Kalifornijska firma Mozilla Firefox - twórca jednej z najpopularniejszych przeglądarek internetowych - chcąc uwrażliwić swoich użytkowników na to, jak łatwo rozsiewają swoje dane po sieci, wypuściła ostatnio nową wtyczkę, Collusion (zmowa). Collusion ma unaocznić użytkownikom przeglądarki, że od wejścia do dowolnej strony komercyjnej wszystkie nasze działania są śledzone, analizowane i wykorzystywane do spersonalizowania profilu marketingowego, który będzie przechowywany i stale wzbogacany. W ten sposób firmy zaspokajają swoją wzruszającą troskę, by dotrzeć do naszych najskrytszych pragnień. Praktyka jest powszechnie znana, ale jej zasięg długo pozostawał niedoceniany. Collusion tworzy animowaną grafikę, wizualizującą w czasie rzeczywistym rozprzestrzenianie się naszych danych w sieci. Widać tam oprócz odwiedzonych przez nas miejsc, kolejne podmioty, które otrzymały informację o naszej wizycie i będą używały dotyczących nas danych bez naszej zgody i wiedzy. Mamy więc portale, sieci reklamowe, wyszukiwarki i wreszcie społecznościówki. Wystarczy wybrać się na krótką wycieczkę po sieci, aby przekonać się, kto ma nas na oku. Widać, kto liczy nasze kliknięcia i analizuje nasze potrzeby. 1 / 10
Po zaintalowaniu wtyczki i przejściu się przez wp.pl, gazecie.pl i onecie.pl odkrywamy nie tylko, że nasza obecność została odnotowana przez 11 serwerów, ale też - że główne polskie portale w zakresie analizy ruchu internetowego korzystają z usług gemius.pl i tradedoubler.com. Dalszą zabawą jest śledzenie, do kogo nalezą kolejne serwery i spółki i jakie firmy przekazały o nas informację kolejnemu zestawowi partnerów. Gdy wrócimy na te strony za kilka minut, lista serwerów i firm zapewne wzbogaci się o nowe pozycje... To jednak dopiero początek jeżeli używamy internetu do zakupu, powiedzmy, biletu lotniczego, to informacje o tym zakupie także rozprzestrzenią się w sieci. Nie powinno nas więc zdziwić, jeśli chwilę później wszędzie w zasięgu wzroku zaczniemy się napotykać na reklamy greckich hoteli, wycieczek, restauracji i usług. Ale to nie wszechświat na pilota. To tylko tradedoubler.com powiadomił wszystkich swoich partnerów, a oni swoich. Do tego strony, które bombardują nas reklamami, przekazują informację dalej. W tym do Facebooka, jeśli posiadamy na nim konto. Co zabawne, to samo stanie się, jeśli zamiast kupować bilet do Grecji, przeczytasz akurat artykuł na temat greckiego kryzysu zadłużenia. W obu przypadkach w ciągu kilku minut twój grafik Collusion narysuje mapę rozwijającej się galaktyki rojącej się od zainteresowanych tobą punktów i ich powiązań. Być może wykroczył już poza obszar widoczności... Jeśli nie chcemy być śledzeni, możemy spróbować ustawić przeglądarkę tak, by blokowała pliki cookie. To rozwiąże tylko część problemu wszystkie interaktywne strony dalej będą nas śledzić po numerze IP. Poza tym stworzono już pliki supercookie, które ukryte w samej przeglądarce nie dają się usunąć chyba, że przy użyciu specjalistycznego oprogramowania. Istnieją także wtyczki dla Mozilli, które ograniczą ilość śladów, jakie pozostawimy w sieci. Firefox przedstawił niedawno swoje stanowisko w tej sprawie, postulując razem z Fundacją Forda stworzenie globalnych baz danych, zasilanych przez sieci rejestrujące kolejnych użytkowników za ich zgodą. Zdobyte informacje będą do dyspozycji naukowców, dziennikarzy i innych podmiotów w celu zbadania, w jaki sposób dane są śledzone w internecie. 2 / 10
