12 IX 2015 W sobotę, 12 września 2015 roku wzięliśmy udział w rajdzie z cyklu Spacery Warszawskie, który zorganizował Oddział PTTK Ochota. Tym razem zwiedzaliśmy Nowe Włochy. Uczniowie poznali wybrane fakty historyczne, podziwiali liczne pomniki przyrody i kamienice, zobaczyli piwnice, w których NKWD więziła Polaków. Włochy - obecnie dzielnica Warszawy, zaś dawniej wieś. Jej nazwa pochodzi z XV wieku, a wywodzi się od przydomka właściciela Jana zwanego Włochem. Włochy należały do Nadarzyńskich, później Rakowskich, Andrzeja Leszczyńskiego, następnie do Lubomirskich, a w 1795 roku dostały się hrabiemu Mostowskiemu, który stworzył tu piękną rezydencję wiejską z obszernym pałacem i rozległym parkiem rozplanowanym przez A. Szuberta. W 1842 roku we Włochach powstała pierwsza cegielnia, która wykorzystywała złoża iłów. Gliny na tych terenach było pod dostatkiem, dlatego produkcję cegieł przenoszono z miejsca na miejsce, aż do wyczerpania surowca. Jedynym śladem po fabryce są liczne stawy. W 1844 roku cała osada wraz z cegielnią stała się własnością Koelichena i pozostała w rękach jego potomków do czasu parcelacji w 1928 roku. Liczba ludności Włoch stale rosła. Sprzyjał temu rozwój przemysłu i poprowadzenie linii kolejowej EKD. W 1939 roku Włochy otrzymują prawa miejskie. Miasteczko szybko się rozwija, miało być miastem-ogrodem. W 1951 roku Włochy zostają przyłączone do Warszawy, w 1994 roku stają się samodzielną gminą, a w 2002 roku są jedną z dzielnic Warszawy.
Data 16 września 1944 roku to najbardziej tragiczne wydarzenie w historii Włoch. Tego dnia niemieccy okupanci zarządzili przymusową deportację mieszkańców do III Rzeszy - aż 4 tysiące mężczyzn. Podczas rajdu uczniowie mieli okazję zobaczyć całe mnóstwo pomników przyrody (zbierają w ten sposób punkty na odznakę Turysta Przyrodnik). Były to: głaz narzutowy (granit), kasztanowiec zwyczajny, klon pospolity, drzewa w Parku Kombatantów: 2 lipy drobnolistne, 2 sosny czarne, platan klonolistny, klon polny, kasztanowiec biały, tulipanowiec amerykański, surmia bignoniowa, wiąz szypułkowy, jesion wyniosły; spacerowali aleją 81drzew: kasztanowce zwyczajne, lipy drobnolistne, lipy szerokolistne i robinie akacjowe. Jedna z ulic Włoch nosi nazwę księdza Juliana Chrościckiego, który podczas okupacji przebywał w obozie koncentracyjnym na Majdanku i złożył Bogu obietnicę, jeśli przeżyje, to zbuduje piękny murowany kościół. I tak się też stało. 38 lat był proboszczem tej parafii. Został pochowany w podziemiach kościoła. Nowe Włochy powstały w wyniku parcelacji majątku Koelichenów i od nich właśnie pan Roman Sobieszek zakupił ziemię i wybudował swoją kamienicę. Nazwał ją Willa Włochy (znajduje się ona przy ulicy Ciszewskiej, dawniej Wrońskiego). Otoczona była pięknym ogrodem, a wewnątrz znajdował się nawet basen. Tuż obok pan Sobieszek zbudował kamienicę czynszową, w której był domofon i mieszkania dla służby (bardzo postępowe, jak na czasy międzywojenne). W tym domu długie lata mieszkała córka Sobieszki ze swoim mężem, panem Wiesławem Michnikowskim (Kabaret Starszych Panów). W dzielnicy Włochy jest wiele zabytkowych kamienic, które skrywają mroczne tajemnice. W czasie II wojny światowej w niektórych domach mieszkali Niemcy, w jednym swoją siedzibę miała Rada Pomocy, założono tu szpital dla rannych powstańców, zaś okupantom wmawiano, że jest to szpital zakaźny. W styczniu 1945 roku dowództwo NKWD wybrało na swoją siedzibę kamienice we Włochach przy ulicy Cienistej, Świerszcza...
Wszystkich uczestników rajdu poruszyła historia kamienicy Jasny Dom przy ulicy Świerszcza 2. W okresie od lutego do października 1945 roku była pierwszą warszawską siedzibą ludowej policji politycznej. W jej piwnicach urządzono cele więzienne, a na wyższych kondygnacjach znajdowały się pokoje przesłuchań i biura. Zdaniem historyków Instytutu Pamięci Narodowej w okresie istnienia aresztu przeszło przez budynek do tysiąca aresztowanych. ( ) Odgłosy bicia dochodziły do nas niezależnie od pory dnia czy nocy ( ) Alina Górska Kala Potwierdzeniem ponurej przeszłości piwnic są zachowane do dziś wyryte na ceglanych ścianach napisy: Jezu wyratuj, imiona i nazwiska aresztowanych, pseudonimy, różne kalendarze oraz drzwi z wyciętymi charakterystycznymi judaszami. Te mury nieustannie krzyczą. ( ) W pięknej kamienicy Jasnym Domem zwanej, Były cele więzienne dla ludności prześladowanej. Ponad tysiąc aresztowań tam się odbyło, I wielu, wielu ludzi życie swe straciło. Bóg, Honor, Ojczyzna - na ścianach pisali, Jezu Wyratuj i krzyże rysowali. Po dziś dzień kamienica tam gdzie stała- stoi. Lecz wejść do niej nikt się dzisiaj nie boi ( ). M. Grzegorzewska klasa V Wiersz pochodzi ze strony internetowej Fundacji Willa Jasny Dom Uczniowie obejrzeli film pt. Ciemna strona Jasnego Domu, zwiedzili cele, złożyli kwiaty pod pamiątkową tablicą i minutą ciszy uczcili pamięć poległych. O dramacie, jaki rozgrywał się w piwnicach, długie lata nikt nie wiedział. Prawnuczka właściciela, która dopiero w 2000 roku zamieszkała w jednym z lokali kamienicy zupełnie przypadkiem dokonała niezwykłego odkrycia. Pewnego dnia zabrakło jej węgla, więc zeszła do piwnicy. Zainteresowała się napisami, sprowadziła historyków. To była bardzo interesująca wycieczka. Dziękujemy Zarządowi PTTK Ochota za zorganizowanie rajdu.
Willa Jasny Dom ul. Świerszcza 2 Oddanie hołdu poległym
Spacer ulicą Świerszcza
Willa Włochy Pomnik przyrody obok Willi Włochy
Pamięci poległych i pomordowanych mieszkańców Włoch
Przed pałacem Koelichenów, obecnie mieści się tu biblioteka
Pałac - widok z drugiej strony
Park Kombatantów Hotel dla owadów
Staw Koziorożca
Podsumowanie rajdu - konkurs krajoznawczy Regina Suwała