Oświadczenie w sprawie zapytań i doniesień medialnych dotyczących Pacjentów Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku

Transkrypt

1 Rybnik, 11 lutego 2016r. Oświadczenie w sprawie zapytań i doniesień medialnych dotyczących Pacjentów Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku Szanowni Państwo, w odpowiedzi na otrzymywane zapytania oraz doniesienia dotyczące Pacjentów Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku pojawiające się w mediach, przedstawiamy wyjaśnienie i stanowisko Dyrekcji placówki w tej sprawie. Część pytań - szczególnie tych zadawanych przez redakcję TVN i TVN Uwaga - oparta jest na fikcyjnych przesłankach i sugeruje nieprawdziwe zdarzenia, które nigdy nie miały miejsca na terenie Szpitala. Poniżej szczegółowe informacje na ten temat. Jednocześnie pragniemy poinformować i zaprosić wszystkich dziennikarzy zainteresowanych sprawą do kontaktu i odwiedzin Szpitala. Spotkanie w siedzibie Szpitala pozwoli udzielić odpowiedzi na wszelkie Państwa pytania i wątpliwości, w oparciu o zgromadzoną dokumentację. Pozytywne wyniki wszystkich kontroli prowadzonych w Szpitalu Przestrzeganie praw Pacjentów Szpitala Psychiatrycznego jest poddawane regularnym kontrolom. W ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli, w efekcie przeprowadzonej kontroli pracy Szpitala w latach , pozytywnie oceniła przestrzeganie procedur związanych z przyjmowaniem i wypisywaniem Pacjentów ze Szpitala. Ponadto w ocenie NIK Szpital przestrzegał wymogów dotyczących stosowania środków przymusu bezpośredniego, prawidłowo ujmował zdarzenia w dokumentacji medycznej oraz rzetelnie informował Pacjentów o ich prawach, jak również zapewniał im dostęp do Rzecznika Praw Pacjenta pracującego w Szpitalu. Ponadto w Szpitalu, co pół roku przeprowadzane są kontrole sędziego penitencjarnego z Gliwic, który sprawdzając pracę oddziałów sądowych oraz warunki przyjmowania i wypisywania Pacjentów ze Szpitala, nie stwierdził dotychczas żadnych nieprawidłowości w tym zakresie. Obecnie Szpital oczekuje na wyniki kolejnej kontroli, przeprowadzonej w dniu 10 lutego br. na wniosek Ministra Zdrowia przez konsultanta wojewódzkiego ds. psychiatrii. Ze wstępnych ocen kontrolerów wynika, że Szpital realizuje swoje obowiązki zgodnie z przepisami i standardami. Nieprawdziwe informacje dotyczące działalności szpitala m.in. o elektrowstrząsach Elektrowstrząsy w przekazach medialnych pojawia się informacja o elektrowstrząsach. Dyrekcja szpitala stanowczo oświadcza: 1. Od 5 lat terapia elektrowstrząsami nie jest stosowana w Szpitalu w Rybniku. 2. Od 2 lat Szpital nie posiada nawet sprzętu do wykonywania takich zabiegów.

