Błogosławiony Jerzy Matulaitis-Matulewicz inspirator ludzi świeckich, wizjoner wyprzedzający swoje czasy



Podobne dokumenty
Wymagania edukacyjne z religii kl. I

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Nabożeństwo powołaniowo-misyjne

Pięćdziesiątnica i Paruzja. 2. Jak być lojalnym wobec Pana i swego dziedzictwa kościelnego: proroctwo i instytucja

Modlitwa powierzenia się św. Ojcu Pio

Zauważamy, że nowe sytuacje w rodzinach, a także w życiu społecznym, ekonomicznym, politycznym i kulturalnym. domagają się

Zespół Szkół nr 21 w Bydgoszczy. Informacja zwrotna RELIGIA szkoła podstawowa klasa 4

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

Temat: Sakrament chrztu świętego

NABOŻEŃSTWO WSTAWIENNICZE do Świętego Stanisława Kazimierczyka

1) Zapalenie świecy i wypowiedzenie słów Światło Chrystusa (uczestnicy odpowiadają Bogu niech będą dzięki ).

Eucharystia. (Konstytucja o liturgii Soboru Watykańskiego II nr 47).

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Archidiecezjalny Program Duszpasterski ROK B OKRES PASCHALNY. Komentarze do niedzielnej liturgii słowa

ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE. MATKA ZOFIA CZESKA

Nowenna do św. Charbela

NASZ SYNOD DIECEZJALNY

Program Misji Świętej w Gromadnie września 2015 r.

VII PIELGRZYMA ŻYWEGO RÓŻAŃCA

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

Niech Jezus zawsze będzie twoim początkiem i twoim centrum, i twoim celem, niech wchłania całe twoje życie.

Tytuł IV. ŚRODKI SPOŁECZNEGO PRZEKAZU, W Szczególności KSIĄŻKI

Wymagania edukacyjne dla klasy VI B z przedmiotu religia na rok szkolny 2017/2018. Nauczyciel ks. Władysław Zapotoczny

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:

Ewangelizacja O co w tym chodzi?

SPIS TREŚCI. Dekret zatwierdzający i ogłaszający uchwały I Synodu Diecezji Legnickiej... 5

SŁUŻYĆ BOGU TO SZUKAĆ DRÓG DO LUDZKICH SERC

Tym zaś, którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi BoŜymi, tym, którzy wierzą w imię Jego. Ew. Jana 1:12. RóŜnica

{tab=gdzie i kiedy spotkania?} Spotykamy się w parafii św. Piotra i Pawła na Lotnisku. we wtorki po Mszy świętej ok. godz. 19 w Domu Parafialnym

Bp H. Tomasik: Przed nami czas zadań

NIEDZIELA, (2. niedziela adwentu)

ROK PIĄTY

PRACA ZBIOROWA ELŻBIETA GIL, NINA MAJ, LECH PROKOP. ILUSTROWANY KATALOG POLSKICH POCZTÓWEK O TEMATYCE JAN PAWEŁ II. PAPIESKIE CYTATY I MODLITWY.

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

George Augustin. Powołany do radości. Z przedmową. kardynała Waltera Kaspera. Przekład. Grzegorz Rawski

drogi przyjaciół pana Jezusa

Do młodzieży O polskim katolicyzmie O przyszłym pokoleniu kapłanów O kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa...

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

STATUT SERCAŃSKIEJ WSPÓLNOTY ŚWIECKICH

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Kryteria ocen z religii kl. 4

LITURGIA DOMOWA. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Spis treści. Gliwice 2017 [Do użytku wewnętrznego]

Modlitwa o wstawiennictwo na drodze całego życia

GDY UROCZYSTOŚĆ PRZYRZECZEŃ ODBYWA SIĘ PODCZAS MSZY ŚWIĘTEJ

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

Studium Katechetyczne Wychowując w Wierze tłumaczenie po Polsku. OBJAWIENIE W PIŚMIE ŚWIĘTYM I TRADYCJI

ADORACJA DLA DZIECI Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie

Powstanie, rozwój i śmierć marianów 309 SPIS TREŚCI

Akt zawierzenia Modlitwy Różańcowej Rodziców w intencji dzieci

MIŁOSIERNI WE WSPÓLNOCIE

wg reguły jaką podał Mój Syn w dniach listopada 2018 r. przez moje narzędzie Alicję Marię Michalinę od Apokalipsy.

ROK SZKOLNY 2016/2017

Jezus prowadzi. Wydawnictwo WAM - Księża jezuici

Radom, 18 października 2012 roku. L. dz. 1040/12 DEKRET. o możliwości uzyskania łaski odpustu zupełnego w Roku Wiary. w Diecezji Radomskiej

MATKI BOŻEJ MIKOŁOWSKIEJ

LITURGIA DOMOWA. Spis treści. Modlitwy w rodzinach na niedziele Adwentu Gliwice 2015 [Do użytku wewnętrznego]

Przedmiotowy system oceniania z religii dla klasy czwartej szkoły podstawowej

Ankieta, w której brało udział wiele osób po przeczytaniu

JAK DAWAĆ OSOBISTE ŚWIADECTWO?

