Nie daj się chandrze!

Transkrypt

1 Gazeta Bezpłatna UWAGA! KOLEJNE WYDANIE 7 PAŹDZIERNIKA! NR 345 VII ROK, ISSN WRZEŚNIA 2013 N O W O S Ą D E C K I E, G O R L I C K I E, L I M A N O W S K I E Nie daj się chandrze! Solidarna W NUMERZE Polska nie dała rady Wituszyńskiemu Jerzy Wituszyński pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza. Wniosek o jego odwołanie złożyła kilka dni temu grupa siedmiu radnych. Po przeprowadzeniu głosowania okazało się jednak, że z siedmiu chcących odwołać przewodniczącego pozostało już tylko sześciu. Czytaj str. 3 Samarytanka z Zawady Grupa mieszkańców dzielnicy Nowego Sącza Zawady wystąpiła do proboszcza tamtejszej parafii Matki Bożej Bolesnej ks. dr. Antoniego Koterli, o upamiętnienie (np. tablicą, której projekt dołączono) siostry Marceliny Salomei Góry, która zapisała się we wdzięcznej pamięci wielu parafian. Szczegóły str. 10 Choć kalendarzowa jesień rozpoczęła się dopiero dzisiaj ta klimatyczna dokucza nam już od co najmniej dwóch tygodni. Coraz krótsze dni, niskie temperatury, deszcz i szarość za oknem to niewątpliwe oznaki, że lato już się skończyło. Nie nastrajająca do optymizmu pogoda sprawia, że wielu z nas popada w apatię oraz cierpi z powodu gorszego samopoczucia psychicznego. O tej porze zazwyczaj dopada nas zwykła chandra, część osób cierpi jednak z powodu jesiennej depresji, przez medycynę określanej jako SAD (ang. seasonal affective disorder sezonowe zaburzenie afektywne). To bolączka już co dziesiątego mieszkańca naszej części Europy! Istnieją sposoby na skuteczne odpędzenie jesiennych smutków, zanim się one skumulują i przerodzą w depresję, która wymaga farmakologicznego leczenia. Dokończenie str. 5 Sanepid bez laboratoriów? Po likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz dyspozytorni pogotowia ratunkowego, Nowy Sącz może stracić ważne ogniwo lokalnej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Wskutek reorganizacji stacji powiatowych w sądeckim sanepidzie zamknięte mają zostać trzy laboratoria. Zagrożeni zwolnieniem pracownicy zwrócili się z prośbą o pomoc do samorządowców oraz parlamentarzystów. Dokończenie str. 12

2 2 Wokół nas Kronika Policyjna Inkasenci w natarciu Uwaga! Nowy trend w wyłudzaniu kasy przez młodych oszustów. Metoda na wnuczka jest już passé, teraz prym wśród amatorów łatwych pieniędzy wiedzie sposób na inkasenta. W sierpniu dwaj 21-latkowie zapukali do drzwi mieszkanki jednej z miejscowości z terenu powiatu limanowskiego. Podając się za pracowników firmy zajmującej się dostarczaniem energii elektrycznej kategorycznie stwierdzili, że kobieta jest im winna trochę kasy. W swoich rolach wypadli na tyle przekonująco, że opuszczając rzeczoną miejscowość byli już bogatsi o ponad sto złotych. Mylili się jednak sądząc, że nie dopadnie ich karząca ręka sprawiedliwości. Trochę to trwało, ale w zeszłą środę w Podłopieniu gagatki zostały zatrzymane przez policjantów z Wydziału Kryminalnego KPP w Limanowej. Nie pozostało im nic innego, jak przyznać się do dokonania oszustwa. Fashionista ze Starego Sącza To nieprawda, że tylko kobiety przywiązują wagę do swojego ubioru i śledzą najnowsze modowe nowinki. Pewien szesnastolatek wraz z nadejściem jesieni postanowił nieco odświeżyć swą garderobę iwnocy z16 na17 września włamał się dojednego ze sklepów odzieżowych w Starym Sączu. Nie wiadomo, czy zdążył przymierzyć coś z ubrań wartych łącznie 5 tysięcy złotych, ponieważ już następnego dnia po dokonaniu skoku został zatrzymany przez policjantów. Z modowej fantazji będzie się musiał wytłumaczyć przed sądem rodzinnym. Puściły mu nerwy Tej samej sądnej nocy przy ulicy Żywieckiej w Nowym Sączu 22-letni młodzieniec z niewiadomych powodów dostał ataku szału. Wybił szybę w drzwiach wejściowych do klatki schodowej jednego z bloków oraz uszkodził dwanaście zaparkowanych w pobliżu samochodów. W niedługim czasie nerwus znalazł się wrękach policji i będzie miał poważne kłopoty. Pięciu poszkodowanych właścicieli pojazdów co prawda nie złożyło wniosku o ściganie karne, ale pozostałych siedmiu nie okazało się już być tak wyrozumiałymi. Na zdrowiu i życiu nie warto oszczędzać W minionym tygodniu wrzało od dyskusji związanej z sytuacją pracowników i pacjentów sądeckiego szpitala. Wszystko to za sprawą wiadomości, jaka pojawiła się na portalu Onet. pl Nowy Sącz. W szpitalu może dojść do tragedii wynikającej z interwencji sądeckich lekarzy. Jak podają, braki kadry będące rezultatem planów oszczędnościowych placówki przekładają się na fakt, że jeden lekarz musi nieraz obsługiwać dwa oddziały. Biją też na alarm tragedia ludzka wisi tu jak na włosku. To skandal, co się dzieje w sądeckim szpitalu. Nie dość, że od lat jakość Niedawno mężowi mojej najlepszej przyjaciółki urwała się sznurówka w bucie. Wiadomość pierwszej klasy urwana sznurówka a sprawa polska, chciałoby się rzec. Chłopina na co dzień paraduje w lakierkach, czyści te buciki i pucuje. Sznurówki też chciał mieć ekstra, a nie jakieś pourywane fragmenty. Wybrał się więc do sklepu nic prostszego, przecież w pierwszym lepszym obuwniczym sznurowadełka jak się patrzy powinny na niego leczenia jest fatalna, to teraz jeszcze lekarze zmuszeni są decydować, komu w pierwszej kolejce życie ratować. Szukanie oszczędności kosztem ludzkiego zdrowia i życia to najgorsze z możliwych rozwiązań apeluje do menedżerów szpitala stały czytelnik tygodnika miastons (imię i nazwisko do wiad. red.). Powyższe doniesienia postanowiliśmy sprawdzić sami. Faktycznie, z opinii lekarzy pracujących w sądeckim szpitalu wynika, że po zwolnieniach liczba etatów pozostawia wiele do życzenia. We wrześniu brak kompletnej obsady chirurgicznej miał miejsce przez dziewięć dni. Dyżurny oddziału chirurgii został zobowiązany także do obsługi pacjentów w najbardziej newralgicznym punkcie szpitala oddziale ratunkowym. Obawy lekarzy są jak najbardziej uzasadnione. Obsługa pacjentów na kilku oddziałach może doprowadzić do sytuacji, że będziemy musieli decydować, komu pierwszemu udzielać pomocy komentują. Rzeczniczka prasowa sądeckiego szpitala Agnieszka Zelek dementuje te oskarżenia. To nieprawda. Nasz SOR jest zabezpieczony. Ogólnie zatrudniamy 130 lekarzy. Od 7 rano do 14: 30 pracuje 100 lekarzy, od do 7 rano 30, którzy w sytuacjach nagłych wypadków wspierają oddział ratunkowy. Zelek dodaje też, że zabezpieczanie dwóch oddziałów przez jednego chirurga to Sznurówkowy węzeł czekać. Tymczasowo wdział inne buciki i poleciał na zakupy do centrum Nowego Sącza. Wpadł do pierwszego obuwniczego i miłej sprzedawczyni mówi, że potrzebuje sznurówek do eleganckich butów. Muszą być czarne i cienkie. Na to zafrasowana ekspedientka rzekła: O matko. Klient nie wiedział co się dzieje, trochę go to zaniepokoiło. Pani przyniosła zgrabny kartonik ze sznurowadełkami i zaczęła poszukiwania. Grzebała w środku ze dwie minuty, aż w końcu z miną beznadziejnie smutną stwierdziła: Nie mamy takich. Dyżur redakcyjny Masz dla nas ciekawy temat? Znalazłeś się w centrum interesującego wydarzenia? Chcesz wypromować jakąś imprezę kulturalną, sportową lub społeczną? Masz informację o sytuacji na osiedlu lub w Twojej miejscowości? Masz problem, którego nie potrafisz rozwiązać? Nie krępuj się! Dzwoń lub pisz do naszych redaktorów , redakcja@miastons.pl W tym tygodniu na Twoją interwencję czeka Małgorzata Pawłowska sytuacje sporadyczne. Przypomnijmy, że szpital znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej. Dyrektor Artur Puszko wprowadził oszczędności polegające na redukcji etatów. Kontraktowi lekarze mieli do wyboru 20% obniżenie pensum, albo rozwiązanie umowy. Na obniżenie wynagrodzenia zgodzili się wszyscy, za wyjątkiem pielęgniarek, za co dyrekcja jest niezmiernie wdzięczna. Redukcji zatrudnienia personelu medycznego nie było wyjaśnia Zelek. Lekarze sądeckiej lecznicy dopytują dyrekcję i zarządców, czy konieczna jest tragedia, aby zrozumieć, że oszczędzanie na zdrowiu i życiu się nie opłaca. (PM) Mąż mojej przyjaciółki pomyślał, że zdarzyć się może i w najlepszym sklepie (a ten był całkiem dobry i drogi), że coś się skończy. Niezrażony pobiegł do kolejnego. Tam były tylko grube sznurówki, raczej do sportowych butów. Poleciał więc do następnego, bardzo eleganckiego (przynajmniej takie wrażenie sprawiał z ulicy). Tam mu powiedziano: Sznurówek nie prowadzimy. Przez chwilę się zastanawiał więc, czy nie wziąć jakichś butów do spróbowania i cichaczem nie wyjąć z nich sznurówek. Wrodzona niechęć do kradzieży nie pozwoliła mu jednak na to. Wyszedł z niczym. Nie wiem, ile sklepów odwiedził, ale sznurowadełek nie kupił. Wyjął jakieś przechodzone ze starych butów. Żonie powiedział, że jak będzie w Krakowie, to sobie kupi kilka kompletów sznurówek, a i po buty tam pojedzie, bo zraził się do sądeckiego handlu. Nie mam pewności czy tak zrobi, ale wiem, że najlepsza i najpiękniejsza galeria nie pomoże, gdy w sklepach brakuje najprostszych towarów. Wtedy niech sobie rosną jak grzyby po deszczu nawet najcudowniejsze centra handlowe, a ludzie i tak pojadą do Krakowa na zakupy. AGA

3 Solidarna Polska nie dała rady Wituszyńskiemu Jerzy Wituszyński pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza. Wniosek o jego odwołanie złożyła kilka dni temu grupa siedmiu radnych. Po przeprowadzeniu głosowania okazało się jednak, że z siedmiu chcących odwołać przewodniczącego pozostało już tylko sześciu. Kontrowersje pojawiły się kilka tygodni temu, kiedy upubliczniono, że firma należąca do syna Wituszyńskiego, wykonuje prace przy budowie nowej sądeckiej galerii handlowej. A ta powstaje na działce sprzedanej prywatnemu inwestorowi przez miasto za kwotę 30 mln złotych. Konflikt interesów, skandal! nadymała się z oburzenia grupa wnioskodawców wraz z posłami Solidarnej Polski Andrzejem Romankiem oraz Arkadiuszem Mularczykiem. To głównie Solidarna Polska stała za wnioskiem o odwołanie Wituszyńskiego. Pod uzasadnieniem uchwały podpisali się: Barbara Jurowicz, Artur Czernecki, Grzegorz Fecko, Józef Hojnor, Piotr Lachowicz, Tadeusz Gajdosz oraz Tomasz Basta. Sesja nie mogła się oczywiście odbyć bez kolejnych kontrowersji, przekrzykiwania i wzajemnego miotania oskarżeniami. Samo głosowanie nie pozostawiło wątpliwości: piętnaście głosów przeciw odwołaniu z funkcji dotychczasowego przewodniczącego Rady Miasta i sześć za odwołaniem. Jak na ironię, jedna osoba wykruszyła się z listy wspierającej wnioskodawców chcących zmiany na fotelu przewodniczącego rady. Opozycja dążyła do tego, aby do maksimum politycznie wykorzystać sztuczną pseudo-aferę Wituszyńskiego. Kiedy Platformie Obywatelskiej jak zwykle brakowało iskry (a być może po prostu lidera), do bardzo mocnego ataku przystąpiło ugrupowanie Zbigniewa Ziobry. Sami Mularczyk z Romankiem na nadzwyczajną sesję przyjechali osobiście i zasiedli wśród licznej publiczności, wspierając radną Barbarę Jurowicz. Widać w tym było zalążki szerszej ofensywy, szczególnie w stawianiu się w opozycji do PiS, od którego Solidarnej Polski większość wyborców raczej nie odróżnia. Obserwatorzy zauważyli, że pierwszy raz w historii obrad Rady Miasta Nowego Sącza, obecni w sali ratusza posłowie uczestniczyli w całości sesji, a na dodatek kilkakrotnie występowali z mównicy atakując przewodniczącego Rady Miasta, będącego przedstawicielem Prawa i Sprawiedliwości. Próby tak szerokiego upolitycznienia obrad radnych samorządowych nie było nigdy wcześniej. W taki sposób obrady Rady Miasta przemieniły się w polityczną nagonkę na przedstawicieli PiS. Ptaszki w Nowym Sączu nawet ćwierkają, że Mularczyk rozważa kandydowanie na prezydenta Nowego Sącza przy raczej niewielkich szansach na sukces ogólnopolski z Solidarną Polską. PK Nowy Sącz w czołówce janosikowego Janosikowe wpłata do budżetu państwa dokonywana przez bogatsze gminy na rzecz biedniejszych, ostatecznie zniknie w 2015 roku. Warszawa, największy płatnik, w tym roku zapłaci już 127 tys. złotych zamiast 55 mln. W czołówce beneficjentów tego systemu jest Nowy Sącz w 2013 roku miasto dostało około 4,6 mln złotych. W Polsce najwięcej z janosikowego korzysta Białystok z 11-milionową dotacją i Częstochowa, która dostaje milion mniej. Dalej znajdują się właśnie Nowy Sącz, Suwałki, Tarnów czy Słupsk. Jak podaje radio RMF FM, w Małopolsce na janosikowe nie zrzuca się żadna gmina, za to samorządy z tego regionu dostają ponad 37 milionów wyrównania. Reform w aktualnym systemie domaga się głównie Mazowsze, które od lat jako najbogatszy region najwięcej łoży do budżetu. Wpłaty jednak osiągają takie rozmiary, że nawet i Warszawa ma problemy. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik mówi bez ogródek: Ten podatek jest patologiczny i nie przystaje do realiów. Mam nadzieję, że rząd i parlament podejmą pracę, jesteśmy gotowi w tym pomóc. W sukurs przyszedł również premier Donald Tusk mówiąc, że rząd pracuje nad nowym sposobem subwencjonowania biedniejszych regionów Polski. Z całą pewnością dzisiejszy mechanizm janosikowego jest przestarzały i nie odpowiada rzeczywistości. Jestem przekonany, że w 2015 r. janosikowe w tym kształcie przestanie istnieć dodał w wypowiedzi dla IAR. Eksperci nie mają wątpliwości, że janosikowe musi zostać zreformowane. Warto przypomnieć, że naliczane jest ono z wpływów z podatku CIT, które wraz z kryzysem są coraz niższe, a co za tym idzie, Mazowsze coraz częściej musi się zadłużać, by móc go zapłacić. Problemem może być jednak to, że biedniejsze samorządy od subwencji wyrównawczej się uzależniły i drastyczne zabranie im tych pieniędzy może przynieść opłakane skutki. PK