2 3. Terapia elektrowstrząsami przedstawiana przez dziennikarzy jednej ze stacji telewizyjnych jako coś negatywnego jest prawnie dopuszczoną formą leczenia pacjentów w Polsce i na świecie. 4. Dyrekcja Szpitala stanowczo oświadcza, że w przypadku terapii elektrowstrząsami ZAWSZE wymagana i konieczna była zgoda samego Pacjenta; w innym wypadku taka forma terapii nie była stosowana. 5. Dyrekcja Szpitala, nawet pomimo chęci nie może przekazywać do publicznej wiadomości szczegółów związanych z procesem leczenia konkretnego Pacjenta (czy był lub nie był leczony jakąś formą terapii). Dane dotyczące rozpoznania choroby, opinia o Pacjencie, czy też informacje na temat stanu psychicznego stanowiącego podstawę do hospitalizacji w ramach detencji objęte są tajemnicą lekarską i tajemnicą psychiatryczną, ustanowionymi odpowiednio: na mocy art. 40 Ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz na mocy art. 50 Ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego. W odniesieniu do informacji przekazywanych m.in. przez mecenasa pacjentów nt. opinii lekarzy specjalistów informujemy, że opinie o stanie zdrowia pacjenta S. Belskiego nie były zapożyczane z kart innych pacjentów. S. Belski był badany tak często, jak było to wskazane, w momencie gdy wyrażał na to zgodę. Lekarze prowadzący terapię Pacjenta i wydający opinie na jego temat mają swobodę działania w tym zakresie, zagwarantowaną w kodeksie etyki lekarskiej. Biegli ponoszą pełną odpowiedzialność za rzetelność i fachowość opinii przygotowywanych na potrzeby orzeczenia sądu. Na działalność tych specjalistów i ich opinie nie ma i nie może mieć wpływu Dyrekcja Szpitala, która też nie odpowiada za ich merytorykę i treść. Lekarze psychiatrzy oddziałów sądowych Szpitala Psychiatrycznego z własnej inicjatywy wystosowali w ostatnich dniach list otwarty w związku z doniesieniami medialnymi nt. opinii o Pacjentach detencyjnych. Pismo to zostało przekazane również Dyrekcji Szpitala, a także opublikowane na stronie internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej oraz na stronie Szpitala. Lekarze wyjaśniają w liście praktykę przygotowywania opinii lekarskich. Szpital Psychiatryczny w Rybniku, jako ośrodek, który oferuje profesjonalną i wszechstronną pomoc osobom chorym psychicznie, niejednokrotnie przyjmował na oddziały psychiatrii sądowej Pacjentów wieloletnich, którzy byli przenoszeni z innych placówek ochrony zdrowia z terenu Polski. Szpital w Rybniku nie ma żadnego wpływu ani związku z tym, w jakich okolicznościach i na jakiej podstawie dany pacjent kierowany jest przez sąd na oddział detencji. Decyzje o zwolnieniu osób przebywających na detencji również wydaje sąd. Decyzje te podyktowane są pozytywnymi lekarskimi opiniami nt. stanu zdrowia Pacjentów. W przypadku sprawy pobytu w szpitalu P. Meszki, o wypisie ze Szpitala zdecydował wyrok sądu wskazujący nie na stan jego zdrowia, a na błędy proceduralne popełnione na etapie postępowania prowadzonego przez Sąd Okręgowy w Katowicach, jeszcze przed przyjęciem P. Meszki na oddział szpitalny. List sąsiadów byłego pacjenta 3 marca 2015 r. Dyrekcja Szpitala otrzymała do informacji list sąsiadów jednego z Pacjentów (w załączniku), przekazany redakcjom tygodników WPROST i NIE, na temat Pacjenta, który w atmosferze medialnego szumu opuścił Szpital. Grupa osób, która zdecydowała się na