Przewodnik modlitewny dla zabieganego człowieka

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z RELIGII dla klasy szóstej szkoły podstawowej

WYMAGANIA PROGRAMOWE I KRYTERIA WYMAGAŃ z KATECHEZY. w SZKOLE PODSTAWOWEJ w KOŃCZYCACH MAŁYCH. KLASY II i III

ADWENT, BOŻE NARODZENIE I OKRES ZWYKŁY

KOŚCIÓŁ IDŹ TY ZA MNIE

KRYTERIUM WYMAGAŃ Z RELIGII. Uczeń otrzymujący ocenę wyższą spełnia wymagania na ocenę niższą.

2. Wiadomości zdobywane podczas katechezy będą sprawdzane w następującej formie:

7. Bóg daje ja wybieram

s. Łucja Magdalena Sowińska zdch

SŁOWO BISKUPA GLIWICKIEGO NA III NIEDZIELĘ ADWENTU. Bądźmy uczniami Chrystusa

SAKRAMENT POJEDNANIA. Celebracja

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

PAPIESKI LIST W SPRAWIE ODPUSTÓW NA ROK MIŁOSIERDZIA

XI Kapituła generalna SMMM (maj/czerwiec 2011) zatwierdziła decyzję dotyczącą tematu Stulecie powstania. W celu wypełnienia tej decyzji, Rada

Potencjał społeczności lokalnej-podstawowe informacje

Mater Ecclesiae MARYJA MATKĄ CHRYSTUSA, KOŚCIOŁA I KAŻDEGO CZŁOWIEKA REDEMPTORIS MATER. czytaj dalej MATKA KOŚCIOŁA

Wymagania programowe i kryteria oceniania z religii dla klasy IV

Modlitwy. 1. DROGA KRZYŻOWA Uczynki miłosierne względem ciała i duszy - Ks. Krzysztof Skowroński

Jezus Chrystus. Niech będzie. pochwalony. SP Klasa VI, temat 60

FORMACJA POCZĄTKOWA DO STANU DZIEWIC

K O M E N T A T O R L I T U R G I C Z N Y

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

NOWENNA. "Najmocniej działają dzisiaj w świecie ci, którzy promienieją tym Bożym życiem, które noszą w sobie"

(do prywatnego odmawiania)

XXIV Niedziela Zwykła

USPRAWIEDLIWIENIE WYŁĄCZNIE PRZEZ WIARĘ

Akt poświęcenia narodu polskiego Sercu Jezusowemu

WYMAGANIA Z RELIGII dla klasy szóstej szkoły podstawowej

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z RELIGII KLASA I

POMAGANIE POTRZEBUJĄCYM W NOWOTESTAMEN TOWYM KOŚCIELE

RYTUAŁ DOMOWY. Rok rodziny katolickiej to najnowsze wydanie popularnego od wielu lat "RYTUAŁU RODZINNEGO"

nego wysiłku w rozwiązywaniu dalszych niewiadomych. To, co dzisiaj jest jeszcze okryte tajemnicą, jutro może nią już nie być. Poszukiwanie nowych

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

NOWENNA DO ŚWIĘTEGO JANA BOSCO

Temat: Różnorodność Modlitw Eucharystycznych w Mszale Rzymskim

ZBIÓRKI MINISTRANTÓW ODBYWAJĄ SIĘ W KAŻDĄ Środę MIESIĄCA. O zbiórce jest informacja w zakrysatii na tablicy ogłoszeń ministrantów.

WYMAGANIA OGÓLNE. SEMESTR I i II OCENA CELUJĄCA

Dlaczego kocham Cię, Maryjo?

Celebracja zamknięcia Roku Wiary

WYMAGANIA PROGRAMOWE NA POSZCZEGÓLNE OCENY Z RELIGII DLA KLASY VI.

Transkrypt:

