Uniwersytet Rzeszowski

Transkrypt

1 Erasmus Extended Erasmus University Charter ( ) IC PL-ERASMUS-EUCX-1 Erasmus code: PL RZESZOW02 Universitatea din Oradea Magdalena (studentka grafiki) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Było organizowane przez koordynatora uczelnianego. Na spotkaniu były omawiane szczegóły tygodnia integracyjnego. Dla studentów erasmusa zorganizowana była wycieczka do jaskini niedźwiedziej i zwiedzanie muzeum. Tydzień integracyjny składał się z paint balla, kręgli, spotkań integracyjnych z narodowymi potrawami przygotowanymi przez studentów i prelekcji/pokazu o swoim kraju. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? W pierwszym semestrze mieszkałam w mieszkaniu znalezionym wspólnie przez agencję i koordynatora uczelnianego. Było to mieszkanie 2-pokojowe z kuchnią i łazienką, około 30 minut drogi na nogach do centrum. Cena za miesiąc wynosiła 180 euro bez rachunków. Przed podpisaniem umowy płaciło się agencji 50% kwoty miesięcznego wynajmu mieszkania i kaucję o wysokości kwoty 1 m-ca. Mieszkanie o średnim, słabym standardzie. W drugim semestrze znalazło się lepsze mieszkanie w domu u właścicieli. Właściciel z żoną i rodzicami byli bardzo miłymi ludźmi. Mieszkanie 3-pokojowe (z czego jeden pokój przechodni) kosztowało 200 euro za miesiąc. Mieszkanie nowe o dużo lepszym standardzie, 15minut do centrum. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Koszty zbliżone do cen w Polsce, chociaż część produktów spożywczych droższa o kilka procent. Można było kupić bilet miesięczny na tramwaje w wysokości ok. 20 lei. Koszt mieszkania i rachunków zbliżony do kosztów w Polsce. W moim przypadku zakup artykułów plastycznych był dużym kosztem, w Rumunii wszystko droższe o jakieś 60 procent. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Zależy od zapotrzebowania. Jeżeli ktoś nie ma zamiaru nigdzie wychodzić, nigdzie wyjeżdżać, zwiedzać, a poza produktami spożywczymi nic więcej nie kupować to może mu sie uda zmieścić w grancie. Jednakże, by bardziej skorzystać z wymiany studenckiej i coś zwiedzić trzeba dołożyć od siebie pieniądze. Wszyscy polscy studenci dokładali z własnej kieszeni od 100 do 700zl, a może i więcej. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? W pierwszym mieszkaniu złapać można było internet bezprzewodowy bez zabezpieczeń, jednak tylko do pewnego czasu. W drugim semestrze płaciliśmy 60 lei za miesiąc za internet, mieliśmy własnego wifi, więc nie było z tym problemu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Od koordynatorki uczelnianej nie potrzebowałyśmy za wiele, ale można było się spokojnie z nią kontaktować przy użyciu facebooka i w kilka godzin otrzymać odpowiedź. Jeśli chodzi o koordynatora wydziałowego to niestety były dosyć spore problemy językowe. Po czasie jedna z nauczycielek bardziej nam pomagała, jeśli chodzi o wybór przedmiotów, obowiązkowych zajęć i Strona 1/8

