Erasmus Anna (studentka Wydziału Sztuki) Extended Erasmus University Charter (2007-2013) 67307-IC-1-2007-1-PL-ERASMUS-EUCX-1 Erasmus code: PL RZESZOW02 West University of Timisoara 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Było spotkanie organizacyjne poprowadzone przez koordynatora uczelni. Poza tym organizacja studencka zajmująca się studentami Erasmusa organizowała co jakiś czas spotkania, ale to raczej nic szczególnego; coś w rodzaju zwiedzania miasta. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Akademik był przydzielany jakby automatycznie, cena za miesiąc to 85 lei/ok 85 zł. Płaciło się za każdy miesiąc. Kaucji nie pobierano, z tego co wiem. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Myślę, że ogólnie wychodzi podobnie jak w Polsce. Artykuły spożywcze bywały droższe niż w Rzeszowie, ale za to np. opłata za akademik była tańsza. Również taksówki były, w porównaniu do polskich warunków, tanie. 4. Ile trzeba dołożyć z Myślę, że w razie nie wydawania pieniędzy na rzeczy osobiste jak np. nowe ubrania, nie trzeba za bardzo dokładać. Jeżeli jednak ktoś lubi chodzić na zakupy, czy jeżeli chciałby podróżować po Rumunii publicznymi środkami transportu, raczej powinien liczyć się z tym, że przydzielone pieniądze nie wystarczyłyby na pokrycie kosztów pobytu i podróży. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Dostęp do Internetu w akademiku raczej nieograniczony, jeżeli miało się własny komputer. Wliczony w koszty pobytu. Na uczelni również w razie czego można było skorzystać z dostępu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Koordynatorka wydziałowa okazała pomoc w układaniu planu, zazwyczaj wszyscy starali się być pomocni. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Strona 1/16
Studenci miejscowi byli pomocni i sympatyczni, a międzynarodowi podobnie, jeżeli tylko potrafili w czymś pomóc. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Legitymacji studenckiej nam nie przyznano. O biletach nic mi nie wiadomo. Jeśli ktoś chciał, można było założyć kartę biblioteczną, ale ja takowej nie zakładałam, więc nie jestem pewna kwoty. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Ja uczestniczyłam we wrześniu w bezpłatnym kursie EILC, ale w innym mieście. Uczelnia w Timisoarze organizowała również bezpłatne regularne lekcje języka w roku akademickim. Na moich zajęciach większość prowadzącym umiała porozumieć się ze mną w języku angielskim. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Uważam, że warto uczęszczać na wszystkie przedmioty, które nas interesują, również jeśli są one dodatkowe. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Dwa semestry. Po każdym egzaminy. W moim egzaminy były praktyczne; opierały się na tworzeniu prac plastycznych, jako że wybrałam jedynie praktyczne przedmioty. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Odniosłam wrażenie, że w większości przypadków jako studentka Erasmusa byłam traktowana nieco bardziej ulgowo niż tamtejsi studenci. Większość egzaminów czy zaliczeń była u mnie prowadzona po angielsku, opierała się głównie na rozmowie z danym profesorem i okazaniu prac, bądź wykonaniu ich w odpowiednim czasie. Z profesorem, który nie mówił po angielsku, udawało się zazwyczaj mnie i koleżance dogadywać po rumuńsku. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Ja musiałam zaopatrzyć się w materiały potrzebne do wykonywania prac plastycznych. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Z uczelni przyjmującej w Timisoarze to nie za bardzo, chyba że wycieczki po mieście organizowane przez miejscowych studentów. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Strona 2/16
Wyrobiłam kartę EKUZ i ISIC, ale nie było w moim przypadku konieczne korzystanie z tegoż ubezpieczenia. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Nie bardzo znam się na tych wszystkich nazwach. Jak dla mnie, była odpowiednia. Brałam ze sobą gotówkę - euro, które zamieniałam na leje raczej na miejscu, w Rumunii. W razie czego wybierałam pieniądze z polskiego konta w tamtejszym bankomacie, jednak opłaty za wypłatę wynosiły chyba 10-20 zł. Nie wiem co jest najbardziej warte polecenia. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Być może nie tyle zaskakujące, co nowe jest odkrywanie kultury kraju, gdzie trzeba się porozumiewać głównie w języku obcym; myślę, że jest to wartościowe doświadczenie. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Rumuni bywają szalonymi kierowcami. 19. Co chcielibyście im doradzić? Jechać z pozytywnym nastawieniem, licząc na piękną przygodę, i przy tym starać się wynieść z takiego wyjazdu coś wartościowego :) 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Życzenia cudownego wyjazdu :) 21. E-mail - annegret.pisarek@gmail.com Monika (studentka filozofii) West University of Timisoara 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak, było zorganizowane spotkanie integracyjne przez koordynatora uczelnianego, w spotkaniu brali udział także studenci z Rumunii. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Akademik zapewniała uczelnia, koszt 85 lei na miesiąc, nie była pobierana kaucja. Strona 3/16
3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Koszty pobytu porównywalne do Polski, troszkę droższy nabiał. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? To zależy ile się wydaje, przy oszczędnym stylu życia stypendium może wystarczyć. Jeśli jednak chce się dużo podróżować koszty rosną. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? W każdym pokoju w akademiku znajdują się 2 gniazdka do Internetu. Koszt wliczony w cenę pokoju. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. W każdej sprawie można było liczyć na pomoc koordynatorów, w szczególności wydziałowego. 7. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Nie. 8. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? W języku rumuńskim i angielskim. Był organizowany bezpłatny kurs języka rumuńskiego. 9. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? To już zależy kto czym się interesuje. 10. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Egzaminy były pisemne, rok podzielony jest na dwa semestry, terminy podobne jak w Polsce. 11. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Egzaminy przeprowadzane były w języku angielskim. Profesorowie nie wymagają tak dużo od studentów Erasmusa. 12. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Była możliwość wypożyczenia książek z biblioteki (wyrobienie karty 30 lei) lub kserowania. 13. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Nie były organizowane. 14. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Ubezpieczenie euro 26 oraz europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego. Na szczęście nie musiałam sprawdzać jak działają. 15. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Forma wypłaty mi odpowiadała. Ja korzystałam z konta złotówkowego, gdyż waluta polska i rumuńska mają praktycznie taki sam kurs. Konto w banku Alior - pieniążki można wypłacać we wszystkich bankomatach na świecie bezpłatnie, a miesięczna opłata wynosi 5 zł. 16. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? W pierwszym tygodniu wszystko. 17. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed niczym. 18. Co chcielibyście im doradzić? Zwiedzajcie jak najwięcej. 19. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Strona 4/16
Wielu studentów boi się, że ich znajomość języka angielskiego jest zbyt słaba. Ale większość studentów Erasmusa mówiła na początku naprawdę kiepsko i nikt tym się nie przejmował. Konieczność porozumiewania się na co dzień jest najlepszą formą nauki. Natalia (studentka prawa) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak, przez koordynatora uczelnianego. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Akademiki zostały nam przydzielone po wypełnieniu odpowiednich formalności (podanie o przydzielenie akademika, wysłane mailem do koordynatora w uczelni przyjmującej), 85 lei miesięcznie, płatność co miesiąc, bez kaucji. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Ok. 300 euro miesięcznie. 4. Ile trzeba dołożyć z Minimum 50 euro/mies. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Internet w akademiku jest w każdym pokoju za darmo, tak że korzystać można non stop, bez ograniczeń i dodatkowych kosztów. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Pomoc duża, dobry kontakt. 7. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Była opłata za korzystanie z biblioteki (jednorazowa - 35 lei), niestety nie miałam legitymacji studenckiej (uczelnia przyjmująca nie wystawiała Erasmusom takich legitymacji - za co ogromny minus), uprawniającej do zniżek, więc podróżowanie pociągami i autobusami były dość kosztowne. 8. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? W większości był to język angielski, więc wszystko zrozumiałe. Mieliśmy także bezpłatny kurs języka Strona 5/16