Francis Bourdon Błogosławiony Jerzy Matulaitis-Matulewicz inspirator ludzi świeckich, wizjoner wyprzedzający swoje czasy Błogosławiony Jerzy kilkakrotnie mówił o współpracy pomiędzy marianami a świeckimi jako o potrzebującym wsparcia dziele, które mogłoby przynosić poŝytek daleko przekraczający ówczesny zasięg pracy marianów. W drugiej notce w Dzienniku duchowym, z dnia 15 października 1910 roku, napisał: Sami, przejąwszy się duchem Chrystusowym, powinniśmy się starać zbierać wokół siebie i organizować ludzi dobrej woli. Kształcić ich, przygotowywać do pracy, a następnie razem z nimi i przez nich wszędzie wnosić Chrystusa [...] 1. W dzisiejszych czasach jego myśl ma jeszcze szersze implikacje z powodu wzrostu poziomu technologii, a zasięg działalności marianów objął cały świat dzięki konferencjom, prezentacjom i programom radiowym i telewizyjnym oraz dzięki wpływom wydawnictw słowa drukowanego i Internetu. Zgromadzenie KsięŜy Marianów doznało cudu rozmnoŝenia chlebów i ryb poprzez zawarcie współpracy z wiernymi na takim poziomie, którego nie doświadczały, a nawet do którego nie przymierzały się inne zakony, niezaleŝnie od swojej wielkości. I chociaŝ niewątpliwie wymagało to nakładu czasu i pracy oraz pewnej ostroŝności związanej z tą współpracą, jej potencjalne korzyści są niezmierne. JednakŜe czasem trudno jest ocenić korzyści stracone z powodu braku włoŝonego wysiłku w porównaniu do oceny owoców dołoŝonych starań, zwłaszcza jeŝeli chodzi o sferę duchową. Częstokroć ograniczamy ocenę wyników do poziomu powierzchownego. Niemniej jednak, załoŝenie zainspirowane przez bł. Jerzego i naśladowane przez moich mistrzów ks. Władysława Pełczyńskiego MIC i ks. Serafina Michalenko MIC, wciąŝ mówi, Ŝe jeśli zaspokaja się duchowe potrzeby członków [współpracowników], to Pan Bóg wynagrodzi wysiłki dzięki modlitwie i ofiarom tychŝe członków oraz dzięki innym ludziom, których nawet nie znamy, ale którzy znają marianów poprzez ich słowa i czyny. Podkreśla to potrzebę gromadzenia wokół Zgromadzenia ludzi dzielących mariańskie wartości i zdolnych do wyraŝania mariańskiego charyzmatu dzięki posiadanym przez nich wielorakim zdolnościom działania i kreatywności, którymi mogą wzbogacić posługiwanie. Gdy w roku 1990 podjąłem pracę u marianów, objąłem swoje stanowisko jako pracę w szanowanym zawodzie oraz jako generalny menadŝer wieloobszarowej i wymagającej organizacji instytucji. Działalność marianów na wzór bł. Jerzego spowodowała, iŝ zaakceptowałem szczególny mariański charyzmat, podczas gdy kształtowało się moje nowe spojrzenie na pracę nie jako świecką posadę, ale jako powołanie pochodzące od samego Pana, aby zostać apostołem skupionym na mariańskim charyzmacie i pomagać w ratowaniu dusz, współpracując z marianami. Wkrótce zrozumiałem, Ŝe wielu moich współpracowników, zarówno w USA jak i za granicą, podzielali mój pogląd i stanowisko w stosunku do swoich obowiązków. Takie stanowisko współpracy zapewne 1 J. Matulewicz, Dziennik duchowy, Warszawa 1988, s. 37. 1

pomogło w ustanowieniu pomiędzy marianami i świeckimi relacji, które rozwijały się i kształtowały w partnerstwo oparte na wzajemnym zaufaniu i wsparciu, tak bardzo oczywistym w wielu mariańskich kontaktach. W tym miejscu chciałbym podkreślić i przeanalizować znaczenie niektórych z najbardziej dobitnych wypowiedzi bł. Jerzego na temat odpowiedzialności marianów za formowanie swych kapłanów i braci w duchu stawania się ekspertami kształcenia ludzi świeckich. Na przykład, w dniu 12 stycznia 1913 roku, zapisał w swoim Dzienniku: WciąŜ słychać narzekania, Ŝe brak ludzi. Wszędzie ogrom pracy, a nie ma kto jej wykonać. Łatwiej o pieniądze na jakąś instytucję niŝ o ludzi. Naszą największą troską powinno być przygotowanie jak największej liczby ludzi, aby ich starczyło do wykonania waŝniejszych prac i zadań Kościoła. Nie Ŝałujmy niczego na ich wykształcenie, uczenie, wychowanie. Pieniądze, wysiłki, starania włoŝone w tę sprawę przyniosą obfite procenty 2. RównieŜ w dniu 16 stycznia 1912 roku szerzej rozwinął zakres swego polecenia, stwierdzając: Dla chwały BoŜej trzeba wykorzystać wszystko: talenty, uzdolnienia, naukę, sztukę, rzemiosło, stowarzyszenia, bractwa, prasę, itd. Lecz posługując się tymi środkami nie naleŝy zapominać, Ŝe są to tylko środki, a nie cel 3. Dając wskazówki do formacji świeckich stowarzyszeń, bł. Jerzy szczególną uwagę poświęcał kamieniom węgielnym, czyli kapłanom i braciom laikom, którzy zostaną skierowani do tworzenia i prowadzenia tych stowarzyszeń. Pisze o tym: Kształcąc braci laików troszczmy się nie tylko o to, by dać im potrzebną naukę lub wyuczyć jakiego rzemiosła, lecz nadto starajmy się wykształcić ich w sprawach wiary, wyćwiczyć w Ŝyciu wewnętrznym, a zwłaszcza zapalić duchem apostolstwa, aby potem budzili wiarę w sercach tych, z którymi gdziekolwiek zetkną się i spotkają. Bracia laicy, pełni ognia gorliwości, nadawaliby się dobrze do walki z wszelką niemoralnością i zepsuciem. Mogliby po dwóch lub kilku iść na ratunek tonącym w zepsuciu jak to czyni Armia Zbawienia. Rzecz jasna, Ŝe trzeba działać po katolicku, w porozumieniu z biskupami, idąc własną drogą. Bracia laicy mogliby równieŝ po dwóch lub kilku odwiedzać biednych robotników w ich norach, barakach i suterenach, gdzie nikt nie interesuje się ich nędznym Ŝyciem. Mogliby oni wnieść Chrystusa do wielu miejsc, a niekiedy tam, dokąd kapłan nie moŝe dotrzeć. Oby moŝna było z pomocą BoŜą wykształcić takich braci. Mogliby oni nie tylko rozdawać jałmuŝnę, ale i pouczać biednych, przeczytać im coś dobrego, dostarczyć poŝytecznych ksiąŝek, zachęcić do chodzenia do kościoła itp. Tacy bracia, pod okiem i kierownictwem kapłanów, mogliby stać się wielką pomocą. [...] BoŜe, daj nam odpowiednich ludzi. Zbierz nas i gromadź w jedno ze wszystkich krajów i narodów, abyśmy sławili Twoje święte imię i wiernie Ci słuŝyli, dla imienia Twojego staczali święte boje, Twojego ducha wszędzie wnosili i szerzyli 4. Po udzieleniu wskazówek dotyczących zakładania podstaw, bł. Jerzy poleca następnie Zgromadzeniu, aby skupiało przy sobie męŝczyzn i kobiety, by szerzyli oni prace Zgromadzenia pod troskliwą opieką mariańskich kapłanów i braci laików. Moją pierwszą reakcją po przeczytaniu tego paragrafu było zdumienie nad głębią rozumienia i praktycznością myślenia bł. Jerzego odnośnie tego jak bardzo mogą się powiększyć apostolskie osiągnięcia Zgromadzenia dzięki współpracy ze świeckimi jako apostołami współpracy, która poniekąd przypomina zadanie powierzone pierwszym apostołom. Jego polecenie pochodzi z czasów zasilenia przez arystokrację Kościoła, który w wielu krajach europejskich był pod wpływem feudalnych struktur. Ten okres był takŝe naznaczony początkiem wpływów marksistowskich w krajach Europy Wschodniej. Bazując swoje wypowiedzi na odpowiedzialności Kościoła (czytaj: marianów) za zapewnienie szkolenia i kierownictwa, bł. Jerzy wskazuje niezbędne podstawy potrzebne do obrony Kościoła przed błędnymi naukami, które mogłyby zdyskredytować czynione w dobrej wierze wysiłki. Później, w dniu 20 stycznia 1913 roku, bł. Jerzy kontynuuje swoją myśl, zapisując w Dzienniku: 2 TamŜe, s. 113. 3 TamŜe, s. 75. 4 TamŜe, s. 113-115.