2 sposoby zaliczania. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Kilka osób miejscowych, jeśli potrzebowaliśmy jakiejś pomocy bez żadnych problemów starało sie od razu pomoc. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Biletu semestralnego nie kupowałyśmy, ale koszt wynosił ok. 20 lei. Za wyrobienie po kradzieży nowej legitymacji zapłaciłam 5lei. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Z profesorami na uczelni, na zajęciach praktycznych tj. rysunek czy malarstwo dogadać można się było po angielsku lub w przypadku problemów komunikacyjnych ktoś ze studentów zawsze pomógł coś przetłumaczyć. Wykładów z historii sztuki i estetyki nie miałam, gdyż były tylko po rumuńsku. W zamian za to profesor kazał na podstawie książek napisać dwa referaty po angielsku. Z innych zajęć przygotowywałam projekty, stronę internetowa, plakaty itp. W głównym budynku uniwersytetu odbywały się zajęcia ang-rumuńskie. W pierwszym semestrze były co tydzień, w drugim jak się udało. Szybciej jednak można było nauczyć sie podstaw języka pośród miejscowej ludności i na wyjazdach. Lekcje średnio pomagały, bo zamiast podstaw języka uczyliśmy się deklinacji, odmian itd. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Na wszystkie :) 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Na wydziale sztuki podobnie jak w Polsce, egzaminy z malarstwa, grafiki, czy rysunku to przyniesienie prac i zadań domowych. Pozostałe egzaminy to oddanie prac pisemnych i projektów. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Na wydziale sztuki wszystko było ok. Traktowali nas przychylnie, można było się umawiać na dowolny termin, z nauczycielami miałyśmy dobry kontakt. Większość przebiegała w języku angielski. Nie było problemów, ale to może też dlatego, że wszystko co robić kazali robiłyśmy. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Podręczniki skopiowane zostały na pendriva od profesora, przykładowo na intermedia, czy marketing w sztuce materiały były kserowane. Reszta, czyli blejtramy, papiery, tektury, farby w swoim zakresie. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Za jakąś drobną oplata była organizowana jednodniowa wycieczka do jaskini pestera uilor- chyba taka nazwa i muzeum. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałam. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Gotówka w euro. Wydaje mi się, że to całkiem dobra forma wypłaty. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Masa polskich produktów w sklepach. Piec kaflowy w sali malarstwa, do którego ciągle trzeba było wrzucać drewno, by malować i wytrzymać w sali. Bardzo pozytywne i pomocne nastawienie większości ludzi, no poza tymi, którzy chcieli okraść. Dobra znajomość języka angielskiego u Strona 2/8

3 większości ludzi, masa bezdomnych psów wszędzie. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed złodziejaszkami i narodowym alkoholem palinka ;) 19. Co chcielibyście im doradzić? W każdej wolnej chwili zwiedzać, bo to choć biedniejszy kraj, to bardzo piękny. Tym bardziej, że ludzie chętnie biorą autostopowiczów - czasami lepiej zapytać czy nie będą chcieć za podwiezienie pieniędzy. Pociągi personale choć o gorszym standardzie niż w Polsce, to tańsze, nic tylko korzystać magdamatlosz@gmail.com Przemysław (student muzyki) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Odbył się tydzień integracyjny, zorganizowany przez koordynatora uczelnianego. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Mieszkanie znalazłem dzięki pomocy rumuńskiej koleżanki. 75 euro za miesiąc. Kaucja była pobrana -100 euro (niestety pieniędzy nie udało się odzyskać). 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Ceny żywności porównywalne do polskich. Transport zdecydowanie tańszy (bilet miesięczny na wszystkie linie - 30 zł). Zniżka studencka na przejazdy kolejowe 50%. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Zależne od tego, w jaki sposób chce się spędzić czas. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Internet wraz z abonamentem telewizyjnym 80 zł /mies. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Nie potrzebowałem pomocy. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Studenci miejscowi chętnie służyli pomocą. Bardzo dobra współpraca ze studentami międzynarodowymi. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Opłaty nie były pobierane. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Zajęcia prowadzone były w języku rumuńskim. Na kierunku muzyka - nie ma problemu, można porozumiewać się językiem muzycznym. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Uczęszczałem na j. rumuński i j. angielski. Można też wybrać hiszpański, włoski lub niemiecki. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Egzaminy pisemne i ustne. Terminy podobne jak w Polsce. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Strona 3/8