rumuńskiego. 9. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Warto uczęszczać na wszystkie przedmioty, o ile prowadzący zna język angielski. 10. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Podobnie jak u nas, są dwa semestry, sesje egzaminacyjne są w podobnym terminie jak w Pl. 11. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? To sprawa indywidualna każdego profesora. W większości nie miałam problemów z zaliczeniami i egzaminami, jednak zdarzały się sytuacje, że prowadzący wymagał zaliczenia/egzaminu w języku rumuńskim. Studenci traktowani są bardzo dobrze, mają ale to też sprawa indywidualnego podejścia danego profesora. Byli tacy, którzy lekceważyli nas i niechętnie z nami rozmawiali. 12. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Wszystko można wypożyczyć w wydziałowej bibliotece. Sporadycznie trzeba coś kserować. 13. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Wycieczki były bezpłatne. 14. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Ubezpieczyłam się na czas wyjazdu, ale na szczęście nie miałam potrzeby korzystać z ubezpieczenia, więc nie wiem jak to się sprawdza. 15. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Najlepiej mieć gotówkę przy sobie, ponieważ w bankach trzeba płacić za każdą wypłatę z bankomatu (ok. 5 zł za każde wybranie pieniędzy + koszt zmiany waluty). 16. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Ceny nabiału!!!! Drogo! 17. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed klimatem, jest cieplejszy niż u nas - ale to akurat pozytyw. 18. Co chcielibyście im doradzić? Strona 6/16
Aby starali się o zakwaterowanie w akademiku. Strona 7/16
Alicja (studentka W. Sztuki) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak, były organizowane różne spotkania. Począwszy od spotkania organizacyjnego z głównym koordynatorem dla wszystkich studentów Erasmusa oraz spotkania organizacyjnego z koordynatorem wydziałowym po spotkania integracyjne organizowane przez organizację studencką opiekującą się Erasmusami. Stworzyli oni nawet specjalną grupę na Yahoo, aby ułatwić komunikację między uczestnikami programu. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Zakwaterowanie mieliśmy zagwarantowane przez uczelnię. Każdy uczestnik programu miał zapewnione miejsce w akademiku. Koszt miesięczny 85 lei czyli ok. 85 zł (bardzo tanio), nie trzeba było wpłacać żadnej kaucji. Opłata co miesiąc, nie istniała możliwość zapłacenia z góry za cały semestr, wprawdzie w naszym semestrze zaistniały problemy z komputerem w punkcie wpłaty dlatego przez 3 miesiące w ogóle nie mogliśmy zapłacić, a całą zaległą kwotę uiściliśmy dopiero w styczniu. Cena pokrywała wszystko, w akademiku pokoje 2-osobowe (małe), zlew w pokoju, dwie łazienki z 4 prysznicami i 4 toaletami na piętro oraz jedna kuchnia na piętro. Dostęp do Internetu, 2 wejścia w każdym pokoju. Niektórzy mieli w pokoju telewizor z kablówką oraz lodówkę (ale to wypadało chyba losowo). 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Trudne pytanie. Wyżywienie w obrębie kompleksu studenckiego dosyć tanie, ceny porównane do polskich, ale ogólnie produkty spożywcze szczególnie nabiał trochę droższe niż w Polsce. W kwestii dojazdów, kompleks studencki jest tak usytuowany, że wszędzie jest blisko i naprawdę nie ma potrzeby korzystania z komunikacji miejskiej (bilety w cenach 3 leje za bilet dwustronny, 2 za bilet na autobus ekspresowy), do tego taksówki tak śmiesznie tanie, że jadąc w kilka osób cena wychodziła jak za darmo (1,27lei za kilometr). W kwestii finansowej dotyczącej kierunku malarstwo: przybory artystyczne dużo droższe, ceny podobrazi w porównaniu do średnich cen w sklepie firmowym Talens w Rzeszowie wychodzą dwukrotnie wyższe. 4. Ile trzeba dołożyć z W zależności od trybu życia i kosztowności wynikających z kierunku studiów oraz kosztów wydanych na podróże po Rumunii czy do Polski wychodzi różnie. Ja musiałam dołożyć z własnej kieszeni na ostatni miesiąc, przy czym studia mam dość kosztowne, trochę udało mi się po podróżować i niestety z powodów zdrowotnych musiałam też trochę wydać na leczenie, ale jak rozmawiałam z innymi osobami to wychodziło im podobnie. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Dostęp do Internetu całkowicie bezpłatny w akademiku, bez ograniczeń (jedynie potrzebny własny kabel, który można kupić w obrębie kompleksu). Jeśli chodzi o prędkość łącza to raz lepiej raz gorzej, ale dało się przeżyć. Oprócz tego u mnie na Wydziale Sztuki dostępny Internet bezprzewodowy, trzeba tylko Strona 8/16