4 4 Ważne Na złość malkontentom Kto by pomyślał, że w roku 2013 Nowy Sącz i cała Sądecczyzna staną się oczkiem w głowie Zarządu Województwa Małopolskiego? W ostatnich dniach, niemal co tydzień marszałek województwa i radni wojewódzcy organizują w naszym mieście ważne strategicznie spotkania. To wszystko może cieszyć. Inicjatywy te z pewnością są mocnym kontrargumentem dla malkontentów, którzy trąbią na rogatkach miasta, że Nowy Sącz umiera. Powiedziałbym raczej, że miasto się rozpędza do nowej perspektywy podziału pieniędzy unijnych, jakie przypadną dla całego województwa na lata Przed kilkunastoma dniami z inicjatywy prezydenta Ryszarda Nowaka i radnych wojewódzkich: Marty Mordarskiej oraz Zygmunta Berdychowskiego odbyły się w ratuszu dwa spotkania. Uczestniczyli w nich wszyscy samorządowcy z subregionu sądeckiego. Podczas tychże spotkań dyskutowano na temat przygotowania wspólnej listy przedsięwzięć w ramach Kontraktu Terytorialnego dla Małopolski Finałem dyskusji było wypracowanie kompromisu w ramach którego starostowie, burmistrzowie i wójtowie podpisali listę priorytetów. Następnie lista ta została zawieziona do Krakowa i przedstawiona marszałkowi województwa. Kilka dni później sam marszałek Marek Sowa w asyście wicemarszałka Romana Ciepieli i radnych wojewódzkich przyjechali do Nowego Sącza, aby przy udziale prezydenta miasta spotkać się z lokalnymi samorządowcami z subregionu i dyskutować o przedstawionych propozycjach. Mnie osobiście cieszy to, że na liście priorytetów do zrealizowania znalazły się m.in. propozycje wsparcia realizacji rozwiązań komunikacyjnych dla subregionu. Omawiane propozycje, kiedy wejdą w fazę realizacji staną się zwieńczeniem starań sądeckich samorządowców z prezydentem miasta na czele i lokalnych polityków, którzy od lat w różny sposób w oficjalnych wystąpieniach, oświadczeniach senatorskich, interpelacjach i apelach wskazywali na potrzeby Sądecczyzny, wołającej o dofinansowanie do inwestycji infrastrukturalnych. Tak więc już od roku 2014 będzie można liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe dla m.in. budowy drogi tzw. Sądeczanki ekspresowej z Brzeska przez Nowy Sącz, biegnącej w kierunku polsko-słowackiej granicy państwa, także budowy nowoczesnej linii kolejowej Kraków Nowy Sącz granica państwa. Na wsparcie finansowe być może doczeka się dokończenie budowy układu komunikacji dla aglomeracji nowosądeckiej: a więc połączenia miejscowości Biczyce Dolne z ulicą Marcinkowicką w Nowym Sączu, obwodnicy Zachodniej Nowego Sącza na odcinkach: wzdłuż wałów, łączącą Obwodnicę Północną Nowego Sącza z Miejscowością Kurów, oraz na odcinku od Obwodnicy Północnej do miejscowości Brzezna. Także budowa mostu na rzece Dunajec łączącego Obwodnicę Zachodnią w miejscowości Marcinkowice z Dąbrową jest wymieniana jako inwestycja warta wsparcia unijnymi finansami. Dalej wsparciem powinny zostać objęte budowa południowego obejścia Nowego Sącza i inne ważne inwestycje dla szerszego otwarcia komunikacyjnego subregionu. Korzyści z tych inwestycji będą oczywiste odkorkowane Miasto Nowy Sącz i lepszy dojazd do innych, pobliskich miejscowości. Są to istotne ustalenia, ale niewątpliwie początkiem i punktem wyjścia do realizacji tych wszystkich wymienionych inicjatyw będzie rozpoczęcie budowy Północnej Obwodnicy dla Miasta Nowego Sącza, z przeprawą przez Dunajec, na którą są już zabezpieczone pieniądze i która rozpocznie się z pewnością na złość niektórym malkontentom jeszcze w tym roku. Jeśli w czasie, kiedy będzie powstawała wyczekiwana przez mieszkańców Nowego Sącza i okolic obwodnica co jest pewnikiem subregion otrzyma dofinansowanie na realizację zadań wymienionych przeze mnie wcześniej Sądecczyzna ma szansę dostać bardzo mocny impuls do dalszego, dynamicznego rozwoju. Gorąco w to wierzę. Przed kilkoma dniami odbyło się trzecie spotkanie z cyklu rozmów o nowym Kontrakcie Terytorialnym, a przed nami są zapewne kolejne. Prawdopodobnie z inicjatywy prezydenta Ryszarda Nowaka i radnych wojewódzkich odbędzie się jeszcze w tym miesiącu kolejna czwarta rozmowa na te tematy. Być może ci sfrustrowani miłośnicy miasta - którzy bredzą trąbiąc o umierającym Nowym Sączu, powinni już zwinąć swoje fałszujące fanfary i wybrać się na takie spotkanie. W innym razie śniąc o upadku miasta i subregionu przeoczą rzeczy ważne, które się równolegle dzieją tuż obok. LESZEK LANGER Z redakcyjnego dyżuru Kto usuwa z dróg potrącone zwierzęta? Martwe zwierzęta, najczęściej psy, koty albo zające, to niestety częsty widok na drogach naszego regionu. Nie usuwane całymi tygodniami, są nie tylko problemem estetycznym, lecz przede wszystkim stwarzają zagrożenie tak epidemiologiczne, jak i dla uczestników ruchu, i mogą się przyczynić do tragicznego w skutkach wypadku. Temat ten nie jest obcy naszym Czytelnikom, którzy zdenerwowani dopytują, w czyjej gestii leży zabieranie zwłok zwierząt, które giną pod kołami samochodów, a przede wszystkim komu należy zgłaszać ten fakt? W przypadku zwierząt domowych takich, których właściciel jest znany obowiązek uprzątnięcia ich zwłok spoczywa właśnie na nim. Warte podkreślenia jest, że nie wolno zakopywać ich na łące, w lesie czy też w przydomowym ogródku! W takiej sytuacji należy zgłosić się do firmy zajmującej się utylizacją zwierząt (w naszym regionie jest to np. firma Global z Nawojowej, tel ). W przypadku, gdy śmierć naszego pupila nastąpi w trakcie zabiegu w lecznicy weterynaryjnej (zostanie ono np. uśpione), to właśnie ten zakład zatroszczy się o wszystkie formalności związane z utylizacją jego zwłok. Usługa ta jest płatna, jej koszt jest uzależniony od wagi zwierzęcia. Inaczej wygląda sytuacja, gdy martwe zwierzę jest bezdomne, dzikie, lub nie jest możliwe ustalenie jego właściciela. Jeśli zwłoki znajdują się w pasie drogowym, obowiązek ich uprzątnięcia spoczywa na zarządcy drogi, który jest zobowiązany do zapewnienia bezpieczeństwa oraz porządku na danej trasie. Jeśli poza nią sytuacją powinniśmy zainteresować gminę, która ma ustawowy obowiązek usuwania, transportu oraz utylizacji martwych zwierząt. Zazwyczaj gminy mają podpisane umowy z firmami, które sprzątają zwłoki a następnie przewożą je do zakładów utylizacji. Mieszkańcy Nowego Sącza, którzy zauważą martwe zwierzęta, powinni o tym fakcie poinformować straż miejską, najlepiej zaś spółki: SITA, NOVA oraz EMPOL. To one w naszym mieście zajmują się usuwaniem padłych zwierząt. Pamiętajmy również, że nie każde zwierzę, które napotykamy podczas podróży na naszej drodze, jest z całą pewnością martwe. Choć zwykle z góry zakładamy, że tak, bywa, że potrącony kot czy pies jest po prostu ranny, i mamy w takiej sytuacji obowiązek udzielić mu pomocy lub powiadomić o tym fakcie odpowiednie służby. Sytuacje, kiedy kierowcy reagują w odpowiedni sposób, należą niestety do rzadkości. RZEPA Obwodnica zachodnia pierwsze podpisy W czwartek 18 września marszałek Małopolski Marek Sowa oraz starosta nowosądecki Jan Golonka podpisali pre-umowę dla projektu Budowa zachodniej obwodnicy Nowego Sącza połączenie m. Brzezna z drogą krajową nr 28. Budowa ruszyć ma w czerwcu przyszłego roku. Podpisanie pre-umowy miało na celu ucięcie spekulacji co do dostępności środków na budowę obwodnicy. Formalnie podpisujemy umowę o finansowanie budowy obwodnicy zachodniej Nowego Sącza. Mamy zabezpieczone środki w pełnej wysokości powiedział marszałek Małopolski Marek Sowa. Starosta nowosądecki dziękując marszałkowi za pieniądze oraz okazane wsparcie dodał: To dzisiejsze porozumienie pozwoli nam na podpisanie umowy z wykonawcą wyłonionym w przetargu. Chcemy, aby wszystkie sprawy formalne zamknęły się do czerwca przyszłego roku i wtedy ruszymy z budową. Jej zakończenie przewidujemy na połowę 2015 roku. Całkowita wartość projektu obejmującego między innymi około 6 km drogi klasy G o szerokości jezdni 7 m, a także mosty na potokach Kraśnianka, Niskówka i Brzezna, to nieco ponad 47 milionów zł. Wysokość dotacji to blisko 34 miliony zł (85% kosztów kwalifikowanych). Oprócz wyprowadzenia dużej części ruchu samochodowego z miasta obwodnica polepszyć ma również komunikację poszczególnych gmin w powiecie. Pozwoli ona też na lepszą dostępność do dróg krajowych DK 28 i DK 87 oraz drogi wojewódzkiej DW 969 i przejść granicznych ze Słowacją, co niewątpliwie będzie miało swe przełożenie na większą dostępność komunikacyjną terenów turystycznych. Podpisanie pre-umowy stało się jednocześnie okazją do spotkania marszałka Marka Sowy ze starostami i wójtami subregionu sądeckiego, w czasie którego poruszono kwestie dotyczące Kontraktu Terytorialnego, czyli między innymi kolejnych inwestycji drogowych. RED OGŁOSZENIA Do wynajęcia domek 60m2 w Męcinie k/limanowej. Tel Garaż do wynajęcia: Aleje Wolności 10 (obok PKO) informacja pod numerem Zatrudnię kucharkę, pomoc kuchenną, pokojówkę w Pensjonacie - zakwaterowanie. T Malowanie dachów, terminowo, tanio i solidnie. Tel Przy zakładzie mechaniki pojazdowej samodzielny lokal o pow. 60m2 wynajmę. Tel Tanio: Mało używany gazowy ścienny kocioł grzejny Vaillant turbo TEC plus z dokumentacją; zasobnik wodny 250 l pionowy do kolektorów słonecznych. Cena do uzgodnienia, tel Kupię zboże: pszenica, owies, jęczmień, żyto, pszenżyto, kukurydzę, łubin, bobik itp. Min 24t.Zapewniam transport, płacę w dniu odbioru. Tel Sprzedam mieszkanie w centrum Nowego Sącza, 45m2 (2 pokoje z kuchnią). Cena do negocjacji. Kontakt: Wynajmę mieszkanie ładne, słoneczne, częściowo umeblowane na piętrze, (60m) w Nowym Sączu, Os. Gorzków. Tel Wynajmę w Nowym Sączu lokal handl-usług. przy Dworcu PKS (pl. Dąbrowskiego 1) oraz atrakcyjny lokal 120 mā i budynek na biura 140 mā (Królowej Jadwigi). Tel Sprzedam działkę budowlaną 75 arów w tym 25 budowlanych - Piwniczna Zdrój, ładne widoki na miasto, cena do negocjacji. Tel