Wyszukiwanie jak najwięcej ludzi, a następnie ich wychowywanie, kształcenie, uczenie, przygotowywanie do wszelkich prac, aktualnie najbardziej koniecznych dla Kościoła, powinno stanowić naszą największą troskę 5. W swoich rozwaŝaniach nt. pism bł. Jerzego ks. Tadeusz Rogalewski MIC zauwaŝa: Apostolski zapał natchnął Odnowiciela marianów ideą zaangaŝowania ludzi świeckich równieŝ w dzieło ewangelizacji społeczeństwa. Nawet zanim współczesny Kościół wypracował teologię laikatu, na długo przed ogłoszeniem przez Sobór Watykański II dekretu Apostolicam actuositatem dotyczącym apostolatu świeckich, bł. Jerzy odczytał znaki czasu i dąŝył do zaangaŝowania szerokich kręgów społeczeństwa w dzieło obrony i propagowania wiary 6. Ks. Rogalewski kieruje naszą uwagę na bardzo celne stwierdzenie, zawarte w Dzienniku bł. Jerzego: IleŜ dobrego mogliby zdziałać świeccy męŝczyźni i kobiety! Rzecz oczywista, Ŝe najpierw naleŝałoby ich samych pouczyć dobrze o prawdach wiary, oświecić, zapoznać z potrzebami Kościoła, zapalić świętym ogniem gorliwości, a potem zorganizowane juŝ grupy skierować do pracy nad rozszerzaniem wiary. Mogliby oni wnieść Chrystusa nawet tam, dokąd my, kapłani, nie mamy juŝ dostępu 7. Ewangelizacja nie była jedynym zadaniem, które bł. Jerzy powierzył swemu Zgromadzeniu. Jak bł. S. Papczyński, tak i bł. J. Matulewicz uczynili modlitwę za dusze w czyśćcu cierpiące jednym z głównych aspektów charyzmatu Zgromadzenia. To zadanie zostało wyraźnie sformułowane w Konstytucjach Instytutu: Niech się zatem współbracia starają modlitwami i wstawiennictwem nieść pomoc duszom w czyśćcu cierpiącym, szczególnie przez ofiarę Mszy świętej, odpusty i umartwienia, jak równieŝ ofiarując za nie dzieła swej gorliwości i inne dobre uczynki 8. Bł. Jerzy mówi takŝe o modlitwie za dusze czyśćcowe, gdy poleca: Dlatego teŝ, bracie, módl się i pracuj dla wiernych zmarłych. Ofiaruj w ich intencjach pokutę, wyrzeczenia, gorliwość i inne dobre uczynki. Ofiaruj za nich Mszę św., Komunię św. i odpusty. UŜywaj wody św. i innych sakramentaliów... 9. Ten szczególny aspekt mariańskiego charyzmatu od samego początku stanowi równieŝ jedną z podstawowych charakterystyk Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich. Gałęzie Stowarzyszenia na całym świecie realizują to zadanie dokonując wpisów osób zmarłych, przyjmując zamówienia na świece wotywne oraz obiekty upamiętniające. To wszystko stanowi większość próśb o modlitwę wstawienniczą, kierowanych do marianów. I chociaŝ moŝliwe jest, Ŝe nie są to środki, przewidziane przez bł. Jerzego, ich wyniki są właśnie tym, co on polecił osiągnąć swojemu Zgromadzeniu. Utworzenie pierwszego mariańskiego Stowarzyszenia laikatu W cytowanym wyŝej fragmencie odkrywany właśnie początki Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich oraz uzasadnienie wielu naszych działań apostolskich. Praca wydawnicza oraz publikacje w Internecie niewątpliwie znajdują swój początek w poleceniach bł. Jerzego, podobnie jak i stworzenie wielu dodatkowych form posługi, takich jak licheńskie Centrum Pomocy, Centrum Formacji Maryjnej czy teŝ amerykańskie grupy Eucharystycznych Apostołów Miłosierdzia BoŜego, Posłanników Matki BoŜej, specjalistów medycznych w słuŝbie Miłosierdzia BoŜego, oraz grup wstawienniczej modlitwy, które istnieją przy prawie wszystkich gałęziach Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich na świecie. Zdanie mówiące: Mogliby oni wnieść Chrystusa nawet tam, dokąd my, kapłani, nie mamy juŝ dostępu 10 moŝe nasuwać dwie odmienne interpretacje. Pierwsza sugeruje, Ŝe w czasach bł. Jerzego 5 TamŜe, s. 114. 6 T. Rogalewski, Theological Foundations of the Christian Life in the Teachings of the founder and Renovator of the Congregation of Marians, Stockbridge 1999, pp. 131-132 (moje tłumaczenie cytatu MB). 7 J. Matulewicz, Dziennik duchowy, s. 56. 8 Konstytucje i Dyrektorium Zgromadzenia KsięŜy Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, Warszawa 1991, p. 19. 9 Instructions of Blessed George, sec. XVII, 8, p. 89 [moje tłumaczenie MB]. 10 J. Matulewicz, Dziennik duchowy, s. 56.

