46117 m.lipecki@gmail.com Studia magisterskie, po II semestrze Kierunek: Zarządzanie Program wymiany: PIM Uczelnia: Tsinghua University School of Economics and Management Pekin, Chiny Okres pobytu: wrzesień 2012 styczeń 2013 1. Faza przygotowawcza: a) Aplikacja: Po nominowanym na wymianę wszystkie sprawy papierkowe są w miarę jasno wytłumaczone przez nasz CPM, jak i w mailach od Tsinghua. W przypadku jakichkolwiek informacji dotyczących chińskiej uczelni, wystarczy napisać maila z pytaniami, a oni bardzo chętnie pomogą. Na początek należy wypełnić formularz aplikacyjny, a później w określonym terminie należy przesłać dalsze dokumenty (wszysko będzie wyjaśnione w mailach lub jest w poprzednich raportach). Po akceptacji uczelnia przesyła komplet dokumentów niezbędnych do wyrobienia wizy, a także informacje dotyczące uczelni. Uwaga! Sama nominacja z naszej uczelni nie oznacza jeszcze automatycznej akceptacji przez stronę chińską. Wymagane są wymienione wcześniej formalności. Jednak chyba nie zdarzyło się, aby kogoś nie zaakceptowali. b) Wiza: Wiza jest obowiązkowa. Szczegóły na stronie ambasady, a dokumenty przysyła uczelnia chińska. Dostępne są dwa typy wiz: typu F z 1 lub 2 wejściami oraz wiza X z nieograniczoną liczbą wejść. Oba rodzaje mają swoje wady i zalety. 1- wejściowa wiza F obowiązuje 180 dni, jednak nie można wówczas opuścić kraju. W przypadku 2-wejściowej wizy, jest ona wydawana na 90 dni i pod koniec tego okresu należy wyjechać z kraju (wystarczy do Hong Kongu) w celu odnowienia jej na kolejne 90 dni. Stanowi to pewne ograniczenie w opuszczaniu Chin na ewentualne podróże. Z kolei wiza X wymaga od razu po przyjeździe wizyty w szpitalu w celu przeprowadzenia badań (większość można zrobić w Polsce i dostarczyć przy staraniu się o wizę). Wiąże się to z półdniową wycieczką i kosztem kilkuset juanów. Ja dostałem z własnego wyboru 1-wejściową, zamiast 2-wejściowej, wizę typu F. Po przyjeździe na miejscu można wyrobić nową wizę, bądź to F z 1/2 wejściami, bądź wizę typu X należy jednak zrobić badania. Kosztuje to ok 450 yuanów. c) Bilet lotniczy:
Ja leciałem LOT-em. Było to w miarę wygodne ponieważ bez żadnych przesiadek w 8,5 godziny doleciałem na miejsce. Bilet kosztował prawie 3000 zł, jednak kupowany był dosyć późno. Obecnie tańszą opcją wydaje się być oferta Emirates do Hong Kongu i stamtąd przelot do Pekinu. Oczywiście wszystko jest kwestią odpowiedniego szukania i oczekiwanej wygody. Ja chciałem jak najszybciej dostać się na miejsce bez zbędnego tracenia czasu na przesiadki. Warto mieć bilet lotniczy już w momencie aplikowania o wizę. d) Szczepienia: Przed wyjazdem warto się zaszczepić. Chińskie warunki higieniczne trochę odbiegają od naszych. Zwłaszcza przydatne są szczepionki jeśli planujemy podróżować poza duże miasta. Należy zauważyć, że szczepionki są zalecane, a nie obowiązkowe, co oznacza, że nie musimy ich robić, jednak lepiej być zabezpieczonym. 2. Przyjazd na uczelnię a) Dojazd z lotniska: Z lotniska najlepiej dojechać taksówką, chociaż można też metrem. Taksówkarzowi należy pokazać wydrukowany chiński napis, który przesyła Tsinghua tłumaczący, gdzie się chce dojechać. Koszt taksówki to około 90-100 yuanów. Na lotnisku należy pójść do punktu odjazdu taksówek i nie dawać się przekonać żadnym ludziom oferującym Wam taksówkę (zwłaszcza w godzinach nocnych po 21/22 jest to ciężkie do uniknięcia), którzy będą Was usilnie namawiali na skorzystanie z ich usług, jedynie cena będzie wyższa. b) Formalności: Po przyjeździe trochę czasu zajmie Wam załatwianie formalności. Przede wszystkim wymagana jest rejestracja, która ma miejsce w określonych dniach w budynku akademików dla studentów zagranicznych, Zijing Apartments #22. Warto mieć przygotowaną gotówkę w celu uiszczenia różnych opłat. W przypadku wyboru opcji mieszkania w akademiku, wprowadzić można się już kilka dni przed dniem rejestracji. Najpierw jednak trzeba ten akademik zarezerwować. O terminie rezerwacji akademików uczelnia będzie Was informować. Zazwyczaj ma on miejsce na początku sierpnia o 3 w nocy naszego czasu, a miejsca rozchodzą się w 20 minut. Rodzaje zakwaterowania opisane są w materiałach z uczelni. Szukanie własnego mieszkania, wymaga początkowego zamieszkania w jakimś hostelu/hotelu w pobliżu uczelni i szukania na własną rękę (tylko z kimś znającym chiński najlepiej buddym). Standard akademików jest dosyć dobry. Ja miałem jedynkę, która była wystarczająca, ale 2 razy droższa niż dwójka. Co 2 dni przychodzi Pani sprzątająca, a co tydzień zmieniają pościel w łóżkach.