5 Wokół nas Rozpocznij tydzień z miastons.pl 5 Nie daj się chandrze! Dokończenie ze str Postaw na aktywność Jesienna aura nie sprzyja aktywności fizycznej, ale mimo wszystko warto się przemóc, ponieważ efekty takiej terapii ruchem mogą się okazać zadziwiające. W wyniku wysiłku fizycznego w dużej ilości produkowane są endorfiny, nazywane hormonami szczęścia. To właśnie one są odpowiedzialne za dobry nastrój oraz odczuwanie szczęścia. Dobrze jest znaleźć taką dyscyplinę sportu, której uprawianie sprawia nam największą przyjemność. Mogą to być na przykład jazda na rowerze, tenis, biegi, siłownia, basen albo fitness. Możemy również zapisać się na kurs tańca lub wybrać się na dłuższy spacer. Pamiętajmy, że każda, nawet najmniejsza aktywność fizyczna fantastycznie wpływa na naszą kondycję psychiczną. Trzeba jednak powracać do niej regularnie. 2. Światło jak lek Niewielka ilość naturalnego światła słonecznego to jeden z głównych winowajców naszego pogorszonego nastroju, dlatego właśnie tak bardzo ważne jest, by starać się łapać je przy każdej możliwej okazji. Starajmy się jak najczęściej przebywać na dworze, jednak już nawet krótki spacer w słoneczne popołudnie w korzystny sposób wpłynie na nasze samopoczucie. Zadbajmy również, by nasze mieszkania lub miejsca pracy były odkryte na jak największą dawkę dziennego światła. W leczeniu stanów depresyjnych bardzo dobre rezultaty przynosi także fototerapia. 3. Zadbaj o dietę Kiedy jest nam smutno, niemal odruchowo sięgamy po kawałek czekolady czy inne, kaloryczne przekąski. Pamiętajmy jednak, że w ten sposób dostarczamy sobie przyjemności, która trwa krótko, a kilogramy niestety zostaną z nami na długo. Tymczasem zdrowa, antydepresyjna dieta może być również smaczna. Nie zapominajmy o regularnych porach posiłków oraz spożywaniu pięciu porcji owoców i warzyw dziennie wybierajmy zwłaszcza czerwone, pomarańczowe oraz zielonolistne. Układając jesienne menu wzbogaćmy je o magnez (znajdziemy go m.in. w roślinach strączkowych, gorzkiej czekoladzie, suszonych figach oraz orzechach), witaminy z grupy B (warzywa liściaste, nabiał, jaja, orzechy, razowy chleb) oraz witaminę D. Warto co najmniej trzy razy w tygodniu jeść tłuste ryby, będące źródłem zdrowych kwasów tłuszczowych omega Wyjdź do ludzi Zimne, pochmurne i coraz krótsze dni nie sprzyjają prowadzeniu bogatego życia towarzyskiego, pozostając w domu oraz ograniczając przebywanie z innymi ludźmi wpadamy jednak we własną pułapkę. Tymczasem naukowcy udowodnili, że w odpowiedzi na kontakt fizyczny przytulanie się, miły dotyk czy uścisk w naszym organizmie uwalniana jest oksytocyna hormon, który ma wpływ na dobre samopoczucie. Spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi pozwolą nam na oderwanie się od codzienności oraz nabranie dystansu do problemów, które być może wcale nie okażą się być tak olbrzymie, jak to się wcześniej wydawało. 5. Żyj w zgodzie z zegarem biologicznym Każdy, kto regularnie zarywa noce, prędzej czy później odczuje nieprzyjemne skutki takiego stylu życia. Będą to m.in. obniżony poziom koncentracji, kłopoty z pamięcią, pogorszona kondycja czy też ból głowy. Niewielu z nas powiąże jednak ilość i jakość naszego snu z sezonowym obniżeniem nastroju. To błąd! Prowadzenie nieregularnego trybu życia, a w konsekwencji rozregulowanie naszego zegara biologicznego, prędzej czy później się na nas zemści. Do łóżka warto kłaść się regularnie, o tej samej porze najlepiej przed godziną 23 pod warunkiem jednak, że odczuwamy senność i zmęczenie. Depresji sprzyja również zbyt duża ilość światła w porze nocnej, dlatego powinniśmy zadbać, by nie przenikało ono do naszych sypialni, i aby były one dobrze zaciemnione. 6. Nie odmawiaj sobie drobnych przyjemności Długie wieczory stanowią doskonałą okazję do podarowania sobie odrobiny przyjemności. Jesienne smutki pomoże odpędzić ciepła kąpiel z dodatkiem aromatycznych olejków, lektura ciekawej książki albo wyjście do kina. W ostatnim czasie dużą popularność zyskały różnorodne metody relaksacyjne, takie jak na przykład joga czy ćwiczenia oddechowe warto wypróbować którąś z nich. Na to, jak się czujemy, duży wpływ ma także muzyka. Warto zacząć dzień od wysłuchania energetycznych, pogodnych piosenek, które pozytywnie nam się kojarzą. 7. Zadbaj o estetykę otoczenia Również otoczenie, w jakim przebywamy aotej porze roku siłą rzeczy spędzamy więcej czasu w domu ma niebagatelny wpływ na nasz nastrój. Zadbajmy, by pokoje, w których odpoczywamy albo pracujemy, były dobrze oświetlone i przytulne. W walce z szarymi, ponurymi dniami, pomogą także energetyczne kolory. Nasze samopoczucie poprawią umieszczone w zasięgu wzroku przedmioty w radosnych barwach. O dodatki w ulubionych kolorach warto także wzbogacić nasz strój pomarańcz, turkus czy róż nie są wyłącznie domeną lata! RZEPA Śladem naszych publikacji Sprawa o ogrodzenie rozstrzygnięta Przed obliczem sądeckiej Temidy wielomiesięczny spór między Gminą Chełmiec a GS w końcu dobiegł końca. We wrześniu zapadła ostateczna decyzja sądu II instancji, który podtrzymał decyzję pierwszego wyroku. Pod rygorem natychmiastowej wykonalności nakazano gminie Chełmiec rozebranie ogrodzenia, zakazano zagradzanie w przyszłości i obciążono kosztami sądowymi. Przypomnijmy, że konflikt dotyczył zagrodzenia gminnej drogi dojazdowej, które uniemożliwiało pracownikom Spółdzielni przejazd i pozostawianie aut na własnym parkingu. Prezes GS-u Stanisław Wójs oddycha z ulgą. Razem z zarządcami cieszymy się, że mamy to już za sobą, choć nadal uważamy, że to było niepotrzebne. W dalszym ciągu podkreślamy, iż żadnych kłótni i zwad nie chcemy, nadal wyrażamy chęć sensownej współpracy z samorządem mając nadzieje, że w końcu otworzy się na potrzeby jednostki z zachowaniem dobrych zasad i stosunków międzyludzkich komentuje. W obecnej sytuacji zarządcy GS- -u oczekują naprawy wizerunku nadszarpniętego poprzez niewłaściwe i bezprawne działania administracji gminnej. (PM)

6 6 Z Nowego sącza W kolejce do unijnych środ Kończy się okres planowania i przygotowania programów, które będą zasilane z funduszy unijnych, tych które będą w dyspozycji województwa małopolskiego i tych centralnych, w nowym okresie finansowania, od 2014 do 2020 roku. Nowy Sącz, jako lider lub jako partner dla innych samorządów lub organizacji aplikuje o środki dla 21 złożonych projektów. W sumie opiewają one na kwotę 2,3 mld zł. Sztandarowe dla sądeczan, choć nie tylko, są kwestie poprawy i udrożnienia układu komunikacyjnego w mieście. Gospodarze miasta nad Dunajcem i Kamienicą zabiegają intensywnie, by otrzymać solidny zastrzyk unijnych środków na budowę drogi zwanej Węgierskiej bis. Zaplanowano budowę drogi o długości 5,9 km zaczynającej się na skrzyżowaniu ul. Piramowicza i Węgierskiej i zakończeniem włączeniem w obwodnicę Starego Sącza od strony północnej. To żywotna kwestia dla sądeczan, ale także dla mieszkańców Starego Sącza, jak również dla poprawy dostępności do przejścia granicznego w Piwnicznej, zwłaszcza w aspekcie rozpoczętej budowy transgranicznego mostu na Popradzie stanowiącego część ważnej przeprawy drogowej i szlaku z północy na południe Europy. Wybudowanie tej drogi otworzy również dostęp do terenów inwestycyjnych znajdujących się w tym rejonie i pozwoli na utworzenie strefy aktywności gospodarczej. A gra toczy się o dostęp do ok. 200 ha gruntów! Całość zadania ma wg szacunków zamknąć się kwotą 161 mln zł. Do projektu włączyły się samorządy Starego Sącza i Chełmca. Zadanie zakłada w I etapie budowę mostu o długości 150 m nad rzeką, drugiego nad potokiem Dąbrówka o długości 100 m, jednego ronda, tunelu pod torami kolejowymi, skrzyżowania z ul. Elektrodową, montaż ekranów akustycznych. W II etapie przewiduje się budowę mostu nad rzeką Dunajec oraz drogi na terenie gminy Chełmiec, która połączy projektowaną trasę z ul. Papieską w Chełmcu. Gospodarze Nowego Sącza chcieliby rozpocząć prace pod koniec przyszłego roku. Całe zadanie zaplanowane jest na 5-6 lat, a wiąże się także z wydatkami z budżetu miasta na wykup terenów i prace projektowe. Miasto chce ponieść te wydatki, podobnie jak w pozostałych projektach, ale dopiero wówczas, gdy ten znajdzie się na liście zadań, które będą dofinansowane ze środków unijnych. Nowy Sącz jest partnerem dla lidera, jakim został powiat nowosądecki w dwóch dużych projektach, również dotyczących poprawy układu komunikacyjnego w naszym regionie. Pierwszy to rozbudowa dróg powiatowych łączących Nowy Sącz, Limanową i Gorlice z uzdrowiskami, a także usprawniających połączenia między nimi i przejściami granicznymi w Muszynce i Blechnarce. Projekt obejmie rozbudowę dróg powiatowych o długości 132,5 km (w tym w mieście Nowym Sączu 2,4 km, powiecie nowosądeckim 49,4 km). Zadanie oszacowano na kwotę 241 mln zł. Drugi projekt to budowa i rozbudowa dróg, które wyprowadzą ruch tranzytowy poza centra miast: Nowego Sącza, Gorlic, Grybowa, Limanowej i Mszany Dolnej. Obejmie on trasy długości 62,6 km, w tym w Nowym Sączu 2,3 km. Szacowany koszt tych zadań to 900 mln zł. Także gospodarze Nowego Sącza lobują za przebudową do parametrów drogi ekspresowej szlaku granica państwa Nowy Sącz Brzesko, by uzyskać dogodne połączenie z autostradą A-4. W planach rządowych podobnie jak wspomniane wyżej zadanie drogowe, ma się znaleźć budowa nowej linii kolejowej Podłęże Piekiełko Nowy Sącz/Zakopane granica państwa oraz modernizacji istniejącej linii kolejowej nr 104 Chabówka Nowy Sącz. Wzmocnieniu potencjału Nowego Sącza jako miasta o silnej marce, które jest jednocześnie motorem rozwoju subregionu, służy kolejny złożony projekt, który nazywa się Regeneracja przestrzenne, społeczne i ekonomiczne procesy odnowy Nowego Sącza. W zamyśle jest to kolejny etap rewaloryzacji sądeckiej starówki i podnoszenie jej atrakcyjności, tak dla mieszkańców, jak i gości. Szacunkowy koszt przedsięwzięcia to 60 mln zł, a dotyczy ono: zagospodarowania i nadania nowej funkcji przestrzeni Placu Słowackiego (tzw. Rynku Maślanego): zagospodarowanie terenu, poprawa ładu przestrzennego i estetyki, adaptacja obiektu po Państwowej Straży Pożarnej nadanie funkcji sportowo-rekreacyjnej, utworzenie miejsc handlowych i parkingowych), modernizacja wybranych ulic (Sobieskiego, Wałowej, Jagiellońskiej) i odnowa elewacji wybranych kamienic w tym obrębie, wprowadzenie elementów małej architektury. Zagospodarowanie, uporządkowanie i wzbogacenie o nowe elementy przestrzeni Plant Miejskich, powstanie centrum współpracy z organizacjami pozarządowymi z siedzibą na starym mieście, utworzenie biura pośrednictwa prawnego oraz świetlicy. Nowy Sącz aplikuje również o środki unijne na rekonstrukcję zamku starościańskiego wraz z otoczeniem parkowym oraz rewaloryzację baszty Kowalskiej. Zamek (8000 m/2 powierzchni użytkowej) miałby funkcje muzealno- -wystawienniczo-biblioteczne. Przedsięwzięcie oszacowano na 60 mln zł. Ruiny zamku w Nowym Sączu to jedyny tego typu obiekt w centrum miasta w Małopolsce. Dokumentacja konserwatorsko-projektowa sporządzona przez dr inż. arch. Stanisława Świszczowskiego w 1985 r. zakładająca odtworzenie substancji zabytkowej zamku królewskiego w Nowym Sączu, oparta została na źródłach historycznych pisanych uwzględniających lustracje XVII i XVIII w., pomiarach z 1768 r. oraz z 1859 r. jak również na materiałach fotograficznych zgromadzonych w archiwum muzeum sądeckiego. Rekonstrukcja zamku wiąże się także z koniecznymi pracami inżynieryjno- -konstrukcyjnymi wzmacniającymi wzgórze zamkowe i budową żelbetowej konstrukcji obiektu, aby uniknąć zdarzenia z 1813 roku, kiedy to podczas powodzi zachodnie skrzydło osunęło się do Dunajca. Realizując hasło Małopolska pięknieje, Nowy Sącz, jako lider projektu, przygotował, wespół z 10 miastami subregionu (Gorlice, Limanowa, Krynica, Muszyna, Stary Sącz, Piwniczna, Grybów, Biecz, Bobowa, Mszana Dolna) projekt ph. Znaki czasu rewaloryzacja i restauracja dziedzictwa architektoniczno urbanistycznego miast subregionu sądeckiego. Celem przedsięwzięcia jest promowanie walorów architektonicznych i urbanistycznych południowej Małopolski poprzez kompleksową odnowę substancji miejskiej, estetyzacja przestrzeni i kontynuowanie prac rozpoczętych w latach Koszt wszystkich działań określono na kwotę 189 mln zł, z których Nowy Sącz zabiega o 35 mln zł. Środki te przeznaczone byłyby na remont budynku