4 Na kierunku muzycznym głównie egzaminy praktyczne np. śpiew, dyrygowanie. Egzaminy ustne w języku angielskim. Można próbować w języku rumuńskim. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Materiały głównie kserowałem. Ksero 5-10 gr. za stronę. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. W trakcie tygodnia integracyjnego zorganizowana była jednodniowa wycieczka w góry. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałem z ubezpieczenia. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Forma wypłaty grantu była odpowiednia. Gotówki nie wpłacałem na konto. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Mile zaskoczyły mnie niższe ceny transportu niż w Polsce, co pozwala więcej podróżować. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed wynajęciem mieszkania dokładnie sprecyzujcie umowę z właścicielami. Zdarza sie że nie chcą wypłacić kaucji. 19. Co chcielibyście im doradzić? Nie ma zbyt dobrego połączenia Rzeszów-Oradea, wiec kilkakrotnie podróżowałem autostopem. Na wylotówce z Oradei jest stacja benzynowa i tam trzeba pytać kierowców ciężarówek na polskich "blachach" czy można się "zabrać" do Polski. Kierowcy ci są bardzo mili, często wracają z długich tras i pragną porozmawiać w ojczystym języku. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Drum bun. Romania este frumos przemekcwynar@wp.pl Albert (student muzyki) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak, odbył się tydzień integracyjny, zorganizowany przez koordynatora uczelnianego. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Sam znalazłem mieszkanie, cena za miejsce w pokoju dwuosobowym wynosiła 55 euro na miesiąc za osobę, rachunki wynosiły ok. 75 złotych na miesiąc za osobę w tym wliczony już był internet. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Żywność jest droższa niż w Polsce, cenowo mniej więcej było to tak, że za zakupy które w Polsce wynosiłyby 200 zł w Oradei kosztowały 300 zł. Cena jednego biletu autobusowego wynosi równowartość 1,50 zł. Strona 4/8

5 4. Ile trzeba dołożyć z Grant mniej więcej wystarczał na pokrycie podstawowych potrzeb, ogólnie z własnej kieszeni dołożyłem ok 1000 zł. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Internet był bardzo szybki, cena wynosiła 60 zł miesięcznie (wraz z abonamentem telewizji rumuńskiej J). W kafejce ceny za godzinę wynoszą 1,50-2,00 zł za godzinę. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Raczej nie korzystałem, jedynie odwiedzałem koordynatora uczelnianego w sprawach związanych z Erasmusem. Koordynator uczelniany niewiele pomógł ( nie mówił w języku angielskim), za to pani sekretarka służyła wszelaką pomocą. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Razem ze studentami z innych państw służyliśmy sobie wzajemnie dobrą radą, studenci miejscowi także byli przyjaźni, jedynie bariera językowa była przeszkodą, gdyż poza rumuńskim językiem najczęściej mówili po francusku, węgiersku lub włosku. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Nie były pobierane dodatkowe opłaty. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Kurs języka rumuńskiego był zapewniony, zajęcia odbywały się w języku rumuńskim i angielskim, większych problemów ze zrozumieniem nie miałem (posługiwaliśmy się tzw. językiem muzycznym). 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Polecam kurs języka rumuńskiego. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Egzaminy muzyczne głównie były praktyczne, teoretyczne odbywały się w postaci egzaminów ustnych. Rok akademicki zorganizowany jest jak w Polsce, skala ocen wynosi od 1 do Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Egzaminy przebiegły bezproblemowo. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena Strona 5/8

6 zakupu, kserowania? Ceny za te usługi podobne jak w Polsce. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Zoorganizowana była jedna wycieczka w czasie tygodnia integracyjnego. Płaciliśmy jedynie za wejście do jaskini - 15 zł, autokar był opłacony wraz z obiadem. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałem. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Polecam, jeżeli chodzi o Rumunię, bank Alior (konto walutowe w euro) - cena jednej wypłaty wynosi równowartość 5 zł, z wywiadu przeprowadzonego wśród studentów był to najtańszy bank, jeżeli chodzi o te sprawy. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Duże kontrasty w każdej dziedzinie życia. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Naciąganiem ze strony kierowców busów, taksówkarzy, pomocna jest znajomość rumuńskiego, w innym przypadku często jesteśmy narażeni na traktowanie nas jako 19. Co chcielibyście im doradzić? Zwiedzać, jak najwięcej zwiedzać, Rumunia jest krajem gościnnych ludzi i bardzo ciekawych innych ludzi. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Bardzo polecam ten kraj ks-kosmos@wp.pl Ewa (studentka grafiki) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak, były organizowane przez koordynatora uczelnianego, spotkania integracyjne jak i tydzień integracyjny. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Strona 6/8

