Gazetka Integracyjnego Przedszkola Montessori Mały Odkrywca Cisza w Montessori a co to takiego? Str. 5 Wspomnień czar str. 6 Wywiad z Panem Mateuszem str. 3 str. 1
Drodzy czytelnicy! Czas płynie tak szybko. Przyszedł czerwiec, a wraz z nim kolejny numer naszej Gazety. Praca w redakcji wre, wśród śmiechu i Ŝarliwych dyskusji. W tym miesiącu po raz pierwszy otrzymałam tekst i ilustrację, przyniesione tak po prostu z czystej ochoty, by podzielić się z czytelnikami swymi wraŝeniami. To wspaniałe wiedzieć, Ŝe autorzy pracę nad gazetą traktują, jak przyjemność, a nie obowiązek i myślą o niej nawet po wyjściu z przedszkola. Mam nadzieję, Ŝe czytanie przyniesie Wam radość i odpoczynek po cięŝkim dniu Redaktor Naczelny Redaktor naczelny: Pani Maja Polkowska Zespół redakcyjny gazetki od lewej: * * * Aleksandra Wasilewska, Jagoda Łęgiewicz, Weronika Bańda, Nina Komarow, Alicja Budny. * * * Artykuły napisane ręcznie: Artykuł o wycieczce do Muzeum Etnograficznego: Nina Komarow Artykuł o primaaprilisowej nocy piŝamowej: Jagoda Łęgiewicz Artykuł o konkursie Chopinowskim: Weronika Bańda str. 2
Wywiad z panem Mateuszem 1. Redaktor: Jak to jest być przedszkolnym fotografem? Pan Mateusz: Wspaniale, bo dzieci to cudowny temat do fotografowania 2. Redaktor: Czy lubi Pan sport? Jaki? Pan Mateusz: Bardzo lubię snowboard 3. Redaktor: Ile ma Pan lat? Pan Mateusz: Mam 31 lat 4. Redaktor: Jak to będzie być tatą? Pan Mateusz: Nie mam pojęcia i trochę się tego boję. 5. Redaktor: jak będzie miało na imię Pana dziecko? Pan Mateusz: Hugo Henryk 6. Redaktor: jak to jest być jedynym męŝczyzną w kadrze? Pan Mateusz: Kiepsko, bo nie mam w pracy kolegów 7. Redaktor: Jak to jest być motocyklistą? Pan Mateusz: Super, bo nigdy nie stoję w korku 8. Redaktor: Co Pan lubi robić najbardziej? Pan Mateusz: Kąpać się latem w morzu 9. Redaktor: Co Pan najbardziej lubi jeść? Pan Mateusz: Kebab z baraniny 10.Redaktor: Jak to jest być męŝem Pani dyrektor? Pan Mateusz: Najlepiej na świecie, bo to najwspanialsza kobieta Wywiad przygotowały i przeprowadziły: Ola, Ala, Nina, Jagoda, Weronika Wywiad komputerowo przepisała: Jagoda Łęgiewicz Portret Pana Mateusza narysowała: Aleksandra Wasilewska Str. 3
Artykuł o wyprawie do Łazienek napisała : Alicja Budny Str. 4
Montessorianski Rodzic Cisza w Montessori a co to takiego jest? Siedzę wieczorową porą, wśród szelestu liści na balkonie, osłoniętym od sąsiedzkich oczu mrokiem nocy. Siedzę i zastanawiam się głośno nad ciszą. Nad tym, czym jest, jaka jest, jak ja czuję. I oto kłębią się moje myśli. Słyszę nadjeŝdŝający z ogromną prędkością motor na pobliskiej trasie wylotowej z Warszawy, słyszę szelest wiatru pośród listowia klonu, słyszę świerszcze w przy chodnikowym trawniku, słyszę cykający zegar dochodzący z mojej sypialni, będącej oazą mojego spokoju i wyciszenia. W końcu słyszę swoje własne słowa (...) W pedagogice Montessori cisza pełniła niezwykła funkcję. Tyle niezwykłą, co doniosłą i waŝną. Cisza w rozumieniu Montessori nie jest tylko przeciwieństwem hałasu, głośnych dźwięków, nie jest tylko zjawiskiem z kręgu słuchu, ale otwiera nowy rodzaj aktywności, aktywności wewnętrznej, moŝna by powiedzieć - wewnętrznego ruchu ducha. Montessori widzi ciszę, jako stan, który wymaga całkowitego bezruchu, jakby zawieszenia Ŝycia na ten moment, w którym cisza ma być zachowana. Dzisiejszy świat pełen jest bodźców. Bodźców nasyconych tak intensywnie, Ŝe zwykła cisza bywa czasem tylko alegorycznym porównaniem. Dookoła nas roztacza się dźwięk, którego nadmiar tworzy hałas. Głośne jest nasze Ŝycie, nawyki codziennych czynności związane są z hałasem, nawet takiej aktywności, jak nauka, wymagającej skupienia uwagi i zebrania myśli, towarzyszą dźwięki, muzyka, łomot, pospolity jazgot. Świat, który nas otacza pełen jest hałasu. Pomimo tego, Ŝe tak się dzieje, Ŝe przyzwyczajeni jesteśmy do hałasu, to nie jest naturalny stan rzeczy. To cisza pomaga odpocząć, wsłuchać się we własne myśli, uspokoić się wewnętrznie, wyrzec w siebie. Cisza przynosi nam często wiedzę, której jeszcze nie całkiem pojęliśmy, a mianowicie odkrywamy, Ŝe posiadamy Ŝycie wewnętrzne. Poprzez ciszę dziecko być moŝe po raz pierwszy spostrzega własne Ŝycie wewnętrzne (...) Cisza przygotowuje duszę na określone, wewnętrzne doświadczenie (...) Po doświadczeniu ciszy nie jest się tym, kim było się wcześniej. Str. 5
Artykuł o wycieczce do Muzeum Etnograficznego napisała : Nina Komarow Str. 6
Niedawno musiałam pójść do dentysty. Na początku bardzo się bałam. Na szczęście okazało się, Ŝe wcale nie bolało. Teraz mam wesołe, kolorowe plomby. A najlepsze jest to, Ŝe jeszcze dostałam za to prezenty za piękną pomarańczową plombę bransoletkę, za zieloną gumkę. Mówię Wam dentysta nie jest taki zły:) Autor tekstu: Weronika Bańda Tekst przepisała komputerowo: Aleksandra Wasilewska Autor ilustracji: Weronika Bańda Str. 7