealizował tych ogromnych reform! Kiepskim żartem byłoby domagać się lub oczekiwać od Lenina i towarzyszy, żeby w ciągu krótkiego czasu swego panowania, w samym środku rwącego wiru walk wewnętrznych i zewnętrznych, trapieni przez niezliczonych wrogów i przeszkody, mieli rozwiązać jedno z najtrudniejszych, a nawet możemy spokojnie powiedzieć: najtrudniejsze zadanie przewrotu socjalistycznego, albo chociaż żeby mieli się za nie zabrać! My sami, doszedłszy wreszcie do władzy, także na Zachodzie i w najbardziej sprzyjających warunkach połamiemy sobie niejeden ząb na tym twardym orzechu, zanim uporamy się z najbardziej elementarnymi z tysiąca skomplikowanych trudności tego zadania dla olbrzyma. Rząd socjalistyczny, który doszedł do władzy, musi w każdym razie zrobić jedno: przedsięwziąć środki, które prowadziłyby w kierunku owych podstawowych przesłanek późniejszej socjalistycznej reformy stosunków agrarnych, a przynajmniej musi unikać wszystkiego, co zagradza mu drogę do owych przedsięwzięć. A właśnie hasło rzucone przez bolszewików: natychmiastowe przejęcie i podział ziemi przez chłopów, musiało działać akurat w przeciwstawnym kierunku. Nie tylko nie jest ono środkiem socjalistycznym, lecz zagradza drogę takim właśnie krokom, piętrzy nieprzezwyciężone trudności na drodze do przeobrażenia stosunków agrarnych w trybie socjalistycznym. Przejęcie gruntów przez chłopów na krótkie i lapidarne hasło Lenina i jego przyjaciół: Idźcie i bierzcie sobie ziemię! prowadziło w prostej linii do nagłego, chaotycznego przeobrażenia wielkiej własności ziemskiej we własność chłopską. To, co powstało, nie jest własnością społeczną, lecz nową własnością prywatną, a mianowicie rozparcelowaniem wielkiej własności na średnią i drobną, relatywnie rozwiniętego wielkiego gospodarstwa na drobne gospodarstwa, pracujące pod względem technicznym narzędziami z epoki faraonów. Co więcej, zarządzenia te i chaotyczny, czysto arbitralny sposób ich realizacji nie tylko nie usunęły różnic własnościowych na wsi, lecz raczej je zaostrzyły. Chociaż bolszewicy wzywali chłopów do tworzenia komitetów chłopskich, aby przejmowanie gruntów szlacheckich uczynić w jakiś sposób akcją kolektywną, to przecież jasne jest, że ta ogólna rada w niczym nie mogła zmienić rzeczywistej praktyki i rzeczywistego stosunku sił na wsi. Z komitetami czy bez nich, głównymi beneficjantami rewolucji agrarnej stali się bogaci chłopi i lichwiarze, którzy tworzyli burżuazję wiejską i w każdej rosyjskiej wsi mieli faktycznie w swych rękach lokalną władzę. Każdy może sobie wyliczyć na palcach, bez rozglądania się, że w wyniku podziału ziemi nierówność socjalna i gospodarcza w łonie - 8 -
9 chłopstwa nie została usunięta, lecz wzrosła, że przeciwieństwa klasowe zaostrzyły się. Ale to przesunięcie w układzie sił dokonało się na niekorzyść interesów proletariatu i socjalizmu. Dawniej socjalistyczna reforma na wsi napotykała co najwyżej opór ze strony małej kasty szlacheckich i kapitalistycznych wielkich właścicieli ziemskich oraz niewielkiej mniejszości bogatej burżuazji wiejskiej, których wywłaszczenie przez rewolucyjne masy ludowe jest dziecinną zabawą. Teraz, po objęciu w posiadanie każdemu socjalistycznemu uspołecznieniu gospodarki wiejskiej wrogo przeciwstawia się niesłychanie rozrośnięta i silna masa posiadającego chłopstwa, które zębami i pazurami będzie bronić swej nowo zdobytej własności przed wszelkimi socjalistycznymi zamachami. Teraz problem przyszłej socjalizacji rolnictwa i w ogóle produkcji w Rosji stał się problemem przeciwieństwa i walki między proletariatem miejskim a chłopstwem. Jak ostre stało się to przeciwieństwo już teraz, dowodzi bojkotowanie przez chłopów miast, do których nie dostarczają oni żywności, aby robić na tym paskarskie interesy, zupełnie jak junkrzy pruscy. Francuski chłop-parcelant stał się najdzielniejszym obrońcą Wielkiej Rewolucji Francuskiej, która wyposażyła go w ziemię skonfiskowaną emigrantom. Nosił on jako żołnierz napoleoński sztandar Francji ku zwycięstwom, przemierzył całą Europę i w jednym kraju po drugim burzył feudalizm. Lenin i jego przyjaciele oczekiwali podobnego skutku swego hasła agrarnego. Jednakże chłopu rosyjskiemu, gdy tylko własnoręcznie zagarnął ziemię, nawet się nie śniło bronić Rosji i rewolucji, którym ją zawdzięczał. Wgryzł się w swoje nowe dziedzictwo i pozostawił rewolucję jej wrogom, państwo rozpadowi, a ludność miejską głodowi. Mowa Lenina o koniecznej centralizacji w przemyśle, nacjonalizacji banków, handlu i przemysłu. Dlaczego nie ziemi? Tu, przeciwnie, decentralizacja i własność prywatna. Własny program agrarny Lenina był inny przed rewolucją. Hasło przejęto od zohydzanych socjalistów-rewolucjonistów albo, właściwiej, od spontanicznego ruchu chłopstwa. Aby wnieść zasady socjalistyczne do stosunków agrarnych, rząd radziecki próbował teraz stworzyć komuny rolnicze z proletariuszy najczęściej z miejskich, bezrobotnych elementów. Jednakże łatwo jest domyślić się z góry, że rezultaty tych usiłowań, w zestawieniu z całym zakresem stosunków agrarnych, musiały być uderzająco znikome i całkiem bez znaczenia dla oceny całego problemu. (Po rozbiciu wielkiej własności ziemskiej, najbardziej odpowiedniego punktu wyjścia gospodarki socjalistycznej, na drobne gospodarstwa próbuje się teraz z małych początków konstruować komunistyczne wzorcowe gospodarstwa). W obecnych warunkach komuny te mają tylko wartość eksperymentu, a nie rozległej reformy socjalnej. Monopol zbożowy z premiami. Teraz, post festum, chcą wprowadzać na wieś walkę klasową! Leninowska reforma rolna stworzyła socjalizmowi na wsi nową, potężną warstwę ludową wrogów, których opór będzie o wiele groźniejszy i bardziej uporczywy niż opór stawiany przez wywodzących się ze szlachty wielkich właścicieli ziemskich. Część winy za to, że klęska militarna przekształciła się w upadek i rozpad Rosji, ponoszą bolszewicy. Obiektywne trudności tej sytuacji bolszewicy sami w znacznym stopniu zaostrzyli, wysuwając na pierwszy plan swojej polityki hasło tak zwanego samookreślenia narodów, czyli, bo to w rzeczywistości kryło się za tym frazesem, państwowego rozpadu Rosji. Wciąż od nowa proklamowana z doktrynerskim uporem formuła o prawie różnych narodowości Cesarstwa Rosyjskiego do samodzielnego określenia swoich losów, aż do politycznego oderwania się od Rosji, była osobliwym zawołaniem bojowym Lenina i towarzyszy podczas ich trwania w opozycji wobec imperializmu Milukowa i Kiereńskiego, była ona osią ich polityki wewnętrznej po przewrocie październikowym i ona też stanowiła całą platformę bolszewików w Brześciu Litewskim, ich jedyną broń, którą mieli do przeciwstawienia mocarstwowej pozycji imperializmu niemieckiego. Najbardziej zdumiewające w uporze i niezłomnej konsekwencji Lenina i towarzyszy w obstawaniu przy owym haśle jest to, że znajduje się ono w jaskrawej sprzeczności do ich poza tym zdeklarowanego centralizmu w polityce, jak też do stanowiska, które zajęli wobec innych zasad demokratycznych. Podczas gdy demonstrowali bardzo chłodno lekceważenie w stosunku do zgromadzenia konstytucyjnego, powszechnego prawa wyborczego, wolności prasy i zgromadzeń, krótko mówiąc, w stosunku do całego aparatu podstawowych demokratycznych wolności mas ludowych, które wszystkie razem tworzyły prawo do samostanowienia w samej Rosji, to prawo narodów do samookreślenia traktowali jak klejnot polityki - 9 -
10 demokratycznej, ze względu na który musiały zamilknąć wszystkie praktyczne punkty widzenia realnej krytyki. Podczas gdy w najmniejszym stopniu nie pozwolili sobie zaimponować powszechnemu głosowaniu opartemu na najbardziej demokratycznym prawie wyborczym świata, i w całkowitej wolności republiki ludowej, po bardzo trzeźwych, krytycznych rozważaniach uznali jego rezultaty po prostu za nic, bronili w Brześciu powszechnego głosowania obcych narodów Rosji w sprawie ich przynależności państwowej jako istnego palladium wszelkiej wolności i demokracji, jako nieskażonej kwintesencji woli ludu i jako najwyższej, rozstrzygającej instancji w sprawach politycznych losów narodów. Sprzeczność, która tu się pojawia, jest tym mniej zrozumiała, że w kwestii demokratycznych form życia politycznego w każdym kraju chodzi faktycznie, jak zobaczymy dalej, o najbardziej cenne, ba, niezbędne podstawy polityki socjalistycznej, podczas gdy osławione prawo narodów do samookreślenia to tylko pusta drobnoburżuazyjna frazeologia i humbug. W rzeczy samej, cóż bowiem znaczy to prawo? Do abecadła polityki socjalistycznej należy wszak to, że zwalcza ona ucisk jednego narodu przez drugi, tak samo jak zwalcza każdy rodzaj ucisku. Jeśli mimo to trzeźwi i krytyczni politycy, jak Lenin i Trocki ze swymi przyjaciółmi, którzy dla wszelkiego rodzaju utopijnej frazeologii jak rozbrojenie, Liga Narodów itd. mają tylko ironiczne wzruszenie ramionami, tym razem uczynili swoim konikiem czczy frazes dokładnie tej samej kategorii, stało się tak, jak nam się zdaje, ze względu na pewnego typu oportunizm polityczny. Lenin i towarzysze wyraźnie liczyli na to, że nie ma pewniejszego sposobu przyciągnięcia licznych obcych narodowości w łonie imperium rosyjskiego do sprawy rewolucji, do sprawy socjalistycznego proletariatu niż zagwarantowanie im w imieniu rewolucji i socjalizmu najbardziej skrajnej i nieograniczonej swobody decydowania o swoich losach. Jest to analogia polityki bolszewików wobec chłopów rosyjskich, których głód ziemi miało zaspokoić hasło bezpośredniego zawłaszczenia ziemi szlacheckiej i którzy dzięki temu mieli zostać pozyskani dla sztandaru rewolucji i rządu proletariackiego. W obu przypadkach rachuby zawiodły, niestety, całkowicie. Podczas gdy Lenin i towarzysze oczekiwali najwyraźniej, że jako orędownicy wolności narodowej i to aż do oderwania się politycznego uczynią z Finlandii, Ukrainy, Polski, Litwy, krajów bałtyckich, ludów kaukaskich tyleż samo wiernych sojuszników rewolucji rosyjskiej, przeżyliśmy całkiem inne widowisko: narody te jeden po drugim wykorzystywały świeżo darowaną sobie wolność do tego, by w charakterze śmiertelnych wrogów sprzymierzyć się przeciwko rewolucji rosyjskiej z niemieckim imperializmem i pod jego ochroną wnieść sztandar kontrrewolucji do samej Rosji. Epizod z Ukrainą w Brześciu, który spowodował decydujący zwrot w owych rokowaniach i w całej wewnętrznej i zewnętrznej sytuacji