Uniwersytet Rzeszowski

Transkrypt

1 Erasmus Extended Erasmus University Charter ( ) IC PL-ERASMUS-EUCX-1 Erasmus code: PL RZESZOW02 Anna (studentka filologii rosyjskiej) Universitetet i Tromsoe 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Na uczelni został zorganizowany tydzień integracyjny (przed rozpoczęciem semestru), tzw. Introductory Program, który miał na celu integrację międzynarodowych studentów i udzielenie wszelkich potrzebnych informacji. Uczestniczyły w nim wszystkie wymienione wyżej osoby. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Pokój w akademiku należy samodzielnie wybrać na stronie internetowej (w zależności od preferencji co do ceny za m-c i lokalizacji). Ja płaciłam 2725 NOK/m-c. Rachunki przychodziły co miesiąc. Na każdym z osiedli była pralnia, a za każde pranie naliczane było 12 NOK. Po przyjeździe do Troms zwracana na koniec pobytu, po wcześniejszym sprawdzeniu stanu pokoju. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Norwegia jest drogim krajem. Wydatki na żywność pochłaniają dużą część grantu. Jednorazowo w sklepie wydaje się NOK (bądź więcej, w zależności od potrzeb), kupując podstawowe produkty, jak mleko, pieczywo, warzywa i owoce. Np. cena mleka, czy jogurtu to ok. 13 NOK. Można było korzystać z transportu miejskiego. Oferowano różne opcje biletów na kilka przejazdów, jak i miesięczne. Najbardziej korzystna opcja to 3-miesięczny bilet ok NOK. Jednorazowy bilet (jednogodzinny) = 26 NOK. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Trzeba liczyć się z tym, że grant nie pokrywa całości kosztów pobytu w Tromso. Wystarcza na opłatę akademika i skromne wydatki. Zdecydowanie trzeba mieć swoje oszczędności, bądź znaleźć pracę. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Nieograniczony - wliczony w czynsz za pokój. Trzeba ze sobą zabrać kabel do Internetu, lub można kupić na miejscu. Również na uczelni (w bibliotece) można korzystać z bezpłatnego dostępu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Bardzo dobra. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Pomoc miejscowych studentów była bardzo dobra, szczególnie na początku semestru, gdy pokazano nam uniwersytet, miasto, ciekawe miejsca. Każdy student, który przyjeżdżał z zagranicy miał swojego "Buddy", do którego zawsze mógł zwrócić się o pomoc. Natomiast zdecydowanie większa integracja była wśród studentów międzynarodowych. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet Strona 1/11

