Głos Jutrzenki 1 lutego 2012 Już w tym numerze: *Wywiad z Panią Iloną Dojswychowawcą gr. II. * NOWOŚĆ! Wywiad z wychowankiem. *Jasełka w "Jutrzence". *Wyjazd do Zakopanego. I inne artykuły
Wywiad z wychowawcą grupy II Panią Iloną Dojs. 1.Patrycja: Kiedy zaczęła Pani pracę w Domu dziecka? Pani Ilona: 1 grudnia 2010 roku. 2.P: Jak Pani wspomina swój pierwszy dzień w pracy? PI: Bardzo dobrze, choć byłam zdenerwowana, martwiłam się o to jak zostanę przyjęta przez dzieci. 3.P: Czy gdyby była taka możliwość zamieniłaby Pani tę pracę, gdyby się Pani trafiła korzystniejsza i lepiej płatna? PI: Bardzo trudno byłoby mi rozstać się z dziećmi, bardzo się z nimi zżyłam. 4.P: Czy praca jako wychowawca w domu dziecka to przymus? Czy marzyła Pani o tym? PI: Nie marzyłam nigdy o tym, zawsze chciałam być weterynarzem, ale kiedy rozpoczęłam pracę w domu dziecka, ani przez jeden dzień ta praca nie była przymusem. Bardzo lubię swoją pracę. 5.P: Pamięta Pani najważniejszą radę, jakiej na drogę życia udzieliła Pani mama?
PI: Żyj tak, żeby nikt przez Ciebie nie płakał. 6.P: Ma Pani może jeszcze jakieś marzenia, które chciałaby Pani zrealizować? PI: Tak. Bardzo chciałabym pojechać na koncert Celine Dion. 7.P: Jak była Pani w moim wieku, czym się Pani interesowała? Jaka Pani była? PI: Nie wiem, nie pamiętam, to było tak dawno (śmiech). Mam wrażenie, że byłam jak każda nastolatka, marzyłam o pierwszej miłości, snułam plany jak chciałabym żeby wyglądało moje dorosłe życie. Miałam wielu znajomych, z którymi uwielbiałam spędzać czas, bawić się i śmiać. Moim ulubionym zespołem był Hey i to chyba właśnie nim interesowałam się najbardziej. 8.P: Ile Pani procent przeznacza na życie zawodowe, a ile na prywatne? Pół na pół czy inaczej? PI: W tej chwili pół na pół. Z mojej pracy nie da się wyjść i nie myśleć o niej w domu. Tak naprawdę żyje się problemami, ale także sukcesami naszych dzieci. 9.P: Co może Pani o sobie powiedzieć? PI: Lubię siebie, lubię swoje życie, choć jak każdy popełniam błędy. Staram się jednak wyciągać z nich wnioski. Lubię ludzi. Zawsze kiedy mogę staram się pomóc innym. Często płaczę. 10.P: Co Pani sądzi o gazetce Głos Jutrzenki? PI: Jestem dumna z autorki tej gazetki. Myślę, że to bardzo dobry pomysł, aby opisywać co dzieje się w naszym domu. Czytam wszystkie numery (śmiech).
Wywiad z wychowanką gr. I Karoliną Troicką. Nowość! Od numeru 03/luty/2012 wprowadzam wywiad z wychowankiem, jeżeli jest ktoś chętny, proszę zgłaszać się do mnie. Pamiętajcie kto pierwszy ten lepszy 1.Patrycja: Kiedy przybyłaś do domu dziecka? Karolina: 20 marca 2008 roku. Czyli jestem już tutaj 3 lata, 9 miesięcy i 15 dni. 2.P: Jakie były Twoje pierwsze dni, pewnie było ciężko, z resztą jak każdemu z nas. K: Myślałam, że będzie gorzej, ale nie było źle. Szybko nawiązałam nowe znajomości, lecz niektóre były niewłaściwe. 3.P: Czyli można powiedzieć, że szybko się zaklimatyzowałaś?
K: Można powiedzieć, że tak. 4.P: Od tego czasu, gdy jesteś w domu dziecka polepszyło się czy pogorszyło? K: Jeżeli chodzi o szkołę to pogorszyło, lecz dużo się w tym domu nauczyłam. 5.P: Co sądzisz o swoich wychowawcach z Twojej grupy? K: Są wymagający, a zarazem zabawni, wyluzowani. 6.P: Zostajesz tu tylko do pełnoletniości czy dłużej? K: Zostaję tu do 7.10.2013 roku. 8.P: I co potem? K: Później zamierzam wrócić do rodzinnego domu, skończyć technikum i założyć rodzinę. 9.P: A czym się interesujesz? K: Jestem uzależniona od telefonu (śmiech). 10.P: A co chciałabyś robić w życiu? K: Chciałabym znaleźć dobrą pracę. Na przykład jako dietetyk. 11.P: Co sądzisz o gazetce Głos Jutrzenki? K: Jest spoko, tylko mogłaby być częściej wydawana.
Jasełka 2011 Dnia 15.12 ubiegłego roku w naszym domu odbyło się przedstawienie jasełkowe pod opieką Pani Ilony Dojs i Pani Kingi Matuszczak. Na przedstawienie zostali zaproszeni goście z zewnątrz, m.in. gościli u nas postulanci i księża z naszej parafii. Przyjechała także do nas Siostra Prowincjalna, która w pełnym skupieniu oglądała nasze popisy na scenie. Mimo tremy i stresu jasełka zostały świetnie przedstawione. Gościom, Siostrze Dyrektor oraz pracownikom bardzo się podobało, każdy z nas usłyszał pochwały, co nas bardzo ucieszyło :). Po przedstawieniu wszyscy razem podzieliliśmy się opłatkiem, złożyliśmy sobie życzenia, po czym udaliśmy się na słodki poczęstunek i gorące napoje do jadalni u naszych sióstr.