bolszewików, jest tego wzorcowym przykładem. Postępowanie Finlandii, Polski, Litwy, krajów bałtyckich, narodów Kaukazu ukazuje w najbardziej przekonywający sposób, że nie mamy tutaj do czynienia z przypadkowym wyjątkiem, lecz ze zjawiskiem typowym. Naturalnie, we wszystkich tych wypadkach to nie narody naprawdę prowadzą tę reakcyjną politykę, lecz klasy burżuazyjne i drobnomieszczańskie, które w najostrzejszym przeciwieństwie do mas swego własnego proletariatu przeinaczyły prawo narodu do samookreślenia w narzędzie swej klasowej, kontrrewolucyjnej polityki. Ale i tu dochodzimy do sedna problemu na tym właśnie polega utopijnodrobnoburżuazyjny charakter tego nacjonalistycznego frazesu, że w surowej rzeczywistości społeczeństwa klasowego, a zwłaszcza w epoce skrajnie zaostrzonych przeciwieństw, przekształca się on po prostu w środek burżuazyjnego panowania klasowego. Bolszewicy za cenę największych szkód dla siebie i dla rewolucji zostaną pouczeni o tym, że właśnie pod panowaniem kapitału nie na żadnego samookreślenia narodu, że w społeczeństwie klasowym każda klasa narodu pragnie się inaczej samookreślić i że dla klas burżuazyjnych zasady wolności narodowej całkowicie ustępują zasadom panowania klasowego. Burżuazja fińska i drobnomieszczaństwo ukraińskie były całkowicie zgodne w tym, by przedkładać niemiecki despotyzm nad wolność narodową, jeśliby miała ona być związana z niebezpieczeństwem bolszewizmu. Nadzieja, że te realne stosunki klasowe zostaną przeobrażone w swoje przeciwieństwo właśnie dzięki plebiscytom, wokół czego toczyło się wszystko w Brześciu, ufność, że dzięki rewolucyjnym masom zostanie osiągnięta większość głosów za przyłączeniem się do rewolucji rosyjskiej, świadczyły, jeśli Lenin i Trocki brali to serio, o niepojętym optymizmie, a jeśli nawet miał to być tylko taktyczny wypad w
11 pojedynku z niemiecką polityką przemocy, to był on niebezpiecznym igraniem z ogniem. Sławetne powszechne głosowanie, jeśliby do niego doszło w krajach pogranicznych, musiałoby wedle wszelkiego prawdopodobieństwa wszędzie przynieść wyniki, które nie sprawiłyby radości bolszewikom i to nawet bez niemieckiej okupacji wojskowej, jeśli tylko wziąć pod uwagę duchowe usposobienie chłopstwa i licznych warstw obojętnego jeszcze proletariatu, reakcyjne tendencje drobnomieszczaństwa i tysiące sposobów wpływania burżuazji na głosowanie. Przecież jeśli chodzi o owe plebiscyty dotyczące kwestii narodowej, to można tu przyjąć jako niezłomną regułę, że klasy panujące albo umiałyby mu przeszkodzić tam, gdzie im to nie odpowiada, albo, gdyby już do tego doszło, potrafiłyby wpłynąć na jego wyniki za pomocą środków i sposobików, co właśnie sprawia, że nie możemy wprowadzić socjalizmu w trybie plebiscytowym. To, że w ogóle dążenia narodowe i tendencje partykularne wtargnęły w obręb walk rewolucyjnych, a nawet, za sprawą pokoju brzeskiego, wysunęły się na pierwszy plan i stały się hasłem rozpoznawczym polityki rewolucyjnej i socjalistycznej, wniosło olbrzymie zamieszanie w szeregi socjalistyczne i nadszarpnęło pozycję proletariatu w krajach pogranicznych. W Finlandii proletariat socjalistyczny miał już dominującą pozycję, dopóki walczył jako część zwartej, rewolucyjnej falangi Rosji; posiadał większość w parlamencie, w armii, doprowadził do całkowitej bezsilności burżuazji i był panem sytuacji w kraju. Rosyjska Ukraina była w początkach stulecia ostoją rosyjskiego ruchu rewolucyjnego, dopóki jeszcze nie wynaleziono błazeństw ukraińskiego nacjonalizmu z karbowańcami i uniwersałami oraz leninowskiego konika samodzielnej Ukrainy. Stamtąd, z Rostowa, z Odessy, z obszarów Doniecka płynęły pierwsze potoki rewolucyjnej lawy (już w latach ) i rozpalały całą południową Rosję w jedno morze płomieni, przygotowując w ten sposób wybuch z 1905 roku; to samo powtórzyło się w obecnej rewolucji, w której proletariat południoworosyjski stanowił doborowe oddziały falangi proletariackiej. Polska i kraje bałtyckie były od 1905 roku najsilniejszymi i najpewniejszymi ogniskami rewolucji, w których proletariat socjalistyczny odgrywał wybitną rolę. Jak doszło do tego, że we wszystkich tych krajach nagle triumfuje kontrrewolucja? Ruch nacjonalistyczny osłabił proletariat właśnie przez to, że oderwał go od Rosji i wydał go narodowej burżuazji krajów pogranicznych. Zamiast dążyć w duchu czystej międzynarodowej polityki klasowej, którą niegdyś reprezentowali, do jak najściślejszej zwartości sił rewolucyjnych na całym obszarze imperium, zamiast bronić zębami i pazurami integralności imperium rosyjskiego jako terenu rewolucji, przeciwstawiając nacjonalistycznym, partykularnym dążeniom nierozdzielność i jednorodność proletariuszy wszystkich krajów na obszarze rewolucji rosyjskiej, bolszewicy, wprost przeciwnie, dostarczyli burżuazji krajów nadgranicznych, dzięki grzmiącej nacjonalistycznej frazeologii prawa do samookreślenia aż do oderwania się politycznego, najbardziej pożądanego, najwspanialszego pretekstu, wręcz sztandaru dla jej kontrrewolucyjnych usiłowań. Zamiast przestrzegać proletariuszy w krajach nadgranicznych przed wszelkim separatyzmem jako pułapką burżuazyjną, zmylili oni raczej masy we wszystkich tych krajach swymi hasłami i wydali je na pastwę demagogii klas burżuazyjnych. Popierając nacjonalizm sami spowodowali i przygotowali rozpad Rosji i wcisnęli własnym wrogom w ręce nóż, którzy ci mieli wbić w serce rewolucji rosyjskiej. Zapewne, bez pomocy imperializmu niemieckiego, bez niemieckich karabinów w niemieckich garściach, jak pisała Neue Zeit Kautsky'ego, ani Lubinscy i inni łajdacy z Ukrainy, ani Erichowie i Mannerheimowie w Finlandii czy baronowie bałtyccy nigdy nie daliby sobie rady z socjalistycznymi masami proletariuszy swoich krajów. Ale narodowy separatyzm był koniem trojańskim, do którego we wszystkich tych krajach zostali wciągnięci niemieccy towarzysze z bagnetami w dłoniach. Realne przeciwieństwa klasowe i wojskowy układ sił spowodowały interwencję Niemiec. Ale bolszewicy dostarczyli ideologii, maskującej tę kampanię kontrrewolucji, wzmocnili pozycję burżuazji i osłabili pozycję proletariuszy. Najlepszym dowodem jest Ukraina, która miała odegrać tak fatalną rolę w losach rewolucji rosyjskiej. Nacjonalizm ukraiński był w Rosji, całkiem inaczej niż czeski, polski lub fiński, zwykłym kaprysem, błazenadą paru tuzinów drobnomieszczańskich inteligentów, bez najmniejszych korzeni w stosunkach gospodarczych, politycznych czy duchowych kraju, bez żadnej tradycji historycznej, ponieważ Ukraina nigdy nie wytworzyła narodu ani państwa, bez jakiejkolwiek kultury narodowej prócz
12 reakcyjno-romantycznych wierszy Szewczenki. Wygląda to tak, jak gdyby pewnego pięknego ranka ci od wybrzeża aż do Fritza Reutera zapragnęli założyć nowy dolnoniemiecki naród i państwo. I tę zabawną farsę paru profesorów uniwersytetu i studentów Lenin i towarzysze rozdęli sztucznie do znaczenia czynnika politycznego swoją doktrynerską agitacją z prawem do samookreślenia aż do itd.. Użyczyli pierwotnej farsie znaczenia, aż wreszcie farsa stała się śmiertelnie poważna, nie stała się wprawdzie poważnym ruchem narodowym, bo nie ma dlań korzeni, ale stała się szyldem i wspólną flagą kontrrewolucji! Z tego jaja wylęgły się w Brześciu niemieckie bagnety. Te frazesy mają niekiedy nader realne znaczenie w historii walk klasowych. Fatalność losu socjalizmu polega na tym, że w czasie tej wojny światowej jemu właśnie przypadło dostarczenie ideologicznych pretekstów dla kontrrewolucyjnej polityki. Po wybuchu wojny socjaldemokracja niemiecka pospieszyła przyozdobić zbójecką wyprawę niemieckiego imperializmu ideologicznym szyldem wyciągniętym z rupieciarni marksizmu, przedstawiając ją jako wytęsknioną przez naszych mistrzów kampanię wyzwoleńczą przeciwko caratowi rosyjskiemu. Antypodom socjalistów rządowych, bolszewikom, było sądzone puścić wodę na młyn kontrrewolucji za pomocą frazesu o samookreśleniu narodów, a przez to dostarczyć ideologii nie tylko dla zduszenia samej rewolucji rosyjskiej, lecz także dla planowej kontrrewolucyjnej likwidacji całej wojny światowej. Mamy wszelkie podstawy, by uważnie rozpatrzyć pod tym kątem politykę bolszewików. Prawo narodów do samookreślenia, skojarzone z Ligą Narodów i z rozbrojeniem z łaski Wilsona, stanowi hasło bojowe nadchodzącej rozprawy międzynarodowego socjalizmu ze światem burżuazyjnym. Jest jasne, że frazes o samookreśleniu i cały ruch narodowy, który stanowi największe zagrożenie dla międzynarodowego socjalizmu, zostały nadzwyczaj wzmocnione dzięki rewolucji rosyjskiej i pertraktacjom w Brześciu. Będziemy się musieli zająć obszernie jeszcze tą platformą. Tragiczne losy tej frazeologii w toku rewolucji rosyjskiej, gdy bolszewicy uwikłali się w jej kolce i pokaleczyli boleśnie, winny stanowić ostrzegawczy przykład dla międzynarodowego proletariatu. Wynikła z tego wszystkiego dyktatura Niemiec. Od pokoju brzeskiego aż do traktatu dodatkowego! 200 ofiar pokutnych w Moskwie. Z tej sytuacji zrodził się terror i zduszenie demokracji. IV Chcemy zbadać to dokładniej na paru przykładach. Doniosłą rolę w polityce bolszewików odegrało znane rozwiązanie zgromadzenia ustawodawczego w listopadzie 1917 roku. Środek ten był znamienny dla ich późniejszej pozycji, był poniekąd punktem zwrotnym ich taktyki. Faktem jest, że Lenin i towarzysze gwałtownie domagali się zgromadzenia konstytucyjnego, że właśnie polityka odwlekania, prowadzona przez rząd Kiereńskiego, była w tej kwestii punktem oskarżenia bolszewików przeciw owemu rządowi i dawała im asumpt do najcięższych napadów. Nawet Trocki mówi w swej interesującej broszurze Od rewolucji październikowej do pokoju brzeskiego, że przewrót październikowy był właśnie ratunkiem dla Konstytuanty, jak i dla rewolucji w ogóle. I gdy mówiliśmy kontynuuje on że droga do zgromadzenia ustawodawczego prowadzi nie przez parlament Ceretelego, lecz przez zdobycie władzy przez Rady, to byliśmy całkiem szczerzy. I po tych właśnie proklamacjach pierwszym krokiem Lenina po rewolucji październikowej było rozpędzenie tego samego zgromadzenia ustawodawczego, do którego miała ona być drogą. Jakie względy mogłyby być miarodajne dla tak oszałamiającego zwrotu? Trocki wypowiada się o tym obszernie we wspomnianym piśmie i chcemy przedstawić tu jego argumenty: Gdy miesiące poprzedzające rewolucję październikową były okresem przesuwania się na lewo mas i żywiołowego napływu robotników, żołnierzy i chłopów do bolszewików, to proces ten wyrażał się wewnątrz partii socjalistów-rewolucjonistów we wzmacnianiu się lewego skrzydła kosztem prawego. Ale wciąż jeszcze na partyjnych listach socjalistówrewolucjonistów dominowały w ¾ stare nazwiska prawego skrzydła (...) Doszła do tego okoliczność, że same wybory odbywały się w ciągu pierwszych tygodni po przewrocie październikowym. Wiadomość o zmianie, która się dokonała, rozszerzała się stosunkowo