Jednak taki podział na "dobrych śledzących" i "złych śledzących" wydaje się co najmniej wątpliwy. Pojawienie się Collusion wróży nie tylko wzrost świadomości użytkowników sieci to także jaskółka wschodzącego rynku anonimowości, który może osiągnąć rozmiary porównywalne z rynkiem programów antywirusowych i dzielić z nim wszystkie słabości leczenia objawowego. Rozwiązania oferujące zwiększoną prywatność i anonimowość w sieci są już od pewnego czasu dostępne pojawiły się między innymi ze względu na kontrowersje związane z postępującym utowarowieniem wiedzy w takich projektach umów miedzynarodowych, jak ACTA, SOPA czy PIPA. Najbardziej znaną jest jak dotąd TOR (The Onion Router) wirtualna sieć komputerowa zapobiegająca analizie ruchu sieciowego i w konsekwencji zapewniająca użytkownikom prawie anonimowy dostęp do zasobów internetu. Operatorzy utrzymują wirtualną sieć złożoną z "cebulowych" routerów, które zapewniają anonimowość nie tylko ukrywając lokalizację użytkownika, ale też udostępniając anonimowe, ukryte usługi. Podobnie jak sieci Freenet, GNUnet czy MUTE, TOR może być wykorzystywany do omijania mechanizmów filtrowania treści, cenzury i innych ograniczeń komunikacyjnych. (mf) 3 / 10
Qui veut vos données personnelles?, Le Monde.fr Firefox Add-On Collusion Shows Who's Tracking You Online, PC world TOR Anonymity Online 4 / 10
Firefox Collusion: kto nas śledzi w Internecie? Kalifornijska firma Mozilla Firefox, czyli twórcy jednej z najpopularniejszych przeglądarek internetowych aby uwrażliwić swoich użytkowników na to, jak łatwo rozsiewają oni swoje dane w sieci wypuściła nową wtyczkę Collusion (zmowa), realizując myśl starego poety Juwenala Quis custodiet ipsos custodes? Collusion to narzędzie, które pokazuje w jasny sposób, że od wejścia do dowolnej strony komercyjnej wszystkie nasze działania są śledzone, analizowane i wykorzystywane do spersonalizowania profilu marketingowego, który będzie przechowywany i stale wzbogacany. W ten sposób firmy zaspokajają swoją wzruszająca troskę o poznanie naszych najskrytszych pragnień. Praktyka jest powszechnie znana, ale jej zasięg był do niedawna niedoceniany. Aby udokumentować jej wymiar Collusion tworzy animowaną grafikę wizualizującą w czasie rzeczywistym rozprzestrzenianie się naszych danych w sieci. Widać tam oprócz odwiedzonych 5 / 10
przez nas miejsc, kolejne podmioty, które otrzymały informację o naszej wizycie i będą używały dotyczących nas danych bez naszej zgody i wiedzy. Mamy więc portale, sieci reklamowe, wyszukiwarki i wreszcie społecznościówki. Wystarczy wybrać się na krótką wycieczkę po sieci, aby przekonać się kto ma nas na oku. Widać kto liczy nasze kliknięcia i analizuje wasze potrzeby. Po zaintalowaniu wtyczki i przejściu się przez wp.pl, gazecie.pl i onecie.pl odkrywamy nie tylko, że nasza obecność została odnotowana przez 11 serwerów, ale, że główne polskie portale w zakresie analizy ruchu internetowego korzystają z usług gemius.pl i tradedoubler.com, Dalszą zabawą jest śledzenie, do kogo nalezą kolejne serwery i spółki i jakie firmy przekazały o nas informację kolejnemu zestawowi partnerów. Jeśli wrócimy na te strony za kilka minut lista serwerów i firm może się wzbogacić o nowe, naleące i do konkurentów i do partnerów. To jednak dopiero początek jeżeli używamy internetu do zakupu powiedzmy biletu lotniczego to informacje o tym zakupie także rozprzestrzenią się w sieci. Nie powinno nas więc zdziwić jeśli chwilę później zaczniemy widzieć reklamy greckich hoteli, wycieczek, restauracji i usług wszędzie w zasięgu wzroku. To nie wszechświat na pilota tylko tradedoubler.com powiadomił wszystkich swoich partnerów, a oni swoich. Do tego strony, które bombardują nas reklamami przekazują informację dalej. W tym do Facebooka, jeśli posiadamy konto. Co zabawne, operacja zostanie powtórzona, jeśli 6 / 10