kapłani spotykali się z antyklerykalnym nastawieniem niektórych grup społeczeństwa. Daje to do zrozumienia, Ŝe nie traktowałoby się laików w podobny sposób i Ŝe mogliby oni zatem pozyskać bazę do rozpoczęcia pracy apostolskiej i procesu nawracania. Druga zaś interpretacja, która moŝe być równieŝ zastosowana do społeczeństwa dziś, sugeruje, Ŝe osobiste podejście ludzi świeckich, nawiązujących kontakt i działających wśród ludzi na jednakowej płaszczyźnie, mogłoby znieść bariery emocjonalne i przemawiać do ludzi w ich codzienności. Ojciec Matulewicz, który przeprowadził wnikliwą analizę potrzeb jego czasów i który nawet przewidywał przyszłość Kościoła, sądził, Ŝe szczególnym znakiem odnowionego Zgromadzenia w tych odmiennych warunkach powinna się stać umiejętność organizowania, jednoczenia i przyciągania ludzi do dzieła obrony, szerzenia i wywyŝszenia Kościoła 11. Nadchodzące zmiany, zarówno polityczne jak i socjalne; rozwój szerokiej zdechrystianizowanej klasy robotniczej; konflikty ideologiczne między przedstawicielami współczesnej nauki i kultury wszystko to oznaczało, Ŝe kapłan, nawet gdyby pragnął, nigdy nie byłby w stanie ogarnąć całego zakresu pracy apostolskiej 12. W takich warunkach staje się absolutnie koniecznym, aby laikat przyszedł z pomocą duchowieństwu i podjął wraz z nim współpracę w dziele najwyŝszej wagi szerzeniu prawdziwej doktryny katolickiej, nie tylko wśród wierzących, ale takŝe wśród niekatolików i niewierzących 13. Dzisiaj nabiera to szczególnego znaczenia, poniewaŝ moŝliwość zaangaŝowania uwagi ludzi jest coraz bardziej utrudniona z powodu wielorakich i szybko zmieniających się sposobów komunikacji. Wezwaniem, które wkrótce stanie przed marianami, będzie potrzeba sformułowania orędzia zbawienia z uwagą na specyficzne segmenty lub grupy społeczeństwa i sposobie dostarczenia tego orędzia do poszczególnej grupy za pomocą najbardziej skutecznych środków. Wraz z nowym pokoleniem marianów, równieŝ dobrze przygotowanym teologicznie, laikat byłby pomocny na róŝne sposoby, nawet nie wyobraŝane przez bł. Jerzego, ale jednak niewątpliwie posiadające tegoŝ ducha i efektywność. Ta pomoc pochodzi nie tylko z talentów i funduszy, ale z rosnącej grupy poboŝnych współpracowników, którzy wspierają charyzmat tego Zgromadzenia poprzez codzienne uczynki i modlitwy. Omawiając dalej duchowe i statutowe podstawy Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich, ks. Rogalewski wskazuje na fragment z Dziennika bł. Jerzego, który mówi: Kto wie, czy nie największym nieszczęściem naszych czasów jest zboczenie umysłu z drogi prawdy, z drogi wiary, chaos i zamieszanie w dziedzinie myśli. Aby to zło naprawić, trzeba samemu zdobyć prawdziwą wiedzę katolicką, poznać dobrze, w pełni i wszechstronnie prawdy wiary, a następnie starać się zdobytym światłem oświecać umysły innych. [...] Podobnie jak istnieją przeróŝne organizacje dobroczynne, do których naleŝy mnóstwo ludzi, tak równieŝ do nauczania, szerzenia i obrony wiary powinny powstać instytucje, do których naleŝałoby wciągnąć jak najszersze rzeszy ludzi. [...] MoŜna by zakładać specjalne stowarzyszenia dla nauczycieli, rzemieślników, rolników, robotników, słuŝących. [...] Kto kocha Boga i Kościół, komu leŝy na sercu chwała BoŜa i wzrost naszego świętego Kościoła, ten niechaj idzie do świętej walki o Boga i o Kościół 14. Punkt 85 Dyrektorium Zgromadzenia jeszcze bardziej uwypukla ten nakaz, określając statutowe podstawy Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich: Zgromadzenie powinno troszczyć się o to, aby ludzi sobie oddanych jeszcze ściślej związać ze sobą przez stowarzyszenie współpracowników, korzystać z ich pomocy w pracach apostolskich i dzielić się z nimi swymi duchowymi dobrami 15. I jeśli z początku prawdopodobnie uwagę skupiano na członkach Stowarzyszenia zrzeszonych za pośrednictwem ich parafii, dzisiejsze podejście łączy w sobie uŝycie nowoczesnych środków 11 W. Nieciecki, The Main Characteristics of the Spirituality of the Congregation of Marian Fathers in light of the Marian Constitutions of 1930, s. 181. 12 TamŜe. 13 TamŜe, s. 182, 14 T. Rogalewski, Theological Foundations. s.132. 15 Konstytucje i Dyrektorium, p. 85.