13 powoli koncentrycznymi kręgami, ze stolicy na prowincję i z miast na wioski. Masy chłopskie w wielu miejscowościach nie bardzo wiedziały, co zaszło w Piotrogrodzie i Moskwie. Głosowały one na «ziemię i wolność» i głosowały na swych przedstawicieli w komitetach ziemskich, którzy najczęściej stali pod sztandarami «narodników». Ale tym samym głosowały one na Kiereńskiego i Awksientjewa, którzy rozwiązali ten komitet ziemski i jego uczestników kazali uwięzić (...) Z tego stanu rzeczy wynika jasne wyobrażenie, w jakim stopniu Konstytuanta pozostała w tyle za rozwojem walki politycznej i ugrupowań partyjnych. To wszystko jest bardzo piękne i bardzo przekonywające. Ale musimy wyrazić zdziwienie, że tak mądrzy ludzie jak Lenin i Trocki nie wpadli na narzucający się wniosek, który wynika z powyższych faktów. Ponieważ zgromadzenie konstytucyjne zostało wybrane na długo przed punktem zwrotnym, przed przewrotem październikowym, i w swym składzie odzwierciedlało obraz przestarzałej zaszłości, a nie nowego stanu rzeczy, to narzucał się sam przez się wniosek, ażeby oni skasowali przestarzałe, martwo urodzone zgromadzenie ustawodawcze i bezzwłocznie rozpisali nowe wybory do Konstytuanty! Oni nie chcieli i nie mogli powierzać losów rewolucji zgromadzeniu, które odzwierciedlało wczorajszą Rosję Kiereńskiego, okres wahań i koalicji z burżuazją. Dobrze więc, pozostało tylko zaraz powołać na jego miejsce zgromadzenie wywodzące się z odnowionej, bardziej rozwiniętej Rosji. Zamiast tego Trocki wnioskuje o szczególnej niedostateczności zebranego w październiku zgromadzenia ustawodawczego, a nawet uogólnia to do stwierdzenia nieprzydatności w czasie rewolucji wszelkiego przedstawicielstwa ludowego wyłonionego w ogólnych wyborach powszechnych. Dzięki otwartej i bezpośredniej walce o władzę masy pracujące w najkrótszym czasie gromadzą mnóstwo doświadczenia politycznego i szybko wznoszą się w swym rozwoju z jednego szczebla na drugi. Ociężały mechanizm instytucji demokratycznych w tym mniejszym stopniu nadąża za tym rozwojem, im większy jest kraj i im mniej doskonały jest jego aparat techniczny (Trocki). Mamy tu już mechanizm demokratycznej instytucji w ogólności. W związku z tym trzeba zaznaczyć, że w tej ocenie instytucji przedstawicielskich dochodzi do głosu dość schematyczny, sztywny pogląd, który akurat się przeciwstawia historycznemu doświadczeniu wszystkich epok rewolucyjnych. Wedle teorii Trockiego, wszelkie wybrane zgromadzenie odzwierciedla raz na zawsze stan ducha, dojrzałość polityczną i nastrój swych wyborców właśnie w tym momencie, gdy szli oni do urn wyborczych. Demokratyczne zgromadzenie jest więc zatem stale odzwierciedleniem mas z czasu wyborów, podobnie jak niebo gwiaździste Herschela ukazuje nam stale ciała niebieskie nie takimi, jakimi są wtedy, gdy na nie patrzymy, lecz jakie były w momencie wysyłania swych świetlnych posłów z niezmierzonej dali na ziemię. Neguje się tu wszelką żywą łączność duchową, wszelkie trwałe oddziaływanie między wyborcami a wybranymi. Jakże przeczy temu całe doświadczenie historii. Ukazuje nam ono, na odwrót, że żywy fluid nastrojów ludu wciąż obmywa ciała przedstawicielskie, przenika je i nimi kieruje. I jakże inaczej byłoby możliwe to, że w każdym parlamencie burżuazyjnym przeżywamy czasami najzabawniejsze wolty przedstawicieli ludu, którzy ożywieni nagle nowym duchem wydają całkiem niespodziewane tony, że najbardziej zasuszone mumie zachowują się niekiedy młodzieńczo i że różni scheidemannkowie nagle znajdują w swych piersiach rewolucyjne tony, gdy zaczynają się burzyć fabryki, warsztaty i ulice? I to wciąż żywe oddziaływanie nastroju i politycznej dojrzałości mas na ciała pochodzące z wyborów miałoby właśnie w czasie rewolucji doznać konfuzji wobec zastygłych schematów szyldów partyjnych i list wyborczych? Wprost przeciwnie! Właśnie płomień rewolucji wytwarza ową subtelną, wibrującą, chłonną aurę polityczną, w której fale nastrojów ludu, pulsowanie życia ludu, oddziałują błyskawicznie w najosobliwszy sposób na ciała przedstawicielskie. Stąd właśnie biorą się przecież zawsze te znane, efektowne sceny z początkowego stadium wszystkich rewolucji, gdy wszystkie stare parlamenty, reakcyjne lub wielce umiarkowane, wybrane za starego reżimu w warunkach ograniczonego prawa wyborczego raptem stają się heroicznymi orędownikami przewrotu, rzecznikami burzy i naporu. Klasycznego przykładu dostarcza wszak słynny Długi Parlament w Anglii, który wybrany i zwołany w 1642 roku, trwał siedem lat na posterunku i odzwierciedlał w swym wnętrzu wszystkie zmiany i
14 przesunięcia w nastrojach ludu, dojrzałości politycznej, rozbicia klasowego, rozwoju rewolucji aż do jej punktu kulminacyjnego, od początkowo uniżonej utarczki z Koroną z padającym na kolana Speakerem aż do likwidacji Izby Lordów, stracenia Karola i proklamowania republiki. A czyż to samo zadziwiające przeobrażenie nie powtórzyło się w Stanach Generalnych we Francji, w cenzusowym parlamencie Ludwika Filipa, a nawet ten ostatni, najbardziej zdumiewający przykład ma Trocki tak blisko w czwartej Dumie rosyjskiej, która wybrana w roku pańskim 1909, pod rządami najbardziej skostniałej kontrrewolucji, w lutym 1917 roku poczuła nagle późny pociąg do przewrotu i stała się wyjściowym punktem rewolucji? Wszystko to dowodzi, że ociężały mechanizm instytucji demokratycznych posiada potężnego korektora właśnie w żywym ruchu mas, w ich nieustannym nacisku. A im bardziej demokratyczna jest instytucja, im żywsze i mocniejsze jest tętno życia politycznego mas, tym bardziej bezpośrednie i właściwe jest oddziaływanie wbrew zastygłym szyldom partyjnym, przestarzałym listom wyborczym itd. Zapewne, każda instytucja demokratyczna ma swoje ograniczenia i braki, które dzieli ona ze wszystkimi ludzkimi instytucjami. Ale środek zaradczy, znaleziony przez Trockiego i Lenina odrzucenie demokracji w ogóle, jest jeszcze gorszy niż zło, któremu ma zapobiec: mianowicie likwiduje on samo żywe źródło, dzięki któremu jedynie można korygować wrodzone niedoskonałości instytucji społecznych aktywne, nieskrępowane, energiczne życie polityczne najszerszych mas ludowych. Weźmy inny uderzający przykład: prawo wyborcze wypracowane przez rząd radziecki. Nie jest całkiem jasne, jakie znaczenie praktyczne przypisuje się temu prawu wyborczemu. Z dokonanej przez Trockiego i Lenina krytyki instytucji demokratycznych wynika, że odrzucają oni zasadniczo przedstawicielstwa ludowe pochodzące z wyborów powszechnych i pragną oprzeć się tylko na Radach. Właściwie nie wiadomo, dlaczego zatem w ogóle opracowano powszechne prawo wyborcze. Nic nam także nie wiadomo, iżby to prawo wyborcze w jakiś sposób wprowadzano w życie; nic nie słyszy się o wyborach na jego podstawie do jakiegoś typu przedstawicielstwa ludowego. Bardziej prawdopodobne jest przypuszczenie, że pozostało ono wyłącznie produktem teoretycznym, wymyślonym, by tak rzec, przy zielonym stole; ale w obecnej postaci jest ono nader charakterystycznym produktem bolszewickiej teorii dyktatury. Każde prawo wyborcze, jak i w ogóle wszelkie prawo polityczne, nie może być mierzone wedle jakichkolwiek abstrakcyjnych schematów sprawiedliwości i podobnej burżuazyjno-demokratycznej frazeologii, lecz wedle stosunków społecznych i gospodarczych, do których jest dostosowane. Prawo wyborcze wydane przez rząd radziecki jest właśnie obliczone na okres przejściowy od burżuazyjnokapitalistycznej do socjalistycznej formy społeczeństwa, na okres dyktatury proletariatu. Zgodnie z wykładnią tej dyktatury reprezentowaną przez Lenina-Trockiego przyznaje się prawo wyborcze tylko tym, którzy żyją z własnej pracy, a odmawia wszystkim innym. Jest jasne, że takie prawo wyborcze ma sens tylko w społeczeństwie, które także pod względem gospodarczym jest w stanie umożliwić wszystkim, chcącym pracować, wystarczające, kulturalne życie z własnej pracy. Czy pasuje to do dzisiejszej Rosji? W warunkach niesłychanych trudności, z którymi musi się zmagać Rosja Radziecka, odcięta od rynku światowego i od swych najważniejszych źródeł surowcowych, w warunkach ogólnego, straszliwego zrujnowania życia gospodarczego, gwałtownego przewrotu w stosunkach produkcji wskutek przeobrażeń stosunków własności zarówno w rolnictwie, jak i w przemyśle oraz w handlu jest jasne jak na dłoni, że niezliczone egzystencje zostają raptownie wykorzenione, wytrącone ze swego łożyska, bez żadnej obiektywnej możliwości znalezienia w mechanizmie gospodarczym jakiegokolwiek zastosowania swojej siły roboczej. Dotyczy to nie tylko klasy właścicieli ziemskich i kapitalistów, lecz także szerokiej warstwy stanu średniego i samej klasy robotniczej. Jest przecież faktem, że skurczenie się przemysłu spowodowało masowy odpływ proletariatu miejskiego na wieś, gdzie szuka on schronienia w rolnictwie. W takich warunkach polityczne prawo wyborcze, którego gospodarczą przesłankę stanowi powszechny przymus pracy, jest całkiem niepojętym zarządzeniem. Zgodnie ze swą tendencją ma ono jedynie wyzyskiwaczy czynić politycznie pozbawionymi praw. I podczas gdy produkcyjne siły robocze zostają masowo wykorzenione, rząd radziecki czuje się, na odwrót, zmuszony niejako oddawać w dzierżawę narodowy przemysł dawnym właścicielom kapitalistycznym. I podobnie rząd radziecki czuł się zmuszony do zawarcia kompromisu z burżuazyjnymi spółdzielniami spożywców