3 przekazanie własnego stanowiska w sprawie zachowań byłego Pacjenta, wskazuje w piśmie na niesłusznie prowadzoną przez niektóre redakcje obronę tej osoby. Wszczynane awantur, oszustwa i pobicia, konflikty z zatrudnionymi pracownikami czy zaległości finansowe to tylko niektóre z czynów, o jakich piszą w liście sąsiedzi byłego Pacjenta. Tymczasem media przedstawiając tę osobę jako pokrzywdzoną i niesłusznie zamkniętą w Szpitalu, obwiniają zespół lekarski, m.in. zarzucając mu nieprawidłowo prowadzoną terapię. Warto zwrócić uwagę, że pacjent przebywający w Szpitalu, poddany terapii, przyjmujący leki i uczestniczący w rehabilitacji w efekcie tych działań przyjmuje postawę nie wzbudzającą uwag. Problem może wystąpić po zaprzestaniu stosowania terapii przez osobę, która nie jest już Pacjentem. Kontrowersje dotyczące pracy Rzecznika Praw Pacjenta Istotną rolę w nagłaśnianych sprawach dotyczących Pacjentów: S. Belskiego, F. Meszki i K. Brolla odgrywa Rzecznik Praw Pacjenta Szpitala P. Stanisław Frydrychowicz. Niepokój co do działalności rzecznika wyrażają nie tylko lekarze w liście otwartym (treść listu w załączniku), ale także Pacjenci i ich Rodziny, których opinie i skargi docierają do Dyrekcji Szpitala. Wątpliwości co do sposobu pracy P. Frydrychowicza wyraził już w liście do Rzecznika Praw Pacjenta Krystyny Barbary Kozłowskiej konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Piotr Gałecki. Także Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz skierował w dniu 8 lutego br. pismo do krajowego Rzecznika Praw Pacjenta. W swoim liście Prezes wyraził niepokój spowodowany doniesieniami lekarzy związanymi z utrudnianiem ich pracy przez Rzecznika Praw Pacjenta Szpitala. P. Maciej Hamankiewicz poprosił o dokładne wyjaśnienie sprawy oraz o wyciągnięcie konsekwencji wobec zachowań Rzecznika. Fakt wprowadzania przez Rzecznika Praw Pacjenta na oddziały szpitalne ekip telewizyjnych z ukrytymi kamerami bez zgody Szpitala, obecność dronów filmujących przez szpitalne okna Pacjentów oraz ich Bliskich bez zgody sugerować mogą, iż Rzecznik dostarcza do mediów niezgodne z prawdą informacje po to, by przedstawić Szpital w złym świetle. Działania takie niekorzystnie wpływają na wizerunek placówki, której celem nadrzędnym jest doprowadzenie do powrotu do zdrowia przebywających w niej Pacjentów. Sytuacje, które miały miejsce w Szpitalu z inicjatywy Rzecznika wzbudziły także niepokój samych chorych. Jest to pogwałcenie praw pacjenta przez samego Rzecznika Praw Pacjenta. Działalność Rzecznika Praw Pacjenta od lat wzbudza kontrowersje, czego dowodem są liczne publikacje medialne funkcjonujące w internecie, a z którymi szpital nie ma żadnego związku. Nie były one w żadnym stopniu inspirowane przez Dyrekcję Szpitala. Z informacji otrzymanych przez Dyrekcję Szpitala wynika, że Rzecznik Praw Pacjenta Szpitala opublikował w sieci fragmenty swojej powieści. Jej treść opisuje wyimaginowany oddział psychiatryczny, a przebywających na nim pacjentów - jako osoby ubrane w zbyt krótkie koszulki z widocznymi genitaliami, policzkowane i traktowane przez personel medyczny w sposób brutalny. Tego typu wymysły osoby sprawującej tak ważne dla Szpitala stanowisko, a także jego aktywność literacka wzbudzają wątpliwości zarówno pacjentów Szpitala, jak i ich Rodzin. Pojawiają się z ich strony obawy o możliwości przenoszenia tej fikcji na pracę w Szpitalu.