komunikacji i nowoczesny skład obsady zawodowej, która równieŝ wymaga odpowiedniego poziomu formacji i kierownictwa duchowego. W przypadku niektórych stanowisk świeckich ten poziom kierownictwa i formacji moŝna by porównać z tym, który bł. Jerzy oczekiwał od braci laików. Taka potrzeba jest uzasadniona bezpośrednim wpływem, wywieranym przez pracowników na szeroki krąg ludzi poprzez nowoczesne środki komunikacji o natychmiastowym i dalekosięŝnym zakresie. Oprócz zakresu obowiązków pracownicy zawodowi wykonują takŝe inne funkcje. Posiadane przez nich kwalifikacje pomagają marianom ukazywać ich charyzmat w sposób artystyczny i dobitny, głosząc go poprzez róŝnorakie środki przekazu. WaŜnym czynnikiem jest równieŝ to, Ŝe pracownicy świeccy zapewniają podstawę trwałej kontynuacji prac pomimo zmiany dyrektorów (marianów), powodując, Ŝe przesłanie pozostaje jednolite. Ich obecność pozwala takŝe zapewnić długoterminową opiekę nad środkami oraz stopniowe wykonywanie podjętych zobowiązań bez względu na zmiany kierownictwa. Wymóg dotyczący rozliczalności nabiera dziś szczególnego znaczenia ze względu na zaangaŝowanie dobroczyńców w duŝej wagi projekty, zwłaszcza poprzez program darów upamiętniających. Równie waŝną jest odpowiedzialność za spełnienie szybko rosnącej ilości prawnych zobowiązań względem sprawozdawczości i zarządzania organizacji niedochodowych w USA i wielu, jeśli nie wszystkich, krajach świata. Zmiana funkcji marianów, wynikająca z ich zaangaŝowania duszpasterskiego, nakłada cięŝar na Zgromadzenie, aby podtrzymywać wśród marianów niezbędny poziom kompetencji we wszystkich zakresach. Ale bł. Jerzy juŝ w swoich czasach zauwaŝył ten problem i polecił szukać kompetentnych świeckich, aby wyjść z tej trudności poprzez załoŝenie stowarzyszenia świeckich z odpowiednimi kwalifikacjami w celu zwiększenia mariańskiej załogi. Bł. Jerzy skupiał uwagę na pracy apostolskiej jako niezbędnym i podstawowym warunku odnowionej wspólnoty. Jego wizja tej pracy była obszerna i szeroko zakrojona, ale zawsze skupiona na głównym celu ratowania dusz, z niezmienną uwagą na indywidualne zdolności i kwalifikacje marianów. Zachęcał ich, aby szli tam, gdzie była największa potrzeba. JednakŜe, priorytet był dawany pracy w ich własnym kraju, aby największą uwagę poświęcali swym współobywatelom. Na początku XX wieku bł. Jerzy sądził, Ŝe w okresie tym Kościół powinien był troszczyć się o dusze ludzi w Rosji i na Syberii. Niewątpliwie jego przewidywania okazały się słuszne. Ale równieŝ szczególnie podkreślał on wagę mariańskiej posługi w Ameryce, poniewaŝ widział tam wielkie moŝliwości, mimo tego, iŝ był zaniepokojony gorączkowością i burzliwością tamtejszego sposobu Ŝycia. I wreszcie, polecał prowadzić ewangelizację narodów niechrześcijańskich oraz rozwijać pracę apostolską wśród wiernych innych wyznań. Realizując ten plan, w roku 1924 bł. Jerzy wysłał do pierwszych marianów w Chicago zarys swojej idei utworzenia organizacji ludzi świeckich. Paragrafy 54 i 55 Instrukcji bł. Jerzego polecają marianom: Powinni oni wywierać wpływ na ludzi poprzez innych ludzi, zrzeszenia, swoich własnych braci laików, poprzez ludzi dobrej woli, itd. Powinni oni zatem dąŝyć do poinstruowania i szkolenia ludzi dobrej woli i do zorganizowania ich w stowarzyszenia, aby wraz z nimi i przez nich czynić wszędzie więcej dobra dla Kościoła i Zgromadzenia. «Niech idzie za mną kaŝdy, kto płonie gorliwością o Prawo i obstaje za przymierzem» (1 Mch 2, 27). Charakterystycznym dla Zgromadzenia powinno być to, Ŝe będzie starało się wykonywać pracę apostolską oraz uczynki miłosierdzia za pomocą ludzi dobrej woli w taki sposób, aby Ewangelia Chrystusowa mogłaby być wnoszona przez braci laików do takich miejsc, do których kapłani mają utrudniony dostęp lub Ŝaden 16. W tym czasie bł. Jerzy juŝ dobrze znał Norma vitae bł. Stanisława Papczyńskiego, w którym to dziele ZałoŜyciel polecał, aby promotor został wyznaczony w poszczególnych domach mariańskich po to, aby ów promotor starał się zyskać jak największą liczbę gorliwych i poboŝnych członków Bractwa (Bractwa Niepokalanego Poczęcia NMP), czyniąc ich oddanymi czcicielami Niepokalanej Dziewicy i orędownikami zmarłych, prócz tego, niech zarządza tym bractwem roztropnie, by osiągnąć wielki poŝytek dla dusz, wzywając i zachęcając zwłaszcza te osoby, które wstąpiły do tego bractwa, do 16 Instructions of Blessed George, Sec. II, par. 53-54.