15 Następnie okazało się nieuniknione wykorzystanie burżuazyjnych specjalistów. Inną konsekwencją tego samego zjawiska jest to, że rosnące warstwy proletariatu otrzymują od państwa środki publiczne jako czerwonogwardziści itd. W rzeczywistości pozbawia to praw szerokie i wciąż rosnące warstwy drobnomieszczaństwa i proletariatu, którym organizm gospodarczy nie zapewnia żadnych środków do wykonywania obowiązku pracy. Jest to niedorzeczność, która kwalifikuje prawo wyborcze jako utopijny produkt fantazji, oderwany od socjalnej rzeczywistości. I właśnie dlatego nie jest ono poważnym narzędziem dyktatury proletariackiej. Anachronizm, przyjęcie z góry sytuacji prawnej, która odpowiada gotowej już socjalistycznej bazie gospodarczej, a nie okresowi przejściowemu dyktatury proletariackiej. Gdy po rewolucji październikowej cały stan średni, inteligencja burżuazyjna i drobnoburżuazyjna miesiącami bojkotowały rząd radziecki, paraliżowały komunikację kolejową, pocztową i telegraficzną, szkolnictwo i aparat zarządzania i w ten sposób stawiały opór rządowi robotniczemu, wtedy, rzecz jasna, zastosowano przeciw nim wszystkie środki nacisku, aby przez pozbawienie praw politycznych, gospodarczych środków egzystencji itd. złamać opór żelazną ręką. Wtedy właśnie doszła do głosu socjalistyczna dyktatura, która nie może wzdragać się przed żadnym zastosowaniem siły, aby narzucić lub powściągnąć określone środki w interesie całości. Jednakże prawo wyborcze, które proklamuje ogólne wyzucie z praw całych szerokich warstw społeczeństwa wtedy, gdy zarazem nie można dla nich stworzyć żadnego miejsca w sensie ekonomicznym w obrębie tak określonej sytuacji, wyzucie z praw nie jako konkretny środek do osiągnięcia konkretnego celu, lecz jako ogólna reguła o długotrwałym obowiązywaniu to nie jest konieczność dyktatury, lecz niezdolna do życia improwizacja. Zarówno Rady jako kręgosłup, jak i Konstytuanta oraz powszechne prawo wyborcze. Bolszewicy określali Rady jako reakcyjne, gdyż większość stanowią w nich chłopi (delegaci chłopscy i żołnierscy). Gdy Rady stanęły po ich stronie, stały się rzetelnym przedstawicielem opinii ludowej. Jednakże ten nagły zwrot był związany tylko z pokojem i kwestą rolną 1. Wszelako zgromadzenie konstytucyjne i prawo wyborcze nie wyczerpują jeszcze sprawy: nie brało się pod uwagę skasowania najważniejszych demokratycznych gwarancji zdrowego życia publicznego i politycznej aktywności mas pracujących: wolności prasy, prawa stowarzyszania się i zgromadzeń, bez których wszyscy przeciwnicy rządu radzieckiego są poza prawem. Dla wyjaśnienia tych ingerencji argumentacja Trockiego o ociężałości demokratycznych ciał pochodzących z wyboru jest wysoce niewystarczająca. Jest bowiem powszechnie znanym, niewątpliwym faktem, że panowanie szerokich mas ludowych jest całkiem nie do pomyślenia bez wolnej, nieskrępowanej prasy, bez swobodnego życia stowarzyszeń i zgromadzeń. Lenin mówi, że państwo burżuazyjne stanowi narzędzie ucisku klasy robotniczej, o socjalistyczne ucisku burżuazji. Byłoby ono poniekąd tylko postawionym na głowie państwem kapitalistycznym. Ten uproszczony pogląd abstrahuje od tego, co najistotniejsze: burżuazyjne panowanie klasowe nie potrzebuje żadnego politycznego kształcenia i wychowywania całych mas ludowych, a przynajmniej nie wykracza ono poza pewne bardzo wąsko zakreślone granice. Dla dyktatury proletariackiej jest ono żywotnym elementem, powietrzem, bez którego nie może ona istnieć. Dzięki otwartej, bezpośredniej walce o władzę państwową masy pracujące gromadzą w najkrótszym czasie mnóstwo doświadczenia politycznego i szybko wznoszą się w swym rozwoju z jednego szczebla na drugi. Tu Trocki obala sam siebie i swych własnych przyjaciół partyjnych. Właśnie dlatego, że to jest słuszne, zatkali oni źródło politycznego doświadczenia i wzmagania rozwoju, tłumiąc życie polityczne. Chyba że musielibyśmy przyjąć, iż doświadczenie i rozwój były niezbędne aż do zdobycia władzy przez bolszewików, osiągnęły swój najwyższy stopień, a odtąd stały się już zbyteczne. (Mowa Lenina: Rosja jest przekonana do socjalizmu!!!). W rzeczywistości na odwrót! Właśnie olbrzymie zadania, do których bolszewicy przystępowali z męstwem i zdecydowaniem, wymagały najintensywniejszej edukacji politycznej mas i gromadzenia doświadczenia. 1 Notatka na nie numerowanej luźnej kartce (pomyślana przypuszczalnie jako uzupełnienie do spornego, ostatniego zdania: Zarówno Rady jako kręgosłup, jak i Konstytuanta oraz powszechne prawo wyborcze )
16 Wolność tylko dla zwolenników rządu, tylko dla członków partii choćby nawet byli nie wiadomo jak liczni nie jest wolnością. Wolność jest zawsze wolnością dla myślących inaczej. Nie ze względu na fanatyzm sprawiedliwości, lecz dlatego, że zależy od tego cały oświecający, uzdrawiający i oczyszczający walor wolności politycznej i jego oddziaływanie zawodzi, gdy wolność staje się przywilejem. Sami bolszewicy nie zaprzeczą z ręką na sercu, że musieli krok po kroku wymacywać drogę, próbować, eksperymentować, podejmować takie i inne usiłowania i że znaczna część ich posunięć nie stanowi pereł. Tak musi się dziać i tak też będzie nam się wiodło, gdy już do tego dojdziemy choćby nawet nie wszędzie panowały tak trudne warunki. Milczącą przesłanką teorii i dyktatury w rozumieniu Lenina-Trockiego jest to, że przewrót socjalistyczny to taka sprawa, na którą w kieszeni partii rewolucyjnej leży gotowa recepta i trzeba ją tylko energicznie zrealizować. Niestety lub, odpowiednio: na szczęście tak nie jest. Praktyczna realizacja socjalizmu jako systemu gospodarczego, społecznego i prawnego jest sprawą, która nader odległa od tego, by stanowić sumę gotowych przepisów, potrzebujących jedynie zastosowania leży całkowicie we mgle przyszłości. Tym, co posiadamy w naszym programie, są nieliczne wielkie drogowskazy, ukazujące kierunek poszukiwania środków i to przeważnie o charakterze negatywnym. Wiemy przeto mniej więcej, co w pierwszej kolejności mamy usunąć, aby utorować drogę gospodarce socjalistycznej, ale żaden socjalistyczny program partii ani żaden socjalistyczny podręcznik nie zawiera informacji, jakiego rodzaju mają być tysiące konkretnych, praktycznych, wielkich i małych przedsięwzięć w celu wprowadzenia zasad socjalistycznych do gospodarki, prawa i wszystkich stosunków społecznych. Nie jest to wada, lecz właśnie zaleta socjalizmu naukowego w stosunku do utopijnego. Socjalistyczny system społeczny może i powinien być tylko produktem historycznym, zrodzonym z własnego doświadczenia, w godzinie spełnienia, ze stawania się żywej historii, a ta, całkiem tak samo jak natura organiczna, której częścią ona koniec końców jest, ma piękny zwyczaj stale stwarzać wraz z rzeczywistą potrzebą społeczną także środki jej zaspokojenia, a wraz z zadaniem także jego rozwiązanie. A jeśli tak właśnie rzecz się ma, to jest jasne, że socjalizmu, zgodnie z jego naturą, nie można oktrojować, wprowadzać za pomocą ukazów. Jego przesłanką jest szereg środków gwałtownych przeciwko własności itd. Stronę negatywną, destrukcję można dekretować; budowy strony pozytywnej nie. Nowa ziemia. Tysiące problemów. Tylko doświadczenie jest w stanie korygować i otwierać nowe drogi. Tylko swobodnie kipiące życie wpada na tysiące nowych form, improwizacji, oświeca siłę twórczą, samo koryguje wszystkie błędy. Publiczne życie państw o ograniczonej wolności dlatego jest tak żałosne, ubogie, schematyczne, bezpłodne, że wykluczając demokrację odcina się od żywych źródeł wszelkiego duchowego bogactwa i postępu. (Dowód: lata 1905 i miesiące lutypaździernik 1917 roku). Jak tam politycznie, tak też trzeba ekonomicznie i społecznie. Całe masy ludowe muszą brać w tym udział. W przeciwnym wypadku socjalizm jest dekretowany zza zielonego stolika przez tuzin intelektualistów, jest oktrojowany. Publiczna kontrola jest bezwarunkowo konieczna. Inaczej wymiana doświadczeń pozostaje tylko w zamkniętym kręgu urzędników nowego rządu. Korupcja nieunikniona. (Słowa Lenina, Mitteilungsblatt nr 29). Praktyka socjalizmu wymaga całkowitego duchowego przewrotu w masach degradowanych przez stulecia burżuazyjnego panowania klasowego. Instynkty społeczne w miejsce egoistycznych, inicjatywa mas w miejsce gnuśności, idealizm, który niesie poprzez wszystkie cierpienia itd. itd. Nikt nie wie tego lepiej, nie przedstawia wnikliwiej, nie powtarza uporczywiej niż Lenin. Ale myli się on całkowicie co do środków. Dekret, dyktatorska władza nadzorców fabrycznych, drakońskie kary, rządy terroru wszystko to są paliatywy. Jedyną drogą do odrodzenia jest szkoła samego życia publicznego, najszersza i pozbawiona ograniczeń demokracja, opinia publiczna. Właśnie terror demoralizuje. Jeśli to odpada, to cóż w rzeczywistości pozostaje? Lenin i Trocki zastąpili ciała przedstawicielskie pochodzące z powszechnych wyborów ludowych Radami, jako jedynie prawdziwą reprezentacją mas pracujących. Ale wraz ze zduszeniem życia politycznego w całym kraju również życie Rad musi coraz bardziej słabnąć. Bez wyborów powszechnych, nieskrępowanej wolności prasy i zgromadzeń, swobodnej walki przekonań, życie w każdej instytucji publicznej obumiera, staje się życiem pozornym, w którym jedynie biurokracja
17 pozostaje elementem aktywnym. Życie publiczne pogrąża się stopniowo we śnie, kilka tuzinów przywódców partyjnych obdarzonych niewyczerpaną energią i bezgranicznym idealizmem dyryguje i rządzi, spośród nich w rzeczywistości kieruje tuzin głów, a elitę robotników zwołuje się od czasu do czasu na zgromadzenia, by oklaskiwała przemówienia przywódców, jednogłośnie aprobowała przedstawione rezolucje, a więc w gruncie rzeczy gospodarka kliki w istocie dyktatura, ale nie dyktatura proletariatu, lecz garści polityków, tzn. dyktatura w sensie burżuazyjnym, w sensie panowania jakobinów (przesunięcie Zjazdu Rad z trzech miesięcy na sześć miesięcy!). Więcej jeszcze: takie stosunki muszą sprzyjać zdziczeniu życia publicznego zamachy, rozstrzeliwanie zakładników itd. Mowa Lenina o dyscyplinie i korupcji. Problemem samym w sobie o wielkim znaczeniu w każdej rewolucji jest walka z lumpenproletariatem. Również my w Niemczech i wszędzie indziej będziemy mieli z tym do czynienia. Element lumpenproletariacki jest mocno zakorzeniony w społeczeństwie burżuazyjnym nie tylko jako szczególna warstwa, jako margines społeczny, który rozrasta się ogromnie zwłaszcza wtedy, gdy kruszą się mury porządku społecznego, lecz jako integralny element całego społeczeństwa. Wypadki w Niemczech i mniej lub bardziej we wszystkich innych państwach pokazały, z jaką łatwością ulegają złajdaczeniu wszystkie warstwy społeczeństwa burżuazyjnego. Różnice odcieni między kupieckim paskarstwem, szlacheckim oszukaństwem, fikcyjnymi interesami, fałszowaniem artykułów żywnościowych, zdzierstwem, defraudacją urzędniczą, kradzieżą, włamaniem i