SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA pt. Bądź ostrożny na drodze opracowanie: mgr Aneta Lazar Scenka I : O ruchu drogowym dla pieszych -DZIECKO I: Słuchaj,młody przyjacielu I uważnie weź do serca to, co teraz ci powiemy, kiedy zbliżasz się do przejścia. -DZIECKO II: Zawsze zmysły wytęż swoje, gdy się zbliżasz już do przejścia, wtedy na pewno unikniesz nawet drobnego nieszczęścia. Najpierw odwróć głowę w lewo, by upewnić się czy można, potem w prawo- nic nie jedzieprzechodzimy -lecz ostrożnie. -DZIECKO III: Gdy jest świetlne skrzyżowanie na zielonym świetle przechodź, gdy czerwone światło widzisz, nigdy na jezdnię nie wchodź. Bo kto tego nie przestrzega to są potem przykre skutki -pogotowie gips na nodze czy człek duży, czy malutki. -DZIECKO IV: Andrzej biegł za swoją piłkę, nie rozglądał się wokoło, trącił go samochód mały, potłukł rękę, nogę,czoło. -DZIECKO V: Mietek, gdy kolegów zobaczył, biegł na oślep, nie popatrzył ani w prawo, ani w lewo. Widzicie, jakie są skutki tego. (wchodzi Mietek z zabandażowaną całą głową- zostawione otwory na oczy) Oto Mietek, nasz kolega, teraz go przedstawić trzeba. Któżby się domyślił tego, że to klasowy kolega? -DZIECKO VI:
Kasia bardzo się spieszyła do ogródka naprzeciwko, lecz ulica była bliżej(kasia wchodzi kulejąc) teraz Kasię boli wszystko. -DZIECKO VII: Grzesio gnał na deskorolce, Wszędzie chciał podążać w pędzie, Lecz nie myślał wcale o tym, że nieszczęście z tego będzie (wnoszą siedzącego na krześle Grzesia) Teraz Grzesio stęka, jęczy, przez samochód potrącony przysiągł, że będzie uważał przy przejściu na drugą stronę. -DZIECKO VIII: Piotruś wszystko wie najlepiej, Zawsze chwali się tym bardzo. Lecz niestety nie wie o tym Jakie jest do przejścia światło. (wchodzi Piotruś ze spuszczoną głową-zawstydzony) Oto skutki są niewielkie, bo kierowca wykręcając wpadł na słup i rozbił auto, lecz Piotrusia omijając. -DZIECKOI: Myśl więc dobrze przyjacielu, gdy przechodzisz przez ulicę, samochody -nie zabawki, tu gra toczy się o życie. Piosenka : O ruchu drogowym Na chodniku przystań bokiem, raz, dwa, trzy. Popatrz w lewo bystrym wzrokiem, raz, dwa, trzy. Skieruj w prawo wzrok sokoli, znów na lewo spójrz powoli, jezdnia wolna, więc swobodnie mogą przez nią przejść przechodnie, raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa, raz. NIEBEZPIECZNY MECZ Wyskoczyła na ulicę piłka nożna. Pomyśl można skoczyć za nią czy nie można? Tam przygody ją czekają rozmaite: Może zechce strzelić bramkę koń kopytem? Może kopnie piłkę auto rozpędzone, Zanim piłka umknie het, na drugą stronę... Skoczyć za nią na ulicę na sam środek? Lepiej nie grać w piłkę nożną z samochodem.
BIEG PRZEZ PŁOTKI Bieg przez płotki? Ja nie bronię, ale tylko na stadionie. Jest to konkurencja śliczna, lecz sportowa nie uliczna. Te barierki na ulicy bezpieczeństwa to strażnic. ZIELONE ŚWIATŁO Światło zielone, światło zielone, można przechodzić na drugą stronę. Pojazdów szereg posłusznie czeka. Krzywda nie spotka tutaj człowieka. Póki zielone światło jak liść bezpiecznie można iść. ZNAKI DROGOWE Stoją znaki. Znak za znakiem. I zadanie mają takie, żeby ostrzec i zakazać lub kierunek dobry wskazać, muszą czyste być, dlatego nie oszpecaj ich, kolego! Nie bazgrajcie po nich niczym. One nam ratują życie! Trójkąty żółte z brzegiem czerwonym, z rysunkiem czarnym jak pióra kawcze mówią: Uważaj na mój rysunek!, bo to są ZNAKI OSTRZEGAWCZE. Te duże koła z brzegiem czerwonym, które z daleka widać od razu, Nie wolno! krzyczą głosem donośnym, bo to są właśnie ZNAKI ZAKAZU. Inne zaś koła z niebieską twarzą i białą strzałką jak ptasi pazur, mówią stanowczo: Jedź, jak ci każę!, dlatego są to ZNAKI NAKAZU. A prostokąty oraz kwadraty, te z tłem niebieskim, stojące z gracją INFORMACYJNE są to ZNAKI, bo zawsze służą informacją. Podróżnikom setki razy pomagały drogowskazy. Wytyczały, wskazywały, prowadziły przez świat cały. Służą wszystkim, więc pamiętaj: Nie niszcz ich i nie przekręcaj. Jeśli jedziesz dokądś drogą, tobie chętnie też pomogą.