zamiast kupować bilet do Grecji czytasz akurat artykuły na temat greckiego kryzysu zadłużenia. Jednak w obu przypadkach w ciągu kilku minut twój grafik Collusion będzie przedstawiał mapę rozwijającej się galaktyki rojącej się od zainteresowanych tobą punktów i ich powiązań. Być może wykroczył już poza obszar widoczności... Jeśli nie chcemy być w ten sposób śledzeni, pozostaje nam próbować ustawić przeglądarkę tak, by blokowała pliki cookie. To rozwiąże tylko część problemu wszystkie strony interaktywne dalej będą nas obserwować śledząc numer IP. Ponadto stworzono już pliki supercookie, które ukryte w samej przeglądarce nie dają się usunąć chyba, że przy użyciu specjalistycznego oprogramowania. Istnieją także wtyczki dla Mozilli które ograniczają ilość śladów jakie pozostawimy w sieci. Firefox oznajmił swoje stanowisko w tej sprawie postulując razem z Fundacją Forda, że śledzenie może mieć także swoje dobre strony i tworzenie globalnych baz danych, które będą zasilane przez sieci dotyczące kolejnych użytkowników za ich zgodą, może być rozwiązaniem problemu. Zdobyte informacje będą do dyspozycji naukowców, dziennikarzy i innych podmiotów, w celu analizy i badania w jaki sposób dane są śledzone w internecie. Jednak taki podział na dobrych śledzących i złych śledzących wydaje się być co najmniej wątpliwy. Pojawienie się Collusion wróży nie tylko wzrost świadomości użytkowników sieci to także jaskółka wschodzącego rynku anonimowości, który może osiągnąć rozmiary porównywalne z rynkiem programów antywirusowych i dzielić z nim jego słabości leczenia 7 / 10
objawowego. Rozwiązania oferujące zwiększoną prywatność i anonimowość w sieci są już od pewnego czasu dostępne pojawiły się między innymi ze względu na kontrowersje związane z postępującym utowarowieniem wiedzy poprzez inicjatywy ustawodawcze, takie jak ACTA, SOPA i PIPA. Najbardziej znaną jest jak na razie TOR (The Onion Router) wirtualna sieć komputerowa zapobiegająca analizie ruchu sieciowego i w konsekwencji zapewniającą użytkownikom prawie anonimowy dostęp do zasobów i nt ernetu. Operatorzy utrzymują wirtualną sieć złożoną z routerów cebulowych, zapewniającą anonimowość zarówno w sensie ukrycia lokalizacji użytkownika, jak też możliwości udostępniania anonimowych ukrytych usług. Podobnie jak sieci Freenet, GNUnet czy MUTE, Tor może być wykorzystywany w celu ominięcia mechanizmów filtrowania treści, cenzury i innych ograniczeń komunikacyjnych. 8 / 10
(mf) Qui veut vos données personnelles?, Le Monde.fr http://www.lemonde.fr/sciences/article/2012/08/23/qui-veut-vos-donnees-personnelles_174913 0_1650684.html#xtor=EPR-32280229-[NL_Titresdujour]-20120901-[titres] Firefox Add-On Collusion Shows Who's Tracking You Online, PC world http://www.pcworld.com/article/250986/firefox_addon_collusion_shows_whos_tracking_you_ online.html 9 / 10
TOR Anonymity Online https://www.torproject.org/ 10 / 10