rabunkiem stały się tak płynne, że zniknęła różnica między szacownym mieszczaninem a kryminałem. Powraca tu to samo zjawisko, które występuje w postaci prawidłowości rychłego złajdaczenia się kwiatu mieszczaństwa, gdy zostaje on przeflancowany na inną glebę społeczną, do zamorskich stosunków kolonialnych. Wraz z odpadnięciem wymogów konwencji i oparć dla prawa i moralności społeczeństwo burżuazyjne, którego wewnętrzną zasadą życiową jest najgłębsza niemoralność: wyzysk człowieka przez człowieka, ulega bezpośrednio i niepohamowanie zwykłemu złajdaczeniu. Rewolucja proletariacka będzie miała wszędzie do czynienia z tym wrogiem i narzędziem kontrrewolucji. A przecież nawet w tym wypadku jest terror mieczem stępionym, a przy tym obosiecznym. Najbardziej drakoński sąd polowy jest bezsilny wobec wybuchów lumpenproletariackich wynaturzeń. A nawet wszelkie rządy stanu oblężenia na dłuższą metę prowadzą nieuchronnie do samowoli, wszelka samowola zaś deprawuje społeczeństwo. Jedynym skutecznym środkiem dostępnym rewolucji proletariackiej są także i pod tym względem radykalne pociągnięcia natury politycznej i społecznej, jak najszybsze przeobrażenie społecznych gwarancji życia mas i rozpalenie idealizmu rewolucyjnego, który na dłuższą metę można utrzymać tylko dzięki intensywnie aktywnemu życiu mas w nieograniczonej wolności politycznej. Podobnie jak w przypadku infekcji i zalążków choroby najskuteczniejszym środkiem oczyszczającym i uzdrawiającym jest swobodne oddziaływanie promieni słonecznych, tak też jedynym oczyszczającym i zbawiennym słońcem jest sama rewolucja oraz jej odnowicielska zasada, wyzwolone przez nią życie duchowe, aktywność i własna odpowiedzialność mas, czyli jak najszersza wolność polityczna jako jej forma 2. Anarchia będzie nieunikniona także u nas i w ogóle wszędzie. Element lumpenproletariacki należy do społeczeństwa burżuazyjnego i nie da się od niego oddzielić. Dowody: 1. Prusy Wschodnie, łupieże Kozaków. 2. Ogólny wybuch rabunków i kradzieży w Niemczech ( kombinacje, personel poczt i kolei, policja, całkowite zatarcie granic między porządnym społeczeństwem a kryminałem). 3. Szybkie łajdaczenie się przywódców związkowych. Natomiast drakońskie środki terroru są bezsilne. Przeciwnie, prowadzą do jeszcze większego skorumpowania. Jedyna odtrutka: idealizm i społeczna aktywność mas, nieograniczona wolność polityczna. 2 Rozprawa o lumpenproletariacie (widocznie opracowanie następnej notatki, która w rękopisie znajduje się na wsuniętej, luźnej kartce)
18 Jest to przemożne, obiektywne prawo, którego nie może obejść żadna partia polityczna. Zasadniczym błędem teorii Lenina-Trockiego jest właśnie to, że przeciwstawiają oni, tak samo jak Kautsky, dyktaturę demokracji. Dyktatura albo demokracja tak wygląda postawienie problemu zarówno u bolszewików, jak i u Kautsky'ego. Ten ostatni opowiada się naturalnie za demokracją, ale za demokracją burżuazyjną, ponieważ właśnie ją przedstawia jako alternatywę przewrotu socjalistycznego. Lenin i Trocki opowiadają się natomiast za dyktaturą w przeciwieństwie do demokracji, a przez to za dyktaturą garści osób, tj. za dyktaturą na wzór burżuazyjnej. Są to dwa bieguny, oba równie daleko odległe od rzeczywistej polityki socjalistycznej. Gdy proletariat przejmuje władzę, nie może on przenigdy pod pretekstem niedojrzałości kraju zrezygnować z przeobrażeń socjalistycznych stosownie do dobrych rad Kautsky'ego i poświęcić się tylko demokracji bez zdradzenia samego siebie, Międzynarodówki i rewolucji. Właśnie i musi, i powinien natychmiast przedsięwziąć poczynania socjalistyczne w sposób jak najbardziej energiczny i bezwzględny, a więc sprawować dyktaturę, jednak dyktaturę klasy, nie zaś partii lub kliki, dyktaturę klasy, czyli maksymalnie publicznie z najczynniejszym swobodnym udziałem mas ludowych, w nieograniczonej demokracji. Jako marksiści nigdy nie byliśmy bałwochwalcami formalnej demokracji pisze Trocki. Niewątpliwie, nigdy nie byliśmy bałwochwalcami formalnej demokracji. Nigdy też nie byliśmy bałwochwalczymi czcicielami socjalizmu lub marksizmu. Czy wynika z tego, że mielibyśmy à la Cunow-Lensch-Parvus odrzucić także socjalizm, marksizm do rupieciarni, gdy stanie się dla nas niewygodny? Trocki i Lenin stanowią żywe zaprzeczenie tego pytania. To, że nigdy nie byliśmy bałwochwalcami formalnej demokracji, znaczy tylko tyle, że stale odróżniamy w burżuazyjnej demokracji społeczny rdzeń od formy politycznej, że stale ujawnialiśmy cierpkie jądro społecznej nierówności i niewoli pod słodką łupiną formalnej równości i wolności nie żeby odrzucić te ostatnie, lecz żeby pobudzić klasę robotniczą do tego, by nie zadowalając się łupiną, zdobyła raczej władzę polityczną i napełniła ją nową treścią społeczną. Historycznym zadaniem proletariatu po dojściu do władzy jest stworzenie demokracji socjalistycznej w miejsce burżuazyjnej, nie zaś odrzucenie wszelkiej demokracji. Ale socjalistyczna demokracja nie nastaje dopiero w ziemi obiecanej, kiedy to już stworzono podstawę gospodarki socjalistycznej, a więc w postaci gotowego upominku gwiazdkowego dla dzielnego ludu, który w międzyczasie wiernie wspierał garstkę socjalistycznych dyktatorów. Demokracja socjalistyczna zaczyna się wraz z usunięciem panowania klasowego i budową socjalizmu. Zaczyna się ona w momencie zdobycia władzy przez partię socjalistyczną. Nie jest niczym innym jak dyktaturą proletariatu. Tak jest: dyktaturą! Ale dyktatura ta polega na sposobie stosowania demokracji, nie na jej usunięciu, na energicznym, zdecydowanym targnięciu się na legalne prawa i stosunki gospodarcze społeczeństwa burżuazyjnego, bez czego przewrót socjalistyczny nie da się urzeczywistnić. Ale dyktatura ta musi być dziełem całej klasy, a nie małej kierowniczej mniejszości w imieniu klasy, to znaczy, że musi ona w każdym swym kroku wywodzić się z aktywnego uczestnictwa mas, znajdować się pod ich bezpośrednim wpływem, podlegać zbiorowej kontroli publicznej, wypływać z rosnącego wyszkolenia politycznego mas ludowych. Dokładnie tak mogliby także dotychczas postępować bolszewicy, gdyby nie doświadczyli straszliwej presji wojny światowej, okupacji niemieckiej i wszystkich związanych z tym anormalnych trudności, które muszą zniekształcić wszelką politykę socjalistyczną przepojoną najlepszymi zamiarami i najpiękniejszymi zasadami. Jaskrowego argumentu dostarcza tu tak częste stosowanie terroru przez rząd radziecki, zwłaszcza w ostatnim okresie przed załamaniem się niemieckiego imperializmu, od zamachu na posła niemieckiego. Banał, że rewolucji, nie chrzci się wodą różaną, jest sam w sobie dość żałosny. Wszystko to, co dzieje się w Rosji, jest zrozumiałe i stanowi nieunikniony łańcuch przyczyn i skutków, których punktem wyjścia i zwornikami są: niedopisanie niemieckiego proletariatu i okupacja Rosji przez imperializm niemiecki. To znaczy, że żądano by od Lenina i towarzyszy czynów nadludzkich, gdyby spodziewano się po nich wyczarowania w takich okolicznościach najpiękniejszej demokracji, wzorcowej dyktatury proletariatu i kwitnącej gospodarki socjalistycznej. Oni i tak dzięki zdecydowanie rewolucyjnej postawie, przykładowej energii i niezłomnej wierności międzynarodowemu socjalizmowi
19 naprawdę dokonali tego, czego w tak diabelnie trudnych warunkach można było dokonać. Niebezpieczeństwo zaczyna się wtedy, gdy robią oni cnotę z konieczności, gdy swoją taktykę, wymuszoną przez te fatalne warunki, petryfikują teoretycznie we wszystkich punktach i starają się narzucić je międzynarodowemu proletariatowi jako wzorzec socjalistycznej taktyki, który należy naśladować. W ten sposób, całkiem niepotrzebnie szkodząc sobie samym i skrywając swą rzeczywistą, niezaprzeczalną zasługę dziejową pod korcem wymuszonych potknięć, oddają niedźwiedzią przysługę międzynarodowemu socjalizmowi, o który i dla którego walczyli i cierpieli, ponieważ chcą wnieść do jego zasobów jako nowe poznanie wszystkie te narzucone w Rosji przez konieczność i przymus opaczności, które koniec końców były przecież tylko odblaskami bankructwa międzynarodowego socjalizmu w tej wojnie światowej. Niechaj niemieccy socjaliści rządowi wrzeszczą, że panowanie bolszewików w Rosji jest karykaturą dyktatury proletariatu. Gdyby ono tym było lub jeśli tym jest, to tylko dlatego, że było właśnie produktem postawy niemieckiego proletariatu, która była karykaturą socjalistycznej walki klasowej. Wszyscy podlegamy prawu historii, a socjalistyczny porządek społeczny da się urzeczywistnić tylko w skali międzynarodowej. Bolszewicy dowiedli, że potrafią zrobić wszystko, czego jest w stanie dokonać prawdziwa partia rewolucyjna w granicach historycznych możliwości. Ale nie powinni chcieć dokonywać cudów. A obowiązująca jako wzorzec i bezbłędna rewolucja proletariacka w kraju izolowanym, wyczerpanym przez wojnę światową, zduszonym przez imperializm, zdradzonym przez międzynarodowy proletariat byłaby cudem. Chodzi o to, żeby oddzielić w polityce bolszewików istotne od tego, co nieistotne, jądro od przypadkowości. W tym ostatnim okresie, kiedy stoimy przed ostatecznymi walkami na całym świecie, był i jest najważniejszym zagadnieniem socjalizmu właśnie palący problem epoki: nie ta czy owa detaliczna kwestia taktyki, lecz zdolność proletariatu do akcji, energia mas i wola mocy socjalizmu w ogólności. Pod tym względem Lenin, Trocki i ich towarzysze byli pierwszymi, którzy zabłysnęli przykładem światowemu proletariatowi; wciąż jeszcze są oni aż dotychczas jedynymi, którzy mogą wykrzyknąć wraz z Huttenem: ważyłem się na to! To jest istotne i trwałe w polityce bolszewików. W tym sensie pozostaje ich nieśmiertelną zasługą dziejową to, że wraz ze zdobyciem władzy politycznej i praktycznym postawieniem problemu urzeczywistnienia socjalizmu wysunęli się na czoło międzynarodowego proletariatu i potężnie popchnęli rozprawę między kapitałem i pracą na całym świecie. W Rosji problem mógł być jedynie postawiony. Nie mógł zostać w Rosji rozwiązany. I w tym sensie przyszłość należy wszędzie do bolszewizmu
SPIS TREŚCI Przedmowa Wprowadzenie: Próba konceptualizacji rosyjskiego procesu rewolucyjnego Rozdział 1. Rewolucje a rewolucja rosyjska
SPIS TREŚCI Przedmowa.................................. 11 Wprowadzenie: Próba konceptualizacji rosyjskiego procesu rewolucyjnego 1904 1934... 21 1. Różne interpretacje... 23 Debata wśród emigrantów...