7 Z Nowego sącza Rozpocznij tydzień z miastons.pl 7 ków Pałacu Młodzieży, adaptację byłego budynku policji na bibliotekę, prace modernizacyjne oraz związane z przywróceniem świetności 2 obiektów oświatowych. Każdy z partnerów tego wniosku wybierał i wskazywał zadania najbardziej pilne, które nie mają szansy na realizację ze środków własnych miast, bez współfinansowania ze środków zewnętrznych. Trzy Beskidy centra rekreacji i aktywnego wypoczynku; przedpole małopolskich uzdrowisk to projekt zgłoszony przez Nowy Sącz, Gorlice i Limanową, którego celem jest stworzenie kompleksowej i nowoczesnej bazy dla zagospodarowania czasu wolnego w przestrzeni trzech miast stolic Beskidów: Niskiego, Sądeckiego i Wyspowego, stanowiącej uzupełnienie oferty wypoczynkowej realizowanej przez miejscowości uzdrowiskowe regionu. Nowy Sącz pomieścił w tej aplikacji budowę Wenecji Sądeckiej (przywrócenie historycznego kompleksu rekreacyjnego) oraz rewitalizację Parku Strzeleckiego. Koszt 3 zgłoszonych projektów to kwota 96 mln zł, w tym przedsięwzięcie Nowego Sącza 52 mln zł. Sądecki magistrat zgłosił też projekty miękkie związane z rozwojem edukacji, modernizacją ośrodków kształcenia zawodowego i ustawicznego, wdrażaniem wczesnego rozwoju kompetencji i umiejętności, działaniami prorodzinnymi. Zgodnie z postawionymi wymogami, także i w tym przypadku planowane przedsięwzięcia zostały przedstawione wspólnie z samorządami powiatów: nowosądeckiego, gorlickiego i limanowskiego. Swój projekt o środki unijne zgłosiły też Sądeckie Wodociągi. To kontynuacji prowadzonego od lat porządkowania gospodarki wodno-ściekowej na terenie Nowego Sącza, Starego Sącza, Nawojowej i Kamionki Wielkiej. W tym wniosku aplikacyjnym dochodzi jeszcze gmina Korzenna. Całość przedsięwzięcia obejmuje 39 zakresów projektowych, a koszt to 218 mln zł. Zgodnie z tymi planami Nowy Sącz ma się wzbogacić o kolejne 23 km sieci wodociągowej i bez mała 17 km kanalizacyjnej. Projekty przygotowały też i przedstawiły, zgodnie ze swoimi zakresami działań: Sądecka Agencja Rozwoju Regionalnego, Sądecki Urząd Pracy i Sądecka Organizacja Turystyczna. Potrzeb, jak zwykle wiele, środków też jak zwykle mniej. Wkrótce okaże się jaki kawałek z tego europejskiego pieniężnego tortu i na co, przypadnie Nowemu Sączowi. *** Ryszard Nowak gościł w nowosądeckim ratuszu wójtów i burmistrzów i przedstawicieli samorządów z powiatów nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego i Nowego Sącza, którzy odpowiedzieli na zaproszenie radnych wojewódzkich: Marty Mordarskiej i Zygmunta Berdychowskiego. Samorządowcy spotkali się dwukrotnie: 10 i 12 września, a dyskutowali o projektach, które winny się znaleźć na liście kontraktu terytorialnego dla Małopolski na lata Punktem odniesienia był projekt przygotowany w Krakowie przez służby marszałkowskie. Generalnie skrytykowano ten wstępny dokument za krakowocentryzm i brak najżywotniejszych w nim zadań dla Sądecczyzny. Prezydent Ryszard Nowak punktował, że najważniejsze dla mieszkańców Nowego Sącza i regionu są środki na projekty komunikacyjne, poprawiające jego dostępność. Na czoło tych potrzeb wysuwa się droga od granicy państwa (Muszynka) poprzez stolicę regionu do Brzeska i włączenie jej do autostrady A4. W tym przypadku Gorlice widziałyby inne rozwiązanie, ale pozostali samorządowcy mieli podobne zdanie jak gospodarz Nowego Sącza. Po burzliwej debacie uczestnicy spotkania wypracowali wspólne stanowisko i gospodarzom województwa przedstawiona będzie lista najważniejszych potrzeb inwestycyjnych regionu. W tzw. Pakcie sądeckim znalazły się następujące zadania: W obszarze przedsięwzięcia wielotematyczne: 1. Program modernizacji zwiększenia dostępności turystycznej dla sądeckich uzdrowisk, 2. Rewitalizacja krynickiego deptaka oraz centrum Krynicy z uwzględnieniem szczególnej roli tego miasta dla rozwoju subregionu. W obszarze dziedzictwo i przemysł czasu wolnego: 1. Budowa kolejki łączącej Szczawnicę z Piwniczną, 2. Budowa kolejki łączącej Krynicę Zdrój z Wysową Zdrój, 3. Budowa Ośrodka Dziedzictwa Kultury Regionalnej przy MCK Sokół w Nowym Sączu, 4. Budowa sądeckiej Wenecji, 5. Rewitalizacja Jeziora Rożnowskiego, Jeziora Czchowskiego i Klimkówki, przywrócenie tym akwenom wodnym funkcji turystycznej: (odmulenie i pogłębienie jezior, budowa promenady i portu jachtowego na Jeziorze Rożnowskim, budowa tras rowerowo- biegowych wokół jezior), 6. Budowa Wschodnio Europejskiego Centrum Edukacji Unii Europejskiej w Krynicy, 7. Rewitalizacja sądeckich dolin rzecznych subregion sądecki centrum rekreacyjno turystyczne Małopolski. W obszarze infrastruktura dla dostępności komunikacyjnej: 1. Budowa Sądeczanki drogi ekspresowej Brzesko Nowy Sącz granica państwa (Polska Słowacja), 2. Budowa linii kolejowej Kraków Nowy Sącz granica państwa, 3. Dokończenie budowy układu komunikacji dla aglomeracji nowosądeckiej: obwodnicy północnej łączącej miejscowość Biczyce Dolne z ulicą Marcinkowicką, obwodnicy zachodniej Nowego Sącza na odcinkach: wzdłuż wałów łączącą obwodnicę północną Nowego Sącza z miejscowością Kurów oraz na odcinku od obwodnicy północnej do miejscowości Brzezna, budowa mostu na rzece Dunajec łączącego obwodnicę zachodnią w miejscowości Marcinkowice z miejscowością Dąbrowa, budowa południowego obejścia Nowego Sącza (Węgierska bis), 4. Modernizacja drogi nr 28 oraz budowa obwodnic: Limanowej, Gorlic i Grybowa, 5. Budowa drogi ekspresowej Kielce Tarnów Gorlice Jasło Krosno Barwinek, stanowiącej połączenie Gorlic, południowej i zachodniej części województwa podkarpackiego oraz południowej części województwa świętokrzyskie z autostradą A4 i centralnej Polski z południem Europy przez pełnotonażowe przejście graniczne w Barwinku, 6. Rewitalizacja linii kolejowej: Stróże Gorlice Biecz Jasło. W obszarze bezpieczeństwo ekologiczne, zdrowotne i społeczne: 1. Budowa zbiorników suchej retencji w Muszynie Złockiem, Krynicy Czarnym Potoku, 2. Budowa zbiornika wodnego Grodna w gminie Grybów, 3. Budowa oddziału psychiatrycznego w szpitalu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu, 4. Rozwój ośrodka onkologicznego w szpitalu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu, 5. Budowa oddziału chirurgii rekonstrukcyjnej w szpitalu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu, 6. Utworzenie subregionalnego centrum leczenia schorzeń geriatrycznych w szpitalach Krynicy i Szczyrzycu, 7. Rozwój chirurgii ortopedyczno urazowej, 8. Budowa i rozbudowę sieci gazociągowej na obszarach uzdrowiskowych i wiejskich, 9. Budowa gazociągu wysokoprężnego: Podrzecze Rytro Piwniczna, 10. Budowa instalacji do termicznego przekształcenia odpadów komunalnych w Gorlicach. W obszarze gospodarka wiedzy i aktywności: 1. Budowa ośrodka badawczo rozwojowego superlekkich pojazdów szynowych w Nowym Sączu. ABC

8 8 kalejdoskop Z drogi śledzie, teatr jedzie na koniu! Jakże srogo musieli odczuć gorycz zawodu Ci, którzy z niecierpliwością odliczają na palcach dni do rozpoczęcia jesiennego festiwalu teatralnego, zachwycającego od wielu lat sądeczan bogactwem repertuaru w wykonaniu scenicznym najwybitniejszych polskich artystów. W tym roku wspomniany festiwal nie rozpocznie się jak to zwykle bywało w październiku, gdyż został zainaugurowany już 17 września w sali reprezentacyjnej sądeckiego ratusza. W godzinach popołudniowych, przy pełnej obsadzie miejsc na widowni grano tam sztuki starożytne: Śmierć męża Cezara oraz Odprawa posłów greckich z kwitkiem. Tak więc organizatorzy wydarzenia skompilowali dwa gatunki antycznego teatru farsę z dramatem. Ale do rzeczy. Jak to bywa w klasycznych sztukach antycznych, pierwsze wystąpienie należy do narratora, który może wypowiadać się w pierwszej, albo w trzeciej osobie. I oto faktycznie na proscenium w roli wszechwiedzącego narratora pojawiła się niewiasta sądecka radna, oznajmiając widzom co dalej w sztuce nastąpi. A właściwie komu nastąpi na odcisk. Okazało się, że nastąpiono o zgrozo przewodniczącemu Rady Miejskiej, tak że ten się rozsierdził, choć jeszcze w tej fazie spektaklu nie było widać na kogo. I jak to w antycznym dramacie bywa, dalej głos zabrał pierwszy chór, po którym zrobiło się ciekawie. Zamaszystym krokiem, z powagą Papkina i miną rzymskiego półboga, na proscenium wyszedł aktor wieczoru, artysta ponadczasowy i superkosmiczny, przez wszystkich oklaskiwany i nieoczekiwany Artur Czernecki. Rozpoczął się monodram. Na widowni cisza jak przysłowiowym makiem zasiał. Pierwsze wyrazy, pierwsze zdania i od razu dramat. Pół widowni w konsternacji w jakim języku oto artysta przemawia do ludu? Klasyczną łaciną, po polsku, albo może po serbsku? Chyba w każdym po trosze. I oto główny wątek. Artysta wymachuje rękami! Snuje się opowieść o tym, jak nieszczęśliwy heros prawicy, który do prezesa PiS wysłał w regulaminowym czasie swój program naprawy państwa, w konsekwencji chyba po lekturze tych rewelacji został z prawicy wyrzucony na zbity pysk. Cóż za nieszczęście, cóż za żałość. Widownia wyczuwa emocje, wszyscy płaczą, tyle że ze śmiechu. Ale oto zbliża się scena finałowa i ostatnia wypowiadana kwestia. Artysta już niemal tonie we łzach i w pełnej, duchowej ekstazie wyjawia kluczową mądrość Bohater prawy i sprawiedliwy musi być przejrzysty i transparentny jak mąż Cezara! I w tym miejscu nastąpiło coś, co nie godzi się oglądać na widowni, gdy grają dramaty starożytne. Sala ryknęła śmiechem. Nareszcie nastąpiło pojednanie sądeczan. Wszyscy śmiali się tak serdecznie, że aż miło było na to popatrzeć. W taki sposób antyczny dramat zamienił się w całkiem współczesną farsę. Na widowni snuto domysły. Może artyście chodziło nie o męża Cezara, ale o konia Cezara? Przecież aktor jednej sceny nie poważyłby się przed publicznością promować wolnych związków jednopłciowych, choć to teraz podobno jest na czasie. Miłośnicy i fani aktorskiego kunsztu artysty Czerneckiego znają jego wolne związki, ale z poprawnością wymowy i logicznym myśleniem, ale żeby iść aż tak daleko? To coś niebywałego! Tak więc w chwilę później niemal wszyscy byli już przekonani, że aktor się przejęzyczył i chodziło oczywiście nie o męża, ale o konia Cezara i to zapewne Juliusza Cezara, chociaż do wspomnianego aktora sądeckiego dramatu bardziej pasowałoby imię konia należącego do Aleksandra Wielkiego. Jednak to już całkiem inny teatr. Tego wieczoru na widowni byli i tacy, którzy trwali w przekonaniu, że chodzi o jeszcze innego cesarskiego wierzchowca o konia cesarza Kaliguli, o imieniu Incitatus, który został mianowany dożywotnim senatorem. I tak pięknie klamrą spinają się dwie dramatyczne postacie dożywotni w swoim odosobnionym przekonaniu radny miejski Artur sceniczny artysta i przedziwny mistrz słowa, oraz Incitatus Wielki koń Kaliguli, dożywotni senator, którego po gwałtownej śmierci znienawidzonego cesarza zdegradowano do roli zwykłego rumaka. Co łączy wspomnianego sądeckiego artystę z końskim rzymskim arystokratą? Łączy ich historyczna prawda mówiąca, że ani w antyku, ani we współczesnej Radzie Miasta nie opłaca się rumakować. Podczas wypowiadania ostatniej kwestii nasz tragiczny aktor starożytnej farsy wyjawił publiczności, że oto przewodniczący Rady Miasta powiedział o tym, o czym nie powiedział i tutaj musiało nastąpić przesilenie. Publiczność już nie śmiała się radośnie, tylko znużona i utrudzona ciężkim w odbiorze i zrozumieniu monologiem, wołała o zejście niepojętego i niedocenionego talentu ze sceny. W sukurs przyszli mu nawet dwaj posłowie. Jednak zmordowana przez przedmówcę publika miała już dość i niespodziewanie sytuacja przeszła gładko do innego antycznego, albo raczej renesansowego dzieła Odprawy posłów greckich z kwitkiem. Na koniec tego teatrum, zamiast w oklaskach i emocjonalnych komentarzach widownia z budynku ratusza wychodziła w ciszy i tylko każdy zadawał sobie fundamentalne pytanie panie i panowie, ale o co chodzi? RAFAŁ KMAK WYGRAJ OBIAD W EKSKLUZYWNEJ RESTAURACJI Restauracja Poczekalnia zaprasza codziennie w godz. od 11:00-23:00 ul. Nawojowska 30 (dawny Champion), Nowy Sacz tel com.: Dowóz do klienta gratis Do wygrania dwa zestawy obiadowe. Wystarczy rozwiązać minimum dwie z łamigłówek i przesłać rozwiązanie na adres: redakcja@miastons.pl lub wysłać: ul Kościuszki 7; Nowy Sącz lub przynieść osobiście Poprawne odpowiedzi nadesłane do 27 września wezmą udział w losowaniu. W ubiegłym tygodniu kupony na obiad wygrali: Grażyna Staszek i Lena Z