MÓJ ROWER Mój rower jak prawdziwy konik, lubi z wiatrem po ścieżkach gonić. Lubi pędzić przed siebie przez park i przez pole, wciąż dalej i dalej koło za kołem. Piosenka : Jadą rowery Jadą rowery kręcą się w koło nad nami cicho gwiżdże wiatr. Wielka wyprawa dzisiaj wesoło jedziemy dalej, dalej w świat. Ref. Na rowerze na rowerze trzeba jeździć jak należy, na rowerze na rowerze, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń,dzyń. Jadą rowery ścieżką zieleni przez łąkę, pole w jasny dzień. Leśny strumyczek w blasku się mieni, a drzewa szumem bawią w cień. Ref. Na rowerze, na rowerze... Scenka pt.: NA JEZDNI. Występują: Jacek, Znak Drogowy, Sygnał Świetlny i Chórek ( 2-3 osoby ). CHÓREK ( pokazując rękami Znak Drogowy ) : Powolutku idzie Jacek kupić sobie zeszyt. Przejdzie tędy, bo tu właśnie jest przejście dla pieszych. ( Jacek powoli zbliża się do jezdni ). ZNAK Jestem tutaj, lecz zaczekaj. Jacku drogi, niech przejadą jezdnię przedtem samochody! ( Samochody warcząc przejeżdżają po jezdni ). Teraz w lewo spójrz i w prawo przejdź przez jezdnię. Tylko proszę, przechodź tędy trochę prędzej! ( Jacek patrzy w lewo, w połowie jezdni w prawo, prędko przechodzi na drugą stronę ). Idzie Jacek powolutku poprzez miasto. ( Jacek idzie powoli chodnikiem ). SYGNAŁ (pokazuje czerwone koło. Jacek staje ): Stop! Zaczekaj! Pali się czerwone światło! (Sygnał pokazuje zielone koło): Teraz zielone światło zapalę. Mogę powoli iść sobie dalej. (Przechodzi na drugą stronę jezdni. Staje, puka się palcem w czoło).
Och! Zostawiłem w domu pieniądze! Trzeba zawrócić, tylko, czy zdążę? Muszę dziś jeszcze kupić ten zeszyt, a już jest szósta, trzeba się śpieszyć. (Biegnie) Biegnie Jacek, biegnie przez miasto! (Sygnał pokazuje zielone koło) Co za szczęście, zielone światło! Biegnie Jacek, strasznie się śpieszy. Teraz przejdę przejściem dla pieszych! ( Przechodzi prawidłowo, ogląda się) I już Jacek ma portmonetkę. (Jacek znika za kulisami z portmonetką) Pędzi jeszcze prędzej niż przedtem! ZNAK DROGOWY Trudno, Jacku, poczekać musisz, właśnie jadą dwa autobusy. ( Jacek staje. Przejeżdżają Autobusy. Potem chłopiec przechodzi, dochodzi do Sygnału Świetlnego. Światło czerwone) SYGNAŁ: Chociaż czasu masz bardzo mało, musisz teraz na chwilę stanąć. Zmień szybko kolor, drogi sygnale! ( Sygnał pokazuje zielone koło ) Dziękuję bardzo, mogę iść dalej! Jacek zeszyt i gumkę kupił, przeszedł znowu pod sygnałami. Już dochodzi do swego domu, już jest blisko, tuż koło bramy. Lecz niedługo Jacek się cieszył... (przechodzi przez jezdnię bez przeszkód, wchodzi za kulisy i wraca) Zostawiłem na ladzie zeszyt!!! Uwaga: Można tak zakończyć lub zagrać jeszcze scenkę mimiczną Jacek idzie z powrotem, zatrzymują go sygnały, samochody przejeżdżają przez jezdnię, Jacek wraca za kulisy, wychodzi z zeszytem itd. PIOSENKA PT BĘDĘ KIEROWCĄ Jedzie auto coraz prędzej, co za pęd, co za pęd! żółte światło, pas na jezdni, teraz skręt, teraz skręt. Szara jezdnia, na tej jezdni aut jest sto, aut jest sto. Zmiana świateł, tu czerwone, a więc stop, a więc stop.
Różne światła, różne znaki trzeba znać. Musze wiedzieć, kiedy jechać, kiedy stać, kiedy stać. Ref. Bardzo trudno być kierowcą, lecz ja mówię wszystkim chłopcom, że kierowcą, że kierowcą muszę kiedyś być. Wiersz pt. Jak paw przechodził przez ulicę. Po chodniku szedł raz paw i tak myślał sobie: Jaki jestem piękny, ach jak dostojnie chodzę. Podziwiają mnie na pewno wszyscy dookoła, bo urodą nikt tu ze mną zrównać się nie zdoła. Doszedł paw do skrzyżowania i choć światło miał czerwone, on na jezdnię wejść chciał zaraz, żeby przejść na drugą stronę. Lecz ktoś krzyknął: Stój, co robisz! Poczekaj chwileczkę, wszak przez jezdnię się przechodzi tylko na zielonym świetle! A paw odparł dumnym głosem: Mnie to nie dotyczy. Ja na każdym świetle mogę chodzić po ulicy, bo mam ogon taki piękny, taki kolorowy, że aż na mój widok stają wszystkie samochody. Zresztą sam zobaczysz- Krzyknął paw na koniec i na jezdnię wszedł, choć światło było wciąż czerwone. Wtem usłyszał pisk hamulców: Ratunku! zawołał, skoczył w górę, Uszedł z życiem, lecz już bez ogona. Długo potem opłakiwał swoje pawie piórka. Stał przed lustrem i powtarzał: Wyglądam jak kurka. Ale już od tamtej pory, Gdy idzie przez miasto - zawsze czeka na zielone światło.