częstego i zbawiennego przystępowania do sakramentów pokuty i Eucharystii, a takŝe do dzieł miłosierdzia i unikania występków 17. Ojciec Matulewicz przewidywał nadchodzące zmiany wewnątrz Kościoła i społeczeństwa w ogóle. Dlatego stwierdził, Ŝe odnowione Zgromadzenie powinno zorganizować męŝczyzn i kobiety w dziele obrony wiary, a kaŝde dzieło apostolskie miało być dostosowane do bieŝących potrzeb i sugestii Kościoła, do okoliczności czasu i miejsca 18. Mimo Ŝe dokumentacja dotycząca tego okresu jest wyrywkowa, wiadomo, Ŝe marianie z byłej prowincji św. Kazimierza zaczęli organizować w parafiach grupy wiernych, które nazwali Pomocnikami KsięŜy Marianów. Składały się z wiernych świeckich, wspierających pracę marianów poprzez modlitwę i ofiarę. Wydaje się, Ŝe Statuty tych grup nie uzyskały statusu kanonicznego, ale podobno uzyskały błogosławieństwo ordynariusza miejsca. Statuty te zostały własnoręcznie poprawione i zatwierdzone przez bł. Jerzego w latach 1924-1926. Na czas jego wizyty w Stanach Zjednoczonych w 1926 r. istniało juŝ ponad 20 oddziałów tego zrzeszenia w róŝnych parafiach litewskich. W roku 1944 ks. Władysław Pełczyński MIC załoŝył w Stockbridge, w stanie Massachusetts, Stowarzyszenie Pomocników Mariańskich, najwyraźniej posługując się tymi Statutami jako dokumentem podstawowym. Niemniej jednak, była prowincja św. Stanisława Kostki nie rozwijała się głównie poprzez posługę w parafiach. W latach czterdziestych ub. wieku Stowarzyszenie, które zostało załoŝone na bazie kultury polskiej, szybko objęło równieŝ angielskojęzycznych wiernych, spełniając tym sposobem Ŝyczenie bł. Jerzego odnośnie szerzenia mariańskiego charyzmatu. Za pomocą listów oraz magazynów RóŜe Maryi i Marian Helpers Bulletin, jak równieŝ poprzez wpisy do Stowarzyszenia, w latach 1970 członkostwo w Stanach Zjednoczonych i na świecie szybko wzrosło do 1 mln. W roku 2009, ze względu na dziesięcioletni okres trudności ekonomicznych w kraju i zagranicą, aktywne członkostwo w Stowarzyszeniu zjednoczonej prowincji Matki Miłosierdzia spadło do 400000 ludzi, mając ponad 2 mln dusz osób Ŝyjących i zmarłych wpisanych do Stowarzyszenia. KaŜda gałąź ogólnoświatowego Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich wypracowała własne sposoby kontaktowania się ze swoimi członkami w zaleŝności od warunków lokalnych, kulturowych, finansowych i zatrudnieniowych. Gdzie tylko jest to moŝliwe, stosuje się preferowane przez bł. Jerzego podejście indywidualne, zwłaszcza w przypadkach, gdy czuwa nad tym marianin ksiądz lub brat. W przypadku wielkiej i rozproszonej rzeszy członków, jak np. W Stanach Zjednoczonych lub na Filipinach, uŝywane są inne środki i metody, bardziej odpowiadające stosowne do nieproporcjonalnie małej w stosunku do obszaru geograficznego liczby marianów. W takich przypadkach formacja indywidualna i małych grup, dokonywana za pomocą odmiennych środków komunikacji oraz regionalnych konferencji i narad, staje się najbardziej skutecznym sposobem zaspokojenia naglących potrzeb współczesności, a mianowicie wciągać większe zastępy ludzi i szersze warstwy społeczeństwa do czynnej pracy dla obrony i rozszerzania wiary i Kościoła. [...] IleŜ dobrego mogliby zdziałać świeccy męŝczyźni i kobiety! Rzecz oczywista, Ŝe najpierw naleŝałoby ich samych pouczyć dobrze o prawdach wiary, oświecić, zapoznać z potrzebami Kościoła, zapalić świętym ogniem gorliwości, a potem zorganizowane juŝ grupy skierować do pracy nad rozszerzaniem wiary 19. Rozwój w XXI wieku W ciągu ostatnich ośmiu dekad Zgromadzenie ustanowiło apostolaty i gałęzie Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich z zawodową obsadą w 10 krajach świata, a jedenasta niebawem powstanie na Filipinach. Poszczególne gałęzie/apostolaty wypełniają nakaz bł. Jerzego, szkoląc laikat, informując nie-katolików i udostępniając milionowym rzeszom dusz udział w dobrach duchowych Mszy św., modlitw i uczynków miłosierdzia księŝy marianów. Kontynuacja tej pracy jest nadal moŝliwa dzięki 17 W. Nieciecki, The Main Characteristics, s. 181. 18 TamŜe. 19 J. Matulewicz, Dziennik duchowy, s. 56.