4 Dla zobrazowania stylu pracy Rzecznika Praw Pacjenta i skali utrudnień, jakie wprowadza do pracy personelu Szpitala należy dodać, że w ostatnich trzech latach P. Frydrychowicz złożył blisko 500 skarg do Dyrekcji Szpitala w różnych sprawach. Do najbardziej kuriozalnych należą skargi, w których P. Frydrychowicz jako psycholog (nie lekarz) ingeruje w proces terapeutyczny pacjentów ze szczególnym uwzględnieniem rodzaju stosowanych leków, ich dawkowania a także zgłaszania zastrzeżeń co do stosowania leku w ogóle. Jedna ze skarg na Szpital związana była z tym, że w momencie wyłączenia sygnału naziemnych nadajników telewizyjnych w całym kraju (co było zupełnie niezależne od Dyrekcji Szpitala) Pacjenci oddziału VI nie mogli oglądać telewizji. Zgodnie z zasadami, na każdy z zarzutów Rzecznik Praw Pacjenta otrzymał odpowiedź. Zaznaczamy, że bezzasadność tych skarg wskazały wszystkie kontrole przeprowadzone w Szpitalu w tym Najwyższej Izby Kontroli i inne, o których traktuje początek oświadczenia. Warto nadmienić, że Rzecznik - w przypadku odnotowania prawdopodobieństwa wystąpienia nieprawidłowości w Szpitalu ma obowiązek zgłosić to właściwym organom, czego nie uczynił nigdy. Definiuje to działalność Rzecznika jako niezgodną z przyjętymi zasadami. Dyrekcja Szpitala zwróciła się na piśmie do Konsultanta Krajowego w dziedzinie Psychiatrii z prośbą o interwencję w obliczu takiego postępowania Rzecznika Praw Pacjenta przedstawiając mu sprawę. Konsultant Krajowy podjął interwencję zwracając się do krajowego Rzecznika Praw Pacjenta (pismo w załączniku). Konsekwencje wobec świadczących nieprawdę Wszelkie niezgodne z prawem działania niektórych przedstawicieli mediów skutkują natychmiastową interwencją Dyrekcji Szpitala, która m.in. w odniesieniu do incydentu wtargnięcia z kamerami na teren Szpitala ekipy telewizyjnej, złożyła zawiadomienie w prokuraturze. Część pytań zadawanych przez tych dziennikarzy sugeruje nieprawdę; część dotyczy spraw, o których wiedzę ma i nie może jej udostępniać z przyczyn prawnych - tylko personel Szpitala i Rzecznik Praw Pacjenta. Apelujemy więc do Państwa i prosimy przedstawicieli mediów o zachowanie rozwagi i obiektywizmu w pozyskiwaniu informacji na potrzeby materiałów, jednocześnie deklarując pełną gotowość do udzielania informacji i wyjaśnień w sprawie. Środowisko i personel Szpitala jest zbulwersowany nieprawdziwymi informacjami prezentowanymi przez osobę reprezentującą Pacjentów. W związku z tym przygotowywany jest pozew i doniesienie do prokuratury w odpowiedzi na kłamliwe opinie, które są przedstawiane. Podsumowując, raz jeszcze Dyrekcja Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku deklaruje pełną otwartość w zakresie udzielania informacji w powyżej opisanych tematach. Każdy dziennikarz, który ma jakiekolwiek pytania dotyczące działalności lekarzy i Szpitala, może odwiedzić placówkę, by uzyskać niezbędne informacje, czy też zobaczyć materiały dokumentujące rację Szpitala. W takich okolicznościach spotkania na terenie Szpitala Dyrekcja może udzielić rzetelnej odpowiedzi na zadawane pytania korzystając z posiadanej dokumentacji. Szczególnie w sytuacji, gdy większość zagadnień dotyczy spraw sprzed kilku lat i dla dochowania pełnej staranności i rzetelności konieczna

5 jest weryfikacja każdego wątku w zarchiwizowanych dokumentach lub pozyskiwania dodatkowych informacji od personelu szpitala. Taką propozycję dotyczącą spotkania na terenie Szpitala przekazano też dziennikarzom programu TVN Bliżej Ludzi, w którym wystąpić ma Rzecznik Praw Pacjenta oraz mecenas pacjentów. Powodem takiej decyzji Szpitala jest też fakt, że w przeszłości program stacji TVN zadał Dyrekcji Szpitala wiele pytań z przykrością należy stwierdzić, że część z nich okazała się bezpodstawna i oparta na nieprawdzie, co można było zweryfikować po zapoznaniu się z posiadanym archiwum. To dlatego Szpital każdorazowo po otrzymaniu zagadnień i pytań na temat wyżej opisanych spraw dokładnie weryfikuje poszczególne podejmowane wątki, by dochować wszelkiej staranności i by materiały dotyczące Szpitala, Pacjentów i Personelu nie mijały się z faktami. Z wyrazami szacunku, Dyrektor Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku Andrzej Krawczyk W załączeniu: - list otwarty lekarzy Szpitala - fragment opinii pokontrolnej NIK - list od sąsiadów Pacjenta - pismo Konsultanta Krajowego w dziedzinie Psychiatrii do Krajowego Rzecznika Praw Pacjenta

6

7

8