KRÓTKIE WZMIANKI... 24.12.2011 roku o godz. 17:00 udaliśmy się na Wigilię, którą po raz kolejny spędziliśmy z naszymi siostrami. Śpiewaliśmy kolędy, dzieliliśmy się opłatkiem, próbowaliśmy każdej potrawy, aby w końcu dostać wyczekiwane z niecierpliwością prezenty. I my także prezentami obdarowaliśmy siostry. Nowy Rok przywitaliśmy z PICCOLO ;)). Były tańce oraz SYLWESTER Z POLSATEM ;d. Po godzinie 00:00 zaśpiewaliśmy Panu Maćkowi sto lat, ponieważ obchodził swoje urodziny (ciekawe które ). Przez okno obserwowaliśmy jak ludzie z miasta puszczają fajerwerki, ale niestety my na dwór wyjść nie mogliśmy :(. 6.01.2012 roku samorząd zorganizował SEANS FILMOWY na sali teatralnej. Piotrek Iwachów wyświetlał bajki i filmy przez projektor. Od ok. godz.19:00 maluchy oglądały bajki. Po godzinie 21:00 starsze grono zaczęło oglądać filmy. Wszyscy zabezpieczyli się w koce i poduszki. Przygotowane było też dużo smakołyków oraz soki. Seans skończył się ok. godz. 5 rano, lecz do końca dotrwali tylko nieliczni :).
Ferie 2012 w Zakopanym! OD 22.01. do 28.01 dzieciaki te małe i te duże spędziły ferie na zimowisku w Zakopanym. W niedzielę (22.01) wyjechały po godzinie 08:00, pieczę nad nimi trzymała Pani Kinga Matuszczak oraz Pani Ilona Dojs. Wszyscy z pełnymi walizkami pakowali się do busów, bardzo ucieszeni, podnieceni, żądni przygód. W sumie to powinniśmy bardzo współczuć naszym kochanym Paniom, ponieważ oprócz dzieci z "Jutrzenki" panie miały na głowie także swoje dzieci na czele z Pani Ilony mężem, więc to wiele wyjaśnia :). Ale wiecie jakie chodzą słuchy? Pani Kinga podobno flirtowała ostro z jakimś mężczyzną ciekawi kto to! Ciekawa jestem, czy Pani Kinga się coś nie coś się pochwali ;). Czekamy! Dzień Babci i Dziadka (; Nie, nie to nie my obchodziliśmy to święto :). Dnia 21 stycznia obchodzili właśnie to święto nasze babcie i nasi dziadkowie. My nie zapomnieliśmy o tym. Poszliśmy z odwiedzinami do Domu Opieki mieszczącego się oczywiście w Bardzie z krótkim przedstawieniem. Ze względu na to, że to starsi, schorowani ludzie przedstawienie odbyło się w każdej sali, w której mieścili się oni. Młodsze dzieci oprócz przedstawienia rozdawały także małe upominki. Z radością patrzyliśmy jak "nasze" babcie i "nasi" dziadkowie byli zachwyceni i bardzo wzruszeni, że ktoś o nich pamięta. "Maluchy" z naszego domu udały się do Domu Opieki pod opieką Pani Kingi Matuszczak oraz Pani Ani Kępki, a ja byłam wraz z nimi, aby sfotografować tą piękną i chwilę. Podobny artykuł oraz zdjęcia zostały przeze mnie wysłane i zostały umieszczone w gazecie "Echo Tygodnia" ;).
Impreza karnawałowa + urodziny! ;d Dnia 3 lutego 2012 roku w naszej Sali teatralnej odbył się bal karnawałowy zorganizowany przez samorząd. Oprócz balu odprawiane były także urodziny, które obchodzili: Ewa, Daniela, Paulina, Kuba, Zuzia, Julia, Angelika. Życzymy wszystkiego co najlepsze. Wszyscy świetnie się bawiliśmy. Było jedzenie, tańce, konkursy i różne przeróżne rozrywki. W każdym bądź razie niczego nie brakowało. Wszyscy wykazali się niesamowitą kreatywnością oraz pomysłowością i przygotowali świetne stroje oraz makijaże. Nawet Siostra Dyrektor oraz wychowawcy się przebrali. Z wychowanków konkurs na najlepszy strój wygrała Karolina co wynikało z oddanych głosów, zaś z wychowawców wygrała Pani Dominika. Gratulacje! Dziękujemy samorządowi za wspaniałą imprezę, liczymy na jeszcze lepsze, a przede wszystkim częstsze! ;))
Zdjęcia z imprezy :
SAMORZĄD OGŁASZA : WIELKI KONKURS CZYSTOŚCI OD 1.II DO 31.V. OPIEKUNEM JEST PANI KAMILA, KONTROLUJĄ ANIA, MARCEL, KASIA ORAZ PIOTREK. CZYSTOŚĆ BĘDZIE SPRAWDZANA KILKA RAZY W MIESIĄCU BEZ ZAPOWIEDZI. GRUPA, KTÓRA ZWYCIĘŻY OTRZYMA NAGRODĘ. Mamy nadzieję, że czystość będzie sprawdzana sprawiedliwie, ponieważ osoby z tejże grupy będą wiedziały kiedy, co i jak, więc mogą się do tego przygotować. Liczymy na SPRAWIEDLIWOŚĆ!!!
Z przyczyn zdrowotnych oraz technicznych gazetka w miesiącu styczniu nie została wydana. Gazetkę napisała i przygotowała Patrycja Dawczak.