2 semestralny itp. i w jakiej wysokości? Na uczelni nie były pobierane żadne opłaty. Bilet semestralny (patrz pkt. 3). 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Zajęcia były prowadzone w języku angielskim i rosyjskim. Norwegowie bardzo dobrze mówią w języku angielskim, więc nie ma żadnych problemów z komunikacją. Uniwersytet zorganizował bezpłatny kurs języka norweskiego w ciągu całego semestru, na 3 poziomach, 2 razy w tygodniu po 3 h. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Warto skorzystać z kursu j. norweskiego, jak również wybierać przedmioty według swoich zainteresowań i kierunku studiów. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok akademicki podzielony jest na dwa semestry (sierpień-grudzień i styczeń-czerwiec). Egzaminy odbywają się w zależności od wybranego przedmiotu, w różnych terminach. Są trzy rodzaje egzaminów: pisemne, ustne i prace zaliczeniowe. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? W zależności od przedmiotu, w trakcie semestru należy zaliczyć kilka prac pisemnych, czy dokonać ustnej prezentacji. W egzaminie uczestniczą oprócz wykładowców z danego przedmiotu, również osoby niezależne, z innych ośrodków akademickich w Norwegii. Stąd studenci Erasmusa traktowani są na równi z pozostałymi studentami, a oceny są obiektywne. Na wyniki egzaminów pisemnych czeka się dość długo (ok. miesiąc). Każda praca jest kodowana, a wyniki egzaminów są umieszczone w Internecie. Egzaminy przeprowadzone były w języku angielskim i rosyjskim. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Materiały i podręczniki można było kupić w księgarni na uczelni. Ceny były wysokie, więc korzystniejszym rozwiązaniem było korzystanie z ksero (bezpłatne), bądź drukarek (bezpłatne) w bibliotece uniwersyteckiej. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Były zorganizowane wycieczki: w tygodniu wprowadzającym wycieczka objazdowa po Tromso (bezpłatna) i w lutym do Hammerfest, częściowo dofinansowana przez uniwersytet (koszt: 600 NOK). Organizacja studencka organizowała również wyjazdy w ramach wolontariatu na różne festiwale. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałam. Korzystanie ze służby zdrowia jest kosztowne, szczególnie jeśli chodzi o stomatologów. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Możliwość wypłaty gotówki jest dobrym rozwiązaniem. Można również założyć konto walutowe w Polsce, bądź otworzyć rachunek w Norwegii. Wg mnie najkorzystniej zabrać gotówkę i wymienić pieniądze na miejscu, by nie tracić na wymianie w Polsce. W Tromso wymiany można dokonać na poczcie, pobierana jest jednorazowa opłata za wymianę, nie zależnie od wysokości wymienianych pieniędzy (75 NOK). Otwarcie rachunku w Norwegii wymaga ok. 2 tygodni, gdyż czeka się na nadanie specjalnego numeru indentyfikacyjnego (w banku DnB NOR jest to bezpłatne). W tym banku płaci się za kartę debetową (ok. 200 NOK). 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Noc/dzień polarny i zorze; klimat (długa zima, bo w tym roku trwała do początku maja); natura; Strona 2/11

3 piękne krajobrazy! Uniwersytet, kadra i podejście do studenta - biblioteka jest doskonale wyposażona; ludzie bardzo uprzejmi, pomocni i przyjaźnie nastawieni do innych. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Dbać o zdrowie i wziąć ze sobą zestaw lekarstw, gdyż korzystanie z norweskiej służby zdrowia jest bardzo kosztowne. 19. Co chcielibyście im doradzić? Korzystać z wszelkich atrakcji jakie oferuje uniwersytet: zajęcia sportowe w Krafcie (ośrodek sportowy); możliwość wypożyczenia nart na sezon styczeń-maj (koszt 200 NOK NOK zwracanego depozytu); darmowe pokazy filmowe; dyskusje; prezentacje i konferencje; wolontariat na festiwalach. 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd Warto skorzystać z możliwości wyjazdów zagranicznych w czasie studiów, a szczególnie do tak pięknego kraju, jakim niewątpliwie jest Norwegia! Karolina (studentka filologii rosyjskiej) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak wszyscy z wyżej wymienionych brali udział w organizacji tygodnia wprowadzającego. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Akademik został mi przydzielony na podstawie rejestracji na stronie podanej mi w informatorze z uczelni partnerskiej. Za miesiąc płaciłam 2650 NOK. Na początku trzeba było wpłacić 3000 NOK kaucji, która był zwracana pod koniec wyjazdu, po sprawdzeniu stanu pokoju. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Miesięcznie około 5000 NOK. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Równowartość otrzymanego stypendium. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Dostęp nieograniczony wliczony w cenę pokoju. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Dobra. Strona 3/11

4 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Bardzo dobra. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Nie. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Zajęcia prowadzone w języku angielskim i rosyjskim (studiuję filologię rosyjską). Był zorganizowany kurs przez uniwersytet, bezpłatny. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? To zależy od kierunku studiów i zainteresowań. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok akademicki podzielony jest na dwa semestry. Egzaminy odbywają się w różnych terminach zazwyczaj daty podane są już na początku uczęszczania na dany przedmiot. Są trzy rodzaje egzaminów pisemne, ustne i domowe. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Studenci Erasmusa traktowani są tak jak pozostali studenci. Egzaminy przeprowadzone były w języku rosyjskim i angielskim. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Materiały dostawaliśmy od wykładowców, w bibliotece są drukarki, z których można za darmo korzystać. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Były organizowane wycieczki w różnych cenach od NOK. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie korzystałam. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Strona 4/11