9 Forum III wieku Już po raz piaty, liderzy Uniwersytetów Trzeciego Wieku (UTW) i organizacji pozarządowych działających na rzecz osób starszych oraz promowania otoczenia przyjaznego starzeniu się społeczeństwa, z kraju i zagranicy, spotkali się w Nowym Sączu i Krynicy Zdroju w dniach od 4 do 7 września 2013 r. podczas Forum III Wieku, aby wspólnie z przedstawicielami świata polityki, nauki i mediów dyskutować o problemach przed którymi stoi świat, a w szczególności Europa, w kontekście starzejącego się społeczeństwa. Gościem Specjalnym Forum III Wieku był m.in. Jacek Michałowski Szef Kancelarii Prezydenta RP, który za zaangażowanie i troskę o los osób starszych otrzymał okolicznościowy dyplom z honorowym tytułem Osobowość Forum III Trzeciego Wieku. Obecny na konferencji Starosta Nowosądecki Jan Golonka odznaczył Szefa Kancelarii Prezydenta Złotym Jabłkiem Sądeckim za wspieranie działalności organizacji pozarządowych, a w szczególności Uniwersytetów III Wieku, podkreślając rolę i znaczenie III sektora i Uniwersytetu Trzeciego Wieku na Sądecczyźnie. Wieczorem 4 września, w auli Biblioteki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej odbyła się debata na temat projektu Założeń długofalowej polityki senioralnej w Polsce na lata oraz Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych doświadczenia i perspektywy, w której udział wzięły: Barbara Imiołczyk Główny Koordynator zespołów eksperckich i rad społecznych powołanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich, Agnieszka Kozłowska Rajewicz Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania oraz Marzena Breza Dyrektora Departamentu Polityki Senioralnej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. W dniu 5 września uczestniczyliśmy w sesjach i panelach dyskusyjnych XXIII Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdroju, w tym w dwóch panelach organizowanych przez Sądecki UTW oraz Ogólnopolską Federacje Stowarzyszeń UTW pn. Obywatel Senior. Europejski Rok Obywateli 2013 oraz Ekonomia Przyjazna Seniorom. Podczas sesji plenarnej Forum III Wieku, w dniu 6 września na Miasteczku Galicyjskim w trakcie debaty Inicjatywy na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i partycypa- Biznes cji seniorów w życiu społecznym i publicznym Europejski Rok Obywateli 2013 swoją działalność zaprezentowały polonijne UTW z Białorusi, Ukrainy, Litwy oraz Austrii. Najbardziej oczekiwanym, nie tylko przez przedstawicieli polonijnych UTW za granicą punktem obrad Forum III Wieku było podpisanie porozumień z Ogólnopolską Federacją Stowarzyszeń UTW, których celem jest m. in. wzajemna współpraca w realizacji działań edukacyjnych, rozwijających aktywność kulturalną, społeczną i obywatelską oraz informacyjnych i promocyjnych na rzecz osób starszych w kraju i za granicą. W drugiej części sesji plenarnej Forum III Wieku odbył się panel dyskusyjny nt. Profesjonalizacji sektora UTW w Polsce, z udziałem znakomitych gości: dr hab. prof. nadzw. Zdzisławy Zacłony z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, Aliny Respondek Z-ca Dyrektora Programu Uczenie się przez całe życie ds. Programu Grundtvig, Wojciecha Nalepy radcy prawnego, doradcy w projekcie Profesjonalne Uniwersytety III Wieku w Polsce. Rolę komentatora w panelu pełnił Stanisław Drzażdżewski Radca Generalny Ministerstwa Edukacji Narodowej, Koordynator Krajowej i Europejskiej Polityki Edukacyjnej Departamentu Strategii MEN. Więcej o Forum III Wieku możecie Państwo przeczytać na stronie internetowej Forum Zachęcamy do zapoznania się ze stroną oraz obejrzenia galerii zdjęć. ORGANIZATORZY FORUM III WIEKU Rozpocznij tydzień z miastons.pl 9 Historyczne obligacje Na wniosek prezydenta Nowego Sącza Rada Miasta przyjęła uchwałę o rozpoczęciu procedury zmierzającej do emisji obligacji komunalnych (municypalnych). To pierwsza w historii miasta taka droga pozyskania środków. Sądecki magistrat zapewne nie będzie pierwszym samorządem, który zdecyduje się na taki krok, a zmusza go do tego wielokrotnie oprotestowany wskaźnik obsługi zadłużenia narzucony przez ministra finansów w artykule 243 ustawy z sierpnia 2007 roku. Urząd Miasta w konkursie ofert wybierze partnera (agenta emisji) bank, który przygotuje emisję obligacji denominowanych w złotych. Emitent, czyli miasto zamierza wypuścić 67,8 tys. obligacji, z których każda mieć będzie wartość nominalną tysiąc złotych. Sądecki ratusz chce uzyskać z emisji 67,8 mln zł. Sądeckie papiery wartościowe zostaną wyemitowane w dwóch seriach w roku bieżącym i przyszłym. Propozycja nabycia sądeckich, municypalnych obligacji zostanie skierowana indywidualnie do nie więcej niż 150 podmiotów. Emisja sądeckich papierów wartościowych w 2013 roku nie zwiększy planowanego na ten rok zadłużenia Miasta. Obligacje komunalne w swej istocie spełniają funkcję kredytu, ale są dla emitenta bardziej korzystne niż komercyjny kredyt bankowy, co wynika przede wszystkim z ich elastyczności. Papiery wartościowe dają możliwość określenia takich terminów wykupu (spłaty kapitału), które zapewnią bezpieczeństwo w zakresie płynności finansowej budżetu. Dodatkowym atutem jest 5-letni okres karencji do wykupu pierwszej serii a także długi okres 13 lat do zaspokojenia obligatariuszy posiadających obligacje, których spłata przypada na rok Oprocentowanie obligacji będzie zmienne i określone zostanie każdorazowo dla kolejnych transz papierów wg obowiązujących na rynku bankowym wskaźników. Pozwoli to na utrzymanie właściwego poziomu wydatków majątkowych w kilku najbliższych latach bez konieczności zaciągania kolejnych kredytów. Środki pozyskane z obligacji w pierwszej kolejności pójdą na wcześniejszą spłatę rat kredytów zaciągniętych w poprzednich latach oraz pokrycie deficytu wynikającego z poniesionych wydatków na finansowanie inwestycji w latach 2013, września br. upływa termin zgłaszania ofert na agenta obligacji komunalnych dla Nowego Sącza. ABC IMPERIAL DO WYNAJĘCIA Do wynajęcia lokal w Nowym Sączu przy ulicy Jagiellońskiej 14 (dawniej Restauracja IMPERIAL) po modernizacji, stan deweloperski powierzchnia użytkowa: 299,20 m 2 powierzchnia magazynowa (piwnice) 88,30 m 2 SĄDECKA AGENCJA ROZWOJU REGIONALNEGO S.A. NOWY SĄCZ, UL. JAGIELLOŃSKA 14 Tel Lokal oglądać można od poniedziałku do piątku w godzinach od 10:00 do 15:00 po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu terminu.

10 10 Historia Samarytanka z Zawady Grupa mieszkańców dzielnicy Nowego Sącza Zawady wystąpiła do proboszcza tamtejszej parafii Matki Bożej Bolesnej ks. dr. Antoniego Koterli, o upamiętnienie (np. tablicą, której projekt dołączono) siostry Marceliny Salomei Góry, która zapisała się we wdzięcznej pamięci wielu parafian. Siostra Marcelina pracowała u nas od czerwca 1943 r. do marca 1956 r. jako organistka, będąc zarazem w pełni wysokokwalifikowaną pielęgniarką, udzielając skutecznej pomocy chorym, okaleczonym, niepełnosprawnym i rannym podczas wojny i w okresie późniejszym wspomina Wojciech Trzópek, długoletni nauczyciel i wicedyrektor I LO im. Jana Długosza, jeden z sygnatariuszy pisemnego apelu do proboszcza. Starsi mieszkańcy pamiętają, jak siostra Marcelina wielokrotnie bywała przy chorych w ostatnich chwilach, odmawiała modlitwy za konających, zajmowała się nimi od wczesnych godzin porannych do wieczora. Wojciech Trzópek, jak na profesora Długoszowej Rodziny przystało, zadbał o przygotowanie dokładnej biografii s. Marceliny. Stąd wiemy, że przyszła na świat 19 marca 1908 roku w Buczu k. Brzeska (wówczas parafia Szczepanów), jako córka Jana i Katarzyny z d. Leśniak, w rodzinie rolniczej. Miała pięcioro rodzeństwa, była dzieckiem najmłodszym. W 1936 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Dębickich, w Poznaniu w Katolickim Instytucie Wychowawczym ukończyła kurs pielęgniarstwa i muzyki. Następnie pracowała w placówkach w Dębicy, Zawadzie (akurat wtedy, gdy powstała tu samodzielna parafia), a po niej w Woli Przemykowskiej, Kobierzynie (jako pielęgniarka w szpitalu dla umysłowo chorych) i znów w Dębicy. Zmarła 14 maja 1988 r. w Krakowie w 80 roku życia i 52 powołania zakonnego, i została pochowana na cmentarzu salwatorskim. W pogrzebie wzięła udział delegacja świeckich z Zawady. Parafianka Emilia Mikulska tak ją wtedy pożegnała: Podczas ciężkiej okupacji niemieckiej wspomagałaś nas w przezwyciężaniu niedoli, potem służyłaś nam z wielką miłością i oddaniem, troszczyłaś się o biednych, wdowy i sieroty. Pozostaniesz głęboko w naszych sercach za Twoją wielką dobroć i ofiarność. S. Marcelina przybyła do Zawady podczas wojny jako opiekunka zakładu dla chorych i zaniedbanych chłopców, prowadzonego przez Fundację Franciszki Suwalskiej Pistkowej. Gdy majątek właścicielki zajął niemiecki Liegenschaft, chorych umieszczono w opuszczonej żydowskiej bóżnicy, a siostry przekwaterowano do izby w domku, w którym już mieszkała rodzina Berdychowskich, wysiedlona z Kurowa Białej Wody. W czasach, gdy dostęp do lekarza był praktycznie niemożliwy, s. Marcelina dzieliła swoje życie miedzy chorymi w bóżnicy, a potrzebującymi pomocy mieszkańcami, odpowiadając na dalekie wezwania z Jamnicy, Brzezin, Nawojówki, Poręby Małej. Jej medyczne umiejętności i szczególny dar opieki pielęgniarskiej przywracał zdrowie dzieciom i dorosłym, chociaż umęczona trudami posługi nikogo nie pozostawiła na pastwę losu. Pod okiem Niemców leczyła ukrytego partyzanta, miała wielki dar jednania ludzi, zdobywania żywności, ubrań, potrzebnych leków. To wielkie szczęście dla mieszkańców Zawady, którzy w latach hitlerowskiego terroru otrzymali tak wielki dar Boży w osobie Marceliny dopowiada prof. W. Trzópek, rocznik 1928, doskonale pamiętający tamte czasy. Dziś takich ludzi o tak olbrzymim poczuciu służby bliźnim i bezinteresowności już nie spotkasz Obecny proboszcz ks. Antoni Koterla już szuka godnego miejsca na tablicę pamiątkową s. Marceliny, której samarytańska posługa pozostawiła trwałą pamięć i wdzięczność wśród mieszkańców Zawady. Może kiedyś Marcelina zostanie nawet świętą? zastanawia się teraz proboszcz, który, jak tysiące sądeczan, usłyszał od papieża Jana Pawła II na starosądeckich Błoniach 16 czerwca 1999 roku: Bracia i siostry, nie lękajcie się chcieć świętości! Nie lękajcie się być świętymi! Uczyńcie kończący się wiek i nowe tysiąclecie erą ludzi świętych. Dzisiejszy świat potrzebuje świętości chrześcijan, którzy w zwyczajnych warunkach życia rodzinnego i zawodowego podejmują swoje codzienne obowiązki. Święta Kingo, Pani tej ziemi, uproś nam łaskę świętości! JJ Kolekcjoner Krzysztof Duda, przy wsparciu finansowemu gminy Łącko, wydał w krakowskiej oficynie Episteme smakowity albumik pt. Łącko na starej pocztówce z widokówkami tej ziemi z okresu sprzed II wojny światowej, a także późniejszego. Nasza miejscowość od dawna była wdzięcznym obrazem dla profesjonalnych fotografów oraz samych mieszkańców Łącka, którzy chcąc osiągnąć cele społeczne i ekonomiczne, postanowili użyć dostępnych wówczas środków technicznych i promować miejsce swojego zamieszkania właśnie przez wydawanie pocztówek zauważa K. Duda.Autorzy (często anonimowi) fotografii użytych na łąckich pocztówkach, często anonimowi, starali się pokazać to, co było ich zdaniem, najcenniejsze: kościół, rynek, restauracje i zajazdy, krajobrazy gór otaczających Łącko, ale też sceny zbiorowe osób tu wypoczywających.osobną grupę pocztówek, które zostały zamieszczone w albumie, stanowią te związane z osobą Michała Piksy, na których prezentowany jest ten słynny muzyk wraz z zespołem, w różnym składzie i strojach, a także inni grajkowie jak mistrz w grze na kobzie i gęśliczkach Wincenty Pyrdoł. To wielka gratka zobaczyć jak wyglądali w dawnych latach szeroko znani wówczas muzycy: Stanisław Berdychowski z Kurowa, Julian Hudzicki z Kamienicy, Franciszek Szczepaniak czy Wojciech Klag z Łącka z nieodłącznymi solistkami i tancerkami Marysią Pyrdołówną (po mężu Wojtasową) i Genią Potońcówną.Krzysztof Duda to tych obrazów dodaje opisy unikalne literackie (m. in. Seweryna Goszczyńskiego, Wincentego Pola, Bogusza Zygmunta Stęczyńskiego, Marii Kownackiej) i cytaty z przedwojennej prasy m.in. Światowida, które zachęcają do refleksji nad przedstawioną przestrzenią. W skład albumu wchodzą pocztówki z kolekcji Krzysztofa Dudy, a także wypożyczone dzięki uprzejmości polskiego antykwariusza Marka Sosenki z Krakowa. BIBLIOMANIAK Nowe książki (33) Sądecka witryna Łącko na starej pocztówce WYDAWCA: 4P Sp. z o.o. ul. Kościuszki 7, Nowy Sącz Tel , fax redakcja@miastons.pl REDAKTOR NACZELNY Rafał Kmak REDAKCJA: Michał Kulig, Małgorzata Pawłowska, Paweł Kamiński, Marek Kmak, Joanna Rzepa BIURO REKLAM reklama@miastons.pl SKŁAD DTP: FHUP Feniks DTP REKLAM: FHU Trasen Projekty graficzne reklam opracowane przez Trasen są wyłączną własnością tej firmy I nie mogą być wykorzystywane bez jej zgody. DRUK: Media Regionalne Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. Wydawca zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, korekt, edycji nadesłanych materiałów, a także do publikacji materiałów w dogodnym dla redakcji czasie.