poprosić o kod dostępu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Bardzo w porządku, kontakt osobisty, mailowy, telefoniczny. W przypadku jakiegokolwiek problemu można liczyć na pomoc. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Bardzo pozytywnie, dobre nastawienie studentów z wydziału i w akademiku, ludzie otwarci chętni do pomocy. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Brak dodatkowych opłat. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? W moim przypadku kontakt z prowadzącymi odbywał się w trybie indywidualnym, ze względu na rodzaj studiów (malarstwo) oraz to, że jestem już na ostatnim roku studiów magisterskich, praca i tak odbywa się indywidualnie, a kontakt w ramach korekty odbywał się w języku angielskim (bez żadnych problemów). Kurs języka rumuńskiego był nieobowiązkowy, bezpłatny. Osobiście nie skorzystałam. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Myślę, że najlepiej skontaktować się z koordynatorem wydziałowym uczelni przyjmującej, aby wybrać same przedmioty praktyczne (można też wybrać ponownie, zmienić na miejscu), redukuje to problem z językiem podczas wykładów (prowadzonych i tak po rumuńsku) oraz pozwala zapoznać się lepiej z pracą oraz twórczością lokalną. Wygodne jest na pewno to, że program studiów prowadzony przez uczelnie rumuńskie jest porównywalny do typu uczenia w Polsce, bardziej akademicki, mniej konceptualny, dlatego bardzo łatwo się 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Zasadniczo rok akademicki oraz sesja tak samo jak u nas. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? W moim przypadku (ostatni rok studiów magisterskich) egzaminy wyglądały dokładnie jak u nas - przedmioty wybrane miałam wszystkie praktyczne i w okresie sesji miałam przegląd z każdym profesorem, z którym miałam zajęcia i na podstawie tego wystawiano mi oceny, u niektórych miałam się wywiązać z realizacji projektu na jakiś konkretny zadany wcześniej temat jak np. na fotografii. Rozmowa w trakcie przeglądu odbywała się (zresztą jak zawsze) w języku angielskim. Wszystko miło i bardzo przyjemnie. W kwestii studiów licencjackich nie orientuję się dokładnie, ale pod koniec każdego semestru mają Strona 9/16
egzaminy praktyczne dzień lub dwa na wykonanie pracy na ocenę na zadany temat z danego przedmiotu, coś podobnego do naszych wstępnych, a oprócz tego jeszcze przegląd, ale dokładnie nie wiem jak wygląda. Myślę, że o tym na pewno napiszę ktoś z niższych lat. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Jak już wspominałam w odpowiedzi na pytanie nr 3, materiały artystyczne są droższe niż w Rzeszowie i warto choć częściowo się zaopatrzyć w Polsce. Można również poszukać kogoś na uczelni w śród studentów, kto robi sam płótna lub ma dojścia do osób robiących je prywatnie - wychodzi taniej. Co do innych materiałów, wydruki, ksero itp. ceny podobne jak w Polsce. Warto również przed wyjazdem przygotować sobie portfolio z własnymi pracami, by przedstawić je na początku semestru osobom prowadzącym zajęcia (malarstwo, rysunek, fotografia, rzeźba, grafika) bardzo ułatwia to dalszą współpracę. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Były organizowane, chyba dwie. Na drugiej nie byłam, ale obydwie były bezpłatne i jedynie w obrębie miasta. Zwiedzanie centrum z krótkimi komentarzami oprowadzających dotyczącymi 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? W przypadku korzystania ze służby zdrowia, w przychodni akademickiej (znajdującej się na terenie kompleksu studenckiego), potrzebny jest dowód oraz tamtejsza legitymacja studencka, nikt specjalnie nawet nie pytał o kartę ubezpieczeniową (choć trzeba oczywiście ją mieć), na pogotowiu lub w szpitalu, dowód (lub paszport) oraz karta EKUZ. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Forma wypłaty grantu 90% całości grantu przed dniem wyjazdu jest bardzo korzystna, aczkolwiek lepiej by było oczywiście jakby wypłacona została całość, gdyż tych pieniędzy nie starczało pod koniec wyjazdu, aczkolwiek jest to tak zorganizowane z uzasadnionych powodów. Słyszałam od innych osób z innych uczelni, że mieli spore problemy, gdy grant był wypłacany co miesiąc, niejednokrotnie były opóźnienia w przelewach, a zatem problemy z płatnościami. Co do konta, osobiście bałam się wozić gotówkę w takiej dużej sumie. Dzwoniłam do różnych placówek bankowych z pytaniem o konta w euro i prowizje. Ku mojemu zaskoczeniu rachunek w euro najbardziej korzystny okazał się w banku Pekao S.A. gdzie posiadam też swoje konto studenckie. Bezpłatnie otworzyłam rachunek w euro, z pełnym dostępem przez Internet, niską opłatą, płatnościami kartą bez prowizji oraz w Timisoarze jest wiele bankomatów grupy UniCredit, gdzie wypłaty gotówki z bankomatu również miałam bez prowizji. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Osobiście nie miałam takiego przekonania jadąc do Rumunii jak większość Polaków, którzy utrzymują stereotyp, że jest tam bieda, dzicz i cyganie - absolutnie jest to niesprawiedliwy i bardzo nieaktualny pogląd. Jest to kraj, który się rozwija tak samo jak nasz i można znaleźć naprawdę wiele podobieństw. Za to wyjeżdżając w podróże można znaleźć pięknie zachowane zabytki, zamki, miasta z czasów średniowiecznych, które w Polsce praktycznie nie przetrwały do dzisiejszych czasów. Strona 10/16
18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? W przypadku korzystania z tamtejszej służby zdrowia, nie należy się spodziewać możliwości dogadania się z kimkolwiek po angielsku. Jeśli będziecie korzystać z pomocy lekarza poproście kogoś z akademika czy uczelni znającego język rumuński o pomoc, na pewno ktoś się zgodzi, a bez tego nic nie załatwicie można tylko się podenerwować. Niestety również trzeba się nastawić, że ośrodki służby zdrowia, przychodnie, pogotowia, szpitale są okropne, w o wiele gorszym niż nasze chorować, ale jak się przytrafi to mimo wszystko da się przeżyć. 19. Co chcielibyście im doradzić? W zasadzie nie wiem co mogłabym tu napisać, jedynie to może warto zwrócić uwagę na problematyczny dojazd - brak bezpośredniego połączenia Polska - Rumunia. Najwygodniejszym i chyba najtańszym mimo wszystko rodzajem transportu jest własny samochód i podróż w kilka osób. Inną alternatywą jest podróż z Krakowa (z dworca autobusowego RDA) busem linii Eurolines lub Orange Ways do Budapesztu (bilet ok. 70-80zł) i przesiadka z dworca autobusowego Nepliget na dworzec kolejowy Keleti (można dotrzeć metrem z przesiadką) i tam odjeżdża pociąg bezpośredni do Timisoary (2 razy dziennie) cena ok. 7200 forintów. Podróż dosyć uciążliwa biorąc pod uwagę bagaże. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Naprawdę warto jechać na Erasmusa. 21. Adres e-mail - kuzuki@o2.pl Karolina Bukartyk 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Utworzona została specjalnie dla studentów Erasmusa grupa Yahoo. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Akademik przydzielony został przez koordynatora, płaciliśmy za niego 85RON bez kaucji. 270 Ok 30 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? 4. Ile trzeba dołożyć z 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Strona 11/16
Internet wliczony był w cenę akademika, łącze kablowe- dostęp nieograniczony. Strona 12/16
6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Duża pomoc ze strony koordynatora. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Duża pomoc zarówno od studentów miejscowych, jak i międzynarodowych. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Opłaty nie były pobierane. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Był zapewniony kurs i był bezpłatny. Zajęcia prowadzone były zarówno po rumuńsku jak i angielsku. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Warto uczęszczać na tyle przedmiotów, ile jesteśmy w stanie zrealizować. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Składa się z semestrów. Egzaminy w tym czasie co w Polsce. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Egzaminy były w języku angielskim. Studenci traktowani są bardzo dobrze. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Najczęściej dostawaliśmy materiały od wykładowcy. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Wycieczki organizowaliśmy we własnym zakresie. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałam. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Strona 13/16