5 Dostałam grant gotówką, miałam też zwykłe konto studenckie i nie miałam z nim większych problemów za granicą. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Wiele rzeczy, to każdy musi odkryć sam, ale przede wszystkim zdziwiła mnie otwartość Norwegów i ich świetna znajomość języka angielskiego. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed dokładnym zastanowieniem się przy wyborze przedmiotów. 19. Co chcielibyście im doradzić? Korzystajcie z każdego dnia, bo to może być największa przygoda Waszego życia! 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd. Radzę wizytę u dentysty przed wyjazdem i zatroszczenie się o swoje zdrowie, bo w Norwegii opieka zdrowotna jest bardzo droga. 21. Adres - karola4422@wp.pl Ilona (studentka filologii rosyjskiej) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Tak był zorganizowany taki tydzień. Organizatorami byli koordynatorzy i organizacja studencka. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? Większość studentów mieszkała w akademiku. Cena za miesiąc wahała się od 2200 do 2650 NOK (w zależności, w której dzielnicy Tromso i czy były to domki czy akademiki). Opłatę uiszczało się do 15. każdego miesiąca. Na początku należało wpłacić kaucje w wysokości 3000NOK (jest ona zwracana, jeśli w pokoju wszystko gra. Polecam umówienie się z panią sprawdzającą pokój na konkretny dzień, gdyż w razie wystąpienia jakiegoś kurzu lub czegoś innego można to sprzątnąć i nie zostanie nic potrącone z kaucji). 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Koszt biletu studenckiego na autobus wynosi około 410 NOK na miesiąc można również kupić bilet na 3 miesiące, który kosztuje ok NOK. Bilety uprawniają do przejazdów po całym Tromso. Jeżeli chodzi Strona 5/11

6 o średnią cenę wyżywienia to około 2000 NOK. 4. Ile trzeba dołożyć z "własnej kieszeni"? Myślę, ze należało dołożyć ok PLN. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Dostęp do Internetu był nieograniczony zarówno na uczelni, jak i w akademikach, bezpłatny trzeba mieć tylko swój kabelek: więc nie ma problemu, w każdym pokoju sś gniazdka z wejściem do Internetu. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Bardzo chętni do pomocy, jeśli pojawił się problem od razu starali się pomóc. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Również była przydatna. Studenci pokazali nam miasto oraz co i gdzie należy załatwić, można było pytać o wszystko, chętnie udzielali odpowiedzi i pomocy. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Nie, nie było żadnych takich opłat. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Głównie w języku angielskim, z racji tej, że jestem studentką filologii rosyjskiej miałam również niektóre zajęcia po rosyjsku. Organizowane były również kursy języka norweskiego dla początkujących. Wszystko bezpłatnie. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Myślę, że warto na kurs norweskiego - jest on bezpłatny i nieobowiązkowy, ale można wiele się nauczyć. Jeżeli chodzi o przedmioty - to wedle indywidualnych zainteresowań. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok dzieli się na dwa semestry. W semestrze zimowy egzaminy zaczynają się od połowy listopada, a kończą na początku grudnia. Są to zarówno egzaminy ustne pisemne jak i tzw. Home exam- czyli prace, które pisze się w domu. 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Egzaminy są w języku angielskim, ale też -w moim przypadku i po rosyjsku. Home exam pisane są przez tydzień, na temat zadany przez wykładowcę, należy go oddać w 3 kopiach, na niektórych przedmiotach pisze się również, krótsze prace zaliczeniowe niekiedy należy przygotować, np. prezentację. Strona 6/11