11 Sport Rozpocznij tydzień z miastons.pl 11 Kibice Sandecji zawieszają protest Od pierwszego w tym sezonie meczu Sandecji na własnym stadionie, czyli spotkania z Okocimskim Brzesko, trwał protest najbardziej zagorzałych fanów biało-czarnych. Podczas meczu z Okocimskim kibice Sandecji opuścili trybuny, rozwieszając na nich transparent, w którym domagali się przywrócenia sektora dla kibiców gości na sądeckim stadionie. Do swoich postulatów kibice włączyli również remont stadionu, domagając się też ujawnienia stanu finansów klubu. Protest trwał przez kilka kolejek, podczas których na trybunach Sandecji nie było zorganizowanego dopingu. Teraz, po przywróceniu sektora gości, kibice mają powrócić na stadion. - Po ostatnim spotkaniu w szerszym gronie kibiców postanowiono o czasowym zawieszeniu, jednak nie całkowitym odwołaniu, protestu czytamy w oświadczeniu wydanym przez Stowarzyszenie Kibiców Sandecji. - Protest dotyczył działalności klubu, infrastruktury stadionu czy współpracy z kibicami. Tak więc od meczu z Olimpią Grudziądz protest zostaje zawieszony, gdyż część celów udało nam się osiągnąć, nie oznacza to jednak że wszystko jest już "cacy". Będziemy rozmawiać, a jeśli rozmowy nie przyniosą skutku, być może znowu zaostrzymy formę protestu piszą fani biało-czarnych. Póki co jednak kibice wracają na sądeckie trybuny. Na początek mecz z Olimpią Grudziądz, 5 października. Reprezentantka Polski wzmocni Muszyniankę Karolina Różycka, znana też pod panieńskim nazwiskiem Kosek, została nową zawodniczką Muszynianki. Urodzona w 1985 r. zawodniczka gra na pozycji przyjmującej. Karierę rozpoczynała w Dalinie z rodzinnych Myślenic. Potem przyjmująca grała m.in. w Szwajcarii i Niemczech, w międzyczasie występując także w polskiej lidze, m.in. w barwach Stali Bielsko-Biała i Organiki Łódź. Ostatnie dwa sezony siatkarka występowała za granicą, w Azerbejdżanie i Turcji. Poza bogatym doświadczeniem klubowym Różycka może się też pochwalić ładną kartą w reprezentacji Polski. Od 2010 roku jest podstawową przyjmującą kadry, z którą grała m.in. w mistrzostwach świata i Europy oraz rozgrywkach World Grand Prix. W Muszynie będzie drugą obok Pauliny Maj reprezentantką Polski. Justyna Kowalczyk trenuje i myśli o Soczi Poprzedni tydzień zakończył zgrupowanie Justyny Kowalczyk w Zakopanem. W stolicy Tatr biegaczka z Kasiny Wielkiej spędzała długie godziny biegając po górach, jeżdżąc na rowerze czy nartorolkach. Rozpoczynają się bowiem ostatnie tygodnie przed nadejściem zimy, kluczowe w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Soczi. - Pracujemy tak jak zawsze, bo przecież nasze przygotowania zawsze były ciężkie. Jeszcze nigdy wysoka forma nie wzięła się bowiem z obijania - wyjaśnia trener Wierietielny. Dodaje jednak, że momentami czuć presję związaną z przygotowaniami do igrzysk. - Wiadomo, że taka impreza jest raz na cztery lata i pracujemy tak, żeby na niej wypaść jak najlepiej, i to sprawia, że chwilami jest nieco nerwowo - tłumaczy szkoleniowiec. Młodzi kryniczanie wygrali turniej w Oświęcimiu Żacy KTH KM Krynica zwyciężyli w rozgrywanym w Oświęcimiu turnieju hokejowym. W zawodach brało udział osiem drużyn złożonych z zawodników urodzonych w latach Zespoły rywalizowały w dwóch grupach, grając ze sobą dwie 20-minutowe połowy, każdą punktowaną osobno. Kryniczanie w tej fazie spotkali się z drużynami z Krakowa, Jastrzębia i Łodzi. KTH okazało się najlepsze w tej stawce i wywalczyło awans do finału. Tam hokeiści spod Góry Parkowej pokonali gospodarzy Unię Oświęcim 2:1 i wygrali turniej. Limanovia nie odzyska straconych punktów Działacze Limanovii postanowili nie odwoływać się od walkowera, jakim Polski Związek Piłki Nożnej ukarał klub za mecz pierwszej kolejki II ligi. W spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola na boisku padł rezultat 1:0 dla limanowian. PZPN zweryfikował jednak wynik spotkania na 3:0 dla drużyny ze Stalowej Woli. Powodem był występ siedmiu nieuprawnionych do gry zawodników, którzy pojawili się w składzie Limanovii. Klub zgłosił co prawda piłkarzy w Małopolskim Związku Piłki Nożnej, jednak nie dokonał elektronicznej rejestracji piłkarzy w PZPN. Po otrzymaniu uzasadnienia decyzji piłkarskiej centrali Limanovia miała dwa tygodnie na złożenie odwołania. Działacze nie skorzystali jednak z tej możliwości. - Rozmawiałem w tej sprawie z przedstawicielami PZPN i otrzymałem jasną odpowiedź, że nie mamy szans uniknięcia kary za uchybienia regulaminowe wyjaśnił prezes beniaminka II ligi Ryszard Kulma. Problemy finansowe krynickiego Dream Teamu W piątek w Tychach drużyna 1928 KTH zainaugurowała sezon Polskiej Hokej Ligi. Zespół złożony głównie z reprezentantów Polski może grać w ekstralidze, ponieważ krynicki klub, wsparty przez nieujawnionego dotąd sponsora z zagranicy, za 200 tysięcy złotych wykupił dziką kartę na udział w rozgrywkach. Jak informuje Gazeta Wyborcza, klub z Krynicy ma jednak problemy finansowe. Hokeiści nie otrzymali części wypłat za lipiec i sierpień. - Jeśli sytuacja się nie zmieni, to rozjedziemy się i drużyna przestanie istnieć powiedział anonimowo jeden z hokeistów. Działacze klubu mają jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. - Ostatnio sytuacja nie była najlepsza i zawodnicy faktycznie nie dostawali pieniędzy, ale coś się ruszyło i w najbliższym czasie wszystko powinno się ustabilizować zapewnia wiceprezes Dream Teamu Damian Dubel. W ostatnich dniach w Nowym Sączu na kortach w Parku Strzeleckim odbyły się dwa turnieje. Jeden z tradycjami ponieważ był to już XVII Turniej o Puchar Ziemi Sądeckiej. Jego zwycięzcą został Krzysztof Berkowicz, który pokonał pierwszego tenisistę w Polsce wg rankingu Amatorskiego Tenisa Polskiego (ATP). Turniej ten zaliczany był do dwóch klasyfikacji sądeckiej i małopolskiej. Zgodnie z regułą tych zawodów rozgrywki były prowadzone do dwóch przegranych i podzielone na trzy kategorie A, B i C. W najwyżej punktowanej i zarazem najlepszej kategorii wygrał Krzysztof Berkowicz, zostając najlepszym zawodnikiem Tenisowe Grand Prix turnieju. Dzięki temu zwycięstwu powrócił na pierwsze miejsce rankingu GP NS. Drugie miejsce zajął Mariusz Gosik, modelowo grający trener były zawodnik, prezentujący efektowne i stylowe uderzenia. Trzecie miejsce zajął Hubert Paszkowski lider rankingu ATP, czyli najlepszy zawodnik w Polsce wśród amatorów. Kolejną grupę stanowili zawodnicy niżej sklasyfikowani wg rankingu GP NS. Po zaciętej walce prowadzonej w każdym meczu, ponieważ w grupie był wyrównany poziom, zwyciężył Sławomir Walter, drugie miejsce zajął Bogusław Czerwiński, trzecie Władysław Biel. W Grupie C swoje mecze rozegrali pozostali zawodnicy turnieju. Zwycięzcą został Wiesław Maciuszek (grający wyczynowo w tenisa stołowego), drugie miejsce zajął Ryszard Woliński (wyczynowy brydżysta), Wojciech Płoskonka (amator tenisa, były karateka, maratończyk i narciarz). Kolejnym turniejem był VI Klasyfikacyjny Turniej Tenisa z cyklu Grand Prix Nowego Sącza. Najlepszym Zawodnikiem tego turnieju został Oskar Michałek młody profesjonalista, który grając w najwyższej kategorii pokonał Krzysztofa Oleksego, również zawodnika grającego wyczynowo, oraz Krzysztofa Berkowicza świetnego amatora i Mariusza Gosika byłego zawodnika a obecnie trenera. W tej grupie kolejność wyglądała następująco: 1. O. Michałek, 2. K. Oleksy, 3. K. Berkowicz, 4. M. Gosik. W kategorii B, czyli słabszej, zdecydowanie wygrał Bogusław Kmak, pokonując (licząc od końca drabinki) w meczu o I miejsce Mariusza Ptaśnika, Sławomira Waltera, Adriana Dąbrowskiego. Najlepszy zawodnik VI klasyfikacyjnego turniej GP NS - Oskar Michałek Kolejność pierwszej czwórki tej grupy wyglądała następująco: 1. B. Kmak, 2. A. Dąbrowski, 3. M. Ptaśnik, 4. S. Walter. Grupa C, czyli rekreacyjna i zarazem najmniej punktowana: 1. Andrzej Borek, 2. Jarosław Piechowicz, 3. Marcin Biel, 4. Arkadiusz Zięba. Kolejny turniej będzie rozgrywany w Wieliczce w ramach Grand Prix Małopolski, a następny w ostatni weekend września: Oficjalne Otwarte Mistrzostwa Nowego Sącza o Puchar Prezydenta Miasta.