Anatolij Łunaczarski. Wychowanie a Nowa Polityka Ekonomiczna
Anatolij Łunaczarski Wychowanie a Nowa Polityka Ekonomiczna 1 http://maopd.wordpress.com/ Artykuł Anatolija Łunaczarskiego z roku 1921. Maoistowski Projekt Dokumentacyjny 2013 2 Towarzysz Lenin w artykule
SPIS TREŚCI. Słowo wstępne 11
SPIS TREŚCI Słowo wstępne 11 I. POJĘCIE EUROPY ORAZ PERIODYZACJA JEJ DZIEJÓW 13 1. Etymologia słowa Europa" 13 2. Europa jako pojęcie geograficzne 14 3. Europa jako pojęcie historyczne i kulturowe 15 4.
Pojęcie myśli politycznej
Myśl polityczna Pojęcie myśli politycznej Myśl polityczna obejmuje całość zagadnień odnoszących się bezpośrednio do działalności politycznej stanowi zbiór wyobrażeń dotyczących organizacji państwa oraz
Spis treści. Wstęp Rozdział I Systemy polityczne problemy ogólne Rozdział II Historyczne systemy polityczne. Rewolucje demokratyczne..
Spis treści Wstęp... 7 Rozdział I Systemy polityczne problemy ogólne... 11 Rozdział II Historyczne systemy polityczne. Rewolucje demokratyczne.. 27 Rozdział III Demokracja i totalitaryzm. Kryzys polityczny
2. Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich został utworzony 30 grudnia 1922 roku.
Lekcja Temat: ZSRS imperium komunistyczne. 1. Po rewolucjach ( lutowa i październikowa) władza w Rosji przeszła w ręce bolszewików pod przywództwem W.I. Lenina. 2. Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich
Socjologia instytucji społecznych. Wykład 7: Liberalna demokracja
Socjologia instytucji społecznych mgr Dorota Janiszewska Wykład 7: Liberalna demokracja 05.12.2016 Lektura obowiązkowa: N. Bobbio Liberalizm i demokracja, Kraków-Warszawa 1998 Struktura wykładu 7: Liberalna
Wiedza o społeczeństwie zakres rozszerzony
Wiedza o społeczeństwie zakres rozszerzony Tematy i zagadnienia z WOS semestr trzeci( klasa II) Dział I. Społeczeństwo 1. Życie zbiorowe i jego reguły socjologia formy życia społecznego normy społeczne
Spis treści. Wstęp 11. I. Gospodarcze skutki wielkich odkryć geograficznych i podbojów kolonialnych w XVI-XVII w.
Spis treści Wstęp 11 I. Gospodarcze skutki wielkich odkryć geograficznych i podbojów kolonialnych w XVI-XVII w. 1. Przesłanki kolonializmu 13 2. Przebieg ekspansji kolonialnej 14 3. Społeczno-gospodarcze
TERRORYZM MIĘDZYNARODOWY JAKO ZAGROŻENIE DLA WSPÓŁCZESNYCH PAŃSTW
ĆWICZENIA III TERRORYZM MIĘDZYNARODOWY JAKO ZAGROŻENIE DLA WSPÓŁCZESNYCH PAŃSTW POJĘCIE TERRORYZMU Terroryzm: - jedna z form przemocy politycznej - politycznie motywowana przemoc skierowana przeciw celom
Andrzej Jezierski. Cecylia Leszczyńska HISTORIA
Andrzej Jezierski Cecylia Leszczyńska HISTORIA Wydawnictwo Key Text Warszawa 2003 Spis treści Od autorów 13 Rozdział 1 Polska w średniowieczu 1.1. Państwo 15 1.2. Ludność 19 1.2.1. Zaludnienie 19 1.2.2.
Ho Chi Minh. Trochę rozważań o kwestii kolonialnej
Ho Chi Minh Trochę rozważań o kwestii kolonialnej http://maopd.wordpress.com/ Artykuł napisano i opublikowano po raz pierwszy w roku 1922. Maoistowski Projekt Dokumentacyjny 2012 2 Odkąd partia Francji
Mao Tse-tung. Dwojaki los Chin
Mao Tse-tung Dwojaki los Chin http://maopd.wordpress.com/ Przemówienie Towarzysza Mao Tse-tunga z okazji otwarcia VII Zjazdu Komunistycznej Partii Chin wygłoszone 23 kwietnia 1945 roku. Maoistowski Projekt
Przedmowa. Część 1 TEORIE POLITYCZNE. 1. Co to jest polityka? 2. Rządy, systemy i ustroje. 3. Ideologie polityczne XIII
Przedmowa XIII Część 1 TEORIE POLITYCZNE 1. Co to jest polityka? Definiowanie polityki 4 Polityka jako sztuka rządzenia 6 Polityka jako sprawy publiczne 10 Polityka jako kompromis i konsensus 11 Polityka
, , POLSKA POLITYKA ZAGRANICZNA W OPINII SPOŁECZNEJ WARSZAWA, PAŹDZIERNIK 95
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET: http://www.cbos.pl
Konflikt na Ukrainie osłabił bezpieczeństwo Litwinów 2015-06-15 15:21:15
Konflikt na Ukrainie osłabił bezpieczeństwo Litwinów 2015-06-15 15:21:15 2 Działania Rosji na Ukrainie osłabiły bezpieczeństwo Litwinów. Na Litwie, będącej członkiem NATO, nie powinien się powtórzyć ukraiński
Rozkład materiału do historii w klasie III A
Rozkład materiału do historii w klasie III A 1. Rządy Jana III Sobieskiego. S 1. Źródła kryzysu monarchii polskiej w II połowie XVII wieku - przypomnienie materiału z kl. II 2. Elekcja Jana III Sobieskiego
HISTORIA GOSPODARCZA POWSZECHNA. Autor: JAN SZPAK
HISTORIA GOSPODARCZA POWSZECHNA Autor: JAN SZPAK I. Przedmiot historii gospodarczej Geneza i rozwój historii gospodarczej Historia gospodarcza jako nauka Przydatność historii gospodarczej dla ekonomisty
Karol Marks ( )
Karol Marks (1818-1883) Karol Marks Filozof, ekonomista, rewolucjonista System wyjaśniający działanie przyrody i całego społeczeostwa Wpływ: Niemiecka filozofia historii Socjaliści utopijni David Ricardo
Socjalizm paostwowy wobec gospodarki światowej lata 90-te
Socjalizm paostwowy wobec gospodarki światowej 1917-lata 90-te Idea marksistowska Formacje społeczno-ekonomiczne i prawa historii Kapitalizm i wartośd dodatkowa Nieuchronnośd socjalizmu Idea marksistowska
, , CZY ROSJA NAM ZAGRAŻA? WARSZAWA, KWIECIEŃ 95
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET: http://www.cbos.pl
1. Wybuch rewolucji w Rosji
Rewolucja 1905 roku 1. Wybuch rewolucji w Rosji Przyczyny 1. Przegrana wojna z Japonią 2. Przestarzały system ustrojowy 3. Zła sytuacja ekonomiczna Rosji 4. Bezpośrednia przyczyna krwawa niedziela Strajki
Wymagania edukacyjne dla uczniów klas VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo NIEDOSTETECZNY
Wymagania edukacyjne dla uczniów klas VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo NIEDOSTETECZNY Nie zna pojęć: faszyzm, zimna wojna, stan wojenny, demokracja. Nie potrafi wymienić
W centrum uwagi Roczny plan pracy. Liczb a godzi n lekcyj nych. Punkt z NPP
W centrum uwagi Roczny plan pracy Jednostka tematyczna 1. Życie zbiorowe i jego reguły 2. Socjalizacja i kontrola społeczna Zagadnienia Klasa II I. Społeczeństwo socjologia formy życia społecznego normy
HISTORIA EGZAMIN KLASYFIKACYJNY 2015/16 KLASA VI. Imię:... Nazwisko:... Data:...
