Jeżyk Cyprian i głosy nocy

Podobne dokumenty
KADENKA Gazetka Przedszkola nr 406 Jesień 2017

DZIECKO I JEGO PRAWA

ZESPÓŁ SZKÓŁ Gazetka przedszkolna nr 2 w Nowym Dworze Maz. -Modlin Twierdza Listopad 2016r. PUBLICZNE PRZEDSZKOLE nr 4 PRZEDSZKOLACZEK

Z życia przedszkola Wyjście do filharmonii na audycję muzyczną Muzyczny stek na XXI wiek - gr. IV

Jeżyk Cyprian na wielkim wyścigu ślimaków. Paweł Księżyk. hiphiphurra.pl Dzieci Bajki : Jeżyk Cyprian na wielkim wyścigu ślimaków

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Nowe przygody Pana Toti

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

JAK KOMUNIKOWAĆ SIĘ SŁUCHAĆ I BYĆ WYSŁUCHANYM

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

MIŚ MAŁGORZATKI Paweł Księżyk

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Widziały gały co brały

Projekt współfinansowany w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Śpij dobrze! Jak ważny jest dobry sen Dlaczego dobry sen nie jest czymś oczywistym Co możemy zrobić, żeby lepiej spać

Przyjaciele Zippiego Ćwiczenia Domowe

Hektor i tajemnice zycia

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

Ryszard Sadaj. O kaczce, która chciała dostać się do encyklopedii. Ilustrował Piotr Olszówka. Wydawnictwo Skrzat

"SZÓSTECZKA" Wydanie: Maj Gazetka przedszkolna. Nr 5 /2017. Gazetkę redagują: mgr Martyna Wychowaniec mgr Aurelia Jach MAJ

Żołądź o imieniu Jacek

Pewnego dnia, w Leśnej Szkole Podstawowej odbywała się lekcja historii z Panią Sową Basią.

Drogi Doktorze! Drogi Doktorze!

Uprzejmie prosimy o podanie źródła i autorów w razie cytowania.

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Diva For Rent. Recenzje. Twórcy i wykonawcy. Alicja Węgorzewska. mezzosopran

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Copyright 2015 Monika Górska

Ursula Nafula Catherine Groenewald Aleksandra Migorska Polish Level 4

Jeżyka Cypriana wyprawa na księżyc. Paweł Księżyk. hiphiphurra.pl Dzieci Bajki : Jeżyka Cypriana wyprawa na księżyc

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

Część 9. Jak się relaksować.

Szkoła w Krojczynie-bezpieczną szkołą

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

GADKI, czyli proste rozmowy na trudne tematy. Rozmowy z dzieckiem dotyczące unikania zagrożeń związanych z wykorzystaniem seksualnym.

Operacja KRAINA MARZEN

Jak powiedzieć NIE. Spotkanie 27. fundacja. Realizator projektu:

Copyright 2017 Monika Górska

WESOŁE PRZEDSZKOLE MIESIĘCZNIK PRZEZNACZONY DLA DZIECI PRZEDSZKOLNYCH I RODZICÓW MIESIĄC. CZERWIEC 2015 r.

Próbka książki wyłącznie do celów informacyjnych.

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Ursula Nafula Catherine Groenewald Aleksandra Migorska polsk nivå 4

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9

16. niedziela po Trójcy Świętej

Jak pies z kotem czy warto się kłócić?

Królowa zwierząt. Dawno, dawno temu, przed wiekami w leśnej krainie stał. Klara Mikicka 5a

Płynęły statkiem aż zobaczyły na wodach ogromnego wieloryba. Dziewczynki bardzo się przestraszyły.

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Pewien młody człowiek popadł w wielki kłopot. Pożyczył 10 tyś. dolarów i przegrał je na wyścigach konnych.

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Kto chce niech wierzy

Ćwiczenia do pobrania z Internetu

mnw.org.pl/orientujsie

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Kinga Wójcik - klasa V Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Rzerzęczycach

Mam przyjaciół żołędzi, któryś tam z wiatrem pędzi. Jesienią na ziemię spadamy i czasem w zielone gramy.

Złodziej Czasu. Wydanie drugie Waldemar Wolański mail: ISBN:

Dzień dobry panie Adamie, proszę usiąść. No, to proszę dać mi ten wynik.

ZARZĄDZANIE CZASEM JAK DZIAŁAĆ EFEKTYWNIEJ I CZUĆ SIĘ BARDZIEJ SPEŁNIONYM

Lekcja 9 Charakter, osobowość

Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Literatura z elementami biblioterapii dla młodzieży w wieku lat 15 +

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

Spersonalizowany Plan Biznesowy

STARY TESTAMENT, RUT 23. RUT MOABITKA

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

Dzień dobry, panie Piotrze.

Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

PRACA Z PRZEKONANIAMI

Friedrichshafen Wjazd pełen miłych niespodzianek

ASERTYWNOŚĆ AGRESJA ULEGŁOŚĆ

Spotkanie z Jaśkiem Melą

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Język polski marzec. Klasa V. Teraz polski! 5, rozdział VII. Wymogi podstawy programowej: Zadania do zrobienia:

WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE. Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz. Ewa Danuta Białek

Drogi Rodzicu! Masz kłopot ze swoim dzieckiem?. Zwłaszcza rano - spieszysz się do pracy, a ono długo siedzi w

15 niedziela po Trójcy Świętej

Transkrypt:

Jeżyk Cyprian i głosy nocy Cyprian leżał w swoim łóżeczku w norce. Było miękko i ciepło. Wcale jednak nie miło. Kręcił się i wiercił, a kotłujące się w głowie myśli nie dawały mu spokoju, nie mówiąc już o śnie. To nie był dobry dzień. Wiedział to już rano, gdy wystawił głowę z norki, a deszcz kapnął mu mroźną kroplą na nosek. Cały świat był szary i zimny. Jesień była w pełni, a to oznaczało, że ciepłe i słoneczne dni odeszły na długo. Wkrótce po śniadaniu posprzeczał się z borsukiem Emilem. Borsuki mają zwyczaj oznaczania okolicy swoim zapachem. Pomaga im to odnaleźć drogę do domu i orientować się w terenie. Jeżykowi ten zapach nigdy się nie podobał, a w taki dzień jak ten po prostu przeszkadzał. Postanowił zwrócić uwagę Emilowi, żeby tego nie robił. Ponieważ i on i borsuk nie byli w dobrych humorach zrobiła się z tego zaraz wielka kłótnia. Emil się obraził i powiedział, że zawsze tak robił, robili tak jego rodzice i dziadkowie. Dodał, że nie zamierza przestać i że jeżeli Cyprianowi to przeszkadza to może po prostu wynieść się ze swoją norką w inne miejsce. Jeżykowi teraz było przykro, bo

przecież Emil to jego dobry przyjaciel i nie chciał go obrazić. Ale co miał robić? Ten zapach na pewno nie tylko jemu przeszkadzał. To nie było wszystko. Na ten dzień zaplanował sobie wspólnie z liskiem Kryspianem wyprawę na drugą stronę jeziora. Gdy okazało się jednak jak jest zimno i nieprzyjemnie to nawet mu do głowy nie przyszło, by wyruszyć. Okazało się, że Kryspian, który ma grube futerko i któremu zimno nie przeszkadza czekał w południe pod umówionym dębem. A Cyprian nie przyszedł. Gdy po długim czekaniu lisek odszukał jeżyka był już bardzo rozeźlony. Gdy do tego zobaczył, że Cyprian w najlepsze zbiera grzyby na obiad to nawet nie dał mu nic wytłumaczyć. Krzyknął tylko, że takiego przyjaciela to on nie chce, odwrócił się i poszedł. Z kolei pod wieczór, gdy jeżyk wracał do swojej ciepłej norki był tak zamyślony i przejęty wydarzeniami dnia, że nie zauważył, że na drzewie siedzi kruk Bazyli. Bardzo lubi i podziwia mądrego kruka, a teraz nawet się nie przywitał. Przeszedł tylko dołem z główką spuszczoną w dół. Tak jakby go unikał, a przecież tak wcale nie było. Zobaczył go dopiero, gdy Bazyli zerwał się do lotu. Ten na pewno sobie pomyślał, że Cyprian to bardzo źle wychowany jeżyk. Teraz leżał w swojej ciepłej norce i bardzo chciał już zasnąć. Cały czas coś było jednak nie tak. Niby jamka, w której leżał była jak zawsze wygodna. Niby przykrycie z liści cieplutkie, jak co dzień. Niby powiewy wiaterku leciutkie i miło muskające jego pyszczek. Cały czas jednak w głowie siedziały mu myśli o całym dniu. Słyszał je, jako głosy w swojej głowie i wokół siebie. Dalsze, bliższe, głośniejsze, cichsze wspominające sprawy dnia w większości te niezbyt miłe. Tak bardzo chciał zasnąć, że zaciskał powieki i aż marszczył nieco