12 12 Flesz sądecki Poniedziałek, 23 WRZEŚNIA 2013 KGW ze Stadeł promowało Sądecczyznę w Licheniu Koło Gospodyń Wiejskich w Stadłach, tak jak w roku ubiegłym, jako jedyne z Powiatu Nowosądeckiego i Małopolski wzięło udział w III Ogólnopolskim Zjeździe Kół Gospodyń Wiejskich w Licheniu. Dwudniowy pobyt rozpoczął się od Jarmarku Kulturowego nad Jeziorem Licheńskim mówi Anna Konstanty, szefowa KGW Stadła. Tłumy turystów i pielgrzymów mogły spróbować regionalnych potraw z różnych stron naszego kraju, a komisja oceniała wytypowaną potrawę z danego regionu. Na sądeckim stole nie zabrakło wiejskich wyrobów, z których najbardziej smakowała i wyróżniona została golonka faszerowana. Zdobyłyśmy za nią II miejsce. Koło otrzymało wyróżnienia za: II miejsce w konkursie kulinarnym, występ zespołu śpiewaczek ludowych oraz występ Kabaretu Wesołka, który sprawił największą radość i niespodziankę licznie zebranej publiczności. Dzień Weterana Służby Granicznej W dniu 13 września rokrocznie obchodzone jest przez Związek Emerytów i Rencistów Straży Granicznej święto Weterana Służby Granicznej. Tym razem uroczystości odbyły się po raz dwudziesty siódmy. Pod znajdującym się w komendzie KOSG pomnikiem Bohaterów Karpackiej Brygady WOP odbył się uroczysty apel z udziałem członków Związku Regionu Sądeckiego, przedstawicieli Koła nr 1 ZŻWP, kadry kierowniczej Karpackiego OSG, zaproszonych delegatów emerytów i rencistów służb mundurowych z Nowego Sącza. W trakcie apelu pod pomnikiem złożone zostały wiązanki kwiatów, a kapelan KOSG zmówił w intencji żołnierzy WOP i funkcjonariuszy SG modlitwę. Z okazji święta wręczone zostały również liczne odznaczenia. Płk SG Andrzej Zając oraz ppłk SG Andrzej Gut otrzymali Złoty Krzyż Zasługi, Srebrnym Krzyżem odznaczono pięciu weteranów, natomiast Brązowym trzech. Również trzej weterani otrzymali Odznakę Honorową. Sukcesy Promyczków Dobra na Eurofestiwalu Orfeusz w Italii Promyczki Dobra oraz solistka Martyna Kaleta zdobyli pierwsze nagrody podczas Eurofestiwalu Orfeusz w Italii, który odbył się w Lido di Jesolo. Zespół wraz ze studiem piosenki Pałacu Młodzieży z Nowego Sącza i Tarnowa pojechał tam na zaproszenie koordynatora wielu festiwali europejskich, Aleksandra Pałaca z TVP. Na festiwal przyjechało ponad 100 solistów i kilkanaście zespołów z różnych krajów Europy, m.in. ze Szwecji, Litwy, Łotwy, Estonii, Bułgarii, Rumuni, Gruzji, Ukrainy, Rosji, Niemiec, Belgii, Danii, Polski oraz Włoch. Przez trzy dni międzynarodowe, siedmioosobowe jury przysłuchiwało się prezentacjom dzieci i młodzieży. Soliści i zespoły z Polski zaprezentowali się znakomicie. Uczestnicy festiwalu mogli również korzystać z uroków tego włoskiego kurortu. Niezwykłym przeżyciem dla uczestników okazał się rejs do Wenecji oraz zwiedzanie bazyliki św. Marka i krótki koncert w tej wyjątkowej świątyni. Turniej szachowy w Starej Lubowni W dniach września na zamku w Starej Lubowni odbędzie się IX Międzynarodowy Turniej Szachowy imienia hr. Jana Zamoyskiego. W pierwszym dniu imprezy rywalizować będą dzieci do 14 roku życia oraz juniorzy do 18 roku życia. Drugi dzień to czas rywalizacji w kategorii open (seniorzy). Turniej rozgrywany będzie systemem szwajcarskim: juniorzy 7 rund, seniorzy 9 rund, czas 2 x 15 minut. Współorganizatorami oraz sponsorami imprezy są Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu oraz UMiGU Muszyna. Rozbudowa kanalizacji uwaga na zmiany w organizacji ruchu Sądeckie Wodociągi Sp. z o.o. informują, że dziś (poniedziałek 23 września) w godzinach porannych zostanie zamknięta dla ruchu samochodowego ulica Stroma w Nowym Sączu. Firma Fewaterm na zlecenie Sądeckich Wodociągów rozpocznie kolejny etap rozbudowy kanalizacji sanitarnej na osiedlu Kaduk. Na czas prowadzenia robót budowlanych nastąpi zmiana organizacji ruchu: na ulicy Radzieckiej, od skrzyżowania z ul. Bema do ulicy Węgierskiej, oraz na ulicy Czackiego zostanie wprowadzony ruch dwukierunkowy. W dalszym ciągu z ruchu jest wyłączony odcinek ulicy Radzieckiej od skrzyżowania z ulicą Barbackiego do ulicy Stromej. Na tym odcinku ulicy Radzieckiej planowane jest przywrócenie ruchu samochodowego na początku października. Sanepid bez laboratoriów? Po likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz dyspozytorni pogotowia ratunkowego, Nowy Sącz może stracić ważne ogniwo lokalnej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Wskutek reorganizacji stacji powiatowych w sądeckim sanepidzie zamknięte mają zostać trzy laboratoria. Zagrożeni zwolnieniem pracownicy zwrócili się z prośbą o pomoc do samorządowców oraz parlamentarzystów, ci z kolei skierowali się z apelem do ministra zdrowia oraz wojewody. Plany zamknięcia laboratoriów w Nowym Sączu ujawnione zostały w poprzednim tygodniu, gdy wojewódzki inspektor sanitarny w Krakowie poinformował szefów Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych, iż w związku z reorganizacją tychże jednostek zamknięte mają zostać niemal wszystkie działające przy nich laboratoria. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom wśród nich znalazły się również te z Nowego Sącza. Początkowo miały one być przekształcone w filię głównego laboratorium w Krakowie, rolę tę pełnić będą jednak tylko dwie zachowane placówki, w Tarnowie oraz w Wadowicach. Widmo zamknięcia trzech sądeckich laboratoriów: badania wody, żywności, a także bakteriologii i parazytologii, skłoniło ich pracowników do szukania pomocy u lokalnych samorządowców oraz parlamentarzystów. W czasie konferencji zorganizowanej w biurze senatora Stanisława Koguta, Anna Chodakowska, kierownik Pracowni Żywności w Oddziale Laboratoryjnym, zwróciła uwagę na potencjalne problemy logistyczne wynikające z ewentualnej konieczności dowozu wymagających analizy próbek do Krakowa. Jako przykład podała badania, które należy wykonywać do 4 godzin, wliczając w to pobranie, opisanie i dostarczenie próbki. Według jej relacji, zmieszczenie się w tym przedziale czasowym sprawiało problemy już na poziomie powiatowym, stąd powątpiewa ona w skuteczność nowego systemu. Oprócz reprezentantów Prawa i Sprawiedliwości, za pracownikami Sanepidu wstawili się również parlamentarzyści z Platformy Obywatelskiej, Solidarnej Polski oraz starostowie nowosądeccy. W pismach skierowanych przede wszystkim do wojewody, ale także do ministra zdrowia, zwrócili oni uwagę, iż zamknięcie laboratoriów wiązać będzie się po pierwsze z utratą pracy przez grupę 17 osób, najczęściej o długoletnim stażu zawodowym. Po drugie, przygraniczne położenie Sądecczyzny, a także duży ruch turystyczny na jej obszarze, wymagają ich zdaniem istnienia lokalnej placówki laboratoryjnej. Bez tego szybkie reagowanie na zagrożenia sanitarno-epidemiologiczne będzie znacząco utrudnione. Rzecznik wojewody poinformował nas, iż jego przełożony nie podejmuje decyzji o likwidacji sanepidów czy zwalnianiu ich pracowników, a jedynie pracuje nad restrukturyzacją oraz racjonalizacją ich działań (to analiza liczby wykonywanych zadań niezbędnych oraz ich optymalnych stawek). Według słów rzecznika, ewentualna niemożliwość realizacji swych obowiązków przez daną jednostkę sanepidu nie wpłynie na jakość obsługi mieszkańców: próbki będą przynoszone do tego samego okienka i odbierane w tym samym czasie, w jakim to się odbywało do tej pory, a badania będą wykonywane gdzie indziej. Przypadek Nowego Sącza nie jest wyjątkiem w skali kraju, podobne zmiany wprowadzone zostać mają w siedmiu innych województwach. To efekt ustawy z 2012 roku, która zmieniła zasady finansowania badań w powiatowych laboratoriach okrojone środki finansowe prowadzą do zamykania sporej części bazy laboratoryjnej i powierzania dotychczasowych zadań mniejszej liczbie jednostek. MIK

13 12 Flesz Limanowski Wtorek, 24 WRZEŚNIA 2013 Zderzenie samochodów w Dobrej W poniedziałek 16 września po godzinie 10, w Dobrej zderzyły się dwa samochody osobowe. Według wstępnych ustaleń policji kierujący BMW 24-letni mężczyzna, jadąc od strony Jurkowa, na zakręcie drogi stracił panowanie nad pojazdem, który następnie zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka Mitsubishi. Siła uderzenia sprawiła, iż 36-letni kierowca Mitsubishi został zakleszczony w samochodzie. Aby wydobyć znajdującego się w ciężkim stanie mężczyznę strażacy musieli rozcinać auto, następnie został on przetransportowany śmigłowcem do jednego ze szpitali w Krakowie. Kierowca BMW odniósł lżejsze obrażenia, przebywa w szpitalu w Limanowej. Obydwa samochody zabezpieczono do dalszych badań, które mają wyjaśnić okoliczności tego wypadku. Sprawę prowadzi KP Tymbark. Trasy narciarstwa biegowego wokół Mogielicy W środę 18 września Zarząd Powiatu Limanowskiego podpisał umowę z wykonawcą na realizację zadania Budowa narciarskich tras biegowych z funkcją rekreacji letniej w rejonie Góry Mogielica wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Zostanie ono współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata Termin realizacji umowy określono do dnia 31 maja 2014 r., a wartość przewidzianych prac wynosi ponad 1 mln 300 tys. zł. IEtap budowy parkingu pod I LO zakończony Na początku września, w związku z podpisaną umową pomiędzy Powiatem Limanowskim (inwestorem) a Miejskim Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Limanowej, odebrano zakończoną realizację I etapu budowy nowego parkingu i drogi dojazdowej do szkoły przy ulicy Orkana w Limanowej. Zakres robót obejmował: wycinkę drzew i karczowanie pni wraz z wywozem, rozbiórkę istniejącego ogrodzenia w obrębie robót, a także nawierzchni z kostki betonowej wraz z obrzeżem wzdłuż hali, wykonanie robót ziemnych, regulację studni rewizyjnych, plantowanie terenu, wykonanie podbudowy pod chodnik wzdłuż budynku, wykonanie części odwodnienia, ułożenie krawężników na ławie betonowej oraz wykonanie ogrodzenia. Kradziony samochód i narkotyki We środę 18 września w Łętowem policjanci z KP Mszana Dolna zatrzymali 34 letniego mieszkańca Mszany Dolnej. Mężczyzna poruszał się skradzionym w 2011 roku na terenie Austrii samochodem marki Audi A3. Policyjna kontrola ujawniła w bagażniku auta woreczek strunowy, w którym znajdowało się ponad 1 gram amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w pomieszczeniach KPP Limanowa, samochód zabezpieczono na parkingu strzeżonym. W dniu następnym prokurator Prokuratury Rejonowej w Limanowej zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego w kwocie 1 tys. zł. Litery z nagrobków odnalezione Pomiędzy 13 a 15 września z jednego z nagrobków na cmentarzu parafialnym w Mszanie Dolnej skradziono około 30 liter wykonanych z brązu. Osoba, która zgłosiła kradzież, wyceniła straty na około 500 zł. Policjanci podjęli kontrole punktów skupu złomu informując ich właścicieli o możliwości pojawienia się osób, które mogą oferować do sprzedaży tego typu litery. Jeden z właścicieli skupu czytając informację o tej kradzieży, która pojawiła się na portalach internetowych skojarzył fakty i przekazał policjantom kilkadziesiąt liter wykonanych z brązu, które zakupił. Odzyskanych liter jest dużo więcej niż skradziono z jednego nagrobka, stąd pokrzywdzonych może być kilka osób. Policja prosi o kontakt osoby, które zauważyły brak liter na nagrobkach swoich bliskich KP Mszana Dolna, tel lub 997. Konferencja pszczelarzy We wtorek 17 września w Dobrej odbyła się konferencja pszczelarzy. W jej trakcie dyskutowano na temat wypracowania działań zmierzających do utworzenia na terenie powiatu limanowskiego, obszaru hodowli zachowawczej pszczoły miejscowej rasy kraińskiej Apis mellifera carnica linii Dobra. Wśród przybyłych naukowców, pasjonatów i hodowców pszczół zajmujących się tymi zagadnieniami, na spotkaniu pojawili się także samorządowcy. Otwarcia konferencji dokonał Starosta Limanowski Jan Puchała wraz z Wójtem Gminy Dobra Benedyktem Węgrzynem oraz głównym organizatorem Tadeuszem Leśniakiem. Zebrali 10 litrów krwi Akcja krwiodawstwa przeprowadzona przez Oddział Terenowy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Limanowej, przy wsparciu pracowników Biura Promocji, Kultury i Turystyki Starostwa Powiatowego w Limanowej, zakończyła się sukcesem. Zebrano 10 litrów krwi. W zbiórkę aktywnie włączyli się pracownicy Starostwa Powiatowego w Limanowej. 26 osób zostało zarejestrowanych jako potencjalni dawcy krwi, a cenny płyn oddało 22 dawców. Każdy z nich podzielił się 450 ml krwi. Cieszymy się, że udało się zgromadzić tak dużą liczbę dawców przyznali pracownicy z Oddziału Terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Limanowej, którzy od samego rana pracowali przy rejestracji dawców i koordynacji całej akcji od strony medycznej. Dodatkowym elementem akcji była prelekcja na temat zasad udzielania pierwszej pomocy w nagłych przypadkach. Instrukcji udzielał pracownik Biura Promocji, Kultury i Turystyki Starostwa Powiatowego w Limanowej, a zarazem ratownik dowódca sekcji OSP w Łukowicy Mateusz Pietrzak. Uczestnicy pokazu mogli się dowiedzieć, jak poprawnie wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową u osoby z zatrzymaną akcją serca. Zaprezentowano także mechanizm działania automatycznego defibrylatora zewnętrznego AED, który jest zlokalizowany na pierwszym piętrze budynku Starostwa Powiatowego w Limanowej. Na zakończenie pokazu każdy chętny mógł własnoręcznie wykonać RKO na fantomie. Delegacja z Węgier w Limanowej W poniedziałek 16 września w Limanowej gościła 6-osobowa delegacja węgierskiego Ministerstwa Obrony. Przybyli z Budapesztu goście, na czele z pułkownikiem Dr. Vilmosem Kovac, dyrektorem Muzeum Instytutu Wojskowości Ministerstwa Obrony Narodowej w Budapeszcie, odwiedzili ziemię limanowską w celu nawiązania ścisłej współpracy w związku z planowanymi w 2014 r. obchodami stulecia I wojny światowej. Dr. Vilmos Kovacs jest reprezentantem rządowym do spraw przygotowania jubileuszowych uroczystości. W czasie spotkania, jakie odbyło się w Urzędzie Miasta, goście zaprezentowali Burmistrzowi płaszczyzny współpracy i współtworzyli program uroczystości. Miasto Limanowa już rozpoczęło przygotowania do przeprowadzenia uroczystych obchodów stulecia I wojny Światowej oraz Bitwy pod Limanową. Plan obchodów jest już w zarysie, trwa tworzenie komitetu honorowego uroczystości. W czasie swego pobytu w Limanowej Delegacja Węgierska odwiedziła cmentarz na Jabłońcu, gdzie złożyła kwiaty i zapaliła znicze na żołnierskich mogiłach. Towarzyszyli im członkowie Limanowskiego Stowarzyszenia Historii Ożywionej Jabłoniec 1914 z prezesem Markiem Sukiennikiem i grupą rekonstrukcyjną. Węgrzy zapoznali się również z działalnością oraz zbiorami Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej.