HISTORIA EGZAMIN KLASYFIKACYJNY 2015/16 KLASA VI Imię:... Nazwisko:... Data:... 1. Połącz pojęcia z ich wyjaśnieniami (0-5p.) ententa obóz polityczny mający na celu uzdrowienie państwa polskiego plebiscyt
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ DEZAPROBATA EWENTUALNEJ INTERWENCJI ZBROJNEJ W IRAKU BS/31/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2003
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl
TRZY GŁÓWNE PERSPEKTYWY FUNKCJONALIZM ROZWÓJ MYŚLI SOCJOLOGICZNEJ. WSPÓŁCZESNE PERSPEKTYWY SOCJOLOGICZNE FUNKCJONALIZM TEORIE KONFLIKTU
ROZWÓJ MYŚLI SOCJOLOGICZNEJ. WSPÓŁCZESNE PERSPEKTYWY SOCJOLOGICZNE dr Agnieszka Kacprzak TRZY GŁÓWNE PERSPEKTYWY Auguste Comte Emile Durkheim TEORIE KONFLIKTU Karol Marks INTERAKCJONIZM SYMBOLICZNY Max
Wyznaczanie kierunku. Krzysztof Markowski
Wyznaczanie kierunku Krzysztof Markowski Umiejętność kierowania sobą 1. Zdolność wyznaczania kierunku działań Wyznaczanie kierunku działań (1) a) Świadomość własnej misji b) Wyznaczenie sobie celów Wyznaczanie
11 listopada 1918 roku
11 listopada 1918 roku 92 lat temu Polska odzyskała niepodległość Europa w II połowie XVII wieku Dlaczego Polska zniknęła z mapy Europy? Władza szlachty demokracja szlachecka Wolna elekcja Wojny Rzeczpospolitej
DOKTRYNY POLITYCZNE. XIX i XX wieku. i Wiesława Kozuba-Ciembroniewicza. pod redakcją: Krystyny Chojnickiej
DOKTRYNY POLITYCZNE XIX i XX wieku pod redakcją: Krystyny Chojnickiej i Wiesława Kozuba-Ciembroniewicza Liberalizm Konserwatyzm Socjalizm Doktryna socjaldemokracji Nauczanie społeczne Kościoła Totalitaryzm
Janusz. Skodlarski. h v J I J WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN WARSZAWA 2005
Janusz Skodlarski h v J J jj^ju J i 'J I J WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN WARSZAWA 2005 SPIS TREŚCI: OD AUTORA 11 ROZDZIAŁ 1 Zagadnienie syntezy historii gospodarczej dla ekonomistów 13 1. Przedmiot historii
Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści
Politologia studia niestacjonarne Spis treści HARMONOGRAM SPOTKAŃ... 2 Prof. UAM dr hab. Anita Adamczyk... 3 Prof. UAM dr hab. Edward Jeliński... 4 Prof. UAM dr hab. Andrzej Stelmach... 5 1. Ni 28 Sty
Temat: Konstytucja marcowa i ustrój II Rzeczypospolitej
Temat: Konstytucja marcowa i ustrój II Rzeczypospolitej 1. Wybory do sejmu ustawodawczego (1919r.) 26 stycznia 1919 r. przeprowadzono wybory w dawnym Królestwie i Galicji Zachodnie, w czerwcu 1919 dołączyli
Mao Tse-tung. Więcej uwagi sprawie przyciągania inteligencji
Mao Tse-tung Więcej uwagi sprawie przyciągania inteligencji http://maopd.wordpress.com/ Uchwała Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin z 1 grudnia 1939 roku Maoistowski Projekt Dokumentacyjny
Warszawa, październik 2009 BS/140/2009 ŚWIATOWA OPINIA PUBLICZNA O DEMOKRACJI
Warszawa, październik 00 BS/0/00 ŚWIATOWA OPINIA PUBLICZNA O DEMOKRACJI CBOS, wspólnie z ośrodkami badania opinii społecznej z innych państw, uczestniczy w programie World Public Opinion. Jest to program
Antoni Guzik. Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży
Antoni Guzik Antoni Guzik Rektor, Dziekan, Profesor, wybitny Nauczyciel, Przyjaciel Młodzieży Docent Antoni Guzik urodził się 7 kwietnia 1925 r. w Izydorówce, w dawnym województwie stanisławowskim. Szkołę
BADANIE DIAGNOSTYCZNE
Centralna Komisja Egzaminacyjna BADANIE DIAGNOSTYCZNE W ROKU SZKOLNYM 2011/2012 CZĘŚĆ HUMANISTYCZNA HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI GRUDZIEŃ 2011 Numer zadania 1. 2.
Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności
Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności Rozdział II Pojęcie każdej istoty rozumnej, która dzięki wszystkim maksymom swej woli musi się uważać za powszechnie prawodawczą, by z
Marek Wąsowicz. Historia. ustroju państw Zachodu. zarys wykładu. wydanie 1
Marek Wąsowicz Historia ustroju państw Zachodu zarys wykładu wydanie 1 LIBER Warszawa 1998 Spis treści WSTĘP 11 I. PAŃSTWO W STAROŻYTNOŚCI USTRÓJ DESPOTII WSCHODNICH I POLIS GRECKIEJ 1. Uwagi wstępne 17
MORZE BAŁTYCKIE W KONCEPCJACH I POLITYCE POLSKI I LITWY: SPOJRZENIE NA PODRĘCZNIKI LITEWSKIE
2015.05.11 1 BALTIJOS JŪRA LENKIJOS IR LIETUVOS KONCEPCIJOSE IR POLITIKOJE: ŽVILGSNIS Į LIETUVIŠKUS VADOVĖLIUS / MORZE BAŁTYCKIE W KONCEPCJACH I POLITYCE POLSKI I LITWY: SPOJRZENIE NA PODRĘCZNIKI LITEWSKIE
György Lukács. W sprawie inteligenckich organizacji
György Lukács W sprawie inteligenckich organizacji Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (Uniwersytet Warszawski) WARSZAWA 2006 Artykuł György Lukácsa W sprawie inteligenckich organizacji ( Zur Organisationsfrage
Wiedza o społeczeństwie, zakres rozszerzony Plan dydaktyczny, klasa 2d
Wiedza o społeczeństwie, zakres rozszerzony Plan dydaktyczny, klasa 2d Jednostka tematyczna 1. Życie zbiorowe i jego reguły 2. Socjalizacja i kontrola społeczna Zagadnienia I. Społeczeństwo socjologia
Aktywność zawodowa społeczności wiejskich Pomorza dawniej i dziś między indywidualistyczną konkurencją a wspólnotową kooperacją
Aktywność zawodowa społeczności wiejskich Pomorza dawniej i dziś między indywidualistyczną konkurencją a wspólnotową kooperacją Cezary Obracht-Prondzyński Reformy pruskie, czyli przejście systemowe od
2014 rok Rok Pamięci Narodowej
2014 rok Rok Pamięci Narodowej I. 100 rocznica wybuchu I wojny światowej I wojna światowa konflikt zbrojny trwający od 28 lipca 1914 do 11 listopada 1918 pomiędzy ententą, tj. Wielką Brytania, Francją,
Podróż w świat politologii. Jerzy Pilikowski
Podróż w świat politologii Jerzy Pilikowski Wydawnictwo WAM Kraków 2009 Spis treści Wstęp, czyli o potrzebie dobrego oprogramowania obywatelskiego komputera... 5 I. POLITOLOGIA: NAUKA O POLITYCE... 11
POLSKA W LATACH 1944-1947 WALKA O WŁADZĘ. Łukasz Leśniak IVti
POLSKA W LATACH 1944-1947 WALKA O WŁADZĘ Łukasz Leśniak IVti W początkowej fazie drugiej wojny światowej rząd polski w skutek działań wojennych musiał ewakuować się poza granice kraju. Po agresji sowieckiej
problemy polityczne współczesnego świata
Zbigniew Cesarz, Elżbieta Stadtmuller problemy polityczne współczesnego świata Wrocław 1998 Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego Spis treści Od autorów 5 Wstęp 7 I. Problemy globalne współczesności -
Problemy polityczne współczesnego świata
A 372536 Zbigniew Cesarz, Elżbieta Stadtmiiller Problemy polityczne współczesnego świata Wrocław 2002 Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego Spis treści Od autorów 5 Wstęp 7 I. Problemy globalne współczesności
Łatwość zadań dla zdających z województwa pomorskiego
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku EGZAMIN GIMNAZJALNY W ROKU SZKOLNYM 2012/2013 CZĘŚĆ HUMANISTYCZNA HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE Wykaz umiejętności sprawdzanych poszczególnymi zadaniami GH-H1-132
Wymagania edukacyjne dla uczniów klasy VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo
Wymagania edukacyjne dla uczniów klasy VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo Dopuszczający -Posługuje się następującymi pojęciami: rewolucja przemysłowa, romantyzm, pozytywizm,
Do Polski, Rosji, SŁOWIAN!
Do Polski, Rosji, SŁOWIAN! Do Polski, Rosji, SŁOWIAN! Michał Bakunin Tłumaczył W. Koszyc Jirafa Roja Warszawa 2007 Copyright by Jirafa Roja, 2007 Tytuł oryginału: Russkim, polskim i wsiem sławianskim
Rozkład materiału. kl. III/podręcznik :Poznać, zrozumieć, WSiP 2009/
Rozkład materiału kl. III/podręcznik :Poznać, zrozumieć, WSiP 2009/ Lp. Temat jednostki lekcyjnej Zagadnienia 1. I wojna światowa geneza, przebieg, skutki Proponowana Scenariusz lekcji liczba godzin str.
Niepodległa polska 100 lat
Niepodległa polska 100 lat 1918-2018 UTRATA NIEPODLEGŁOŚCI Ostatni z trzech rozbiorów Polski przypieczętowała klęska powstania kościuszkowskiego w lipcu 1794 roku. W roku następnym 3 stycznia 1795 Rosja,
HISTORIA klasa VII - wymagania edukacyjne na poszczególne oceny
HISTORIA klasa VII - wymagania edukacyjne na poszczególne oceny - wymienia datę kongresu wiedeńskiego, cele i główne państwa - wie, na czym polegała rewolucja przemysłowa - potrafi wymienić nowe idee polityczne
Nowy kształt Europy. Historia Polski Klasa VI SP
Nowy kształt Europy Historia Polski Klasa VI SP Plan zajęć Powtórzenie Koniec pięknej epoki I wojna światowa Europa po wojnie Ćwiczenia Podsumowanie Praca domowa Bibliografia Praca domowa "Powiedz, co
Spis treści. Dział I Kształt terytorialno-administracyjny i ludność Polski. Do Czytelnika Przedmowa... 13
Spis treści Do Czytelnika.............................................. 11 Przedmowa................................................ 13 Dział I Kształt terytorialno-administracyjny i ludność Polski Część
PL Zjednoczona w róŝnorodności PL B7-0571/2010 } B7-0577/2010 } B7-0578/2010 } RC1/Am. 10. Poprawka
B7-0578/2010 } RC1/Am. 10 10 Punkt F a preambuły (nowy) Fa. mając na uwadze, Ŝe nie wszystkim partiom pozwolono kandydować we wszystkich prowincjach kraju, B7-0578/2010 } RC1/Am. 11 11 Ustęp F b (nowy)
Wymagania edukacyjne dla uczniów klas VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo. Niedostateczny
Wymagania edukacyjne dla uczniów klas VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo Niedostateczny - Nie zna pojęć: faszyzm, zimna wojna, stan wojenny, demokracja. - Nie potrafi wymienić
VI Zakończenie Zakończenie 205 Analiza rozdziału 1 Kapitału uwypukliła wiele cech kapitału walki klas zarówno ogólnie, jak i jego różnych podziałów. Jeśli chodzi o podstawowy stosunek klasowy kapitał-praca
Witold Morawski Zmiana instytucjonalna
Witold Morawski Zmiana instytucjonalna Społeczeństwo. Gospodarka. Polityka Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998 Spis rzeczy Koncepcje zmiany systemowej. W poszukiwaniu nowych powiązań polityki, gospodarki
HISTORIA USTROJU POLSKI. Autor: Marian Kallas
HISTORIA USTROJU POLSKI Autor: Marian Kallas Dział I Kształt terytorialno-administracyjny i ludność Polski Część I Dawne państwo polskie (do 1795) Rozdział 1. Powstanie Polski i zmiany terytorialno-administracyjne
USTAWA. z dnia... o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
Projekt USTAWA z dnia... o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Art. 1 W Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r. (Dz.U.1997.78.483) wprowadza się następujące zmiany: 1)
Rozliczanie totalitarnej przeszłości: zbrodnie, kolaboracja i symbole przeszłości. redakcja Andrzej Paczkowski
Rozliczanie totalitarnej przeszłości: zbrodnie, kolaboracja i symbole przeszłości redakcja Andrzej Paczkowski Instytut Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk Warszawa 2017 Kara-pamiec-polityka 2.indb
5/12/2015 WŁADZA I POLITYKA WŁADZA I POLITYKA PAŃSTWO
WŁADZA I POLITYKA dr Agnieszka Kacprzak WŁADZA I POLITYKA WŁADZA zdolność jednostek lub grup do osiągania własnych celów lub realizowania własnych interesów, nawet wobec sprzeciwu innych POLITYKA środki
W umyśle Stalina skoncentrowały się doświadczenia stuletniej walki rewolucyjnej ludzi pracy i potężne wzloty myśli ich genialnych przywódców.