7 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Istnieje możliwość zakupu podręczników, jednak są one dosyć drogie ok. 300 NOK za książkę, można kserować odpłatnie, drukowanie jest za darmo (większość pomocy znajduje się na indywidualnej stronie studenckiej i bez problemu np. w bibliotece można je dodrukować). Niekiedy wykładowcy sami dają potrzebne materiały i nie trzeba ich ani drukować ani kserować 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Tak są organizowane. Koszt jest różny w zależności co obejmuje wycieczka. Mieliśmy trzydniową wycieczkę Szwecja- Finlandia jej koszt to ok. 500 NOK. 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Nie, nie korzystałam. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Ja połowę grantu przelałam na konto złotówkowe, a połowę wzięłam ze sobą w gotówce po uprzednim wymienieniu go na korony norweskie. W Norwegii posługiwałam się kartą polską, chociaż w niektórych sklepach np. w Remie 1000 nie można płacić zagranicznymi kartami. Raczej zadowolona byłam z tego rozwiązania. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Kultura, krajobraz, ceny - na początku szok - radzę nie przeliczać na złotówki: 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Na początku trzeba zarejestrować się na policji. Polecam zrobić to jak najwcześniej i w jak najwcześniejszych godzinach pracy policji, gdyż zazwyczaj są duże kolejki. 19. Co chcielibyście im doradzić? Polecam wzięcie zupek, sosów w proszku oraz podstawowych lekarstw (przeciwbólowe, jakieś witaminy itd.), gdyż tam są dosyć drogie, a także w zaopatrzenie się w dobre buty, szczególnie, jeśli jedziecie na semestr zimowy (bardzo ślisko). 20. Dodatkowe uwagi dla studentów - kandydatów na wyjazd. Można wziąć ze sobą zdjęcia legitymacyjne (potrzebne będzie około 4). 21. Adres - ikalona@tlen.pl Strona 7/11

8 Joanna (studentka filologii rosyjskiej) 1. Czy było organizowane spotkanie integracyjne w uczelni przyjmującej lub tydzień integracyjny? Przez kogo - koordynatora uczelnianego, koordynatora wydziałowego, studentów, organizacje studenckie? Na początku semestru tj. w styczniu został zorganizowany tzw. tydzień wprowadzający dla studentów odbywających stypendium w Norwegii. Celem tych spotkań było zapoznanie studentów z zasadami funkcjonowania uniwersytetu. W organizacji tego spotkania brała udział cała uczelnia włączając koordynatorów jak i studentów uniwersytetu, a także wolontariuszy. Podczas tygodnia odbywały się prezentacje różnych organizacji studenckich. Studenci mieli okazję nie tylko dowiedzieć się jakimi prawami również zapoznać się z innymi studentami, a także zawrzeć pierwsze znajomości. 2. Kto znalazł mieszkanie, akademik? Cena za miesiąc? Czy trzeba było opłacać akademik/mieszkanie za cały semestr? Czy była pobierana kaucja i w jakiej wysokości? O mieszkanie bądź akademik trzeba dowiadywać się samemu. Po zakwalifikowaniu się na stypendium, uczelnia na której będziemy odbywać studia, wysyła biuletyn, w którym można znaleźć wszelkie potrzebne informacje, także te dotyczące wynajęcia mieszkania/akademika. Z ofertą akademików można zapoznać się na stronie internetowej podanej w ww. biuletynie, a następnie o wybrane miejsce ubiegać się za pomocą tejże strony. Poza tymi czynnościami, ja przed wyjazdem skontaktowałam się z osobami, które stypendium już tam odbyły. Kolejnym krokiem było napisanie maila do organizacji zajmującej się wynajmowaniem akademików, która to udzieliła mi konkretnych, szczegółowych i rzetelnych informacji na zadane pytania. Różnice między cenami akademików nie są bardzo duże, a standard każdego z nich jest bardzo podobny. Jedyna znacząca różnica to ich położenie i tym można się kierować przy wyborze, w zależności od tego czy chcemy mieć bliżej na uniwersytet czy do miasta. Za akademik płaci się co miesiąc. Rachunki przychodzą na adres akademika, w którym mieszkamy. Dodatkowo na początku jest pobierany depozyt w wysokości 3000 NOK, który jednakże jest zwracany przy wymeldowywaniu, pod warunkiem, że pokój/mieszkanie oddane jest w takim stanie w jakim było kiedy wkroczyliśmy do niego po raz pierwszy. 3. Jak szacujesz koszty pobytu w danym mieście - czyli jaka jest średnia cena wyżywienia, dojazdów na uczelnię, itp.? Na początku Norwegia wydaje się bardzo drogim państwem, ale z czasem można się do tego przyzwyczaić. Wiele osób stara się o znalezienie pracy i to bardzo pomaga, ale stypendium (jedno z najwyższych) wystarcza na to, aby bez pracy i dodatkowej pomocy bądź utrzymać się. Wyżywienie jest dość drogie, zwłaszcza nabiał, ale można znaleźć produkty na kieszeń W Troms dostosowane są do potrzeb różnych osób, i tak na przykład bilet godzinny kosztuje 26 NOK. Można także kupić bilet 30-dniowy bądź 90-dniowy, którego cena wynosi ok NOK. Są także bilety np. na 50 przejazdów. 4. Ile trzeba dołożyć z Naturalnie zależy to od potrzeb indywidualnych - dla jednych stypendium może być niewystarczające, dla innych będzie w sam raz. Uważam, że stypendium jest wystarczające, jeśli ktoś umie być zaradny i dysponować dobrze powierzoną mu kwotą. Za pieniądze ze stypendium opłaciłam sobie cały pobyt, przeloty samolotem Strona 8/11