7 Mieszkanie znalazła uczelnia, poprzez biuro, mieszkanie było opłacane raz na miesiąc, tradycyjnie, kaucja była pobierana jednorazowo w wysokości 50 euro. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Trudno powiedzieć, za wyżywienie koszty były większe, za dojazdy mniejsze niż w Rzeszowie. 4. Ile trzeba dołożyć z Myślę, że około 50 euro miesięcznie. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Za Internet płaciliśmy ok. 30 lei za miesiąc, co jest niewiele, transfer lepszy niż w Polsce jak za taką cenę. Z Internetu korzystaliśmy w mieszkaniu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Oczywiście zawsze można było liczyć na pomoc koordynatorów, uczelnianego jak i wydziałowego. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Jeżeli chodzi o pomoc studentów, zawsze pomocni byli studenci miejscowi i nie tylko na uczelni, w życiu poza szkołą również, są bardzo otwarci do pomocy. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Tak były, za legitymację i karnet na przejazdy kolejowe, ok. 15 lei całość. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Zajęcia były prowadzone w języku ojczystym, tj. rumuńskim, jednakże byli przygotowani na studentów zagranicznych dla których przygotowywano plany projektów do realizacji w języku angielskim. Był też zapewniony kurs języka rumuńskiego przez 2 semestry, który był bezpłatny. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Warto uczęszczać na przedmioty praktyczne, na teoretyczne jeśli ktoś zna rumuński na poziomie b. dobrym. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Są 2 semestry, zimowy i letni tak jak w Polsce, egzaminy praktyczne i prace pisemne (to w moim wypadku, szkoły artystycznej). Egzaminy głownie pod koniec semestrów, można również zaliczać w trakcie semestru, jak zakończy się dany projekt. Strona 7/8

8 Powered by TCPDF ( Uniwersytet Rzeszowski 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Prace pisemne do zaliczeń w języku angielskim, a poza tym egzaminy praktyczne. Myślę, że studentów zagranicznych traktują bardziej pobłażliwie. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Podręczników nie musiałam kupować, jedynie ksera lub wydruki planów projektów lub pomocy dydaktycznych do prac pisemnych. Materiały typu farby, brystole płótna można zakupić na miejscu, lecz ceny są o wiele wyższe niż w Polsce, więc polecam zaopatrzyć się przed wyjazdem. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Były organizowane, czasami jednodniowe, czasem na tydzień. Jednodniowa ok. 30 lei, tygodniowa po całej Rumuni ok. 400 lei. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Na szczęście nie korzystałam. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Tak, ja posiadam konto złotówkowe, co nie było problemem, gdyż mogłam w UniCredit Banku wybierać gotówkę bez opłat. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Zaskakujące dla mnie było nastawienie ludzi, bardzo pozytywnie odbieram, zawsze chętni do pomocy, chociaż wiadomo trzeba się mieć też na baczności w wielu sytuacjach. Nowe - cyganie, szokujące - ogromna różnica bogaty - biedny, niespodziewane - niesamowicie bogaty kraj w krajobrazy od morza po góry. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed kradzieżami, trzeba pilnować swoich rzeczy, głównie gdy się podróżuje pociągami. 19. Co chcielibyście im doradzić? Aby jechali z chętnymi i otwartymi umysłami na nowości (nie zawsze pozytywne), a na pewno będą chcieli wrócić. Brak 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Ewalabaj86@yahoo.com Strona 8/8