3. Wybór przedmiotów Sam proces wyboru polegający na przypisywaniu wag przedmiotom został już dokładnie opisany w poprzednich raportach, skupię się więc na opisie wybranych przeze mnie przedmiotów. Ważnym do podkreślenia jest fakt, że sporo przedmiotów kończy się już po 3 miesiącach, co pozwala przeznaczyć więcej czasu na podróżowanie. a) American Business History Wykładowca: Patrick Chovanec Przedmiot bardzo ciekawy. Wykładowca swego czasu był uznawany za jednego z 10 najbardziej wpływowych Amerykanów w Chinach. W swoich wykładach profesor skupia się na rozwoju biznesu w Stanach Zjednoczonych oraz najważniejszych przedsiębiorcach od końca XVIII wieku. Głównym celem jest jednak przedstawienie różnych modeli biznesowych oraz źródeł sukcesów i porażek tych biznesów. Historia opowiadana jest w sposób bardzo interesujący i 3 godziny mijają niezwykle szybko. Zalicza się na podstawie łatwiutkiego egzaminu i prezentacji grupowej. Ocena: 4,5/5 (przedmiot niespecjalnie wymagający zaangażowania w trakcie semestru). b) Analysis of Pillar Industries : BMW and the World Auto Industry Wykładowcy: dyrektorzy większości działów BMW w Chinach Rzadko kiedy spotyka się na uczelniach przedmioty ułożone pod konkretną firmę. W tym wypadku celem przedmiotu było zaprezentowanie jednego z głównych sektorów gospodarki, jakim niewątpliwie jest przemysł motoryzacyjny, na przykładzie BMW. Każdy z wykładów prowadził inny przedstawiciel BMW od CEO przez CFO, po dyrektorów działów HR i R&D. Wykłady polegały przede wszystkim na zaprezentowaniu jak działa BMW w każdym z działów tematycznych, których dotyczyły wykłady. My nazywaliśmy to trochę praniem mózgu przez BMW, bo zajęcia miały nam przede wszystkim pokazać, jak wspaniałe jest BMW i jak doskonale rozwija się ono na rynku chińskim. Niewątpliwą zaletą była jednak możliwość spotkania i porozmawiania z władzami BMW na jeden z największych rynków. W ramach przedmiotu była również organizowana wycieczka do zakładów produkcyjnych BMW w Shenyang (studenci z wymiany musieli za nią zapłacić 1000 yuanów). Przedmiot zaliczało się na podstawie uczestnictwa oraz eseju do napisania po zakończeniu zajęć. Ocena: 4/5 (przedmiot mógłby bardziej skupiać się na rzeczywistej analizie rynku motoryzacyjnego, a nie tylko przedstawianiu zalet BMW). c) Cross Cultural Management Wykładowca: Dr Marina Yue Zhang Pani dr przez długi czas mieszkała i pracowała poza Chinami w związku z czym jej angielski jest bardzo dobry. Przedmiot bardzo ciekawy, otwierający oczy na różnice kulturowe przede wszystkim pomiędzy krajami Zachodu i Wschodu, ale również pokazujący różnice kulturowe w
poszczególnych krajach. Zajęcia polegały na analizie case a dotyczącego problemów w projektach na gruncie różnic kulturowych oraz części wykładowej. Co prawda case'y były dosyć stare jednak doprze przedstawiały problemy dotyczące zarządzania pomiędzy kulturami. Przedmiot wymagał stosunkowo dużo pracy ponieważ zaliczało się aktywnością na zajęciach, dwoma prezentacjami grupowymi, analizą case u i refflective paper. Ocena: 5/5. d) Doing Business in China Wykładowca: Professor Joseph K Y Cheung Profesor jest dosyć ekscentryczny na samym początku zajęć cały czas podkreślając, jak dużo ma pieniędzy i jaki to sukces odniósł. Faktem jednak jest, że pomimo całej swojej ekscentryczności jest niesamowicie przyjazny i zdecydowanie chce nam pomóc w rozkręceniu własnego biznesu w Chinach poprzez wsparcie merytoryczne i finansowe, jeśli byśmy takiego potrzebowali. W trakcie zajęć profesor skupia się na przedstawieniu realiów prowadzenia interesów w Chinach, jednak prawdopodobnie nie w taki sposób, jak to otwarcie prezentowałyby władze chińskie, a pokazując, jak to naprawdę wygląda. Przedmiot trwa jedynie 4 tygodnie, a po ostatnich dwóch zajęciach