Polecałabym wpłatę na konto. Kartą można płacić prawie wszędzie bez prowizji, a przy wybieraniu gotówki płaci się zazwyczaj 5zł. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Całkowicie inna kultura i język. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Najlepiej dogadać się z profesorami tak szybko jak to możliwe pod względem sposobów zaliczeń. 19. Co chcielibyście im doradzić? Dużo podróżować i być otwartym na nowe kontakty. Agata (studentka grafiki) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Istniała pewna grupa studentów, która zorganizowała nam dwa czy trzy spotkania, polegające na pokazaniu miasta, albo wspólnym zjedzeniu kolacji. Generalnie sami erasmusowcy organizowali sobie spotkania. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Dostałam informacje na e-mail, że istnieje możliwość zakwaterowania w akademiku. Koszt pokoju dwuosobowego wynosił 85 lei/miesiąc, czyli mniej więcej 85 zł. Teoretycznie miałam płacić co miesiąc, ale w zasadzie nie było problemów z zapłatą za cały semestr tuż przed wykwaterowaniem. Brak kaucji. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Myślę, że koszt pobytu w Rumunii jest podobny do pobytu w Polsce. Uczelnia jest dość blisko (od 5 do 35 min. na nogach w zależności od wydziału). 4. Ile trzeba dołożyć z Generalnie niewiele. Najbardziej kosztowne jest podróżowanie. Nie ma żadnego w miarę taniego środka komunikacji między Polską i Rumunią. Problem potęguje brak legitymacji studenckiej (erasmusowcom w Timisoarze nie przysługuje przywilej posiadania tego dokumentu), przez co samo zwiedzanie Rumunii wydaje się być dość kosztowne. W zasadzie tylko na to dokładałam z 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Internet w akademiku jest świetny. Super szybki. Nieograniczony. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Strona 14/16
Nie mam co im zarzucić. Z każdym problemem mogłam się zwrócić i liczyć na przynajmniej na uprzejmą radę. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Wszyscy byli niesamowicie pomocni. Nie 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Jestem studentką na wydziale sztuki, więc miałam głównie zajęcia praktyczne. Profesorowie prowadzili zajęcie po rumuńsku, a później rozmawiali o zadaniach ze mną po angielsku, ewentualnie prosili o tłumaczenie studentów. Miałam darmowy kurs. 4h tygodniowo. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Myślę, że na zajęcia teoretyczne. Na wydziale sztuki są prowadzone jedynie w języku rumuńskim. Jak najbardziej polecam dobranie dodatkowych przedmiotów. Szczególnie z różnych kierunków, w zależności od indywidualnych zainteresowań. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Podobnie jak w Polsce. Jedyną różnicą jest plan zajęć. Nie istnieje plan tygodnia, który obowiązuje cały semestr. Zajęcia trwają tygodniami, np. przez pierwsze 2 tyg. był rysunek, później rysunek się kończył i zaczynało 3 tyg. malarstwo, itd. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Egzaminy były po angielsku. Studenci Erasmusa byli traktowani delikatnie ulgowo. Profesorowie nie stwarzali jakichkolwiek problemów, 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Podobnie jak w Polsce. Materiały artystyczne w Timisoarze są droższe. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Nie było. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Strona 15/16
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) Uniwersytet Rzeszowski Miałam obowiązkowe ubezpieczenie z NFZ i Euro 26. Nie musiałam korzystać. Od koleżanek wiem, że należy się strzec szpitali rumuńskich. Podobno tragedia. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Gotówka, to świetne rozwiązanie. Założyłam konto walutowe, ale raczej nie korzystałam. Starałam się pobierać pieniądze mniej więcej raz w miesiącu z konta złotówkowego. Opłata za to wynosiła ok. 5 zł w mbanku. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Myślę, że lepiej żeby sami nowi studenci to odkryli J 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Kilka osób zostało okradniętych na ulicy. Ale to sporadyczne wypadki. 19. Co chcielibyście im doradzić? Wino COTNARI. 20. E-mail - agstarr@o2.pl Strona 16/16