nosek. Nie pomagało to jednak i głosy dalej dobiegały ze wszystkich stron. Z tyłu, niedaleko słyszał głos Emila, tak jakby komuś opowiadał on historię ich kłótni. Zawsze myślałem, że Cyprian to mój przyjaciel, a teraz okazało się, że nie podoba mu się, że jestem borsukiem. Przecież każdy wie, że wszystkie borsuki oznaczają swój teren. Tak zawsze było i nigdy nikomu to nie przeszkadzało. A on powiedział, że wszyscy mi to mają za złe. Jak mógł tak?. Głos borsuka w kółko powtarzał swoje pretensje. Cyprian nie był pewien, czy dźwięki dobiegały z zewnątrz norki, czy po prostu odtwarzał w głowie ich sprzeczkę i słowa, które tam padły. Z drugiej strony słyszał liska Kryspiana. Z wyrzutem w głosie opowiadał jak to czekał i czekał pod dębem, a w tym czasie jeżyk w najlepsze zbierał grzyby na obiad. Tak nie robi przyjaciel! powtarzał. Z kolei w środku głowy słyszał głosem Bazylego powtarzane Ten młody jeżyk to już nawet się nie przywita. Udaje tylko, że nikogo nie widzi. A kiedyś był z niego taki miły maluch. Chciał mu wytłumaczyć, że to taki dzień tylko, że nie zauważył, że posprzeczał się z przyjaciółmi Nic to jednak nie dawało i głos kruka w kółko powtarzał swoje. Wszystkie te dźwięki kotłowały mu się w głowie nie dając spać. Im bardziej jeżyk starał się zasnąć, im bardziej zaciskał powieki, im bardziej próbował uciszyć głosy w głowie tym bardziej sen się oddalał.

W końcu odetchnął głęboko i dla odmiany teraz wsłuchał się w nie uważnie. Zauważył, że chociaż nie może ich wyłączyć to jednak może je trochę zmieniać. Tak jak w jakimś magicznym urządzeniu z pokrętłami gdzie można pogłaśniać, ściszać, przesuwać i zmieniać. Wsłuchał się w to, co mówił Emil. Zrobił nawet troszkę głośniej, żeby na pewno wszystko zrozumieć. Gdy nadszedł odpowiedni moment jeżyk przerwał i powiedział, że przeprasza. Zrobił to tak, jakby spokojnie rozmawiali ze sobą w norce Cypriana. Dodał, że nie chciał mu sprawić przykrości i że chce żeby byli dalej przyjaciółmi. A sprawy oznaczania terenu na pewno uda się jakoś ustalić i pogodzić. Borsuk mógłby to na przykład robić wtedy, gdy jeżyk będzie gdzie indziej, tak by mu nie przeszkadzało. Głos Emila zaczął się przesuwać w bok, oddalać i cichnąć. W końcu stał się szmerem, ledwie słyszalnym z rogu norki. To samo zrobił z Kryspianem. Wysłuchał, powiedział, że jest mu przykro i dodatkowo obiecał, że zaprosi go na następny obiad, żeby dodatkowo przeprosić za to czekanie w zimnie pod dębem. Głos liska zmienił się na dużo spokojniejszy i brzmiał teraz tak, jakby tamten zaczął się uśmiechać. Oddalił się i ledwie szemrał z drugiego kąta norki. Cyprian słyszał jeszcze Bazylego. Mocny głos starego kruka brzmiał dalej bardzo wyraźnie. Jeżyk spróbował

przekręcić inne magiczne pokrętło i głos zmienił się nagle w dobiegający z dołu piskliwy głos małej myszki. Piii! Pi! Pi! Piii!. Cyprian nie mógł się powstrzymać, by się nie uśmiechnąć do siebie. Ciche popiskiwania małej myszki już nie przeszkadzały. Głosy ucichły. Jeżyk postanowił, że jutro znajdzie każdego z nich, porozmawia i przeprosi. To nie był dobry dzień, ale jutro będzie nowy na pewno lepszy. Przyjaciele są najważniejsi i zrozumieją. Cyprian poczuł się ciepło i dużo lżej. Był bardzo śpiący i nie słysząc kotłujących się w głowie głosów oddychał teraz spokojnie i równo. W środku norki było ciepło i miło. Powiał wiatr delikatnym świstem i szumem. Zrobił taki dźwięk jak wtedy, gdy ktoś chce kogoś uciszyć Ćsiiiiii. Cały świat usłuchał i wszystko wokół zamilkło. Cyprian bardziej naciągnął na siebie kołderkę z liści, odetchnął jeszcze raz głęboko, uśmiechnął się i wreszcie zasnął.