9 i podróżowałam wraz z grupą znajomych po całej Norwegii od północy aż na południe. 5. Dostęp do Internetu: ograniczony - nieograniczony? Jak często można było korzystać? W akademiku, w mieszkaniu, na uczelni? Jaka była cena? Nie ma problemu z dostępem do Internetu. Jest on wliczony w cenę akademika. Internet działa sprawnie i szybko. Jest także możliwość korzystania z internetu w bibliotece uniwersytetu, aczkolwiek tej opcji nie polecam ze względu na fakt, iż internet tam jest bardzo powolny. Można natomiast wziąć ze sobą laptopa, gdyż wszędzie na kampusie jest dostęp bezprzewodowy. 6. Pomoc z Działu Współpracy z Zagranicą uczelni przyjmującej oraz koordynatorów uczelnianego i wydziałowego w uczelni zagranicznej. Na bardzo wysokim poziomie. Każdy wyciąga pomocną dłoń i udziela pomocy w każdej sprawie. Można zwrócić się o pomoc osobiście, telefonicznie bądź za pomocą maili. 7. Pomoc studentów miejscowych? Międzynarodowych? Studenci miejscowi jak i międzynarodowi od pierwszego dnia starali się nam ułatwić przystosowywanie się do życia w Norwegii. 8. Czy były pobierane dodatkowe opłaty na uczelni, np. za legitymację, bilet semestralny itp. i w jakiej wysokości? Nie - uczelnia nie pobierała dodatkowych opłat. 9. W jakim języku prowadzone były zajęcia? Czy były problemy ze zrozumieniem? Czy był zapewniony kurs kraju pobytu? Płatny (ile) czy bezpłatny? Zajęcia (w moim wypadku) były prowadzone w językach angielskim i rosyjskim. Natomiast większość zajęć jest prowadzona w języku angielskim. Jest on na wysokim poziomie i nie ma najmniejszych problemów ze zrozumiem lub porozumiewaniem się. Dla studentów został zorganizowany również 3-miesięczny kurs języka norweskiego - bezpłatny. 10. Na które przedmioty warto uczęszczać? Czy warto brać dodatkowe przedmioty? Bardzo przydatny okazuje się kurs języka norweskiego, który jest bezpłatny. Uniwersytet oferuje duży wachlarz bardzo ciekawych przedmiotów i na pewno każdy może znaleźć tam coś dla siebie. Przy wyborze trzeba zwracać uwagę na język, w którym przedmiot jest wykładany, bo można trafić na taki, który jest prowadzony tylko po norwesku. 11. Jak jest zorganizowany rok akademicki - semestry, trymestry, inne? Kiedy są egzaminy? Pisemne, ustne? Rok akademicki podzielony jest na 2 semestry (sierpień - grudzień i styczeń - czerwiec). Zajęcia odbywają się również w różnych terminach. Jeśli chodzi o egzaminy to wygląda to trochę inaczej niż w Polsce. Sesja trwa praktycznie cały semestr i zależnie od tego kiedy kończy się przedmiot, wtedy przypada data egzaminu, tak więc jeśli ktoś zaczął kurs końcem stycznia a zakończył w połowie marca może spodziewać się egzaminu już w kwietniu. Strona 9/11