W umyśle Stalina skoncentrowały się doświadczenia stuletniej walki rewolucyjnej ludzi pracy i potężne wzloty myśli ich genialnych przywódców. Uczeń Marksa, Engelsa i Lenina rozwinął wszechstronnie ich
Ideologie, doktryny i programy polityczne
Ideologie, doktryny i programy polityczne zespół poglądów na temat celów działalności politycznej i metod ich osiągania wynikający z ideologii zbiór poglądów na życie polityczne danego społeczeństwa system
Plan wynikowy z wiedzy o społeczeństwie poziom rozszerzony na rok szkolny 2015/2016 dla klasy II a
Plan wynikowy z wiedzy o społeczeństwie poziom rozszerzony na rok szkolny 2015/2016 dla klasy II a Nauczyciel prowadzący: Jacek Foszczyński Liczba tygodni nauki: 38 Liczba godzin w tygodniu: 3 Liczba godzin
WYDZIAŁ EKONOMII KARTA OPISU MODUŁU KSZTAŁCENIA
WYDZIAŁ EKONOMII KARTA OPISU MODUŁU KSZTAŁCENIA Nazwa modułu Historia gospodarcza Nazwa modułu w języku angielskim Market history Kod modułu Kody nie zostały jeszcze przypisane Kierunek studiów Kierunek
Spis treści. Część I. Dawne państwo polskie (do 1795) Rozdział 1. Państwo patrymonialne (połowa X w. 1320)
Spis treści Do Czytelnika 5 Część I Dawne państwo polskie (do 1795) Rozdział 1. Państwo patrymonialne (połowa X w. 1320) 1.1. Początki i rozwój państwa polskiego (do 1138). Rozbicie dzielnicowe i dążenia
Przedmiot: HISTORIA. Uczyć się z historii. Niepodległość historia i pamięć po 90 latach.
KLUCZ ODPOWIEDZI KONKURS PRZEDMIOTOWY DLA UCZNIÓW SZKÓŁ GIMNAZJALNYCH WOJEWÓDZTWA PODKARPACKIEGO Przedmiot: HISTORIA Uczyć się z historii. Niepodległość historia i pamięć po 90 latach. ETAP WOJEWÓDZKI
WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1
WARSZTATY pociag j do jezyka j dzień 1 POCIĄG DO JĘZYKA - dzień 1 MOTYWACJA Z SERCA Ach, o ile łatwiejsze byłoby życie, gdybyśmy dysponowali niekończącym się źródłem motywacji do działania. W nauce języków
Johann Gottlieb Fichte
Johann Gottlieb Fichte 1762-1814 Fichte i kant Kant odniósł tylko częściowy sukces szukając transcendentalnej jedności naszego poznania, ponieważ był pod zbytnim wpływem empiryzmu. Treść nie jest nam po
Spis treści. Wstęp. 3. Konkurencyjne perspektywy. Jak myśleć teoretycznie o stosunkach międzynarodowych
Spis treści Wstęp 1. Ujęcia stosunków międzynarodowych Stosunki międzynarodowe w Ŝyciu codziennym Myślenie teoretyczne Formułowanie odpowiedzi Historia Filozofia Behawioryzm Ujęcia alternatywne Scalanie
PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE
PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE ZASADY OCENIANIA ROZWIĄZAŃ ZADAŃ Copyright by Nowa Era Sp. z o.o. Zadanie 1. (0 1) 6. Dziedzictwo antyku. Uczeń: 1) charakteryzuje
WYBORY DO PARLAMENTU W 1922 ROKU: pierwsze wybory do parlamentu odbyły się w 1919 roku; pełnoprawnymi można
Demokracja parlamentarna w II Rzeczpospolitej WYBORY DO PARLAMENTU W 1922 ROKU: pierwsze wybory do parlamentu odbyły się w 1919 roku; pełnoprawnymi można nazwać wybory z roku 1922, kiedy funkcjonowała
Wymagania edukacyjne z historii do klasy I dopuszczający
Wymagania edukacyjne z historii do klasy I dopuszczający wymagania w zakresie wiadomości omawia najważniejsze postanowienia i konsekwencje traktatu wersalskiego definiuje pojęcie totalitaryzmu omawia główne
Trwałość geograficzna wyników wyborów w Polsce
Mariusz Kowalski Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN Trwałość geograficzna wyników wyborów w Polsce Warszawa, 26 stycznia 2016 r. lewica prawica Główne osie podziałów polityczny w
Warszawa, kwiecień 2011 BS/47/2011 POLACY O SYTUACJI W LIBII
Warszawa, kwiecień 2011 BS/47/2011 POLACY O SYTUACJI W LIBII Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul.
- Posługuje się następującymi pojęciami: rewolucja przemysłowa, romantyzm, pozytywizm, faszyzm, zimna wojna, stan wojenny, demokracja.
Indywidualne wymagania edukacyjne dla ucznia klasy VI dostosowane do specyficznych trudności w nauce Przedmiot: historia i społeczeństwo Opinia PPP: 4223.357.2015 Niedostateczny Nie spełnia wymogów na
W tych krajach, gdzie pospolite ruszenie lub oddziały ochotnicze stanowią armię lub wchodzą w jej skład, nazwa armii rozciąga się na nie.
REGULAMIN HASKI Z 1907 R. Załącznik DO IV KONWENCJI HASKIEJ Z 1907 R. Art. 1. Ustawy, prawa i obowiązki wojenne stosują się nie tylko do armii, lecz również do pospolitego ruszenia i oddziałów ochotniczych,
Przekształcanie wykresów.
Sławomir Jemielity Przekształcanie wykresów. Pokażemy tu, jak zmiana we wzorze funkcji wpływa na wygląd jej wykresu. A. Mamy wykres funkcji f(). Jak będzie wyglądał wykres f ( ) + a, a stała? ( ) f ( )
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O PRAWNEJ REGULACJI PRZERYWANIA CIĄŻY BS/139/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, WRZESIEŃ 2003
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl
, , OPINIE O KIERUNKACH WSPÓŁPRACY POLSKI Z INNYMI KRAJAMI WARSZAWA, SIERPIEŃ 97
CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET:
Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny z przedmiotu historia klasa VII
Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny z przedmiotu historia klasa VII ( wg programu Wczoraj i dziś nr dopuszczenia 877/4/2017 ). Rok szkolny 2017/2018 Ocena dopuszczająca : - zna datę i postanowienia
Dlaczego nie wystarczają liczby wymierne
Dlaczego nie wystarczają liczby wymierne Analiza zajmuje się problemami, w których pojawia się przejście graniczne. Przykładami takich problemów w matematyce bądź fizyce mogą być: 1. Pojęcie prędkości
STOSUNKI PAŃSTWO - KOŚCIÓŁ W POLSCE
Uniwersytet Wrocławski Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii Instytut Historii Państwa i Prawa Zakład Historii Administracji Studia Stacjonarne Administracji pierwszego stopnia Małgorzata Pasztetnik
Odrodzenie Państwa Polskiego w listopadzie 1918 roku. Teksty źródłowe
Odrodzenie Państwa Polskiego w listopadzie 1918 roku Teksty źródłowe Odezwa Rady Regencyjnej do Narodu Polskiego -11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna do Narodu Polskiego. Wobec grożącego niebezpieczeństwa
CBOS Vilmorus Ltd CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI
CBOS Vilmorus Ltd CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-58 - 95, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89
Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.
Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.
B8-0146/2016 } B8-0169/2016 } B8-0170/2016 } B8-0177/2016 } B8-0178/2016 } RC1/Am. 2
B8-0178/2016 } RC1/Am. 2 2 Motyw B B. mając na uwadze, że w kontekście arabskiej wiosny w lutym 2011 r. Libijczycy wyszli na ulice, co przerodziło się w dziewięciomiesięczny konflikt wewnętrzny; mając
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl
Konstytucja 3 Maja z 1791 roku była jedną z najważniejszych ustaw w Polsce. Była ona drugą konstytucją w świecie - po Konstytucji Stanów
Konstytucja 3 Maja z 1791 roku była jedną z najważniejszych ustaw w Polsce. Była ona drugą konstytucją w świecie - po Konstytucji Stanów Zjednoczonych z 1787 r. - spisaną ustawą tego typu. Konstytucja
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl
HISTORIA KLASA III GIMNAZJUM SZKOŁY BENEDYKTA
2016-09-01 HISTORIA KLASA III GIMNAZJUM SZKOŁY BENEDYKTA Cele kształcenia wymagania ogólne I. Chronologia historyczna. Uczeń sytuuje wydarzenia, zjawiska i procesy historyczne w czasie oraz porządkuje
ZAKŁADANE OSIĄGNIĘCIA UCZNIÓW W KLASIE VII
ZAKŁADANE OSIĄGNIĘCIA UCZNIÓW W KLASIE VII Zakładane osiągnięcia uczniów to wiadomości i umiejętności, którymi uczeń powinien się wykazywać po zakończeniu nauki w szkole podstawowej. Dzięki przyporządkowaniu
Lawrence W. Reed. Czy Jezus był Socjalistą? Rendering Unto Caesar: Was Jesus a Socialist? Wydawnictwo: MESODECOR Jakub Kozieł
Lawrence W. Reed Czy Jezus był Socjalistą? Rendering Unto Caesar: Was Jesus a Socialist? Wydawnictwo: MESODECOR Jakub Kozieł Oryginał angielski: Rendering Unto Caesar: Was Jesus a Socialist? Copyright
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ
CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl
Zespół Szkół Plastycznych w Gdyni REALIZM SOCJALISTYCZNY ZWIĄZEK RADZIECKI
REALIZM SOCJALISTYCZNY ZWIĄZEK RADZIECKI Socrealizm jest kierunkiem w sztuce, którego podstawy zostały sformułowane w wyrazistej opozycji wobec nurtów awangardowych i który został zainicjowany w Związku