hartowi ducha członków Zgromadzenia oraz pomocy ludzi świeckich, pragnących Ŝyć mariańskim charyzmatem i ofiarujących swoje wsparcie modlitewne i finansowe. W jakim kierunku moŝe Zgromadzenie iść dalej? Ciągła rewizja i uaktualnienie Statutów Stowarzyszenia wydaje się być tu decydującym momentem. Nieustannie zmieniające się warunki komunikacji dają Zgromadzeniu szansę na ogólnoświatowy rozwój w przyśpieszonym tempie. Zwiększa to zakres formacji duchowej osób, których marianie nigdy nie znali i nie spotkali, ale które przeŝyły głęboką zmianę dzięki pracy marianów, a zwłaszcza dzięki orędziu Miłosierdzia BoŜego. Marianie powinni rozpatrzyć oficjalne zaakceptowanie kategorii członkostwa, które jest wspierające ze swej natury. Są to osoby, które urzeczywistniają fakt bycia Pomocnikiem Mariańskim poprzez ofiarowanie swego wsparcia modlitewnego, finansowego i intelektualnego oraz prowadzenie na co dzień Ŝycia chrześcijańskiego. W istocie, wielu ludzi na całym świecie, którzy zostali zainspirowani charyzmatem mariańskim, wpisuje się w tę kategorię Pomocnika Mariańskiego, nigdy nie będąc powiadomionymi o tym lub nie mogących spełnić wymogów stawianych przez Statuty Stowarzyszenia. Czy te osoby, za które codziennie modlimy się, a które modlą się za marianów i ich współpracowników, mogłyby być zaliczone do pomocników lub współpracowników na mocy obowiązujących Statutów i w duchu pierwszego zrzeszenia, ustanowionego pod kierunkiem bł. Jerzego? Uwagi końcowe Stosunek istniejący między marianami a laikatem, który zaakceptował ich charyzmat, jest relacją szczególnego zaufania. Z jednej strony zakonnicy (księŝa i bracia) są wyraźnie zobowiązani na mocy swych ślubów oraz zachęcani przez ich ZałoŜyciela i Odnowiciela do bycia przykładem poboŝności, zapewniając osobom świeckim kierownictwo i inspirację na poziomie duszpasterskim i jako współpracownikom. Z pomocą nowoczesnych środków komunikacji oraz potocznie uŝywanego języka, marianie są wezwani do posługi jako kapłani bez granic, zwłaszcza gdy chodzi o ratowanie dusz w regionach o największych potrzebach. To wezwanie dotyczy takŝe posługi jako głównych propagatorów orędzia i naboŝeństwa do Miłosierdzia BoŜego, wytypowanych do tej funkcji przez Opatrzność BoŜą pośród potrzeb czasów i okoliczności. Oczekiwaniem większości kluczowych współpracowników świeckich jest kierowanie nimi na zasadzie wzajemnego szacunku oraz instruowanie w wierze, tak, aby ich dane od Boga talenty były wykorzystane w takim samym zakresie, jaki jest oczekiwany od samych marianów. Wykonywane przez marianów wierne zarządzanie dobrami prowadzi do ustanowienia długoterminowego związku, który zachęca do wspierania i współpracy na dłuŝszą metę, a nawet poprzez pokolenia marianów i dobrodziejów, podczas gdy duch charyzmatu i dobrych uczynków przezwycięŝa ograniczające zahamowania indywidualne. Jeśli marianie pozostaną wierni swemu dziedzictwu pozostawionemu im przez ZałoŜyciela i poszerzonemu przez Odnowiciela, to jestem przekonany, Ŝe Miłosierny Zbawiciel nadal będzie darzył Zgromadzenie dobrymi powołaniami i wiernymi dobrodziejami.