14 12 Flesz Gorlicki 3 promile i lądowanie w rowie W sobotę 14 września mieszkaniec Woli Łużańskiej kierując samochodem Ford stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie mężczyzny znajduje się 3,09 promila alkoholu. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy, jego pojazd został odholowany na parking strzeżony, a on sam trafił do policyjnego aresztu. Za popełniony czyn odpowie przed sądem. Kampania społeczna Trzeźwa Małopolska No Promil No Problem We wtorek 17 września w pawilonie informacyjnym na gorlickim rynku zorganizowana została akcja oddawania krwi dla ofiar wypadków samochodowych. Był to jeden z elementów kampanii No Promil No Problem. W tym samym czasie straż pożarna prowadziła pokaz ratowania poszkodowanego w wypadku samochodowym. Z kolei na ulicy Mickiewicza wolontariusze z Lokalnego Centrum Wolontariatu wspólnie z policjantami z ruchu drogowego rozdawali ulotki wśród kierowców listy od dzieci oraz taryfikatory. Kolejnym punktem happeningu było zbieranie deklaracji odpowiedzialnego świadka/pasażera. Przeprowadzono także szkolenie z udzielania pierwszej pomocy. Dzień Dawcy Szpiku Powiat gorlicki zaprasza do udziału w Dniu Dawcy Szpiku, który odbędzie się 29 września w Gorlicach. Między godziną 10 a 16 w Pawilonie Historii Miasta w Rynku oraz w Świetlicy Przystań przy ul. Ariańskiej 4 prowadzona będzie rejestracja potencjalnych dawców szpiku. Ten szczególny dzień uświetni widowisko artystyczne w wykonaniu młodzieży, która brała udział w Interdyscyplinarnym Obozie Artystycznym w Lublinie. Zderzenie samochodów w Szymbarku We wtorek 17 września, kilka minut po godzinie 10, na drodze krajowej DK 28 w Szymbarku doszło do zderzenia dwóch samochodów. Kierujący samochodem Volkswagen Polo nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem Fiat Punto. W zderzeniu nikt nie został poszkodowany. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, a sprawca kolizji ukarany został mandatem karnym. Oddali hołd W 74. rocznicę agresji ZSRR na Polskę, kilkaset osób oddało hołd bohaterom września 1939 roku, a także ogromnej rzeszy zamordowanych i deportowanych Polaków podczas II wojny światowej. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w bazylice mniejszej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorlicach, którą odprawił ksiądz proboszcz Stanisław Ruszel. Następnie zebrani przeszli na cmentarz parafialny w Gorlicach pod Krzyż Katyński, gdzie chwilą ciszy uczczono zmarłego niedawno śp. por. Jana Jurusia Wiceprezesa Gorlickiego Koła Światowego Związku Żołnierzy AK. Głos zabrał starosta Mirosław Wędrychowicz, który powiedział m. in.: To Wy Kombatanci i Sybiracy jesteście żywą kartą naszej historii i z szacunkiem chylę przed Wami głowę. Pamiętajmy o ludziach, którzy zawsze nosili ojczyznę w swoim sercu. Uczmy się od nich miłości do Polski i przywiązania do patriotycznych tradycji. [...] Dziękuję serdecznie, szczególnie młodzieży, za tak liczną dziś obecność, za dobrze wypełniony obowiązek pamięci.... Wypadek w Kobylance W środę 18 września przed godziną 8 w Kobylance doszło do wypadku samochodowego. Uczestniczyły w nim dwa pojazdy. Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący VW Golfem nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Wskutek tego doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku innym samochodem tej samej marki. W wyniku zdarzenia pasażerka jednego z pojazdów doznała obrażeń ciała i została przetransportowana przez Pogotowie do szpitala w Gorlicach. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Trwają policyjne czynności mające wyjaśnić wszelkie okoliczności zdarzenia. Wakacyjni Ambasadorowie Gorlic Druga edycja akcji zainicjowanej przez Wydział Strategii i Promocji Urzędu Miejskiego cieszyła się zainteresowaniem zarówno mieszkańców udających się na wakacyjny wypoczynek, jak i odwiedzających Gorlice gości z kraju i zagranicy. Dzięki Wakacyjnym Ambasadorom ponad 150 pakietów promujących miasto trafiło podczas sezonu urlopowego w różne zakątki świata, wśród nich znalazły się Wielka Brytania, Słowacja, Irlandia, Francja, Ukraina, Chorwacja, Szwajcaria, Włochy, Holandia, Niemcy, USA, Szwecja, Rumunia oraz kraje Ameryki Południowej. Wśród polskich miejscowości wypoczynkowych dominowało nadmorskie wybrzeże z Kołobrzegiem, Gdańskiem, Władysławowem i Gdynią. Tradycyjnie wśród grona górskich kurortów prym wiodło Zakopane. Pakiety trafiły także w inne rejony Polski, ze szczególnym uwzględnieniem miejscowości leżących na Śląsku i w Wielkopolsce. Trzecie miejsce dla Gorlic Środa, 25 WRZEŚNIA 2013 Miasto Gorlice zajęło trzecie miejsce w Polsce w XIX Sportowym Turnieju Miast i Gmin. Głównym celem turnieju było pobudzenie aktywności ruchowej u jak największej liczby osób, szczególnie tych, którzy dotychczas nie interesowali się rekreacją fizyczną, nie uprawiają sportu, nie ćwiczą codziennie, nie prowadzą aktywnego fizycznie trybu życia. W ogólnopolskiej rywalizacji Miasto Gorlice dzięki bardzo dobrej organizacji imprez przeprowadzonych w trakcie Tygodnia Sportu oraz licznemu udziałowi gorliczan zajęło trzecie miejsce w grupie miast liczących od 15 do 40 tys. mieszkańców. Gorliczanie zdecydują o losie 500 tysięcy złotych z budżetu miasta 27 września w siedzibie gorlickiego Urzędu Miejskiego rozpocznie się głosowanie nad 20 projektami, które mieszkańcy miasta zgłosili do budżetu obywatelskiego na rok Gorliczanie zdecydują, na co zostanie przeznaczonych 500 tysięcy złotych z miejskich pieniędzy. Budżet obywatelski to jedna z ciekawszych inicjatyw władz Gorlic. Mieszkańcy miasta otrzymali do dyspozycji 500 tysięcy złotych. To oni zdecydują, na co zostaną przeznaczone te pieniądze. Do 16 sierpnia mieszkańcy Gorlic mogli zgłaszać projekty inwestycji, które miasto powinno zrealizować w ramach wspomnianej kwoty. Warunkiem było zebranie podpisów 10 innych pełnoletnich mieszkańców miasta. Do UM wpłynęło 29 wniosków. Urzędnicy sprawdzili, które z nich spełniają wymogi formalne. Wszystkie projekty zostały również wycenione przez magistrat. Po weryfikacji na liście pozostało 20 wniosków. I to właśnie na te projekty będą mogli głosować pełnoletni mieszkańcy miasta. Gorliczanie zdecydują, które z nich są warte realizacji. Głosowanie będzie się odbywać w Urzędzie Miejskim, od 27 września do 7 października. Każdy gorliczanin będzie mógł poprzeć tylko jeden wniosek. Zrealizowane zostaną te inwestycje, które otrzymają najwięcej głosów, aż do wyczerpania kwoty 500 tysięcy złotych. Wybrane projekty zostaną włączone do budżetu miasta na przyszły rok i przedstawione do uchwalenia Radzie Miasta. Wśród propozycji mieszkańców znalazł się m.in. remont przychodni przy ul. Jagiełły, budowa kanalizacji przy ul. Grabarskiej czy budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego przy ul. Chopina. Pełna lista wszystkich projektów dostępna jest na stronie internetowej UM. Każdy z głosujących otrzyma również karty z opisem planowanych inwestycji. Ważna będzie frekwencja aby głosowanie nad budżetem obywatelskim było ważne, musi w nim wziąć udział co najmniej 500 gorliczan. ŹRÓDŁO: UM W GORLICACH

15 Gazeta Bezpłatna UWAGA! KOLEJNE WYDANIE 7 PAŹDZIERNIKA! NR 345 VII ROK, ISSN WRZEŚNIA 2013 Nie daj się chandrze! W NUMERZE Solidarna Polska nie dała rady Wituszyńskiemu Jerzy Wituszyński pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza. Wniosek o jego odwołanie złożyła kilka dni temu grupa siedmiu radnych. Po przeprowadzeniu głosowania okazało się jednak, że z siedmiu chcących odwołać przewodniczącego pozostało już tylko sześciu. Czytaj str. 3 Samarytanka z Zawady Grupa mieszkańców dzielnicy Nowego Sącza Zawady wystąpiła do proboszcza tamtejszej parafii Matki Bożej Bolesnej ks. dr. Antoniego Koterli, o upamiętnienie (np. tablicą, której projekt dołączono) siostry Marceliny Salomei Góry, która zapisała się we wdzięcznej pamięci wielu parafian. Szczegóły str. 10 Choć kalendarzowa jesień rozpoczęła się dopiero wczoraj, ta klimatyczna dokucza nam już od co najmniej dwóch tygodni. Coraz krótsze dni, niskie temperatury, deszcz i szarość za oknem to niewątpliwe oznaki, że lato już się skończyło. Nie nastrajająca do optymizmu pogoda sprawia, że wielu z nas popada w apatię oraz cierpi z powodu gorszego samopoczucia psychicznego. O tej porze zazwyczaj dopada nas zwykła chandra, część osób cierpi jednak z powodu jesiennej depresji, przez medycynę określanej jako SAD (ang. seasonal affective disorder sezonowe zaburzenie afektywne). To bolączka już co dziesiątego mieszkańca naszej części Europy! Istnieją sposoby na skuteczne odpędzenie jesiennych smutków, zanim się one skumulują i przerodzą w depresję, która wymaga farmakologicznego leczenia. Dokończenie str. 5 Sanepid bez laboratoriów? Po likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz dyspozytorni pogotowia ratunkowego, Nowy Sącz może stracić ważne ogniwo lokalnej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Wskutek reorganizacji stacji powiatowych w sądeckim sanepidzie zamknięte mają zostać trzy laboratoria. Zagrożeni zwolnieniem pracownicy zwrócili się z prośbą o pomoc do samorządowców oraz parlamentarzystów. Dokończenie str. 12

16 Gazeta Bezpłatna UWAGA! KOLEJNE WYDANIE 7 PAŹDZIERNIKA! NR 345 VII ROK, ISSN WRZEŚNIA 2013 Nie daj się chandrze! W NUMERZE Solidarna Polska nie dała rady Wituszyńskiemu Jerzy Wituszyński pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza. Wniosek o jego odwołanie złożyła kilka dni temu grupa siedmiu radnych. Po przeprowadzeniu głosowania okazało się jednak, że z siedmiu chcących odwołać przewodniczącego pozostało już tylko sześciu. Czytaj str. 3 Samarytanka z Zawady Grupa mieszkańców dzielnicy Nowego Sącza Zawady wystąpiła do proboszcza tamtejszej parafii Matki Bożej Bolesnej ks. dr. Antoniego Koterli, o upamiętnienie (np. tablicą, której projekt dołączono) siostry Marceliny Salomei Góry, która zapisała się we wdzięcznej pamięci wielu parafian. Szczegóły str. 10 Choć kalendarzowa jesień rozpoczęła się dopiero wczoraj, ta klimatyczna dokucza nam już od co najmniej dwóch tygodni. Coraz krótsze dni, niskie temperatury, deszcz i szarość za oknem to niewątpliwe oznaki, że lato już się skończyło. Nie nastrajająca do optymizmu pogoda sprawia, że wielu z nas popada w apatię oraz cierpi z powodu gorszego samopoczucia psychicznego. O tej porze zazwyczaj dopada nas zwykła chandra, część osób cierpi jednak z powodu jesiennej depresji, przez medycynę określanej jako SAD (ang. seasonal affective disorder sezonowe zaburzenie afektywne). To bolączka już co dziesiątego mieszkańca naszej części Europy! Istnieją sposoby na skuteczne odpędzenie jesiennych smutków, zanim się one skumulują i przerodzą w depresję, która wymaga farmakologicznego leczenia. Dokończenie str. 5 Sanepid bez laboratoriów? Po likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz dyspozytorni pogotowia ratunkowego, Nowy Sącz może stracić ważne ogniwo lokalnej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Wskutek reorganizacji stacji powiatowych w sądeckim sanepidzie zamknięte mają zostać trzy laboratoria. Zagrożeni zwolnieniem pracownicy zwrócili się z prośbą o pomoc do samorządowców oraz parlamentarzystów. Dokończenie str. 12