profesor zaprasza studentów na wspólny obiad, na którym jest bardzo wesoło. Przedmiot zalicza się grupową prezentacją oraz napisaniem eseju na jeden z danych przez profesora tematów. Ocena: 4/5 (mimo całej swojej ekscentryczności profesorowi zdarza się również trochę przynudzać w trakcie zajęć). e) Elementary Chinese Wykładowca: chyba SUN Shuzi W zależności od znajomości języka jest się przydzielanym na odpowiedni poziom. Ja trafiłem do grupy z zerowymi umiejętnościami. Zajęcia zdecydowanie przydatne. Uczyliśmy się przede wszystkim mowy, gdyż nie było wystarczająco czasu, żeby przynajmniej w minimalnym stopniu przyswoić umiejętności czytania i pisania. Ponieważ znajomość angielskiego w Chinach jest bardzo słaba, to podstawy wyniesione z tego przedmiotu pozwalały nam się poruszać po kraju, robić zakupy czy chodzić do restauracji i zamówić coś przewidywalnego. Przedmiot kończy się prostym i króciutkim egzaminem pisemno-ustnym. Ocena: 4/5 (przydatny, jednak można by wynieść z przedmiotu zdecydowanie więcej). f) Intellectual Property, Innovation and Corporate Strategy Wykładowca: przedstawiciele różnych przedsiębiorstw Przedmiot dla osób zainteresowanych tematyką własności intelektualnej w przedsiębiorstwach. Ja go wybrałem bo mi pasował w mój harmonogram. Na wykłady przychodzili przedstawiciele przedsiębiorstw zajmujący się w nich strategiami opartymi na ochronie i wykorzystaniu w strategii własności intelektualnych oraz specjaliści prawni od tej tematyki. Zaliczenie na podstawie obecności i eseju.
Ocena: 3,5/5 (przedmiot dla zainteresowanych tematem, dodatkowo poza napisaniem eseju nie wymagający żadnego dodatkowego zaangażowania). 4. Koszty utrzymania: Koszty utrzymania w Chinach wbrew temu co myślimy nie są wcale takie niskie. Co prawda na stołówce uczelnianej za obiad zapłacimy 2-4 zł, a w supermarketach jest jednak taniej (nie wszystko, owoce w Pekinie są drogie). Z podstawowych wydatków, które będziemy mieli tuż po przyjeździe są: - zakup roweru 150-300Y (w zależności czy nowy czy używany) - opłata rejerstracyjna ok. 400Y - karta komunikacji miejskiej ok. 100Y - karta stołówkowa 100Y (do użytku 80Y, każdorazowo 20Y jest odliczane jako opłata manipulacyjna) - opłata za akademik ok. 12000Y za jedynkę przy rejestracji (po wymeldowaniu zwracają nam za okres niewykorzystany) - pre paid min 40-50Y. Większość podstawowych kosztów jest przedstawiona w informatorze wysyłanym przez uczelnię. Jeśli przygotowujecie się, że większość ubrań kupicie po przylocie do Chin, to zapomnijcie o tym. Oczywiście w Chinach można kupić tanio ubrania, jednak są to podróbki sprzedawane na fake marketach, które prezentują różną jakość. Rzeczy markowe w centrach handlowych są droższe niż w Polsce. 5. Życie studenckie Większość wieczornego życia studenckiego będzie się kręcić wokół pubów, jak La Bamba i Helen s oraz klubów: Propaganda, Sensation czy WU w środy. Jest to tańsza opcja. Weekendowo najczęściej wychodzi się do dzielnicy Sanlitun, gdzie znajdują się najmodniejsze kluby w Pekinie, jednak należy się przygotować na wysokie ceny oraz często opłaty za wejście w wysokości 100-200Y. W okolicy stacji metra Wudaokou znajdują się punkty większości sieciówek, m.in. McDonald, KFC, Subway, Starbucks. Z pewnością nieraz spróbujecie hamburgera w LUSH, zwłaszcza wracając z imprezy po 3 nad ranem, kiedy to są zniżki 50%. W przypadku podróży po kraju najlepiej poruszać się pociągami. Chińskie drogi do najbezpieczniejszych nie należą, a ruch kolejowy zorganizowany jest tak, że nasze PKP mogłoby się od chińczyków uczyć. Trzeba być jednak przygotowanym, że bilety na pociągi (zwłaszcza te sypialne) szybko się rozchodzą i trzeba je kupować z wyprzedzeniem ponad tygodniowym.
Ocena wyjazdu pod kątem merytorycznym: 4/5. Ocena ogólnie: 5/5