10 12. Jak wygląda sprawa z zaliczeniami i egzaminami? Jak traktują studentów Erasmusa? W jakim języku były egzaminy? Zazwyczaj na zaliczenie trzeba było pisać prace bądź eseje lub robić testy. Studenci Erasmusa są traktowani tak jak studenci miejscowi. Egzaminy są kodowane, a na ich wyniki trzeba czekać ok. miesiąca. Norwedzy przywiązują dużą wagę do tematu plagiatu, dlatego prace są wysyłane do sprawdzenia aż do Oslo. Egzaminy są w języku angielskim. 13. Czy trzeba kupić podręczniki, materiały i inne czy można kserować (lub inne rozwiązanie)? Cena zakupu, kserowania? Na początku semestru zostaje podana przez wykładowców lista lektur. Większość znajduje się w bibliotece uniwersytetu, część trzeba kupić, ale istnieje możliwość skserowanie (bezpłatnie) bądź wydrukowania (również bezpłatnie) materiałów potrzebnych nam do zajęć. Wykładowcy również na każde zajęcia przynoszą gotowe ksero bieżącego materiału. 14. Czy były organizowane wycieczki dla studentów Erasmusa? Płatne czy bezpłatne? Jeśli tak, to ile. Na początku semestru w trakcie tzw. tygodnia wprowadzającego została zorganizowana wycieczka autobusem po Troms finansowane przez uczelnię. Istniała również możliwość wolontariatu na różnych imprezach, festiwalach, która była darmowa bądź odpłatna 15. Czy korzystaliście Państwo z ubezpieczenia? Jeśli tak, to jak się sprawdza - zdrowotne, od następstw nieszczęśliwych wypadków? Ubezpieczenie należy mieć, natomiast nie zdarzyło mi się, abym musiała z niego korzystać. Norwegia jest krajem drogim, więc lepiej dmuchać na zimne i wystrzegać się wizyt u lekarza. Bardzo drogi jest również dentysta, o czym przestrzegła nas kadra pedagogiczna. 16. Czy forma wypłaty grantu była odpowiednia? Gotówka czy konto, jeśli konto to złotówkowe czy dewizowe, dewizowe krajowe czy założone w kraju pobytu - co jest najkorzystniejsze dla studentów? Co polecalibyście, aby studenci uniknęli zbyt wysokich opłat? Forma grantu była odpowiednia. Dobrą możliwością jest również konto walutowe, a najkorzystniejszą opcją, moim zdaniem, jest założenie konta w kraju pobytu (na które trzeba jednak chwile czekać). Najmniej korzystna jest wymiana waluty w Norwegii, gdyż za taką operację trzeba zapłacić jakiś procent od wymienianej kwoty. 17. Co było zaskakujące, niespodziewane, nowe? Najwięcej czasu zajęło mi przyzwyczajenie się do otwartości i 100-procentowego zaufania jakim Norwedzy darzą wszystkich ludzi. 18. Przed czym chcielibyście przestrzec następnych studentów? Przed wyjazdem dobrze byłoby odwiedzić dentystę. Aby podłączyć się do internetu, wymagany jest kabel USB, który warto wziąć z Polski, gdyż jego cena w Troms 19. Co chcielibyście im doradzić? Norwegia jest warta odwiedzenia a północ różni się od południa, dlatego jeśli wystarczy czasu, zachęcam Strona 10/11

11 Powered by TCPDF ( Uniwersytet Rzeszowski do wybrania się na wycieczkę po Norwegii o odkrywanie jej uroków. Strona 11/11